ďťż

Mapa do celów projektowych pokazuje błędne dane - co zrobić?





taje - 23-04-2006 03:43
Proszę pomóżcie - jestem u skraju wytrzymałości nerwowej! Zamierzamy rozbudować dom. Mapa do celów projektowych 1:500 z pieczątkami pokazuje niezgodnie ze stanem rzeczywistym odległość od budynku do północnej granicy działki 4,5 m zamiast 5,5 m (czyli 1 mm). Co gorsza, jest to zupenie inna mapa niż mapa robocza przygotowana przez geodetów - robocza była skreślona komputerowo i była poprawna, natomiast mapa z pieczątkami ze starostwa po pierwsze widać, że jest kreślona ręcznie, po drugie pokazywała błędny kształt dachu (prostokątny a nie kwadratowy), po trzecie ta nieszczęsna odległość. Złożyłam reklamacje u geodety i dostałam drugi zestaw map z pieczątkami - dach się już zgadza ale odległość jest nadal skopana. A dla mnie ten 1 mm to być albo nie być!! Co gorsza z mapy zniknął tym razem symbol B (działka budowlana), który był tam poprzednio. Wytłumaczcie mi jak to jest możliwe, że ze starostwa dostaję mapę nie zgadzającą się z tym co przygotowali geodeci; kto w ogóle w praktyce te zmiany geodetów nanosi na mapy w zasobie kartograficznym? Kto za tę niezgodność odpowiada - geodeta czy starostwo i co mogę z tym zrobić? Bardzo liczę na waszą pomoc - jestem już u skraju wytrzymałości.





areq - 23-04-2006 11:04
Kształt dachu na mapce? Dziwne....
Błąd 1mm na mapie poświadczonej ze starostwa wynika najprawdopodobniej z błędnego /niedokładnego/ skartowania budynku przez osobę która wykonywała poprzednio inwentaryzację budynku.
Mapa robocza jak podejrzewam była wykonywana w jakimś programie geodezyjnym typu c-geo,czy geo-info.Istnieje też możliwość ,że danym terenie zakładana jest dopiero mapa cyfrowa ale obowiązują jeszcze mapy "wkreślane ręcznie".
Najlepiej byłoby gdybyś poprosił-a geodetę o szkic z inwentaryzacji powykonawczej budynku wykonywanej poprzednio.Powinien być w starostwie w archiwum.
Możesz też poprosić "nowych" geodetów o udostępnienie tej mapy roboczej z obliczeniem odległości od granicy tej ściany i przekazanie tych danych do architekta.



taje - 23-04-2006 12:28
Problem w tym, że mapy sprzed 10 lat, ktore dostałam od poprzedniego właściciela wraz z innymi dokumentami, pokazują poprawną odległość od granicy. Dopiero "nowa" mapa, którą zamówiłam w związku z rozbudową jest błędna. Mapę roboczą oczywiście przekazałam architektom ale na wiele sie to nie zda - przecież osoba, która będzie rozpatrywać wniosek o pozwolenie na budowę będzie się sugerować mapą ze starostwa a nie mapą roboczą.

Czy jest jakaś procedura odwoławcza dotycząca map z zasobu kartograficznego? Chyba nie może być tak, że mimo poprawnych pomiarów przez geodetów starostwo z uporem maniaka wydaje mi mapę wykazującą stan niezgodny z rzeczywistością? Dla mnie ten 1 mm to być albo nie być.

Co do dachu, chodzi w skrócie o to, że budynek składa sie z trzech połączonych brył, z których każda ma swój dach, a bryła środkowa znajduje się pod kątem 45% wobec pozostałych, co sprawia, że kształt jej dachu wpływa na kształt budynku i widać to na mapie. I właśnie ten kształt był błędny - prostokąt a nie kwadrat. To została już skorygowane za drugim razem, natomiast odległość nie.



sSiwy12 - 23-04-2006 13:16
Witam. W przypadku sporu (a taki istnieje) zawsze można (jeśli "kartografia" dalej bedzie powielała błąd) dokonać inwentaryzacji, a kosztami spróbować obciązyć winnego - zasugeruj urzędnikom taką możliwość, tym bardziej, że nowa mapa jest nie zgodna ani ze stanem faktycznym, ani z pomiarami geodezyjnymi. I podstawowa rada - nic nja "gębę", wszystko na "pisma". Zawsze skutkuje.
Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl