pleśń lub grzyb na więźbie
polo01 - 07-03-2007 20:23
Drodzy Forumowicze
właśnie rozpocząłem ocieplanie dachu i zobaczyłem że na niektórych elementach więźby pojawił się grzyb czy pleśń. Drewno w tym miejscu jest mokre. Mój wykonawca mówi że to nic takiego, zedrze szczotką ,czymś tam posmaruje i będzie dobrze. Boję się żebym nie miał z tym problemów w przyszłości. Może ktoś się spotkał z podobną sytuacją. Proszę o opinie.
Kris2222 - 07-03-2007 20:54
Miałem to samo tylko ze na deskach,mam pełne deskowanie
Wyczyściłem szczotką drucianą następnie zapewniłem lepszą wentylacje poddasza,której nie było początkowo, minęło już cztery miesiące i nic niema ,niczym nie sikałem, początkowo chciałem ale była już zima , wilgotno,myśle zebym wtedy tylko temu zaszkodził ,zastawiłem bez środka pleśniobójczego ,jak narazie wszystko ok, no ale ocieplać będę za jakiś rok wiec jeszcze mam czas obserwować
Andrzej Wilhelmi - 07-03-2007 21:15
Jakie warstwy są na dachu? Należy usunąć przyczynę a nie skutek. Pozdrawiam.
Sp5es - 08-03-2007 08:16
Wykonawca zawsze Ci opowie, że wszystko jest w porządku.
Nie powie że sp...
Ja nie podchodziłbym tak na luzie. Do zalążek sporów na pozostałe elementy budynku.
vanderbobo - 08-03-2007 08:43
po pierwsze dlaczego deski są mokre? jeśli poddasze nie było do tej pory ocieplone to wentylacja była na pewno ok
romwis - 09-03-2007 00:08
U mnie niektóre elementy więźby (w tym także część murłaty) pokryły się czarnym nalotem- sądzę, że na skutek b. długiego oczekiwania na ekipę dekarską (planowany start robót październik 2006, rzeczywisty start 18 grudnia, zakończenie 1 marca tego roku) załapała wszystkie słoty tamtej jesieni oraz z powodu "pomyłki" z membraną dachową: zamówiłem Tyvek Solid a położono Stratox Basic 1300, zaliczyła też deszcze i śniegi tej zimy.
Po pokryciu prawidłową folią a potem dachówką więźba najwyraźniej "odetchnęła" i wyschła ale nalot pozostał!
Co powinienem teraz z tym zrobić?
pzdr.
-romwis
Andrzej Wilhelmi - 09-03-2007 11:52
Jak nie było impregnowane to zaimpregnować! Najlepiej środkami zawierającymi związki miedzi. Pozdrawiam.
romwis - 10-03-2007 00:17
Andrzeju - ale moje drewienka były impregnowane czymś takim zielonym!
Ale być może te opady spłukały częściowo tę pomadę albo samo drewno było zbyt świeże-niewysuszone?
Czy przed pokryciem (selektywnym ?) tych miejsc "odmienionych", zdzierać jakoś z nich ten nalot?
Czy mógłbyś zasugerować jaki konkretnie preparat zastosować?
dzk i pzdr
-romwis
beton44 - 10-03-2007 05:22
hmmmmm najlepszym sposobem na hodowlę dalszą tychże grzybów
jest właśnie "ocieplenie" poddasza - czyli zamknięcie mokrego drewna
w warstwach folii, ocieplenia, płyt kg itd.... :o
są to klasyczne błędy przy budowie kanadyjczyka, którym to jest poniekąd częsciowo /sufit/ zabudowane poddasze ????
wyjście - poczekać z rok aż drewno wyschnie
Andrzej Wilhelmi - 10-03-2007 16:33
Tu beton 44 ma rację. Więźby wykonywane są z mokrego drewna. Budynki kończone są jesienią a otwory okienne są zabijane deskami i niejednokrotnie folią lub wstawiane są okna i kontynuowane prace mokre. Wentylacja praktycznie nie istnieje! Uwięzione duże ilości pary wodnej powodują zaparzenie drewna i są idealne dla pleśni. Inną sprawą jest impregnowanie drewna. Dobre środki są drogie pozostaje więc nasycenie drewna pigmentem. Doskonałym środkiem był Cuprinol firmowany przez Dulux.
Aktualnie dostępnym środkiem jest kuprafung (cuprufung) mogę się mylić w nazwie. Radzę wietrzyć a po wyschnięciu wystarczy przetrzeć szczotką lub nawet szorstką rękawicą i zaimpregnować. Pozdrawiam.
beton44 - 10-03-2007 19:34
beton ma zawsze rację /no prawie/ :o
mam radosną wiadomość
Idzie Wiosna
będą prace ziemne
będziecie mogli częściej
podziwiać moje rysunki przekrojów wykopów :wink: