ďťż

Uzdatnianie wody - zmiękczacz czy odżelaziacz?





jkrzyz - 16-06-2008 11:24
Mam studnię, w studni wodę, z wodzie żelazo i mangan (niespodzianka, co?)
Konkretnie żelaza jest 1.5 mg/l, manganu coś 0,25 mg/l, trochę amoniaku i średnią twardość, zdaje się że 12 dH
Pierwszy pomysł miałem taki, żeby kupić odżelaziacz, ale niedawno na allegro widziałem zmiękczacz firmy TapWorks, w którego opisie znalazłem informację, że usuwa przy okazji żelazo i mangan z wody.
Może ktoś ma podobne urządzenie i może podzielić się doświadczeniami?
Czy warto wodę o takiej twardości jak moja jeszcze zmiękczać? Czy takie urządzenie rzeczywiście oczyści wodę z żelaza? Czy potrzebne jest napowietrzanie wody tak jak przy odżelaziaczu?





tres34 - 16-06-2008 13:19
Jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego. Wydasz kase podwojnie bo raz na allegro a potem i tak w sklepie na odzelaziacz i zmiekczacz z prawdziwego zdarzenia. Czasem warto, ale w tym przypadku nie warto oszczedzac.



jkrzyz - 16-06-2008 15:38
Jeszcze jedno pytanie.
Może ktoś wie jak przeliczyć ppm (parts per milion) na mg/l żelaza w wodzie?
Za pierwszym podejściem wyszło mi 1 ppm = 2.6 mg/l ale nie wiem, czy czegoś za bardzo nie uprościłem.



rafałek - 16-06-2008 15:38
Rodzice mają taką stację uzdatniającą (filtr z wymiennym złożem, automat do płutania tego i coś do napowietrzania wody). Z tego co pamiętam to złoże czyli warstwa filtrująca była dobrana do wody i jest teraz wymieniana co 3-4 lata. Tak więc jak powyżej do wszytskiego czyli do niczego...





jkrzyz - 16-06-2008 15:39

Jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego. Wydasz kase podwojnie bo raz na allegro a potem i tak w sklepie na odzelaziacz i zmiekczacz z prawdziwego zdarzenia. Czasem warto, ale w tym przypadku nie warto oszczedzac. A może jakieś merytoryczne argumenty?



rafałek - 16-06-2008 15:48

Jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego. Wydasz kase podwojnie bo raz na allegro a potem i tak w sklepie na odzelaziacz i zmiekczacz z prawdziwego zdarzenia. Czasem warto, ale w tym przypadku nie warto oszczedzac. A może jakieś merytoryczne argumenty? Masa tanich przedmiotów z Allegro jest dziwnie tania i "dziwnie" działa. Kiedyś śledziłem możliwość zakupu prostego (ale nie prymitywnego) teleskopu z Allegro. Niby parametry takie same a cena 2-3x niższa... jednak jak dobrze prześwietliłeś daną firmę produkującą takie ustrojstwa to miała też inne o takich samych niby parametrach ale ca cenę porównywalną w normalnych i internetowych sklepach - to z czego bierze się różnica w cenie - z jakości zastosowanych materiałów. W filtrach będzie podobnie, a do tego jak wygląda sprawa z serwisowaniem wy częściami/wkłądami do takich?

"Biednych" na tanie rozwiązania nie stać... trzeba kupować dobrze (ale nie drogo).



jkrzyz - 16-06-2008 16:21


Masa tanich przedmiotów z Allegro jest dziwnie tania i "dziwnie" działa. Kiedyś śledziłem możliwość zakupu prostego (ale nie prymitywnego) teleskopu z Allegro. Niby parametry takie same a cena 2-3x niższa... jednak jak dobrze prześwietliłeś daną firmę produkującą takie ustrojstwa to miała też inne o takich samych niby parametrach ale ca cenę porównywalną w normalnych i internetowych sklepach - to z czego bierze się różnica w cenie - z jakości zastosowanych materiałów. W filtrach będzie podobnie, a do tego jak wygląda sprawa z serwisowaniem wy częściami/wkłądami do takich?

"Biednych" na tanie rozwiązania nie stać... trzeba kupować dobrze (ale nie drogo).
Nie obraź się, rozumiem że masz dobre intencje, ale czytam co napisałeś i wychodzi,
1) uważasz, że na allegro można kupić rzeczy jakościowo nędzne OK
2) ale na przykład dajesz to ,że nie kupiłeś czegoś na allegro bo było za tanie
3) więc skąd wiesz, że to był bubel? jedyne twoje doświadczenie to jakieś domniemania, żaden konkret.

Ja dla odmiany kupuję na allegro i ebay dość często i bardzo sobie chwalę te zakupy, mógłbym tu przytoczyć wiele różnych przykładów, od opon do samochodu po zabawki dla dziecka, lista była by długa, a oszczędności w czasie i złotówkach pokaźne. Dzięki więc za radę, następnym razem wysil się i napisz coś konkretnego, najlepiej w temacie, to jest użytkowanie urządzenia do zmiękczania wody.

Co do Twoich wątpliwości co do części i serwisu, to firma tapworks ma serwis w Polsce i udziela gwarancji na swoje produkty.



Bigbeat - 16-06-2008 17:18
O'rany, dajcie spokój. Przecież to nic innego, jak taki duży bazar, tyle że wirtualny. Jak ktoś pierdoła (za przeproszeniem), to mu wcisną bubla i w realu, i w wirtualu. Nie ma różnicy.
Najważniejsze to traktować z rezerwą opis - to przecież nic innego, jak zwykła (czasem mocno nieudolna) reklama. Kto z nas wierzy reklamie, twierdzącej, że ten nowy proszek do prania jest 157 razy lepszy, niż inne wiodące proszki? Ma nadzieję, że nikt. Tak samo z Allegro - po pierwsze zdrowy rozsądek, po drugie sprawdzić w necie co o tym piszą, po trzecie zastanowić się czy naprawdę tego potrzebujemy, i po czwarte - najważniejsze - jeśli coś jest zbyt tanie, to musi być jakiś haczyk. Ja rozumiem, że coś może być w necie 20, 30, a może i 50% tańsze - koszty działaności, pośrednictwa itd. Ale jeśli coś kosztuje 10x mniej, niż podobne gdzie indziej - to na 100% jest fikcja. Cudów nie ma, i nikt z dobrej woli nie obniży swojego zarobku aż w takim stopniu.
Nie tak dawno furrorę robiło urządzonko do oszczędzania energii - podłączało się to do kontaktu i - czary mary - wykazywane na liczniku prądu zużycie miało maleć o 30%, a nawet więcej. Nabrało się setki ludzi. Wystarczyło się tylko zastanowić - jak to, ktoś tak po prostu za 20zł daje mi szansę oszczędzenia setek zł rocznie? I już? Taki dobry wujek? Święty Mikołaj? Wygrana wycieczka do Amazonii dla dwóch osób?
Nie wspominając o tym, że z technicznego punktu widzenia NIE DA SIĘ zrobić takiego urządzenia, które podłączone do gniazdka oszczędzi prąd - bo po prostu to ono musiałoby ten prąd dawać.

Tak więc Allegro OK, ale jeśli filtr ma kosztować 10x mniej, niż inne na rynku, to napewno działa tylko w dokumentacji i na obrazkach.



rafałek - 16-06-2008 20:11

Nie obraź się, rozumiem że masz dobre intencje, ale czytam co napisałeś i wychodzi,
1) uważasz, że na allegro można kupić rzeczy jakościowo nędzne OK
2) ale na przykład dajesz to ,że nie kupiłeś czegoś na allegro bo było za tanie
3) więc skąd wiesz, że to był bubel? jedyne twoje doświadczenie to jakieś domniemania, żaden konkret.

Ja dla odmiany kupuję na allegro i ebay dość często i bardzo sobie chwalę te zakupy, mógłbym tu przytoczyć wiele różnych przykładów, od opon do samochodu po zabawki dla dziecka, lista była by długa, a oszczędności w czasie i złotówkach pokaźne. Dzięki więc za radę, następnym razem wysil się i napisz coś konkretnego, najlepiej w temacie, to jest użytkowanie urządzenia do zmiękczania wody.

Co do Twoich wątpliwości co do części i serwisu, to firma tapworks ma serwis w Polsce i udziela gwarancji na swoje produkty.
Niby mnie rozumiesz, ale nie rozumiesz... sam kupuję na Allegro, sam kupuję tez tanie żeczy i niestety w 99% okazują się tandetne, ale to wybór świadomy, mało używam więc mogę sobie pozwolić, filtr to coś ważniejszego by zdać się na przypadek. Co do firmowości zobacz - podałem przykłąd gdzie można kupić towar jednej firmy o niby takich samych parametrach za 200 i 1000 zł. Skoro firma ta sama i parametry też to z czego się bierze różnica? Z jakości - a w przypadku jakości wody na oszczędności chyba nie można sobie pozwolić. Można kupić tanią baterię do starej komórki, mozna kupić tanie firanki, lampy, ale gdzies kompromis ma swoje granice i o tym chciałem tylko zasygnalizować.

Bardzo dobrze wyczuł moje intencje Bigbeat.

KONIEC



jkrzyz - 17-06-2008 13:18
No i wyszła z tego instrukcja obsługi allegro.
Czy ktoś pytał albo potrzebuje instrukcja obsługi Allegro?
Bo ja nie.
Za to potrzebuję opinii użytkowników zmiękczacza TapWorks!
Help, czy są tu tacy? Odezwijcie się, zanim ktoś zaserwuje mi instrukcje obsługi lodołamacza czy czegoś podobnego.



jkrzyz - 17-06-2008 13:20

Tak więc Allegro OK, ale jeśli filtr ma kosztować 10x mniej, niż inne na rynku, to napewno działa tylko w dokumentacji i na obrazkach. Gdzie znalazłeś takie tanie filtry na Allegro? Poproszę linka, chętnie obejrzę :-)



jkrzyz - 17-06-2008 13:40
OK, to może inaczej.
Czy są na forum zadowoleni użytkownicy, jakiegokolwiek zmiękczacza wody, czy miękka woda ma jakieś praktyczne wady. O zaletach już czytałem, niestety głównie na reklamówkach zmiękczaczy, więc nie można z całą pewnością stwierdzić, że jest to obiektywne potraktowanie tematu.



free_shop - 21-06-2008 00:31
Zmiękczacz, jak sama nazwa wskazuje służy do zmiękczania wody. Przy okazji usuwa też żelazo i mangan.
Minusy usuwania żelaza i manganu zmiękczaczem:
- destrukcja złoża (należy je wymieniać co kilka lat),
- należy wodę zmiękczać do tzw. "zera", czyli otrzymuje się deszczówkę,
- ścieki z płukania filtra muszą być odprowadzane do szczelnego szamba.
Woda całkowicie zmiękczona nie jest najlepszym rozwiązaniem: mydło dość dobrze się pieni, ale jest wrażenie jakby nie można by go było zmyć. Poza tym taka woda jest dość agresywna i instalacja szybko koroduje.
Odżelaziacz Tapworks jest dobry ale nie do odżelaziania.
Polecam typowy filtr odżelaziający (np. ze złożem Greensand). Usunie żelazo, mangan. Nie wymaga napowietrzania wody, może być stosowany ze zbiornikami hydroforowymi przeponowymi. Ścieki z płukania filtra powinny być odprowadzane do szamba.
Jeżeli szukasz taniego rozwiązania, poszukaj odżelaziacza z innym złożem, który usunie żelazo i częściowo mangan (0,25 mg/l nie ma wpływu na zdrowie, nie jest też zbytnio uciążliwy jezeli chodzi o plamy na sanitariatach.
Z twardością daj sobie spokój. 12 st. niemieckich da się spokojnie wytrzymać.
P.S. nie jestem "zadowolonym użytkownikiem zmiękczacza" ani żadnego innego filtra. Ja tylko sprzedaję filtry, a piję wodociągówkę :D



jkrzyz - 21-06-2008 22:12
Dzięki za rzeczową odpowiedź.
Przemyślałem sobie wszystko a Twoj tekst bardzo mi się przydał.
Wacham się jeszcze między zwykłym odżelaziaczem bez utleniania nadmanganianem, bo mam POŚ i nie miałbym co zrobić ze ściekami i filtrem firmy aqvasystem, który poza tym, że bardzo rzadko trzeba go płukać i podobno złoże się nie zużywa, to jest pierońsko drogi.
Jeśli padnie na ten pierwszy, to mam ofertę od firmy ekomech, za 1650 mają filtr z płukaniem ręcznym. Żelaza mam na tyle mało, że nie trzeba będzie płukać bardzo często. Do tego zbiornik bezprzeponowy i zawór napowietrzający.
aqvasystem życzy sobie za swój produkt prawie 6300, więc pewnie odpadną, bo to deczko za dużo.



free_shop - 23-06-2008 23:25
Odżelaziacz regenerowany nadmanganianem potasu z głowica elektroniczną kosztuje ok. 2.700-3.000 zł. Szczerze mówiąc, nie wiem jak to działa na biologiczne szamba (nie mam doświadczenia).
Jeżeli chodzi o filtry płukane tylko wodą (ścieki można wlylewać gdziekolwiek), to koszty kształtują się w granicach:
- filtr ze złożem "pyrolox" (najdroższym) 2.800 zł,
- napowiertrzacz (tzw. aspirator) 150 zł,
- zbiornik hydroforowy 300 l, bezprzeponowy 800 zł,
- montaż z materiałami 700 zł.
W sumie ok. 4.500 zł (ceny orientacyjne).
Taki zestaw usunie żelazo i mangan do wartości poniżej "normy".
Oczywiście potrzebna jest pełna analiza fizykochemiczna wody.



jkrzyz - 24-06-2008 09:46
Podobno nadmanganian zlewany do POŚ regularnie ogranicza rozwój bakterii, a o bakterie trzeba dbać :-)
Może są jeszcze jakieś inne złoża, niekoniecznie najdroższe, ale wystarczająco skuteczne?
Mam wyniki analizy, pH 7.3, CaCO3 220mg/l Fe 1.5 mg/l, Mn 0,25 mg/l, trochę za dużo amoniaku, ale to podobno napowietrzanie zredukuje.
Reszta parametrów w normie.
Nie wiem, co oznacza pełna analiza, ja miałem 12 parametrów.



jkrzyz - 11-07-2008 17:37
Jeszcze jedno pytanie, znalazłem dwa rodzaje areatora.
Taki z plastikową zwężką venturiego i równolegle z tym zawór kulowy za około 150PLN
i mniejsze mosiężne, w kształcie prostopadłościanu za 300PLN
Czy jest jakaś istotna różnica w działaniu, która uzasadniałaby wydanie większej kasy na ten mosiężny?



acca5 - 11-07-2008 18:17
poczytam u troszkę bo tez mnie to czeka, i ciemna jestem jak tabaka w rogu. Nie wiedziałam ze jest to takie drogie. a tez mam POŚ i własną studnię z żelazem . Musze się udać do firm i poszukać
Czy free_ shop może mi wymyślić jakiś zestaw po przesłaniu badania wody?Inne dane na priv ewentualnie aby nie zanudzać innych.



free_shop - 15-07-2008 01:24

dwa rodzaje areatora.
Taki z plastikową zwężką venturiego i równolegle z tym zawór kulowy za około 150PLN
i mniejsze mosiężne, w kształcie prostopadłościanu za 300PLN
Czy jest jakaś istotna różnica w działaniu, która uzasadniałaby wydanie większej kasy na ten mosiężny?
Zasada działania jest ta sama.
Różnica polega na tym, że aspirator mosiężny ma w środku wbudowane obejście (reguluje się śrubką na korpusie).
Aspirator plastikowy do regulacji wymaga zamontowania osobnego zaworu kulowego.
Zalety aspiratora mosiężnego:
- ładnie się świeci jak jest nowy :D
- jest bardziej odporny na zarysowania (np. piaskiem)
Wady:
- śruba regulacyjna po jakimś czasie nie działa
- wykonanie w środku (nie jest idealnie gładki) powoduje, że potrafią się odkładać osady

Zalety asiratora plastikowego:
- odporny na chemię, można go czyścić większością środków,
- tańszy od mosięznego
Wady:
- zaworki zwrotne sprzedawane w komplecie potrafią pękać, należy je wymienić na mosiężne,
- wymaga (choć nie zawsze) montażu regulacyjnego zaworu na obejściu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl