ďťż

Gniazdo wtykowe podwójne na zewnątrz od strony tarasu.





niktspecjalny - 03-08-2009 15:26
Sie zapomniało i się nie wie co z tym najprościej zrobić.





kielo - 03-08-2009 19:06
Przbić się przez ściane do środka lub na odwrót i podłączyć się do najbliższego gniazdka które mało co używacie



edde - 03-08-2009 22:55

Sie zapomniało i się nie wie co z tym najprościej zrobić. i się nie napisało na jakim się jest etapie z instalacjami, tynkami, wykończeniówką, jakie się ma możliwości, no ale pewnie najlepiej jak powyżej :wink:



Tedii - 03-08-2009 23:20
Przebiłem z gniazdka,które zastąpiłem podwójnym tzn.gniazdo + wyłącznik.
Wyłącznik odcina prąd od gniazda zewnętrznego aby ktoś pod nieobecność się nie podłączył.





niktspecjalny - 04-08-2009 09:03

Sie zapomniało i się nie wie co z tym najprościej zrobić. i się nie napisało na jakim się jest etapie z instalacjami, tynkami, wykończeniówką, jakie się ma możliwości, no ale pewnie najlepiej jak powyżej :wink: Kurna myślałem ,że jakoś widać cuś u mienia. :oops: :wink: Nie mam elewacji a w środku już pełny klar.
Mam niby takie jedno gniazdo ,które można zdublować na tarasie.Czyli proponujecie przewiercenie dna puszki podłączenie kabla i założenie z drugiej strony gniazda natynkowego?



mery26 - 04-08-2009 15:29

Czyli proponujecie przewiercenie dna puszki podłączenie kabla i założenie z drugiej strony gniazda natynkowego? rozwiązanie optymalne pod względem okablowani i roboty. Robiłem taki manewr tylko wewnątrz-"elektrykowi" umknęło wpięcie pomieszczenia do zasilania.
Proponuję dodatkowy włącznik zasilania zewnętrznego gniazda-coby nieproszonym gościom nie ułatwiać "wizyty"



am00 - 04-08-2009 15:55
[quote="niktspecjalny"][quote="edde"]
.Czyli proponujecie przewiercenie dna puszki podłączenie kabla i założenie z drugiej strony gniazda natynkowego? Dokładnie TAK.
Z tym wyłącznikiem, to mała przesada. No chyba, że jesteś skłócony z sąsiadami. Mam dużo gniazd na zewnątrz i ich zaletą jest to, że mogę się podłączyć nie włażąc żonie co chwila w roboczych łachach do domu. Przydają się jak coś majsterkuję, koszę trawę, odkurzam auto, do oczka wodnego, do oświetlenia świątecznego, trójfazowe do betoniarki mam też na zewnątrz.



niktspecjalny - 04-08-2009 16:22
[quote="am00"][quote="niktspecjalny"]
.Czyli proponujecie przewiercenie dna puszki podłączenie kabla i założenie z drugiej strony gniazda natynkowego? Dokładnie TAK.
Z tym wyłącznikiem, to mała przesada. No chyba, że jesteś skłócony z sąsiadami. Mam dużo gniazd na zewnątrz i ich zaletą jest to, że mogę się podłączyć nie włażąc żonie co chwila w roboczych łachach do domu. Przydają się jak coś majsterkuję, koszę trawę, odkurzam auto, do oczka wodnego, do oświetlenia świątecznego, trójfazowe do betoniarki mam też na zewnątrz. No to kurna zaczynam walkę z gniazdami.Przymuliłem i oprócz oświetlenia górnego nic nie zrobiłem na zew. z gniazdami wtykowymi.Porażka. :oops: :oops: :oops: :wink:



mery26 - 04-08-2009 20:15

No to kurna zaczynam walkę z gniazdami. to zastanów się jeszcze nad dodatkowym kabelkiem np. do markizy z silniczkiem. można takie cudo kupić np. za kilka setek. mi umknęło i teraz mus sztukować z włącznika oświetlenia tarasu. markiza wisi, ale korbą trza machać. Jak pomyślę o kuciu, wierceniu..... :evil: :-? :(
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl