Ubijanie piachu "fundamentowego"
Nelli Sza - 30-04-2008 01:01
Napiszcie proszę, czy sami ubijaliście piach w swoich fundamentach, czyli robili to ludzie "od ubijarek", no bo fachowców od ubijania to chyba nie ma ??? :o Jaki to koszt i jaki jest ciężar tych "ubijarek" ???
Talbot - 30-04-2008 08:17
U mnie było ubijane wynajętym "skoczkiem" majster prawie cały dzień z nim łaził :-)
Ubijane było warstwami po jakieś 30 cm. Skoczek wazył jakieś 50-60 kg.
Nie wiem jak jest naprawde, ale i majstrowie i facet który przywoził mi piach do wypełniania mówili że skoczek jest skuteczniejszy od ubijarek płytowych.
Pozdrawiam
sylwia1891 - 30-04-2008 10:05
a co powiecie o polewaniu piasku wodą czy to wystarczy
Trociu - 30-04-2008 10:09
a co powiecie o polewaniu piasku wodą czy to wystarczy Z tego co pamiętam z tego forum, była to metoda dość wątpliwa.
skrzypp - 30-04-2008 10:22
Witam ja zostawiłem nie ubity biach na zimę , i teraz to nawet cieżko wpic szpadel bardzo dobrze sie ubił. jeszcze na wiosne jak przyszli murowac to bardzo udeptali. dla mnie to to dobra metoda
Barbossa - 30-04-2008 12:20
a co powiecie o polewaniu piasku wodą czy to wystarczy żeby biedy sobie narobić - wystarczy
mario1976 - 30-04-2008 12:44
Witam ja zostawiłem nie ubity biach na zimę , i teraz to nawet cieżko wpic szpadel bardzo dobrze sie ubił. jeszcze na wiosne jak przyszli murowac to bardzo udeptali. dla mnie to to dobra metoda I koniec ? Tzn odleżał, ubuli kaloszami i wsio ? Bez skoczków płyt itp ?
kamionkal - 30-04-2008 12:54
Witam ja zostawiłem nie ubity biach na zimę , i teraz to nawet cieżko wpic szpadel bardzo dobrze sie ubił. jeszcze na wiosne jak przyszli murowac to bardzo udeptali. dla mnie to to dobra metoda I koniec ? Tzn odleżał, ubuli kaloszami i wsio ? Bez skoczków płyt itp ? U mnie było b. podobnie. SPotkałem się (także na tym forum) z kilkoma opiniami, że ubijanie niezbędne jest wtedy, gdy czas goni. jeśli fundamenty swoje odstoją w zimie, to nie trzeba już zagęszczać/ubijać piachu.
Aedifico - 30-04-2008 12:55
Witam ja zostawiłem nie ubity biach na zimę , i teraz to nawet cieżko wpic szpadel bardzo dobrze sie ubił. jeszcze na wiosne jak przyszli murowac to bardzo udeptali. dla mnie to to dobra metoda I koniec ? Tzn odleżał, ubuli kaloszami i wsio ? Bez skoczków płyt itp ? U mnie było b. podobnie. SPotkałem się (także na tym forum) z kilkoma opiniami, że ubijanie niezbędne jest wtedy, gdy czas goni. jeśli fundamenty swoje odstoją w zimie, to nie trzeba już zagęszczać/ubijać piachu. Jedna zima nie wystarczy.
manieq82 - 02-05-2008 13:11
A u mnie murarz zapowiedział że będzie ubijał zagęszczarką i polewał wodą, nie wiem w jakich odstępach czasu ??
Zobaczymy za miesiąc.
Zorka31 - 02-05-2008 16:48
U nas było zageszczane, majster sie nad tym nie zastanawiał, kierbud też. Było oczywiste, że ubijamy. No to pozyczylismy maszynę i majstry ubiły.
I.W. - 02-05-2008 17:16
U mnie było b. podobnie. SPotkałem się (także na tym forum) z kilkoma opiniami, że ubijanie niezbędne jest wtedy, gdy czas goni. jeśli fundamenty swoje odstoją w zimie, to nie trzeba już zagęszczać/ubijać piachu. Moje stały zimę. Później i tak wziąłem skoczka i ... jeszcze 25 ton piachu weszło.