In Case of Emergency - "w razie wypadku".
jacekj - 27-05-2008 10:15
Ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i wszyscy inni, którzy interweniują na miejscu wypadków, wielokrotnie napotykają na trudności, kiedy muszą skontaktować się z krewnymi lub bliskimi poszkodowanych. Włoskie media, po przeprowadzonych rozmowach z pracownikami służb ratowniczych - zaproponowały, abyśmy w specjalny sposób oznakowali w swojej komórce numer - pod którym to w nagłych wpadkach można byłoby skontaktować się z bliskimi poszkodowanych. Bardzo często telefon komórkowy jest jedynym przedmiotem, który można przy nich znaleźć. Szybki kontakt pozwoliłby na uzyskanie takich informacji jak grupa krwi, jakie przyjmują leki, czy cierpią na jakieś choroby, czy są alergikami...
Ratownicy zaproponowali, aby każdy w swoim telefonie umieścił na liście kontaktów - osobę, z którą trzeba się skontaktować w nagłych wypadkach. Lista kontaktów w naszych telefonach - zwykle jest bardzo długa i nie wiadomo kogo w pierwszej kolejności powinniśmy powiadomić.
Według włoskich ratowników, międzynarodowy skrót pod którym można byłoby umieścić taki numer to: ICE (=in Case of Emergency) tzn. w nagłym wypadku.
Takie oznakowanie uprościłoby pracę wszystkim służbom ratowniczym. Gdyby ktoś chciał umieścić więcej osób w swoim telefonie mógłby je oznaczyć w następujący sposób: ICE1, ICE2, ICE3, itd. Pomysł jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje - a może być bardzo użyteczny. Przecież dzisiaj prawie każdy dysponuje telefonem komórkowym. Aktualnie podobna akcja jest rozwijana w innych krajach Europy (i nie tylko).
Ponieważ szczególnie w Polsce, gdzie ginie o wiele za dużo osób w ruchu drogowym (ale dotyczy to przecież nie tylko takich sytuacji !) proszę Państwa o wprowadzenie pod hasłem ICE "namiarów" Waszych najbliższych. Jednocześnie proszę o popularyzację tej idei: Nie kosztuje nic, a może pomóc ocalić życie.
W czasach kiedy komórki są już powszechne warto podjąć to wyzwanie i wpisać kilka numerów telefonów na które może ktoś zadzwonić w razie "w". Oby nigdy nie musiały być używane ale niestety, życie pisze czasami inne scenariusze.
Bywając poza granicami kraju należy pamiętać o wpisaniu na początku numeru kierunkowego do Polski czyli "+48"
Barbossa - 27-05-2008 10:59
a moja kobitka się wściekała, że w nowym telefonie coś nagrzebała, i zamiast (gdy dzwonię do Niej) wyświetla się nie Pan i Władca a ICE
nie da się tego jakoś połączyć :roll:
jacekj - 27-05-2008 11:01
witam:)
Da się połączyć!!
ICE Pan i Władca :lol:
zielony_listek - 27-05-2008 15:07
Ponieważ szczególnie w Polsce, gdzie ginie o wiele za dużo osób w ruchu drogowym (ale dotyczy to przecież nie tylko takich sytuacji !) proszę Państwa o wprowadzenie pod hasłem ICE "namiarów" Waszych najbliższych. Jednocześnie proszę o popularyzację tej idei: Nie kosztuje nic, a może pomóc ocalić życie. Podobnego mejla czytałam juz dawno, oczywiście natychmiast się zastosowałam i chłopu tez powiedziałam.
No i przeglądam sobie kiedys w telefonie kontakty szukając kogoś i zastanawiam sie, co to jest to ICE, kto to może byc, sklep jaki czy co? Po głębszym zastanowieniu sobie przypomniałam dopiero :-)
A swoją droga co to może być Irena Kapelusze...