Skroplony gaz ziemny do ogrzewania domu ....
NOTO - 26-11-2004 09:06
Dlaczego nie stosować skroplonego gazu ziemnego do ogrzewania domów. Takie instalacje są stosowane do samochodów.
W polsce jest już kilka stacji skraplania gazu ziemnego. Patrząc że gaz ziemny jest bardziej kaloryczny (1 l propanu - 6,6 kW, 1 m3 GZ-50 9,8 kW) to inwestycja powinna być opłacalna.
Jakie są warunki do przechowywania takiego gazu. Czy problemem byłyby niskie temperatury powietrza ?
tom soyer - 26-11-2004 09:55
problemem byloby chyba przygotowanie gazu do spalania ale to kwestia jedynie palnika (podobnie jak przy oleju opalowym). wydaje mi sie ze kociol taki mialby wyzsza sprawnosc.
- 26-11-2004 10:06
troche nei kumam
1. wydawalo mi sie ze co niektorzy juz tym opalaja domy (takie fajne duze cysterny stoja im kolo domu
2. jak ty to ladnei powiedziales jeden jest bardziej kaloryczny niz drugi?
a potem jako przyklad podajesz porownanie energetycznosci 1 litra gazu plynnego a z drugiej strony 1 m3 gazu gazowego?
cos czarujesz
a energetycznosc to powinienes podac np w kWh a nie kW
moze troche wyjasni ten link
http://www.flaga.at/443.0.html
NOTO - 26-11-2004 10:25
problemem byloby chyba przygotowanie gazu do spalania ale to kwestia jedynie palnika (podobnie jak przy oleju opalowym). wydaje mi sie ze kociol taki mialby wyzsza sprawnosc. Nie. Gaz tak jak lpg byłby rozprężany.
NOTO - 26-11-2004 10:32
troche nei kumam
1. wydawalo mi sie ze co niektorzy juz tym opalaja domy (takie fajne duze cysterny stoja im kolo domu To jest propan ewentualnie propan-butan
2. jak ty to ladnei powiedziales jeden jest bardziej kaloryczny niz drugi?
a potem jako przyklad podajesz porownanie energetycznosci 1 litra gazu plynnego a z drugiej strony 1 m3 gazu gazowego?
cos czarujesz Fakt za duzy skrót myślowy.
1 litr propanu to ok. 1,6 zł i można z niego uzyskać 6,6 kWh energi cieplnej
1 m3 GZ-50 to 1,1 zł i można z niego uzyskać 9,8 kWh energi cieplnej
i kalorycznośc liczyłem sobie w stosunku do ceny poszczególnego materiału (lpg sprzedaje się na litry a GZ na m3)
godul1 - 26-11-2004 10:49
NOTO,
Podstawowym problemem przy LNG (liquid natural gas)bo tak nazywa sie GZ skroplony,jest konieczność utrzymywania stałej bardzo niskiej temp. Gaz ziemny skroplony składuje się w temp - 165 C.
Do zasilania samochodów stosuje sie CNG Gazz ziemny spreżony(compressed natural gas). róznica pomiędzy CNG a LNG to stopień kompresji LNG kompresja w okolicach 600, CNG -80-100 w zalezności od wytrzymałości zbiornika i instalacji. Wadą CNG jest konieczność częstego tankowania. Poza tym same zalety GZ i odpadają problemy z gazociagami:-)
NOTO - 26-11-2004 11:02
NOTO,
Podstawowym problemem przy LNG (liquid natural gas)bo tak nazywa sie GZ skroplony,jest konieczność utrzymywania stałej bardzo niskiej temp. Gaz ziemny skroplony składuje się w temp - 165 C. To wyjaśnia mi pewne kwestie. Dzieki
Do zasilania samochodów stosuje sie CNG Gazz ziemny spreżony(compressed natural gas). róznica pomiędzy CNG a LNG to stopień kompresji LNG kompresja w okolicach 600, CNG -80-100 w zalezności od wytrzymałości zbiornika i instalacji. Wadą CNG jest konieczność częstego tankowania. Poza tym same zalety GZ i odpadają problemy z gazociagami:-) A teraz CNG.
Według Twoich informacji wynika, że w butli 2700 litrów dałoby się utrzymać ok. 270 m3 gazu ziemnego (jezeli konstrukcja wytrzyma).
Jezeli ktoś zużywał jedna cysternę propanu na sezon to teraz potrzebowałby około 5-6 razwy wiekszej pojemności zbiornika aby otrzymać podobna wartość energetyczną paliwa.
Czyli co ... nieopłacalne ?
- 26-11-2004 11:03
dalej nei kumam
skoro ten GZ jest tanszy to o co chodzi?
gdzie kupujesz ten GZ- od gazowni jesli dobrze rozumiem
wiec masz podlaczony tani gaz GZ 50 1,1 za 9,8 kWh i czego jeszcze chcesz?
po co chcesz go skraplac?
chyba za masz na masli ze nie masz sieci i kombinujesz jak to cholerstwo skroplic?....
wtedy jak wyzej napisal kolega musisz miec bardzo zimny zbiornik NLG ;)
albo skompresowac ten GZ otrzymujac LPG (liquid pressure gas)
a PS w samochodach uzywa sie LPG wlasnie ( wiem bo sam mialem taki samochod - fiat 125 ;))
NOTO - 26-11-2004 11:19
dalej nei kumam
skoro ten GZ jest tanszy to o co chodzi?
gdzie kupujesz ten GZ- od gazowni jesli dobrze rozumiem
wiec masz podlaczony tani gaz GZ 50 1,1 za 9,8 kWh i czego jeszcze chcesz?
po co chcesz go skraplac? Mam obecnie butlę z propanem.
chyba za masz na masli ze nie masz sieci i kombinujesz jak to cholerstwo skroplic?.... BINGO :)
wtedy jak wyzej napisal kolega musisz miec bardzo zimny zbiornik NLG ;)
albo skompresowac ten GZ otrzymujac LPG (liquid pressure gas) skompresowany GZ to nie jest lpg. Lpg to mieszanka zazów propanu i butanu. A GZ to chyba głównie metan.
a PS w samochodach uzywa sie LPG wlasnie ( wiem bo sam mialem taki samochod - fiat 125 ;)) samochody jezdzą na lpg i CNG - ale to sa różne gazy. A i jeszcze na wodór - ale to juz inna bajka.
NOTO - 26-11-2004 11:20
... róznica pomiędzy CNG a LNG to stopień kompresji LNG kompresja w okolicach 600, CNG -80-100 w zalezności od wytrzymałości zbiornika i instalacji. Wadą CNG jest konieczność częstego tankowania. Własnie jak czesto się je tankuje ? Ja na instalacji lpg robiłem od 300-400 km.
godul1 - 26-11-2004 11:35
Nie wiem jak często się to tankuje bo nie jeździłem nigdy na CNG. Co do zbiorników na ten gaz to zupełnie inna bajka niż LPG. Dokładnie nie znam wartosci bo nie jestem ani fizykiem ani chemikiem ale dla zobrazoania różnic podam temp graniczne dla przejścia ze stanu płynnego w lotny:
GZ -165 C
propan -20C
butan 0C
Z tego co się dowiedziałem z różnych artykułów to butla na CNG robi sie z wytrzymalszych od stali kompozytów. Podobno butle stalowe do CNG były za ciezkie do użycia w samochodach. Sa jednak juz oknstrukce fabryczne samochodów na CNG np Volvo. Z tego co pamietam Były tam dwa zbiorniki: jeden zamiast tradycyjnego a drugi schowany pod siedzeniem pasażerów.
- 26-11-2004 11:56
ja mysle jednak ze LNG to ciekly gaz ale ciekly wskutek zimna
a LPG to ten sam gaz ale ciekly poprzez podwyzszenie cisnienia
to znaczy nie jestem pewien ale zawsze sobie to tak tlumaczylem
a jaki gaz skroplimy to juz inna historia i inne temperatury i cisnienia ;)
NOTO - 26-11-2004 12:02
Nie wiem jak często się to tankuje bo nie jeździłem nigdy na CNG. Co do zbiorników na ten gaz to zupełnie inna bajka niż LPG. Dokładnie nie znam wartosci bo nie jestem ani fizykiem ani chemikiem ale dla zobrazoania różnic podam temp graniczne dla przejścia ze stanu płynnego w lotny:
GZ -165 C
propan -20C
butan 0C
Z tego co się dowiedziałem z różnych artykułów to butla na CNG robi sie z wytrzymalszych od stali kompozytów. Podobno butle stalowe do CNG były za ciezkie do użycia w samochodach. Sa jednak juz oknstrukce fabryczne samochodów na CNG np Volvo. Z tego co pamietam Były tam dwa zbiorniki: jeden zamiast tradycyjnego a drugi schowany pod siedzeniem pasażerów. CNG jest chyba popularne w Niemczech (południowe) - tam często widywałem stacje z Erdgas-em. To chyba własnie to !
Bo tak mi chodzi coś takiego po głowie, że może warto aby na jakieś wsi (może i na mojej) zrobić gazociąg i podczepić go do wiekszego zbiornika z gazem skroplonym który byłby dotankowywany co jakiś czas z cystern (nawet i kolejowych).
Instalacja dla całej wsi powinna się opłacać.
Tomasz M. - 26-11-2004 12:07
ja mysle jednak ze LNG to ciekly gaz ale ciekly wskutek zimna
a LPG to ten sam gaz ale ciekly poprzez podwyzszenie cisnienia
to znaczy nie jestem pewien ale zawsze sobie to tak tlumaczylem
a jaki gaz skroplimy to juz inna historia i inne temperatury i cisnienia ;) LPG (Liquid Petroleum Gas) i jest mieszaniną głównie propanu i butanu. LNG (Liquified Natural Gas) to skroplony gaz ziemny czyli głównie metan.
godul1 - 26-11-2004 12:19
Leon,
w przypadku gazu skroplonego jednak źle myślałeś.
NOTO,
Całkiem możliwe. CNG jest też popularne we włoszech w USA i Kanadzie. W Polsce przymieża sie do tego PGNIG. W trej chwili w kilku mmiastach jeźdzą już autobusy na CNG.
Co do instalacji w samochodzie to rózni sie ona trochę od instalacji LPG bo GZ nie trzeba odparowywac trzeba troszke zmienić charakterystykę silnika(wyższa liczba oktanowa i zubozona mieszanka).
NOTO - 26-11-2004 12:30
Leon,
Co do instalacji w samochodzie to rózni sie ona trochę od instalacji LPG bo GZ nie trzeba odparowywac trzeba troszke zmienić charakterystykę silnika(wyższa liczba oktanowa i zubozona mieszanka). Nie trzeba odparowywać bo "gaz ziemny" jest w postaci gazowej. Dobrze ?
- 26-11-2004 12:31
tomasz M.
jesli tak uwazasz...cholera wie...
kiedys pracowalem w firmie w holandii nad budowa terminalu dla statkow przywozacych z afryki LNG i wtedy naczytalem sie troche literatury na ten temat i tego to okresu pamietam tez ze skrot LPG oznaczal liquid pressure gas
Tomasz M. - 26-11-2004 12:46
tomasz M.
jesli tak uwazasz...cholera wie...
kiedys pracowalem w firmie w holandii nad budowa terminalu dla statkow przywozacych z afryki LNG i wtedy naczytalem sie troche literatury na ten temat i tego to okresu pamietam tez ze skrot LPG oznaczal liquid pressure gas Te rozwinięcia skrótów, które podałem są według dość świeżej literatury. Ale niezależnie od słów, jestem dość pewien, że skład chemiczny LPG i LNG (według tego jak się obecnie te skróty rozumie) jest całkiem różny. Trochę pracuję z klientami z branży gazowej. A cysterny (samochodowe) z napisem CNG widziałem ostatnio na terenie Gazowni Warszawskiej, więc może i tutaj już się ten temat rusza.
- 26-11-2004 12:48
tomasz M.
masz racje wyszukiwarka daje razaca przewage twojej wersji nad moja
(chyba 50000 do 30 ;))
zawsze dobrze sie czegos nowego dowiedziec
godul1 - 26-11-2004 12:59
Nie trzeba odparowywać bo "gaz ziemny" jest w postaci gazowej. Dobrze ? Tak, Raczej trudno byłoby w samochodzie osobowym zainstaloewac zbiornik kriogeniczny:-)
Co do postaci gazowej to akurat w przypadku inst. samochodowych jest to wada ponieważ w komorze spalania paliwo w postaci gazowej zabiera miejsce powietrza, zmniejszając w ten sposób objętość użytkową cylindra(to dlatego w samochodach z inst. gazową I-IV generacji spada moc max).W instalkach LPG piątej gen. Propan-butan podawany jest do silnika tak jak benzyna w postaci płynnej. To tak poza tematem GZ:-)
godul1 - 26-11-2004 13:08
A wracając do CNG to słuszałem że niektóre miejscowości, w których nie ma GZ budują lokalne gazociagi zasilane z rozprężanego LPG do czasu dojścia "grubej rury" Wydaje mi się że niegłupim pomysłem byłoby zastąpienie drogiego LPG tańszym CNG.
NOTO - 26-11-2004 15:43
A wracając do CNG to słuszałem że niektóre miejscowości, w których nie ma GZ budują lokalne gazociagi zasilane z rozprężanego LPG do czasu dojścia "grubej rury" Wydaje mi się że niegłupim pomysłem byłoby zastąpienie drogiego LPG tańszym CNG. OOOoooo własnie o to mi chodzi. Na pewno cena utrzymania gazu w postaci skroplonej dla pojedyńczego użytkownika byłaby zbyt duża, ale juz dla całej wioski-wiosek mogłaby być opłacalna. Dowozic paliwo w takiej postaci możnaby nawet co tydzień (tr5zeba wybrać kompromis pomiędzy wielkością instalacji a kosztami dowozu).
Problemem były w polsce miejsca w których możliwe byłoby skroplenie tego gazu (ziemnego), z waszych wypowiedzi widać że są one częstszym zjawiskiem niż kilka lat temu (oczywiście bez zbytniego entazjazmu).
Być może ktoś zna lub wie że gdzieś ktoś już cos podobnego robi - np. ile kosztuje litr skroplonego gazu i ile to m3 dostepnego z sieci.
Kto wie lub gdzie szuklać info ile kosztuje zbiornik do przechowania tego cuda, ile cysterna itp.
A może wywalamy otwarte juz przez kogoś drzwi ?
P.S. Prosze o podanie namiaru na rozproszoną instalację lpg - propanu.
godul1 - 26-11-2004 16:07
Tak jak napisałem,
z tymi dzwiami mocuje sie już PGNIG. O ile dobrze pamiętam to oddział lubelski www.lublin.ksg.pl
- 29-12-2005 18:41
Wiem ze jeden z niemieckich koncernów złozył do PGNIG wniosek o zezwolenie na budowe skraplarni w Polsce miedzy innymi dla obsługi gospodarstw domowych. Ponoc taki gaz ma byc kilka krotnie tanszy.
ale czy to prawda.
NOTO - 10-02-2006 22:48
Wiem ze jeden z niemieckich koncernów złozył do PGNIG wniosek o zezwolenie na budowe skraplarni w Polsce miedzy innymi dla obsługi gospodarstw domowych. Ponoc taki gaz ma byc kilka krotnie tanszy.
ale czy to prawda. Czy wiadomo coś więcej ?
- 11-02-2006 01:31
nic nowego
sezon sie nie skonczyl
a koncerny zachodnie spalily sie u arabów przez podobizny machometa
godul1 - 13-02-2006 10:40
Panowie- ja bym się tym nie podniecał. Zanim sie to na dobre rozwinie w Polsce to ceny GZ dogonia ceny LPG. Nie zapominajcie że LPG tez zaczynało w butlach przydomowych. CNG też się do tego nadaje, a rosnący popyt na to paliwo skutecznie wywinduje ceny. na dłuzsza mete trzeba myślec raczej o ograniczeniu zapotrzebowania, a nie o tanim paliwie. Im wiecej o tym myśle tym bardziej doceniam stabilnośc cen pradu.
NOTO - 03-05-2006 22:41
Bez atomu nie będzie stabilności.
A CNG coraz śmielej idzie do samochodów :)
godul1 - 05-05-2006 13:50
Jeszcze śmielej poczyna sobie OR. Jak ktos ma diesla starego typu z komorą wstępnego zawirowania to na lato wystarczy tylko podregulowac wyprzedzenie wtrysku i cisnienie wtryskiwaczy i można śmigać na 100% OR. ;-) Zimą trzebaby podgrzewac filtr i wspomagac pompe ale przeróbka nie powinna byc droższa niż 2000pln.
gazio - 28-09-2006 13:07
Dawno nikt tu się nie wypowiadał ale skomentuję:
- gaz ziemny skrapla sie w temperaturze około - 160, i musi byc przechowywany w zbiornikach kriogenicznych. dparowanie następuje za pośrednictwem parownic atmosferycznych. W zbiornikach bez dodatkowego schładzania gaz w postaci skroplonej wytrzyma kilka dni, może trochę ponad tydzień - potem ogrzeje się, odparuje i wyleci ze zbiornika zaworami bezpieczeństwa.
Duże instalacje LNG projektuje się z zalożeniem cyklu tankowania 4 - 10 dni. "szybko psujący się towar". Jest tańszy od LPG jednak póki co niedostępny dla pojedynczych małych odbiorców. Instalacje takie zasilają osiedla, małe miejscowości lub zakłady produkcyjne. Istnieją juz małe, blokowe instalacje LNG, lecz nie są jeszcze u nas stosowane choćby ze względu na małe ilości tego gazu w Polsce. W kraju istnieje tylko jedna instalacja skraplająca metan - KRI Odolanów.
Wszystko przed nami.