Czym i jak ocieplić strych od wewnątrz ?
to_tylko_ja - 24-12-2007 10:09
Witam!
Jestem właśnie u rodziców na święta i zostałem zaskoczony pewną sprawą. Wiosną do rodziców przeprowadza się siostra (teraz mieszka na drugim końcu Polski) dlatego też trzeba zaadaptować, ocieplić itp. dla niej piętro domu. Niestety padło na mnie, bo mieszkam najbliżej rodziców. Piszę 'niestety' ponieważ na sprawach budowlanych znam się mało żeby nie powiedzieć w ogóle. Niestety rodzice ze względu min. na to że są 'oszczędni jak szkoci' niezbyt chcą sie dać namówić na wykwalifikowaną ekipę budowlaną, bo ponoć ręce mam, więc zrobić mogę.
Budynek jest dość stary, jest to dom drewniany z lat 50-60 w późniejszym czasie obmurowany. Dla ułatwienia dam link do zdjęć jak mniejwiecej strych wygląda od środka:
http://img.edy.pl/images/tn_xCbUb6Ax...DVXLcvDqJT.jpg http://img.edy.pl/images/tn_5MaFRjC7...NkfzetpxLZ.jpg
Dach kryty dawno temu, płytą eternitową niestety rodzice nie skłaniają się ku wymianie dachu na nowy, bo ponoć 'im to nie potrzebne' i za drogie. Niezbyt wiem jak się zabrać do ocieplenia tego, dodatkowo gdzieniegdzie płyty są nieszczelne i sączy się woda przy dużych deszczach. Niezbyt dużo, bo nie cieknie strumyczkiem jednak czasem kapie - dlatego też ocieplenie musiałoby byc odizolowane od zewnątrz czyms żeby nie mokło.
Dach ma dwa spadki, jeden od szczytu dachu, od belek widocznych na prawym zdjeciu drugi spadek pod mocniejszym kątem, gdzieniegdzie szpary takie, że mozna reke na dwór wystawić. :(
W związku z tym pytanie do szanownych forumowiczów. Jak i czym najlepiej to ocieplić. Rozumiem że 'idąc od wewnątrz' najprosciej by było płytę GK, z tego co wyczytałem na forum miedzy płytę a ocieplenie dać folię paroizolacyjną, pozniej ocieplenie, ale własnie - jak odizolować to ocieplenie od warunków atmosferycznych na zewnątrz robiąc to od środka ? I główne pytanie - czym.
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Barbossa - 24-12-2007 11:37
tam jest eternit
prędzej czy później będzie "obowiązek" jego zdjęcia i utylizacji
proponuję zacząć od tego
a jak nie chcesz to miękki drut na gwoździach przybitych do łat, tak aby wytworzyć dystans od eternitu, wełna, bardzo dokładna i szczelna paroizolcja i płyty GK, i tyle
swoją drogą przesmarowałbym czymś konstrukcję drewnianą
to_tylko_ja - 24-12-2007 11:58
Niestety. Pomimo moich starań nie potrafię rodziców przekonać do wymiany dachu. Nawet mój znajomy z podstawówki (teraz ma firmę budowlaną) który mieszka dwie ulice od nich zaoferował się że zrobi dach za 1/3 normalnej ceny (za robociznę), niestety nawet to ich nie przekonuje.
Próbowałem o szkodliwosci eternitu, to też nie skutkuje, bo tato kiedyś oglądał w TV program i mówili, że 'jak leży to nie szkodzi', ot i koniec rozmowy.
Próbowałem też przyjąć linię obrony taką, że z takim starym dachem to nie ma co ocieplać, bo to taka trochę bezsensowna robota, zaleje kiedys czy cos i bedzie jeszcze więcej roboty. Też nie skutkuje.
:(
Natomiast odnośnie tego co piszesz Barbossa - a co z odizolowaniem wełny od samego eternitu? Bo z tego co zrozumiałem to po prostu wełna w pewnej odległości od samego dachu, bez jakiejs jeszcze warstwy między nimi. Ale co z problemem sączenia się wody ? Przy deszczach nie ma tego wiele - nie leje się, ale czasem gdzieśtam pokapie troche - jednak jeśli nie bedzie jakiejs izolacji miedzy dachem a wełną to po większym deszczu wełna bedzie po prostu mokra/wilgotna. Przy słońcu później odparuje pewnie z niej ta cała woda, ale nie pognije/zagrzybieje przez to czy cos?
Barbossa - 24-12-2007 12:07
jeżeli eternit przecieka to kicha, trzeba go uszczelnić
lub dać jakąś folię paroprzepuszczalną pod niego
ale coś mi się wydaje, że usunięcie eternitu to będzie OBOWIĄZEK (przepisy unijne), jeżeli już to nie obowiązuje, że do któregoś tam roku ma być zdjęte
Andrzej Wilhelmi - 24-12-2007 12:55
Dachu w takim stanie nie można ocieplić! Z całą pewnością też nie ma takiej potrzeby bo na tym poddaszu nie będzie pomieszczeń mieszkalnych. W przypadku ocieplenia tego dachu szybki remont nieunikniony i to dopiero będzie kasa! Życzę rozsądnych decyzji. Pozdrawiam.
to_tylko_ja - 24-12-2007 13:33
Z całą pewnością też nie ma takiej potrzeby bo na tym poddaszu nie będzie pomieszczeń mieszkalnych. Chcesz się założyć? Bedą mieszkalne. ;-( Niestety z moim ojcem nie ma lekko. Lata ma już swoje, stary wojskowy - więc powiedział, że będzie to będzie. I żadna argumentacja do niego nie trafia.
Od trzech dni wałkujemy cały czas tę tematykę aż świąteczna atmosfera w domu nabrała gęstości. Zaproponowaliśmy z żoną, że siostra może u mnie mieszkać jak nie będzie miała gdzie, to się obraził i już dziś od rana się nie odzywa prawie w ogóle. Nawet mama rozumie, że niezbyt to mądre robić remont góry i ocieplenie przy takim stanie dachu, niestety władczość ojca jest nie do pokonania chyba. No i sknerstwo to swoją drogą. Musiałby zapłacić za utylizację eternitu, plus nowy dach.
Jego argumenty są głównie takie, że się da. Kawałek tego spadu wychodzi na przestrzeni gdzie schody idą w górę. Tam ocieplili to w taki sposób, że dali styropian 10cm do przedniej płaszczyzny krokwi, na to styropian 5cm w poprzek, na to siatka i tynk. Argument ojca jest taki, że skoro tam się dało - da się i na całym piętrze.
Niestety jeżeli ojciec nie ulegnie będę skazany na wykonanie tego ocieplenia. Jak nie ja - to skończy się to tak, że weźmie 'szpecjalystów' ze wsi, którzy poza piciem i staniem pod sklepem cały dzień niewiele umieją. A ja zostanę wyklęty :/ Więc z jednej strony chyba lepiej będzie to zrobić, chodź znając życie jak cos zacznie kapać, zagrzybieje czy coś - to powie, że to ja źle zrobiłem. :/
Andrzej Wilhelmi - 24-12-2007 14:48
Duża wilgotność pomiędzy ociepleniem a płytami eternitu spowoduje ich szybką degradację. Do tego dojdzie butwienie konstrukcji. Remont kapitalny w dość szybkim czasie będzie nieunikniony. Jakie to będą koszty? Ile kasy i wysiłku pójdzie na marne? Tylko bogaci mogą tak realizować swoje marzenia. Pozdrawiam.
mayland - 25-12-2007 22:42
Gminy dopłacają do wymiany eternitu. Zapytaj czy nie dofinansują wymiany. Przecież nie musicie kłaść odrazu dachówki. Moze to być zwykła blacha lub płyty faliste bitumiczne. Moja babcia wymieniła eternit na takie właśnie płyty. Wyglądają jak eternit ale są w różnych kolorach. Szybko sie to kładzie i łatwo. Koszt chyba całkiem przystępny.
andrzejek - 26-12-2007 20:25
[quote="mayland"]Gminy dopłacają do wymiany eternitu. Zapytaj czy nie dofinansują wymiany. Przecież nie musicie kłaść odrazu dachówki. Moze to być zwykła blacha lub płyty faliste bitumiczne. Moja babcia wymieniła eternit na takie właśnie płyty. Wyglądają jak eternit ale są w różnych kolorach. Szybko sie to kładzie i łatwo. Koszt chyba całkiem przystępny. Bardzo rozsądna propozycja.Ja dachu w takim stanie nie podjąłbym sie remontowac tzn. ocieplac itp. na dodatek styropianem i na dodatek dac zamieszkac siostrze.Te drewniane elementy więżby wygladaja już na 1 rzut oka sprochniale.Ocieplenie , nawet tylko styropian, siatka i tynk to dodatkowe obciążęnie dla sfatygowanej wieżby, wytrzyma? Pomijam praktycznosc i celowosc docieplenia skosow ze styropiananu .Ja kiedys mialem podobny dylemat, kupilem pietro dwurodzinnego domu w stanie o niebo lepszym, niż na załączonych zdjeciach.Przy remoncie okazalo sie, że zdrowe jak sie wydawalo krokwie (10x15 cm) i belki stropowe o wiekszych wymiarach okazaly sie nie tak zdrowe.Przy probach ociosania sprochnialych elementow niektore z nich staly sie cienkie jak deska.Koniec koncow po różnych perypetiach zakonczylo sie to na calkowtej rozbiorce wiezby i stawianiu tego od nowosci.Bylo to to jedyne sensowne wyjscie z tej sytuacji.......Gdybym mial podobna sytuację jak autor wątku szedlbym dwutorowo: zdjecie eternitu oraz ocena wiezby i albo jej rozbiorka albo jej wzmocnienie, impregnacja i na koncu ocieplenie.Na ocielenie skosow styropian to nie najlepszy pomysl, welna mineralna jest elastyczna, nie pozostawi szpar (elementy drewniane pod naporem wiatru, sniegu itp. pracują).Ale jak z tego postu wynika, sam remont jest pryszczem wobec postawy ojca....tutaj nikt nic sensownego nie wymysli, ja tym bardziej.Pozdrawiam.
pierwek - 27-12-2007 09:12
ojciec "dobrze kombinuje", że nie chce ruszyć tego eternitu... jak zdejmiecie ten eternit to żeby położyć nową połać dachową (nieważne jakiego typu) będzie trzeba od nowa nabić łaty i kontrłaty a wtedy okaże się być może że krokwie są w złym stanie i cała więźba do roboty...
wiesz kiedy robiony był obecny dach? Ile lat ma więźba?
eternit trzeba będzie usunąć do 2032r. (przynajmniej tak to wygląda teraz)
http://www.roztocze.net/newsroom.php...eternitu_.html
myślę że jak teraz ocieplicie ten dach to najdalej po 10 latach cały dach będzie do rozbiórki wymiany łącznie z więźbą + nowe ocieplenie
ergo koszty będą 4x większe niż robota tego od zera w tej chwili