utwardzenie drogi na czas budowy
eva154 - 14-06-2006 11:18
Witam,
Kupiliśmy działkę od gminy. Gmina podzieliła duży teren na działki, wydzieliła drogi. Wszystko ok, ale...
na razie teren ten to cała wielka "łąka". W tym roku chcielibyśmy zacząc budowę, natomaist wytyczone przez gminę drogi nie są utwardzoene, w związku z czym nie mamy dojazdu na naszą działkę.
Czy gmina ma obowiązek utwardzenia drogi? Czy właściciele działek powinni to zrobić sami na własny koszt? Na razie chodzi o utwardzenie na czas budów - zeby mógł na ten teren wjechac ciężki sprzet. Gmina twierdzi, że utwardzi drogę ale dopiero gdy media zostaną podłączone, a to potrwa. Inna wersja gminy jest taka, że nie utwardzą (czyli nie położą asfatu, ani kostki) poki bedą trwały budowy, bo cieżki sprzęt to zniszczy.
Czy jest jakas szansa zmusić gninę do tymczasowego utwardzenia dróg dojazdowych do działek?
Jadziek - 14-06-2006 12:42
a konieczna jest utwardzona droga?? przeciez mozecie sobie dojezdzac po drodze gruntowej w czasie budowy, jak by bylo mozna zmusic gmine do polozenia asfaltu (itp.) bo by drog gruntowych niebylo wcale :)
eva154 - 14-06-2006 13:15
na razie na wytyczonej drodze rosną: wysoka trawa, małe drzewka, grunt nie jest równy. W momencie gdy na ten teren wjedzie ciezki sprzęt istnieje duze prawdopodobieństwo, ze utonie i co wtedy...?
na dzień dzisiejszy nie ma mozliwości wjazdu żadnym pojazdem na teren działki.... no być może samochodem terenowym... lub czyms o wysokim zawieszeniu i niezbyt ciężkim
Tomasz M. - 14-06-2006 13:54
Z moich obserwacji wynika, że dobry sposób (a raczej szczęśliwy traf) na skłonienie gminy do utwardzenia drogi to spowodować, zeby w pobliżu zamieszkał albo zaczął budowę ktoś ważny. Inne sposoby polityczno-medialne też wchodzą w grę. I oczywiście inicjatywy oddolne - ludzie się skrzykną, zrobią zrzutkę i zrobią sami. Skutecznych sposobów prawnych na zmuszenie nie znam.
Jadziek - 14-06-2006 13:59
na razie na wytyczonej drodze rosną: wysoka trawa, małe drzewka, grunt nie jest równy. W momencie gdy na ten teren wjedzie ciezki sprzęt istnieje duze prawdopodobieństwo, ze utonie i co wtedy...?
na dzień dzisiejszy nie ma mozliwości wjazdu żadnym pojazdem na teren działki.... no być może samochodem terenowym... lub czyms o wysokim zawieszeniu i niezbyt ciężkim :)
eee... jak by to bylo swierzo zaorane pole to moze faktycznie nie wjedzie sie osobowym, nie widzialem pola fakt, ale ja wlasnie na swoje "nieuzytki" wjezdzam seicento (teraz tam rozna male drzewka, krzaki i trawa na metr) - oczywiscie powolutku max ~5km/h
Co do ciezkiego sprzetu to nie ma sie co obawiac, jest zwykle przystosowany do trudnych warunkow - na budowach zwykle jest kupa blocka, gliny i wielkie koleiny
- 14-06-2006 14:22
W myśl zasady "mądry polak po szkodzie" my zrobiliśmy tzw. drogę tymczasową na czas budowy w obrębie działki i jesteśmy bardzo zadowoleni. Na grunt została rozłożona geowłóknina i rozsypany tłuczeń. Nie chciałabym przeżywać tego co czytałam na Forum - o zagrzebanych betoniarkach itp.
eva154 - 14-06-2006 14:57
a ile mniej więcej kosztuje m2 takiego utwardzenia?
Gmina zrobiła na razie wjazd (moze 2 m) na ten cały teren - rozsypała zuzel. Ale gdyby dalej nie zechcieli zrobic....
Gdyby się okazalo, ze musimy dalsza czesc drogi utwardzac na wlasny koszt to co polecanie? Utwardzac również zuzlem (opcja nieco droższa), czy można gruzem z rozbiórki? (w pobliżu rozbierają jakaś halę produkcyjną - mnóstwo gruzu) zakładając, że będzie można z niego ewentualnie skorzystać, bo tego też nie wiem i nie wiem kogo można by zapytac... ale to inny temat.
Za tłuczeń na drogę długości 20 metrów, szerokości 3 metrów i grubości 15 cm zapłaciliśmy 1350 zł. l Czasy w strefie CET. Teraz jest 21:12 - 14-06-2006 15:31
Za tłuczeń na drogę długości 20 metrów, szerokości 3 metrów i grubości 15 cm zapłaciliśmy 1350 zł.