Do posiadaczy Vitodesa200
robert_72 - 16-10-2006 08:48
Witam mam kociol jak wyzej + zasobnik 100l + pogodowka, grzejniki z glowicami term.
Mam wielka prosbe do uzytkownikow ww kotla aby poradzili jak ustawic to dobrodziejstwo aby toto w miare rozsadnie chodzilo. Wiem ze jest kilku posiadaczy tego kotla i przezyli juz okresy grzewcze a i moze jakis serwisant sie znajdzie bo moj co tu duzo mowic tylko go odpalil i skasowal kaske i tyle go widzalem. Rodzina 4 osoby 2 malych dzieci rodzice pracujacy. pzdr i dziekuje z gory za rady
robert_72 - 17-10-2006 12:31
Podciagne do gory moze ktos sie zlituje bo zbankrutuje. W ciagu ostatnich 12 godzin kociol wlaczyl sie 100 razy, tak wynika z tego liczydla co jest na wyswietlaczu kotla , to chyba cos nie tak????????
krzysztofh - 17-10-2006 12:50
Ja używam takiego kotła od dwóch lat, ale trudno mi powiedzieć co można w Twoim przypadku poprawić.
Jak jest pogodówka to kociołek zbiera temp z zewnetrznego czyjnika oraz z czujnika w comfortrollu jeżeli umieszczony w pokoju.
Pozostaje kwestia ustawienia parametrów grzania. U mnie jest ustawiona krzywa (pochylenie 0,8) i poziom 0.
Kociołek włącza się częściej w okolicy temp zadanej przy wyższych temp otoczenia, bo krótka praca powoduje podgrzanie wody w rurach na tyle że zaraz się kocioł wyłącza. Jak jest mróz okresy pracy kotła są dłuższe.
Nie wiem jak można zmienić parametry histerezy kotła aby się rzadziej włączał.
greg98 - 17-10-2006 18:25
Podciagne do gory moze ktos sie zlituje bo zbankrutuje. W ciagu ostatnich 12 godzin kociol wlaczyl sie 100 razy, tak wynika z tego liczydla co jest na wyswietlaczu kotla , to chyba cos nie tak???????? Nie wiem, czy dobrze podpowiem, ale miałem taki problem, że V222 nie dogrzewał mi pomieszczeń i chodził skubany właśnie w ten sposób.
Otóż w sterowniku comfortrol jest w ustawieniach zaawansowanych takie ustawienie, które się nazywa priorytet co dla układu A ( u mnie grzejniki) i B (podłogówka). Zrobiłem tak, że załączyłem priorytet dla A, a na B dałem wył. Od tej pory miałem pomieszczenia dogrzane, a kociołek elegancko chodził na najniższej modulacji, ni włączając się i nie wyłączając za często.
krzysztofh - 18-10-2006 07:37
Podciagne do gory moze ktos sie zlituje bo zbankrutuje. W ciagu ostatnich 12 godzin kociol wlaczyl sie 100 razy, tak wynika z tego liczydla co jest na wyswietlaczu kotla , to chyba cos nie tak???????? Nie wiem, czy dobrze podpowiem, ale miałem taki problem, że V222 nie dogrzewał mi pomieszczeń i chodził skubany właśnie w ten sposób.
Otóż w sterowniku comfortrol jest w ustawieniach zaawansowanych takie ustawienie, które się nazywa priorytet co dla układu A ( u mnie grzejniki) i B (podłogówka). Zrobiłem tak, że załączyłem priorytet dla A, a na B dałem wył. Od tej pory miałem pomieszczenia dogrzane, a kociołek elegancko chodził na najniższej modulacji, ni włączając się i nie wyłączając za często. Ja mam tylko grzejniki na A. Gdzie w menu są te ustawienia zaawansowane?
Czy chodzi o pozycję "C" w którymś podmenu, do której trzeba podać pin instalatora?
Mały - 18-10-2006 10:11
Podciagne do gory moze ktos sie zlituje bo zbankrutuje. W ciagu ostatnich 12 godzin kociol wlaczyl sie 100 razy, tak wynika z tego liczydla co jest na wyswietlaczu kotla , to chyba cos nie tak???????? JeÂśli masz sterownie pogodowe to niestety niewiele da się zrobić. on tak ma pracować, ale jeÂśli masz sterownik stałotemperaturowy+pokojowy to nie powinno tak się dziać.
Pamiętaj że Vitotrol 200 i 300 nie reguluje temperatury pomieszczenia a jest jedynie przeniesieniem panelu z kotła do domu (chyba że masz zestaw mieszajĹĄcy).
Co do ustawień to trza wejÂść w kodowania niestety a samemu nie radzę tego robić (można narobić niezłego diabła).
greg98 - 18-10-2006 20:33
Ja mam tylko grzejniki na A. Gdzie w menu są te ustawienia zaawansowane?
Czy chodzi o pozycję "C" w którymś podmenu, do której trzeba podać pin instalatora? Czyli wnioskuję, że nie masz mieszacza i całej tej automatyki do podłogówki...
W moim przypadku wygląda to tak, że w menu mam:
Instalacja, nastawa specjal., podaję kod serwisowy i wchodzę w kodowanie 1, gdzie mam pref. podgrzewacza dla : 1.pomp co 2.mieszacza. Wyłączam preferencje dla mieszacza i przestawiam na wł. dla pomp co.
Podsumowując u mnie problem dotyczył tego, że kociołek brał sobie temp. z jaką miał zasilać cały (podł i co) układ z wartości zadanej w krzywej dla podłogówki. co za tym idzie, ponieważ podłogówka nie potrzebuje zbyt dużych temperatur, załączał się i modulując na coraz niższą moc, wyłączał.
Ta zmiana sprawiła, że kocioł brał temp. zasilania wynikającą z krzywej dla układu grzejnikowego, więc w zasadzie chodził na najniższej mocy, bo temp. dla tego układu jest nieco wyższa.
W praktyce dla mnie oznaczało to wreszcie poprawne grzanie pomieszczeń i mniejsze zużycie gazu.
Zanim do tego doszedłem, wywaliłem kupę pieniędzy na nieefektywne grzanie. Pytanie dlaczego serwisant mitego nie podpowiedział :evil:
greg98 - 18-10-2006 20:41
JeÂśli masz sterownie pogodowe to niestety niewiele da się zrobić. on tak ma pracować,
Co do ustawień to trza wejÂść w kodowania niestety a samemu nie radzę tego robić (można narobić niezłego diabła). Nie zgadzam się z powodów jak wyżej- wszystko zależy od krzywej grzewczej i zapotrzebowania na ciepło- można tak dobrać układ, że będzie on modulował z najniższą mocą nie wyłączając się tak często.
Co do ustawień kodowania, to jak ktoś ma instrukcję serwisową i świadomie podejmuje ryzyko, to popierając to wiedzą i wyobraźnią (tak, tak- opisy w instrukcjach pozostawiają niestety wiele do życzenia), można spróbować. W razie jakichkolwiek wątpliowości trzeba wziąść kartkę i ołówek i wszystko sobie spisać przed zmianami.
krzysztofh - 19-10-2006 14:06
JeÂśli masz sterownie pogodowe to niestety niewiele da się zrobić. on tak ma pracować,
Co do ustawień to trza wejÂść w kodowania niestety a samemu nie radzę tego robić (można narobić niezłego diabła). Nie zgadzam się z powodów jak wyżej- wszystko zależy od krzywej grzewczej i zapotrzebowania na ciepło- można tak dobrać układ, że będzie on modulował z najniższą mocą nie wyłączając się tak często. A jak to zrobić, bo mój kociołek też dość często się włącza?
greg98 - 19-10-2006 20:32
JeÂśli masz sterownie pogodowe to niestety niewiele da się zrobić. on tak ma pracować,
Co do ustawień to trza wejÂść w kodowania niestety a samemu nie radzę tego robić (można narobić niezłego diabła). Nie zgadzam się z powodów jak wyżej- wszystko zależy od krzywej grzewczej i zapotrzebowania na ciepło- można tak dobrać układ, że będzie on modulował z najniższą mocą nie wyłączając się tak często. A jak to zrobić, bo mój kociołek też dość często się włącza? No, tak ustawić krzywą grzewczą i temp. pomieszczenia, żeby min temp. wody w kotle wymagała od niego stałego podgrzewu.
Ciężko poradzić, ja u siebie miałem krzywą np. zimą na 1,2 +5 st. i temp 21st. W okresie przejściowym może być mały problem.
Proponuję "organoleptycznie" :) , czyli metodą prób i błędów.
Mały - 19-10-2006 21:24
JeÂśli masz sterownie pogodowe to niestety niewiele da się zrobić. on tak ma pracować,
Co do ustawień to trza wejÂść w kodowania niestety a samemu nie radzę tego robić (można narobić niezłego diabła). Nie zgadzam się z powodów jak wyżej- wszystko zależy od krzywej grzewczej i zapotrzebowania na ciepło- można tak dobrać układ, że będzie on modulował z najniższą mocą nie wyłączając się tak często. A jak to zrobić, bo mój kociołek też dość często się włącza? No, tak ustawić krzywą grzewczą i temp. pomieszczenia, żeby min temp. wody w kotle wymagała od niego stałego podgrzewu.
Ciężko poradzić, ja u siebie miałem krzywą np. zimą na 1,2 +5 st. i temp 21st. W okresie przejściowym może być mały problem.
Proponuję "organoleptycznie" :) , czyli metodą prób i błędów. Greg zapomniałeś o "drobiazgu": Niemcy obliczali pogodówkę do temp -16 stC...a u nas czasem jest -17- - -30. a wtedy kocioł wariuje.
Sam polecam pogodówkę do instalacji gdzie jest kondensat oraz kupa podłogówki. Gazówka na min 56 st i tak niżej nie pójdzie (temp skraplania spalin). Więc może się okazać w praniu, że typowa wersja z "pogodówką" wyjdzie drożej niż dobrze ustawiona "stałotemperatórówka".
A teraz dla zwykłych "zjadaczy chleba" - jeśli na termometrze na zewnątrz jest - 16 to kocioł grzeje z temperaturą 75 st. A jeśli jest + 2-5 st? Powinien np grzać na np 40 st, ale nie może bo automatyka "mówi" mu , że nie mniej niż 56 st (skraplanie spalin - 46 przy olejakach).
Tak, że oszczędności przy tego typu temperaturach przy kociołkach zarówno atmosferycznych jak i torbo( z pogodówką) uważam za nieadekwatne do rzeczywistości.
greg98 - 20-10-2006 08:18
Greg zapomniałeś o "drobiazgu": Niemcy obliczali pogodówkę do temp -16 stC...a u nas czasem jest -17- - -30. a wtedy kocioł wariuje.
Sam polecam pogodówkę do instalacji gdzie jest kondensat oraz kupa podłogówki. Gazówka na min 56 st i tak niżej nie pójdzie (temp skraplania spalin). Więc może się okazać w praniu, że typowa wersja z "pogodówką" wyjdzie drożej niż dobrze ustawiona "stałotemperatórówka".
A teraz dla zwykłych "zjadaczy chleba" - jeśli na termometrze na zewnątrz jest - 16 to kocioł grzeje z temperaturą 75 st. A jeśli jest + 2-5 st? Powinien np grzać na np 40 st, ale nie może bo automatyka "mówi" mu , że nie mniej niż 56 st (skraplanie spalin - 46 przy olejakach).
Tak, że oszczędności przy tego typu temperaturach przy kociołkach zarówno atmosferycznych jak i torbo( z pogodówką) uważam za nieadekwatne do rzeczywistości. No, niby masz rację, tylko że wątek dotyczy właśnie vitodensa :), czyli właśnie kotła kondensacyjnego.
Poza tym zgadzam się w całej rozciągłości. Jeśli kociołek jest zwykły, bez modulacji to przy pogodówce w październikowych temp. raczej nie uniknie się ciągłego włączania i wyłączania kociołka.
Broncio - 31-10-2006 10:32
Posiadam taki sam piec z pogodówką (Vitodens 200 + Vitotronic 200). I mam taki problem.
Piec wchodzi w stan "niebezpieczeństwo zamarznięcia" bodajże przy 0 stopni. I zaczyna grzać. A ja mam w domku cieplutko bo np. napaliłem w kominku. Zakręcam grzejniki, ale nie jest to dobre rozwiązanie. W desperacji wyłączyłem go całkowicie.
I tu moje pytanie. Czy jest możliwość obniżenia temperatury przy której piec sam będzie sie włączał np -5? Czy to są może ustawienia "krzywej grzania"(o której nie mam zielonego pojęcia)? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.
nom - 31-10-2006 12:40
Powinien np grzać na np 40 st, ale nie może bo automatyka "mówi" mu , że nie mniej niż 56 st (skraplanie spalin - 46 przy olejakach).
Tak, że oszczędności przy tego typu temperaturach przy kociołkach zarówno atmosferycznych jak i torbo( z pogodówką) uważam za nieadekwatne do rzeczywistości. Kondensat to raczej właśnie powinien pracować z temp. poniżej 56*C, wtedy jego sprawność jest najwieksza. Nie znam tego kotła, mam zwykłego vitopenda 100 i tam można na stałe ustawić temp zasilania CO i to od 40 do 76*C, ale przy 40*C duzo razy włączał się na dobę (nawet 50 razy), teraz ustawiłem 60*C i włacza się maksymalnie 15-20 razy na dobę.
Z moich pomiarów wynika, że zwykły kocioł najlepiej pracyje przy mocach maksymalnych, np. dla 10kW zużycie gazu jest 21l/min, a przy 24kW 42l/min. Teraz zużywa mi 4-5m3 gazu na dobę, a jak miałem ustawione 40*C to brał ponad 9m3/dobę.
W kondensatach pewnie będzie to inaczej. :-)
Mały - 31-10-2006 17:49
Powinien np grzać na np 40 st, ale nie może bo automatyka "mówi" mu , że nie mniej niż 56 st (skraplanie spalin - 46 przy olejakach).
Tak, że oszczędności przy tego typu temperaturach przy kociołkach zarówno atmosferycznych jak i torbo( z pogodówką) uważam za nieadekwatne do rzeczywistości. Kondensat to raczej właśnie powinien pracować z temp. poniżej 56*C, wtedy jego sprawność jest najwieksza. Nie znam tego kotła, mam zwykłego vitopenda 100 i tam można na stałe ustawić temp zasilania CO i to od 40 do 76*C, ale przy 40*C duzo razy włączał się na dobę (nawet 50 razy), teraz ustawiłem 60*C i włacza się maksymalnie 15-20 razy na dobę.
Z moich pomiarów wynika, że zwykły kocioł najlepiej pracyje przy mocach maksymalnych, np. dla 10kW zużycie gazu jest 21l/min, a przy 24kW 42l/min. Teraz zużywa mi 4-5m3 gazu na dobę, a jak miałem ustawione 40*C to brał ponad 9m3/dobę.
W kondensatach pewnie będzie to inaczej. :-) Mea culpa - myÂślałem o niekondensacyjnym.
Dowcip ogólnie polega na tym, że obojętnie czy stałoteperaturowy czy tez pogodowy bez sterownika pokojowego będzie zawsze dĹĄżył do jakiejÂśtam zadanej temperatury w zależnoÂści od wychładzania się czynnika w nim - a to właÂśnie powoduje ów "cykanie" czyli krótkotrwałe włĹĄczanie się.
Co do obniżenia temp min - jest taka opcja w automatyce.
FREDY - 31-10-2006 18:37
a może wiecie jaka przyczyna jest gdy ten kociól właczając się wydaje dosyć głośny dżwięk przypominający buczenie czy drżenie?
Potem pracuje juz cicho.
Też mam ten kocioł, dostałam pierwszy rachunek... Zużycie gazu wyszło mi 4m3/dobę, oby tak dalej :)
Rodzina 2+4, sporo podłogówki, zasobnik 200l l Czasy w strefie CET. Teraz jest 22:09 - 31-10-2006 18:48
Też mam ten kocioł, dostałam pierwszy rachunek... Zużycie gazu wyszło mi 4m3/dobę, oby tak dalej :)
Rodzina 2+4, sporo podłogówki, zasobnik 200l