ďťż

IKEA ... nie spodziewałam się tego ... ;)





mynia_pynia - 20-11-2006 18:54
... tak, jestem blondynką ;)...

Kupiłam lustro w sosnowej cienkiej ramie (bezbarwnej).
Ledwo przytaszczyłam do mieszkania zabrałam się za bejcowanie na pasujący mi kolor.
Najpierw tył, poszło jak po maśle.
I przód - O jakie było moje zdziwienie gdy odkryłam że jest polakierowane (wyszlifowane???). ZERO chwytania koloru, bejca się "ścinała" na śliskiej powierzchni. No nic starłam, ... i efekt powalający brzydotą !!!

I zamiast 15 min pracy, musiałam papierem ściernym pozbyć się lakieru!!! Zajęło mi to 2h.
Już pomalowałam ponownie - wygląda super, ale dłoni nie doszoruję przez tydzień, mają piękny hebanowy kolor !!!





remx - 20-11-2006 18:58
OK



FESTLAK - 20-11-2006 19:11

... tak, jestem blondynką ;)...

Kupiłam lustro w sosnowej cienkiej ramie (bezbarwnej).
Ledwo przytaszczyłam do mieszkania zabrałam się za bejcowanie na pasujący mi kolor.
Najpierw tył, poszło jak po maśle.
I przód - O jakie było moje zdziwienie gdy odkryłam że jest polakierowane (wyszlifowane???). ZERO chwytania koloru, bejca się "ścinała" na śliskiej powierzchni. No nic starłam, ... i efekt powalający brzydotą !!!

I zamiast 15 min pracy, musiałam papierem ściernym pozbyć się lakieru!!! Zajęło mi to 2h.
Już pomalowałam ponownie - wygląda super, ale dłoni nie doszoruję przez tydzień, mają piękny hebanowy kolor !!!
witam
do dłoni proponuje aceton+pumeks,powinno puścić :wink:



SAVAGE7 - 21-11-2006 07:26
sama bejca to przecież barwiona woda i spłynie po lakierze. mogłaś zastosować lakierobejcę.





2112wojtek - 21-11-2006 08:52

sama bejca to przecież barwiona woda i spłynie po lakierze. mogłaś zastosować lakierobejcę. Oczywiscie :P :P Lakierobejca nie splynie tylko utworzy skorupe.
Z tego co mowili starzy stolarze, bejca sluzy do barwienia wlokien drewna a nie tworzenia powloki malarskiej. Bez roznicy wiec czy lakioerobejca czy bejca, powloke lakieru nalezalo zeszlifowac zeby kontrolowac stopien wybarwienia i przyczepnosc do podloza
Aha!
Sama bejce to niekoniecznie jak piszesz "barwiona woda" sa bejce spirytusowe, terpentynowe, szelakowe, benzynowe, nitrowe i inne i pewnie ktoras z nich nie splynelaby tylko zwiazala sie z lakierem na ramie.



SAVAGE7 - 21-11-2006 09:04
wszystko się zgadza ale widziałem drewno zabejcowane i nie pokryte niczym więcej. wgryza się w niego kurz i wygląda mało ciekawie. ja bym pociągnął jakimś matowym bezbarwnym.



2112wojtek - 21-11-2006 09:30

wszystko się zgadza ale widziałem drewno zabejcowane i nie pokryte niczym więcej. wgryza się w niego kurz i wygląda mało ciekawie. ja bym pociągnął jakimś matowym bezbarwnym. Naturalnie, ze trzeba po bejcy poprawic. Drewno ma to do siebie , ze po zmoczeniu i wyschnieciu "wstaje" a wiec jego powloka robi sie chropowata. Po lakierze tez tak sie dzieje, dlatego trzeba jeszcze raz przeszlifowac i ponownie polakierowac / min raz od biedy :D nawet po lakierobejcy, ktora jest niczym innym jak laserunkowo barwiacym lakierem /



dominikams - 21-11-2006 10:06
oj, mynia_pynia.... :lol: :wink:
Nie takie wpadki się zdarzają 8)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl