Pytanko do fachowców od C.O.
bizon301 - 27-05-2007 00:35
Znacie coś takiego o nazwie "Reflex"? Ma to być zestaw do zabezpieczenia kotłowni na paliwo stałe. Połączenie zaworu bezpieczeństwa, z naczyniem przeponowym, które w magiczny sposób umożliwia zastosowanie obiegu zamkniętego. Przyznam, że nigdy nie słyszałem tej nazwy, chyba że firma, a sam pomysł wydaje mi się dość ryzykowny.
Kris2222 - 27-05-2007 00:39
jest cos takiego np.tu
http://kotly.com/product_info.php?cP...roducts_id=366
nazwa może nie ta ale oto ci chyba chodziło
bizon301 - 27-05-2007 01:11
Dzięki Kris. To chyba jeszcze nie to. Tam miały być naczynie przeponowe, i zawór tylko nie bardzo wiem jaki. No, i jak to miało by być połączone ze sobą.
paulo81 - 27-05-2007 09:37
a propo tego zestawu
to nie polecam a bardziej
ostrzegam przed robieniem obiegu zamknietego
w piecu na paliwo stałe jest to zabronione
ewoo - 27-05-2007 21:13
Nie rób w ten sposób bo jest niebezpieczny, niezgodny z przepisami prawa budowlanego, poza tym od razu tracisz gwarancję na kocioł.
bizon301 - 27-05-2007 22:39
To to ja wiem, że zabronione, że gwarancja, że przepisy. Interesuje mnie jedynie co to za figiel?
czajnik - 28-05-2007 09:41
To jest właśnie taki zestaw, jaki przytoczył Kris2222.
Odnośnie stosowania obiegu zamkniętego z kotłem na paliwo stałe. Wszyscy wiedzą, że nie wolno, ale czy wszyscy wiedzą, że na stronach ministerstwa budownictwa jest projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie w.t., gdzie takie rozwiązanie już się dopuszcza? Oczywiście pod warunkiem zastosowania takiego zestawu zabezpieczającego.
Tak więc lada dzień, a konkretnie kiedy zmiana rozporządzenia wejdzie w życie, nie będzie można już nigdy więcej twierdzić, że jeśli kocioł na paliwo stałe, to nie można zamknąć obiegu c.o.
:-).
bizon301 - 28-05-2007 10:48
Tylko tam miało byc naczynie przeponowe jakoś wpięte.
Z drugiej strony, jakos tego Krisowego patentu nie widzę. Nagrzany kocioł, i lodowata woda z wodociągu w te wężownice? brrr...
Chyba, że jakoś stopniowo, co?
czajnik - 28-05-2007 12:47
Nic się nie denerwuj. Naczynie oczywiście musi być, ale nie wpięte w to urządzenie, ale w instalację, gdzieś obok.
Zapytaj Twojego instalatora o zabezpieczenie termiczne 5067 produkcji SYR, do instalacji z kotłami na paliwo stałe i zaworami termostatycznymi. Bardzo dobry przykład.
Zasada działania jest taka: przy temperaturze 90 stopni w przewodzie zasilającym otwiera się zawór, dopływa zimna woda do przewodu powrotnego i miesza się z gorącą wodą w powrocie. Tak więc nie ma sytuacji, że idzie lodowata woda na wężownice. Po schłodzeniu wody w kotle do około 88 stopni zamyka się zawór napełniający zimną wodą. I tak w kółko, aż ogień w palenisku przygaśnie.
Nie ma powodu do niepokoju. Jedyna przeszkoda, to przepisy techniczno-budowlane, ale i one niebawem się zmienią. Pozdrawiam.
Mały - 28-05-2007 16:48
Tu się kolego trochę mylisz - urządzonko SYR montuje się do wężownicy kociołków do tego przystosowanych czyli posiadających dodatkową wężownicę wewnątrz siebie. I to właśnie do niej jest dopuszczana zimna woda wychładzająca tą gorącą w kotle. Absolutnie nie powinno się dopuszczac zimnej wody do rozgrzanego kociołka obojętnie czy na zasilanie czy też powrót.
ewoo - 28-05-2007 22:31
[quote="czajnik"]To jest właśnie taki zestaw, jaki przytoczył Kris2222.
Odnośnie stosowania obiegu zamkniętego z kotłem na paliwo stałe. Wszyscy wiedzą, że nie wolno, ale czy wszyscy wiedzą, że na stronach ministerstwa budownictwa jest projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie w.t., gdzie takie rozwiązanie już się dopuszcza? Oczywiście pod warunkiem zastosowania takiego zestawu zabezpieczającego.
Tak więc lada dzień, a konkretnie kiedy zmiana rozporządzenia wejdzie w życie, nie będzie można już nigdy więcej twierdzić, że jeśli kocioł na paliwo stałe, to nie można zamknąć obiegu c.o.
Jeśli stanie się tak jak piszesz to będzie ok. O ile jestem zdecydowanym przeciwnikiem stosowania ukł. zamkniętych z kotłami w których sterowanie temp. odbywa się tylko za pomocą uchyłu dolnych drzwiczek, to nie mam nic przeciwko układom zamkniętym z kotłami z paleniskiem retortowym.
A tak przy okazji, czy nasi dostojnicy nie myślą nic o zmianie prawa budowlanego? Do niedawna jako mistrz w zawodzie mogłem wykonywać instalacje gazowe. Teraz nie, bo trzeba mieć uprawnienia budowlane.
Żeby zrobić budowlane trzeba ukończyć studia a ja zakończyłem edukację na wykształceniu średnim. Mówi się dużo o braku fachowców ale zmiana przepisów nie wynikała z tego że mistrz bez budowlanych nie umial zrobić instalacji. Czyżby mobbing izb inżynierskich? Mniej wykonawców to ceny w górę ? Sam nie wiem. Wiekszość przepisów jest chora i naprawdę współczuję rozpoczynającym budowę bo trzeba stracić wiele zdrowia żeby skompletować wszystkie papiery, i to jest najlepsze że budżet państwa żyje głównie dzięki budowlance ale tym co budują nie ułatwia się życia tylko coraz większe kłody pod nogi. Ach szkoda mówić.
Bądżcie zdrowi.
Pozdrawiam
czajnik - 29-05-2007 09:44
Do ewoo:
Owszem, nasi dostojnicy cały czas myślą o zmianie prawa budowlanego. Nawet jest już projekt nowelizacji dostępny na stronach MB. Nie ma jednak zmian, o które Ci chodzi. Radzę jednak sprawdzić, czy rzeczywiście straciłeś uprawnienia, bo zawsze było i jest tak, że uprawnienia nabyte wcześniej nie mogą być odebrane. Więc jeśli przed nowelizacją byłeś uprawniony do wykonywania instalacji, to po nowelizacji nie straciłeś tego prawa. Wszystko zależy od tego, co masz napisane w decyzji.
Do Mały'ego:
Nic nie wyczytałem na ten temat w dokumentacji tego urządzenia. Na schemacie również nie ma mowy o dodatkowych wężownicach. Nikt nie mówi, ani nie pisze o dopuszczaniu zimnej wody do rozgrzanego kociołka. Zimną wodę dopuszcza się do przewodu. Zanim trafi do kotła, ma już prawie 70 stopni, czyli tyle, ile zazwyczaj wynosi max. obliczeniowa temperatura powrotu. Nadmieniam, że tu chodzi o stan awaryjny, a nie o regularne uzupełnianie wody.
Barbossa - 29-05-2007 09:59
A tak przy okazji, czy nasi dostojnicy nie myślą nic o zmianie prawa budowlanego? Do niedawna jako mistrz w zawodzie mogłem wykonywać instalacje gazowe. Teraz nie, bo trzeba mieć uprawnienia budowlane.
Żeby zrobić budowlane trzeba ukończyć studia a ja zakończyłem edukację na wykształceniu średnim. Mówi się dużo o braku fachowców ale zmiana przepisów nie wynikała z tego że mistrz bez budowlanych nie umial zrobić instalacji. Czyżby mobbing izb inżynierskich? Mniej wykonawców to ceny w górę ? Sam nie wiem. Wiekszość przepisów jest chora i naprawdę współczuję rozpoczynającym budowę bo trzeba stracić wiele zdrowia żeby skompletować wszystkie papiery, i to jest najlepsze że budżet państwa żyje głównie dzięki budowlance ale tym co budują nie ułatwia się życia tylko coraz większe kłody pod nogi. Ach szkoda mówić.
Bądżcie zdrowi.
Pozdrawiam po kolei wszyscy sobie odbierają uprawnienia do czegoś, zawiść i indolencja kieruje ustawodawcami i przedstawicielami branż budowlanych
bizon301 - 29-05-2007 11:05
Sorki, że wam wchodzę w rozmowę. Z buciorami :) Nie mieszajcie polityki do kotłowni, bo nabrudzicie.
Ta instalacja będzie trochę inna niż wszystkie dotąd. Ale nie aż tak, żebym ją zamykał. Chodzi mi tylko o samo urządzenie o nazwie "Reflex". Po prostu wiele czasu spędziliśmy na dyskusji, z której nic nie wynikło. A ja dalej nie kumam co to za cwancyk, bo nigdy o nim nie słyszałem.
ewoo - 29-05-2007 19:35
wybacz za polityke a do tematu; Reflex to nie urządzenie tylko firma którą znam głównie z naczyń przeponowych
czerwone są do centralnego ogrzewania niebieskie do wody użytkowej
w handlu są jeszcze białe bodaj firmy CLIMM . w tych czerwonych jest przepona z gumy która zawiera więcej syfu i nie może się stykać z wodą pitną i w nich jest niższe ciśnienie niż w niebieskich i białych. Reflex produkuje także taki wspornik montowany do ściany w którym znajdują się krućce gwintowe w które wkręca się manometr, zawór bezpieczeństwa, naczynie przeponowe, jest to określane jako grupa bezpieczeństwa, a przez takich którzy kupują firmy Reflex jest określane potocznie jako reflex.
Oczywiście służy to m.in. do zabezpieczania ukł zamkniętych np. centralnego ogrz. czy ukł solarnych a także zasobników ciepłej wody użytkowej ale wtedy jest inny zawór bezpieczeństwa i inne naczynie przeponowe.
Pozdrawiam i wybacz bo z tą polityką to tak przy okazji wyszło.
ewoo - 29-05-2007 19:39
http://www.reflex.pl/ tam pooglądasz,
bizon301 - 29-05-2007 22:06
Dzięki Ewoo. Widzisz czasem jeden gada do drugiego niby po Polsku, a czujesz się jak by po łacinie gadał. Pewnie faktycznie chodziło o to. Nie pomyślałem a to takie proste było :) Firme znam, tylko nie skumałem nazwy z zestawem. Coś jak "cekolowanie" . Heh... A ja tu jakieś cuda oczekiwałem.
Jeszcze raz dzięki za rozjaśnienie.
Wosto - 03-06-2007 10:51
Odnośnie stosowania obiegu zamkniętego z kotłem na paliwo stałe. Wszyscy wiedzą, że nie wolno, ale czy wszyscy wiedzą, że na stronach ministerstwa budownictwa jest projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie w.t., gdzie takie rozwiązanie już się dopuszcza? Oczywiście pod warunkiem zastosowania takiego zestawu zabezpieczającego.
Tak więc lada dzień, a konkretnie kiedy zmiana rozporządzenia wejdzie w życie, nie będzie można już nigdy więcej twierdzić, że jeśli kocioł na paliwo stałe, to nie można zamknąć obiegu c.o.
:-). To bardzo interesujące, co napisałeś. Można poprosić o link na tą stronę?
Pozdrawiam.
Wosto - 09-06-2007 09:01
Ponawiam prośbę.
ewoo - 10-06-2007 17:11
Ponawiam prośbę. Czyżby nadaremno?
Jezier - 10-06-2007 17:35
Znalezienie projektu zmiany rozporządzenia na stronie ministerstwa budownictwa zejęło mi kilka minut.
Wystarczy wejść na stronę internetową ministerstwa budownictwa następnie w projekty aktów prawnych, potem w rozporządzenia. Czwarte rozporządzenie to:
.
Wosto - 10-06-2007 19:49
Jezier - dzięki. Jest dokładnie tak, jak piszesz. Dodam tylko, że "nasz" punkt znajduje się pod koniec strony 12-tej.
Wynika z niego, że będzie można stosować obieg zamknięty, jeśli "zostaną zapewnione warunki niezawodnego zadziałania urządzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła".
Jak rozumieć to niezawodne zadziałanie w kontekście wcześniejszych postów niektórych forumowiczów krytykujących układ zamknięty (oprócz oczywiście stanu prawnego na dzień dzisiejszy)
Pozdrawiam.
ewoo - 12-06-2007 23:58
Panowie to nie tak. Za waszymi wskazówkami odnalazłem ten projekt ustawy i powiem że niewiele on zmienia. Po pierwsze producent musi wyprodukować kocioł spełniający wymaganie PN i posiadający "urządzenie do chłodzenia" po drugie trzeba zapewnić warunki niezawodnego działania tego urządzenia, i tu problem bo nie wiem jakie to urządzenie to skąd mam wiedzieć co mu zapewnić. Tak myślę że ten przepis nic nie daje, dalej kociołki na paliwo stałe będziemy montować w ukł. otwartym bo wątpie żeby producent ponosił koszty wdrażania technologii pozwalającej na montowanie kotła w ukł zamkniętym bo co na tym zarobi. Wielu producentów do tej pory groziło utratą gwarancji na kocioł w ukł zamkn. a mogli tylko napisać że montaż zgodnie z normą czyli w otwartym, co im szkodziło ano to - mniejsze ciśnienie to bardziej lipna konstrukcja , to mniejsze koszty.
Będzie tak jak było, projekt ustawy ktoś napisał i wziął za to kasę, sejm pogłosuje, dniówka przeleci i kasa do kieszeni, i biznes się kręci. Zresztą sani oceńcie. Poniżej wycinek z projektu ustawy.
„7. Zabrania sie stosowania kotła na paliwo stałe do zasilania instalacji ogrzewczych
wodnych systemu zamknietego, wyposaonych w przeponowe naczynia wzbiorcze,
z wyjatkiem kotłów spełniajacych wymaganie Polskiej Normy dotyczacej
kotłów grzewczych na paliwo stałe o mocy nominalnej do 300 kW, wyposaonych
w urzadzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła jeeli zostana zapewnione warunki
niezawodnego działania tego urzadzenia.”
RAPczyn - 14-06-2007 11:44
"wyposaonych
w urzadzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła jeeli zostana zapewnione warunki
niezawodnego działania tego urzadzenia"
Ustawodawca miał na myśli (zapewne) wężownice znajdującą się w kotle do której dokupuje się zabezpieczenie termiczne (np. SYR Zabezpieczenie termiczne 3065 http://syr.pl/?a=products&id=54 ) bezprądowe.