ďťż

Kanał w garażu





bendzamin - 16-05-2006 14:39
Witam
Czy robił z Was ktoś kanał sobie w garażu jesli tak prosze o porade jka najlepiej jest go wykonac i na jaka głebokość.
Chce zrobic sobie dziurke :wink: ale przeszkadza mi rura kanalizacyjna wychodzaca z budynku własnie w garazu.
Czy w garazu należy wykonac spadek posadzki do środka i tam umieścic odpływ?

pozdrawiam i zgóry dziekuje za rade





anpi - 16-05-2006 14:43
Od razu zaznaczam, że nie mam ani nie miałem garażu z kanałem. Ale nie zdecydowałbym się. Dlaczego? Tak jak przy piwnicy - mogą być problemy z wilgocią.



bendzamin - 16-05-2006 14:44
tez sie nad tym zastanawiałem ale po rozpytaniu sasiadó mowia ze wody sa niskie i nie powinna podchodzic
zawsze mozna zrobic izolacje



anpi - 16-05-2006 14:47
Zastanów się czy warto - czy pieniądze które władujesz w kanał zrekompensują Ci pieniądze zaoszczędzone na naprawach samochodu. Ja wolę jechać do warsztatu, niż samemu "rzeźbić".





daro m - 16-05-2006 15:47
Człowiek pyta się jak a słyszy, po co ci. Zaraz usłyszymy, że to się nigdy nie zwróci itp., ale jak by tak wszystko liczył to lepiej na nic nie wydawać kasy, na czym się nie zarobi.
Ja jeszcze nie mam, ale planuję zrobić w ten sposób:
- wykopać dół
- wybetonować spód
- wymurować ściany
- wylać posadzkę w garażu
To tak w skrócie



anpi - 16-05-2006 16:32

Człowiek pyta się jak a słyszy, po co ci. Zaraz usłyszymy, że to się nigdy nie zwróci itp., ale jak by tak wszystko liczył to lepiej na nic nie wydawać kasy, na czym się nie zarobi.
Ja jeszcze nie mam, ale planuję zrobić w ten sposób:
- wykopać dół
- wybetonować spód
- wymurować ściany
- wylać posadzkę w garażu
To tak w skrócie
... a potem pisać na forum: "RATUNKU, MAM WODĘ W KANALE, CO ROBIĆ?"



ja budowniczy - 16-05-2006 16:42
Ja kanału u siebie nie mam, ale ma od wielu, wielu lat moj tata. Zrobił w ten sposób, że wykopany otwór, został zaszalowany deskami od środka i zalany betonem. Spód też został wybetonowany. Głębokość - jakieś 175 cm, ale to już zależy wydaje mi się od indywidualnych potrzeb. A, i jeszcze wylał sobie betonowe schodki, coby sie z drabiną nie bawic. Fakt, że ostatnio rzadko bardzo z niego korzysta, ale czasem sie przydaje nie tylko jemu, ale tez sporej części rodziny, chociażby do zmiany oleju ;)
pozdrawiam



Lee - 16-05-2006 21:29
a ja mam kanał w garazu i w domu rodziców i w swoim nowo budowanym tez mam , niezrobiłem go poto by naprawiac samochody, ale czesto sie przydaje, np. urywasz cos nan naszych pieknych drogach i wtedy schodzisz pod auto i widzisz cos zostawł na ulicy :lol: , mozesz olej zmienic .
Zrobiłem tak, kopac nie musiałem bo miałem wybrana ziemie z garazu jak sciane fun.sie stawiało. Wybtonowałem małe ławy( chyba 15 taczek betonu, nastepnie bloczkami na 14cm 6 warstw , wyszło 160cm( a bloczków 180szt)
scianki namaziałem dysperbitem, na to folia i piach do garazu :D
szerokosc kanału 90cm a dł. 4,20cm takie sa jego wymiary.



invx - 16-05-2006 21:42
ja tez mam kanal. I nie mozna tego porownywac czy sie polaca czy nie. Niektórzy lubia podlubac przy samochodzie :wink:

a co do wykonania. Ja mailem o tyle dobrze, ze ku kanałowi mialem sprzyjajace uksztaltowani terenu. Gorka. tak ze wlasciwie nie mam jako takiego kanalu, tylko plyte, z jednej strony na gruncie, z drugiej strony 2m sciana, a pod nia piwnica :).
nie mozna tez zapomniec o naplywie swiezego powietrza do srodka.



jędrzej - 17-05-2006 01:35
Mam kanał, ale niestety woda mi do niego "wchodzi".
Zrobiony był tak:
- wykopany dół został wyłożony folią (na dnie trochę chudziaka)
- potem szalunek z desek (dobrze jest zrobić wnęki na lampy z peszlami na kable i wentylację z samego dna)
- zalane betonem z gruchy przy okazji zalewania stropu.

Co bym poprawił:
- folia powinna być taka do oczek wodnych (chyba, że na prawdę masz sucho)
- ściany (zwłaszcza długie) powinny być solidnie zazbrojone, bo mogą pękać)
- kątownik, w którym układasz deski zasłaniające, powinien mieć wąsy zatopione w posadzce.



HomeLess - 17-05-2006 08:56
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...ntyl%2A#247904

Reasumując, widzę następujące kwestie do rozpatrzenia:
1. wysokość kanału (żeby stać a nie klęczeć),
2. izolacja przeciwwilgociowa (albo przeciwwodna),
3. zbrojenie ścian kanału,
4. parkowanie pojazdów z instalacją LPG,
5. ewentualny odbiór domku (wentylacja wyciągowa, wyjście 'awaryjne').



Roman1591 - 17-05-2006 10:05
Też zrobiłem kanał w garażu. Wykopałem dziurę, zaszalowałem od środka, wzmocniłem pionowo prętami stalowymi i zalałem przy okazji wylewania posadzki w garażu. Na brzegu otworu osadziłem kątownik, który wystaje ok. 5-8 mm nad poziom posadzki. Jest to rama w której mieści się czterosegmentowa podłoga - pokrywa. Równocześnie ten wystający kątownik pozwala spłukać posadzkę w garażu bez zalewania kanału. W najniższym punkcie kanału zrobiłem mały 15 x 20 cm otwór czerpalny w którym może zbierać się woda jeżeli by się w jakiś sposób dostała. Po przeciwnej stronie od wjazdu zaszalowałem i zalałem schody. Problemów z zalewaniem wodą podskórną przez 20 lat nie miałem żadnych. Głębokość ok. 1,6 m.
A jeśli chodzi o przydatność......... No cóż, kiedyś był bardziej przydatny, więcej się robiło samemu. Korzystali z tego również znajomi i sąsiedzi. Zawsze lepiej pracować w pomieszczeniu niż na powietrzu, szczególnie zimą. Teraz, nieraz wejdę jeszcze pod samochód obejrzeć czy wszystko jest OK szczególnie przed dłuższym wyjazdem. Wymiany oleju i okresowe przeglądy robię w pobliskim warsztacie.



M@riusz_Radom - 17-05-2006 10:31
Nie robiłbym kanału, szczególnie, jesli miałbym auto z instalacją gazową.



jędrzej - 17-05-2006 12:32
To nie rób :D :D :D



Grzegorz63 - 17-05-2006 12:52
I nie parkuj nad studzienką kanalizacyjną (burzową) bo wysadzisz pół miasta :D :D :D



M@riusz_Radom - 17-05-2006 13:57
Śmiej się śmiej. Przejdzie Ci jak odmówią Ci wjazdu do parkingu podziemnego :) Wtedy ja stanę obok i się pośmieje ;)

Dodatkowo polecam lekturę ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. A konkretnie dział z urządzeniami gazowymi, Rozdział 7, § 157. 8

Z tego też się ponabijasz ;)



Wosto - 20-05-2006 17:41
Witam.
Ja również mam u siebie kanał, ale tylko ze względu na ukształtowanie terenu na mojej działce. Lekki spad powoduje, iż i tak musiałbym całość zasypać, więc wykonałem wspomniany kanał. Z wysokim stanem wód gruntowych akurat nie mam problemów, ale i tak (na wszelki wypadek) zrobiłem odpływ z kratką w posadzce kanału poza budynek.
Przy okazji mam pytanie: czy samo wykonanie kanału może stanowić problem przy odbiorze końcowym i jak to jest z wentylacją (której oczywiście nie mam, a obecny stan - pierwsza wylewka posadzki w garażu - wyklucza jej wykonanie - chyba że w górnej części kanału ...)?



invx - 20-05-2006 19:30
naplyw swiezego powietrza bezwzglednie powinien byc. - tu nie chodzi o wylewke ale o Twoje bezpiczeństwo.

a przy odbiorze, zawsze można przecież zakryć nie ? :wink:



Wosto - 20-05-2006 19:35

naplyw swiezego powietrza bezwzglednie powinien byc. - tu nie chodzi o wylewke ale o Twoje bezpiczeństwo.

a przy odbiorze, zawsze można przecież zakryć nie ? :wink:
Czy w takim razie można wykonać wentylację w górnej części kanału???



Peterek - 20-05-2006 22:16

Śmiej się śmiej. Przejdzie Ci jak odmówią Ci wjazdu do parkingu podziemnego :) Wtedy ja stanę obok i się pośmieje ;)

Dodatkowo polecam lekturę ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. A konkretnie dział z urządzeniami gazowymi, Rozdział 7, § 157. 8

Z tego też się ponabijasz ;)
Jakoś nie widzę słowa o samochodach tylko o instalacjach gazowych w które wyposażony jest obiekt budowlany.



mkmar - 20-05-2006 23:09
Ja mam wymurowany kanał z bloczków betonowych - wydaje mi się to całkiem praktyczne gdyż robi się to szybko i bez szalowania a do tego ściany są równe. Szczelina pomiędzy bloczkami i wykopem jeszcze dodatkowo jest zalana betonem. Natomiast dno kanału nie zalewałem betonem tylko mam ubite mieszanką piasku z cementem, więc jest trochę przepuszczalne na wypadek np. wylanego oleju itp. Jak na razie żadna woda nie podchodzi a dodam że garaż jest w piwnicy więc sam kanał dość głęboko.



Wosto - 21-05-2006 06:55

Ja mam wymurowany kanał z bloczków betonowych - wydaje mi się to całkiem praktyczne gdyż robi się to szybko i bez szalowania a do tego ściany są równe. Szczelina pomiędzy bloczkami i wykopem jeszcze dodatkowo jest zalana betonem. Natomiast dno kanału nie zalewałem betonem tylko mam ubite mieszanką piasku z cementem, więc jest trochę przepuszczalne na wypadek np. wylanego oleju itp. Jak na razie żadna woda nie podchodzi a dodam że garaż jest w piwnicy więc sam kanał dość głęboko. Ściany kanału mam dokładnie tak samo wykonane jak Ty (z bloczków betonowych - takich samych jak na ścianach piwnicy). A czy masz u siebie wentylację kanału?



mkmar - 22-05-2006 08:29
Właśnie wentylacji nie mam a chyba przydałaby się, nawet nie wiem jak ją wykonać ze względu na głębokość. Ale ostatecznie tak też nie jest źle.



Wosto - 28-05-2006 19:25
Ponawiam prośbę o radę do posiadaczy kanału w garażu: jak wykonać wentylację w kanale juz istniejącym i czy jest sens ją wykonywać?



Zavadcoff - 30-05-2006 18:12
Witam,
Właśnie sam zadaję sobie pytanie - co z tym kanałem? Robić czy nie? Buduję domek bez piwnicy. Nie mam też typowego pomieszczenia gospodarczego, stąd wpadł mi do głowy wykonania kanału w garażu. Po co? Żeby wymienić sobie tuleję wahacza, sworzeń, filtr paliwa, wymienić olej i to by było prawie na tyle. Ale nie o to przede wszystkim chodzi. Gdzieś muszę trzymać 2 komplety opon zimowych/letnich, może w zimie kosiarkę i takie tam inne duperszwance, bo wiem, że garaż i tak będę miał solidnie zastawiony. Dalej - na zimę zawsze kupuję worek ziemniaków. W moim przypadku nie będę miał lepszego miejsca na przechowywanie. ItdItp...
Czy robić wentylację? Dla moich potrzeb - NIE! Niesczelności zbiornika z gazem są tak samo niebezpieczne jak nieszczelności zbiornika z paliwem, jak i przetrzymywana butla turystyczna z gazem, jak i butla w kuchenkach w kuchni, jak ktoś gotuje na P-B. Grzebać przy włączonym silniku nie będę.
Ściany z bloczków na 24. Jedynie boję się podchodzenia wody. Wykop wykonam ręcznie w piasku (mam nadzieję, że nie będzie się osuwał). Prawdopodobnie zrobię z folii 0,3mm wannę, w której wyleję beton na dno. Na nim chcę murować z bloczka ściany. Czy takie rozwiązanie jest dobre?
Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl