No i stałem się sadownikiem.
Peterek - 27-06-2005 09:14
Witam wszystkich. Pierwszy oprysk drzewek za mną. Jestem posiadaczem (od niedawna) kilku śliw. Moja niewiedza doprowadziła do poważnej inwazji mszyc. Było ich tak dużo, że liście pokryły się kleistą substancją i ściemniały troszkę. W sobotę kupiłem opryskiwacz plecakowy i środek na te mszyce i nie tylko. Wczoraj opryskałem drzewka i mam pytanie: czy wystarczy jednokrotne pryskanie? Jeśli nie to kiedy zrobić powtórkę? Pewnie zapytacie czym pryskałem? Na pewno nie Pirimorem, tylko czymś innym, zapomniałem nazwy :oops: .
Pozdrawiam
Wciornastek - 27-06-2005 09:18
Witam wszystkich. Pierwszy oprysk drzewek za mną. Jestem posiadaczem (od niedawna) kilku śliw. Moja niewiedza doprowadziła do poważnej inwazji mszyc. Było ich tak dużo, że liście pokryły się kleistą substancją i ściemniały troszkę. W sobotę kupiłem opryskiwacz plecakowy i środek na te mszyce i nie tylko. Wczoraj opryskałem drzewka i mam pytanie: czy wystarczy jednokrotne pryskanie? Jeśli nie to kiedy zrobić powtórkę? Pewnie zapytacie czym pryskałem? Na pewno nie Pirimorem, tylko czymś innym, zapomniałem nazwy :oops: .
Pozdrawiam Jeden raz powinno byc ok
Peterek - 27-06-2005 09:49
Dzięki za odpowiedź. Mam od razu następne pytanie: jak kontrolować drzewka czy mszyce nie powracają? Chodzi mi o miejsca czcególne np. liście, owoce?
Wciornastek - 27-06-2005 11:05
Tylko okiem. Patrz na młode liście tam one siadają. Jeśli jest mało to odpuść, nie koniecznie będzie inwazja - wbrew pozorom mszyce są dość wymagające i zmiany pogodowe (typu ulewa, zbyt wysoka temp.) powodują że szybko ich populacja spada, z drugiej strony mają wiele wrogów naturalnych.