Gdy nie ma jeszcze kanalizacji...
etrala - 07-05-2006 11:35
Witam,
mam problem, jak zwykle zresztą :)
Przy pozwoleniu na budowę , nie mieliśmy słowa o szambie , jest natomiast mowa o przyłączu do miejskiej kanalizacji, której oczywiscie jeszcze nie ma. Chcemy teraz się wprowadzać i potrzebujemy oczywiście zrobić szambo, nasz inspektor nadzoru powiedział, że trzeba zrobić projekt, z projektem dalej - postępowanie jak przy pozowleniu na budowę, czyli żmudna droga , mnóstwo papierów itd.
Czy można to jakoś obejść ? np zbudować szambo bez żadnego projektu, a w dzienniku budowy napisać na czerwono, że gmina nie zapewniła odbioru przez kanalizację wobec czego zbudowano szambo na własny koszt.
Co wy na to ??
Wpakujemy się w coś "nie teges" czy nie ? Robić i się nie przejmować, czy od razu iść po projekt ??
Pozdrawiam
etrala - 09-05-2006 16:37
Oj widze , że wam ciężko się wypowiedzieć
przykre :-?
Majka - 09-05-2006 16:53
- obawiam się, że nie dostaniecie pozwolenia na uzytkowanie, nie mówiąc juz o odbiorze końcowym budynku. Najgorsze jest to, że gmina może nie pozwolić postawic szamba, pomimo, że nie wywiązała się z kanalizacji.
Czeka Was wyprawa do gminy :roll:
anowi* - 10-05-2006 12:05
Mam ten sam problem. Miała być kanaliza do końca roku, teraz ma być w połowie przyszlego - a chcemy się wprowadzić jescze w tym :-?
pomijam juz dodatkowe koszty szamba :evil:
dam znać jak coś wymyślimy
pozdrawiam
anekri - 16-05-2006 08:34
przerobiłam temat na wylot- ale nie chce mi się wgłębiać bo zajełoby mi to pół dnia :-?
w skrócie - wymusiłam warunkowe pozwolenia na szambo do czasu wybudowania kanalizacji ponieważ nie było innej mozliwości - ale musiałam zrobić projekt szamba i wystapić o pozwolenie na jego budowę - załączyć zgodę Urzedu Miasta i atesty
podsumowując- nie ma nic na skróty, wszystko trzeba wychodzić, załatwić mnóstwo papierów i pozwoleń ... powodzenia