ďťż

Piękny, z rodowodem, do adopcji (nie rottweiler ;))





oxa - 13-10-2009 08:05
Przeklejam informację od hodowcy :roll:

Witam,

szukam DOMU DLA DOBERMANA!!! mojego dobermana, tzn., to jest moje dziecko tyle że ma chłopak już rok i teraz Jego Pani musi go umieścić gdzieś, gdzie będzie kochany przez duże ,,K'' , gdzie ktoś niego zadba przez duże ,,Z''........ pies nie jest bity, głodzony maltretowany i po przejściach - to po prostu dobry pies - tyle że on kocha kobiety chyba bardziej - jest związany ze swoja Panią z którą spędza każdy Jej wolny czas....... - cóż, zycie płata nam niekiedy figle i przestawia na inne tory nasze zycie - i tak sie stało

SZUKAM DOMU DLA SAURONA

pies jest spokojny, mądry, mieszka w mieście, umie chodzić na smyczy, jeżeli zostaje sam dłużej niż 3h myśli nad demolką mieszkania - cóż..... tak też bywa :( nie wiem co o nim napisać, to ciężka decyzja dla Jego Pani jak i dla nas, którzy na dzień dzisiejszy nie możemy go przyjąć :(


http://canis-eximius.fm.interia.pl/kubel/sauron/S01.jpg
http://canis-eximius.fm.interia.pl/kubel/sauron/S02.jpg
http://canis-eximius.fm.interia.pl/kubel/sauron/S03.jpg
http://canis-eximius.fm.interia.pl/kubel/sauron/S04.jpg

Sauron nie jest psem tzw., wystawowym chociaż jako szczenie był doskonale oceniony, w młodości przeszedł chorobę która wyklucza go z wystaw - obecnie nie zagraża życiu ani zdrowiu, po prostu wystawy odpadają. Wet nie potrafił określić czy może być reproduktorem - choroba nie jest o podłożu genetycznem, lecz jeżeli nie jest wystawowy momentalnie nie zostanie reproduktorem - to tak gwoli ścisłości

to pies do kochania, na przysłowiową kanapę - wychowany w mieście w mieszkaniu....... nie wiem co więcej, gdyby nie to że mamy na dzień dzisiejszy tak wielkie stado w sumie zgranych i zżytych psów pewnie byśmy go mieli dla siebie - niestety chłopaki go nie przyjmą, to w sumie duzy pies, wychowany jak jedynak :(

jeżeli ktoś chce psa dobermana, łagodnego do ludzi, przyjaźnie nastawionego do świata - to Sauron właśnie taki jest - początki bedą cięzkie będzie pewnie tęsknił, lecz jeżeli (tak myślę) będzie miał zapewnioną dużą ilośc ruchu i zabawy, do tego będzie kochany i przy kobiecie - powinno być dobrze.......

żle mi..... bardzo żle......


http://canis-eximius.fm.interia.pl/index.html - To miejsce urodzenia Saurona

i jeszcze.......

jeżeli pies przez okres roku przebywa wiecej z kobietą jest nastawiony na kobietę, co nie znaczy że nie jest wyprowadzany przez meżczyzn, z tego co wiem, brat Pani od psa często równiez sie nim zajmuje, w chwili kiedy Pani jest w pracy - pies, jak i każde inne zwierze pokocha tego kto karmi, kto sie bawi, kto okazuje ciepło i sprawia że zycie jest piekne.
Doberman nie jest psem jednego właściciela - to już chyba zostało udowodnione, tyle że tęsknić będzie na bank - dlatego też dopisałam że pewnie nie będzie łatwo, lecz dobre podejście i uczucie jakie mamy do psów szybko pozwoli zapomnieć.......
Przykłady mogłabym mnożyć, ale nie o to chodzi - TEGO DOBERMANA ktoś po prostu musi pokochać na tzw., dobre i na złe :roll:






Grażyna1966 - 13-10-2009 17:38
Wzruszyłam się wizytą na waszych włościach ,filmik o Szilce i Karen ogromnie mnie wzruszył :( ale ciesze się że ją odzyskaliście ta historia wyciska łzy z oczu.

Wierzę że młodzieniec znajdzie właściwy dom i kochającego opiekuna, trzymam mocno kciuki za chłopaka .



Karen - 15-10-2009 12:51
Dziekuję Oxa

Dziekuję Grażyna1966, nasza strona Twojej nie dorasta do piet :oops:

Mam cichą nadzieję że jednak ktoś bedzie chciał Saurona na zawsze :roll:



Grażyna1966 - 15-10-2009 13:03
Co tam strona , to nie ona świadczy o hodowcy, byłam u was i wierz mi bije z niej miłość i to ogroma , czytając oglądając człowiekowi sie robi ciepło na duszy :)
Osobiście bardzo kocham Dobermany , to jedne z tych którym człowiek nie może się oprzeć :) dlatego jestem przekonana że znajdzie swój własciwy dom :)





aha26 - 19-10-2009 16:17
Trzymam kciuki zeby piesek znalazł dom,jestem wielką fanką dobermanow,mialam 2 i 1 jeszcze z nami a dokladnie z moją mama jest,gdybym nie miala swoich pasiakow z pewnoscią bym Go wzięła.



Karen - 23-10-2009 12:54
Sauron będzie miał dom :P bardzo bardzo się cieszę !!!

Oxa - Grażyna1966 - Aha26 - DZIEKUJĘ

cieplejsze klimaty minionego lata :lol: może więcej osób pokocha DOBERMANY :P

http://www.youtube.com/watch?v=FEDIUWG7XKk



Karen - 27-11-2009 12:13
Sauron miał dom przez miesiąc :(

ale od początku......

czym jest Odpowiedzialność za Członka Rodziny ??? bo przecież pies jest jednak członkiem/stadem które sami tworzymy......

Sauron znalazł dom - nie pojechał do wczesniej ustalonego, razem z właścicielką zrezygnowałysmy - coś w tym panu nam jednak nie odpowiadało - pech chciał że zadzwoniła kobieta z Wrocławia

bardzo miła, kompetentna, miała dobermana który umarł - wie co to rasa, kocha psy ma męża 2-je dorosłych dzieci i córeczkę 9-ciolatkę - dorosła, odpowiedzialna, obok niej mieszka teść z ratlerkiem również kochający psy, chętnie zaopiekuje się Sauronem ponieważ nie chciałaby znów przechodzić przez okres szczenięctwa..... i wszystkie spawy z tym związane

z tego co opowiadała mieszka blisko właścicielki Saurona więc nie bedzie problemów z odwiedzaniem, spacerami i doglądaniem psa przez właścicielkę - sama się wyraziła w ten sposób - "o każdej porze dnia i nocy może pani do nas przyjść".....

bajka jednym słowem

obie panie umówiły sie na spacer z psem - Sauron wybawiony z mężem nowej pani i córeczką, cały hepi - nowa pani namówiła właścicielkę aby pies juz dziś poszedł z nimi do domu - po co to przedłużać, płakać myśleć

i tak sie też stało

później były telefony jaki to dobry pies, jak wraca na zawołanie jak się pięknie bawi z ratlerkiem, jaki mądry itd..... itp..... same superlatywy - na spacerach już go spuszczają ze smyczy, przybiega na zawołanie itd..... sama również z panią Dorotą rozmawiałam i słuchałam i było to miłe......

właścicielka zaniosła miski i wszystko co do psa należało, wszyscy hepi i zadowoleni - ja mam kontakt, pani Dorota (nowa właścicielka) obiecała podjechac do nas z Sauronem jak bedzie sprzyjająca aura - pełny kontakt i spokojne serce

WCZORAJ:
do byłej właścicielki zadzwoniło schronisko - czy to jej pies, taki a taki z książeczką zdrowia i JEJ telefonem :o :o :o znajduje się w schronisku - na biegiem właścicielka znalazła się w schronisku - co się stało dlaczego zabrzmiało pytanie w komórce Pani Doroty (teraźniejszej opiekunki Saurona) - odpowiedziała - że nie powiadamiała nikogo bo nie chciała ROBIĆ KŁOPOTÓW ! a oni jadą do niemiec - (chyba pełna bzdura) powiedziała do widzenia i odłozyła słuchawkę

Sauron został odebrany ze schronu - obsługa powiedziała że pies był PRZYWIĄZANY do kraty/płotu na ulicy i jakaś osoba anonimowo powiadomiła że tam stoi pies bezpański

interwencja schroniska zabrała psa - obok psa leżała książeczka zdrowia

CZY JA SNIĘ? czy to jest prawda?

Sauron wczoraj przyjechał już do nas..... nie ucierpiał, jest wesoły i chce się bawić - nie został pogryziony zbity czy poturbowany, nikt na niego (dzięki Bogu) nie napadl w czasie jak tam stał - Schronisko się zaopiekowało i ZADZWONIŁO! oddało psa - brak mi słów

czy można ludzom ufać czy pies który jest odany ZA DARMO nie przedstawia dla nowego właściciela żadnej wartości?? czy mozna psa tak ot sobie wywalić na ulicę? mając telefon do właściciela i hodowcy? z którym się wczesniej rozmawiało - jak tak można - czy to jest ludzkie czy tak postępują normalni ludzie którzy potrafią kochać? mają rodziny, dzieci?

Brak mi słów - nie wiem co napisać, nawet nie mam siły zadzwonić do tej pani Doroty

dlaczego ludzie nie stają na wysokości zadania, nie powiadamiają, dlaczego nie mają odwagi powiedziec prawdy? czy tak cięzko zadzwonić? dlaczego oszukują i kłamią - czemu żyją bez sumienia, czy dobrze im żyć w TEN SPOSÓB - bez kręgosłupa, w obłudzie, kłamstwie i krzywdzeniu innych - czy takie osoby powinny być nazywane ludzmi?

tu już nie chodzi o psa, o zaistniały probloem i złamane uczucia - jak można postępować w ten sposób, umawiac się chwalić cieszyć a później po prostu OLAĆ

cięzko myśleć nawet......



oxa - 27-11-2009 13:38
Ja proponuję na początek dać panią Dorotę do czarnych kwiatków na dogomanię, i być może na dobkowe fo. Może się przydażyć, że za chwilę będzie znów szukać dobka.



jola_krzysiek - 30-11-2009 10:38
Ta historia świadczy o tym, jak bardzo można się nie poznać na człowieku. "Szczęście" Saurona trwało tylko miesiąc, chyba jego psychika nie ucierpiała. Trzymam za niego kciuki.
K.



Karen - 01-12-2009 09:37
Sauron jest psem spokojnym, zawsze uśmiechnięty i adorujący - potrzebuje bliskości człowieka, sam zostawiony beeeeeczy, ale jak zostaje z jednym z chłopaków jest OK - ładnie chodzi na smyczy, wraca na hasło ,,do mnie'' fajnie się bawi, ma apetyt i cieszy sie całym sobą - to jedyne nad czym trzeba popracować, aby nie skakał :-))) no chbya że komuś to nie przeszkadza. Widać że chce być Psem swojego Pana - jak z nim jesteś - jest tuż, siadasz - on siada, wstajesz on równiez wstaje - tego nie obserwuję u swoich które mają nas i są pewne....... wczoraj wydzwaniałam do osób które mają nasze psy - może ktoś z ich bliskiego otoczenia chciałby psa do kochania....... poczekamy...... dobrze by było aby jednak ktos się znalazł, ktoś PRAWDZIWY a nie urwany z choinki......

Sauron jest w łańcuszku lub goły :-))

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa01.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa03.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa04.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa05.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa06.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa07.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa08.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa09.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa10.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa12.jpg

http://www.canis-eximius.pl/sauron/aa13.jpg



Jani_63 - 15-12-2009 23:43
Śliczny piesek. Skory do zabawy jak przystało na "pana" dobermana.
Niestety nie mogę w żaden sposób pomoc.
Obowiązki nie pozwalają na poświecenie mu wystarczającej ilości czasu.
Związanie się z psem, to ponoszenie za niego odpowiedzialności.
Dlatego ja niestety wypadam.

Panią Dorotę to by się tak nie dało na co najmniej 3 godziny do jakiegoś płotu przywiązać :evil:
Mogę dostarczyć linkę



zielony_listek - 17-12-2009 11:18

Sauron został odebrany ze schronu - obsługa powiedziała że pies był PRZYWIĄZANY do kraty/płotu na ulicy i jakaś osoba anonimowo powiadomiła że tam stoi pies bezpański

interwencja schroniska zabrała psa - obok psa leżała książeczka zdrowia
No cóż, ja psa wziąc nie mogę (mam dwa, w tym jeden samiec i na dodatek walczymy z porażeniem kręgosłupa), ale... myśle, że ta sprawa powinna trafić do sądu. Książeczka zdrowia jest dowodem, że psa musial przywiązać do płotu własciciel. Gdyby pies uciekł i zostal przywiązany przez przypadkowego znalazcę, skąd wzięłaby się tam jego książeczka?
Ukaranie wstrętnej baby to jedno, a jesli sąd zasądzi karę to kasa na pewno przyda się choćby dla schroniska.



Jani_63 - 17-12-2009 21:04
Polskie sądownictwo i kary za znęcanie się nad zwierzętami?
"To" państwo jeszcze nie jest tak przyjazne :wink:



zielony_listek - 19-12-2009 11:48

Polskie sądownictwo i kary za znęcanie się nad zwierzętami?
"To" państwo jeszcze nie jest tak przyjazne :wink:
A ja własnie ostatnio coraz częściej spotykam się z informacjami, że ktos dostał karę, co prawda tylko grzywny, ale zawsze. Zawsze mi sie wydawało, że policja i sądy są od poważnych spraw, ale jak słyszę z jakimi pierdołami ludzie potrafią się po sądach włóczyć to tym bardziej znęcanie się nad zwierzętami uważam za wystarczająco poważną sprawę.

Może dla takiej pani juz sama konieczność udania się do sądu i wstyd przed sąsiadami spowoduje, że na drugi raz pomysli co robi?
Ja wiem, że samo zgłoszenie i pilnowanie sprawy to juz klopot. Ale gdyby tak zostal potraktowany pies z mojej hodowli, to chyba jednak tak bym tego nie zostawiła.



Jani_63 - 19-12-2009 12:39

...Zawsze mi sie wydawało, że policja i sądy są od poważnych spraw, ale jak słyszę z jakimi pierdołami ludzie potrafią się po sądach włóczyć to tym bardziej znęcanie się nad zwierzętami uważam za wystarczająco poważną sprawę.

Może dla takiej pani juz sama konieczność udania się do sądu i wstyd przed sąsiadami spowoduje, że na drugi raz pomysli co robi?
Przypadki znęcania się nad zwierzętami to są powazne sprawy!!!
Przynajmniej dla nas, ludzi ktorzy kochają zwierzęta, i je szanują.
Fakt że ostatnio media robią dobrę robotę naglaśniając sprawę.
Dotyczy to przeważnie spraw bardzo drastycznych, ale może wlaśnie terapia szokowa społeczeństwa przyniesie skutek.
Tylko dalej nie slychać, żeby konsekwencje dla sprawców były dotkliwe.
Tu musi się jeszcze zmienić podejście sądów. To nie są sprawy o niskiej szkodliwości społecznej :cry: :cry: :cry:
Może też wreszcie obudzi sie sumienie w społeczeństwie na tyle, że wiekszoś zacznie poszczegać zwierzaki jako istoty czujące.
Do tej pory dominuje pogład - to tylko zwierze :(



zielony_listek - 20-12-2009 23:05

[Przypadki znęcania się nad zwierzętami to są powazne sprawy!!! Bardzo sie cieszę, że się ze mna zgadzasz.



Jani_63 - 24-12-2009 12:56
http://magia-swiat.web21.pl/wp-conte...7/sapin031.gif
Najserdeczniejsze życzenia:
Cudownych Świąt Bożego Narodzenia
Rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,
A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
oraz nadzieję na Nowy Rok,
żeby był jeszcze lepszy niż ten,
co właśnie mija.


ZDROWYCH, WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ŻYCZY
http://www.gify.liq.pl/www/linie/lin...pl%20(387).gif
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl