Komentarze do dziennika Oleńka
oleniek - 05-02-2009 15:47
Niniejszym otwieram pole do dyskusji
Aż się boję :D
ale już miałam "przynaglenie" :D
majki - 05-02-2009 15:52
No ba ! :lol:
Ja też wyszedłem tylko dobrze na tym, że sam liczyłem materiały. Bo wykonawca nie był w stanie :evil:
Albo liczył za dużo, albo czekał z wyliczeniem nie wiem na co ... :roll:
Wklejaj zdjęcia, jak masz, jak najwięcej ... :P
trzymajcie się, pozdrawiam, majki
oleniek - 05-02-2009 16:01
wkleję wkleję, ale dzieci chore w domu siedzą i normalnie mam już dość "pobaaaw się ze mną" "pić" "umyj rączki"... :evil: Ja też chora i chyba to jest najbardziej dobijające - własny brak cierpliwości.
majki - 05-02-2009 20:48
Wiem coś o tym ... :roll: Moja już 3 tydzień w domu ... najpierw katar, teraz zapalenie gardła ... już kurna nie wiem kiedy skończy chorować ... :cry: :roll:
pozdrawiam, majki
oleniek - 05-02-2009 21:09
Anoooo
mój młodszy kończy drugi tydzień w domu, a starszy 10 dzień. Normalnie szajba im odbija. Jak dwa koguty na ringu. Chwili zostawić nie można bo się pozabijają. Jutro do przedszkola :D :D :D :D
A tak w ogóle... to nie uczćiłam pierwszego wpisu w moich komentarzach :oops:
za dużo na raz się dzieje
adamgrazia - 19-02-2009 23:12
Anoooo
mój młodszy kończy drugi tydzień w domu, a starszy 10 dzień. Normalnie szajba im odbija. Jak dwa koguty na ringu. Chwili zostawić nie można bo się pozabijają. Jutro do przedszkola :D :D :D :D
A tak w ogóle... to nie uczćiłam pierwszego wpisu w moich komentarzach :oops:
za dużo na raz się dzieje
Czesc Oleniek, jak Ci zazdroszcze :D , nasze fundamenty są jeszcze na etapie Twojego tarasu tzn poprostu ich nie ma i tez juz wysiadam nerwowo.
Apropos hurtowni budowlanej, rozmawiałem ostatnio w Pawlo na pomorskiej, nawet zostawiłem projekt do wyceny materiałów na fundament, byłas moze u nich?
Znam właściciela tego składu, mówi że teraz ostatni dzwonek za zakupy, bo ceny za chcwile pójdą ostro do góry. Wiec ja na gwałt szykuje kase na te cegły i jakieś inne duperszmity. Może się troszkę zaoszczedzi. Czasami przejeżdzam tamtędy, kiedyś po drodze zajże przez płot zobaczyc jak Wam idzie :o
oleniek - 20-02-2009 09:23
Witaj
Do Wiskitna to i ja mam niedaleczko :D
w Pawlo byłam przed fundamentami i nie powalali cenowo. W końcu kupiłam gdzie indziej, ale mam do nich blisko i jak czegoś brakuje wpadamy do nich. I rzeczywiście ostatni dzwonek. Nie wierz w obnizkę cen, ja już sięzałapałam na podwyżkę :roll:
A taras już mam - tzn fundamenty tarasu. :)
Zerknę sobie w Twój dziennik za chwilkę
maren100 - 20-02-2009 15:49
odnosnie tych obnizek i podwyzek cen materialow budowlanych to chyba nikt nie wie do konca jak bedzie ........ :roll: ja dzisiaj rozmawialam z p. z Milexu i powiedzial mi, zebym wstrzymala sie do marca z zakupem materialow bo z tego co wie, bedzie taniej ........... :-? i badz tu teraz madry :o
oleniek - 21-02-2009 20:23
No nie!!!!
a mi mówił, że ceny będą tylko wyższe :evil:
Ech coś mi tu nie gra :x
Normalnie ruletka :roll:
maren100 - 25-02-2009 16:27
Ola
a jakie macie wymiary budynku ?? tak czytalam sobie odnosnie ilosci potrzebnego betonu i chcialam to jakos odnioesc do siebie, co prawda prosilismy naszego kierbuda o wyliczenie ilosci materialow ale cos narzekal, ze tego sie nigdy prawidlowo nie wyliczy :x :x
oleniek - 25-02-2009 17:09
Hej główna bryła budynku to 11m na 16m (parterówka) plus wystający garaż 4,5 na 6
Ja sama liczyłam powierzchnię ścian. nie miałam tego w projekcie, wykonawcy nie ufałam po "wyliczeniu" betonu a kierbud...no cóż zrobiłam to sama :wink:
ale z betonem wymiekłam. Potem wydawało mi się to jednak łatwe . Dł w mb fundamentów to 100 a ławy mam 40cm na 40cm 100mb*0,4m*0,4m=prawie 16m3 plus "cuś" pod kominy tak że 16-18 u mnie by starczyło. A miałam 25m3
maren100 - 26-02-2009 09:06
Hej główna bryła budynku to 11m na 16m (parterówka) plus wystający garaż 4,5 na 6
Ja sama liczyłam powierzchnię ścian. nie miałam tego w projekcie, wykonawcy nie ufałam po "wyliczeniu" betonu a kierbud...no cóż zrobiłam to sama :wink:
ale z betonem wymiekłam. Potem wydawało mi się to jednak łatwe . Dł w mb fundamentów to 100 a ławy mam 40cm na 40cm 100mb*0,4m*0,4m=prawie 16m3 plus "cuś" pod kominy tak że 16-18 u mnie by starczyło. A miałam 25m3 ,
hmm to rzeczywiscie z betonem prosta sprawa a jak wyliczyc ilosc potrzebnego zbrojenia, bloczkow betonowych, piachu czy cementu ??
oleniek - 26-02-2009 09:40
Hej ilość zbrojeniea podawał mi wykonawca i się nawet nie pomylił. zostały dwa "druty"- będą do wieńca. bloczki też on liczył i było o dwie palety za mało :roll:
a Beton na chudziak 160m2*0,1m (czyli 10cm grubości) = 16m3
majki - 07-03-2009 20:01
Hejka
No to widzę, że zaczynacie :D Żeby tylko Wam się wszystko układało - życzę z całego serca :D
Okienko chyba fajna sprawa - sam nie mam przy drzwiach ( nie będę miał ) i żeby zobaczyć kto stać będzie przy furtce, muszę patrzeć z okna w kuchni.
pozdrawiam, majki
oleniek - 08-03-2009 22:29
Hej Majki
Miło że ktoś dziennik odwiedza :D
No dodatkowe okienko to prawie na 90% dorobię :)
Dzięki za zyczenia, oby się sprawdziły :wink: Trzymam kciuki i rękę na pulsie 8)
majki - 10-03-2009 14:45
Ja mam taką właśnie "folię" gruba na bodajże 2 mm, do rozerwania bardzo trudna, ale teraz bym dał klasycznie : 2xpapa na lepiku.
Dobrze, że wykonawca tak dba - coś się widać pozmieniało :lol: :o
Oby :wink:
pozdrawiam, majki
adamgrazia - 10-03-2009 19:38
No chwileczke :D , ja tez tu zaglądam codziennie, moze nie pisze tyle co majki ( z kąd ty masz tyle czasu?) ale jestem na bieząco.
Pozdrawiam
oleniek - 10-03-2009 20:59
To mi miło, że nie piszę nadaremno :D
a czas, no cóż jeszcze miewam. :D
adamgrazia - 10-03-2009 21:03
To mi miło, że nie piszę nadaremno :D
a czas, no cóż jeszcze miewam. :D Dokładnie, "jeszcze", jak zacznie sie coś dziać to obys nie poległa;-)
Pozdrawiam
majki - 10-03-2009 21:23
moze nie pisze tyle co majki ( z kąd ty masz tyle czasu?) Bo ja mam zaimplementowaną funkcję 24/7/365 on-line forum murator :lol:
poydrawiam, majki
adamgrazia - 10-03-2009 21:35
moze nie pisze tyle co majki ( z kąd ty masz tyle czasu?) Bo ja mam zaimplementowaną funkcję 24/7/365 on-line forum murator :lol:
poydrawiam, majki podpowiedz majki jak ty to wszystko dajesz rade, płytki, forum, budowa, praca, ho ho. No człowiek orkiestra....;-)
majki - 10-03-2009 22:55
Jakoś daję ... z akcentem na "jakoś" :-?
To są takie zrywy, przez jakiś okres coś robię w domu, to co w danej chwili najważniejsze, a potem odpoczywam. I poświęcam ..., nie, źle powiedziane ... staram się być jak najwięcej z Dzieckiem i Żoną.
Bo one są najważniejsze...
pozdrawiam, majki
adamgrazia - 25-03-2009 21:25
Hej oleniek, piszesz o postępach a fotek o (Słowie ZERO), czemu to tak? Ja tez walczyłem ostatnio z błotem, zajżyj w mój dziennik.
oleniek - 26-03-2009 13:07
Fotek zero bo 2 miesiące temu dałam aparat do serwisu (jest na gwarancji) i ciągle go naprawiają :evil: [/u]
maren100 - 26-03-2009 13:43
Ola gdzie zamawialas piach ?
oleniek - 26-03-2009 19:57
U Pana z tablicy ogłoszeń od Majkiego
350zł za 17ton.609577151
a dziś mam nowy namiar, ale nie sprawdzony 400-450zł za 19ton
majki - 26-03-2009 21:24
Facet z piachem jest rzeczowy, nie 8) :D
Pamiętam takie sytuacje jak u Ciebie ... w trakcie jak to sie dzieje, myślisz, że uczestniczysz w jakiejś farsie, że to jest nieprawda i zaraz sie obudzisz. Pod koniec dnia, jak człowiek pada na ryj, mnie zostaje jedna myśl : udało się, wziąłem to "na klatę" i poszło. To czyni nas silniejszymi :wink:
Takich akcji pewno będzie jeszcze trochę, przyzwyczaj się.
Jak ktoś mówił, że będzie łatwo - kłamał :lol:
Jesteś wielka, poradziłaś, załatwiłaś 8) :D
trzymaj się i zdrowia życzę, majki
oleniek - 27-03-2009 08:10
super :lol: a jaka precyzja wysypania piachu. miało być tak i "tak" było :lol:
Noooo ja też wzięłam na klatę :lol: :lol: :lol: Choć nie wiem czy jest tam aż tyle żeby się o to oprzeć :lol: :lol: :lol:
Wiesz, ale o dziwo mnie to nie zniechęciło :wink: To było jak niezła przygoda. Jak by się nie wydarzyło to bym nie płakała, ale skoro sięwydarzyło to chociarz będzie co powspominać i oczym poopowiadać :D
Dzięki :oops:
Od razu raźniej po takich słowach :P
Ja również. Ty na antybiotyku, ja dzisiaj chyba teź do lekarza w koncu pojadę :roll:
majki - 01-04-2009 22:13
No proszę, jak widzę wykonawca jak chce to potrafi :-? :D
Zapodaj jakieś fotki :P
pozdrawiam, majki
maren100 - 02-04-2009 08:43
otwor na drzwi wejsciowe 90 cm szerokosci powinien byc w granicach 102-105 cm
oleniek - 02-04-2009 15:44
Dzięki Maren :D
majki - 02-04-2009 21:21
Z deskami to już klasyka gatunku :evil: Na już, bez informowania wcześniej i do tego tak jak mówisz porżną je bez sensu ... :evil:
Powiedz, żeby nie cięli bez pomyślunku, tylko uważali na nie, bo chcesz je wykorzystać do deskowania dachu ( nawet jak nie masz ) ....
Ja też dowoziłem tych desek co chwilę, a na koniec nic nie miałem, bo blaty pozbijane z nich ... przepadły :evil: :o
pozdrawiam, majki
oleniek - 03-04-2009 08:04
No właśnie jadę na działkę przypomnieć że dechy będą wykorzystane do przyszłego domku dla dzieci i na regały do spiżarni. Dziś spróbuję tego dopilnować :roll:
pilnować :roll: No cóż :roll:
Dzięki za radę, z pewnością się przyda :)
majki - 08-04-2009 20:49
Wyczystkę do kominka "oryginalnie" mieliśmy właśnie od strony kominka - i wtedy nie ma dojścia jak kominek będzie zabudowany ... Dlatego teraz na etapie wykończeniówki przenieśliśmy właśnie "na kuchnię". Są tam szczelne drzwiczki, schowa się w szafce.
Okno w spiżarce bym zmniejszył na pewno .. jeśli nie zlikwidował ... My nie mamy ( orygialnie w projekcie jest ). Nie uważam by w spiżarce okno było potrzebne, poza tym to dodatkowe miejsce na ścianie na regał :D
Ale naprawdę jestem pod wrażeniem tempa :o Zupełnie co innego :roll:
pozdrawiam, majki
oleniek - 08-04-2009 23:11
Hej hej
zapomniałam dodać.
Wyczystka na kuchnię odpada, bo wychodziłaby akurat na kuchenkę, a ta ma być w stałej zabudowie (no taka płyta indukcyjna i piekarnik oddzielnie, ale jedno pod drugim) stąd niemożliwość dojścia do wyczystki od strony kuchni. W końcu stanęło na tym że będzie w salonie od strony korytarza, a nie pod kominkiem
Okna w spiżarni raczej nie zlikwiduję :wink: ale zatem zmnieszę - już się z tą myślą przegryzam 8)
a tempo - normalka :wink: 8) :lol: Co dzień 6-7 panów uwija się jak mróweczki. Aż miło patrzeć jak mi marzenie "realnieje"
kar_ma - 15-04-2009 21:52
Witaj Oleniek :)
Widzę po zdjęciach z budowy, że dom stawiacie z Ytonga. Chciałabym zapytać co Was skłoniło do wyboru tego materiału, jaka jest grubość ściany i czy planujecie jeszcze docieplać i jeśli tak to wełną czy styropianem?
My właśnie mamy projekt domu z Ytonga gr. 40 cm i jak na razie nie zamierzamy docieplać, ale z drugiej strony wahamy się, czy nie zmniejszyć grubości ściany i nie dołożyć ocieplenia. Zastanawiamy się co korzystniejsze i jak to wyjdzie cenowo. Czy możesz napisać jak to u Was wygląda?
Dzięki
kar_ma
oleniek - 16-04-2009 18:23
Mamy beton komórkowy z prefabetu gr 24 cm do tego dojdzie 15 cm styropianu (albo 20cm)
dlaczego beton??? bo na działce( w takim ogródku) mamy domek z maxa , a że w domu wiertarka i inne narzędzia są moje :wink: a nie męża, a z drugiej strony jego siły nie mam, to wywiercenie bezproblemowo tam dziury w ścianie graniczy z cudem. Między innymi dlatego beton komórkowy :wink: Poza tym tańsza robocizna. te same parametry "cieplne" ściany przy jej mniejszej grubości.
Latwy w obróbce - tnie się go łatwo piłą, jeśli kiedykolwiek zachce mi się dłubać w ścianach to nie zrujnuję domu (przy maksie to się wszystko łupie i kruszy)
Cenowo podam jak skończę :wink:
a czemu Wy chcecie ścianę bez ocieplenie? :roll:
a w ogóle
Szukam domu dla moich 4-5 palet betonu komórkowego 24*24*59 odm 400 z Prefabetu. :wink:
majki - 18-04-2009 22:11
Hejka
Nie wiem czy akurat jako dylatacja między kominem z ścianą powinien być styropian ... Niby sie mówi, że kominów nie obkłada się styropianem ...
Lepiej byłoby dać te 2 cm twardej wełny ...
A w ogóle po co dylatacja ?
pozdrawiam, majki
Nadiaart - 19-04-2009 07:39
Witaj
Tempo macie ostre. :o Tylko pogratulować i pozazdrościć. A fachowców trzymać za jaja. Nie ma, że tak się robi, albo tak wyszło. :lol: :lol:
A piaseczek mam po 14 zł za tonę. Przyjeżdżają wywrotki 28 tonowe.
Trzymajcie się.
Pozdrawiam
oleniek - 19-04-2009 09:56
Nie mam pojęcia. Ale kierbud był i przyklepał :roll: chyba chodzi o "inną pracę" ścian, komina i stropu - bo między teriwą a kominem też będzie pasek dylatacji
wełną mam obłożony wkład ceramiczny wewnątrz pustaków.
Ładna cena piasku. Ja właśnie kupiłam 30 ton (ale kto to sprawdzi??????? :-? ) za 400zł
oleniek - 21-04-2009 10:19
Ale mi dałeś do myślenia z tym styropianem :roll:
maren100 - 21-04-2009 15:42
Tempo macie ostre. :o Tylko pogratulować i pozazdrościć. A fachowców trzymać za jaja. Nie ma, że tak się robi, albo tak wyszło. :lol: :lol:
A piaseczek mam po 14 zł za tonę. Przyjeżdżają wywrotki 28 tonowe. tempo rewelacja :lol: :lol: ja juz zazdroszcze :wink: :lol: :lol: :lol: Ola podaj namiar na swoj rownie tani piasek (400 zł - 30 ton :wink: ) :o
oleniek - 22-04-2009 19:32
Hej
wczoraj Ci odpisałam ale...mi zjadło post :evil: A dokładnie siadł mi internet
telefon 517738606
Czy tego jest 30 ton to nie wiem bo nie ważyłam. Ale rzeczywiście jest tego sporo więcej niż kiedy przyjechał Pan od Majkiego – wtedy sam mówił że przywozi 17 t. Więc może i jest tego tyle
Co do punktualności „mojego” piaskarza to jest to porażka
Miał być o 7, do 8 najpóźniej. Jak zadzwoniłam o 8,30 powiedział „cierpliwości, jest kolejka po piach” a o 10,30 jak musiałam wyjechać to go jeszcze nie było więc kasę musiałam zostawić Panom na budowie był po 11
adamgrazia - 30-04-2009 10:02
Nie było mnie pare dni i proszę, fiuuu fiuuu postępy ze hej, oglądnołem Twój dziennik i właśnie sie zorientowałem że nie wprowadziłem rury do prądu pod wylewką, kurcze mać, bedą kuć znowu elektrycy.
Ale postępy u Ciebie super, kiedy parapetówka? :D
maren100 - 01-05-2009 11:24
Ola pokaz jak sie prezentuje domek na etapie jeszcze "bez czapeczki" :lol: Tempa prac tylko pozazdroscic :wink: :lol: :lol: :lol: A dlaczego dwa tygodnie czekacie na drewno ?? Gdzie zamawialas i po jakiej cenie :-? A dach bedzie robic ta sama ekipa co mury :-? Jesli tak to pewnie machnie go w tydzien :wink: :lol: :lol:
pozdrawiam cieplutko
adamgrazia - 05-05-2009 21:19
Witam, ja tez jestem zainteresowany ofertą na więzbę, poproszę o namiar na kogoś w normalnych cenach.
Ola pokaz jak sie prezentuje domek na etapie jeszcze "bez czapeczki" :lol: Tempa prac tylko pozazdroscic :wink: :lol: :lol: :lol: A dlaczego dwa tygodnie czekacie na drewno ?? Gdzie zamawialas i po jakiej cenie :-? A dach bedzie robic ta sama ekipa co mury :-? Jesli tak to pewnie machnie go w tydzien :wink: :lol: :lol:
pozdrawiam cieplutko
oleniek - 06-05-2009 13:40
Hej
parapetów jak dobrze pójdzie na wielkanoc 2010 :D
Dlaczego przerwa?. Bo mury "miały sięskończyć" w połowie maja. Tak też mam umówionego cieślę (to inny wykonawca niż ten od murów) i tak też zamawiałam drewno :( Ale wiecie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Potrzebowałam tego przestoju :roll:
Drewo biorę z tartaku Bela. Choć i w tym tartaku w Kalinie dostałam dobre ceny
zdjęcia wstawię obiecuję
Coś mi ostatnio szwankuje internet "orange" :evil: i czasem zanim zdąrzę skończyć pisać posta to internet już się "zerwie" i muszę od nowa restartować kompa - a wtedy post szlag bierze :evil:
delfina7 - 06-05-2009 13:55
WItam:) Tak , tak to prawda , że tej pracy przybywa wraz z pracą:D
Teraz nie mamy czasu zają si ę warzywniakiem naszym , nasiona czekają , a my malujemy drzewo na więźbe. Co do iglaczków , to nam jakoś miernie się ukorzeniły , dużo nie przeżyło zimy :( Mieliśmy na wiosne ulorzeni do ziemi koło warzywniaka , żeby sobie rosły , ale znów brak czasu. Trzymaj iglaczki , możliwe , że któreś się nie przyjmą po wysadzeniu , a wtedy te zapasowe będą jak znalazł.
oleniek - 07-05-2009 09:22
Tak licze sięz tym że któreś jeszcze padną. :roll:
maren100 - 13-05-2009 14:41
Ola domek super - duze okna - tez tak lubie :lol: :lol: :lol:
a mam pytanko odnosnie przylacza pradowego a wlasciwie RBtki - komu za nia placiliscie - ZE ?? i jak macie ja przymocowana: do plotu czy na nozkach ??
u nas przylacze pradowe, aby bylo szybciej, maz zalatwial przez pewnego elektrka i on mi dzisiaj powiedzial. ze jesli chcemy to RBtke nam zalatwi za 1500 zl. Duzo malo ?? Ile placiliscie ??
oleniek - 13-05-2009 22:14
Dobry wieczór Maren
1500 zł to bardzo dużo! To żadna okazja
My mieliśmy do zrobienia ok. 40 m przyłącza. (30 m zrobione 10m kabla zwinięte wokół słupa z rbtką czeka na wprowadzenie do domu, na końcu tegoż kabla jest rbtka) Materiały na to kosztowały 1364,79 zł i w tym było 40 m kabla oraz wyposażenie Rbki- czyli skrzynia, gniazda:3 zwykłe i 1 siłowe, jakieś tam wyłączniki różnicowoprądowe itp. (zwał jak zwał) Całość jest zamocowana do starego słupka ogrodzeniowego, na wysokości ok. 1 m. (słupek 0 zł) Słupek na dole miał beton i tak całość wrzuciliśmy w ziemię- trzyma się nieżle .
Usługa za zrobienie przyłącza oraz zrobienie Rbtki (nowej!) 750zł plus minikoparka 170zł. Przyłącza nie robi ZE tylko sobie kogoś szukasz i mu płacisz. Potem informujesz ZE że mogą podłączać, ktoś tam od nich przyjeżdża i podłącza.
Acha 1900zł płaciłam ZE za to że mnie łaskawie raczyli wpiąc w linię prądową. To jest ryczałt za przyznane mi KW
maren100 - 13-05-2009 22:26
Ola o ile dobrze rozumiem to ZE robi na swoj koszt przylacze do dzialki, czyli stawia skrzynke z licznikiem, oplata jaka wnosi sie do ZE to oplata za moc przylaczeniowa, u nas to bylo 2374 zl za 15 KW
i dalej, aby moc korzystac z pradu to na wlasny koszt montuje sie RB, jak jest gotowa to ktos z ZE to wszystko spina do kupy i mozna gotowac wode na herbatke - tak ??
a i jeszcze jedno - gdzie sie stawia taka RB ?? byloby najrozsadniej najblizej tej skrzynki z licznikiem to byloby najmniej potrzebnego kabla, dlaczego u Was wyszlo 30 m ??
oleniek - 14-05-2009 08:58
Zgadza się
acha :D
Bo nas ZE zrobiło w konia i skrzynkę z licznikiem mamy na granicy sąsiada...tyle że na granicy nie mojej z nim, ale jego z kolejnym sąsiadem. Więc od licznika do własnej działki miałam ok26m szerokości działki sąsiada, a potem chcieliśmy dać RBtkę tam gdzie będzie wygodniej (np żeby nie wadziła rozładunkowi materiałów, żeby było blisko do blaszaka, żeby stała w miaręblisko miejsca gdzie będzie chodzić betoniara itp.
Z ZE mogliśmy walczyć o ten licznik bliżej, ale chcieliśmy szybko zacząć budowę a to by trwało i z pół roku, więc machnęliśmy reką
To wyrzucone pieniądze. Kup teraz tego kabla tyle żeby później starczyło do domu ( z lekkim zapasem - u mnie ok 2m. Łącznie mam 26m wzdłuż sąsiada działki potem zakręt 90stopni :wink: 10 m do mojego domu - bo taką mam linię zabudowy, zakręt 90st i potem ok 8m do wejścia prądu do budynku. Łącznie...wyszło więcej niż 40m :lol: ale kabel kupowany dawno, wybaczysz więc braki w pamięci :D ), podłącz ten kabel raz a dobrze do licznika, nadmiar kabla zwiń w rulon i zakop wystawiając końcówkę na zewnątrz i do niej podłącz RBkę.
Jak kupisz teraz tylko kawałek dla Rbki to potem go wywalisz. A potem co? będziesz na nowo montować kabel celem przyłączenia prądu do domu? Nie warto :wink:
a i kup rurę Arota. Zabezpieczy ci nieco kabel prądowy przed przypadkowymi uszkodzeniami
maren100 - 14-05-2009 09:28
dzieki Ola :D
maren100 - 18-06-2009 09:40
Ola gdzie kupowalas kominy ??
i jeszcze jedno - czy belki stropowe i pustaki keramzytowe Teriva zaupione w firmie Milex - byly dobrej jakosci ? mowil cos moze Twoj wykonawca na ten temat ??
pozdrawiam
oleniek - 18-06-2009 19:07
Hej
Miałam fatalne pustaki!!! :evil: Belki niczego sobie. :roll: Kominy ok - choć wyliczyli mi za dużo kształtek ceramicznych i mi zostały, a oni zwrotów oczywiście nie przyjmują.
Ale ja brałam w firmie MANEX - no cóz jakoś myślałam że będzie z nimi lepiej :-?
delfina7 - 22-06-2009 22:44
Tiaaaaaa , moje też się nudzą . A teraz jak zniknęły góry piachu to nie będzie po czym jezdzic dupskiem i brzuchami :) . Kredyci , eh kredycik , mamy nadzieje na decyzję już na dniach.Z kanalizacją dziś walczyłam , też nie ma działówek u nas , ale mąż dopilnuje żeby rozmiar kuchni, łazienki i kotłowni pozostał jak w projekcie , bo taki pod uwagę brałam. Powiem , że w jakiś marazm popadłam i dołki mam:) Wydaje mi się , że wszystko za wolno idzie. Może ta pogoda tak mnie nastraja i nie bycie przez nią na budowie. :(
Nadiaart - 13-07-2009 20:38
Siemka
Nadiaart.... 8)
Ster powalił mojego starego :). SUPER!!! Plac zabaw pierwsza liga. Życzę dzieciaczkom niezapomnianych przygód podczas zabawy.
netbet.... zażenowany ....
jesteś WIELKA - taki plac zabaw dzieciakom... idę na korki do ciebie z małej architektury 8) :oops: :oops:
pozdrawiamy
nadie i netbety...i inne gady
oleniek - 16-07-2009 13:20
Dziękuję za pochwały. Na korki zapraszam.
Przy okazji i ja się czegoś nauczę :wink:
A mąż narzeka że mi się pomysły lęgną jak larwy na mięsie :D Cytat "czasem to się boję jak ty masz pomysł" :lol: A wiecie czemu się boi? Bo pomysł mój, ale czasem sił brak do ijego realizacji i wtedy sięgam po siły mężowskie a "to zamach na jego jakżesz nieliczny czas wolny " :lol: 8)
I witam witam :D
Do zobaczenia u Was w dzienniku :wink:
maren100 - 20-08-2009 15:02
Odnosnie poddasza to u nas podobnie ma ono miec funkcje rekreacyjno-wypoczynkowa :lol: Ja mam zamiar pozloyc na podlodze 5 cm styropianu a na to wylewka 7 cm, a dach ocieplic 25 cm welny, zas odnosnie tematu okien to tez calkiem niedawno wybieralam a nie wybieralismy :D okna. Wybralam Budvar jednak nie do konca jestem z tego zadowolona, choc okien jeszcze nie mam zamontowanych :wink: :lol: Ale decyzja jest Twoja :roll:
oleniek - 20-08-2009 18:10
Dzięki
Decyzja zawzsze jest tego decydującego :wink:
Nikt jej za mnie nie podejmie, ale lubięwiedzieć co by zrobił ktoś inny na moim miejscu - co nie oznacza że zrobięto samo :lol:
Bo tak to jest że czasem ktoś mówi "zrobiłem tak a tak z TAKICH to a takich powodów " i wtedy właśnie Cię olśni "no dla mnie to wązne jest jednak coś innego" i wybierasz cośzupełnie innego. :D
Moja mama tego nie może zrozumieć. Jak sięją pytam o radę a zrobię nie tak jak ona chciała to się obraża i mówi "po co mnie w takim razie pytałaś o radę skoro zrobiłaś po swojemu" :-?
Spróbuję ponegocjować cenę z Budvarem. A jak myślić czy z Abatexem (który w 2 tyg spuścił cenę o prawie 1000zł sam z siebie) też siętargować :roll:
maren100 - 20-08-2009 20:34
Dzięki
Decyzja zawzsze jest tego decydującego :wink:
Nikt jej za mnie nie podejmie, ale lubięwiedzieć co by zrobił ktoś inny na moim miejscu - co nie oznacza że zrobięto samo :lol:
Bo tak to jest że czasem ktoś mówi "zrobiłem tak a tak z TAKICH to a takich powodów " i wtedy właśnie Cię olśni "no dla mnie to wązne jest jednak coś innego" i wybierasz cośzupełnie innego. :D
Moja mama tego nie może zrozumieć. Jak sięją pytam o radę a zrobię nie tak jak ona chciała to się obraża i mówi "po co mnie w takim razie pytałaś o radę skoro zrobiłaś po swojemu" :-?
Spróbuję ponegocjować cenę z Budvarem. A jak myślić czy z Abatexem (który w 2 tyg spuścił cenę o prawie 1000zł sam z siebie) też siętargować :roll: Targowac sie mozna z kazdym :D O Abatexie slyszalam srednie opinie, ponoc jesli chodzi o reklamacje to nie spiesza sie i czlowiek czeka i czeka na naprawe, ale chyba ciezko znalezc w 100% solidna firme.
Ja zamawialam okna w Budvarze na Rzgowskiej, osobiscie powiedzialabym, ze 10000 zl jest cena do osiagniecia w Twoim przypadku. Ja bynajmniej po otrzymaniu wyceny zadzwonilam do p. Piotra z Budvaru i powiedzialam, ze moge zmowic u niego okna ale za kwote 12500 zl i zeby przemyslal sprawe i odpowiedzial mi w ciagu godziny (dodam, ze na wycenie bylo ok 14300 zl). Po chwili zadzwonil, ze ok - 12500 zl. Jednak jak pojechalam zamowic okna to kwota urosla do 13650 zl, poniewaz zdecydowalam sie jeszcze na szybe bezpieczna w oknach tarasowych i wybralam inne klamki niz w standardzie :roll:
Napisz swoja decyzje.
maren100 - 06-09-2009 21:13
Ola jesli chodzi o otwory na drzwi to ja mam porobione np. otwory szerokosci 92 cm na drzwi 80 cm :roll: sama nie zastanawialam sie wczesniej czy to dobrze czy zle ale tak mam :roll:
gniazka elektryczne musisz dobrac pod siebie, raczej projektem nie kierowalabym sie zbytnio, a odnosnie tynkow i wylewek to u nas po tynkach robic sie bedzie ogrzewanie podlogowe a po nich wylewki
pozdrawiam cieplutko
oleniek - 06-09-2009 21:50
Co do cen okien to chyba nie umiem się targować bo ceny nie spuścili ale za to wynegocjowałam zamiast plastikowych klamek takie metalowe - łącznie za 365zł Mała rzecz a cieszy :D
FlashBack - 04-10-2009 20:03
oleniek napisał:
Proszę mnie poprawić jeśli gdzieś źle myślę
dom mamy parterowy. Na razie wymyśliśmy że kupimy wełnę mineralną i połozymy ją "na podłodze" strychu (strop teriva). W takiej wersji strych oczywiście będzie nieużytkowy. Gdybyśmy kiedyś (jak kasa sięznajdzie ) zechcieli wykorzystywać strych w takich to czy innych celach, wejdziemy na górę i wełnę zrolujemy i przeniesiemy między krokwie
Można tak?
i czy na podłogę pod wełnę dawać jakąś folię czy bez?
dla takiego ocieplenia stropu
-strop
-paroizolacja
-welna
- wiatroizolacja
istotne w calej operacji jest by ocieplic rowniez scianki kolankowe okrywajac rowniez murlate i laczyc izolacje stropu z elewacja. wykonac nalezy rowniez izolacje scian szczytowych, dzialowych i kominow na wysokosc min 50cm (te izolacje mozna wykonac np. przy zastosowaniu styropianu.
tula - 06-10-2009 20:36
Olu, obiecałam zajrzeć, zajrzałam i jestem pod wrażeniem :)
Dziś tylko pobieżnie, bo temperatura mi się pod wieczór podniosła , jestem mocno przeziębiona. To chyba przez ten brak klapek kocięcych i dziurę, przez którą wieje po nogach.
Miło spotkać " kogoś w temacie " :), na dodatek przez przypadek.
Pozdrawiam :)
lucjanmarek - 08-10-2009 11:51
Witamy
Szkoda że przerwa w dziennikowaniu.....
Pozdrawiamy
D i A
oleniek - 09-10-2009 08:08
Dzięki dzięki :D
a jako paroizolacja to jaka folia? zwykła czarna? wysokoparoprzepuszczalna? niskoproprzepuszczalna (ale te przepuszczają więc pewnie nie :roll: ) Połozone normalnie na "podłodze"?
o ścianach szczytowych w ogóle nie pomyślałam :roll:
Witaj Tula - cieszę sięże pojechałam oglądać domek w Rzgowie :wink:
Lucjanmarek- już uzupełniam dziurę :D
oleniek - 09-10-2009 11:35
A tak teraz myślę o tych ścianach szczytowych :roll:
Po co je ocieplać styropianem od środka jak będą ocieplone od zewnątrz?
papuch - 11-10-2009 12:58
ty już kończysz praktycznie szczęściaro! A ja.... ale powiem ci coś co pewnie słyszałaś ze 100 razy: macie odjazdowy plac zabaw!!! Sami? tatuś i mamuś własnymi rękami??? czy kupione cudo w całości? Mój muzykant (choć podobno powienien chronić dłonie- w rzeczywistości jest odwrotnie) jest w stanie coś takiego wykombinować. POzwolisz że skopiuję sobie fotki?
pozdrawiam
pap
KamaG - 11-10-2009 16:23
cześć, wpadłam z rewizytą,
u Was to już bliżej jak dalej do przeprowadzki widzę
aż się fajnie ogląda jak już tyle zrobione i aż taka malusia zazdrostka mnie ogarnia, ze u mnie dopiero mury gołe
fajny ten plac zabaw wymyśliłaś, ciekawe czy moje chłopaki nie za duże już na takie atrakcje,
a...jest jeszcze jedno co mamy podobne widzę,- podejście do zakupów gdzie każda zaoszczędzona złotówka tak cieszy, i cena rzeczy jest bardzo istotna,
to bardzo podnosi na duchu, że inni budowniczy też to mają, bo czasem to można deprechy dostać czytając niektóre dzienniki,
chciałbym móc powiedzieć, że buduję się raz na całe życie i nie będę oszczędzać na domu, ale niestety nie te realia w naszym przypadku,byle udało skończyć i wreszcie zamieszkać, nie szkodzi, że z panelami zamiast marmurów
pozdrawiam :wink:
AGP - 11-10-2009 16:38
A ja przyszłam tu za KamaG i aż mi wstyd, bo prawie krajanie, a wcześniej tu nie zajrzałam...
Obiecuję poprawę ;-)
oleniek - 12-10-2009 08:48
papuch
wiecie że uzmysłowiłam to sobie dopiero jak zobaczyłam Wasze rozpoczęte budowy :roll: Ale głowa do gory - dogonicie mnie niebawem :wink:
100 to tnie :lol: ale każdy dodatkowy mile łechce podniebienie :oops: :lol:
sami
- wybranie ziemi pod piaskownicę, wkopanie trzech zewnętrznych słupów i kwękanie "nie daMY rady tego zbudować, ale jak się uparłaś..." :lol:
-projekt, upór, dwa wewnętrzne słupy i jeden zewnętrzny plus domek" na drzewie" piaskownica huśtawki, trap - własnymi rękamii 8)
Słupy V i "kalenica" cieśla z chłopakami :D
za takie cuś to mi jeden taki zaśpiewał coś koło piatala :o :evil: to od razu weny twórczej dostałam
Oczywiście :D :D :D
A na wiosnę 2010 plac zabaw zostanie jeszcze rozbudowany :D - przynajmniej takie plany. I zasadziłam winobluszcz od strony ze sterem - docelowo jak się rozrośnie ma imitować "galęzie drzew" a po słupach puściłam jeszcze bluszcz - co by nieco bardziej zielono było
KamoG
nie wiem w jakim wieku są chłopaki KamoG, ale myślę że nie są za duzi - kuzyn moich chłopców - 12 latek, najpierw się krępował (bo to niby nie przystoi "dorosłemu" skakać po takim domku :wink: :lol: ale jak zobaczył że do domku wchodzimy my (bo konstrukcja na to została przewidziana :lol: ) to i sam się rozkokosił :D
Cyt w tajemnicy Wam zdradzę że na huśtawkach też się sama bujam ciiiii
To ja tak mam jak oglądam dzienniki "zaawansowanych" :lol:
tak, to zupełnie jak my :roll: Ostatnio często rewiduję to "co mi się podoba". Na zasadzie nie to mi się podoboa co mi się podoba, ale na co mnie stać :wink:
KamaG - 12-10-2009 12:31
chyba też pomyślę o czymś takim na wiosnę, bo w sumie masz rację, niby tacy dorośli, że nie chcą (10,5 i 8), ale u znajomych to chasają jak dzikie zające po podobnym ustrojstwie :lol:
oleniek - 12-10-2009 14:13
będę podglądać w dzienniku jaki plac powstanie :wink:
lucjanmarek - 13-10-2009 19:49
Ale pewnie to już na wiosnę :wink:
maren100 - 14-10-2009 10:24
A tak teraz myślę o tych ścianach szczytowych :roll:
Po co je ocieplać styropianem od środka jak będą ocieplone od zewnątrz? przyznam, ze tez nie rozumiem po co :-? :-? :-?
maren100 - 14-10-2009 10:33
jak pytalam panow od wylewek kiedy mozna w domu zaczac grzac to powiedzieli mi, zeby te 28 dni odczekac a najlepiej to z 1,5 miesiaca :roll: Ale osobiscie powiedzialabym, ze skoro nie bedzie juz upalow to po 2-3 tygodniach mozesz spokojnie zaczac grzac w kominku :D
Ola a wiesz wiecej na temat przerobienia Vaillanta na gaz plynny ?? moze to zrobic hydraulik, ktory bedzie montowal kotlownie :-? Ten koszt 250 zl to podany przez Twojego wykonawce :-?
moze zwracalysmy sie do tego samego wykonawcy :roll: :D u mnie tez powiedziano 3500 zl netto :lol:
oleniek - 14-10-2009 15:20
Cenę podawał mi pan od CO (w tym kotłowni) ma wszelakie uprawnienia. W instrukcji vailanta napisano że może chodzić na gaz ziemny lub płynny. Na forum znalazłam takich co tak robili. Grzali do ok 20-21st i wtedy jednemu schodził 1 11kg-wa butla raz na 3-4 dni a drugiemu 30 kg butla na ... nie pamiętam ile dni :lol:
Koszt 250 zł to po prostu wymiana jakiejśc tam dyszy. Potem jak będzie gaz ziemny to się spowrotem wstawia pierwszą dyszę :roll:
W tych 250 zł 50 to "fatyga" reszta to jakiejś części.
Co do gazownika ja brałam Pana z tablicy, a Ty? :lol:
A Ty na kiedy masz "obiecany" gaz z gazowni???
maren100 - 14-10-2009 15:33
Co do gazownika ja brałam Pana z tablicy, a Ty? :lol:
A Ty na kiedy masz "obiecany" gaz z gazowni??? u mnie gazownik tez z tablicy , p. Borczyk (chyba :-? ), ale de facto na konkretny termin sie nie umowilam
odnosnie terminu podlaczenia gazu - nie mam takowego :roll: Niestety dalam max ciala, ze te sprawe zaniedbalam :x W gazowni powiedzieli mi, ze to wszystko zalezy jaka bedzie zima, dopiero jak zrobie instalacje wewnetrza gazu, czesc doziemna na swojej dzialce i uzbroje kotlownie to mam sie do nich zglosic i wtedy zobaczymy, ale raczej trzeba bedzie wiosny czekac :cry: Niestety :roll:
oleniek - 16-10-2009 17:15
u mnie też pan Borczyk :lol:
KamaG - 19-10-2009 19:14
Oleniek a gdzieś Ty to cudo znalazła :o http://cokupic.pl/i/c_big2582335.jpg
ile taka przyjemność kosztuje?
KamaG - 19-10-2009 19:22
już wiem, jednak nie taka zemnie całkowita blondynka...
wolałam chyba nie wiedzieć, ależ tam cuda są na tej stronie :o
ale cen niektórych też powalające :-?
pełny odlot
http://www.krainabarw.pl/data/gfx/pi...0/4/1540_2.jpg
ale oni tam piszą że można zamówić mniejszą
AGP - 19-10-2009 22:47
Ojej, tu już zaraz przeprowadzka. Kiedy mamy się szykowac na parapetówkę? :lol:
oleniek - 20-10-2009 16:10
Kama G
No ja cie internetowo ściskam :D Chyba mi sięta tapeta tak spodobała, że klapki na oczach dostałam 8) Dzięki dzięki dzięki. :lol:
buźka :wink:
agp
Przeprowadzka - daleeeeeeeeeeeeko :wink:
KamaG - 21-10-2009 09:56
AGP imprezka Ci się marzy?
Oleniek dzięki za uściski, cieszę się, że mogłam pomóc, w ramach rewanżu poproszę o fotkę tapety na ścianie :lol: o ile się nie rozmyślisz :wink:
AGP - 21-10-2009 19:17
AGP imprezka Ci się marzy? Ano się marzy :lol:
agrazka - 26-11-2009 15:26
Witam,
Podziwiam waszą prace i postepy, Gratuluję,
Czy mogłabym prosic o namiary na fachowców od tynków wewnetrznych, pisałaś ,ze równiótenkie a takie bym chciała i orientacyjna cene usługa za m2 a także ile kosztuja materiały abym mogła przymierzyc sie do kosztów.
Pozdrawiam, Agrazka
oleniek - 27-11-2009 10:14
Poszło na priva
Nie mam internetu :evil: Chłopaki (mąż z synkami) mi wyczerali w weekend pierwszolistopadowy niemal połowę miesięcznego limitu internetowego :evil:
agrazka - 04-12-2009 12:02
Witam, szukam ekipy do wylewek, czy możesz mi kogos polecic,
Sledzę Twój dziennik i czekam na dalsze wpisy jakas przerwa w pracach, może po prostu zima?
Serdecznie pozdrawiam, prosze o wiadomości,
Agrazka
oleniek - 05-12-2009 18:25
Hej trochę mi się porobiło :(
Dostałam wypowiedzenie, z dniem 28 lutego bedę bez pracy - więc jej szukam. Wstawianie fotek i pisanie dziennika jakoś mi nie idzie :-? Wydaje się takie...mało wazne :roll:
Wylewki mam, ale (co prawda nigdy nie widziałam innych) mi się one nie podobają :roll: Więc na razie może wstrzymam się z poleceniami
Na razie kładę kafelki w kotłowni. - Ot mój sposób na "zaoszczędzenie" kasy 8)
No dobra...zmobilizowałeś mnie do skrobnięcia czegoś w dzienniku - Dzięki :P
majki - 05-12-2009 19:29
Z pracą lipa :( Ale wierzę, że się ułoży ... musi :)
A płytek gratuluję, wyglądają na bardzo starannie i równo położone ... 8)
Naprawdę jestem pod wrażeniem ... kobieta i tak sobie radzi ... chwalić, chwalić 8) :D
trzymaj się, majki
oleniek - 05-12-2009 20:41
Dzięki Majki
Na razie się trzymam, zacznę się sypać w lutym :-? ....jak ciągle będę bez pracy.....
Z drugiej strony... Kładąc te kafelki (łącznie będzie tego w kotłowni ok 25m2) "zarabiam" ok 800zł "netto" a zajmie mi to "pi razy drzwi" 8 dni roboczych po ok 5-6h. Czyli to tak jak bym zarabiała miesięcznie 3200netto :o :o :o :o (to co widać robiłam 3 dni- łącznie 11h)
Kurcze jak nabiorę wprawy to może się przekwalifikuję 8) Po jaką h... kończyłam studia :-? :lol:
Do zrobienia: garaż, spiżarnia, mała łazienka, a może i salon :D Oj marzy mi się marzy :lol: :lol: :lol:
maren100 - 05-12-2009 21:25
Ola
to chyba razem bedziemy szukac pracy :wink: :D Ja co prawda wypowiedzenia nie dostalam, ale jej po prostu nie mam, a ze moje maluchy za miesiac koncza 3 lata to pora "oddac" je do przedszkola a samemu isc do pracy :roll: W jakiej dziedzinie pracujesz :-? Obysmy sobie ofert nie podbieraly sprzed nosa :wink: :)
A odnosnie domu to widze lecicie szybciutko dalaj :roll: Ja swoja elewacje zaplanowalam na smietankowa, a wyszla prawie zolta :x Ale juz przywyklam :roll:
pozdrawiam cieplutko i szybkiego znalezienia pracy :D trzymam kciuki :lol:
oleniek - 05-12-2009 21:57
Dzięki Maren :P
Yeti - 13-12-2009 02:00
Wpadłem zobaczyć co też ty za chałupkę budujesz, że nad rozkładaniem folii na poddaszu się zastanawiasz(?)
Ale widzę, że tam chyba "nieużytek" będziesz miała na górze.
Czyli rozumiem, że "górne" ocieplenie domku rozłożone będzie luzem na podłodze strychu (a nie w krokwiach dachu) i nie planujesz tam wchodzić (no bo po wełnie chodzić nie można).
W takim razie rozwiń po prostu wełnę i nie kombinuj z żadnymi foliami. Są niepotrzebne - jeśli nawet się jakaś wilgoć z dołu przedostanie, to sobie po prostu odparuje, bo wełna niczym nie będzie przykryta.
Gratulacje za te płytki i... pospiesz się, bo i u mnie trzeba kłaść. Ja się raczej nie odważę a ty przecież roboty nie masz... :wink: :lol:
A tak na marginesie.
Mój sąsiad jest też na etapie samodzielnych płytek w kotłowni.
Chyba w Nomi (ale mogła to być też jakaś inna Castorama) nabył sobie za sto-cośtam zł szlifierkę do przycinania płytek. Szlifierka wygląda jak malutka krajzega - przycinaną płytkę prowadzi się po stole w którym osadzona jest tarcza tnąca. Pod tą tarczę wlewa się w wanienkę wodę, tak że jest ona cały czas zwilżona - cięcie odbywa się na mokro - żadnych iskier i odprysków jak to jest przy szlifierce kątowej.
Pomyśl - może warto zainwestować w twoją nową firmę :wink: :lol:
agrazka - 13-12-2009 17:24
Witaj ,bardzo mi przykro z powodu tego wypowiedzenia, ale głowa do góry kiniecznie musisz zacząć szukać ofert pasujących do Twoich kwalifilacji, ale bywa i tak że nie ma tego złego, trzeba wierzyc i sie uda. jesteś swietna w tych płytkach masz takie umiejętności,że kto by pomyslałjak na kobitke to wielkie brawa,podziwiam.Ja nawet boje sie spróbowac.SZUKAJ NA PORTALU kurier egospodarka.pl,wierzę,że bedzie dobrze.
SERDECZNIE POZDRAWIAM
Agrazka
oleniek - 13-12-2009 17:27
Witaj Agrażka , Witaj Yeti
Co do poddasza - na razie będzie to nieużytek, ale nie wykluczamy, że "kiedyś" trzeba będzie (lub będziemy chcieli) gow ykorzystać. Wtedy się go zagospodaruje.
Dlatego wełna "idzie" na podłogę. i ...jednak dałam folię, bałam się że wciągnie wilgoś z dołu.
Dziękuję za gratulacje w sprawie kafelków :oops: :) ostatnio mi coś nie wyszło :( dobrze że stanie tam pralka :-?
Yeti a Czemu się nie odważysz sam- skoro kobieta potrafi... 8)
a jak nabiorę wprawy to ... się przekwalifikuję i będę wykształconym glazurnikiem :roll:
Agrazka:
dzieki za namiar na portal - do usłyszenia
Dzięki za namiar - na pewno skorzystam
AGP - 20-12-2009 18:52
http://lh5.ggpht.com/_qAvdwl7BULY/Sy.../s640/agpy.jpg
maren100 - 21-12-2009 15:46
http://images38.fotosik.pl/236/ce91b7063bd8eaa7med.jpg
Nadiaart - 22-12-2009 08:17
http://www.fothost.pl/upload/09/52/1c0244db.jpg
Życzą Nadiaart i Netbet :D
lucjanmarek - 24-12-2009 10:42
Aby Wam się działo......
Zdrowie dopisywało......
Na ten Nowy Rok!
http://www.urwanizchoinki.pl/U6hYnL
oleniek - 29-12-2009 21:59
Ojejku ile życzeń :D :oops:
a ja je dopiero teraz widzę
Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję z całego serca :D
i jakie śliczne widokówki
a ja znów zapomniałam :oops:
No tu to se z mężem ręce możemy podać, bo obydwoje o takich ważnych drobiazgach zapominamy :oops: :roll:
To ja jeszcze raz podziękuję i życzę Wam w nadchodzącym
Nowym Roku
odważnych marzeń, mądrych decyzji, satysfakcji z dokonanych wyborów, spokoju i pomyślności
Oleniek
p.s.
Lucjanmarek- tę ość to chyba mi "wyżyczyłeś" - już wiem kogo winić 8)
Śliczne
p.ps.
a skąd Wy bierzecie takie widokówki? to się jakoś skanuje i tak jak zdjęćia przez serwer wysyła? :oops:
lucjanmarek - 29-12-2009 22:08
Jak co złego to zawsze ja :cry: :cry: :cry: :cry:
Ja Ci tam ości nie wkładałem :wink:
A jak już się przydarzyło trza było wołać :D
Bylibyśmy pomogli :D jak diabli :D :D :D :D
oleniek - 29-12-2009 23:13
Ha ha
wołać? z ością w gardle :lol: :lol: wtedy się robi ychy, uchu, grrrr, kkkkkkkccchhhhgrrrrr i mówi "@#$^&*%$% nigdy więcej nie wezmę ryby do ust!!!"
lucjanmarek - 30-12-2009 09:59
Było wołać migami czyli ręcami czyli wymachiwać i wtedy pomoc by nadeszła.
Rada jest taka: ryby jeść można, brać do ust też! Ryby :D
Ale albo bez ości, albo w dobrym towarzystwie żeby miał kto ratować :wink:
I żeby mowe ciała znał :D :D :D :D
oleniek - 30-12-2009 16:24
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
AGP - 05-01-2010 13:26
Oleniek, przyszłam z rewizytą i widze wielkie postępy :o
Strasznie podoba mi się kolor elewacji "północnej" Twojego domku. Zdradzisz jaki to kolor?? I jeszcze co masz na dachu?
oleniek - 05-01-2010 19:03
Witaj
z rewizytą :D zawsze mile widziana :D
Postępy to u Was, u nas ostatnio nudy :lol:
Tynk to tynk silikatowo-silikonowy firmy Malfarb kolor "2" - wykonawca zachwalał, że choć Polski nie odbiega od "droższych" tynków. I tym sposobem stać nas było na tynk Si-Si. Cały tynk kosztował nas 3300 zł na ok 290m2
Elewacja pólnocna rzeczywiście wygląda lepiej niż południowa w słońcu :lol:
a na dachu blachodachówka z Blachotrapezu, kolor - nie pamiętam, ale brąz mają jeden
meg60 - 07-01-2010 00:01
Witaj !!! Przyszłam z rewizytą ! Wiesz dopiero teraz zauważyłam, że masz coś o czym ja marzę ? Białe drzwi frontowe, garażowe i białą podbitkę ? Miodzio !!!! Jak wam sie sprawują ? U mnie jest grafitowy dach, a elewacja ma być szara w dwóch odcieniach, więc tez będzie superowo ! Tak myślę :roll: :roll: :roll: :roll: Pozdrawiam i będę zaglądać!!!
oleniek - 07-01-2010 08:16
Witaj - białe okna to był kompromis cenowy :roll: ale jak już kupiłam białe okna to brama i podbitka były tylko "konsekwencją" Tymczasem rzeczywiście wyszły super i myślę że przy szarościach o jakich mówisz rozjaśnią Ci domek.
Jak się sprawują? pytasz jeszcze nie wiem podbitka jest najmłodsza :lol: ma może miesiąc
meg60 - 07-01-2010 18:51
U mnie do podbitki jeszcze troche, więc poczekam na opinię. Dziś zamówiliśmy okna, będą za dwa-trzy tygodnie :P :P :P :P :P
oleniek - 07-01-2010 21:07
Najgorszy ten etap oczekiwania na nie. Najpierw "zryw" co by jakieś wybrać, potem kulminacja jak się kupuje. a potem...cisza, aż zapominasz że w ogóle coś wybrałaś :lol: A potem nagle ni z gruszki ni z pietrzuszki są wstawione :o :lol:
meg60 - 07-01-2010 23:07
uzbroję się w cierpliwość i poczekam na gruszki z pietruszki :P :P :P :wink:
sipatka - 08-01-2010 09:29
Wpadłam z rewizytą :D
I przeczytałam dziennik od dechy do dechy. Lekturę skończyłam kwadrans po północy i od razu chciałam zostawić ślad śwadczący jak bardzo mi się dziennik podobał i że czytałam jednym tchem. Niestety, doopa. Się nie chciał necik otworzyć i pisał mi stale "przekroczono limit czasu na połączenie". Dlatego dopiero dzisiaj z rana zostawiam ślad swej bytności.
Podziwiam Cię za Twoją pomysłowość i zdolności twórcze dzięki którym Twoi dwaj chłopcy mają wspaniały plac do zabawy. Ich tekst "mamo ty wszytko potrafisz" jest całkowicie na miejscu.
Ja rówież będę kładła wszystkie kafle i płytki podłogowe i ścienne sama. No nie do końca sama; mój małż ma trochę więcej czasu niż twój i mi będzie pomagał.
Chcemy też sami położyć ocieplenie na suficie i podwiesić sufit. Dzięki temu zaoszczędzimy sporo kaski, zrzucimy trochę kalorii a na koniec będziemy pokazywać ile zrobiliśmy sami. I będziemy dumni z tego nawet jak będą (z pewnością będą) pewne niedociągnięcia, bo to nasze początki.
Sknoconej roboty przez podwykonawców długo nie mogłabym strawić.
Wolimy sknocić sami :wink:
Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się. W razie problemów przy Twoich talentach (pewnie jeszcze wielu nieodkrytych) znajdziesz sposób na zarobienie kaski.
majki - 08-01-2010 13:12
Klasyka gatunku. Szczelny dom i nawiewa czymś, żeby wywiewać móc :lol:
Też tak miałem ( mam ) :oops: Muszę "zetkę" czyli kanał nawiewny skombinować w kotłowni, bo jeszcze nie mam :oops: :-? :roll:
To wtedy powinno wszystko działać :wink:
pozdrawiam, majki
mcz - 08-01-2010 17:50
wpadłam do waszego dziennika i jestem pod wielkim wrażeniem Twojej pracy przy płytkach (ja dość szybko wymiękłam bo krzywo mi wychodziło, zresztą dużo malowania mi zostało). Domek ładnie się prezentuje :)
pozdrawiam serdecznie
oleniek - 08-01-2010 18:58
Tak myślisz? Zmieni się to?
Tylko widzisz...problem polega na tym że mam porozszczelniane okna :-? (no tak z 4-5) - a może to mało? , doprowadzenie powietrza do kominka też nie jest niczym zasłaniane i do tego wwiewa mi kanałami od nawietrznej a od zawietrznej nie (co akurat wydaje się logiczne) No i się martwię że coś jest spitolone
Mam nadzieję że jak zamieszkamy i będziemy grzać to ta wentylacja będzie działać normalnie :roll:
Witaj MCZ w moich progach :D - ja wolę płytki - mi malowanie nie wychodzi :lol: A jak trzymam ręce w górze to mi mdleją :lol: :roll: Tymczasem malowanie też mnie czeka :D Może Cię na nie zaproszę 8)
majki - 08-01-2010 20:57
Tak myślisz? Zmieni się to?
Tylko widzisz...problem polega na tym że mam porozszczelniane okna :-? (no tak z 4-5) - a może to mało? , doprowadzenie powietrza do kominka też nie jest niczym zasłaniane i do tego wwiewa mi kanałami od nawietrznej a od zawietrznej nie (co akurat wydaje się logiczne) No i się martwię że coś jest spitolone Ja ekspertem nie jestem, ale np. jak tak jest i w kotłowni po prostu uchylę okno, nie rozszczelnię, to zaczyna kanał wentylacyjny "wyciągać" a nie nawiewać ...
Czyli niby działa. Pewno za mały nawiew tymi rozszczelnieniami i dlatego ... :roll:
Ale w razie czego załóz nowy "wewontek" :wink: i podpytaj Adama_mk. On się zna.
pozdrawiam, majki
oleniek - 13-01-2010 22:18
Adam_mk- łapię :wink:
Dobra trochę się wstrzymam i zobaczę jak się sprawa "wentylacyjna" rozwinie. Na razie chyba sieję panikę :)
Arnika - 24-01-2010 22:20
Cześć Oleniek :P
Wpadłam się przywitać i poczytałam dziennik....
Też niezłe perypetie mieliście z dojazdem...
A i muszę pogratulować tak zdolnej kobiecie :P
Jestem pod wrażeniem prac.....
Pozdrawiam serdecznie Arnika
meg60 - 02-02-2010 21:50
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Uśmiałam się z tekstów twoich synów, że hej !!!!! Można by je wydrukować, jako "żart w krótkich majteczkach". Był w jakies gazecie taki cykl - może warto poszukać ??
oleniek - 03-02-2010 08:54
Super , to znaczy że cel "publikacji" już osiągnęłam :D
meg60 - 03-02-2010 20:30
No jasne :P :P :P :P Gdybym ja zapisywała wszystkie teksty dzieci, u mnie w pracy, kochana, książkę bym wydała !!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oleniek - 03-02-2010 21:25
Dawaj je , dawaj :lol: pośmiejemy się razem :D
meg60 - 03-02-2010 22:23
Wiesz po 28 latach pracy, nazbierało sie tyle, ale niestety, głupia byłam i nie zapisywałam. Jedno tylko pamiętam, bo było niedawno......
Dzieci rysują zwierzęta jesienią. Pani przygląda się i pyta jedno z nich - co rysujesz?-wiewiórkę!- a dlaczego ma takie plamki na brzuszku? - bo tam są małe wiewiórki. - ......acha! To jak ma na imię twoja wiewiórka? - Zygmunt !!!!! :o
muszę chyba zacząć zapisywac. :P :P :P :P
oleniek - 04-02-2010 08:43
Dobreeeee
Zygmunt :lol:
To mi coś przypomniało
Ostatnio:
Marek ma 6,5 roku i fascynuje go kosmos. Ogląda discovery, natgeo różne filmy dokumentalne na płytach DVD . Wiecie układ słoneczny czarne dziury galaktyki itd :D
Scena : przedszkole. Pani rozdaje dzieciom karteczki kredki i daje zadanie "Proszę narysować niebo". Daje im chcwilę po czym zaczyna chodzić między stołami. Tu niebiesko...tam niebiesko... wszędzie niebiesko - czyli jak być powinno. Raptem staje koło Marka a tam .....czarno :o Pani pyta
- Marku czemu masz czarną karteczkę? :o
-bo to niebo
-ale czemu nocą?
- nie NOCĄ! ono jest takie cały czas
- :o a co to za żółta kreska? (na samej krawędzi kartki)
- to słońce............bo ono jest takie duże że się tu nie mieści....to tylko jego bok..........a ta kropka to Merkury (pomarańczowa).........ta Wenus (żółta) ta Ziemia (niebieska) to Mars (czerwona) Jowisz (duża w miarę widoczna żółta kropa) Saturn Uran i Neptun.......... ale Plutona nie rysowałem bo już nie jest planetą
- :o :o :o aaaaaa no dobrze Mareczku....hmmmmm bardzo twórczo
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
MÓJ SYNEK :D
oleniek - 04-02-2010 08:49
I jeszcze z tej serii..
Pani tłumaczyła mi , że są na etapie uczenia dzieci, że rysunek powinien być "kompletny" czyli np jak najwięcej szczegółów...
Marek rysuje Prosiaczka (tego z Kubusia puchatka)
Pani:- Mareczku ślicznie, ślicznie, ale czemu nie narysowałeś pod prosiaczkiem ziemi? Narysuj ją
- Nie mogę
- :o nie możesz? a czemu? :o
- No nie widzi Pani, że Prosiaczek skacze??????????
meg60 - 04-02-2010 20:16
no nie zły z niego " mądrala " :wink: :wink: Zdarzają, oj zdarzają się tacy !!!!!
meg60 - 10-02-2010 21:49
Oj, a cóż to się stało???? Mam nadzieję, że nic groźnego ??? :o :o
oleniek - 14-02-2010 20:52
zheblowałam sobie dwa palce i kawałek kosci u lewej reki :lol:
łacznie 7 szwów i gips :roll:
meg60 - 25-02-2010 21:46
Ufffff, ale se narobiłaś..? KUKU !!! Dobrze, że ładnie sie goi i nic większego sie nie przytafiło :roll: :roll: :roll: :roll: A która to ręka ?????
maren100 - 26-02-2010 09:54
Olenko :roll:
szybkiego zagojenia tego KUKU :roll: 8)
pozdrawiam
*milek* - 05-05-2010 22:07
Cześć, widzę, że niezbyt często tu zaglądasz. Ale może przeczytasz...
Napisałam na Grupie zapytanie o blaszak i podałam maila. Na priv chciałam, ale masz zapchane chyba.
A w ogóle wielki podziw dla Ciebie - tyle robisz sama.
Jak czytałam Twój dziennik, w wielu miejscach brzmiało znajomo... u mnie na razie papierologia głównie na mojej głowie, ale na budowie też pewnie przyjdzie zakasać rękawy...