popękana płyta fundamentowa
buka - 18-03-2007 12:41
Witam Kochani!
Mam do was pytanie.
W piątek wylewaliśmy płytę fundamentową, kilkanaście minut po wylaniu betonu zaczęły pojawiać się pęknięcia. O takie:
http://images20.fotosik.pl/139/c013d594b990b5fa.jpg
Czy wiecie może jaka jest przyczyna tych pęknięć i jakie to niesie za sobą konsekwencje, czy np nie będzie to przyczyna wilgoci w domu?
Te pęknięcia, które zauważyliśmy od razu udało nam sie zatrzeć, bo beton był jeszcze mokry, ale gdy poszliśmy na drugi dzień okazało sie, że jest tego więcej.
Pawel78 - 18-03-2007 13:21
Pekanie jest naturalne błedy były przy pielęgnacji betonu.Da się z tym żyć.
Barbossa - 18-03-2007 13:27
zupkę się lało
buka - 18-03-2007 16:40
Pękać zaczęło od razu po wylaniu, więc myślę, że nie o pielęgnację chodzi.
czyli za rzadki był beton?
buka - 18-03-2007 16:44
Zastanawiam się jeszcze, czy kruszywo, które mam w betonie to przypadkiem nie jakieś skały wapienne, które zaczęły reagować z wodą.
- 18-03-2007 17:25
Zastanawiam się jeszcze, czy kruszywo, które mam w betonie to przypadkiem nie jakieś skały wapienne, które zaczęły reagować z wodą. :D nie
tak jak pisze Barbossa- prawdopodobnie operator przed opróznieniem gruszki dolał wody i zupka była rzadka
Janussz - 18-03-2007 17:48
Nie ma czym się martwić. Takie pęknięcia są np. na płytach stropowych kanałowych i podobno są dopuszczalne. Pewnie masa betonowa była ciut za "tłusta", tzn. za dużo cementu w stosunku do kruszywa.
Geno - 18-03-2007 17:53
Wibrowane było? Albo rysy skurczowe , moze od osiadania mieszanki.
Pawel78 - 18-03-2007 21:33
Geno:
Nie wiem jak ty uważasz, ale ze zdjęcia wygląda,że beton nie był wibrowany. Może zbyt małe otulenie zbrojenia też jest taki efekt.
Da się z tym żyć. Budujcie dalej!(jak dostaniecie cegłe bo są z nią problemy)
Geno - 18-03-2007 21:42
Geno:
Nie wiem jak ty uważasz, ale ze zdjęcia wygląda,że beton nie był wibrowany. Może zbyt małe otulenie zbrojenia też jest taki efekt.
Da się z tym żyć. Budujcie dalej!(jak dostaniecie cegłe bo są z nią problemy) Chyba jeszcze nie widziałęś dobrze zawibrowanego betonu ;)
Barbossa - 18-03-2007 21:47
no lane w grunt to "wody" odeszły :D
czyli stawiam na zupkę
buka - 19-03-2007 00:26
Beton wibrowany był tylko w ścianach fundamentowych, na płycie go nie wibrowaliśmy.
A beton rzeczywiście był rzadki, podobno B12,5, ale kto to sprawdzi teraz.
Chyba skończymy współpracę z tą betoniarnią.
Dzięki za szybką odpowiedź.
- 19-03-2007 07:55
...A beton rzeczywiście był rzadki, podobno B12,5, ale kto to sprawdzi teraz.
Chyba skończymy współpracę z tą betoniarnią ... za szybko ferujesz wyroki ...
bo betoniarnia moze byc OK ... (choć niekoniecznie :D)
czesto bywa tak ze jest to wina kierowcy lub ekipy betonującej
dlaczego ?
kierowca woli samochodu nie przeładowywac - ze wględu na znaczny cięzar wozu i ładunku nie chce go utopic w jakims grajdołku czy na polnej drodze
zabiera mniej betonu - ale zawsze musi ze soba wieźć wode ...
przed opróznieniem gruszki - dolewa wody ...
- beton łatwiej przeleci przez "waskie gardła" (wąż)
- łatwiej mu opłukac gruszke
- bilans sie zgadza - betonu teoretycznie jest tyle ile zamówiałas ...
ale czesto ekipa równiez woli takie ułatwienie - po co ma szuflowac cięzki gęsty beton i wibrowac go potem ...
kiedy wystarczy zrobic perskie oko do kierowcy a on zaraz tak ułatwi ekipie ze beton sam popłynie i ułozy sie jak tafla jeziora równiutko ...
w tym procesie jest o wiele wiecej zainteresowanych chrzczeniem betonu (niz sama betoniarnia) :-?
Barbossa - 19-03-2007 08:35
ale jak B 12,5 to nie płyta tylko podkład no i że rzadki to nie oznacza że niskiej klasy
zbrojenia nie było?
Pawel78 - 19-03-2007 21:03
Geno:
Nie wiem jak ty uważasz, ale ze zdjęcia wygląda,że beton nie był wibrowany. Może zbyt małe otulenie zbrojenia też jest taki efekt.
Da się z tym żyć. Budujcie dalej!(jak dostaniecie cegłe bo są z nią problemy) Chyba jeszcze nie widziałęś dobrze zawibrowanego betonu ;) Jakieś 3-4 razy w tygodniu! :D
I.W. - 19-03-2007 21:13
[quote="buka"]Beton wibrowany był tylko w ścianach fundamentowych, na płycie go nie wibrowaliśmy.
A beton rzeczywiście był rzadki, podobno B12,5, ale kto to sprawdzi teraz.
Chyba skończymy współpracę z tą betoniarnią.
[quote]
U mnie było tak- samo beton b 12,5 a rysy jeszcze większe.
Myślę że przy chudziaku to bez większego znaczenia. Zrobiłem rzadkiej zaprawy z piachu i cementu i je zaszpachlowałem żeby nie straszyły.
Może sprawdzić młotkiem schmidta :wink:
A co to za betoniarnia ?
jajmar - 19-03-2007 23:23
Co to właściwie jest na fotce "płyta fundamntowa" czy "chudziak" ?
Jak na płyte to beton B12,5 lichy bardzo.
buka - 20-03-2007 18:24
Polecona przez naszego wykonawcę :-? a my nie mielismy czasu szukać czegoś innego i zgodziliśmy się na to co nam zaproponował
??????
to jest to co wylewa się na zagęszczony piasek, więc chyba płyta fundamentowa (byłam pewna, że "chudziak" to pospolita nazwa chudego betonu, z którego robi się np. płytę fundamentową)
jajmar - 20-03-2007 19:15
to jest to co wylewa się na zagęszczony piasek, więc chyba płyta fundamentowa (byłam pewna, że "chudziak" to pospolita nazwa chudego betonu, z którego robi się np. płytę fundamentową) ech..... jeżeli masz ławy i ściany fundamntowe i wewnątrz budynku wylana płyte to jest to tzw "chudziak" beton niskiej klasy powiedzmy do B15
jeżeli nie masz ław i ścian a wylana płyte żelbetową to jest to "płyta fundamntowa" beton zbrojony stalą klasa powyżej B15
Jedno i drugie wylewa sie na ubitym zagęszczonym piasku.
buka - 20-03-2007 19:34
ok, no to już wszystko wiem :D
To u mnie jest "chudziak", bo mam ławy i ściany,
Budownictwo to dla mnie nowa dziedzina życia, którą poznaję, więc tym bardziej jestem wam wdzięczna za wyrozumiałość w odpowiadaniu na moje oczywiste pytania :oops:
Barbossa - 20-03-2007 20:52
czyli chudziak i "wody odeszły"- nie będzie problemów, śpij spokojnie