Warunki zabudowy a projekt
MarzannaPG - 16-12-2004 14:57
W warunkach zabudowy napisano , że ścianka kolankowa ma mieć do 70 cm (ciekawe po jakiego 'grzyba" taki zapis?) a nasz projekt przewidywał 90cm, czego nie zauważyliśmy. Daliśmy architektowi do poprawek, ale ścianki oczywiście nie poprawił.
Projekt daliśmy gminie do akceptacji (wtedy jeszcze gminy wydawały pozwolenie) i gmina zaakceptowała projekt nawet jak zwróciliśmy sami uwagę na ten zapis w warunkach. Kierownik architektury w gminie uznał go również za absurdalny, bo machnął ręką i nie kazał poprawiać projektu. Projekt zyskał stosowne pieczątki.
Przystąpiliśmy do prac. Stwierdziliśmy, że zbudujemy jednak ściankę 70cm. W międzyczasie zaszły pewne problemy technologiczne, kierownik budowy nie zwróciłu uwagi na pewne różnice w wysokości gdy się stosuje korytka do rolet oraz wieńca na ściance kolankowej. Suma - sumarum ścianka osiągnęła jak w projekcie 90cm. Nie martwiliśmy się bo gmina taki stan zaakceptowała.
Jednak w międzyczasie odbiory przejęły powiaty. No i w związku z tym obawiam się kar od PNB, ale czy słusznie ja jako inwestor jestem tu tylko winna? Co z gminą która zaakceptowała projekt niezgodny z warunkami?
Bard13 - 16-12-2004 15:22
prawo nie działa wstecz.
Masz klepnięty projekt, więc nie twoja wina.
Jak karzą poprawiać, to zapytaj się kto za to zapłaci, skoro robisz na podstawie zatwierdzonego projektu
MarzannaPG - 16-12-2004 21:52
prawo nie działa wstecz.
Masz klepnięty projekt, więc nie twoja wina.
Jak karzą poprawiać, to zapytaj się kto za to zapłaci, skoro robisz na podstawie zatwierdzonego projektu Mam nadzieję, bo niby jak miałabym poprawić ściankę kolankową? Ściągnąć cały dach?
remx - 16-12-2004 22:31
Spokojnie, budujesz wg zatwierdzonego projektu. Nic ci nie zrobią
MarzannaPG - 17-12-2004 15:44
Dzięki, trochę mnie uspokoiliście. Trochę, bo myślę, że jakaś przeprawa mnie z tym może czekać mimo wszystko, bo w naszym ukochanym kraju zawsze inwestor dostaje po karku. I chyba powinnam się spodziewać wizyty przy odbiorze, bo nie ma siły - muszą wyłapać tę niezgodność pomiędzy projektem a warunkami.
aib Marianna - 27-12-2004 11:03
Dzięki, trochę mnie uspokoiliście. Trochę, bo myślę, że jakaś przeprawa mnie z tym może czekać mimo wszystko, bo w naszym ukochanym kraju zawsze inwestor dostaje po karku. I chyba powinnam się spodziewać wizyty przy odbiorze, bo nie ma siły - muszą wyłapać tę niezgodność pomiędzy projektem a warunkami. :) Dom jednorodzinny nie wymaga "odbioru" - a więc również "obowiązkowej kontroli" :) Wystarczy zawiadomienie o zakończeniu budowy z załączonymi, określonymi w prawie budowlanym, dokumentami :)
:( Trzeba tylko dołączyć wszystkie, jakich wymaga Twój PINB (warto w tym celu zapytać bezpośrednio), a wtedy- na ogół - Nadzór nawet nie odpowie, co oznacza - po 21 dniach - że przyjął do wiadomości, a inwestor ma prawo do użytkowania. :)
:( gorzej, gdy w PINB-ie jest nadgorliwie :( Powiatowy Inspektor ma prawo wystąpić z urzędu o uchylenie decyzji o pozwoleniu na budowę, jeżeli wydana została z naruszeniem prawa - tu niezgodnie z WZ :o
:) Nie oznacza to, że każą rozbierać, bo obiekt wybudowany zgodnie z wydanym pozwoleniem na budowę, nie może podlegać rozbiórce, co wcale nie oznacza, że to koniec kłopotów. :( Sęk w tym, że chociaż winą Urzędu jest zatwierdzenie projektu niezgodnego z WZ, to winą Inwestora (i projektanta) jest przedłożenie takiego projektu, który nie spełnia warunków WZ. :o życzę zapracowanego PINB-u, który nie ma czasu na "nieobowiązkowe" kontrole. :)
MarzannaPG - 27-12-2004 19:07
aib Marianna nie pocieszyłaś mnie, ale dzięki za informację. Mam nadzieję, ze do czarnego scenariusza nie dojdzie!
MarzannaPG - 06-01-2005 14:21
tu[/b] niezgodnie z WZ :o
:) Nie oznacza to, że każą rozbierać, bo obiekt wybudowany zgodnie z wydanym pozwoleniem na budowę, nie może podlegać rozbiórce, co wcale nie oznacza, że to koniec kłopotów. :( Sęk w tym, że chociaż winą Urzędu jest zatwierdzenie projektu niezgodnego z WZ, to winą Inwestora (i projektanta) jest przedłożenie takiego projektu, który nie spełnia warunków WZ. :o życzę zapracowanego PINB-u, który nie ma czasu na "nieobowiązkowe" kontrole. :) Pozwól, że jeszcze się dopytam: a co w praktyce oznacza takie cofnięcie pozwolenia na budowę. Jakiego rodzaju kłopoty mogą nas czekać? Kary pieniężne? Ubieganie się od nowa o pozwolenie?
aib Marianna - 10-01-2005 20:12
:( Jeżeli PINB stwierdziłby niezgodność zatwierdzonego projektu z WZ, winien zażądać od Starostwa uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę, czyli wycofania jej z obrotu prawnego. Następnym krokiem PINB-u jest wydanie postanowienia w trybie art. nr 50 prawa budowlanego o wstrzymaniu robót budowlanych, a w terminie do 2 miesiecy po wydaniu powyższego postanowienia, PINB na podstawie art. nr 51 PB (prawa budowlanego), wydaje decyzję nakładającą na inwestora obowiązek przedstawienia projektu, zgodnego z obowiązującym MPZP (miejscowym planem) i doprowadzenia obiektu do zgodności z prawem.:(
:-? Zastanawiam się nad pewnym wybiegiem.:) Przemyśl Marzanno, 3 warianty:.
1) W Gminie, która zresztą wydawała Ci kiedyś pozwolenie na budowę, możesz złożyć wniosek, w trybie art 217 i 218 KPA, o wydanie zaświadczenia o zgodności zatwierdzonego projektu z zapisami MPZP, zaznaczając, że zrealizowany obiekt, jest zgodny z zatwierdzonym przez nich projektem. :o Gmina może się poczuć zobligowana do daleko posuniętej pomocy :-? Zaświadczenie kosztuje 11zł, wniosek 5zł w znaczkach skarbowych:)
2) Jeżeli powyższy wariant nie wypali, (ale powinien), widzę jeszcze inny, (na razie), ale droższy sosób: :-? jeżeli jeszcze nie masz podłóg i drzwi do pomieszczeń na poddaszu, to pół biedy - wykonujesz na fałszywych legarach, podłogę 20 cm wyżej od zaprojektowanej na czas przewidywanego odbioru, potem rozbierasz i kładziesz na poziomie projektowanym. :-? Trochę to pokrętne - przyznaję. :-?
3) Zmodyfikowany, chyba lepszy wariant, to wykonanie na czas odbioru niby-stopnia wys. 20cm, wzdłuż zewnętrznych ścian budynku. Formalnie biorąc, ( ale nie konstrukcyjnie), to mierzona przez inspektora wysokość ścianki kolankowej wyniesie żądane 70cm. :D No i niech spróbuje pogłówkować, jak Ci zarzucić niewłaściwość takiego rozwiązania. :o :D Pozdrawiam. :D
MarzannaPG - 10-01-2005 21:03
Kurczę trochę to skomplikowane. Najlepszy będzie chyba wariant pierwszy. Czy można to zrobić dopiero jak będą problemy z PINB?
Co nie zmieni faktu, że po zewnętrznej to dalej będzie o 20cm wyżej a słyszałam, że tak też mierzą choć nie wiem w jaki sposób. Natomiast w środku podniesienie podłogi spowoduje inny problem - zbyt widoczne obniżenie otworu okiennego w stosunku do posadzki.
aib Marianna - 11-01-2005 00:04
Kurczę trochę to skomplikowane. Najlepszy będzie chyba wariant pierwszy. Czy można to zrobić dopiero jak będą problemy z PINB?
Co nie zmieni faktu, że po zewnętrznej to dalej będzie o 20cm wyżej a słyszałam, że tak też mierzą choć nie wiem w jaki sposób. Natomiast w środku podniesienie podłogi spowoduje inny problem - zbyt widoczne obniżenie otworu okiennego w stosunku do posadzki. :-? w budynkach prawie wszystko można zmierzyć, ale dlaczego mieliby mierzyć?
:-? i naprawdę wątpię, żeby PINB-owi, przy - ewentualnym - sprawdzaniu zgodności zrealizowanego budynku z zatwierdzonym projektem, przyszło do ?głowy? porównywanie dokumentacji z MPZP; chyba, że sprawę niezgodności zbyt rozpowszechniłaś w sąsiedztwie - uwaga życzliwi -
Ten I-y wariant, rzeczywiście można spokojnie realizować po wystąpieniu - ewentualnych - problemów z PINB-em. :o pozdrawiam :)
MarzannaPG - 11-01-2005 22:17
Dzięki Marianna za zainteresowanie moim problemem i dobre rady. Skorzystam z nich na pewno, ale oczywiście wolałabym nie :D , gdyż ciągle mam nadzieję, że uniknę spodziewanych kłopotów. Pozdrawiam!