Jaki kabel koncentryczny wybrać?
odaro - 04-08-2008 23:31
Na forum często był polecany kable koncentryczny Triset 113 z firmy Dipol.
www.dipol.com.pl
Wszyscy na około mnie polecają kabel z Technokabel jako najlepszy kabel koncentryczny.
www.technokabel.pl
Probowałem porównywac dane techniczne obu przewodów ale nic z tego nie rozumiem.
Jaki kabel koncentryczny stosowaliście u Siebie i dlaczego.
krzysztofh - 05-08-2008 07:07
Moim zdaniem w porównaniu wypada lepiej kabel Dipola.
Jeden z prezentowanych kabli Technokabel nie jest do zastosowania w domu przy jego średnicy zewn 1cm.
Bigbeat - 05-08-2008 10:17
Jeśli porównujemy kable o podobnym przeznaczeniu (np. "satelitarne" - czyli do TV + SAT), to krytyczne są następujące parametry:
1. tłumienność kabla - liczona w dB/m lub dB/km: im mniejsza, tym lepiej
Warto tutaj zwrócić uwagę też na zależność tłumienności od częstotliwości (bo jest takowa - i wynika po prostu z konstrukcji kabla i z jakości dieelektryka w kablu): im wyższa częstotliwość tym większe tłumienie. Jeśli interesuje nas wykorzystanie tego kabla do SAT, warto wybrać kabel o mniejszej tłumienności w zakresie częstotliwości 1...2GHz ("zwykła" TV to ok. 200...900MHz czyli 0.2...0.9GHz)
2. średnica zewnętrzna kabla - znowu z fizyki wynika wprost, że grubszy kabel będzie miał mniejszą tłumienność, czyli będzie lepszy - ale grubszy. W praktyce "domowej" wystarczają i stosuje się kable o fi=5...8mm. W przypadku jednak, gdy kabel od spodka SAT będzie musiał mieć więcej niż 20...30m może się okazać, że "cienki" kabel będzie miał za dłużą tłumienność i warto dać grubszy.
3. odporność na warunki zewnętrzne - tu chodzi o to, że typowe kable koncentryczne nie są przystosowane do prowadzenia ich na zewnątrz budynku. Nie chodzi o to, że coś się stanie od razu - po prostu przez powłokę izolacyjną takiego kabla powoli przenika wilgoć i powoduje powolną, lecz systematyczną korozję miedzi wewnątrz, przez co tłumienność kabla rośnie. Często tak jest, że przy dłuższych odcinkach kabla od spodka SAT, po kilku latach widać znaczne pogorszenie jakości sygnału - to właśnie wina kabla. Tak więc odcinki zewnętrzne bezwzględnie należy puszczać kablem żelowanym - niestety sporo droższym, ale wytrzymującym po kilkanaście lat bez istotnego pogorszenia parametrów. Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie, żeby puścić żelowany tylko na poddasze, a tam przejść na "zwykły" (oczywiście złączem typu F - dobrze wykonanym).
odaro - 05-08-2008 20:02
3. odporność na warunki zewnętrzne - tu chodzi o to, że typowe kable koncentryczne nie są przystosowane do prowadzenia ich na zewnątrz budynku. Nie chodzi o to, że coś się stanie od razu - po prostu przez powłokę izolacyjną takiego kabla powoli przenika wilgoć i powoduje powolną, lecz systematyczną korozję miedzi wewnątrz, przez co tłumienność kabla rośnie. Często tak jest, że przy dłuższych odcinkach kabla od spodka SAT, po kilku latach widać znaczne pogorszenie jakości sygnału - to właśnie wina kabla. Tak więc odcinki zewnętrzne bezwzględnie należy puszczać kablem żelowanym - niestety sporo droższym, ale wytrzymującym po kilkanaście lat bez istotnego pogorszenia parametrów. Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie, żeby puścić żelowany tylko na poddasze, a tam przejść na "zwykły" (oczywiście złączem typu F - dobrze wykonanym). Czy w taki razie zwykły czyli nie żelowany kabel koncentryczny można kłaść pod tynkiem.
Ostatnio spotkałem sie z opinią że należy kłaść je w peszlach
odaro - 13-08-2008 21:33
hej napiszcie mi czy koncentryk kłaść w peszlach czy nie
mb104 - 14-08-2008 11:59
hej napiszcie mi czy koncentryk kłaść w peszlach czy nie nie trzeba, mozna bezposrednio pod tynkiem
Bigbeat - 14-08-2008 12:40
Dokładnie. Pewszle jedynie dajesz w miejscach, gdzie przechodzisz kablem pomiędzy elementami, które pracują względem siebie - np. jeśli chcesz zejść ze ściany pod wylewkę, a potem wrócić na scianę i polecieć w górę na strych, oddcinek w wylewce i po kilkanaście cm w ścianie nad wylewką powinieneś dać w peszlu. Chodzi o to, żeby praca wylewki względem ściany nie uszkodziła kabla.
No i w tynk dajemy kabel zwykły - żelowany tylko tam, gdzie może wystąpić duża wilgotnośc (w praktyce woda), w połączeniu z niekorzystnymi temperaturami, czyli na zewnątrz. Wilgotność zwykłego tynku wewnątrz domu jest na tyle niewielka, że nic nie zrobi zwykłemu koncentrykowi.
odaro - 14-08-2008 13:43
To dobrze bo te peszle jakoś mi nie leżą.
Bigbet który koncentryk byś wybrał Dipola czy Technokabel
Przy okazji zapytam się o inną rzecz mogę kupić UTP kat 6 w cenie 1zł z groszami za 1mb. Cena chyba dobra tylko czy kabel kategorii 5 nie wymusza zastosowania droższych hubów, gniazdek RJ 45 itd. Jednym słowem czy nie narobię sobie nie potrzebnych problemów z kat 6
jogi8 - 14-08-2008 19:36
Wystarczy Ci w zupełności 5 plus, jest taki w ofercie Dipola, a jeżeli chodzi o kabel koncentryczny jeżeli nie chcesz mieć problemów przez wiele lat to kup Triseta 113 do środka biały a na zewnątrz czarny żelowany. Ma naprawdę dobre parametry i robiąc instalacje na tym kabelku nie ma żadnych problemów ani wielkich strat (a sprawdzam na miernikach), wiem że jest troszkę droższy od zwykłych ale warto wydać te pieniądze i mieć spokojną głowę. Nie oszczędzam na kablu i nie polecam robić takich oszczędności. Poprawiałem już instalacje po chińszczyźnie i były problemy.
Tom-inst - 14-08-2008 21:04
Nie kładziemy kabli bezpośrednio w tynku.
Zawsze trzeba stosować peszle.
Mamy wtedy możliwość wymiany kabla lub dołożenia następnych(tunery TWIN) i poza tym kabel położony w tynku szybciej się starzeje.
Często poprawiam instalacje antenowe po elektrykach którzy zapominają że kabel antenowy to nie to samo co kabel stosowany w instalacjach elektrycznych.
Nie tak dawno miałem taką sytuacje u klienta,"fachowcy" położyli mu kable w tynku do 6 punktów i jak się później okazało 2 kable były uszkodzone.Oczywiście nie było możliwości wymiany kabli tym bardziej że domek już był praktycznie wykończony.
Ostrzegam przed takimi oszczędnościami.
odaro - 14-08-2008 21:43
Nie kładziemy kabli bezpośrednio w tynku.
Zawsze trzeba stosować peszle.
Mamy wtedy możliwość wymiany kabla lub dołożenia następnych(tunery TWIN) i poza tym kabel położony w tynku szybciej się starzeje.
Często poprawiam instalacje antenowe po elektrykach którzy zapominają że kabel antenowy to nie to samo co kabel stosowany w instalacjach elektrycznych.
Nie tak dawno miałem taką sytuacje u klienta,"fachowcy" położyli mu kable w tynku do 6 punktów i jak się później okazało 2 kable były uszkodzone.Oczywiście nie było możliwości wymiany kabli tym bardziej że domek już był praktycznie wykończony.
Ostrzegam przed takimi oszczędnościami. No masz no i bądź tu człowieku mądry. Ja osobiście nie mam takich doświadczeń to pytam sie tych się na tym znają a jak widać każdy mówi co innego.
Dzisiaj dzwoniłem do Dipola miła Pani za telefonem nie widziała potrzeby aby kłaść ich kabel czyli Triset 113 w peszlu.
jogi8 - 14-08-2008 21:49
Miała rację, chciałbym zobaczyć jak kładziesz kable koncentryczne w peszlu i czy nie klną cię tynkarze, życzę powodzenia w czasie wymiany takiego kabla i przeciągnięcia ze 20 lub 30 m w peszlu, co do Twinów to już standard w Wawie że do niektórych punktów kładzie się po 2 kable, a tak poza tym to istnieje jeszcze specjale urządząnko którym można podłączyć tuner z dyskiem do jednego kabelka i nawet móc nagrywać.
jogi8 - 14-08-2008 21:52
A tak z innej beczki do Tom-instal jak Ci idą alarmy oparte na satel integrze 64, mam kumpla pod Częstochową, zaprojektowałem mu system opart na właśnie Integrze a on zadzwonił do mnie że tam nikt nie chce się podjąc takiej roboty.
odaro - 14-08-2008 22:10
Miała rację, chciałbym zobaczyć jak kładziesz kable koncentryczne w peszlu i czy nie klną cię tynkarze, życzę powodzenia w czasie wymiany takiego kabla i przeciągnięcia ze 20 lub 30 m w peszlu, co do Twinów to już standard w Wawie że do niektórych punktów kładzie się po 2 kable, a tak poza tym to istnieje jeszcze specjale urządząnko którym można podłączyć tuner z dyskiem do jednego kabelka i nawet móc nagrywać. A na forum standardem już jest prawie 3 kable koncentryczne do jednego punktu :lol:
Tylko tak się zastanawiam czy 3 kable koncentryczne to oznacza 3 gniazdka Tv-Sat obok siebie?
odaro - 14-08-2008 22:12
Miała rację, chciałbym zobaczyć jak kładziesz kable koncentryczne w peszlu i czy nie klną cię tynkarze,
Aha przypomniało mi się że jest podobno cienki peszel do koncentryka
jogi8 - 14-08-2008 22:29
Naprawdę daruj sobie ten peszel bo i tak jak co do czego przyjdzie będzie tak pozagniatany że nic przez niego nie przejdzie. Budowlańcy zrobią swoje, na tyle montaży i różnych peszli to nie trafiłem jeszcze na taki przez który dało się coś przeciągnąć.
odaro - 14-08-2008 22:34
Naprawdę daruj sobie ten peszel bo i tak jak co do czego przyjdzie będzie tak pozagniatany że nic przez niego nie przejdzie. Budowlańcy zrobią swoje, na tyle montaży i różnych peszli to nie trafiłem jeszcze na taki przez który dało się coś przeciągnąć.
Ale mi nie chodzi o przeciągnie nowego kabla tylko o ochronę koncentryka i tylko to
A jak wygląda sprawa ile ma być gniazdek jak dajemy 3 koncentryki
Tom-inst - 14-08-2008 23:08
Miała rację, chciałbym zobaczyć jak kładziesz kable koncentryczne w peszlu i czy nie klną cię tynkarze, życzę powodzenia w czasie wymiany takiego kabla i przeciągnięcia ze 20 lub 30 m w peszlu, co do Twinów to już standard w Wawie że do niektórych punktów kładzie się po 2 kable, a tak poza tym to istnieje jeszcze specjale urządząnko którym można podłączyć tuner z dyskiem do jednego kabelka i nawet móc nagrywać. Nie bardzo rozumiem problem z kładzeniem peszla w ścianie.Wycinamy rowek i wkładamy peszel.Peszel nie wystaje poza ściany .Jeżeli jest położony z głową to przeciągnięcie 20 m kabla to też nie problem.
To urządzonko o którym wspominasz kosztuje 400zł a jego jakość pozostawia wiele do życzenia.Chyba nie ma na nie 1 roku gwarancji.
Pamiętajmy o tym że cały czas technika idzie do przodu i nie wiadomo jakie kable,urządzenia będziemy stosować za parę lat.
Kiedyś nie było możliwości korzystania z kilku dekoderów(oglądania różnych programów kodowanych) płacąc jeden abonament w platformach C+ czy Cyfrowego Polsatu.Właściwie mało kto wie że uprawnienia z karty CP można podzielić ale niestety potrzebny jest dodatkowy kabel do takiej instalacji.Jeżeli w ścianie jest peszel to mamy problem z głowy.
Reasumując na pewno bez peszla jest dużo szybciej wykonać instalacje antenową ale możemy później żałować że nie ma możliwości szybkiej modernizacji(bez kucia ścian).
Budowlańcy zrobią swoje, na tyle montaży i różnych peszli to nie trafiłem jeszcze na taki przez który dało się coś przeciągnąć. Bez urazy ale nie spotkałem jeszcze osoby która tak przesadza.
PS.Każdy robi jak uważa ale też jest takie coś jak odpowiedzialność zawodowa i wszyscy odpowiadamy za swoją robotę.Dlatego zawsze zabezpieczam kabel przed uszkodzeniami i niekorzystnym działaniem substancji chemicznych zawartych np w zaprawach budowlanych.
Jak kładziesz kabel w tynku to kładź dalej ale nie pisz że to jest bardzo dobra metoda.
Ale mi nie chodzi o przeciągnie nowego kabla tylko o ochronę koncentryka i tylko to
A jak wygląda sprawa ile ma być gniazdek jak dajemy 3 koncentryki Do jednego gniazda RTV-SAT można podłączyć jeden lub dwa koncentryki.Na wyjściach gniazda uzyskujemy w ten sposób cztery osobne sygnały.1 radio,1 tv naziemna i 2 sygnały satelitarne(gniazda z podwójnym sat).Oczywiście wcześniej musimy te sygnały zsumować za pomocą odpowiednich zwrotnic lub multiswitchy.
odaro - 14-08-2008 23:27
Tom-inst to podaj na wszystkim jak należy unikać błędów przy kładzeniu peszla pod koncentryk
Tom-inst - 15-08-2008 00:29
Przy dłuższych odcinkach stosujemy peszle z linką w środku,w takim peszlu można przeciągnąć naprawdę długie odcinki kabla.
Nie zaginajmy peszla pod ostrym kątem,stosujmy dość łagodne łuki.Bruzdownica i tak nie pozwala na stosowanie ostrych łuków.
Właściwie to są dość oczywiste rzeczy.
Przepraszam że wprowadziłem trochę zamieszania ale niektóre rzeczy są dla mnie nie do zaakceptowania.Nie zostałem skażony pracą w komunistycznym systemie i nie idę na skróty.
Bigbeat - 15-08-2008 00:55
Tom-Inst z całym szcunkiem, ale w 9-ciu na 10 przypadków nie wciągniesz dodatkowego kabla przez odcinek peszla dłuższy niż kilka metrów - nawet, jak w środku zostawiłeś "pilota" (drut). To nie ma wiele wspólnego z komunizmem, ale takie są po prostu realia: w pusty peszel jeszcze zwykle jak-cię-moge, ale jeśli już jest coś w środku, plastikowe izolacje kabla istniejącego i wciąganego zaczynają się "zacierać" o siebie (nawet, jak nasmarujesz "ludwikiem" czy mydłem) i takie wciąganie kończy się uszkodzeniem (naderwaniem) wciąganego kabla, albo urwaniem "pilota", bywa też że mocno ciągnięty pilot uszkodzi (natnie/przetnie) kabel, który już wcześniej był w peszlu.
Natomiast jak nie ma pilota w środku - można próbować stosować specjalny "przeciągacz" do kabli (gruba żyłka z odpowiednimi końcówkami - do kupienia w hurtowniach elektrycznych a nawet w hipermarketach budowlanych) - ale co do możliwości przeciągnięcia nie ma różnicy, tyle że mniejsze jest ryzyko przecięcia istniejącego kabla, bo żyłka "przeciągacza" jest grubsza, niż "pilot".
Bigbeat - 15-08-2008 00:58
Bigbet który koncentryk byś wybrał Dipola czy Technokabel Dipola - bo mam blisko do nich ;) i mają sprawdzony asortyment.
Przy okazji zapytam się o inną rzecz mogę kupić UTP kat 6 w cenie 1zł z groszami za 1mb. Cena chyba dobra tylko czy kabel kategorii 5 nie wymusza zastosowania droższych hubów, gniazdek RJ 45 itd. Jednym słowem czy nie narobię sobie nie potrzebnych problemów z kat 6 Nie ma problemu. Zawsze możesz zastosować osprzęt niższej kategorii - i wtedy cała instalacja ma tą niższą kategorię.
Tom-inst - 15-08-2008 01:11
Z całym szacunkiem ale nie w każdym przypadku można wciągnąć dodatkowy kabel do istniejącego peszla.Po pierwsze peszel musi mieć odpowiednią średnicę i podstawowa sprawa wyciągamy istniejący przewód mocując na jego końcu drut,który posłuży nam później do wciągnięcia dwóch przewodów na raz.Poza tym prawda jest że przeciąganie kabli w instalacji której się samemu nie robiło jest dość ryzykowne bo nie wiadomo jak peszel został położony.
Bigbeat - 15-08-2008 01:19
No właśnie.
Czyli:
1. Jeśli się samemu robiło, to się dbało - jeśli zaś robił jakiś "tani" elektryk, i to nie pilnowany, może być masakra ;) Czyli jak się samemu nie robiło, to raczej nie liczyłbym, że się uda :(
2. Grube peszle załatwiają sprawę, ale coś chyba sporo więcej roboty z ich położeniem - grubsze/głębsze bruzdy, więcej zabawy przy zmianach kierunku żeby zachować duży promień zgięcia - szczególnie przy przechodzeniu w inną płaszczyznę np. w podłogę (myślę tutaj np. o peszlu pod kable do głośników kina domowego).
Czyli się zgadzamy?
Tom-inst - 15-08-2008 01:32
Czyli się zgadzamy? Wszystko się zgadza.
Można coś zrobić drożej a dobrze lub tanio i byle jak a co będzie za parę lat to już inna sprawa.
odaro - 15-08-2008 07:40
Tom-inst piszesz logicznie i zaczynasz mnie przekonywać.
Ja będę układ kable sam ewentualnie pomorze mi elektryk ale on innych kabli nie kład poza elektroenergetycznymi
Może podać dokładnie jakie rodzaje peszyli, producenta i średnice stosujesz.
U mnie jest jeszcze szansa tak poprowadzić kable ze nie że zagięcia będą nieliczne.
Potrzebuje tylko porady kogoś doświadczonego w tych instalacjach.
Tom-inst - 15-08-2008 12:01
Stosuje zwykłe peszle jakie można dostać w każdej hurtowni elektrycznej.
Średnica od 2cm w górę zależnie od ilości kabli jaką mamy zamiar umieścić w peszlu plus zapas na 2 przewody.Najważniejsze jest umiejętne położenie peszla a nie jego jakość,chociaż im grubszy peszel(w ściance)tym lepiej.
Co do pani z Dipola która odebrała telefon to chyba była sprzątaczka bo całkiem inne porady można przeczytać na ich stronie internetowej.
Cytat Dipol.
Instalacja
"Przede wszystkim powinna mieć ona możliwość podłączenia zarówno sygnałów telewizji naziemnej, jak i kablowej czy satelitarnej. Należy wykonać ją tak, aby ewentualna wymiana elementów nie wymagała remontów budowlanych (może to być konieczne w związku z rozwojem techniki cyfrowej i światłowodowej). Wewnętrzna instalacja powinna być tak zaprojektowana, by w każdym wybranym pomieszczeniu znajdowało się gniazdko umożliwiające odbiór lub nadanie sygnału.
Należy unikać ciągnięcia gołych przewodów pod tynkiem. Każdy przewód ma określoną żywotność, może też ulec uszkodzeniu mechanicznemu (np przy wykonywaniu otworu w ścianie) i wówczas jego wymiana będzie bardzo kłopotliwa.
Jeżeli jednak instalacja elektryczna wykonywana jest metodą tradycyjną, do prowadzenia przewodu należy użyć rurek Peschla."
Wybór prowadzenia przewodów to kwestia indywidualna.Jedni kładą peszle inni nie ale jak się to robi dla siebie to tym bardziej róbmy to dobrze.
odaro - 15-08-2008 13:13
Tylko u mnie jest mały techniczny problem mam strop monolityczny z opuszczonym wieńcem czyli nad ścianą mam wylany wieniec o wysokości 14cm i szerokości takiej jak ściana nośna czyli 25cm a dopiero potem zaczyna się strop.
Czyli ja zacznę kuć bruzdy w ścianie na głębokość np. 3cm to pod stropem wchodzę w wieniec i zbrojenie które bocznie ma otuliny betonowej od 1 do 2mm. Nie bardzo widzę możliwość wycięcia bruzdy w tym kawałku betonu który jest poniżej stropu
Czy jest na to jakiś sposób Nie wiem czy jasno to opisłem
MARTiiii - 17-08-2008 14:10
Przesada z tymi peszlami. W budynkach z lat 50 koncentryki sa polozone i dzialaja do dziś. No chyba ze dzis takie g... robią. Zeby nie uszkodzic kabli robi sie zdjecia, a instalacje kladzie sie naprzod.
Oczywisce najlepiej polozyc wszystko w peszlach tylko po co.