projekt przyłącza wody - nierówna walka
vpaszka - 19-10-2006 21:24
Czy ktoś z szanownych forumowiczów byłby tak miły i podzielił się wiedzą związaną z treścią projektu przyłącza wodociągowego. Jestem wielce ciekaw jaką wiedzę tajemną zawierają te trzy-cztery kartki skoro kosztują 1600 zł. Taką propozycję złożył z uśmiechem miły Pan projektant który został mi polecony przy odbiorze warunków technicznych. Pan projektant z rozbrajającą szczerością stwierdził, że robi wiekszość projektów w gminie i jego klienci nigdy nie mają problemów z odbiorem/w to jestem akurat w stanie uwierzyć :-)/. Wiem z innych postów, że są projektanci którzy robią to zdecydowanie taniej nawet za 200-300 pln.
Czy ktoś może napisać co dokładnie zawiera taki projekt ?
Z góry dziękuję za pomoc w tej nierównej walce :-)))
CMYK - 20-10-2006 09:16
a ja nie robilem zadnego projektu ekipa ktora robila mi przylacze robila takze cala siec wodocagowa. Podszedlem pogadalem przylaczyli wode skasowali 800 zl i powiedzieli ze odbior bez problemow. Mam w razie czego kontakt do faceta jakby byly pozniej problemy zreszta mieszka kolo mnie. Ale dowiedzialem sie od niego ze projekt robia po cichu w WIK-u od razu oczywiscie zatwierdzony za 200-300 zl. Moze tam sie udac i spytac po cichu kto robi to doradza kto wykona przylacze.
CMyK
artureski - 26-10-2006 09:08
Żadnego projektu. Moja umowa mówi wyraźnie że przyłączenie następuje po spełnieniu formalnych i technicznych warunków zawartych w "warunkach przyłącza". Potrzebne będzie tylko końcowe - geodezyjne naniesienie przyłączy na mapę . Wyciąganie pieniędzy podobnie jak z "dobrowolną" opłatą przyłączeniową. Jest o co się bić więc chyba warto podrążyć temat, sprawdzić wymagania, poczytać umowy i popytać o podstawy prawne ww.
Art-p - 27-10-2006 11:17
Według Prawa Budowlanego, od tego roku, przyłącze wodociągowe podlega tylko zgłoszeniu (w tym urzędzie w którym składaliście na pozwolenie na budowe np na dom- czyli np Starostwo Powiatowe).
I nie można "tego załatwić" bo to by była samowola budowlana!!!
Projekt przyłącza powinien zawierać:
- warunki z Zakładu Wodociągowego
- wrysowaną trasę wodociągu na aktualnej mapie
- opis techniczny (zaledwie kilka stron)
- uzgodnienie z Zakładem Wodociągów
- uzgodnienie z właścicielem posesji przyłączanej
- często profil podłużny
- rozrysowane rozwiązania technicze
Niektóre te elementy nie są wymagane w Prawie ale potrzebne do uzyskania uzgodnienia z Wodociągami
Sama aktualizacja mapy to ok 600pln, za zrobienie projektu to bym wziął ok 500, do tego uzgodnienia hmmm
No sami oceńcie
vpaszka - 31-10-2006 23:41
Zdobyłem projekt od sąsiada. Ten tajemniczy dokument który kosztuje ponad 1000pln, to 3 strony tekstu który mógłby spłodzić uczeń 2 klasy technikum budowlanego /jeżeli istnieją jeszcze takie placówki/.
Na podstawie posiadanych materiałów napisałem projekt sam, dałem do analizy znajomemu który ma uprawnienia, złożyłem w gminie.
Koszty:
Warunki przyłacza
znaczki skarbowe 6,5 pln
Projekt
koszty benzyny /6 wizyt w urzędzie związane z ustaleniem szczegółów/ 100pln
0,7 l wódki czystej bols dla znajomego z uprawnieniami 30 pln
0,35 l wódki czystej bols /połowa butelki 0,7/ wypitej przez sąsiada 15 pln
ZUD
Wraz z mapką
300 ZŁ
RAZEM 451,5
Bardzo wiele osób ma uprawnienia tylko nikt nie chce się bawić w pisanie tego projektu. Jeżeli napiszecie projekt poprawnie sami, dołączycie mapkę to znajdziecie na 100% kogoś kto sprawdzi poprawność i ostempluje.
kulka i.w. - 12-11-2006 10:06
Ja zapłaciłam za projekt przylącza wody i kanalizacji - 550 zl.
Wroclaw.
Hal - 12-11-2006 10:40
Aktualnie podpisałem umowę na opracowanie dokumentacji projektu budowlanego . Zakres prac: Wewnętrzna instalacja gazowa: 600 zł,Instalacja ogrzewania podłogowego i grzejnikowego: 750 zł , przyłącze wodociągowe i kanalizacyjne do budynku : 800 zł.
Krzysztof-1971 - 17-11-2006 22:45
Płaciłem niedawno za projekt przyłącza wod.-kan. 350zł
lolomama - 17-11-2006 22:56
Ja jestem umówiona na projekt przyłącza za 400 zł. + uzgodnienia z zud za 40 zł. Są to koszty na dwie działki (razem z sąsiadem będziemy robić przyłącze, bo będzie wspólny odcinek przez ulicę i potem wcinki do każdej z działek - działki sąsiadujące). Tak więc koszt dla jednej działki to 200 zł.
wodociagowiec - 01-12-2006 14:27
Ja jestem umówiona na projekt przyłącza za 400 zł. + uzgodnienia z zud za 40 zł. Są to koszty na dwie działki (razem z sąsiadem będziemy robić przyłącze, bo będzie wspólny odcinek przez ulicę i potem wcinki do każdej z działek - działki sąsiadujące). Tak więc koszt dla jednej działki to 200 zł. Bo masz w sumie jeden projekt i jedną "kreske" od rurociągu do działki. Patrząc na to jest to projekt JEDNEGO przyłącza wspólnego dla 2 budynków.
Co to CENY PROJEKTU to pytanie co wchodzi w zakres prac projektanta i na co sie umówimy.
Wrocław - średnio za projekt kasują 500.
Ale jeśli mają podane wszystko na talerzu.
Bo jeśli niemamy NIC i ma to zrobic wszystko projektant to będzie drożej.
Na całe przyłącze składa się:
-Mapka "do celów projektowych" 300-500
-warunki z wodociagów 50
-projekt przyłącza ~500
-uzgodnienie projektu w wodociagach 100
-uzgodnienie projektu w ZUD ~100
-pozwolenie na budowę przyłącza lub brak sprzeciwu do jego wykonania
-jeśli konieczne do ZDIKu to jeszcze projekt organizacji ruchu zastępczego (myśle że 200-400), projekt odtworzenia nawierzchni (też ze 200) - cen nieznam dokładnie.
To na tyle jeśli chodzi o PROJEKT PRZYŁĄCZA - to co powyżej powinno w nim być.
Dalej do załatwienia papierologii i odbioru przyłącza w wodociągach:
opłaty za zajecie drogi na czas roboty ZDIK - opłata w zależności od zajetej powierzchni
opłata "ROCZNA" ZDIK za rzut przyłącza w pasie drogowym
mapa "powykonawcza" 500
odbiór wodociągi 100
NOTARIUSZ - obecnie ok 500 za zrobienie służebności na wodociągi (konieczne do przekazania przyłącza na majątek wodociągów)
Ceny w zaokrągleniu, czesciowo z rachunkiem (ZDIK, wodociągi, urząd) a cześć do dogadania.
PaJak05 - 01-12-2006 19:16
A co jeśli linia wodociągowa przebiega przez moją działkę, podłączenia wykonywała gminna spółka wodna i wszystko odbyło się na telefon? To pierwsza i najprościej zrealizowana inwestycja na mojej budowie. Podłączyli mi w ubiegłym roku a dopiero niedawno podpisałem umowę, w międzyczasie dwa razy wymieniałem uszkodzony przez pracowników wodomierz, pan od spisywania stanu był dopiero raz [ w maju chyba ] . Pewnie jest to wszystko na opak ale jakoś z tym żyję......
ertevu - 01-12-2006 23:37
Napisałeś ART-P ,że za zrobienie projektu wziąłbyś 500 zł. Czy mógłbyś mi też powiedzić ile czasu zajmuje Ci zrobienie takiego projektu - 2, 5 czy 10 godzin?. Drugie pytanie już prostsze. Kto i kiedy idzie do ZUDu , wykonawca projektu, czy geodeta, czy inwestor i kiedy , po zrobieniu projektu, czy przed ?.Kto uzgadnia projekt z wodociągami i ile czasu to trwa ?.Oczywiście mam już warunki techniczne od wodociągów.
ertevu - 01-12-2006 23:43
I jeszcze do wodociągowca- zaskoczyłeś mnie tym notariuszem . Skoro przyłącze do licznika będzie własnością Zakładu - to chyba Zakład powinien finansować tego notariusza - to naprawdę była by jakaś paranoja gdyby było inaczej.I w ogóle po co ten notariusz ?.
wodociagowiec - 03-12-2006 00:06
Napisałeś ART-P ,że za zrobienie projektu wziąłbyś 500 zł. Czy mógłbyś mi też powiedzić ile czasu zajmuje Ci zrobienie takiego projektu - 2, 5 czy 10 godzin?. Drugie pytanie już prostsze. Kto i kiedy idzie do ZUDu , wykonawca projektu, czy geodeta, czy inwestor i kiedy , po zrobieniu projektu, czy przed ?.Kto uzgadnia projekt z wodociągami i ile czasu to trwa ?.Oczywiście mam już warunki techniczne od wodociągów. Kolejnosć jest taka: (we Wrocławiu przynajmniej)
masz warunki z wodociągów, robisz projekt, uzgadniasz go w wodociągach, potem uzgadniasz go w ZUD i potem do Urzędu Miasta po pozwolenie na budowe lub "brak sprzeciwu do wykonania".
Co do zrobienia projektu - przeglądam wiele projektów i praktycznie można to robić wg wzoru podstawiajac tylko wymiary itp w części opisowej i dajac aktualne mapy i podkłady, oczywiście trzeba poobliczać zapotrzebowania itp, popisać rzędne, wymiary, obliczenia dla każdego z osobna więc jest troche roboty - no i pozatym TRZEBA MIEĆ UPRAWNIENIA DO PROJEKTOWANIA co też projektanta kosztowało i też na to pracował.
To czy te papiery załatwisz TY czy bedzie za tym latał Projektant to już kwestia waszego dogadania się, ale przeważnie taki projektant co w tym siedzi to pozałatwia to o wiele szybciej i bez poprawek i wyjaśnień niż taki kto nierobił tego nigdy, niewie gdzie pujsć i co wypisać a chce pare PLN zaoszczędzic na projektancie.
I jeszcze do wodociągowca- zaskoczyłeś mnie tym notariuszem . Skoro przyłącze do licznika będzie własnością Zakładu - to chyba Zakład powinien finansować tego notariusza - to naprawdę była by jakaś paranoja gdyby było inaczej.I w ogóle po co ten notariusz ?. Obecnie to już TY chcesz żeby to przyłącze było na majątku wodociągów więc wszystko musi być jak powinno, zgodnie z projektem, pozwoleniem itp i TY musisz wszystkie formalnosci pozałatwiać łącznie z notariuszem.
Jeśli tego niezrobisz to przyłącze będzie twoje i będziesz musiał sam o nie zadbać i płacić coroczną opłatę ZDiK. A niedajboże jak będziesz miał awarię na przyłączu przykładowo pod drogą asfaltową itp to wtedy wyjdą prawdziwe koszty !!!!!!!!!!!!
Notarialnie robisz "służebność gruntową na rzecz wodociągów" żeby w razie awarii ekipa z wodociągów mogła bez przeszkód wejsć na Twój prywatny teren i usunać awarię abyś miał zapewnioną dostawę wody.
Po to żeby niebyło tak ze Ty powiesz że tu na działce swojej masz no niewiem przykładowo posadzoną trawe z puszczy kampinoskiej, palme z afryki i kaktusa z meksyku i niewyrażasz zgody na kopanie dziury ale CHCESZ mieć wodę w domu i koniec.
ertevu - 03-12-2006 20:48
Do wodociągowca. Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Ale z tą awarią i notariuszem to chyba coś nie tak ( i z tego co sie dowiedziałem w W-wie nie ma tego zwyczaju. Otóż jeżeli będzie awaria na moim przyłączu -to w pierwszej kolejności podam namiar firmy która to przyłącze wykonała i kóra mnie za to słono skasowała i niech się tłumaczą - choćby to było 10 lat po wykonaniu. A w jaki niby sposób ja mogłem się przyczynić do tej awarii ?.Jasne jest z kolei ,że w takim wypadku wpuszczę na swój ogródek jakąś kolejną ekipę - ( i tu się złapałem - poniewaz skoro przyłącze będzie ciągle moją własnością - to będę musiał pokryć koszt naprawy - jako swojej części ).No no , już nie wiem co lepiej . Może niech jednak wodociągi przejmą do licznika . Ale po co notariusz za 500 zł. Nie wystarczy moje oświadczenie na piśmie ?.
A teraz pytanie fachowe. Mój projektant ma inne zdanie niż ja - więc szukam opinii. Chodzi o to ,że nie chcę oczywiście mieć studzienki z licznikiem bo to podnosi koszty. Zaproponowałem więc aby przewód doprowadzający miał przed wejściem pod fundament jedno zagięcie pod kątem powiedzmy 135 stopni . Muszę bowiem ominąć latarnię która stoi na " prostej " drodze.Moim skromnym zdaniem znając sprężystość tego przewodu weszło by się w ten sposób pod fundament wygodnie łagodnym łukiem .Na planie zaznaczone byłoby to załamanie. I co można tak zrobić - czy nie ?. Pozdrawiam.
wodociagowiec - 04-12-2006 10:43
ERTEVU
oczywiście - ty napiszesz i jest OK ale DO CZASU kiedy ty sprzedasz swój dom / działke komu innemu i tamten powie HOLA HOLA ja sie niezgadzam, dlatego też SŁUŻEBNOŚC gruntową robi się notarialnie z WPISEM DO KSIĘGI WIECZYSTEJ ! i ta praktyka stosowana jest obecnie we Wrocławiu. I dotyczy to też GAZOWNI - oni ci daja odrazu gotową formułke jaka ma być wpisana w akcie notarialnym.
Co do firmy która ci to robiła to ona pwnie daje ci gwarancje na wykonaną robotę ale przeważnie na 2 do góra 5 lat, a co później ??? :-?
Powody awarii mogą być pewnie różne więc firma się wyprze tego napewno, zresztą jak bedzie to po okresie gwarancji to będzie walka z wiatrakami raczej. Zresztą trudno znaleźć firmy po 5 - 10 latach od wykonania. I jeśli przyłącze jest twoje to TY musisz sobie naprawić przyłącze i szukać tej firmy a nie wodociągi.
Co do studzienki to przykładowo przy dużej długości przyłącza powyżej 15metrów do wodomierza zaleca się wstawienie studzienki, powyżej 40metrów już jest OBOWIĄZEK wstawienia studni. I tak mówi USTAWA !!! a nie jakies tam wodociągi.
Co do załamań to jest tylko kwestia późniejszej eksploatacji i konserwacji przyłącza. Przejście pod fundamentem i załamanie tam / wstawienie kolanka jest chyba normalne jeśli niema piwnicy w budynku.
Przyłącza przeprowadza się prostopadle do sieci / ulicy i powinno sie przesunąć całe przyłącze a nie "obchodzić" jakieś latarnie, słupy itp - bo weź tam potem wykop dziure i usuń awarie itp.
Oczywiście wszelkie załamania, łuki, zmiany trasy sa dopuszczalne bo jak to w życiu zawsze coś stoi na przeszkodzie. Ważne żeby przy projektowaniu zachować odpowiednie odległości, zasady i normy. Zresztą to TY płacisz projektantowi więc mówisz że ma być tak a nie inaczej i po sprawie, kwestia tylko tego żeby to potem uzgodnić w wodociągach.
Powszechnie stosowana praktyką jest wprowadzanie przyłącza przez ścianę frontową budynku z kolankiem "do góry" pod fundamentem a także wprowadzanie przyłącza przez ścianę BOCZNĄ budynku z zastosowaniem kolana "w bok" żeby skierowac przyłącze w stronę budynku. i potem drugie "w górę" pod fundamentem.
ertevu - 04-12-2006 13:40
Przepraszam , nie zrozumiałem tego :
" przez ścianę BOCZNĄ budynku z zastosowaniem kolana "w bok" żeby skierowac przyłącze w stronę budynku. i potem drugie "w górę" pod fundamentem.".
Ponieważ mój dom będzie stał bokiem do przebiegających drogą istniejących linii( woda plus gaz ). Jeżeli przyłącze będzie prowadzone prostą ( najkrótszą ) drogą , to koniec wypadnie w połowie garażu. Wolałem ,żeby tym końcem trafić od razu do kotłowni ( która jest obok garażu , też od tej strony drogi ). Nie wiedziałem ,że wykonuje się kolanka . Sądziłem ,że ta elastyczna ( chyba niebieska ) rura nieprzerwanie prowadzona jest aż do licznika . Nawet boję się już tego kolanka pod fundamentem - bo każdy metal kiedyś skoroduje , lub pęknie i podmycie gotowe.A i cała długość mojego przyłącza to 5 metrów od drogi plus jakieś 7 szerokość drogi ( bo linia jest po drugiej stronie ) więc razem ok. 12 metrów.Oczywiście zakładałem , że przez drogę będzie prostopadle , a wygięcie , ten łuk byłby na tym odcinku 5 metrów , czyli na moim ogrodzie.Dom jest bez piwnicy .
wodociagowiec - 04-12-2006 14:50
Oczywiście jeśli masz troche więcej miejsca to wykopiac łagodny łuk, można oczywiście "wygiąć" rurę i niedawać kolanek (opcja czerwona na poniższym rysunku), z tego co wiem to producenci dopuszczają wyginanie rur PEHD (ta niebieska do wody) i podają gdzies w specyfikacji rury MINIMALNY promień zgięcia.
Oczywiście wszystko jeszcze zależy od ustaleń jakie obowiązują w danych wodociągach.
Poniżej przedstawiam trase wykonania przyłącza wodociągowego, opcja A lub B i wiem że obie są stosowane - zależy jak wrysuje projektant.
czarne to granice działki i budynek oraz ścianki działowe,
niebieskie to oczywiście woda :wink:
czerwone to miejsce kolanek albo łuków.
"W" to miejsce wodomierzy - wg ustawy wodomierz powinien być 1 metr za PIERWSZĄ ścianą budynków (nie pisze czy frontową czy boczną), w pomieszczeniu NIEUŻYTKOWYM czyli garaż, kotłownia, pomieszczenie gospodarcze.
"X Y Z" to pomieszczenia typu garaż, kotłownie własnie.
Przykładowo jeśli w pomieszczeniu X mamy pokój to wodomierz dajemy do Y jeśli mamy tam jakas komórke. Jeśli przykładowo podłączamu "od ściany przedniej" to mamy opcje X albo Z w zależności od ukladu pomieszczeń.
Jak bym poszukał to może bym gdzieś znalazł rzuty takich przyłączy.
http://img136.imageshack.us/img136/2752/wodagn7.jpg
Grazka i Piotrus - 14-12-2006 08:21
a ja nie robilem zadnego projektu ekipa ktora robila mi przylacze robila takze cala siec wodocagowa. Podszedlem pogadalem przylaczyli wode skasowali 800 zl i powiedzieli ze odbior bez problemow. Mam w razie czego kontakt do faceta jakby byly pozniej problemy zreszta mieszka kolo mnie. Ale dowiedzialem sie od niego ze projekt robia po cichu w WIK-u od razu oczywiscie zatwierdzony za 200-300 zl. Moze tam sie udac i spytac po cichu kto robi to doradza kto wykona przylacze.
CMyK
to może jakieś namiary??
CMYK - 14-12-2006 13:28
on robi tylko w Pruszczu Grazyna (wiemy jaka :lol: :lol: )
CMyK