Czy można ugrzęznąć na wsi ?
Be.ata - 29-07-2004 13:19
Witamy wszystkich! :D
Jesteśmy nowi i cieszymy sie ,że znalezlismy to forum.Niedługo zaczynamy budowę,UFF,która mam nadzieje pójdzie sprawnie.
Na razie mieszkamy sobie w stolicy no i zastanawiamy sie co to będzie jak wyprowadzimy sie na tą nasza wiochę...mąż to jeszcze będzie miał kontakt ze światem bo pracuje ,ale ja siedze w domu z dzieciakiem więc...boje sie czy nie ugrzęznę...
A jakie mają doświadczenia ci z WAs,którzy juz mieszkają za miastem,może cos podpowiecie?
Pozdrowienia z Ursusa,
Beata z chłopakami 8)
Jagna - 29-07-2004 15:15
Beatko, taki post to się bardziej nadaje na kozetkę do naszego psychologa dyżurnego
o tu
Tam dostaniesz więcej odpowiedzi. Ja ze swojej strony powiem tyle, że większość forumowiczów ma tu małe dzieci (widziałam Twój post i na ten temat :wink: ) a nawet dziecko w drodze i nie tylko nie przeszkadza im to w budowie, ale wręcz mobilizuje. Ja mam dwóch chłopców 10 i 3 lata. Mam nadzieję, że na wsi będą o wiele szczęśliwsi niż w mieście, tym bardziej, że na naszym dopiero powstającym osiedlu jest już 8 chłopaków, za to żadnej dziewczynki :D
Ale zapraszam do psychologa!
Be.ata - 29-07-2004 19:03
Jagna,
serdeczne dzięki za podpowiedz.Jestem nowa więc nie poruszam sie jeszcze spranie na forum,ale nadrobie to :D
Oczywiście zajrzę do psychologa :lol:
Pozdrawiamy,
Beata z chłopakami.
buba48 - 30-12-2004 11:10
Witaj Be.ata !
Taka strata to żadna strata ! :P Ja przez przeprowadzę z miasta na wieś mam utrudniony dostęp do koleżanek. :P
Pozdrawiam !
Jerzysio - 30-12-2004 11:25
To zależy jaka to wieś ?
Ja zmobilizowałem moich przyjaciół i budujemy się po sąsiedzku w 4 rodziny, myślę że problemów egzystencjonalnych z życiem na wsi nie będzie :-?
Bo jak masz dobry dojazd i ładną okolicę, to jak już zamieszkasz na dobre
Wasi znajomi i przyjaciele będą walić w wolne dni drzwiami i oknami :wink:
I dopiero po ich wyjeździe docenisz spokój i ciszę :wink:
Pozdro i 3maj się
J
Bard13 - 31-12-2004 09:04
Wieś ma swoje uroki.
Nie sądzilem, że zacznie mi się tam podobać, a tu niespodzianka.
Tylko wteorii to dramatycznie wygląda, w praktyce jest fajnie