Czy mozna ciac wylewkę
horzelam - 18-11-2005 09:11
Witam.
Mój problem sprowadza się do tego czy należy przeciąć już wykonaną wylewkę i zrobić dylatację czy też jeśli jeszcze nie popękała można
ją zostawić.
Wylewka cementowa jest położona w salonie o powierzchni 40 m^2 ( 5 x 8 m) bez żadnej dylatacji. Jej grubość to średnio 5 cm. Została wykonana 2 lata temu. Do tej pory nie ma pęknięć. Być może dlatego ponieważ jeszcze trwają prace wykończeniowe i nie ma tam żadnych ciężkich przedmiotów (np. mebli). Jeśli bym ciął to uważam że wystaczy w połowie.
Jeśli ciąć to czy można to wykonać większą szlifierką kątową (potnę wtedy izolację z folii która jest pod wylewką) ?
Czy może wystarczy tylko naciąć - np na głębokość 3 cm.
Bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
Cypek - 18-11-2005 09:34
Jak nie pękło 2 lata to nie ruszaj.
Tomasz M. - 18-11-2005 10:49
U mnie pękło szybko. Jeśli ma pękać, to raczej nie od mebli, a gdyby to i tak przed tym dylatacja nie ratuje. Przed kładzeniem podłogi obejrzyj jeszcze raz uważnie, czasem pęknięcia są mało widoczne zwłaszcza jak w domu sporo się pyli. Jeślibyś miał ciąć, to ewentualne przecięcie tej folli, która leży bezpośrednio pod wylewką nie powinno szkodzić, pod styropianem masz pewnie papę lub drugą folię przeciw wilgoci.
rafallogi - 18-11-2005 10:52
Zobacz, co Ci Panowie mają napisane pod nickami. Posłuchaj ich i lepiej tego nie ruszaj.
A co będziesz układał na tychże wylewkach?
Jacek33 - 18-11-2005 13:00
Ja nie mam az tylu postów ale moze moja opinia na cos sie przyda :oops: U mnie nie było dylatacji i przed położeniem docelowej nawierzchni fachowcy nacinali powierznie wlasnie na jakis 2-3 cm. Mieszkam juz prawie 3 lata i na razie wszystko jest OK.
horzelam - 18-11-2005 19:11
Na tych wylewkach będą panele.
Niestety pod wylewką jest tylko folia i potem chudy beton - zabrakło już miejsca na styropian/ocieplenie.
Budowa byla rozpoczęta 17 lat temu i teraz ją kończymy.
Dzięki za wszystkie rady.
Tak naprawde to mam większe problemy
- drzwi wewnętrzne, sztuk dziesięć.
Już były zamontowane te kilkanaście
lat temu, ale są z płyty pilśniowej (czyli do malowania)
tak samo ościeżnice.
Szkoda wymieniać (bo to sporo kosztuje)
a z drugiej strony cienko widze te ościeżnice pomalowane
nawet jak kupimy same skrzydła nowe (wiem już że pasują)
Piotr J. - 20-11-2005 10:07
To bez styropianu pod wylewką będzie troche chłodno....
horzelam - 20-11-2005 10:30
No tak - ale nie dało sie zmieścić już styropianu - to jest stara budowa i tak zostaly juz otwory okienne umieszczone ze nie bylo wyjscia - pomijam kaloryfery ktore zatopilyby sie w wylewce (wymieniłem na mniejsze) i ościeżnice drzwi ktore tez by trzeba bylo podnosić. Moze sie to da jakoś uratować ocieplając strop od spodu w piwnicy.