ďťż

Przestrzegam przed tym wykonawcą





ziggi100 - 29-01-2009 11:39
Przestrzegam forumowiczów przed wykonawcą z okolic Góry Kalwarii, choć firma zarejestrowana była gdzieś w okolicach Piły.

Nazwa firmy PE-KA-BEX-BRUK, ale może nazywać się już inaczej. Reprezentował ją Pan Mirosław Urbanik.
Człowiek wzbudza zaufanie na początku, podjałem decyzje o budowie pierwszego domu, więc uśpiło to moją czujność. Potem zauważyłem, że ciągle zmienia numery telefonów komórkowych, pojawia się w sądach ( tak powiedział ).

Krzywe mury, odstąjace od pionu, wieńce wylane tak, że trzeba było przez wiele dni ciąć piłami diamentowymi, na każdym kroku niestaranność, bylejakość i brak szacunku dla inwestora. Ponadto gdyby nie kierownik budowy, który postawił na swoim, mielibyśmy kiepskie, niezgodne z projektem fundamenty, brak wielu izolacji, wybrzuszony sufit, oszczedności na zbrojeniu itd. Porzucili też budowę bez podania przyczyny i nie odpowiadały telefony.

Po kilku wezwaniach pisemnych, listem poleconym, ustaleniu terminu naprawienia wadliwie wykonanych elementów i groźbą oddania sprawy do sądu pojawili się na budowie, ale wszystko czego się nie dotkneli było tak kiepsko wykonane, że dla dobra tego budynku pożegnaliśmy sią z firmą i naprawialiśmy straty z innym wykonawcą.

Znamy innego inwestora, u którego wykonawcą była ta sama firma, który po wylaniu stropu mógł juz tylko zrobić podwieszany sufit a tynk gipsowy na ścianie musiał mieć u niego grubość kilku centymetrów ( koszty i trwałość! ).

W dodatku podczas mojej kilkudniowej nieobecności ( pobyt żony w szpitalu )na własną rękę położyli 2/3 ocieplenia styropianowego, w deszczu, bez dachu. Potem chwycił mróz. Niektóre tafle odpadały same, bo między nie a mur dostała się woda. Niektóre tafle styropianu trzymały się tylko na 2 -3 packach kleju o grubości 7cm! W ten sposób równano ściany.
Całość nadawała sie tylko do odkucia i utylizacji. Straciliśmy wiele tysięcy złotych. Dysponuję zdjęciami, które pokazują jak nieprawdopodobnie niesolidnie zostało to wykonane...

Przestrzegam, bo ten Pan zbudował sporo domów i to także na sprzedaż.

Ciągle ma następnych chętnych, bo ludzie nie wiedzą, jak wyglądały poprzednie jego realizacje.

Wszystko, o czym piszę jest udokumentowane.





piterazim - 29-01-2009 13:52
nie krępuj się - pokaż



mckoper - 29-01-2009 18:33
też chętnie zobacze :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl