ďťż

Komentarze do - mały domek z brzozą w tle...





sipatka - 24-08-2009 11:40
Witam wszystkich...
Dzisiaj założyłam dziennik budowy i dokonałam pierwszego wpisu. Mam nadzieję, że znajdą się chętni, którzy podzielą się ze mną swoimi doświadczeniami i radościami z posiadania ziemi i budowania domu. Pozdrawiam i do zobaczenia. Iza





Asaf - 26-08-2009 20:26
witam serdecznie. Dziennik dobra rzecz. Też dopiero zaczynamy więc może nas przegonicie ? :) dużo piszcie i dużo zdjęć dodajcie. Drzewa na działce śliczne.
Wytrwałości i cierpliwości życzę.



meg60 - 02-09-2009 16:31
Witam łodziankę !!!!! W jakiej części łódzkiego takie piękne drzewa rosną ???? Uwielbiam brzózki :wink: Będę kibicować ! Pozdrawiam.



sipatka - 04-09-2009 15:19
Pozdrawiam serdecznie kibiców. Moja działencja niedaleko Szadku. W środku małej wioseczki taki kawałeczek ziemi ze starodrzewem się trafił. Sam "mniód". :D :lol:





boratom - 08-09-2009 16:43
Witajcie! Bardzo się ucieszyłam, jak na wasz dziennik trafiłam! :lol: Miło mi że ktoś będzie nam szlaki przecierał!
Właśnie dzisiaj dostaliśmy informację od notariusza, że ANR nie skorzysta z prawa pierwokupu! I bardzo nas to cieszy.
Nasz działka ma 4200 m :roll: Jak wam udało się mniejszy kawałek ziemi rolnej kupić - nie mam pojęcia! :o No jak?
Nas niestety urzędnicy z gminy nie lubią :cry: Myślę sobie kobieta w okienku mnie nie lubi - może z mężem będzie inaczej rozmawiać :wink: Posłałam męża po wnioski do WZ (u nas również nie ma MPZP) Ale baba dalej okoniem stoi! :evil: No szlag mnie trafi! Najpierw suszyłam mężowi głowę, że chcę mieć tą działkę, a teraz wszystko nam pod górkę coś idzie - chyba się nie wybudujemy :cry:
No ale teraz już za późno na wycofywanie się z umowy - powiedziałam A, to B też muszę! W tygodniu podpisujemy umowę kupna, a co dalej, zobaczymy!
Wam życzymy powodzenia! Pozdrawiam



sipatka - 08-09-2009 17:36
Chyba mieliśmy dużo szczęścia po prostu :D . Nasz kawałek ziemi byl akurat jakby wyrostkiem od całego 3 hektarowego pola. Na dodatek znajduje się pomiędzy dwoma domami na wsi. W związku z tym zgoda na zabudowę była jakby od razu pewna, no bo i z lewej i z prawej już coś jest więc tutaj tylko wstawić domeczek (nasz). Wniosek dostaliśmy bez żadnych utrudnień, ale... :-?
Niedawno dowiedziałam się, że kawałek dalej tak właściwie już za wsią jeden facet kupił sobie ziemię ale nie zgodzili się na zabudowę. Nie było obok domów i dlatego chyba... Z drugiej strony drogi podobna sytuacja, więc nie ma co CHYBA JEDNAK MIELIŚMY DUŻO SZCZĘŚCIA :D . Oby nas nie opuściło :wink: Ale myślę, że i Wam się uda. Do zobaczenia i powodzenia. :D



meg60 - 22-10-2009 16:43
Wpadłam z rewizytą !!!! Nie wiem czy pisałam, że domek słodziutki ????? Mniam... :wink: :wink: :wink:



boratom - 22-10-2009 19:53
Witajcie! Czekam z niecierpliwością na dalsze wpisy w dzienniku! Kierownik pozwolił - no to teraz się zacznie!
Powodzenia życzymy :lol:



lucjanmarek - 23-10-2009 11:27
Miło odwiedzić współbudujących :D
No to troszku Was wywiało. Widzimy że Łódź a tu aż pod Szadek. Czy to przypadek?
Będziemy nawiedzać dziennik, komentarze i kibicować postępom na budowie :lol:
I fotki, fotk,i fotki :wink:



sipatka - 24-10-2009 19:19
Zapraszam serdecznie. Fantastycznie miło się robi, jak można podzielić się swoimi radościami i rozterkami z innymi. Taka rodzina budujących :lol: :lol: :lol:



boratom - 25-10-2009 10:13
Witaj! Świetne te wasze zmagania z korzonkami :lol: Jak bym była kurą, też bym szalała na takich hałdach świeżo rozgrzebanej ziemi! A mówi się ślepa kura :lol:
Wyjściowy projekt znam, a zmiany? Kiedy otrzymacie projekt po adaptacji?



sipatka - 26-10-2009 00:00
Projekt po adaptacji już gotowy. Domek sympatyczny. Poprzesuwałam okna, przestawiłam sprzęty łazienkowe i ścianki wg własnych potrzeb. Niestety jednak nie ma szczęścia pełnego i zaplanowane szambo stoi wg mnie w złym miejscu. Moja wina, moja wina bo nie bardzo wiedziałam gdzie powinno stać. Spuściłam się na doświadczenie Pańci. To mi pańcia walnęła szambo na wprost domu z dala od wjazdu. I jak ja będę własne gówienka wyciągała? Będą mi na działkę po g wjeżdżać?! :roll: :roll: :-?
Drobne błędy typu - "och nie zauważyłam zmiany rozmiaru okna" poprawione na bieżąco za pomocą korektora :o :o :o .
Dobra pomyślę co z tym zrobić. Zmiana położenia szamba - nowy projekt - 300 zeta i gotowe :-?



lucjanmarek - 26-10-2009 18:39
Zaglądamy gdzie się da żeby podpatrzeć co się da :D
I też będziemy wdzięczni za odwiedzanie naszego, jeszcze skromnego profilu. Chwilowo oczekiwanie na adaptacje projektu a potem na PnB. I wtedy zacznie się dziać.... :wink:



lucjanmarek - 26-10-2009 18:50
A na naszej działce sam własnoręcznie wycinałem krzory i wykopywałem korzenie chyba z tydzień. A przyjechał pan Zenek i w 15 minut wyrwał co było do wyrwania, potem zaorał, zbronował i zrekultywował w godzinkę :D
Tylko kurek nie było skąd wziąć :cry: Bo u nas dookoła konie tylko :wink:



sipatka - 26-10-2009 20:42
lucjanmarek
chętnie bym zajrzała na Wasz dziennik ale nie umiem znaleźć :oops: może jakaś podpowiedź :lol: ?
A tych kur to nie ma co zazdrościć jak się ma takie cuda jak konie obok siebie. Marzy mi się mieć własnego ale to marzenie pozostawię raczej nie zrealizowane bo jakoś jazdy mi nie wychodzą :cry: wielkie te konie jakieś i z góry tak wysoko ...



lucjanmarek - 28-10-2009 13:13
Dziennika nie zaczęliśmy pisać bo na tym etapie tak naprawdę nie ma o czym :cry:
Papiery, pozwolenia, bieganie ustalenia z Architektem (Panią) prąd i tak dalej. Sami wiecie jak to jest a jeżeli nie to wszystko przed nami :wink:



placebo - 10-11-2009 15:46
Witaj
Bardzo sympatyczny domek budujecie :) Kurek nie zazdroszczę, my też mamy po sąsiedzku i kury i kaczki i inne ptactwo, chociaż za płotem są, mnie denerwują bo, w niedalekiej odległości od okien sypialni, śmierdzą :evil:
Życzę powodzenia w realizacji marzeń!



sipatka - 10-11-2009 23:20
Te kurki u nas to na szczęście tylko do czasu postawienia ogrodzenia będą sie tak panoszyły bo potem to jak wpadną z odwiedzinami to może z nich dobry rosołek być :wink: :lol: :lol:



anetina - 12-11-2009 14:00

http://images43.fotosik.pl/186/ea99034e27ca4bd6med.jpg
a to jest właśnie nasza ukochana brzoza, która króluje pięknością nad wszystkimi drzewami dookoła :D

piękna
nie dziwię się, że się zakochaliście :)

pozdrawiam



meg60 - 23-11-2009 20:23
przepraszam, czy zmiana avatarku, to tak a propos gonitwy budowlanej ??? :wink: :wink: :wink:



sipatka - 24-11-2009 15:32
Jakbyś czytała moje myśli Małgosiu :D , bo ta latająca ze skrzydełkami ostatnimi dniami zaczęła za bardzo przypominać mi mnie (w swojej naiwności :lol:).
Już wolę chyba ten ustawiczny bieg :wink: . W końcu dobiegnę tam gdzie chcę :lol: :lol: :lol: . A potem to by się przydał taki kot leniuchujący na płocie (ktoś na forum ma takiego i super to wygląda). Póki co to jednak bezustanny bieg... :roll: :roll: :roll:



AGP - 24-11-2009 20:58
I ja przyszłam się przywitać i pochwalić tempo prac.
A domek - śliczny ;-)



sipatka - 25-11-2009 10:45
A dziękuję, dziękuję :D . Wpadnę z rewizytą jak tylko znajdę chwilkę wolnego. Aktualnie latam za więźbą bo coś jednak za drogo to drewno wyszło no i blacha na dach - tam gdzie miała być zamówiona - zrobiłam wywiad i już nie kupię bo RDZEWIEJE kilka miesięcy po założeniu :o :o :o



AGP - 25-11-2009 11:00
To daj znać, jak znajdziesz coś sensownego. Ja też szukam :wink:



jessi - 25-11-2009 11:04
dzien dobry :D :D przysłam sie przywitać ,domek fajniutki Wam sie buduję :wink: ,bedę zagladac :D



KamaG - 25-11-2009 13:26
przylazłam do Was chyba za AGP, bo ja tak czasem za nią łażę nieświadomie :lol:

piękną tą brzozę macie, wcale się nie dziwię, że Was urzekła i domek też ładniutki, lubię taką bryłę



AGP - 25-11-2009 15:29

przylazłam do Was chyba za AGP, bo ja tak czasem za nią łażę nieświadomie :lol:

piękną tą brzozę macie, wcale się nie dziwię, że Was urzekła i domek też ładniutki, lubię taką bryłę
A wcale nie czuję się śledzona :lol:



sipatka - 25-11-2009 19:14
Witam, witam serdecznie. Miło mi za pochwały :D :D :D
Serdecznie zapraszam do śledzenia postępów budowy domku a dzisiaj się wydarzyło duuuuużo 8) Zapraszam do dziennika tam o blachodachówce i innych takich na dach. Nie miała baba kłopotu to je sobie znalazła ot co :roll: :roll: :roll:



AGP - 25-11-2009 19:18
Kurcze, byłam w dzienniku, ale nic nowego nie widzę :roll:



meg60 - 25-11-2009 20:17
Witaj Izo, powiedz mi co to za dziwolągi z tą blachodachówką :evil: :evil: :evil: czy ja o czymś nie wiem !!!!!!



AGP - 25-11-2009 20:57
Sipatko, gdybym miała wybierać pomiędzy blachą a dachówką cementową BRAASA wybrałabym to drugie - zdecydowanie ;-)

A gdzie dostaliście takie propozycje?



sipatka - 25-11-2009 22:13
Dzięki za pomoc, każda rada w tej sprawie droższa pieniędzy. A propozycje w Lutomiersku w firmie z drzewem Tartak (jak się jedzie na Kwiatkowice) Na ulicy Kościuszki 38 :lol: . Siedzimy z małżem i medytujemy ale chyba jednak weźmiemy te dachówki. :roll: :roll:



sipatka - 25-11-2009 22:18
Meg ja sama zdziwiona byłam i do tej pory nie możemy z mężem dojść w jakim celu ten facet tak do nas gadał o tej blasze na dach. Czy się zastrzegał, czy nas ostrzegał, czy może w końcu chciał nam dachówkę wcisnąć :roll: :roll: :roll: . No nie wiem, nie mam już siły do tych wyborów, to moja najsłabsza strona. Jakby ktoś chciał mi dołożyć wystarczy dać wybór - spokój od razu idzie precz :-?



sipatka - 25-11-2009 22:21
I jeszcze jedno. Pan Mareczek, który miał nam kłaść blachę, minę miał nietęgą jak się dowiedział, że będziemy kładli dachówkę. Robił to dawno i mało. Z ciężkim westchnieniem rzekł - położymy co pani chce. Dopiero jak mu powiedziałam o dodatkowej kasiorce to mu się buziaczek rozweselił :lol:



meg60 - 25-11-2009 23:18
A to wszystko siła pieniądza...... jeden chciał zarobić sprzedając droższy produkt, a drugi wiecej zarobi :roll: :roll: :roll: Ja tam już decyzji nie zmienię i nie zamierzam chodzić ze szczotką po dachu :o Oglądam dachy z blachy ( łoj, rymło mi się :P ) i jak na razie to widziałam tylko dachówke porytą mchem :o a koleżanka ma blachę od 10 lat i nic sie z nią nie dzieje :P Aaaaaa on coś mówił o kominach i zadymionym dachu........ jak komin jest źle zrobiony, np za niski, to i na dachówce będa ślady dymu... ( wiatr zawiewa i dymi na dach ). Ale ja tam się nie znam :roll: :roll: - cytat : Beaty Tyszkiewicz



kala67 - 26-11-2009 08:46
Witaj!!! :P
za meg tutaj przylazłam, ...pooglądałam narazie tylko fotki w Twoim dzienniku :wink: ale wieczorkiem usiąde na spokojnie i poczytam sobie wszystko!!! 8)
.. fajny domek sie zapowiada!! 8)



sipatka - 26-11-2009 08:55
Ja też widziałam piękne "dachy z blachy" i to świecącej. I jestem znowu w rozterce. Bo jak mi pomocnik fachmana coś zarysuje i nikt nie będzie wiedział i za rok zobaczę rdzę to chyba oszaleję :roll: :roll: :roll:. I boję się że po tym wszystkim to przy każdej wizycie będę tylko na dach patrzyła czy coś się nie dzieje złego. Ale z drugiej strony ten co ma pokrywać dach dachówkę kładł tylko raz i to dawno - więc się boję czy czegoś nie poknoci. :cry:
Głupio tak co chwila zdanie zmieniać.
Czuję się jak ta żaba co to ją lew pytał, do kótrej grupy przechodzi - piękni czy mądrzy - a żaba na to - PRZECIEŻ SIĘ NIE ROZERWĘ :lol: :lol: :lol:



sipatka - 26-11-2009 09:00
Witaj kala67. Serdecznie zapraszam do mojego dziennika. Po lekturze dziennika meg zupełnie jakbym Cię znała :lol: . I tak z z mety, że zapytam, co myślisz o pokryciu dachu? Może dołożysz swoją opinię? Każda rada i uwagi mile widziane. Decyzja zawsze jest moja i ja za nią ponoszę odpowiedzialność ale rady mądrych i doświadczonych są bezcenne przy podejmowaniu decyzji :D



anetina - 26-11-2009 11:06
witam

ja wzięłam blachę
ale wieźbę mamy pod blachę
poza tym dach deskowany, z papą, nie ma sensu już dachówki na to kłaść

ale powiem po pół roku jej użytkowania - blacha nie rdzewieje - część leży na działce, na ziemi



sipatka - 26-11-2009 12:39
Serdecznie witam anetina!!!!
I od razu cieszę się, że Wam nic nie rdzewieje i niech tak na wieki pozostanie!
My nie mamy w planach poddasza użytkowego, a ocieplany będzie sufit, nie planujemy też deskowania bo wtedy wyszłoby chyba tak samo jak z dachówką? Dechy drogie bądź co bądź. :-?
Teraz będę czekała na wycenę pana Darka. Obliczy wszystko i blachę, i dachówkę cementową i ceramikę.
O kurcze to może jeszcze PORCELANĘ ?? :wink: :roll: :roll: :roll:. tyko poczekać muszę do poniedziałku... dam radę? no a mam wyjście?! :lol: :wink:



anetina - 26-11-2009 12:41
dasz radę :)
nie ma innego wyjścia :)

ja miałam deski z odzysku :D
z fundamentów :) i dalszych prac :)
więc kilkakrotnie w użytku :)



sipatka - 26-11-2009 12:58
A my mieliśmy deski pożyczone więc trzeba oddać...
W sobotę jeszcze raz przyjrzę się temu Braasowi na szczęście mam czas więźba przyejdzie dopiero środa, czwartek to się jeszcze "nanieśpię" do tego czasu :wink: :D



AGP-ON - 26-11-2009 20:55
Deskowanie sie przyda i pod dachówkę.
Moje zdanie jest takie: Lepsza dachówka cementowa od najlepszej blachy.
Też miałem ten dylemat.
To że blacha nie zachodzi porostami to bzdura. Mamy niedaleko od siebie kilka tego przykładów.
Na pewno blacha jest "głośniejsza" podczas deszczu. Idzie przywyknąć ale .....
Znajomi kryli blachą i niestety z jednej partii mieli 3 odcienie tego samrgo koloru.
W necie jest też mnóstwo artykółow na temat "obłażenia" blachy. Wynika to głownie z tego iż nieuczciwi sprzedacy sprzedają towar nie przewidziany na polskie warunki klimatyczne.



Agatka77 - 26-11-2009 22:21
Witaj!
Fajny domek się zapowiada, będę podglądać i życzę powodzenia w dalszym budowaniu! :) A brzózkę macie faktycznie piękną, świetna rzecz tak od razu duże drzewo mieć na działce, też bym chciała :roll: :D :wink:



sipatka - 26-11-2009 23:37
Witam Agatko77. Zapraszam i dziękuję za kibicowanie :D :D .
A nasza brzózka tak sobie marzę już niedługo znowu się zazieleni .... :lol:



meg60 - 26-11-2009 23:40
No i się narobiło........ :wink: :wink: masz teraz mola. Ile rodzajów dachu na FM tyle będzie opinii. DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE !!!!! współczuję A swoją drogą każde pokrycie dachu może być sp........ jeśli położy go niefachofiec :wink: :wink: jaka by nie była wspaniała to ją i tak sknoci, a na nieuczciwych sprzedających niestety nie ma patentu i nie przeskoczysz :roll: :roll: :roll: Życzę jednak przespanych nocy, rano lepsze pomysły wpadaja do głowy, choć mnie na kibelku :oops: :oops: :oops:



sipatka - 26-11-2009 23:41
AGP-ON zbliżam się do decyzji dachówki i męża też do tego przekonuję. Nawet mama mówi że dachówka lepsza, a o blachach tak piszą, że trzeba ogromnego fachowca żeby je dobrze założyć ....
No proszę jeszcze trochę i się cała rodzina poszkoli w budownictwie :wink:
Tylko młoda jest oporna i woli zostać w domu niż jechać i coś robić :-?



meg60 - 26-11-2009 23:43
już mnie przeskoczyłaś?Ale jesteś szybka :lol:
Zapomniałam napisać, że piknie mury u was rosną, podlewacie je czy co ??? :wink: :wink: I zazdroszczę tego porządku, moi murarze to straaaaaaaszni bałaganiarze :evil: :evil: :evil:



sipatka - 26-11-2009 23:45
Meg, kochana mnie też na "tronie" najlepsze pomysły do głowy przychodzą, powinnam tam chyba siedzieć jak najdłużej.
Jak już pisałam moment wcześniej skłaniam się ku dachówce acz nie koniecznie braasa. Daję sobie czas do poniedziałku. :D :D :D
W sobotę jadę na budowę malować słupki bo mi dzisiaj wmurowali wszystkie.



sipatka - 26-11-2009 23:49
A owszem owszem. Pilnują porządku aż miło. Po robocie wszystko chowają i oprócz przyrostu murów śladu po nich nie ma. Czasem tylko folia z pustaków była przy pustych paletach ale to drobiazg :wink:
Melduję, że murów nie podlewamy niczym ale niedługo podlejemy wiechę :D :D :D :D :D . I znowu zagryzka czym i ile?



meg60 - 27-11-2009 00:17
Napewno nie podlewacie????? to chyba na dobrej ziemi rośnie :wink: :wink: :wink: :wink: My już pierwszą wiechę mamy za sobą. Było tak zimno, że odbyło to się tak raczej, z rączki do rączki - oni wiecha na strop, a my wiechowe do ręki (czytaj - 3/4l i zakąska :oops: :oops: :oops: ) może tę końcową uda nam się zrobić po ludzku. Już nawet wiem co ugotuję - wielki gar bigosu z wkładką - na taką jesienno-zimową porę, jak znalazł :P



AGP - 27-11-2009 09:55
ojej, właśnie mi uświadomiłyście, że w zasadzie ja też musze wiechę szykować. Lada chwila będziemy mieli stan "0" :o

sipatko, powodzenia w wyborze. Wiem, że to trudne. Jesze tydzień temu zmagałam się z tym samym problemem. Teraz mam inny - wybór ogrzewania - ekogroszek czy gaz płynny...

A tak w ogóle, to w której części Łodzi się budujesz?



meg60 - 27-11-2009 20:53
Rany julek, po tych waszych pogaduchach o wiechach i przeczytanej notce, to ja sobie uświadomiłam, że tę drugą wiechę to ja muszę zrobić ...........jutro :o :o I z bigosu nici...., nie dam rady !!!!!! Postanowiliśmy podjechać do zajazdu i coś tam kupić, gotowego....... mają pyszne żarełko :P :P :P , a procenty kupimy w sklepie...... :wink: :wink:



AGP - 27-11-2009 21:07
meg, ja tu czytam, że Ty na podboju IKEI byłaś. Trzeba się było zgadać, to byśmy łódzko-forumowe spotkanie tam zrobili. My wybieramy się w niedzielę :D



meg60 - 27-11-2009 21:15
kochana nic straconego, ja mieszkam blisko.....mogę jechać drugi raz :wink: :wink: :wink:



sipatka - 28-11-2009 19:16
A ja myślałam że się robi tylko jedną wiechę? O jakiej innej mówiłaś? Czyżbym coś przeoczyła? :oops: :oops: :oops:



kala67 - 28-11-2009 21:09
z wiechą to jest różnie.... :lol: :lol: :lol:
główna jest zakładana na dachu!!!!!!
ale u niektórych zakładają wieche po kazdym etapie...
zalanie fundamentu=wiecha, zalanie stropu=wiecha, itd....
jest wtedy więcej okazji do opijania :lol: :lol: :lol: :lol:



sipatka - 28-11-2009 21:33
aaaaaaaaaaa no tak sobie myślałam, o tych innych wiechach że to jakieś wymysły robotników a nie tradycja uffffffffffffff bo już się bałam że cosik przeoczyłam dzięki kala :lol:



kala67 - 28-11-2009 21:38
u mnie tez byla tylko jedna wiecha :lol:



AGP - 28-11-2009 22:32

z wiechą to jest różnie.... :lol: :lol: :lol:
główna jest zakładana na dachu!!!!!!
ale u niektórych zakładają wieche po kazdym etapie...
zalanie fundamentu=wiecha, zalanie stropu=wiecha, itd....
jest wtedy więcej okazji do opijania :lol: :lol: :lol: :lol:
eeee tam, ja dziś miałam pierwszą. I zaraz ją wszystkim pokażę w dzienniku ;-)
Mamy stan "0" :D



sipatka - 28-11-2009 22:38
Dobra to dawaj póki jeszcze nie śpię :lol: :lol: :lol: :lol:



meg60 - 28-11-2009 22:49
Ja tam miałam dwie. Pierwsza po zalaniu stropów, a druga dziś - na koniec więźby!!!!!! :P :P :P :P



sipatka - 28-11-2009 23:16
A ja nie mam stropów to będzie jedna wiecha :D :D :D :D



AGP - 28-11-2009 23:46

Ja tam miałam dwie. Pierwsza po zalaniu stropów, a druga dziś - na koniec więźby!!!!!! :P :P :P :P Meg, ale się zgrałyśmy. U mnie też dziś wiecha :wink: Ale etap duuuużo niższy od Twojego. Nie pamiętam czy juz gratulowałam, więc będzie jeszcze raz:

GRATULUJĘ!!



zabina - 01-12-2009 15:28
To i ja przylazlam sie przywitac. dziennik caly przeczytala, dzialka marzenie a brzoza normalnie cud miod a jakie babki pod nia beda rosly jesienia po deszczu.

A jak projekt sie nazywa??Nie moglam nigdzie znaleźć??



sipatka - 01-12-2009 19:33
Witam w moich progach zabina !
Projekt domu La Palma 2 (tak go nazwali jak go już na sprzedaż wystawili) firmy Pro Arte.
A jakie babki miałaś na myśli pod tą brzozą? :o
O rety właśnie małż mi wyjaśnił że to stojaki-koźlaki ale ja ciemnota jestem :oops:



meg60 - 01-12-2009 21:30
Witam przyszłam z rewizytą :P :P :P :P Sipatko, myślę, że domkowi nic się nie stanie gdy zimą postoi i wiatr razem z mrozem go pogłaszcze :wink:



zabina - 02-12-2009 08:52

Witam w moich progach zabina !
Projekt domu La Palma 2 (tak go nazwali jak go już na sprzedaż wystawili) firmy Pro Arte.
A jakie babki miałaś na myśli pod tą brzozą? :o
O rety właśnie małż mi wyjaśnił że to stojaki-koźlaki ale ja ciemnota jestem :oops:

Takie grzybki co jesienia rosna pod brzozami, no latem tez mozna spotkac babki ale jedynie na hamaku:)



AGP - 03-12-2009 08:52
http://media.superpimper.com/graphic...orning-224.gif



sipatka - 03-12-2009 09:53
AGP dzień dobry i dziękuję :D :D :D :D :D



boratom - 03-12-2009 15:54
Witam! Po dłuższej nieobecności do "kuraków" zaglądam, a tam już kurnik stoi! Robota u was piorunem idzie! Gratuluję postępów!
Nie mogę się doczekać, kiedy my będziemy się mogli swoją radością i smutkami dzielić z wami! Tak strasznie wam zazdraszczam - u nas na działce rośnie sobie rzepak :roll: Gmina tworzy MPZP, a my bimbamy sobie!
Czytałam o twoich rozterkach z pokryciem na dach i zastanawiam się co wybraliście i dlaczego?
Pozdrawiam
:P



sipatka - 03-12-2009 18:42
Witam serdecznie dawno nie widzianych :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Faktycznie kurnik rośnie :wink:
W najbliższym czasie grzędy będą montować :wink: pod blachodachówkę :D



AGP - 03-12-2009 20:04
Jednak blacha??



sipatka - 04-12-2009 09:21
Ano niestety, przeważyły względy finansowe :-? . Przez najbliższe lata domek będzie funkcjonował jako sezonowo - weekendowy :roll: (istnieje coś takiego :roll: ) i troszkę szkoda tyle kasy w niego ładować. Zostanie mi na ładne krzaczki i drzewka :lol: :lol: :lol:



meg60 - 06-12-2009 13:55
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!

http://republika.pl/blog_hq_905837/1...ne_noel_17.gif



AGP - 06-12-2009 14:19
i od nas również ;-)

http://nicalbonic.blox.pl/resource/santa.jpg



kala67 - 06-12-2009 16:05
Mikołaja zostawiam;)
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11312/mikolaj1__10_mm.jpeg



boratom - 06-12-2009 17:05
Qurde! A ja dostałam takiego z czekolady :cry:
Hmmmmmmm! Ciasteczko! :wink:



sipatka - 07-12-2009 08:36
Dziękuję serdecznie za Mikołajki :lol: . Ja niestety wczoraj miałam awarię sieci kablowej :cry: :cry: :cry: stąd zerowy kontakt z FM i całą resztą świata :cry: :cry: :cry: . Dzisiaj dopiero będą naprawiać, dobrze że chociaż mieliśmy jakiś filmik na DVD do obejrzenia...
Małż mówi, że kabel ukradli :o :roll: .
Wiechy nie było, bo się chłopaki nie wyrobili. Ale bigosisko i po kielichu im na koniec roboty postawiliśmy :wink: Na zachętę bo te belki stropowe to jednak niesamowity ciężar a jest ich 20 sztuk strasznie dużo i gęsto :roll: wychodzą co 40 cm. Się chłopaki nadźwigają 8)
A przez tę pogodę za oknem to mi się tylko chce :cry: :cry: :cry:



Iwona i Mariusz - 07-12-2009 22:35
Witaj!
Pięknie dziękuję za wizytę w mojej Bukowej Chatce.
Przeczytałam Twój dziennik, obejrzałam zdjęcia. Muszę przyznać, że domek macie tak mały jak my, ale strasznie urokliwy - bardzo mi się podoba. No i cieszę się, bo Twoja budowa posuwa się szybciutko i myślę, że już niedługo, jak tylko się ociepli, będziesz leżeć sobie pod Twoją ukochaną brzozą.
Miło mi będzie czytać Twoje opowieści i gościć Cię u mnie.
Pozdrawiam cieplutko!



kala67 - 09-12-2009 19:08

Dziękuję serdecznie za Mikołajki :lol: . Ja niestety wczoraj miałam awarię sieci kablowej :cry: :cry: :cry: stąd zerowy kontakt z FM i całą resztą świata :cry: :cry: :cry: . Dzisiaj dopiero będą naprawiać, dobrze że chociaż mieliśmy jakiś filmik na DVD do obejrzenia...
Małż mówi, że kabel ukradli :o :roll: .
Wiechy nie było, bo się chłopaki nie wyrobili. Ale bigosisko i po kielichu im na koniec roboty postawiliśmy :wink: Na zachętę bo te belki stropowe to jednak niesamowity ciężar a jest ich 20 sztuk strasznie dużo i gęsto :roll: wychodzą co 40 cm. Się chłopaki nadźwigają 8)
A przez tę pogodę za oknem to mi się tylko chce :cry: :cry: :cry:
Witaj !! :P
..jaki kabel Wam ukradli???



sipatka - 11-12-2009 08:20
Ano kabel co przewodzi telewizję :lol: :wink: . Podobno czasami jacyś maniacy wchodzą do studzienek gdzie tv ma swoje przewody i je kradą :o . Obłęd :roll: co się ludziom nie przydaje...



meg60 - 11-12-2009 20:20
Witam, cześć i czołem, pytacie skąd się wziąłem?
Jestem Wesoły Romek,
mam na przedmieściu domek.......

Widzę, że robota się posuwa !!!!!! Gratuluję ! :P :P :P :P



sipatka - 11-12-2009 22:12
witam witam i o zdrowie pytam :D :D :D
Właśnie wróciliśmy z IKEI no i ............................... nic nie kupiłam :o :o :o :o
Sama sobie się dziwię ale za to mam plan, ............ na to co kupię jak stanie dom.
A co ! :wink:



MARTINA1 - 12-12-2009 10:18
xcz



meg60 - 13-12-2009 11:12
Kochana, toż ty już masz domek......!!!!!!!!!!!!! Lada moment i mnie dogonisz. Ale powiedz, fajne uczucie, jak się wchodzi do własnego domku przez drzwi i masz, choć namiastkę, dachu nad głową?????

ps fotomodelka z ciebie, że ho,ho !!!!!!



sipatka - 13-12-2009 11:47
:oops: :oops: :oops:
- modelka to ja jestem i to niezła :wink:
Uczucie jest niesamowite :P :P :P :P tylko trzeba zamknąć któreś drzwi albo wejściowe albo od tarasu bo straszne przeciągi :wink:
W poniedziałek mają robić obróbki blacharskie a potem ciach - blachę na dach.



AGP - 13-12-2009 21:48
Sipatko, ogromne gratulacje!! Ostatnio zaniedbałam nieco forum z racji edukacji ;-) Ale obiecuje poprawę.
Kochana, ale macie prezent świąteczny :wink:



sipatka - 13-12-2009 22:05
Dzienkujemy dzienkujemy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



meg60 - 14-12-2009 21:30
Już prawie mnie dogoniliście......... :evil: :wink: lada moment i dach gotowy. A, mam pytanie - chudziaka jeszcze nie macie? bo u nas też go nie ma i zastanawiamy się kiedy go lać. Czytałam na forum, że najlepiej przed zimą zagęścić i ubić, a dopiero na wiosnę lać. ponoć przez zimę dom osiada i potem chudziak pęka. Jest na forum taki temat i tam ktoś o tym pisał. My chyba tak zrobimy.



sipatka - 14-12-2009 22:57
No cóż nam zostało sporo cementu i raczej go wykorzystamy teraz bo potem to się będzie nadawał do hmmmmmm.
A podłogę mamy już ubitą skoczkiem. Zobaczymy jaka będzie pogoda. Jak nie będzie mrozu to wylejemy.



AGP - 17-12-2009 08:43
a masz...

http://atrapa.net/chains/sniezka2002b.gif



sipatka - 17-12-2009 13:34
mamooooooooooooo bijąąąąąąąąąąąąąąąąą :wink:



AGP - 17-12-2009 13:39
uciekaj :D
albo oddaj :wink:



meg60 - 17-12-2009 23:05
No, no i jest dach !!!!!!!! Pięknie! Jak samopoczucie? Fajne nie!! U mnie przerwa, panowie tak marzli przy obróbkach blacharskich, że ręce im przymarzały. Mają pojawić się w poniedziałek i dokończyć.



boratom - 20-12-2009 16:58
http://img137.imageshack.us/img137/4579/mikoajzlodu.jpg
Zdrowia, szczęścia, pomyślności i niech dobroć wśród Was gości.
By Wam wszystko pasowało...
By kłopotów było mało...
Byście zawsze byli zdrowi...
By problemy były z głowy...
By się wiodło znakomicie i wesołe było życie!
Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia towarzyszy wszystkim przez cały Nowy Rok 2010.
Życzymy, aby dla Was był to Rok szczęśliwy w osobiste doznania, spełnił zamierzenia i dążenia zawodowe i społeczne oraz by przyniósł wiele satysfakcji z własnych dokonań!



AGP - 20-12-2009 18:17
http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sy.../s640/agpy.jpg



meg60 - 20-12-2009 19:36
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!

http://www.megawypas.pl/images/news/swieta.gif

życzy meg60 z rodziną



kala67 - 21-12-2009 20:55
http://lh6.ggpht.com/_QziNhVXF5qI/Sy...9RVyNMUw/2.jpg



lucjanmarek - 24-12-2009 10:33
Aby Wam się działo......

http://www.urwanizchoinki.pl/U6hYnL



sipatka - 25-12-2009 10:36
KOCHANI!!!!!!!!!!
Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za życzenia świąteczne. Moje złożone z samego rana :wink: (rodzina jeszcze śpi-nie kłamię, słowo, a ja ledwo oczy otworzyłam to buch do lapciopika) niech Wam wszystkim przyniosą spełnienia marzeń tych wielkich (o domu :wink: ) i tych małych, które ozłacają każdy dzień.
Niech nam wszystkim szczęści się...
Niech nasze domy rosną ku uciesze naszych oczu...
niech nasze kominki dają ciepło domowego ogniska...
niech nasze dzieci będą miłe, mądre i pomocne...
Tego Wam wszystkim znajomym z forum i zaglądającym czytelnikom życzę
Ja
http://images41.fotosik.pl/236/158246a7183dbf1a.gif



KamaG - 25-12-2009 11:16
troszkę spóźniona choinkę i moc życzeń świątecznych przytargałam :D
http://arch.blox.pl/resource/choinka_do_gory_nogami.jpg



sipatka - 25-12-2009 12:36
Dzięki za życzenia i bajerną choinkę hej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Święta, Święta, Święta jak ja się cieszę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dla Cię u mnie i dla Cię u Ciebie
http://images46.fotosik.pl/240/b33ed1a417df4870med.gif



Iwona i Mariusz - 26-12-2009 13:22
Rodzinnych, pełnych ciepła i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

http://pl.fotoalbum.eu/images1/20091...6/00000061.jpg

życzą Iwona i Mariusz..



Iwona i Mariusz - 30-12-2009 13:03
http://pl.fotoalbum.eu/images1/20091.../00000056.jpeg

życzą Iwona i Mariusz..



meg60 - 30-12-2009 17:44
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROK 2010 !!!!!

http://www.e-gify.strefa.pl/gify/oka...sylwester2.gif



boratom - 30-12-2009 19:34
Dziesięć, dziewięć ... głośno liczę!

http://img407.imageshack.us/img407/9...rsylwester.jpg

A Wam, Izo i Tomku życzę:
- wanny szampana, seksu do rana,
niech ciało swawoli, głowa nie boli,
niech pamięć nie zawodzi, alkohol nie szkodzi!
Spełniają się marzenia, gdy rok cyfrę zmienia!



kala67 - 30-12-2009 21:39
W Nowym Roku, tuż po balu,
Oprócz szczęścia, zdrowia, szmalu,
Proś niebiosa by Ci dały
Dużo seksu i gorzały.
Do Siego Roku
życzy........ kala




sipatka - 31-12-2009 18:57
dzięki serdeczne za życzenia i szampańskiej zabawy życzę i spadam na balety :D

http://images46.fotosik.pl/242/cbc84638790d2303.jpg



oleniek - 06-01-2010 21:46
Tak oto Sipatko zawitałam do twego dziennika idąc śladem AGP :D

Czytając wspomniałam nasz zakup działki rolnej 8)
Macie przepiękne stare drzewa. Cudne. U nas niestety było łyso co starałam się od razu zmienić, ale na taką brzozę i lipę to sobie poczekam :roll:

A kury na wykopach to był niezapomniany widok :lol: :lol: :lol: 8)

i mąż rzeczywiścia miał rację :lol: kurzy wzrok :lol: :lol: :lol: pewno jakaś odmiana kurzej ślepoty :lol: :lol: :lol:

i gratulacje dachu :D



sipatka - 07-01-2010 15:47
witam serdecznie Oleniek w moich zadaszonych progach :wink: :lol:

Lipki co prawda nie mamy ale marzy mi się ...... :lol:
Jej zapach jest czymś niepowtarzalnym i nawet szalejące owady nie odstraszają mnie od niej. Uwielbiam chodzić alejami lipowymi w okresie ich kwitnięcia, bo to i zapach cudny i samo lato w swym rozkwicie ...
Ach żeby już było ciepło :roll: W tym roku wybitnie nie pasuje mi ta zima :evil: . Strasznie chcę już coś robić w domku a tu kicha ! :evil:
ŚNIEG I BŁOTO I ZIMNO :evil:



boratom - 08-01-2010 20:38
Moja droga Sipatko!
Chciałam poinformować Ciebie i gości Twoich, że został założony nowy wątek, który wymaga poświęcenia uwagi - cel szczytny!
podaruj 1% podatku
Dziękuję za pomoc! Pozdrawiam - Aga



sipatka - 10-01-2010 15:35
CAŁKOWICIE ZA JESTEM JA I MÓJ MAŁŻ I WOŁAMY DO WSZYSTKICH
DOŁĄCZAJCIE SIĘ KAŻDY GROSZ SIĘ LICZY niech chociaż 1 % podatku (na który mamy wpływ) będzie wydany w należyty sposób :D



boratom - 10-01-2010 17:10
Wspaniała postawa! Jest to moim zdaniem najprostsza forma wsparcia! Ale ważna jak wszystkie inne! Dzięki sipatka!



oleniek - 22-01-2010 21:54
a wydawało mi się że rozpoznałam listki na jednym zdjęciu :oops:
oj mi też się marzyła i .. sobie zasadziłam przed płotem :-? :D

TAK tak dokładnie

A mnie pasuje :wink: :D Uwielbiam TAKĄ zimę!! Kocham, co z tego że Zimno! :D Jest PIĘKNIE!!!!

Ale to rozumiem: Zeszła zima własnie z tych powodów była koszmarna!!! i jeszcze do tego BRZYDKA!

I na to nawet nie mam słów pocieszenia :roll:



AgaJeżyk - 24-01-2010 20:15
" Kochani !

Nasza DarioAS jest w FINALE !!!

Druga tura głosowania na najpiękniejszy, forumowy ( i nie tylko )różany blog wystartowała.

Głosujemy od nowa a stać nas przecież na 1,22 + Vat nie ?

Tu podziwiamy :

http://aniads-rosegarden.blogspot.com/

A tak głosujemy :

SMSy o tresci F00041 na numer 7144 (koszt 1,22 z VAT).

A tu mądrości typu - jeden telefon ...jeden głos ... ( a szkoda )

Regulamin tutaj: http://www.blogroku.pl/aniads-rosega...w5m6,blog.html

Przejęłam pałeczkę bo An-budowa właśnie usiłuje nie zamarznąć na nartach czy kuligu ... ważne, żeby przeżyła te mrozy

Nie zostawiła mi miotły ... jędza :wink:

Za każdy głosik - dzięęęęęki ... "



kala67 - 28-01-2010 17:09
sipatka.......wysłałam Ci wiadomośc na priv :P



sipatka - 28-01-2010 22:21
dzięki Kala odebrałam



meg60 - 03-02-2010 20:12
NIECH CI SIĘ SPEŁNIĄ WSZYSTKIE MARZENIA !!!!

http://images49.fotosik.pl/36/08c8b3e80c69d5d3med.jpg



kala67 - 03-02-2010 20:22
JA TEŻ SIE PRZYŁĄCZAM DO ŻYCZEŃ !!!!!!!!!!!!!!!!! :P



AGP - 03-02-2010 22:44
I ja zdążyłam przed końcem dnia - wszelkiej pomyślności :wink:



sipatka - 03-02-2010 23:16
Dzięki dziewczyny. Jesteście superackie.
A zdradzę wam, że moja ukochana córcia zrobiła mi dzisiaj niesamowitą niespodziankę.
Wróciłam do domu a tu czuję noskiem smażone kotleciki. Moja 12 letnia córcia zrobiła obiadek. Przystroiła pokój balonikami i serpentyną i jeszcze do tego wszystkiego sama zrobiła tort kokosowy.
mam fantastyczną córkę - udała mi się - :D :D :D :P :P :P :lol: :lol: :lol:



meg60 - 03-02-2010 23:27
No, no ......12 latka z takimi pomysłami......pozazdrościć !!!! Gratuluję latorośli !!!!



sipatka - 03-02-2010 23:41
NO i nawet kuchnia była w stanie do dalszego użytku a nie hmm remontu? :wink:



Arctica - 08-02-2010 22:09
Witam... wpadłam z rewizytą... poczytałam... pooglądałm... GRATULUJĘ!!!

tak w skrytości ducha to najbardziej córci Ci gratuluję... nawet nie dlatego że mam syna, zawsze chciałam syna... a tego, że mi nigdy nikt nie zrobi tortu, jak se sama nie zrobię :roll: ...

Spóźnione życzenia przesyłam, spełnienia marzeń... wszystkich!!!

Ps. mam kawalera :lol: ... 13 lat.... taaaaka synowa to skarb :D ... może mi tort zrobi :wink: , chociaż ja będę jędzowata teściowa :-?



sipatka - 09-02-2010 09:11
Miło mi Cię gościć u siebie. A co do tortów to bym się na Twoim miejscu aż tak nie martwiła. Synowie miewają "napady" gotowania i pieczenia więc może i Ty się doczekasz. Jakby co podeślę moją córcię.
Zapraszam, wpadaj do naszego domku... :D



Arctica - 09-02-2010 11:12
dziękuję... wpadać będę, chociaż niebawem pewnie tak pobieżnie jak Twój avatarek :roll: :wink:

na syna to bym raczej nie liczyła :-? , on zdolności kulinarne po mężu odziedziczył, a temu z koleji to woda na herbatę się przypala :roll:
obaj z całego kuchniowania to najbardziej lubią jeść :D

Pozdrawiam cieplutko i aby do wiosny :P



Kurna Chata - 10-02-2010 09:15
Gdzie nie zajrzę, to już stoi :cry: buu...to niesprawiedliwe i już.



sipatka - 10-02-2010 13:04
Eeee tam zaraz stoi. Może czasem lepiej dobrze przemyśleć niż potem .... poprawiać. A ty Kurna Chato jak zaczniesz to ani się obejrzysz i dom stanie. Słowo - sama się przekonasz :lol:



SYNIMA - 16-02-2010 22:09
Muszę przyznać, że idziecie z domkiem jak burza (nie biorąc pod uwagę zimy, która nie chce się skończyć na przekór wszystkim napalonym inwestorom).

Kupiliście działkę w podobnym czasie jak My, a już domeczek stoi - Gralutacje.

Pozdrowienia



sipatka - 17-02-2010 08:56
Witam serdecznie odwiedzających :D .
Domeczek to tak jakoś z rozpędu się wybudował. Jak już były plany i kierbud znaleziony i wykonawca też .... kierownik namawiał żeby budować no to "machnęliśmy" ten domek. Dobrze się stało :lol: :lol: :lol: .
Za to teraz pogoda zmusza nas do przestoju :cry: :cry: :cry:



meg60 - 18-02-2010 20:22
Jak to mówi Bożena Dykiel w filmie "Wyjście awaryjne" - " Podłość ludzka nie ma granic....." Jeszcze przyjdzie do ciebie, a ty wtedy.............spluń :roll: :roll: -żart :wink: :wink: ale wiesz z BURAKAMI tak jest!!!!!!! Mój BURAK też przegiął. pozdrawiam.



Arctica - 18-02-2010 20:42
Noooo Izuś... machaj tak częściej :roll: ....

a Kargulów nie zazdroszczę... my jeszcze się nie dorobiliśmy... że w sensie Kargulów :roll: ..

w ogóle to bardzo dziwi i miło zaskakuje mnie otwartość ludzi na tamtej mojej wsi. Dziś na ten przykład pojechaliśmy sobie łopatą pomachać (ale o ty u mnie) zostawiliśmy samochód na środku (no prawie) drogi, bo poboczy jak wiadomo chwilowo nie ma... i zostawiliśmy na światłach ten samochód :oops: ... a że śniegu trochę było, to się wziął i rozładował... więc akumulator po pachę, prostownik jeździł z nami od wakacji, poszliśmy do sąsiadki naładować. Ale nie o sąsiadkę chodzi, ona równa babka, to wiadomo, ale jak majstrowaliśmy, scyzorykiem notabene coby wydłubać ten akumulator ze środka, to wszystkie dwa przejeżdżające samochody się zatrzymały z zapytaniem czy nie pomóc :o :o :o

A jak u nas, tak tak, tutaj pod Wawą spychaliśmy samochód z drogi na podwórko to nas paluchami pokazywali :-?

Ot... ludzie i ludziaska :roll:

znowu Ci naklikałam :-? ... spróbuję się powstrzymać następnym razem... obiecuję :roll:

Pozdrawiam cieplutko :P



sipatka - 18-02-2010 21:08
Ależ klikaj ile wlezie Arctinko uwielbiam gości rozgadanych jak najbardziej.
U mnie na wsi też ludzie wspaniali, ten początkowo wydawał się oki, ale podejrzanie źle o innych się wypowiadali całą rodziną, no to teraz wiem dlaczego.
Każdy z nim miał pewnie zatrag. A do tego się ostatnio rozpił i wszędzie widzi że go chcą wyrolować.
Ma 3 ha do sprzedania i chce je opylić w cenie działek tak po 15 zeta ale ziemia nie podzielona i bez prawa do zabudowy i pod zalesienie przeznaczona. Cała wieś palcem w czoło się stuka na takie absurdy i czekają kiedy kasa mu się skończy ze sprzedaży innego kawałka 3 ha za 15 tysiaków.



AgaJeżyk - 18-02-2010 22:37
Hejka ... przyszłam cię pogłaskać ... wedle tych Kargulów ... :wink:
Jednak dobrze mówią, że każdy swojego Kargula ma ...

Rozlicz się z dziadem i nie wykopuj wojennego topora bo ci jeszcze co naszkuduje babol jeden. Jak porobisz alarmy i wpuścisz za ogrodzenie "milusiego" pieska z mordą jak widro - to wykop topór :wink: :lol:

A swoją drogą ... płacił za prąd 50 zł ? Może faktycznie przy świeczce siedział.
Toć ja płacę więcej w moim mieszkaniu ... :o



sipatka - 18-02-2010 23:12
No właśnie AgaJeżyk i w święta i w sylwka i cały styczeń to on w ciemnościach rożświetlanych przez biel śniegu.... Jeszcze trochę i by mi się go żal zrobiło :wink: Ale wpadłam na pomysła - na rozmowy z burakiem wyślę małża - on jest opanowany i spokojny - ja bym mu moją krzywdę w oczy wywaliła ażby oślepł :evil: Nienawidzę niesprawiedliwości i cwaniactwa a on sobie myśli że taki bystry jest wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr No nie mogę nosi mnie



sipatka - 18-02-2010 23:17
I jakby jeszcze było mało to mi się zawarnilo autko. Jakoś kosmicznie para spod maski mu się wyłania. A jechałam kilka minut. Załamka dopiero mu spręzyny wymieniałam i jeszcze jakieś pierdołly już kasy nie mam :cry: :cry: :cry:



AgaJeżyk - 18-02-2010 23:34
Nooo nerwy masz pod skórą kochana :wink:

... ino ich nie wypuść :lol:

Masz racje - rzuć chłopa na ten temat. Faceci maja jakis wspólny (czasem obcy dla mnie ) język ...a jak nie maja to sie ręcznie dogadają :roll: :lol:

A tobie ciśnienie głowę rozsadzi a możesz nic nie wskórać.
Przyjdzie czas - znajdziesz słodka, inteligentna zemstę ... albo po prostu olejesz dziada (brzydko mówiąć ) bo nie będziesz się zniżać do takiego poziomu.

Ale to - jak ci przejdzie . Bo teraz trzymaj się z daleka

Wszystko przerabiałam - wiem co czujesz. Też mnie tak nosiło .
Podusiłabym gołymi łapkami :roll: :-?



sipatka - 18-02-2010 23:43
Ach Agusiu........... ciężko mi ale się staram........... NO NIE MOGĘ O NIM MYŚLEĆ BO MNIE SZLAG JASNY TRAFIA
Ma szczęście że dzieli mnie od niego 35 kilosów i parujący pod maską samochód bo ..................>*&^%$##$^&*%$#................. .........................pipipipiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiii :wink:



KamaG - 19-02-2010 13:56
cześć, już Ci przeszedł nerw? :D nie ma co zdrowia tracić złoszcząc się na takich "gamoniów"



sipatka - 19-02-2010 14:25
Cześć :D No, już mi przeszło, ale nie wiem co będzie jutro bo małż stwierdził, że może jednak pojedziemy a wtedy trzeba będzie wyrównać rachunki... 8)



boratom - 19-02-2010 16:09
Sipatka - wy mu tą kasiorę do ręki dajecie, bez wglądu do rachunku? A może lepiej o rachunek poprosić (z prąd) i przelewem zapłacić. W razie czego macie czarno na białym, że płaciliście :oops:
Jeśli to prawda... że każdy ma swojego Kargula... :( Zastanawiam się co nas czekać będzie - nasi sąsiedzi, to tak na oko, trochę chytre cwaniaki :roll: :-? Ale zobaczymy ...



meg60 - 19-02-2010 19:29
Witajcie!!! W sprawie Kargula - Buraka wypowiadałam sie wczoraj wrrrrrrrrrrrr!!!
Nasi sąsiedzi, jak narazie OK. Co prawda zza płota nie ma jeszcze nikogo. ale ci co są, są w porządku.
Ale powiem ci szczerze, że my też zastanawiamy się nad gk :roll: :roll: raz, że ponoć taniej wychodzi i samemu można je połozyć. Więc ta opcja u nas też brana jest pod uwagę, nawet myślimy o samodzielnym ociepleniu poddasza. Dowiedziałam się, że koszt robocizny - ocieplenie, gk, podłogi z usb i ścianka działowa to 14tys. Nie wiem czy to duzo czy mało, ale wole mieć te czternaście w kieszeni wydać je na materiały. Ponoć nie jest to takie trudne, więc może się uda. Nasz zaprzyjaźniony sąsiad ( miejscowy ) powiedział, .ze nam pomoże :P



boratom - 19-02-2010 20:11
Kg kontra tynki - wg mnie tynki.
Dlaczego?
Mam dość : myszy buszujących po suficie i w ścianach, poprzegryzanych kabli, kłopotów z malowaniem, spękań... Pewnie gdyby pomyśleć jeszcze kilka powodów bym znalazła. Być może nasze kłopoty wynikają z tego, że sami sobie tymi rencami ten los zgotowaliśmy... :roll:
Taaak! Zdecydowanie jestem za tynkiem :lol:



sipatka - 19-02-2010 21:34

Sipatka - wy mu tą kasiorę do ręki dajecie, bez wglądu do rachunku? A może lepiej o rachunek poprosić (z prąd) i przelewem zapłacić. W razie czego macie czarno na białym, że płaciliście :oops:
Jeśli to prawda... że każdy ma swojego Kargula... :( Zastanawiam się co nas czekać będzie - nasi sąsiedzi, to tak na oko, trochę chytre cwaniaki :roll: :-? Ale zobaczymy ...
Rachunek poprzedni widzieliśmy nawet sobie spisaliśmy jego numer i stan licznika na nim. Świadkiem że mu zapłaciliśmy był nasz budowniczy domu ale teraz małżonek sporządzi stosowne pismo, w którym będzie czarno na białym że mu zapłaciliśmy. I najlepiej coby przypieczętować jego krwią z tętnicy 8)



Arctica - 23-02-2010 15:20
Tynki, tynki, tynki i jeszcze raz tynki...

W obecnym domu mamy k-g... bo szybko, bo sami, bo tanio...
Gdyby nie tapety i struktury to nie mogła bym patrzeć na ściany. Po prostu się nie da zrobić tak, żeby nie było widać łączeń :roll: ... fizycznie niemożliwe :-? ... zaraz po zrobieniu było piknie, teraz patrzeć nie mogę na sufit chociażby :roll: ...

Dlatego tynki to jedyna rzecz jaką zrobi u nas "ktoś" :-? ... nie to, że nie umiemy :D , nie, nie... ino paskudna robota :x ...
Tylko u nas robocizna ponad 10 tys. wyniesie :x



boratom - 23-02-2010 15:58

Rachunek poprzedni widzieliśmy nawet sobie spisaliśmy jego numer i stan licznika na nim. Świadkiem że mu zapłaciliśmy był nasz budowniczy domu ale teraz małżonek sporządzi stosowne pismo,(...) Ze świadkami to różnie bywa. Miałam kiedyś przykrą historię z samochodem - na parkingu w pracy kolega mi auto porysował, nie zauważyłam od razu. Później okazało się, że świadków naocznych było 3 - na szczęście mamy monitoring w pracy. Ale co ja się naszukałam i nadenerwowałam przez trzy tygodnie - i tu znowu szczęście miałam - ludzie lubią sensację oraz mają długie języki!


(...) małżonek sporządzi stosowne pismo, w którym będzie czarno na białym że mu zapłaciliśmy. I najlepiej coby przypieczętować jego krwią z tętnicy 8) Kto mu tę tętnicę przegryzie? :wink:
Życzę powodzenia w ujarzmianiu kargula :P



kala67 - 24-02-2010 13:28
Witaj!! :P
jestem ciekawa jak Ci dzis poszło odsnieżanie domku???? :wink:



Iwona i Mariusz - 24-02-2010 18:35
Witaj Izo!
Z tego co wyczytałam, chyba szybciutko będziesz leżeć pod tą swoją brzozą .
Życzę Ci tego z całego serca!



Arctica - 24-02-2010 19:10

No po co nam te łopaty - ja się pytam ale w duchu cieszę, że nie muszę się wysilać i jak co niektórzy (hmm sorki niektóre) cierpieć potem na zakwasy :lol: Hmmmm :-? ... coś mi tu Izuś gepardzik imputuje :roll:

nie było zakwasów..... nie było masażu, chachaaaa....



sipatka - 24-02-2010 21:43

No po co nam te łopaty - ja się pytam ale w duchu cieszę, że nie muszę się wysilać i jak co niektórzy (hmm sorki niektóre) cierpieć potem na zakwasy :lol: Hmmmm :-? ... coś mi tu Izuś gepardzik imputuje :roll:

nie było zakwasów..... nie było masażu, chachaaaa.... Wynika z tego Arctinko niezbicie że masz kondycję niesamowitą tylko pozazdrościć :D :D :D



Arctica - 24-02-2010 22:07

No po co nam te łopaty - ja się pytam ale w duchu cieszę, że nie muszę się wysilać i jak co niektórzy (hmm sorki niektóre) cierpieć potem na zakwasy :lol: Hmmmm :-? ... coś mi tu Izuś gepardzik imputuje :roll:

nie było zakwasów..... nie było masażu, chachaaaa.... Wynika z tego Arctinko niezbicie że masz kondycję niesamowitą tylko pozazdrościć :D :D :D ale to u Ciebie nie było zakwasów :roll: ... a ja się cieszę, że u mnie były bo niezbędność masażu chłopu wpersfadowałam 8)

a nad kondycją pracuję :wink:



sipatka - 25-02-2010 09:15
Ale ja niegramotna jestem :oops:. Cóż widać latające po głowie stada myśli z przeróżnych dziedzin nie pozwalają dobrze działać intelektowi memu :lol:



meg60 - 25-02-2010 17:35
Witaj Sipatko !!! Nasz hydraulik podał taką sama cenę - 130 od punktu, a piec i bojler - podwójnie. Ponoć tam jest tyle rurek, jak w dwóch punktach. Mnie, po moich obliczeniach, za robociznę hydrauliki, zapłacę -1430,- a za c.o - 2470,- ( tu cena też 130,- za punkt ) Czyli tak samo jak u was! Mam nadzieję,że po robocie będzie można się targować :P :P Nasz nawet zakłada podłogówkę!!



sipatka - 25-02-2010 18:38

Witaj Sipatko !!! Nasz hydraulik podał taką sama cenę - 130 od punktu, a piec i bojler - podwójnie. Ponoć tam jest tyle rurek, jak w dwóch punktach. Mnie, po moich obliczeniach, za robociznę hydrauliki, zapłacę -1430,- a za c.o - 2470,- ( tu cena też 130,- za punkt ) Czyli tak samo jak u was! Mam nadzieję,że po robocie będzie można się targować :P :P Nasz nawet zakłada podłogówkę!! Ale ja mam tylko jedną łazienkę to chyba mocno u mnie zaokrąglił z tymi materiałami :o



Iwona i Mariusz - 25-02-2010 22:59
Izo!
Hydraulik się poddał ???
A potrząśnij nim - niech się weźmie do roboty, bo ziemia jeszcze tak szybko się nie ociepli,
a w przyszłym tygodniu znowu ma wrócić zimowa pogoda :(.
Wiem.. wiem.. tak sobie tylko gadam!
Byłabym zła na taki rozwój sytuacji :evil:.
Trzymaj się!



meg60 - 26-02-2010 19:27

Witaj Sipatko !!! Nasz hydraulik podał taką sama cenę - 130 od punktu, a piec i bojler - podwójnie. Ponoć tam jest tyle rurek, jak w dwóch punktach. Mnie, po moich obliczeniach, za robociznę hydrauliki, zapłacę -1430,- a za c.o - 2470,- ( tu cena też 130,- za punkt ) Czyli tak samo jak u was! Mam nadzieję,że po robocie będzie można się targować :P :P Nasz nawet zakłada podłogówkę!! Ale ja mam tylko jedną łazienkę to chyba mocno u mnie zaokrąglił z tymi materiałami :o Ale kochana, u mnie cena bez materiału 8) sama robocizna, czyli taka sama jak u ciebie. A materiały będziemy dokupować w zależności od potzreb.



sipatka - 26-02-2010 19:40
W takim razie pozostaje nam tylko czekać ile będzie faktycznie ten materiał kosztował :wink:



boratom - 27-02-2010 10:14
Iza przepraszam - najpierw wpisałam się w dzienniku przez pomyłkę - ale już usunęłam :oops:
Wpis brzmiał tak :

Byłam dzisiaj oglądać meble do kuchni. (...) kolor spodobał mi się zupełnie inny niż w zestawie. Jaki problem spytacie? Ano taki, że fronty to oni owszem wymieniają ale boki zawsze pozostają jednakowe jakaś śliwa dzika czy cuś w podobie :roll: . Na dodatek front, który mi się spodobał to deska nazywa się country ciemny brąz i jest bardzo śliczna, ale droga no i te BOKI. :roll: Dzień Doberek :lol:
A może wymiary frontów są w jakimś standardzie, a korpusy uda się dopasować u innego producenta? Ja tak robiłam z szafkami z BRW... słyszałam też, że forumowiczki z mebelkami IKEA też tak kombinowały :wink:

Czasami przeglądam dzienniki po kilka razy - aby mieć obraz całości przed oczami. Przypomniało m i się coś fajnego, jak przeczytałam Twój wpis w dzienniczku :D

Fajny widok mam przed oczami. Siedzi mężuś na fotelu a na nim siedzi kot i łapkami ugniata mężowską słoninkę na brzuszku. A mruczy przy tym że aż na kanapie słychać :lol: :lol: pieszczoch nasz jeden :lol: Mój T. za czasów jeszcze kawalerskich odwiedził mnie w szpitalu i opowiada
- Ten Twój kot jest nienormalny, chciał mnie pogryźć :evil:
- Co? :o - pytam.
- Nocowałem u Ciebie w domu, a on wlazł do łóżka zaczął tupać i warczeć! Chciał mnie pewnie pogryźć :evil:

W życiu się tak nie ubawiłam!!! :lol: :wink:



Arctica - 27-02-2010 11:01
Hej!!!

Pół nocy mi się Twoje niefajne zdarzenia po głowie pałętały :-? ...

Fajnie, że oczka niebawem Wasz domek dostanie :D , my tez się przymierzamy do okien... tylko tak trochę jak pies do jeża do tego podchodzę... nie wiem, zamawiać teraz... niech przetrzymają u siebie... chłop podszepnął mi "a jak się firma złoży i zniknie"... niby ma rację, wszystko możliwe, a u nas niestety więcej tych okien, to i bulnąć trzeba więcej :x ...

echhhh.....



sipatka - 27-02-2010 15:18

Hej!!!

Fajnie, że oczka niebawem Wasz domek dostanie :D , my tez się przymierzamy do okien... tylko tak trochę jak pies do jeża do tego podchodzę... nie wiem, zamawiać teraz... niech przetrzymają u siebie... chłop podszepnął mi "a jak się firma złoży i zniknie"... niby ma rację, wszystko możliwe, a u nas niestety więcej tych okien, to i bulnąć trzeba więcej :x ...

echhhh.....
Na początek daliśmy tylko zaliczkę 30% całej ceny. Może będziesz mogła zrobić tak samo tylko że czas realizacji wyznaczysz z późniejszym terminem. Chociaż przyszło mi teraz do głowy że my umowę zawarliśmy dopiero po pomiarach, kiedy zdecydowaliśmy czy wybieramy typowe okna czy na wymiar trochę powiększone i dopiero wtedy daliśmy zaliczkę :roll:



sipatka - 27-02-2010 15:23


Mój T. za czasów jeszcze kawalerskich odwiedził mnie w szpitalu i opowiada
- Ten Twój kot jest nienormalny, chciał mnie pogryźć :evil:
- Co? :o - pytam.
- Nocowałem u Ciebie w domu, a on wlazł do łóżka zaczął tupać i warczeć! Chciał mnie pewnie pogryźć :evil:

W życiu się tak nie ubawiłam!!! :lol: :wink:
Rozbawiłaś mnie i córcię do łez - jeszcze teraz się chichra jak sobie przypomni to tupanie i warczenie :D Dzięki ci za to :lol:



Arctica - 27-02-2010 20:45

Hej!!!

Fajnie, że oczka niebawem Wasz domek dostanie :D , my tez się przymierzamy do okien... tylko tak trochę jak pies do jeża do tego podchodzę... nie wiem, zamawiać teraz... niech przetrzymają u siebie... chłop podszepnął mi "a jak się firma złoży i zniknie"... niby ma rację, wszystko możliwe, a u nas niestety więcej tych okien, to i bulnąć trzeba więcej :x ...

echhhh.....
Na początek daliśmy tylko zaliczkę 30% całej ceny. Może będziesz mogła zrobić tak samo tylko że czas realizacji wyznaczysz z późniejszym terminem. Chociaż przyszło mi teraz do głowy że my umowę zawarliśmy dopiero po pomiarach, kiedy zdecydowaliśmy czy wybieramy typowe okna czy na wymiar trochę powiększone i dopiero wtedy daliśmy zaliczkę :roll: A ja już nic nie wiem :x ... przez telefon to taka gadka sratka :x ...
pojadę na miejsce to i negocjować będę :roll: :wink: 8)



Iwona i Mariusz - 27-02-2010 22:47
Chryste!
Masz już krokusy!
Rewelacja!



AGP - 02-03-2010 18:04

Chryste!
Masz już krokusy!
Rewelacja!
ściema - pewnie sztuczne :wink:



sipatka - 03-03-2010 11:07

Chryste!
Masz już krokusy!
Rewelacja!
ściema - pewnie sztuczne :wink: BUJAJ SIĘ :wink: NAJPRAWDZIWSZE NA ŚWIECIE. A jutro będzie nowa fotka jak podrosły. :lol: :lol: :lol:

Wy też zmieniliście avatarka :o . To ja już się wogóle nie połapię. I..... chyba swojego tyż zmienię :roll:



AGP - 03-03-2010 11:22

BUJAJ SIĘ :wink: NAJPRAWDZIWSZE NA ŚWIECIE. A jutro będzie nowa fotka jak podrosły. :lol: :lol: :lol:

Wy też zmieniliście avatarka :o . To ja już się wogóle nie połapię. I..... chyba swojego tyż zmienię :roll:
To czekam na dowody.
P.S. Podrośnięte też sztuczne sprzedają?? :wink:

Avatarek jest wiosenny :D



sipatka - 03-03-2010 12:35
Ja to chyba ślepnę, bo coraz trudniej jest mi przeczytać te pomniejszone literki.
Rety :roll: :o jaką ja mam zamieć za oknem. Styczeń by się nie powstydził. mam nadzieję, że budowniczy nie siedzi dzisiaj na dachu :wink:



Arctica - 03-03-2010 13:00
O nie nie.... tylko nie gepardzika!!!!!! :roll: Ja łobrazkowa jezdem :-? ... inaczej nie poznam :-?



sipatka - 04-03-2010 20:20

O nie nie.... tylko nie gepardzika!!!!!! :roll: Ja łobrazkowa jezdem :-? ... inaczej nie poznam :-? się postaram - dla Ciebie :P nie zmieniać :D



meg60 - 04-03-2010 22:04
Widzę kochaniutka, że hydraulika już jest ! Cudnie. Jak sobie poradzili z kopaniem? Piłą??? :wink: :wink: A tak poważnie. Napisz ile taka przyjemność cię kosztowała i ile materiału poszło i za ile???? Pliiiiiis! Mnie to czeka!!! Miałabym jakies rozeznanie.
PS. U mnie na działce niestety tylko trawka się lekko zieleni :roll:



sipatka - 05-03-2010 09:16
Zacznę z hydrauliką pokolei. I tak: w ziemi panowie kopali bezproblemowo tylko szpadlami :D . W ścianach cięli piłą. Położyli rurki do wody w jakiś ślicznych otulinkach z szarym kolorkiem na wierzchu. Niestety zdjęć nie zrobiłam zupełnie nie wiem dlaczego :roll: :roll: . Przyćmiło mię :oops: ale może jutro się uda :roll: . Przerwy pomiędzy ścianą a rurkami wypełnili pianką. Rury kanalizy i doporwadzenia wody i liczników wyprowadzili do studzienki wymurowanej przy ścianie bocznej - tu zdjęcia zrobiłam - po pracy wstawię w dzienniku. Za tę część zainkasowali: 900 zeta na materiały (w tym jest też rura do kominka doprowadzająca powietrze oraz rury do wyprowadzenia 'smrodka" z kanalizacji 1088 za robociznę.
Razem dostali dwa tysiaki.
Ciąg dalszy nastąpi po otrzymaniu zezwoleń na zajęcie pasa drogowego należącego do powiatu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukano 596 postów • 1, 2, 3