Czym uszczelnić połaczenie krokiew z jętkami?
lonly - 14-11-2006 10:59
Cieśle wykonując więżbę połączyli jętki z krokwiami na tzw. zacios. Oczywiście nie sa to połączenia idealnie spasowane, sa szczeliny i szpary co w czasie zimy spowoduje przedostawanie się zimnego powietrza do wewnętrznych warstw ocieplenia. Czym można te szczeliny uszczelnić ? Czy można zastosować poliuteranową piankę izolacyjną w sprayu czy może czym innym ?
AldonkaS - 14-11-2006 11:07
Przecież na to dajesz folię, lub deskowanie. Co ma Ci tam wiać???????
Tak się robi i nie ma problemu. Przecież krokwie w kalenicy też łączysz na zamek i co????? tam nie wieje. A połączenie murłaty z krokwiami????
Dziwne pytanie.
- 14-11-2006 11:23
zaiste ... bardzo dziwne ...
:-?
lonly - 14-11-2006 13:55
To może doprecyzuje:
Ocieplenie będzie szło po skosach między krokwiami a następnie po przyszłym szuficie czyli między jętkami.
Połączenie krokwi w kalenicy ani z murłatą mnie nie interesuje bo to będzie po zewnetrznej stronie ocieplenia. Natomiast połączenia krokwi z jętkami i szczeliny przechodzą przecież wzdłuż ocieplenia wełną ale wełny tam się nie wciśnie natomiast zimne powietrze jak najbardziej i tu widze słaby punkt bo praktycznie przchodzacą na wskroś ocieplenia do wnetrza pomieszczenia szczelinę którą należało by jakoś zamknąć.
AldonkaS - 14-11-2006 14:29
To może ja - ja mam krokwie spinane 2 jętkami i pomiędzy te jętki mam wciśniętą wełnę mineralną (trochę roboty było, ale..). Ja również mam na razie ocieplone tak jak ty piszesz - tylko skosy + strop na poddaszu (w przyszłości ocieplę i tę nie używaną część, ale na razie sa ważniejsze wydatki). Poza tym masz jeszcze dodatkowe 5cm (lub więcej) wełny na krzyż.
Fakt ja mam po 2 jętki i są zbite oraz skręcone śrubami (bez zamków), natomiast jak masz zamki, to są one dość szczelne, przecież są one skręcone, a przynajmniej te które ja mam wycięte, sa prawie idealne (sama byłam pod wrażeniem umiejętności wycinania i docinania piłą spalinową przez cieśli).
lonly - 14-11-2006 14:58
To zazdroszczę ekipy chociaż i u mnie nie jest najgorzej ale niestety nie wszystko jest idealne i przy szerszym wcięciu krokwi pod jętkę o 2 cm od szerokości jętki to już jest dziura a nie szaparka a tędy można dużo strarcić ciepła mimo, że to wszystko jest też skręcane. Może to są duperele ale jeżeli można na tym etapie porawić to dlaczego nie. A wieć powracam do pytania czy to można zapiankować
AldonkaS - 14-11-2006 15:09
Mysle że można. Ja miałam jeden błąd budowlany (no może więcej, ale ten tu opiszę) - krokwie z jednej strony budynku nie zostały idealnie wypionowane, akurat te, które były na zbliżeniu ściany szczytowej, generalnie, przy murłacie miałam pustkę, przy szczycie krokiew wchodzi mi w mur (na jakiś 1cm :evil: :evil: :evil: ). Pytałam się kerownika budowy co z tym fantem zrobić, i powiedział miż, że zanim zrobią mi tynki, mam wcisnąć w tą szczelinę piankę, później nadmiar odciąć i będzie OK. Tak też zostało zrobione, w trakcie użytkowania na razie nie zauważyłam żadnych przedmuchów, pleśni, itp., itd..
lonly - 14-11-2006 15:16
No właśnie a ja się spotkałem z piankowaniem (zresztą sam tak zrobiłem) połaczenia murłaty ze ścianą po to żeby nieszczelnościami nie wiało.
Bigbeat - 15-11-2006 11:20
Również polecam piankę. Też tak zrobiłem u siebie za namową znajomego inspektora budowlanego.