Dom letniskowy, ale z czego
m.k.k - 19-12-2007 12:45
Witam wszystkich
Przymierzam sie do budowy domku letniskowego, malego (ok. 50 m2).
Teren juz jest, przegladam projekty, fora itp. Im dluzej szukam (np. tutaj) tym mniej wiem :-?
Myslam o lekkiej kontsrukcji szkieletowej, (jak rowniez o kilku innych technologiach). W kazdym przypadku mam ta sama watpliwosc. Dom bedzie stal przez wieksza czesc roku nieogrzewany, w szczegolnosci w sezonie zimowym bedzie pewnie odwiedzany raz lub dwa w miesiacu, wtedy nagrzewany, a potem zostawiony do nastepnej wizyty. Nie ma mowy o utrzymywaniu wewnatrz dodatnich temperatur przez caly czas. Jaka wybrac technologie, aby taka eksploatacja nie spowodowala szybkiego zniszczenia budynku.
Ciagle za najlepsza uwazam konstrukcje lekkiego szkieletu. Dom taki ma mala bezwladnosc cieplna, wiec moge bardzo szybko napaliwszy w kominku/kozie i ew. wlaczywszy jakas farelke nagrzac go, ale rownie szybko potem ostygnie. Nie czekam przez caly weekend, az w srodku zrobi sie cieplo.
Ale... podobno (www.szkielet.com.pl) scian szkieletowych pomieszczen nieogrzewanych nie nalezy foliowac. Przy scianach zafoliowanych, wilgoc, ktora pokona folie paroizolacyjna = opozniacz pary wodnej, przy braku roznicy temperatur, nie bedzie miala powodu do ucieczki przez folie wiatroizolacyjna na zewnatrz.
Przy scianach niezafoliowanych, cala para wodna z wnetrza przy uzywaniu w okresie chlodnym bez problemu wniknie w ocieplenie scian, tym samym sciany przestana byc ocieplone. Moze i pozniej sobie wyschna, ale dopiero pozniej, jak juz budynek przestanie byc znowu na jakis czas uzywany.
Jak to rozwiazac. Wszelkie sugestie mile widziane, zwlaszcza rozsadne
:D
Barbossa - 19-12-2007 17:57
czy stwierdzenie, że zbytnio się przejmujesz tą parą i paroizolacją (której nie musisz dawać moim zdaniem) przy takiej konfiguracji, to rozsądna sugestia, czy nie?
sSiwy12 - 19-12-2007 18:09
Okoł 30 lat temu stawialiśmy "domki" letniskowe dla kolonii zuchowej - w sumie dla 80 uczestników + kadrówka + ambulatorium. Domek, a właściwie duża altana produkowana przez STOLBUD, była "szkieletowcem" obitym od wewnatrz płytą paźdierzowa, a na zewnatrz "boazerią" drewnianą. Dach z tej samej płyty pokryty papą. Całość na legarach z bloczków betonowych. Stoją i służą do dzisiaj. Jedyny remont, to dach (krycie papą).
Miedzy ścianami zewnetrznymi i wewnętrznymi nic.
Nie "mieszkałem" w tych domkach zimą, ale bardzo wczesna wiosną i póżną jesienią - i owszem. Zwykle w domku 4 osobowym wystarczyło zagotować wode na kawę i juz robiło sie ciepło.
Może to jest, to rozwiazanie?
retrofood - 19-12-2007 18:20
Okoł 30 lat temu stawialiśmy "domki" letniskowe dla kolonii zuchowej - w sumie dla 80 uczestników + kadrówka + ambulatorium. Domek, a właściwie duża altana produkowana przez STOLBUD, była "szkieletowcem" obitym od wewnatrz płytą paźdierzowa, a na zewnatrz "boazerią" drewnianą. Dach z tej samej płyty pokryty papą. Całość na legarach z bloczków betonowych. Stoją i służą do dzisiaj. Jedyny remont, to dach (krycie papą).
Miedzy ścianami zewnetrznymi i wewnętrznymi nic.
Nie "mieszkałem" w tych domkach zimą, ale bardzo wczesna wiosną i póżną jesienią - i owszem. Zwykle w domku 4 osobowym wystarczyło zagotować wode na kawę i juz robiło sie ciepło.
Może to jest, to rozwiazanie? 50 metrów chyba nie da rady jedną kawą :D
m.k.k - 20-12-2007 08:39
Dzieki za odpowiedzi i sugestie.
Okoł 30 lat temu stawialiśmy "domki" ..........
Może to jest, to rozwiazanie? sSiwy12, widze, ze proponujesz rozwiazanie najprostsze. W swoim nadmiarze internetowej wiedzy :wink: mysle, ze jednak czyms ta przestrzen miedzy wewnetrznym a zewnetrznym pokryciem scian trzeba wypelnic. Tak, aby utrudnic ruchy powietrza, boc w koncu to ono ma izolowac. Styropian, wełna, butelki PET, pileczki do ping-ponga :) .
Tak sie zastanawiam. Wełna ma chyba najlepsze wlasciwosci, no bo:
1 Jest oddychajaca; zwłaszcza po pokryciu folia :lol: )
2 Łatwo ja szczelnie polozyc miedzy konstrukcja, troche sie "rozpycha" uszczelniajac sie.
3 Jest niepalna
4 Paskudna do kladzenia (a budowa "tymi rencami")
5 Potrafi zawilgotniec i przestaje byc izolacja az wyschnie.
Styropian
1 Nie nasiaka, ale tez nieprzepuszczalny dla pary wodnej
2 Raczej trudny do szczelnego polozenia w konstrukcji (dla amatora)
3 Jest tanszy
50 metrów chyba nie da rady jedną kawą Slusznie. Ale w okresie zimowym raczej bede tam sam, a z rodzina to w okresie cieplym. Moze wiec zrobic porzadna izolacje scian pomieszczenia z ekspresem do kawy. :lol:
czy stwierdzenie, że zbytnio się przejmujesz tą parą i paroizolacją (której nie musisz dawać moim zdaniem) przy takiej konfiguracji, to rozsądna sugestia, czy nie? Witaj Barbossa :) . Czy to ty rzadziej bywasz teraz na forum, czy po prostu nie trafialem na Twoje posty?
Sugestia jak najbardziej rozsadna (bo na drodze przemysliwan wlasnych przeszla przez pierwszy filtr :D ), ale
sam wiesz, jak jest. Po prostu zdanie tez mam. Chcialbym je zderzyc z argumentem, a nie zdaniem innej osoby.
daggulka - 20-12-2007 08:53
moi rodzice postawili sobie w zeszłym sezonie domek letniskowy całoroczny na wsi ... w zasadzie to firma oczywiście postawiła :wink:
domek drewniany, od środka też obity boazerią drewnianą... na parterze salon z aneksem kuchennym i łazienka , na górze dwie sypialnie ...metraż uzytkowy 55m2, zapłacili za całość 25000zł
http://images20.fotosik.pl/313/df44e2b0cc9f72c6med.jpg
mają tam ogrzewanie gazowe...więc jeżdżą nawet zimą :D
m.k.k - 20-12-2007 09:43
Dzieki, Smoczyco.
Bardzo ladny domek, acz planuje taki o bardziej klasycznych ksztaltach, sciany i troche dachu, a nie troche sciany i dach :D .
Ale skoro o scianach mowa, nie wiesz czasem, jakie warstwy sa tam zastosowane?
Jaka firma?
sSiwy12 - 20-12-2007 09:51
Tak "na oko" wyglada mi to na domek BRDA - wersja lususowa. Konstrukcja chyba taka, jaka opisywałem ("moje" były niższe, bez pietra, ale to to samo).
Krzysztofik - 20-12-2007 09:54
....... mysle, ze jednak czyms ta przestrzen miedzy wewnetrznym a zewnetrznym pokryciem scian trzeba wypelnic. Tak, aby utrudnic ruchy powietrza, ....... To bardzo zły pomysł przy wykorzystaniu twojego sposobu użytkowania domku.
Jeżeli nawtykasz czegoś miedzy te sciany to po pewnym czasie poczujesz nosem co tam sie dzieje.
daggulka - 20-12-2007 10:49
Dzieki, Smoczyco.
Bardzo ladny domek, acz planuje taki o bardziej klasycznych ksztaltach, sciany i troche dachu, a nie troche sciany i dach :D .
Ale skoro o scianach mowa, nie wiesz czasem, jakie warstwy sa tam zastosowane?
Jaka firma? tu masz link do ich strony...tam masz całą technologię opisaną :wink:
http://www.domy-z-drewna.bls.pl/kontakt.html
jak budowali to ojciec się śmiał, że w dwa dni mu dom postawili... bo tyle to tak naprawdę trwało :wink: :D
rodzice są zadowoleni ... z zewnątrz nie widać, ale oni tam mają wszystko od mikrofalówki, kuchenki, telewizora z dvd, łazienki z kabiną, poprzez ogrzewanie na normalnych sypialniach u góry kończąc :lol:
wiosna, lato jesień i w weekendy zimowe tam siedzą ... blisko lasek, rzeczka, czyste powietrze.... żyć nie umierać :wink: :D
m.k.k - 20-12-2007 12:56
Jeżeli nawtykasz czegoś miedzy te sciany to po pewnym czasie poczujesz nosem co tam sie dzieje. O, wlasnie o takie informacje mi chodzi :)
Tylko jak to tak do konca jest. Miedzy zewnetrznym a wewnetrznym poszyciem sciany ma byc tylko powietrze? Latwo 8) , tanio 8), zyc nie umierac, zupelnie jak u Rodzicow Daggulki :D .
Ale cieplo to tam nie bedzie.
Warianty ktore rozwazalem:
1. pustka (powietrze)
2. pustka, ale podzielona na niewielkie sektory,aby utrudnic ruchy ww powietrza
3. welna mineralna
4. folia paroizolacyjna i welna mineralna
5. folia paroizolacyjna, welna mineralna i folia paroprzepuszczalna
6. styropian
7. folia i styropian
Za rozsadne uwazam w tej chwili 1,2,4. I miedzy nimi waham sie.
Moze ktos z szanownych forumowiczow, ktorzy zachaczyli o teorie budownictwa, moze polecic jakas lekture na ten temat. Podrecznik, nazwisko autora. Bo tak w necie to raczej reklamy sie znajduje. :(
Daggulka, dzieki za link, na razie sie nie otwiera, moze za godzine czy dwie bedzie lepiej.
Krzysztofik - 20-12-2007 13:09
Ja obstawiam za 1,2 i 6.
Kto Ci tą wełne wysuszy jak ją zawilgocisz w zimie i pojedziesz do domu?
m.k.k - 20-12-2007 13:57
No wlasnie :D
Jak to jest z tym zawilgocaniem. Paroizolacja powinna ochronic przed zawilgoceniem.Tyle teoria. Ale ja chce miec domek praktyczny, a nie teoretyczny.
A przy okazji, co z dachem?
Krokwie, na nich deskowanie i gont bitumiczny.
Od wewnatrz boazeria. Jesli nie dam jakiejs izolacji, to latem bedzie jak w piekarniku. A jak dam welne, to czy tez bede mogl za kazdym razem ja wywachac?
piąty - 22-12-2007 13:40
Obstawiałbym 2 lecz skłaniam się do 6 :>
Pustkę czyli wersje 1 mam przerobioną. 2 lata temu stawiali mi na działce domek letniskowy podobny do tego który postowała daggulka. Nie spełniło to jednk moich oczekiwań.
Domek w sumie z działką sprzedałem, ale miałem w planach na wiosnę napaść go z zapasem styro. Wełne bym odradzaj z tego samego powodu co
Krzysztofik. Zawilgotnieje i będziesz miał problem. To jednak nie domek w którym się mieszka, grzeje, wietrzy itp.
Sąsiad kilka działek dalej budował altanę, nie zaglądałem mu tam dokładnie, ale z tego co me oko dostrzegło to zewn. sciany zrobił z płyt OSB i styro dał na to, później siatka i tynk. od wewnątrz dawał drewnianą boazerię, aczkolwiek nie wiem czy bezposrednio na OSB czy zostawiał jeszcze od wewnątrz jakąś warstwę powietrza.
m.k.k - 22-12-2007 22:35
Dzieki za info :D
yorik - 23-12-2007 10:37
Zmierzyłem się z tym problemem. Ekipa kończy przygotowania do zestawienia domku letniskowego o ścianach w następującej technologii:
od zewnątrz
deska gruba (28 mm) sosnowa | folia izolacyjna | styropian 5 cm | styropian 5 cm | boazeria (sosna)
nie mam pod ręką parametrów folii.
hint jest w tym, że wziąłem 2 x 5 cm styropiany, gdzie warstwy mają być położone "na zakładkę" jedna pionowo a druga poziomo - ma to wyeliminować przenikanie zimna (ciepła) przez szczeliny.
Mam nadzieję, że się sprawdzi
Pozdrawiam
yorik
lotnik - 23-12-2007 17:38
Ja obstawiam za 1,2 i 6.
Kto Ci tą wełne wysuszy jak ją zawilgocisz w zimie i pojedziesz do domu? Jak zamoczy tą wełnę? Wełna skalna jest hydrofobowa.
Odradzam łączenie drewna ze styropianem, będzie straszny zaduch wewnątrz i będą gniły deski, para się będzie skraplała wewnątrz tej ściany i spływała po wewnętrznej stronie styropianu. Polecam zaizolować to wełną skalną, może być z czarną fryzeliną np. PanelrockF
Wojciech Nitka - 24-12-2007 06:47
Moze ktos z szanownych forumowiczow, ktorzy zachaczyli o teorie budownictwa, moze polecic jakas lekture na ten temat. Spróbuj poczytać - http://www.szkielet.pl/wymagania/ lub też poszukać literatury na http://www.szkielet.pl/ksiegarnia/
mpoplaw - 24-12-2007 07:02
a ja doradzę wam nieco inną koncepcje domku letniskowego, na działce kopiecie duży dołek na murowaną piwnicę, na tej piwnicy stawiacie sobie standardowy domek drewniany, np taki jak daggulki za sufit piwnicy robi wam podłoga drewniaka, w efekcie czego macie znacznie więcej przestrzeni a do tego schowanego przed wzrokiem złodzieja
jedyny konieczny warunek to brak wysokich wód gruntowych
m.k.k - 24-12-2007 08:26
Dziekuje za informacje
Spróbuj poczytać - http://www.szkielet.pl/wymagania/ lub też poszukać literatury na http://www.szkielet.pl/ksiegarnia/ Panie Wojtku.
Dosc dokladnie przejrzalem panski portal: www.szkielet.pl
Jest wielki, interesujacy i zapewniam, ze gdyby nie informacje tam uzyskane, to pewnie nie zastaawialbym sie nad wlasciwosciami folii stosowanej w scianach szkieletowych.
Bardzo jasno tlumaczy Pan role paro- i wiatroizolacji, z prostym uzasadnieniem prawami fizyki, dlaczego nalezy te warstwy stosowac. Ale to dotyczy budynkow mieszkalnych, w ktorych przez caly rok jest urzymywana dodatnia temperatura, na poziomie ok 20C. Na Pana portalu [url=http://www.szkielet.com.pl/forum/viewtopic.php?t=915&highlight=gara%BF&sid=4d978096 ac49ccd90dae88a388417c03 znalazlem informacje[/url], ze nie nalezy dawac zadnych folii w sciany, ktore nie sa bariera cieplna: sciany wewnetrzne oraz sciany zewnetrzne pomieszczen nieogrzewanych. Poniewaz nie ma czynnika (roznica temperatur) powodujacego migracje wilgoci, ktora pokona opozniacz pary, na zewnatrz przegrody.
I to wlasnie spowodowalo moje watpliwosci: moj domek letniskowy bedzie (w chlodnej porze roku) nagrzewany przez dwa dni, a potem zostawiony na dwa tygodnie nie grzany. Czy mam go traktowac jako pomieszczenie ogrzewane, czy jako nieogrzewane.
Przez te dwa dni w srodku wytworzy sie zapewne sporo pary, ktora jesli nie bedzie paroizolacji, wniknie w sciany i spowoduje ich zawilgocenie. A jesli paroizolacja (opozniacz) bedzie, to w te sciany wniknie sporo mniej pary, ale za to sciana nie bedzie schla, gdy budynek przestanie byc grzany.
Tak zle i tak niedobrze.
Bardzo licze na Pana rade.
Wesolych Swiat wszystkim zycze
:P
Sp5es - 30-12-2007 11:03
Sugeruję przy zadanych założeniach dom z bala + wełna + szalówka od środka.
I oczywiście od środka paroizolacja.
Sam używam taki dom - znakomicie się sprawdza
andrzejek - 31-12-2007 20:38
Domek letniskowy kojarzy mi sie z wypoczynkiem, świeżym powietrzem, komfortem, zdrowiem..itp.Styropian do konstrukcji drewnianej, kladziony od zewnatrz..hmm...nie bez kozery zaczeli w szkielecie dawac styropian ryflowany...by jednak ta wykroplona wilgoc mogla jakos sciekac.Wełna mineralna...., zawsze dziwił mnie ten fenomen..budowy domu drewnianego..zdrowego z zalożenia...i czesto ocieplania go welna mineralną (od środka, by zachowac piekno drewnianej elewacji)i na dodatek jeszcze folia paroizolacyjna.Welna mineralna.. to nie tylko wlokna bazaltowe..ale także niezbyt "zdrowotne " lepiszcze, ktore to wszystko trzyma do kupy...Lepiszcze na bazie formaldehydu bodajze.A dlaczego nie budowac prosto....albo domek caly drewniany, z bali powiedzmy 15 cm (pewnie droga opcja), albo wlasnie taki jak kanadyjczyk, obity po obydwu stronach powiedzmy licowką, boazerią a w srodek np. ekofiber.., ponoc nie wymaga parozolacji.Zetknąłem sie kiedyś na targach budownictwa z przedstawicielem domow drewnianych, ktory powiedzial, ze do przestrzeni miedzy poszyciem zewnetrznym i wewnetrznym uzywaja.......zmielonej kory.pewnie, ta kora też musiala byc porządnie wyparzona, by nie zawcec kornika itp., ale pomysl jest.pozdrawiam.
KrzysztofLis - 01-01-2008 13:16
Ja bym zbudował z glinosłomy. Warstwa gliny, kostka słomiana i druga warstwa gliny z zewnątrz.
Spróbuję tak zbudować garaż z budynkiem gospodarczym. :)