ďťż

Uwaga na firmę SOREX we Wrocławiu





Jeremi45 - 13-12-2007 22:15
Witam
Nie polecam kontaktów z tą firmą. Na pierwszy rzut oka wydawała się rzetelna. Jak się potem okazało niestety tak nie było. Szczególnie uważajcie na wykonywane przez nich pomiary. Podsuwają wtedy dokumencik pobazgrany niby z pomiarami na którym proszą o podpis. Potem okazuje się że jest to zamówienie (dokładnie czytajcie KAŻDY świstek przez nich podsuwany) twierdząc, że z ofertą zadzwonią później. Później, czyli za kilka dni dzwonią z ofertą która jest zupełnie nierealna... Po kilku miesiącach przychodzi polecony straszący sądem jak nie zapłacimy za pomiar... Może jest to sposób tej firmy na życie... tego nie wiem... ale gorąco odradzam wszelkich kontaktów...
PS. Nie należy się spodziewać od nich telefonu uprzedzającego... od razu straszenie sądem ...
Działanie które preferują jest na tzw. zawał serca... Przynajmniej tak było w przypadku mojego dziadka odbierającego pocztę....

Pozdrawiam,
Jerzy





Trociu - 06-01-2008 09:57

Witam
Nie polecam kontaktów z tą firmą. Na pierwszy rzut oka wydawała się rzetelna. Jak się potem okazało niestety tak nie było.
Chyba jak wiele innych w ostatnim okresie.

Szczególnie uważajcie na wykonywane przez nich pomiary. Podsuwają wtedy dokumencik pobazgrany niby z pomiarami na którym proszą o podpis. Chyba o pomiary, które mają być poświadczone podpisem musimy się martwić w przypadku każdej firmy. W moim przypadku ze względu właśnie na "dokładność" pomiarów oferta była przygotowywana (w innej firmie) z dobre 3 tygodnie. Bo za każdym razem inne wymiary były gdzieś podane aniżeli są w rzeczywistości. Sam sobie dodatkowo wszystko pomierzyłem i za każdym razem kontrolowałem, co mi przesyłają.

Potem okazuje się że jest to zamówienie (dokładnie czytajcie KAŻDY świstek przez nich podsuwany) twierdząc, że z ofertą zadzwonią później. Później, czyli za kilka dni dzwonią z ofertą która jest zupełnie nierealna... Zamówienie ale na co? Chyba to pisze na tych świstkach, albo powinno pisać. I patrz, że powiedzieli iż zadzwonią później z ofertą no i zadzwonili. A co to znaczy nierealna, bo może coś co dla Ciebie jest nierealne dla nich jest realne

Po kilku miesiącach przychodzi polecony straszący sądem jak nie zapłacimy za pomiar... Może jest to sposób tej firmy na życie... tego nie wiem... ale gorąco odradzam wszelkich kontaktów... A czy przed pomiarem dowiadywałeś się, czy pomiar będzie za darmo w przypadku nie skorzystania z oferty firmy? Nie wszędzie za pomiar klient nic nie płaci. Ja gdy szukałem swoich okien byłem w "Perfekta" i Ci mi powiedzieli wprost, że pomiar jest płatny i dodatkowo doliczają sobie za dojazd poza Wrocław. Może dlatego tak szybko od nich wyszedłem. I poszedłem do konkurencji, która na moją budowę (jakieś dobre 20km) jeździli z 4 razy zanim umowa była spisana. I było jasno powiedziane, że nawet jak się na nich nie zdecyduję, to nic za te wizyty na budowie nie zapłacę.

PS. Nie należy się spodziewać od nich telefonu uprzedzającego... od razu straszenie sądem ...
Działanie które preferują jest na tzw. zawał serca... Przynajmniej tak było w przypadku mojego dziadka odbierającego pocztę....
Może dzwonili, ale nikogo nie było w domu.
A jeżeli dziadek odbiera pocztę z pieczątką sądu ma sam zawał na widok nadawcy, to może nie powinien odbierać tej poczty. Bo zawiadomienia chociaży o wpisaniu czegoś do KW też przychodzą z pieczątką sądu. A szkoda dziadka.

Nie staję w obronie tej firmy. Sami mi wykręcili mały numer, gdy do nich podjechałem oglądać parapety. Mają biuro otwarte od 10 do 18. Przyjechałem z jakieś 15 po 10. Zamknięte. No nic - wrócić trzeba było do pracy. Po południu dzwonię do nich:
- W jakich godzinach macie otwarte biuro
- Codziennie od 10 do 18
- Ale dzisiaj o 10 było zamknięte
- Tak ;)

Pozdrawiam
i życzę dużo zdrowia dla dziadka.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl