ďťż

szukamy pomocy - pleśń na ścianach





Agnieszka Kwella - 19-11-2004 18:57
Mieszkamy na parterze w betonowym bloku. Rok temu zakończyliśmy remont naszego mieszkania. Robiliśmy to stopniowo przez 5 lat, w miarę możliwości finansowych. Całe mieszkanie było wytapetowane przez poprzednich właścicieli, więc trzeba było usunąć tapety i wyrównać ściany cekolem i pomalować oczywiście. Wymieniliśmy wszystkie okna, zrobiliśmy podłogi - wszystko aby uszczelnić mieszkanie przed uciekającym ciepłem, co roku dopłacamy po 600-700 zł za ciepło w spółdzielni, podczas gdy sąsiedzi mają zwrot zaliczek. W efekcie zafundowaliśmy sobie pleśń na wszystkich zewnętrznych ścianach. Mamy dwójkę małych dzieci 3 lata i 2 miesiące. Staramy się wietrzyć mieszkanie, ale jest wtedy zimno i dzieci marzną. Znajomi mieszkają też w bloku tylko na 6 piętrze, rzadko wietrzą mieszkanie i nie mają takich problemów. Czy może być inna przyczyna pleśni niż słabe wietrzenie? Co można zrobić poza ciągłym pryskaniem PUFASEM? Czy są jacyś fachowcy zajmujący się tym problemem?





BK - 19-11-2004 19:11
Pryskanie nie ma sensu.
Zgłoś do spółdzielni - mają obowiązek przyjść i zrobić ekspertyzę. postrasz że będziesz im przysyłać rachunki za leczenie alergicznych dzieci, albo zgłosisz do prokuratury za świadome narażanie zdrowia (to już na oporną spółdzielnię ..) albo coś wymyśl, zeby szybko zadziałali. Przyczyna jest gdzie indziej - u mnie w mieszkaniu kiedyś coś takiego było, okazało się że wykonawca nie ocieplił przejazdu na podwórko, nad którym jest mieszkanie, a woda z rynny ściekała po balkonie, generalnie było masę mostków termicznych, które były tego przyczyną, była zła izolacja balkonów. Po usunięciu tych wad (m.in położyli nam nowe płytki na balkonie - na ich koszt) znikło jak ręką odjął.
Fakt że macie takie rachunki za ogrzewanie może świadczyć właśnie o mostkach termicznych. Po usunięciu przyczyny ścianę trzeba umyć chlorem - np. Ace, ew. czymś spryskać, ale to nie jest konieczne. U nas nie trzeba było nawet niczego pryskać ani kuć tynku etc. - po prostu usunięcie przyczyny zlikwidowało grzyba. Koniecznie wzywajcie spółdzielnię, i to jak najszybciej, plkeśnie są bardzo szkodliwe - szkoda zdrowia dzieci. MUSZĄ przyjść i zrobić ekspertyzę, ew. weźcie swojego eksperta.



Fidelis - 19-11-2004 20:14
Z tego, co napisałaś, jedyną rzeczą, którą zrobiliście w celu uszczelnienia mieszkania była wymiana okien.
Myślę, że pleśń zaczęła pojawiać się w mieszkaniu z chwilą zamontowania szczelnych nowych okien. Może nie korzystasz z mikrowentylacji?
Poza tym, sprawdź, czy jakiś otwór wentylacyjny nie jest "dla estetyki" zamurowany. W mieszkaniu moich rodziców tak kiedyś było. Ponownie wykuto drugi otwór wentylacyjny w łazience (pierwotnie były dwa) i po problemie.

Ale nawet jeśli wszystkie kanały wentylacyjne są szczelne, żaby zachować krążenie powietrza w mieszkaniu okna muszą być delikatnie rozszczelnione. Szczelne domknięcie to pomyłka!

Zawyżone rachunki za ogrzewanie mogą być związane właśnie z częstym wietrzeniem.
Nie chodzi o to, aby przewietrzyć co jakiś czas (raz a dobrze) mieszkanie, ale o to, aby cały czas zachodziła rotacja powietrza i wspomniane nie skraplało się ścianach Twojego miszkania.

Pomimo, że to parter, odpowiednie współczynniki powinny korygować rozliczenie roczne tak, abyś nie była poszkodowana ogrzewając piwnicę.

Sprawę zgłoś spółdzielni.



robert skitek - 19-11-2004 20:35
wszystkie powyzsze uwagi sluszne, jeszcze jednym bardzo powaznym problemem moga byc zawilgocone sciany - to parter i tutaj to najwczesniej wystepuje. Po prostu moze brakowac izolacji poziomej scian i wilgoc jest podciagana przez sciany z gruntu.





RobertOC - 19-11-2004 22:28
Weź wszystkie powyższe uwagi do serca i dodaj jeszcze jedną. Sprawdź czy pleśń nie pojawia się w okolicach wilgotnych pomieszczeń np kuchnia, łazienka. Być może u sąsiada piętro wyżej przecieka kanalizacja. U niego tego nie będzie widać tylko u ciebie.



marram - 26-11-2004 11:05
Założe się, że blok jest nie ocieplony, mocno grzejecie w mieszkaniu i po remoncie (po szpachlowaniu cekolem wszystkie ściany zewnętrzne) zagruntowaliście gruntem akrylowym i pomalowali farbą akrylową. Wymiana okien dopełniła dzieła. U mojej teściowej działo się dokładnie to samo. Zimna ściana - duży mostek temiczny, in większa różnica tym wiekszy mostek i większa wilgoć na ścianie, reszty dopełnił grunt akrylowy i farba aktylowa oraz ograniczona wymiana powietrza w pomieszczeniu poprzez szczelne okna.
Zmierzałbym do ocieplenia ścian.
PS. Jeżeli jest jednak ocieplony blok, to jest źle wykopnane ocieplenie i taki sam problem zacznie się stopniowo pojawiać u innych lokatorów. (pisałbym do SM)
Pozdrawiam MK



Jovisoco - 19-07-2005 11:24
Pleśń z mieszkania można usunąć bez potrzeby rozbijania ścian, przebudowywania wentylacji, czy dopłacania do ogrzewania. Problemem, jaki sprzyja pojawianiu się pleśni jest kondensacja wilgoci na ścianie, wskutek różnicy temperatury powietrza w mieszkaniu i ściany. O ile zniwelowania różnicy temperatur wiąże się z ogromnymi nakładami, o tyle prostsze jest sprawienie, aby wilgoć po prostu nie osadzała się. Można to osiągnąć stosując specjalną farbę antykodensacyjną, która ma nasepujące cechy:
1. jest termoizolacyjna - zapobiega oddziaływaniu termicznemu powietrza wewnątrz mieszkania na chłodniejszą ścianę, oraz na częste zmiany temperatury w łazienkach i kuchniach
2. jest dźwiekochłonna
3. posiada związki chemiczne, które dzięki swym właściwościom zapobiegają wszelkiemu rozwojowi pleśni
4. jest przyjazny dla ludzkiego zdrowia
ten produkt to CASAVIVA Anticondensa firmy BRIGNOLA
Co bardzo ważne produkt ten jest prosty w zastosowaniu.
zapraszam na stronę informacyjną producenta: www.brignola.pl
Kontakt e-mail: brignola@brignola.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl