Pewien dylemacik związany z zakupem i sprzedaza
nosek5 - 25-12-2006 21:29
Dzisiaj spokojny dzień wpadli do nas znajomi i mówią że mamy super olbrzymie i ładne mieszkanie
Tak jest wielkie 167 m2 + duży balkon, 2 piętro w 2 piętrowej kamienicy prawie w centrum kamienicy. Wykończone tak na standardowym poziomie nowe okna, oszczędne i nowoczesne ogrzewanie, wszystkie instalki nowe. Mieszkanie tak wielkie ma swoje plusy u minusy. Np. sam czynsz za to że użytkujemy to od 20 lat to 800 zl za miesiąc + woda + gaz + prad + media + ogrzewanie w sumie robi się niezła sumka.
Ale do rzeczy znajomi wpadli i mówią czy nie chcemy domku że sprzedając to mieszkanko można dostać ładną sumę, tutaj się zgodzę bo można za nie koło 400 tys dostać ( Gliwice ). Sami mieszkanie na nasz koszt remontowaliśmy w tym roku
No i ostatnio też dostaliśmy propozycje wykupu z jakąś rekompensatą w sumie wykup by wyszedł koło 30 - 40 tys zł
No i teraz dylemat i możliwości rozwiązania
- mieszkać jak przez 20 lat nie wykupywać nic
- wykupić płacić mniejszy czynsz ( pewno połowe mniej sam nie wiem) i mieć na własność je
- wykupić dopicować tanim kosztem spylić i kupić domek za kasę którą się dostało plus jakiś kredycik zaciągnąć
Myślę że 3 rozwiązanie jest najlepsze bo niema olbrzymich czynszów niema sąsiadów ma sie coś swojego ma się działkę można robić impry itp.
No ale każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy
Co wy o tym sądzicie
A może za połowę kasy ze sprzedaży kupić dom a drugie pół dać na rok na fundusz inwestycyjny i niech sie rozmnoży kasa a domek w kredyt
Nie wiem już sam co robić co myśleć
Pisze tu bo chce wiedzieć co inni o tym myślą
Sorki za błędy
Artur K. - 25-12-2006 22:21
Jeżeli nie chcesz go sprzedawać radzę nie wykupywać tak szybko. Budynek ( zrozumiałem to z opisu) ma ponad 20 lat, więc jego stan techniczny nie jest dobry. A wszelkie koszty remontów idą ostro w górę. Jako właściciel wcale mniej nie zapłacisz, a w wypadku kosztownych remontów dość sporo będziesz musiał dorzucić do wartości prac. Przy takiej powierzchni będą to spore koszty.
Dobrym rozwiązaniem byłoby szybkie wykupienie i sprzedanie mieszkania, a w zamian wybudować sobie coś własnego, ewentualnie kupić coś na rynku wtórnym. Każda decyzja ma swoje minusy i plusy - to Twoje mieszkanie i wraz z rodziną musisz sam zdecydować.
nosek5 - 25-12-2006 22:39
Budynek ma przeszło 80 lat to kamienica
Ale ogólnie jej stan spoko instalacje elektryczne gazowe i wodne byly zmieniane na klatkach z 10 lat temu
Dach był przekładany 2 lata temu
Elewacja jest w dobrym stanie
Piwnice i klatka byly remontowane
Ogólnie to na parterze sa 2 mieszkania na 1 pietrze jest jedno mieszkanie i 2 piętro my
ddoommiinniikk - 25-12-2006 22:54
Wykupując z bonifikatą mieszkanie od gminy nie możesz go sprzedać przez jakiś tam czas (nie jestem pewien, ale może to być 5 lat). Jeśli chciałbyś to zrobić wcześniej, to gmina zażąda zwrotu bonifikaty, a potrafią być to spore kwoty...
Jest jescze jedna możliwość wykorzystania - wykupić i wynajmować, sprzyja temu położenie w centrum nienajmniejszego w końcu miasta. Na taki wynajem znajdzie się chętna firma/instytucja. Z czynszu można finansować spłatę kredytu zaciągniętego na budowę domu...
nosek5 - 25-12-2006 23:01
Wykupując z bonifikatą mieszkanie od gminy nie możesz go sprzedać przez jakiś tam czas (nie jestem pewien, ale może to być 5 lat). Jeśli chciałbyś to zrobić wcześniej, to gmina zażąda zwrotu bonifikaty, a potrafią być to spore kwoty...
Jest jescze jedna możliwość wykorzystania - wykupić i wynajmować, sprzyja temu położenie w centrum nienajmniejszego w końcu miasta. Na taki wynajem znajdzie się chętna firma/instytucja. Z czynszu można finansować spłatę kredytu zaciągniętego na budowę domu...
Zapomniałem o bonifikacie
Firma na wynajem żadna nie pójdzie sąsiedzi są takie hu... że nawet jak coś na klatce położe czy krzywo autem stane czy słucham głośno muzy czy jakiś kumpel idzie to oni odrazu mają jakies ale
pawciom - 25-12-2006 23:19
tylko pamietaj ze dom to nie eldorado, trzeba kosic trawe, robic remonty, i poswiecic wiecej czasu na utrzymanie w nalezytym stanie ale popieram ze domek to na dluzsza mete to najlepszy wybor.
Mialem podobna sytuacje jak ty i sie buduje
nosek5 - 25-12-2006 23:41
tylko pamietaj ze dom to nie eldorado, trzeba kosic trawe, robic remonty, i poswiecic wiecej czasu na utrzymanie w nalezytym stanie ale popieram ze domek to na dluzsza mete to najlepszy wybor.
Mialem podobna sytuacje jak ty i sie buduje
Ale dom to cisza spokój, możliwość głośnego słuchania muzyki, spokój od wrednych sąsiadów, ogólnie looz.
Że kosić trawę trzeba, że robić porządki trzeba to wiem :) ale w domu też to trzeba robić