polaczenie blatow w meblach pod katem
invx - 05-09-2004 20:18
chodzi mi o meble kuchenne, i polaczenie dwuch blatów pod kątem prawie propstym, normalnie laczy sie je przez wyciecie w jednym, albo taki plastik, jednak problem ze jest to prawie kat prosty, i te rozwiazania odpadaja, moze macie jakies ciekawe pomysly jka to rozwiazac ? najlepiej bez ciecia blatow.
jareko - 05-09-2004 20:21
sa takie specjalna krztaltki aluminiowe akurat do tego przystosowane by polkole zakonczenia jednego blatu "garlo" z prostym zakonczeniem drugiego - pytaj w sklapech z akcesoriami dla stolarzy lub w zwyklym sklepie z okuciami meblowymi - bywaja nawet tam gdzie plyty sie kupuje - sa wszechobecne :)
pegaziatko - 05-09-2004 21:13
łączenie poprzez wcięcie jest możliwe, znajdztylko odpowiedniego gościa
invx - 05-09-2004 22:04
hmm tylko takie plastiki, to problem, ze one nie maskuja za bardzo, a nie jestem w stanie tak wymierzyc kata, zeby to idealnie pasowalo :)
invx - 05-09-2004 22:13
sorry chodzilo a o aluminium, popatrze w sklepach, ale to wyglada hyba tak jak te plastiki :)
anna99 - 06-09-2004 19:41
Poradźcie, co zrobić. Mam zacięcia w jasnych blatach bez żadnych plastików czy aluminium. Ale stolarz - pachciarz zrobił to "mało" dokładnie i mam ciemną krechę na pewnym odcinku łączenia. Czym "zaszpachlować" to złącze aby było mniej widoczne? Może jakimś akrylem?
araman - 09-09-2004 11:00
Ja mam łaczone blaty pod kątem i widać tylko miejsce ciecia . Jakos to sklejali ale nie było mnie przy tym. Jeżeli chcesz mieć niewidoczne miejsce złaczenia zainwestuj w specjalne blaty które łaczy sie ta samą masą z którego są zrobione. Widziałem takie blaty o różnych kształtach i róznie połączone nic nie widać ale ta cena zwala z nóg. Informacje w każdym dobrym salonie z meblami kuchennymi.
Tomek Waw - 09-09-2004 11:45
ja też mam łączenia pod kątem i wygląda to lepiej niż myślałem. 1-2 mm szparę zagruntowali akrylem w kolorze blatu. Jakies plastikowe nakladki są chyba bardzo niepraktyczne.
Powodzenia
araman - 09-09-2004 13:06
u mnie nie ma wcale szczeliny 2 mm byłaby nie do przyjecia. Ale blat dopasowywali cały dzień
Tadeusz M - 09-09-2004 13:48
U mnie był kąt niezupełnie prosty. Przycięli i zeszlifowali tak że widać tylko rysę na laminacie. Jak to robili to nie wiem ale dałem im wzornik wycięty z tektury. Najlepiej zobaczyć jak robili inne blaty i zdecydować czy są zrobione wystarczająco dobrze
hanusia - 09-09-2004 14:01
Ja tez mam taki blat w kuchni w kształcie litery L , ale zamawiałam pod wymiar kuchni ( długośc , kąt idealnie był dopasowany ) nie ma żadnego łączenia :)
Juras74 - 09-09-2004 14:05
U mnie robił stolarz i nie zrobił to zbyt dokładnie i mam małą szczelinkę w jednym miejscu (mebelki tanie Forte), ale jak zamawialiśmy kuchnię teściowej to wzięliśmy blat z normalnych forte lepszy i droższy o ok. 200zł, ale za to było docięte łączenie w fabryce i jest idealnie równiutko. A swoją drogą to za to docięcie u stolarza było około stówy.
Wciornastek - 10-09-2004 13:38
Wszelkie łaczenie blatu obojetnie jakie to zaraza. Gdy tylko woda zacznie dostawać się pod łączenie, blat zaczyna się wyginać, wchodzą okruszki i wygląda fatalnie, dlatego najlepiej mieć wycięty blat z jednego kawałka lub ewentualnie z jakimś fabrycznym łączeniem.