ďťż

wiertarko wkrętarka akumulatorowa za 1000 zl





mkippek - 02-06-2009 10:23
Jak w temacie na dniach chce kupić wiertarko wkrętarkę
myslałem o makicie BDF453RFE
boschu heavy duty

a może Kress?

Jak ktoś używa podobnego urządzenie to prosiłbym o rady ewentualnie może coś innego co przeoczyłem.

Dzięki za pomoc





rusek007 - 02-06-2009 10:32
Jeżeli do użytku domowego, to przerost formy nad treścią, albo nadmier gotówki Ci doskwiera. :D



bobi78 - 02-06-2009 11:04
Mam Makitę 8390DWAE i w zupełności na domowe potrzeby wystarczy.
Nie muszę martwić się, że akumulator rozładuje się w trakcie pracy - tak bywało z tańszym sprzętem :)



mkippek - 02-06-2009 11:10
nie do domowych zastosowań do pracy na budowie przy remontach. do tej pory miałem markeciaki i już mnie z nimi krew zalewa chce zainwestować w coś co ochroni moje nerwy i będę mógł pewnie pracować





FlashBack - 02-06-2009 11:13

Jeżeli do użytku domowego, to przerost formy nad treścią, albo nadmier gotówki Ci doskwiera. :D bezsensowny argument.



bst - 02-06-2009 12:03
Makita, zawsze byla i jest liderem narzedzi akumulatorowych. I nawet w obecnych czasach robi doskonaly sprzet, czego nie mozna
powiedziec o psujacym swoja marke (niebieskim ) boschu.
Kress to nie ta klasa sprzetu, rownie dobrze mogl bys kupic skila.
Niezly bywa tez dewalt, ale niektore modele maja fabrycznie fatalne luzy na wrzecionie.
Kupilem wlasnie kiedys dewalta, modelu nie pamietam, ale metalowym korpusem, i oddalem bo reka byl wyczuwalny luz na wrzecionie. Inne egzemplarze mialy to samo. I zamienilem na makite, model nizszy ale za to lzejszy, lepiej trzyma bateria (slabszy efekt samowyladowania) no i zero luzow.



pierwek - 02-06-2009 13:12

Mam Makitę 8390DWAE i w zupełności na domowe potrzeby wystarczy.
Nie muszę martwić się, że akumulator rozładuje się w trakcie pracy - tak bywało z tańszym sprzętem :)
wystarczy kupić sprzęt z 2 akumulatorami - ja mam już 5 lat jakąś wkrętarkę za 200-300zł (nie pamiętam dokładnie ceny ale więcej bym nie dał) nazwa Power-coś tam (sprzedaje to Castorama) - na budowie dostała swoje. Jedyna jej niedogodność to to że nie ma hamulca. Naładowany akumulator wytrzymywał cały dzień kręcenia płyt GK - a nawet jak był słabowity pod koniec to drugi tylko czekał na podmianę. Fakt że dbam o te akumulatory i przed ładowaniem rozładowuję je do zera i ładuję tyle ile producent kazał czyli 5h. Niestety to druga wada - trzeba pilnować czasu ładowania - ale od tego mam programator mechaniczny za 9,99zł.

Aha - oczywiście nie odradzam kupowania firmowych narzędzi - sam doceniam swoją wiertarkę makitę i jej udar. Ale niekiedy do użytku domowego można spokojnie zaoszczędzić kasę i kupić coś trochę tańszego...



rusek007 - 02-06-2009 13:31
pierwek, i to jest sedno sprawy, zgadzam się z toba całkowicie.



zbigmor - 02-06-2009 14:01

Mam Makitę 8390DWAE i w zupełności na domowe potrzeby wystarczy.
Nie muszę martwić się, że akumulator rozładuje się w trakcie pracy - tak bywało z tańszym sprzętem :)
wystarczy kupić sprzęt z 2 akumulatorami - ja mam już 5 lat jakąś wkrętarkę za 200-300zł (nie pamiętam dokładnie ceny ale więcej bym nie dał) nazwa Power-coś tam (sprzedaje to Castorama) - na budowie dostała swoje. Jedyna jej niedogodność to to że nie ma hamulca. Naładowany akumulator wytrzymywał cały dzień kręcenia płyt GK - a nawet jak był słabowity pod koniec to drugi tylko czekał na podmianę. Fakt że dbam o te akumulatory i przed ładowaniem rozładowuję je do zera i ładuję tyle ile producent kazał czyli 5h. Niestety to druga wada - trzeba pilnować czasu ładowania - ale od tego mam programator mechaniczny za 9,99zł.

Aha - oczywiście nie odradzam kupowania firmowych narzędzi - sam doceniam swoją wiertarkę makitę i jej udar. Ale niekiedy do użytku domowego można spokojnie zaoszczędzić kasę i kupić coś trochę tańszego...
A ten hamulec to chyba sprzęgło? Jakoś nic mi do głowy nie przychodzi do czego ten hamulec miałby służyć w takim sprzęcie.



pierwek - 02-06-2009 14:07
może źle to nazywam... mój ojciec ma wkrętarkę bosha i u niego jak puszczam włącznik to wkrętarka momentalnie się zatrzymuje a moja robi jeszcze jakąś część obrotu. To natychmiastowe zatrzymanie jest dosyć fajne...



zbigmor - 02-06-2009 14:16

może źle to nazywam... mój ojciec ma wkrętarkę bosha i u niego jak puszczam włącznik to wkrętarka momentalnie się zatrzymuje a moja robi jeszcze jakąś część obrotu. To natychmiastowe zatrzymanie jest dosyć fajne... To zwracam honor. Może to być jak najbardziej hamulec. Zasugerowałem się tym, że we wkrętarkach akumulatorowych ze względu na ich konstrukcję hamulec wydaje się najbardziej zbędnym gadżetem, choć być może fajnym. :D



Łukasz Piekarz - 02-06-2009 15:01
Gdy ktoś zawodowo używa wkrętarki i chce żeby robota szła szybko i sprawnie to ten hamulec jest naprawdę wspaniałym wynalazkiem. Czasem coś się nie udaje i musisz w "jednej setnej sekundy" przerwać pracę inaczej przekręcisz gwint albo przejdzie za głęboko, albo inne cuda. Zresztą nie musi się coś nieudawań żeby chcieć podczas pracy nagle zatrzymać wkrętarkę. A czasem wykonujesz kilka podobnych czynności jedna po drugiej zaczynając od zerowych obrotów i nie musisz czekać aż wrzeciono się zatrzyma...



zbigmor - 02-06-2009 15:08

Gdy ktoś zawodowo używa wkrętarki i chce żeby robota szła szybko i sprawnie to ten hamulec jest naprawdę wspaniałym wynalazkiem. Czasem coś się nie udaje i musisz w "jednej setnej sekundy" przerwać pracę inaczej przekręcisz gwint albo przejdzie za głęboko, albo inne cuda. Zresztą nie musi się coś nieudawań żeby chcieć podczas pracy nagle zatrzymać wkrętarkę. A czasem wykonujesz kilka podobnych czynności jedna po drugiej zaczynając od zerowych obrotów i nie musisz czekać aż wrzeciono się zatrzyma...
Racja, ale nie było mowy o profesjonalnym zastosowaniu. Ja mam sieciową i po zdjęciu siły z wrzeciona ono po prostu się rozsprzęgla.



dozi - 02-06-2009 15:18
Hamulec się przydaje do montażu elementów z twardego plastiku, który ma tendencje do łamania. Śrubokrętem ma się wyczucie dłoni, ale jak się używa wkrętarki, to czasami zrobienie przez nią obrotu więcej niż zamierzone, robi więcej kłopotu niż to warte.
Sam ostatnio używam wkrętarki Metabo niestety nie wiem jaki model, też się świetnie spisuje, ma zarówno hamulec i sprzęgło. Sprzęgło zapobiega przesileniu sprzętu i jak sobie nie daje rady, to słychać takie zgrzytanie. Wtedy albo to się zmienia mu obroty na mniejsze - większą siłę, albo mam taki pstryczek na dokręcanie pulsacyjne. Fajny sprzęt - szkoda że nie mój, tylko pożyczony :(



Łukasz Piekarz - 02-06-2009 15:20
Ahaa o zastosowaniach domowych piszecie, przepraszam nie dokładnie czytałem.

Też używam wkrętarki sieciowej, to znaczy takiej z ogranicznikiem głębokości przydatnym na przykład do płyt G-K albo drewnianych listew.
I do tego mam nieustający problemy ze zbyt miękkimi bitami, bo zawsze żałuję pieniędzy na jakieś lepsiejsze... :lol: Jakie byście polecili?

Przepraszam, że schodzę z tematu. Ale wracając do niego i odpowiadając na główne pytanie:
mkippek, może lepiej rozważaj pomiędzy Boschem a Makitą. Ja lubię Makitę. A gdy będą wydawać Ci się tak samo atrakcyjne to zwróć uwagę na gwarancję i posiadany asortyment w zestawie.
Ja mam takie zboczenie, że najpierw zwracam uwagę na jakość futerału :D



zbigmor - 02-06-2009 15:29

Hamulec się przydaje do montażu elementów z twardego plastiku, który ma tendencje do łamania. Śrubokrętem ma się wyczucie dłoni, ale jak się używa wkrętarki, to czasami zrobienie przez nią obrotu więcej niż zamierzone, robi więcej kłopotu niż to warte.
Sam ostatnio używam wkrętarki Metabo niestety nie wiem jaki model, też się świetnie spisuje, ma zarówno hamulec i sprzęgło. Sprzęgło zapobiega przesileniu sprzętu i jak sobie nie daje rady, to słychać takie zgrzytanie. Wtedy albo to się zmienia mu obroty na mniejsze - większą siłę, albo mam taki pstryczek na dokręcanie pulsacyjne. Fajny sprzęt - szkoda że nie mój, tylko pożyczony :(

Głównym zadaniem sprzęgła jest dozowanie momentu dokręcania, aby nie wkręcić za mocno.



Łukasz Piekarz - 02-06-2009 16:46
Jeżeli używam sprzęgła w akumulatorowej to właśnie tak jak zbigmor pisze. Czyli przy pierwszych kilku wkrętach ustawiam na odpowiednie przełożenie a później wkręcam całą resztę i sprzęgło w odpowiednim momencie sprawia że wkręty nie wchodzą mi za głęboko, słychać właśnie to zgrzytanie...

Tylko nie wiem czemu, ale przy każdej wkrętarce zawsze podczas tego zgrzytania mam uczucie jakby mi się wkrętarka rozpadała i wolę tego nie używać a wziąć sieciową z ogranicznikiem głębokości :lol:



mkippek - 02-06-2009 18:37
trochę poczytałem i chyba zdecyduje się na boscha. Na boschu dużo pracowałem kręciłem blachowkręty w dosyć oporną blachę i nigdy mnie nie zawiodła. Naczytałem się wiele pozytywów o makicie dlatego sam nie wiedziałem co lepsze ale chyba wezmę boscha BOSCH Akumulatorowa wiertarko-wkrętarka GSR 14,4 V-LI (2x2,6Ah)
chce poprostu kupić raz a porządnie żebym miał pewność ze biorę narzędzie w każdej chwili i nie muszę się wkurzać, a przecież to ma zarabiać na Siebie



Łukasz Piekarz - 02-06-2009 19:11
A co dokładnie przekonało Cię do Boscha w porównaniu do innych?

Znaczy się co wyczytałeś, jeżeli miałbyś chwile czasu to się podziel. Po prostu jestem ciekawy jakie ta zabawka ma lepsze strony w odniesieniu do innych, albo może do tych z tej samej półki cenowej co ta wybrana przez Ciebie.
Jestem ciekaw bo jeżeli niebawem przyjdzie mi dokonać tego samego wyboru to będę bogatszy o opinię osoby która naprawdę kupiła daną wkrętarkę. A wiadomo że co chwile trzeba w coś nowego inwestować...

No i jak kupisz to daj znać jakie wrażenia po pierwszych kilku dniach :wink:



fenix2 - 02-06-2009 19:34

Nie muszę martwić się, że akumulator rozładuje się w trakcie pracy - tak bywało z tańszym sprzętem :) No a kiedy ma się rozładować jak nie w trakcie pracy ??? A co w drogich to sie nie rozładują? Może dłużej pracują ale kiedyś i tak padną.
Akumulatory mają to do tego że się rozładowują. I albo przerywasz pracę i ładujesz albo masz 2gi akumulator na podmiankę.

Ja mam: Wiertarko-wkrętarka Bosch akumulatorowa PSR 18 LI-2.
Ma baterie litowo-jonową, 3-stopniowy wskaźnik stanu naładowania, 2-biegowa przekładnia planetarna, szybko zaciskowy uchwyt wiertarski Auto-Lock, wbudowana dioda świecąca do podświetlania miejsca w którym wkręcasz, LEDy pokazuje kierunek obrotu.

Mam ją od prawie roku i spisuje się super. Niestety mam na razie tylko 1 akumulator.
Zresztą mogę nawet załatwić za około 650zł nówkę.

Makita też dobra.



Rezi - 02-06-2009 19:40
aeg



karoll1 - 03-06-2009 00:33
Używałem i nadal używam wkrętarek makity, dewalta oraz kressa - klasa ta sama sprzęt godny polecenia, co do tanich to używałem skila, performenca i porównanie do wyżej wymienionych nie ma sensu - tragedia i tyle.



pierwek - 03-06-2009 07:47
Zgadzam się że porównywanie sprzętu do zastosowań profesjonalnych oraz domowych nie ma za bardzo sensu. A co do tragedii... te tańsze nie wkręcały? Rozładowywały się po godzinie? Czy kultura pracy inna? Bo jak to ostatnie to patrz punkt 1.



mkippek - 03-06-2009 08:33
akumulatory litowo jonowe szybka ładowarka, pojemne akumulatory, w tej klasie cenowej konkurencja oferuje podobnie a z korzyścią dla boscha jeden z najwyższych momentów obrotowych i 3 lata gwarancji.
i tak jak mówiłem dużo na boshu pracowałem a nigdy na makicie i nie wiedziałem czy może w nią nie zainwestować ale już zamówiłem boscha i jestem przekonany że to dobry wybór.
z makity zamówiłem szlifierki



Łukasz Piekarz - 03-06-2009 10:10
W tutejszych postach, to nic tylko tekstów z reklam można się naczytać... :lol:



pierwek - 03-06-2009 10:19
proponuję napisać w takim razie coś bardziej twórczego a nie krytykować :P



bst - 03-06-2009 11:05
Tak jak do tej pory bylem zwolennikiem boscha, bo mam kilka jego narzedzi tak mniej wiecej z 2000r to obecnie juz bym go nie kupil.
Trafila do mnie ukośnica GCM10 z 2007 roku. Do remontu ale nie dlatego ze ktos ja zakatowal, tylko dlatego ze tak zostala zbudowana, ze po jakims czasie musiala sie zepsuc - np luzne uzwojenia stojana, za miekki material wrzeciona i kola zebatego.
Remont w autoryzowanym serwisie to 800zl.

Tak wiec sugerowal bym Ci jednak makite..



mkippek - 03-06-2009 14:51

W tutejszych postach, to nic tylko tekstów z reklam można się naczytać... :lol: tak jak pisałem na boschu pracowałem chciałem się raczej dowiedzieć czegoś wiecej o makicie bo z nią nie miałem nic wspólnego

a żeby nie było tekstu z reklam to napisze tyle że bosch leży fajnie w ręcę pracowałem niekiedy całą noc na zwyżce pod dachem cieżko było by schodzić i wymieniać akumulatory a z boschem nie miałem tego problemu praca głównie z rękami wyciągnietymi do góry w miarę niska waga wkrętarki i ręce się tak ogromnie nie męczyły, nie dbałem o to czy akumulator jest pełny czy nie popracowałem 3 godziny urządzenie odkładałem do magazynu automatycznie zmieniałem akumulator na nowy i ten z którym pracowałem do ładowarki. ogromna siła wkrętarki także nigdy nie było problemów z mocą podczas pracy i nie raz mi wyleciała z ręki podrapana cała poobijana a ciągle działała jak nowa. to tyle tytułem reklamy niereklamowej wkrętarek boscha. Dodam ze sprzęt na którym pracowałem był kilkuletni należał do sporej firmy i co po chwila pracowali na nim inni ludzie którzy szczerze przyznam nie szanowali go za bardzo miał robić co do niego należy i nie było sytuacji żeby tego nie robił :)

a moc urządzenia plus gwarancja 3 lata przemówiły ostatecznie na korzyść boscha



Łukasz Piekarz - 03-06-2009 17:17
No i widzicie :D Wystarczy jedno zdanie napisać i już dyskusja się odmienia, więcej konkretów się pojawia.
A może do konkretów uda się sprowokować drugi raz:


Eee, w tutejszych postach, to nic tylko każdy zachwala jednego producenta. A mało kto porównuje dwa sprzęty tej samej półki cenowej ale od różnych producentów... :lol:



fenix2 - 03-06-2009 18:39
Dodam jeszcze że wkrętarki również Bosha używaliśmy w firmie.
Powiem tak wkrętarka NIE stygła praktycznie. Praca na okrągło drugi akumulatorek na podmiankę.
I powiem tak akumulatorki padły a wkrętarka działała nadal.
Co do innych firm się nie wypowiadam bo nie używałem.



Łukasz Piekarz - 03-06-2009 22:40

Dodam jeszcze że wkrętarki również Bosha używaliśmy w firmie.
Powiem tak wkrętarka NIE stygła praktycznie. Praca na okrągło drugi akumulatorek na podmiankę.
I powiem tak akumulatorki padły a wkrętarka działała nadal.
Co do innych firm się nie wypowiadam bo nie używałem.

Do tak hardcorowego eksploatowania wkrętarki używa się raczej sieciowej a nie na akumulatory. No chyba że takie intensywne eksploatowanie odbywa się gdzieś gdzie prądu nie ma, ale takiej pracy to jeszcze nie miałem żeby budynek był w takim stanie żeby prądu nie było, a ja musiał bym w nim wkrętareczki używać.

Niektórych wqurza kabel i przedłużacz. Ale ja się z niego cieszę bo zawsze można tego kabla użyć jako coś czym można wkrętarkę na "czymś" zawiesić gdy nie bardzo jest możliwość schylić się i kłaść na podłożu. Chociażby o klamrę do paska narzędziowego na biodrze. Oraz zawsze oplątuję kablem o jakąś cześć rusztowania co by mi nie pofrunęła zbyt daleko, zostawiając sobie odpowiedni luz na swobodna pracę. Roztrzaskana akumulatorowa to nieprzyjemny widok... Co jakiś czas wymienię kabel w tej sieciowej i po sprawie, ale na jakiś konkretny, nie taki jak przy światełkach na choince...



fenix2 - 04-06-2009 17:58

Dodam jeszcze że wkrętarki również Bosha używaliśmy w firmie.
Powiem tak wkrętarka NIE stygła praktycznie. Praca na okrągło drugi akumulatorek na podmiankę.
I powiem tak akumulatorki padły a wkrętarka działała nadal.
Co do innych firm się nie wypowiadam bo nie używałem.

Do tak hardcorowego eksploatowania wkrętarki używa się raczej sieciowej a nie na akumulatory. No chyba że takie intensywne eksploatowanie odbywa się gdzieś gdzie prądu nie ma, ale takiej pracy to jeszcze nie miałem żeby budynek był w takim stanie żeby prądu nie było, a ja musiał bym w nim wkrętareczki używać.
Nigdzie nie napisałem ze używałem wkrętarki na budowie. To była innego rodzaju praca (nie w budownictwie).



Łukasz Piekarz - 04-06-2009 20:11
Czasem mi się wydaje, że jeżeli ja "wykańczam" to każdy napotkany fachowiec też wykańcza, tak jakby nie było innych dziedzin pracy... :)

Ale zgodzić się muszę, że są prace w których akumulator będzie o wiele bardziej "ergonomiczny" niż taniec z kablem, np w montowaniu stolarki, klimy, kabin prysznicowych... Ale to już nie będą tak bardzo hardcorowe działania jak sobie wyobraziłem po twojej poprzedniej wypowiedzi. Pomyślałem, że jeżeli "wkrętarka nie stygła" to pewnie regipsy. No bo gdy przychodzi tysiące wkrętów to wkrętarka w łapę parzy a w oczach się mieni... :lol:

Chodziło mi tylko o to, że jeżeli akumulatorki w jakiejś pracy padają jak muchy, to dla oszczędności własnego portfela używa się 230V...

No ale nie zawsze się da...

A czym się zajmujesz, jeżeli wolno spytać? To znaczy nie odpowiadaj jeżeli musiał byś mnie po tym zabić :wink:



odaro - 09-06-2009 00:16
A co sądzicie o takiej wkrętarce mi się bardzo spodobała a najbardziej ta uchylna głowica.

http://www.allegro.pl/item650681950_...mul_bosch.html

albo tutaj

http://www.bosch-pt.pl/boptocs2-pl/P...bject_id=11599

.



muratoramator - 09-06-2009 11:44
Witam
Co myślicie o sprzęcie dewalt?
Wyżej ktoś napisał że miała luzy.

Pytam z ciekawości bo np. w Anglii zawodowcy używają tylko tego.
Chciałbym wiedzieć czemu nie np. Makity która u nas ma bardzo dobrą opinię.



zbigmor - 09-06-2009 11:46

Witam
Co myślicie o sprzęcie dewalt?
Wyżej ktoś napisał że miała luzy.

Pytam z ciekawości bo np. w Anglii zawodowcy używają tylko tego.
Chciałbym wiedzieć czemu nie np. Makity która u nas ma bardzo dobrą opinię.
Popularność na danym rynku uzależniona jest od tradycji, lokalnych warunków cenowych, marketingu, udziału własnościowego marki i innych.



Łukasz Piekarz - 10-06-2009 01:17

Witam
Co myślicie o sprzęcie dewalt?
Wyżej ktoś napisał że miała luzy.

Pytam z ciekawości bo np. w Anglii zawodowcy używają tylko tego.
Chciałbym wiedzieć czemu nie np. Makity która u nas ma bardzo dobrą opinię.
Ale bredzisz, gdybym nie siedział w Anglii przez półtora roku na budowach to może i bym Ci uwierzył. Ale śmiech mnie ogarnął gdy przeczytałem, że tam tylko De-Walty :lol: :lol: Chyba, że się przez ostatnie trzy miechy coś zmieniło.
Bo za moich czasów to widywałem u Anglików dosłownie wszystko: Hitachi, Makity, Bosche itd... To prawda że potrafili wydać na jedna młotowiertarkę tyle co ja mam rocznej wypłaty ale jeżeli chodzi o producentów to po prostu to samo. W Angli tak samo jak i u nas jest duże zróżnicowanie sprzętu, nie to że jeden producent i klapki na oczach. I tak samo jak u nas szufladkują sprzęt według "jakości" i według "pułki cenowej", a nie że tylko De-Walt :lol: :lol: Co do narzędzi ręcznych to są pewne różnice bo np gładzie inaczej wykonują, ale elektronarzędzia? Śmiech na sali. :D
Przecież tam w sklepach na półkach to samo co i u nas, jedynie ładowarki mają inne wtyczki. To tak jak byś napisał że bogaci Anglicy tylko Fordami jeżdżą :lol: :lol:



odaro - 10-06-2009 09:15
No a co sądzicie o tej wkrętarce kątowej Boscha o której pisałem parę wierszy wyżej.

Nikt nie miał jej w swoich rękach? Czy będę pierwszy? Żeby nie ta cena to już bym ją kupił.



Łukasz Piekarz - 10-06-2009 15:02
A jest coś takiego jak wkrętarka kątowa?

Bo co do wiertarki kątowej to naprawdę znacznie ułatwia pracę, np suchą zabudowę w trudno dostępnych miejscach... Problem tylko, że udaru nie ma i trzeba żonglować wiertełkami aby pomału rozwiercać twarde ściany (od małego wiertła do wymiaru jaki chcemy uzyskać)...



zbigmor - 10-06-2009 15:05

A jest coś takiego jak wkrętarka kątowa?

Bo co do wiertarki kątowej to naprawdę znacznie ułatwia pracę, np suchą zabudowę w trudno dostępnych miejscach... Problem tylko, że udaru nie ma i trzeba żonglować wiertełkami aby pomału rozwiercać twarde ściany (od małego wiertła do wymiaru jaki chcemy uzyskać)...
No toż przecież podał linka do takiej.
A co do wiertarki kątowej to rzeczywiście czasami jest niezastąpiona.



Łukasz Piekarz - 10-06-2009 19:58

akumulatory litowo jonowe szybka ładowarka, pojemne akumulatory, w tej klasie cenowej konkurencja oferuje podobnie a z korzyścią dla boscha jeden z najwyższych momentów obrotowych i 3 lata gwarancji.
i tak jak mówiłem dużo na boshu pracowałem a nigdy na makicie i nie wiedziałem czy może w nią nie zainwestować ale już zamówiłem boscha i jestem przekonany że to dobry wybór.
z makity zamówiłem szlifierki
3 letnia gwarancja to bardzo fajna sprawa ale na wkrętarki akumulatorowe Bosch nie daje takiej gwarancji. W tym wypadku jest tak samo jak wśród innych producentów:

http://www.bosch-pt.pl/profesjonalny...warancji.shtml




Łukasz Piekarz - 10-06-2009 20:11

akumulatory litowo jonowe szybka ładowarka, pojemne akumulatory, w tej klasie cenowej konkurencja oferuje podobnie a z korzyścią dla boscha jeden z najwyższych momentów obrotowych i 3 lata gwarancji.
i tak jak mówiłem dużo na boshu pracowałem a nigdy na makicie i nie wiedziałem czy może w nią nie zainwestować ale już zamówiłem boscha i jestem przekonany że to dobry wybór.
z makity zamówiłem szlifierki
To ma każda dzisiejsza wkrętarka. Chyba że pójdziesz na rynek gdzie ziemniaki sprzedają, tam mogą nie mieć jeszcze litowo jonowych i szybkich ładowarek...

A co do szybkości ładowania to słyszałem, że wcale nie jest tak wspaniale żeby akumulator był naładowany w pół godziny tak jak to czasem reklamują bo żywotność się wtedy obniża i już te dwie godziny jest dla niego o wiele "zdrowsze", ale nie żeby cały dzień ładować, ale tak to już chyba tylko przy muzealnych eksponatach. Ale to tylko zasłyszany pogląd więc nie mogę go niczym poprzeć. Raczej Was bym zapytał jak to jest?



Łukasz Piekarz - 10-06-2009 20:24

A jest coś takiego jak wkrętarka kątowa?

Bo co do wiertarki kątowej to naprawdę znacznie ułatwia pracę, np suchą zabudowę w trudno dostępnych miejscach... Problem tylko, że udaru nie ma i trzeba żonglować wiertełkami aby pomału rozwiercać twarde ściany (od małego wiertła do wymiaru jaki chcemy uzyskać)...
No toż przecież podał linka do takiej.
A co do wiertarki kątowej to rzeczywiście czasami jest niezastąpiona.
zbigmor racja :-? Znowu nie doczytałem i pośpieszyłem się z odpowiedzią.

A w wolnej chwili zainteresowałem się tematem wkrętarek kątowych i faktycznie jest ich pełno, prawie każdy producent taka robi:

http://img231.imageshack.us/img231/2...wkrtarkaak.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/3025/436208dw9551.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/5669/002wkretarka.jpg
http://img10.imageshack.us/img10/616...6d6add7457.jpg



Łukasz Piekarz - 10-06-2009 20:49

akumulatory litowo jonowe szybka ładowarka, pojemne akumulatory, w tej klasie cenowej konkurencja oferuje podobnie a z korzyścią dla boscha jeden z najwyższych momentów obrotowych i 3 lata gwarancji.
i tak jak mówiłem dużo na boshu pracowałem a nigdy na makicie i nie wiedziałem czy może w nią nie zainwestować ale już zamówiłem boscha i jestem przekonany że to dobry wybór.
z makity zamówiłem szlifierki
Ten Bosch o którym piszesz trochę wyżej czyli:

Według strony producenta ma 50 Nm. A wkręcanie miękkie 22Nm.
Kliknij "Dane techniczne i funkcje":
http://www.bosch-pt.pl/boptocs2-pl/P...bject_id=16269
Twoja jest w dwóch wersjach: pierwsza za około 1160 zł i druga za 1400 zł.

Makita z tej samej półki cenowej z akumulatorem też 14V, ma 70Nm:
http://www.makita.pl/index.php?page=katalog&produkt=269

Flex AC 14.4 litowo-jonowy, też ta sama półka cenowa a o momencie obrotowym napisane jest że ma 25/75 Nm (Też chodzi tu o miękkie i twarde.)
Popatrz: http://www.flex-elektronarzedzia.pl/...ccessoires.pdf

Hitachi też 14V Litowo jonowy, cena podobna ma 52 Nm:
http://www.hitachi-narzedzia.pl/elek...2&c=2&d=2&e=37

Chodzi mi tylko o to, że moment obrotowy w wielu wkrętarkach jest podobny. I to raczej nie będzie atutem tej wybranej przez Ciebie w porównaniu do innych.



muratoramator - 14-06-2009 14:07

Witam
Co myślicie o sprzęcie dewalt?
Wyżej ktoś napisał że miała luzy.

Pytam z ciekawości bo np. w Anglii zawodowcy używają tylko tego.
Chciałbym wiedzieć czemu nie np. Makity która u nas ma bardzo dobrą opinię.
Ale bredzisz, gdybym nie siedział w Anglii przez półtora roku na budowach to może i bym Ci uwierzył. Ale śmiech mnie ogarnął gdy przeczytałem, że tam tylko De-Walty :lol: :lol: Chyba, że się przez ostatnie trzy miechy coś zmieniło.
Bo za moich czasów to widywałem u Anglików dosłownie wszystko: Hitachi, Makity, Bosche itd... To prawda że potrafili wydać na jedna młotowiertarkę tyle co ja mam rocznej wypłaty ale jeżeli chodzi o producentów to po prostu to samo. W Angli tak samo jak i u nas jest duże zróżnicowanie sprzętu, nie to że jeden producent i klapki na oczach. I tak samo jak u nas szufladkują sprzęt według "jakości" i według "pułki cenowej", a nie że tylko De-Walt :lol: :lol: Co do narzędzi ręcznych to są pewne różnice bo np gładzie inaczej wykonują, ale elektronarzędzia? Śmiech na sali. :D
Przecież tam w sklepach na półkach to samo co i u nas, jedynie ładowarki mają inne wtyczki. To tak jak byś napisał że bogaci Anglicy tylko Fordami jeżdżą :lol: :lol: Sam bredzisz (używam twojego retoryki:)).
A teraz wracając do tematu.
Byłem tam ze dwa-trzy lata temu i towarzyszyłem remontowi lokalu użytkowego w centrum Londynu. Przewijało tam się wiele ekip, od elektryków, murarzy, parkieciarzy po hydraulików. Oczywiście pojawiały się sprzęty innych firm ale w ogromnej większości, każda z ekip miała sprzęt Dewalta, od wiertarek i pił po miarki. Stąd moje pytanie.
Oczywiście nie oceniam tego sprzętu, chciałem tylko zapytać o jego jakość.



Łukasz Piekarz - 14-06-2009 15:19
muratoramator: Nie chce mi się z Tobą gadać...



odaro - 14-06-2009 21:48

muratoramator: Nie chce mi się z Tobą gadać...
Jako muratoramator mogę napisać co mówi mój znajomy który od 2 lata zajmuje się wykończeniówką w Londynie.

Otóż wg, niego w ostatnich latach DeWalt króluje w Londynie.



JACUŚ - 14-06-2009 22:49
W Irlandii liderzy to panasonic, aeg, makita.



Łukasz Piekarz - 14-06-2009 22:52
Ale ja nie napisałem że De-Walt nie jest w Anglii popularny. :lol: :lol:

Przeczytaj dokładnie co napisałem ja, a co napisał muratoramator:


Pytam z ciekawości bo np. w Anglii zawodowcy używają tylko tego.
Chciałbym wiedzieć czemu nie np. Makity która u nas ma bardzo dobrą opinię.
odaro: Z Tobą też mi się nie chce gadać... :wink:



peidos - 16-06-2009 18:31
Tak sobie czytam i w koncu pierwszy raz napisze :)
Ale wy chrzanicie. Wszystkie wymienione przez was marki typu: Bosch, AEG, Makita, Hitachi, DeWalt, Milwaukee, Kress itp. to sprzet podobnej klasy z cena za wkretarke 12-14V miedzy 800-1200zl. Nawet Hilti wiele sie nie rozni (oprocz ceny), a psuje sie wszystko. Zalezy to od tak wielu czynnikow, ze nie ma sensu o tym pisac.
Osobiscie wybralbym sprzet najbardziej rozpowszechniony, z najdluzsza gwarancja i najlepszym serwisem. Niczego nie imputuje :)
Pozdro.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl