ďťż

wywaliłam dziś parkieciarza i zastanawiam się czy słusznie?





beciaw2 - 31-07-2008 14:06
Mam moralne dylematy natury wnętrzarskiej;)
Umawiałam się z moim parkieciarzem z pół roku temu na zakup i położenie I gat. jesionu klasy natur pod zaolejowanie. Dzwoni kilka dni temu że może mi położyć w tej chwili tylko jesion kl. III i że pod olej to jeszcze piękniej. Ponieważ zależy mi troszkę na czasie oraz parkiet miał być głównym akcentem w mieszkaniu to się godzę. No i dziś rano wpadam na budowę i zanim gościu wniósł wszystkie paczki rozerwałam folię na jednej i osłupiałam. Na mój babski rozum nadaje się to tylko do kominka?! Kazałam mu zabierać ten parkiet i szukać dla mnie innego albo ja sobie znajdę innego parkieciarza. Facet wyszedł obrażony. Jak mi mineły pierwsze nerwy to zaczełam zastanawiać, czy może ja "głupia" blondynka po prostu się nie znam i skrzywdziłam faceta i trza mi piec szarlotkę i dyrdać w przeprosiny? czy położyliście by u siebie parkiet który:
1.od spodu ma na powierzchni 1/2 lub więcej spore dziurki po drewnojadkach
2. od spodu ma pozostałości kory
3. od spodu ma wieeelkie sęki przez co około połowy jego powierzchni jest wklęsła
4. ok. 1/3 powierzchni klepki od narożnika jest jakby odłupana
5. felc jest jakiś spruchniały kroszy się pod dotykiem opuszki palca
6. brakuje ok. połowy felca na długości
7. felc jest w połowie długości cieńszy niż w pozostałej
8. są pęknięcia klepek na grubości (tzn. w poprzek klepki) na całej grubości jak i na części
9. są pęknięcia klepki na długości (tzn. wzdłuż klepki) przez całą klepkę lub tylko na spodniej części, są też pęknięcia na wierzchniej stronie
10. na bocznej stronie klepki są braki po wypadniętym sęku (tak jakby sęk został przekrojony na pół) ok.6-8mm od brzegu klepki
11. na stronie wierzchniej są ślady po wypadniętych sękach ok 1 cm średnicy z czarną jakby suchą obwódką
12. na wierzchniej powierzchni klepki jest dużo różowych plam.

W paczce ok. 50-60 % klepek ma którąś z w/w wad lub kilka z nich.

Parkieciaż układa parkiedy chyba dobrze, widziałam jego dwie podłogi ogólnie wrażenie dobre. Miałam więc do niego zaufanie ale po tym parkiecie zastanawiam się czy nie robi mnie w balona. On twierdzi że z tych klepek to pięęękny parkiet olejowany mi wyjdzie. Ja wiem że on mi może zrobić pięknie na teraz, ale czy on mi po pewnym czasie nie zacznie odpadać, czy klej będzie trzymał tą fatalną dolną powierzchnię klepek. Czy te pęknięcia na części klepek póżniej dalej mi nie będą pękać i klepki się nie rozsypią. Czy nie będzie w tym parkiecie więcej szpachli niż drewna. Ogólnie parkiet na surowo wyglądał na ciemny czy po zaolejowaniu nie będzie czarny- (raczej mi taki nie odpowiada)?

Gościu zmierzył wilgotność posadzki i klepki- wszystko było o.k.
Chciał gruntować podłoże potem klej a za 4 tyg cyklinowanie, szpachlowanie i olejowanie Magic oleiem.

Kto miał rację ja czy on? Rozumiem że niska cena kusi, ale czy on mi nie chce wsadzić jakiś śmieci?





Trociu - 31-07-2008 16:00
Moim zdaniem będziesz miała piękny stary parkiet - pewnie znaleziony gdzieś na struchu.
Co to za majster, który najpier umawaia się na dany termin z daną klasą parkietu, a potem próbuje wcisnąć o dwie klasy niższy.



małaMI - 31-07-2008 18:59
wiesz, umawiałaś się pół roku temu na termin i na odpowiedni materiał. miał sporo czasu , żeby się przygotować do tematu.

my czekaliśmy na panele prawie miesiąc, a przywieźli nie takie jakie zamawialiśmy. akurat tu było o tyle dobrze, że różnica dotyczyła ich grubości, bo zamawialiśmy 8 mm, a przywieźli nam 7mm. ostatecznie zostały, a facet w sumie za to dał nam większy rabat. ale i tak sam fakt nas wkurzył.



cieszynianka - 31-07-2008 21:05
Jakoś do mnie nie przemawia ten trzeci gatunek. Jest dużo tańszy nie bez powodu. Niestety przekonałam się wielokrotnie, że jaka cena - taki towar. Skusiłam się na drugi gatunek płytek (bo dużo tańszy), no i było trochę gimnastyki, żeby podłoga wyglądała jak należy. Jak mówiła pani w sklepie ten drugi gatunek jest prawie taki sam jak pierwszy. Jak wiemy wszyscy "prawie" robi róznicę :lol: :lol: :lol:





Mymyk_KSK - 31-07-2008 21:45
to był chyba V gatunek...

a swoja droga my mamy położony jesion III klasy (tzw. gestreift) i oprócz zróżnicowania kolorystycznego - jak sama nazwa wskazuje jest w paski :wink: - nie miał żadnych innych wad jak sęki itp.



WiolettaW - 01-08-2008 16:28
zdecydowanie III gatunek nie powinien tak wyglądac .
Każda Firma ma troche inny sposób klasyfikacji ale to co widnieje w opisie to jest chyba poza klasowe.
III gat. jeśli chodzi o wyrób techiczny nie powinien róznic sie od gat.I różnica polega w przypadku jesiony na barwniejszych i bardziej wyrazistych słojach oraz posiada sęki są to sęczki niewielkich rozmiarów w żadnym wypadku nie są wypadająe ani puste.



WiolettaW - 01-08-2008 16:44
ewentualnie prosze kupić parkiet , a wziąć pana tylko do układania.
Ja ułozyłam sobie :P jesion w IV gatunku olejowany (magic oil)jest bardzo ciemny ale nie jest to czarny bardziej przypomina orzech.Mi natomiast chodziło o uzyskanie efektu starej podłogi i sie udało (Bardzo jestem z niej zadowolona)



ghost34 - 03-08-2008 16:09
to jest poza klasa...koleś robi z Cibie wała niech sie zbiera z tym...dopiero wróciłem z francji i nie zabardzo po przejechaniu 3 tys km kontaktuje wpadne tu jutro i jeszcze sie temu przyjżę ale ogólnie wciska ci koleś kit na 100% nie bierz tego badziewia..i po ile ci to chce wogóle popchnąć???



A_dam - 03-08-2008 16:46
Głupoty Ci ten parkieciarz opowiada o klasie tego parkietu. Dobrze zrobiłaś. To był parkiet pozaklasowy raczej. Sama sobie kup parkiet. Zamów gościa do ułożenia.



jarekkur - 03-08-2008 19:53

Głupoty Ci ten parkieciarz opowiada o klasie tego parkietu. Dobrze zrobiłaś. To był parkiet pozaklasowy raczej. Sama sobie kup parkiet. Zamów gościa do ułożenia. Proszę przeczytać normę PN EN- 13226 2002 dotyczacą Fraxinus exelsior (jesion wyniosły) i klon.
Zdziwicie się i zwątpicie czy tak na pewno jest to wyrób pozaklasowy.
Polecam szczególnie tablicę nr.2 i klasę oznaczoną kwadratem.

Powiem krótko sęki, pekniecia powierzchniowe i piorunowe, zakorki, miany barwy, ślady po prekłaqdkach dopusczelne w nieograniczonym rozmiarze i ilości, o ile nie powodują zmniejszenia wytrzymałości lub odporności na zużycie posadzki.
Biodegradacja jest jedynie niedopusczalna wyjatkiem sinizny i chodników owadzich czarnych. Jest to norma obowiązująca w Polsce i basta.
__________________________________________________ _____
Vanitas vanitatum et omnia vanitas



beciaw2 - 04-08-2008 10:03
Za parkiet chciał 40zł+ 50zł układanie + chemia.
Facet nie jest zły, widziałam przez niego ułożone podłogi i były całkiem ładne. No i wiedział co to jest olejowanie;) Nie krzyczałam na niego tylko na parkiet:) Prawdę mówiąć trochę się obraził, ale protestów za dużo nie było. Może sam nie za bardzo wiedział co jest w tych paczkach. Parkiet przywiózł w zafoliowanych paczkach od wytwórcy z Zielonki gdzieś koło Warszawy. Na jednej klepce w każdej paczce była pieczątka "III gat."
Nie spierałam się o wierzch bo wiadomo że zawsze jest trochę klepek przycinanych to te z pustymi sękami by się nadały. Wątpliwości (a właściwie strach) we mnie wzbudziła spodnia strona- jak coś tak nierównego będzie się dobrze trzymało, a nierówne felce- czy nie spowodują iż przy pracy drewna szpachla się nie pokruszy i wpadnie gdzieś głębiej i będę miała nie tylko szparę ale i dziurki?
Z tego co napisał o normie jarekkur, myślę ze jednak upiekę te ciasto i pódę przepraszać parkieciarza ale z parkietem się nie przeproszę. Chcę I gat. by mieć pewność że będę miała nie tylko ładną ale i trwałą podłogę. Nie śmierdzę groszem i te 50m kw. parkietu będzie musiało dłuuuugo u nas poleżeć.



ghost34 - 05-08-2008 08:56
przy tej cenie...może i tak ale jak jest zgnilizna...to ja bym nie brał norma normą ale parkiet który posiada przegniłe i spróchniałe klepki daleko odbiega od trwałości już takiej 2 giej klasy np...najlepiej jakbyś położył(położyła) ze dwa metry na sucho i zrobiła fotkę w dobrej rozdzielczośći abym mógł ja powiekszyć..



beciaw2 - 05-08-2008 15:15
Dziękuję za zaineresowanie:) Parkieciarz drzwonił że w piątek będzie miał dla mnie nowy parkiet- tym razem I gat.



boorg - 06-08-2008 15:12

Na jednej klepce w każdej paczce była pieczątka "III gat." Aniołku jest różnica miedzy III klasą a III gatunkiem.
W III klasie drewno może mieć określone wady dopuszczone PN (Polską Normą) ale wynonanie formatek/klepek musi być bez zarzutu. W III gatunku (norma zakładowa dla każdego zakładu może być inna) możesz dostać klepkę z gałęzią: wszak towar nie jest w pierwszym gatunku, więc o co chodzi? ;)

Teraz coraz rzadziej stosuje się pojęcie klas w selekcji drewna. Nie zmienia to faktu, że kupowanie parkietu w III gatunku jest ryzykowną inwestycją. :)



jarekkur - 06-08-2008 23:31

Na jednej klepce w każdej paczce była pieczątka "III gat." Aniołku jest różnica miedzy III klasą a III gatunkiem.
W III klasie drewno może mieć określone wady dopuszczone PN (Polską Normą) ale wynonanie formatek/klepek musi być bez zarzutu. W III gatunku (norma zakładowa dla każdego zakładu może być inna) możesz dostać klepkę z gałęzią: wszak towar nie jest w pierwszym gatunku, więc o co chodzi? ;)

Teraz coraz rzadziej stosuje się pojęcie klas w selekcji drewna. Nie zmienia to faktu, że kupowanie parkietu w III gatunku jest ryzykowną inwestycją. :) Nie może być jezeli chodzi o drewna jak podajesz gatunek III. Również błędem jest pieczątka na klepce gatunek III.
Gatunek dotyczy określonej grupy roslin w tym drzew i krzewów.
Mowa tutaj jest o drewnie z gatunku jesion. Jesionów z kolei jest na Świecie około 60 rodzajów. Parkiet powinien mieć w opisie podany gatunek np. jesion wyniosły klasa О- klasa I; Δ- klasa II; - klasa III.
Klasy I; II; III przestają istnieć wraz z przyjeciem normy europejskiej. Norma europejska tzw. klasy podaje kółkiem, trójkątem, kwadratem.
Poza tym musi posiadać znak B dla parkietów produkowanych na rynek wewnętrzny lub CE dla eksportu lub z importu.
__________________________________________________ __
vanitas vanitatum et omnia vanitas



ghost34 - 08-08-2008 10:48
dlatego tez pisałem o klasie nie o gatunkach ale tutaj nie semantyka jest najwazniejsza...



beciaw2 - 20-08-2008 11:14
:) :) :)
Czasami warto jednak trochę pokrzyczeć.
Tym razem parkieciarz przywiózł parkiet jesion I gat natur i to tak jak na początku chciałam w węższych klepeczkach. I to w całkiem fajnej cenie.
Parkiet jest śliczny, przecudny. Wziełam dwie klepki i dziś będę z nimi spała;)



ghost34 - 20-08-2008 11:51
hehe no widzisz..złapał jakies padło i zapewne chiał wcisnać..i bdb ze sie nie zgodziłas..
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl