odległość do prądu
RYSZARD - 02-03-2006 21:59
Jak linia energetyczna biegnie 150 metrów od działki to dużo czy mało, chodzi o koszty, czy rozgladać za inną działką
am00 - 03-03-2006 09:36
Tak sobie, ale nie płacisz za długość podłączenia do granicy działki, tylko za zamówione kW.
RYSZARD - 03-03-2006 10:15
Dziekuje za odpowiedz - jeżeli dobrze zrozumiałem to koszt jaki ponoszę nie wynika z odległości a jedynie z przyznanej mocy. Tylko jedynie mogę moze być problem dogadania sie z Energetyką na wykonanie.
Pozdrawiam
rafal9 - 03-03-2006 11:14
Jest to trochę dużo.
Niby mają obowiązek podłączenia, ale może to trwać bardzo długo.
Niby jest termin 2 lat, ale może się wiele przedłużyć.
Jak chcesz budować wcześniej niż za 3 lata to musisz na swój koszt podciągnąć linię, żeby mieć prąd budowlany.
Przy takiej odległości będzie sporo kosztował - w granicach 5-10 tys.
damiang - 03-03-2006 17:32
Dziekuje za odpowiedz - jeżeli dobrze zrozumiałem to koszt jaki ponoszę nie wynika z odległości a jedynie z przyznanej mocy. Tylko jedynie mogę moze być problem dogadania sie z Energetyką na wykonanie.
Pozdrawiam Tak, ale chyba tylko do pewnej odległości, bodajże 200m. Powyżej jest liczone inaczej.
bezele - 03-03-2006 17:51
Dziekuje za odpowiedz - jeżeli dobrze zrozumiałem to koszt jaki ponoszę nie wynika z odległości a jedynie z przyznanej mocy. Tylko jedynie mogę moze być problem dogadania sie z Energetyką na wykonanie.
Pozdrawiam Tak, ale chyba tylko do pewnej odległości, bodajże 200m. Powyżej jest liczone inaczej. ...dokładnie tak elektrownia do 200 m płaci wszystkie koszty zwiazane z inwestycja powyzej tych metrów niestety z godnie z taryfikatorem za każdy metr kasują inwestora.....ale jest i z tego wyjscie trzeba tylko sie dobrze nachodzic i miec sąsiadów budujacych sie obok.W twoim wypadku nie powinno byc problemów najlepiej isć do elektrowni i sie podpytać o ta działke...ale faktycznie napewno bedzie trzeba poczekać na prad nawet 3 lata...ja tez to przerabiałem a do najbliższego słupa mam 400 m ale umowa juz podpisana i czekam cierpliwie na własny prad a póki co to kabel na ramie i do życzliwego sasiada...:)
partner - 03-03-2006 18:22
Ja mam do przyłącza około 80 metrów i złące budowlane postwiliśmy przy tym złączu. A do działki mamy przedłużacz. Tak chyba najtaniej. Bo po co robić budowlankę przy swojej działce skoro kiedyś energetyka to zlikwiduje.
yama - 03-03-2006 19:31
jezeli energetyka podpisze z Tobą umowe to od dnia jej podpisania mają 2 lata na podciągnięcie linii do granic Twojej działki i jest to termin nie przekraczlny ( tak mi powiedzieli w elektrowni) mozna ich oczywiscie nachodzic zeby przyspieszyc , mi sie udało a miałem 80 m od działki
wiec jezeli działka jest atrakcyjna a Tobie sie nie spieszy .........
co do kosztów to kabel jakies 10 , zeta za m. koparka lub kopacze dzien pracy , jezeli to droga polna no i elektryk z uprawnieniami
bezele - 03-03-2006 20:04
jezeli energetyka podpisze z Tobą umowe to od dnia jej podpisania mają 2 lata na podciągnięcie linii do granic Twojej działki i jest to termin nie przekraczlny ( tak mi powiedzieli w elektrowni) mozna ich oczywiscie nachodzic zeby przyspieszyc , mi sie udało a miałem 80 m od działki
wiec jezeli działka jest atrakcyjna a Tobie sie nie spieszy .........
co do kosztów to kabel jakies 10 , zeta za m. koparka lub kopacze dzien pracy , jezeli to droga polna no i elektryk z uprawnieniami ...2 lata ..aha... juz to widze to dlaczego ja mam w umowie na 3 lata skoro 2 lata to termin nie przekraczalny...a prayspieszyc mozna i owszem ale nie za darmo jak wybulisz np. za projekt to ci moze łaskawie zrobia wczesniej ..kolega tak zrobił i wybulił 8.000 zł a zrobili mu wczesniej o jeden miesiac...nie ma jak monopol qrwa...:(
Niki* - 27-06-2006 18:34
to jeszcze raz;
jeżeli mam upatrzona dzialeczkę budowlaną w gminie, a pan w energetyce kręci nosem że daleko, że trzeba czekac 2 lata, że to może kosztować 20 tys, że trzeba nowe mapy, ze można nie dostać pozwolenia .... to mówi nieprawdę bo:
jak piszecie mają 2 lata na doprowadzenie prądu do działki a ja płacę tylko za ilość KW ? ja się i tak chcę budowac za 3-4 lata ale działke chcę mieć.
czy możliwa jest sytuacja, że nie dadzą nam pozwolenia na prąd na działce budowlanej ???
prosze pomóżcie bo jestem w stresie, tak mi sie podoba ta działka...
anpi - 27-06-2006 18:42
Jak kręcą nosem w energetyce to rzeczywiście może być długo. Ja bym chyba nie ryzykował :-? Po co Ci dom bez prądu?
Niki* - 27-06-2006 18:47
no tak ale ustawowo mają 2 lata a ja dopiero chce zacząc budowę za 3- 4, ale powtarzam pytanie czy płacę tylko za ilość KW i spokojnie czekam czy musze coś jeszcze placić?
bezele - 27-06-2006 22:40
no tak ale ustawowo mają 2 lata a ja dopiero chce zacząc budowę za 3- 4, ale powtarzam pytanie czy płacę tylko za ilość KW i spokojnie czekam czy musze coś jeszcze placić? Płacisz tylko i wyłacznie za KW za nic wiecej..
pozdrawiam...
Niki* - 27-06-2006 22:46
dzięki, nie wiem czemu ten pan w energetyce tak robi, może ma chrapkę na tą dzialkę hehe, ale bez map mi powiedział że to może kosztować 20 tys, albo może byc brak pozwolenia, a domy są wokół i to działka budowlana - jutro pojadę do gminy po mapke tej miejscowości i pójde do tej energetyki
geguś - 27-06-2006 23:16
Witam :)
albo może byc brak pozwolenia, "Pan" w energetyce to pozwoleń nie wydaje, chyba że swojej żonie na samowolne chwilowe oddalenie się :lol: .
Wystawią Ci warynki zasilania ( a jakże, płatne :evil: ), w których to może być napisane, że z pkt ekonomiczego nie opłaca im się. I wtedy zamiast płacic za zamówione kilowaty, chcąc mieć prąd musisz dołożyc do inwstycji :( .
yama - 27-06-2006 23:37
moze popytaj elektryków tych niezaleznych którzy pracują dla zakładu
oni mają większe rozeznanie w terenie niz te oszołomy z biura
a i znajomosci , układy
PS znalazłem elektryka który załatwił mi prąd w miesiąc ( a miało byc 2 lata) jak on to zrobił nie wiem , ale nic górką nie płaciłem
on poprostu zarobił na zleceniu z zakadu , ja zapłaciłem tylko za swoją skrzynke i robote 1600 zeta
mpoplaw - 28-06-2006 08:10
ale bez map mi powiedział że to może kosztować 20tys A co ci miał powiedzieć, on zgaduje w ciemno, bez mapy to można tylko gdybać
Jeśli cię to interesuje to ja kupiłem działkę do której dostarczenie prądu będzie kosztować ok 50 tyś zł (kosztorys zakładu elektrycznego) i potrwa rok prąd mam mieć w marcu 2007. Z tego ja płacę 1860 zł brutto a resztę pokrywa zakład. Oprócz mnie będą jeszcze podłączane 4 działki ale oni nic nie będą płacić bo do tej pory byli przyłączeni niezbyt legalnie poprzez linie napowietrzna biegnąca przez inne działki. Tak więc ZE likwiduje stare pól legalne przyłącze i zastępuje je na własny koszt nową linią.
zygmor - 28-06-2006 12:08
To obecnie dobrze macie z tą elektrownią.
Ja może człowiek starej daty, dwadzieścia lat temu zdecydowałem się na podłączenie kablem ziemnym. Kabel kosztował wtedy tak straszne pieniądze ok 200 000, bo trasa miała 250mb, wykopanie rowu i zakopanie kabla wyceniono na 250 000, dlatego zdecydowałem się własnoręczne wykopanie, kosztowało mnie to cztery dni pracy.
Teraz jak elektrownia wszystko wykonuje za inwestorów to łatwizna.
marcin714 - 28-06-2006 12:28
Witam.
Jest to sprawa indywidualna i tylko RE może ci powiedzieć czy przyłączy cię do sieci czy nie i kiedy. Chodzi o to czy mają taki obowiązek , czy mogą ci powiedzieć ,że im się nie opłaca narazie.
To, że widać gdzieś w oddali jakieś słupy nie oznacza też automatycznie, że wystarczy sie tam tylko przyłączyć. Mogą być nie spełnione warunki techniczne przyłączenia gdyż nie można w nieskończoność rozbudowywać sobie linii. Co do tego pozwolenia to też może go nie być a chodzi oczywiście o pozwolenie na budowę. Pewnie trzeba prowadzić linię po czyimś terenie a on może się nie zgodzić na to i pozwolenia ni ma.