ďťż

Remont nory i co z tego wynikło...





Katarina Ols - 31-03-2008 22:11
Co prawda to dzienniki budowy, jeden już pisałam, więc teraz będzie dziennik remontu mieszkania. Remont będzie totalny - prawie jak budowa, w zasadzie gorzej bo JA będę w tym wszystkim mieszkać - madafaka....

Nie takie rzeczy przeżyłam, ale jak mój kot to zniesie?





Katarina Ols - 18-04-2008 20:34
W końcu mam internet i TV w mojej norze - super!!!! na telewizje przyjdzie mi poczekać do przyszłego tygodnia gdyż muszę kupić telewizor, ale i tak jest nieźle.
Kredyt w zasadzie mam przyznany, do załatwienia podpisanie umowy i ostateczna umowa notarialna.

A zaraz potem zaczynam remont łazienki i kuchni, fachowiec załatwiony, nie mam żadnej koncepcji na łazienkę, muszę trochę przysiąść i coś wykombinować.



Katarina Ols - 22-05-2009 22:27
podobno do trzech razy sztuka, to drugie podejście do pisania....
nie to żebym miała coś szalenie odkrywczego do powiedzenia, czy też niesamowicie piękne wnętrza do pokazania, ale mam trochę wolnego i zamiast zrobić coś konstruktywnego siedzę i przeglądam zaległości z forum.
A że część nory wyremontowana, kolejna w lipcu, czyli sypialnia, czyli niedługo znowu będzie zapylenie totalne i masakra....i tak mnie naszła ochota na wklejenie jakichś fotek i prowadzenie dziennika, taka trochę terapia, zapomina się bardzo szybko o różnych rzeczach - a tak czarno na białym napisane! Może za parę lat będzie kolejne mieszkanko, bardziej luksusowe, chociaż tutaj mieszka mi się całkiem nieźle....
Jak się uporam ze zdjęciami to założę komentarze, krytyka i zachwyty :o też się przydadzą



Katarina Ols - 25-05-2009 12:01
http://images46.fotosik.pl/129/7643013880b4802cmed.jpg





Katarina Ols - 25-05-2009 12:06
no w końcu udało się wkleić zdjęcie, nawet mój kot chyba szybciej by się nauczył, to jeszcze parę:

http://images38.fotosik.pl/125/fe2f093b2bc361abmed.jpg,

http://images40.fotosik.pl/125/ed0eb3875938f67emed.jpg,

http://images48.fotosik.pl/130/86cb59a3a7f54677med.jpg,

http://images50.fotosik.pl/129/d462f75d541a237emed.jpg



Katarina Ols - 25-05-2009 12:55
To tylko parę z całkiem niezłej galerii, ale każdy się remontował czy też urządzał, to nie ma potrzeby wszystkich tu wrzucać. Pomimo tego, że zrobionym wnętrzom dużo jeszcze brakuje, to i tak różnica jest kolosalna, co będzie widać na załączonych obrazkach (niedługo). Parę drobiazgów doszło , i może pstryknę pare fotek, niestety jest parę niedoróbek, czego być może na zdjęciach nie będzie widać, wynika to czasami z niedogadania się z fachowcem, a na niektóre rzeczy sama machnęłam ręką, żeby mieć to jak najszybciej z głowy. Jak się mieszka w remontowanym mieszkaniu to bywa różnie, i w pewnym momencie jest zupełnie obojętne czy ściana jest już prosta czy dalej lekko krzywa, itp.



Katarina Ols - 25-05-2009 17:26
http://images41.fotosik.pl/127/3f12a4de049425cfmed.jpg

http://images37.fotosik.pl/127/d400a7fddf9c0c01med.jpg

http://images37.fotosik.pl/127/95a3b73801fe21a5med.jpg

http://images37.fotosik.pl/127/a8256528da70adc3med.jpg

http://images47.fotosik.pl/131/59cfd9215ad49696med.jpg

http://images49.fotosik.pl/131/5c11c2d04b4039a1med.jpg

http://images37.fotosik.pl/127/e5718b27132bfb7bmed.jpg

http://images41.fotosik.pl/127/61d9ba634a9b55f0med.jpg

trochę zdjeć zaraz po remoncie, parę zrobionych dzisiaj, pralka w kuchni już w szafce i nie rzuca sie tak w oczy, myślę że w porównaniu do PRL-owskiego wystroju jest nieco lepiej



Katarina Ols - 26-05-2009 16:23
Dlaczego w ogóle "nora"? Przyszło mi to do głowy gdy pierwszy raz zobaczyłam moje przyszłe mieszkanie, wiedziałam że po remoncie będzie nieźle, ma dobry rozkład, jest w miarę przestronne, wyższe niż w zwykłych blokach i nie wygląda na swoje 48m. Jego główna zaleta to to że mam wszędzie blisko, co jest ważne i nie tracę czasu i kasy na dojazdy do pracy. Przeszkadza nieco hałas od ulicy, ale mam nadzieję, że za parę lat uda mi się je sprzedać lub zamienić i wybiorę coś nowszego i w cichszej okolicy.
Mieszkanie w remontowanym mieszkaniu to koszmar - to banalne ale prawdziwe, mój kot jest tego samego zdania, to co najgorsze czyli łazienka i kuchnia już za mną, w tym roku podłączą nas do miasta jeśli chodzi ciepłą wodę i będę mogła zdemontować piec w łazience, który psuje mi cały widok, a już wyjątkowo podczas kąpieli. Pewnie nie obejdzie się dziurawienia regipsów, ale co tam, wymienię dwa kafle, dziury się zaszpachluje i będzie pięknie!!!

Patrzę na ten mój wazonik tymczasowy w łazience i koniecznie muszę go wymienić, do niektórych rzeczy człowiek się przyzwyczaja, i dopiero na zdjęciu widać że coś nie pasi.



Katarina Ols - 28-05-2009 09:43
Remont sypialni - sprawdzam powoli ofertę rynkową jeśli chodzi o rolety, parapety itp. chyba znalazłam to o co mi chodzi, parapet ma być jasny, kość słoniowa coś w tym stylu, rolety ciemno brązowe, czekoladowe, gdzieś widziałam takie zestawienie i bardzo mi się spodobało. Pierwotna wersja z fioletem w sypialni odpadła, będzie ciemnoczerwona jedna ściana - tam gdzie łóżko, reszta ścian jasna. Na podłogę panele, chociaż kusi mnie wykładzina, ale panele są zdecydowanie bardziej praktyczne, wystarczy mi że muszę prawie codziennie czyścić pościel z sierści kota. Szafę chyba zamówię w necie, do samodzielnego montażu :o muszę sprawdzić mój zestaw narzędziowy, czy mam wszystko.....
Ceny w sklepach dość kosmiczne jeśli chodzi o zwykłą szafę sosnową, zwykłą, ale nieco ładniejszą niż z tysiącem sęków.



Katarina Ols - 28-05-2009 16:23
Leje w Olsztynie, wiem deszcze są potrzebne, ale mogłoby sobie w nocy padać, znalazłam parę moich ulubionych sypialni, coś podobnego chcę zrobić u siebie

http://images48.fotosik.pl/133/ad02e9be23409eb2med.jpg

http://images37.fotosik.pl/129/5bee90a89d4a3424med.jpg

http://images49.fotosik.pl/133/03e3ebfa4b5c930dmed.gif

pisząc coś podobnego chodzi mi o zestawienia kolorów niż całą resztę, która jak najbardziej nam się podoba, ale z braku funduszy podobać nam się musi łóżko to które jest i do którego dokupimy szafę :wink:

Zastanawiam się ciągle nad kinkietami, i podobają mi się i nie, w zasadzie nie wybrałam jeszcze oświetlenia, dobrze dobrane kinkiety robią fajny nastrój, i nie musiałabym zajmować miejsca lampką na szafce nocnej, która jest niewielka bądź co bądź, biorę się za szukanie oświetlenia



Katarina Ols - 29-05-2009 09:33
I znalazłam coś interesującego, proste, niedrogie, ładne kwestia tylko który kolor wybrać czerwony, czy brązowy? nie jest łatwo znaleźć coś ładnego i niedrogiego, jakbym już mogła wydać więcej kasy to bym sobie zafundowała lampy Ingo Maurera, a skoro nie mogę to mogą być te, które kosztują 156zł, no i kinkiety też znalazłam ale nie jestem jeszcze przekonana do nich, te małe kostki szamotowe bardzo mi sie podobają, ale z kolei obmyśliłam że lepiej wyglądałby taki jeden długi kinkiet, taki panel świetlny, tylko, że te fajniejsze trochę kosztują, na pewno muszę się zdecydować przed remontem i kuciem ścian, bo elektrykę też wymieniam, a sam kinkiet mogę kupić trochę później

http://images38.fotosik.pl/129/ae1e80928c5730e8.jpg

http://images37.fotosik.pl/129/56bc43e5cd18f717.jpg

http://images46.fotosik.pl/133/f7871b79be8bdd9e.jpg

http://images38.fotosik.pl/129/708d147988be040f.jpg



Katarina Ols - 30-05-2009 22:33
Chyba jednak zrezygnuję z kinkietów, będzie mała lampka, i może kiedyś tam większa w rogu sypialni. Póki co jest trochę zagracona, i wydaje się nie być miejsca na taką np. lampę, ale po remoncie będzie tylko łóżko, szafa, szafeczka nocna i zero kartonów, będę musiała ich zawartość czyli książki i ciuchy gdzieś pomieścić.
Na czerwonej ścianie zawiśnie parę obrazów lub coś nakleję, ale całkiem możliwe że koncepcja się zmieni jeszcze, mam trochę czasu na zastanawianie się, choć w przyszłym tygodniu powinnam zadzwonić do fachowca, żeby fachowo pomierzył moje ściany, ja to zrobiłam średnio fachowo i konkretnie powiedział ile taka robótka będzie mnie kosztować.
Mam już piękną firankę do sypialni, chyba tylko tam będą wisieć firanki, lubie odkryte okna, ale w sypialni ma być bardziej przytulnie

URL=http://www.fotosik.pl]http://images40.fotosik.pl/130/10ed3a771dabbe96med.jpg[/URL] takie mam widoki z kuchni....



Katarina Ols - 31-05-2009 21:58
W każdym dotychczas zrobionym pomieszczeniu czegoś brakuje, w kuchni i łazience raczej dodatków, chcę wymienić chlebak na mniejszy, na parę bułek jest stanowczo za duży i będę miała więcej miejsca na blacie - co ważne, jakieś pierdoły do ozdoby, w salonie za to wymieniłabym wszystko.....ale bardziej niż stara kanapa i meble wkurzają mnie niedoróbki remontowe, w paru miejscach jak słonko zaświeci struktura moich ścian jest mocno niedoskonała, ale przyjdą regały na książki, powieszę parę obrazów, i jednak zawieszę zasłony, i będzie nieco lepiej.
Rozmyślania o sypialni trwają, chyba zdecyduję się na brązową lampę, ale przed zakupem skoczę jeszcze do dwóch sklepów lampowych, w jednym już coś wstępnie upatrzyłam, został mi drugi, w którym kupowałam lampy do kuchni.

taki również mam widok z mojego kuchennego okna:

http://images49.fotosik.pl/135/99d1462c85fff48dmed.jpg

a wolałabym taki:

http://images49.fotosik.pl/135/eebb1ac90408decamed.jpg



Katarina Ols - 07-06-2009 09:33
Na klatce schodowej pojawiły sie nowe rury - nie ma żadnych informacji ale to chyba będą rury do ciepłej wody, czyli operacja przyłączania nas do sieci z miasta trwa. Czyli niedługo pozbyłabym sie pieca z łazienki, akurat pasująco, przy okazji remontu sypialni, pan fachowiec mógłby mi wymienić dwa kafle i zagipsować to i owo. Przez ta pogodę nigdzie się nie wybierałam, w przyszłym tygodniu muszę wybrać się po panele, i obejrzeć w końcu lampy żeby zdecydować czy zamawiam z netu czy nie.
Już nie mogę się doczekać jak będzie ładnie, ale sam remont.....masakra. Staram się wizualizować moją przyszłą sypialnię i nie myśleć o tym całym bałaganie.
Moje zioła w kuchni rosną jak szalone, oregano zasadziłam do osobnej doniczki, jeszcze może dokupię estragon, majeranek.

URL=http://www.fotosik.pl]http://images47.fotosik.pl/139/73cd672dbfac424amed.jpg[/URL]

a to ostatni widok z kuchni

http://images46.fotosik.pl/139/06141a2e31861aa9med.jpg



Katarina Ols - 11-06-2009 17:18
Ogarnęło mnie totalne lenistwo, zamiast sie uczyć - niestety - siedzę i myślę o przysłowiowych niebieskich migdałach....w sprawie remontu sypialni też nic konkretnego, jutro dzwonię do fachowca coby sie umówić na mierzenie, wycenę i termin kiedy zaczynamy. Rury na korytarzu maja już zawory, więc całkiem możliwe, że na dniach zaczną się prace w mieszkaniach, muszę się zamieścić w ogłoszeniach z piecem z łazienki :wink: , jakby nie mogli zrobić tych przyłączy w tamtym roku.....
Muszę się zmobilizować i jutro obejrzeć lampy w sklepach, żeby ewentualnie zamówić z netu, kompletnie zapomniałam że na wszystko się czeka i przeważnie parę dni trzeba dołożyć do terminu oczekiwania, i najważniejsze to zamówić szafę!!!



Katarina Ols - 14-06-2009 22:29
Zamówiłam lampę - brązową, jutro przychodzi fachowiec i ustalamy szczegóły, jakby mobilizacja z mojej strony....
i całkiem możliwe że gościowie od wody bedą mnie przyłączać do sieci, kolejna rura, ciekawe ile mi zryją łazienki, pięknej bądź co bądź.
W tym tygodniu drobiazgi zostały czyli parapecik, rolety i szafa, w sprawie szafy czekam na odpowiedź, i mam jeszcze jedną firmę co ma stosunkowo niedrogie szafy, będziem dzwonić.
a poza tym czekam na słońce i ciepło, żeby powylegiwać się na balkonie, który też czeka na swoją kolej :wink:
tak mi się przypomniało odnośnie widoków z mojego okna kuchennego, w filmie "Dym" Wayna Wanga główny bohater codziennie robił zdjęcie ulicy z okna swojego sklepu, to jest niezły pomysł......



Katarina Ols - 19-06-2009 07:41
W oczekiwaniu na panów monterów od rur - dzisiaj będą podłączać i mnie - coś tam skrobnę. Zaczynam remont 13 lipca, mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i sprawnie, wiem, wiem, pobożne życzenie, nic nigdy nie idzie szybko i sprawnie, jeśli chodzi o remonty.
Są, zaraz będzie hałas :evil:
Najwyższa pora zamówić resztę potrzebnych rzeczy, oprócz lampy nie mam nic, jak się panowie szybko wyrobią to pójdę po parapet i rolety.



Katarina Ols - 20-06-2009 23:47
No i mam rurę, to że w przedpokoju to nic, bo do remontu w przyszłym roku, ale w łazience, kompletnie mi się nie podoba, znowu trzeba regipsem obudować.
Panowie przyjdą jeszcze raz celem ostatecznego podłączenia rury, wodomierza i zdjęcia pieca......i co z tego skoro rura od gazu będzie na wierzchu, muszę wymyślić coś sensownego żeby ją zakryć.
Fachowcy trochę jak z "alternatywy 4", ale udało im się wszystko zmontować, a momentami słuchając ich rozmów miałam wątpliwości....jak zakupię baterie do aparatu to coś wkleję.
Od poniedziałku ruszam na zakupy, bo zwlekam niemiłosiernie z tym wszystkim, trochę dlatego że wiem co mnie czeka, nie mam już cierpliwości to tego wszystkiego, burzenie, syf, kurz, sprzątanie....

a to cos fajnego do posłuchania: http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=PD29_otTwF4



Katarina Ols - 24-06-2009 17:49
Zmobilizowałam się i wszystko oprócz paneli zamówione, teraz czekam i płacę...
W poszukiwaniu pościeli przejrzałam mnóstwo sklepów internetowych - mam nadzieję że nie wszystkie jeszcze - i parę sklepów na żywo, i nic nie ma, nie myślałam że takim problemem będzie kupno pościeli w kolorze czerwonym, bez jakichśtam złotych smoków, lub brązowej z kory, 200/220. A jednak!

Pogoda taka że nie jestem w stanie po pracy logicznie myśleć o czymkolwiek a tu egzamin jeszcze jeden, muszę sobie nagrodę wymyślić to może się zepne...

jak nic nie znajdę to chyba tą zamówię:

http://images41.fotosik.pl/146/d6fbb4644540b991med.jpg
a to już zamówiłam:
http://images37.fotosik.pl/146/a2bfa4c813cf27ca.jpg



Katarina Ols - 24-06-2009 21:17
coś jeszcze z pościeli:

http://images44.fotosik.pl/151/f5441d4bd7019e36.jpg

URL=http://www.fotosik.pl]http://images49.fotosik.pl/150/e51cc006c5be4dfd.jpg[/URL]

http://images46.fotosik.pl/150/8c974c61c3a3e23d.jpg



Katarina Ols - 26-06-2009 15:36
znalazłam parę drobiazgów do łazienki i kolejną pościel :wink: :

http://images47.fotosik.pl/152/eece078a61027594med.jpg

http://images39.fotosik.pl/148/b4a37c20065d3319.jpg

http://images38.fotosik.pl/147/34acfa557f56b5a1.jpg

http://images41.fotosik.pl/147/ee2c0d9a557550aa.jpg

http://images45.fotosik.pl/152/8c23b16fc65e2973med.jpg



Katarina Ols - 05-07-2009 10:44
Problem z pościelą rozwiązany, po prostu kupię wymiar 160/200 i kupię sobie nową kołdrę i poduszki tegoż wymiaru, że też wcześniej na to nie wpadłam, a kołdrę i tak chciałam zmienić. Teraz mam zdecydowanie większy wybór....
Przyjechał mój parapet i jakoś mniej mi się podoba niż w sklepie :-? no nie wiem spróbuję go położyć na stary i zobaczę jak będzie wyglądał, jutro kupie w końcu baterie do aparatu to zrobię zdjęcia.



Katarina Ols - 07-07-2009 18:16
Przyszła moja paczka z dodatkami do łazienki, wazon i koszyk wyglądają świetnie, jestem bardzo zadowolona z efektu, chociaż tyle przed koszmarnym remontem, wiem, marudzę, są gorsze rzeczy, ale wyjątkowo mnie drażni czekający mnie bałagan. I pewnie dlatego dopiero jutro wybieram się po panele, baterii dalej brak, też jutro kupię żeby zrobić parę fotek.



Katarina Ols - 10-07-2009 11:27
Jest moja szafa, tzn. ma być o 13, zobaczymy jak zatargam paczki na górę, lampa też powinna być, ale zero wiadomości ze sklepu czyli czekam.
Zakupy internetowe mają niewątpliwe zalety, ale maja też wady czyli dostarczanie towaru przez kuriera. Tak się jakoś składa że kurierzy pracują dziwnie krótko i jest problem z odebraniem przesyłki, zamawiałam drobiazgi do łazienki, w mailu ze sklepu jest informacja że przesyłka będzie dostarczona do 16, więc pędzę po pracy do domu, jest 15.45 i mam awizo w skrzynce, że o 15.30 był pan i zostawił nr telefonu. Dzwonię a pan mówi że już zjechał do bazy i niestety dzisiaj nic mi nie przywiezie, pytam się jak to się ma faktu że przesyłkę ma mi dostarczyć do godziny 16, wg pana ma się to nijak......siłą perswazji przekonałam pana że jednak musi mi przywieźć moją paczkę i przywiózł w ciągu godziny, czyli można.
Pan od szafy zadzwonił w środę i powiedział że on pracuje do 14 bo potem to ma inną pracę.....no cóż ja też mam swoja pracę i mało mnie to obchodzi.
Zniechęcam się powoli do zakupów internetowych.....



Katarina Ols - 10-07-2009 14:49
przyjechała moja szafa, z pomocą sąsiadki udało się to wnieść, jestem jej bardzo wdzięczna :) tak wygląda dół, reszta w paczkach:
http://images48.fotosik.pl/160/d67a9354921a2ed3med.jpg

i moje nowe nabytki z łazienki:

http://images43.fotosik.pl/159/829393d32a2fe85cmed.jpg

http://images39.fotosik.pl/156/58d6142e7e466150med.jpg



Katarina Ols - 11-07-2009 19:36
Małe przyspieszenie, zaczęłam dzisiaj i już mam dosć. Wiem, szybciej zacznę szybciej skończę, jutro szpachlowanie w poniedziałek pewnie wygładzanie i malowanie, we wtorek panele, i w zasadzie posprzątane. I niech wszystko przebiega wg tego scenariusza.....



Katarina Ols - 14-07-2009 16:56
Jakiś pech się do mnie przyczepił, lampa nie dotarła bo dostawca uszkodził klosz, czekam do przyszłego tygodnia, oby tak było, dostawca paneli zapomniał w poniedziałek listew i folii, dzisiaj miał dowieść i nic, muszę zadzwonić i być nieco mniej miła, zepsuł mi się sznurek od rolety w kuchni i nie mam pojęcia jak to naprawić, że nie wspomnę o stanie mojego mieszkania......
Nawet nie chce mi się wracać po pracy do mieszkania choć w pracy też bywa nerwowo, zawsze pozostaje pojsć na piwo, ale nie mogę zostawić z tym całym bałaganem mojego kota, który też nie przepada za remontami.
Jutro chyba drugie malowanie i chlopaki mogą ukłladać panele, a ja doprowadzić do porządku moja norę, która w coraz większym stopniu zaczyna przypominać mieszkanie :roll:



Katarina Ols - 14-07-2009 18:23
chłopaki malują i ukladają panele, alez będę miała zaj...sty kolorek!!!
dzisiaj tylko ta czerwień, nie było z duluxa to wzięli z beckersa, czerwień jakaś tam, muszę sprawdzić na opakowaniu, muszę sie z tą czerwienią oswoić, raczej zostanie na razie



Katarina Ols - 19-07-2009 18:02
Już po wszystkim - prawie kończę sprzątanie, upychanie różnych rzeczy w szafie w przedpokoju i cieszę się nową, piękną sypialnią.
Wyszło bardzo ładnie, czerwień miała być bardziej głęboka, ta wpada trochę w koralowy, malinowy kolor, ale jest git, po wstawieniu łóżka, szafy i założeniu nowej pościeli, okazało się że wszystko pasuje. Jestem z siebie dodatkowo dumna bo sama złożyłam szafę, która nadal stoi....jeszcze tylko drzwi musze przykręcić, no i czekam na lampę.

http://images39.fotosik.pl/161/177f1ee66e62c656med.jpg

http://images37.fotosik.pl/161/d31a01389aed1379med.jpg

http://images48.fotosik.pl/165/d180c8f610ef9a2emed.jpg

http://images40.fotosik.pl/161/cc421d04be83a011med.jpg

http://images41.fotosik.pl/161/5802b870b27720dcmed.jpg

i parę ewentualnych obrazów do sypialni:

http://images43.fotosik.pl/165/f227fd248b2e4ceemed.jpg

http://images48.fotosik.pl/165/f17fd6b289e50e80med.jpg

http://images41.fotosik.pl/161/f4d742229651ecebmed.jpg



Katarina Ols - 26-07-2009 09:13
Koniec z czekaniem na lampę, zrezygnowałam z zamówienia muszę coś znależć u siebie w sklepach. Na razie żadnych nowości, za tydzień urlop, to pochodzę po sklepach może trafię jakieś pasujące dodatki, świeczniki, itp.



Katarina Ols - 01-08-2009 14:17
Zrezygnowałam z zamówienia, na szczęście szybko oddali mi kasę i kupiłam świetną lampę w Olsztynie, jutro montaż będą zdjęcia, kupiłam też pościel, średnio jestem zadowolona, ale jest mały wybór pościeli w kolorach które mnie interesują, więc trudno. Ta jest bawełniana, zobaczę czy kizior mi ją pozahacza pazurami czy też nie, jak nie to może się skuszę na satynową, mam już parę upatrzonych. Najważniejsze że mam urlop!!!!!! trochę porządków jeszcze przede mną, to co udało mi sie upchnąć w szafie w przedpokoju muszę teraz przejrzeć i napewno coś będzie do wyrzucenia, z czasem człowiek obrasta w rzeczy kompletnie niepotrzebne....



Katarina Ols - 02-08-2009 19:05
Lampa wisi, w sklepie wyglądała super, jak powiesiłam to w pierwszej chwili tak jakoś dziwnie, ale ok. Co jakiś czas wchodzę do sypialni i coraz bardziej mi się podoba, zwłaszcza wewnętrzna szczerozłota strona...

http://images46.fotosik.pl/173/d890ebe1e5f16989med.jpg

http://images41.fotosik.pl/169/5a0e6f0d873309bbmed.jpg

http://images41.fotosik.pl/169/f202710ccd474056med.jpg

http://images49.fotosik.pl/173/e7020da623247d3bmed.jpg

trochę denerwujące jest złącze w lampie, nie dostrzegłam tego w sklepie,



Katarina Ols - 05-08-2009 13:54
Szczerozłote wnętrze lampy natchnęło mnie żeby dodatki też były złote, może kolor starego złota, w obi niestety nic ciekawego nie było, nawet świeczek złotych.....kupiłam czerwone, żurawinowe, i orchideę, przejrzałam tyle galerii, gazet wnętrzarskich i takich różnych, że już nie wiem co by pasowało na parapet.
Mam chyba przesyt, będą firanki, podpięte, więc kawałek parapetu będzie odsłonięty i coś ładnego by sie przydało, oprócz mojego kota który ma tam stałą miejscówkę i z tego też względu za dużo nastawiać tam nie mogę :wink:
Znalazłam kolejną stronkę z obrazami, plakatami itp. http://www.time4art.pl/index.php i zaczynają podobać mi się abstrakcje?! w oczekiwaniu na wyrośnięcie ciasta do pizzy pooglądam sobie resztę rzeczy



Katarina Ols - 05-08-2009 14:24
moze to:

http://images39.fotosik.pl/171/af4019f771a34d01.jpg



Katarina Ols - 09-08-2009 15:55
Urlop rozleniwił mnie na maksa, bardziej pasowałby napisać, że to ja się rozleniwiłam....wobec tego muszę się zebrać i jutro ruszyć do Gdańska. Trochę pozwiedzam, zrobię jakieś fotki, jest jarmark dominikański to może kupie jakiś drobiazg do mieszkania.
Pomysłów na drobiazgi i nie tylko mam mnóstwo, ale jestem pod kreską trochę więc wszystko musi zaczekać. Najprościej będzie chyba z sypialnią firanki już mam, muszę kupić karnisz i lampkę nocną, mam juz dwa typy:

http://images45.fotosik.pl/177/78a0673bb5da76e4.jpg

http://images40.fotosik.pl/173/3fbf67a67e225300.jpg

http://images50.fotosik.pl/177/fe597da5b328ebe2.jpg

i świeczniki, które pasowałyby i do kuchni i do salonu.



Katarina Ols - 11-08-2009 13:24
Lenistwa c.d
kupiłam czytadło, A.Pilipiuka "2586 kroków" z półki fantasy, ale fantasy tam niewiele, no ogólnie pojmowanego, wróżek, goblinów i orków brak, ale zupełnie nie szkodzi. Książka jest świetna, na pewno kupię kolejne.
Kupiłam donice glinianą, pasuje idealnie do stojaka - poprzednią zbił kizior, i przyszło mi do głowy żeby może jakimś szablonikiem wzór namalować, zostało mi trochę farby po decoupagu, jak ładnie wyjdzie to wezmę się za masową produkcję :lol: fortuna czeka.....

http://www.youtube.com/watch?v=0nygtfiKZxs to lubię, bardzo lubię



Katarina Ols - 12-08-2009 10:43
Zdjęcie pomalowanej donicy j.n. wiem, żadna ameryka, ale sympatycznie to wygląda, muszę kupić cienkie pędzle, parę nowych kolorów, na pewno fioletowy, jak zmieszam z moim pastelowym jaśminem powinien wyjść jagodowy:) coś jeszcze domaluję na donicy.
Czemu wszystkie piękne rzeczy są tak drogie - to pytanie retoryczne, muszę zrobić odwyk od forum, galerii, wielkich projektów - tam dopiero widać jaki niektórzy mają rozmach i gest, często na kredyt, ale jednak.

http://images40.fotosik.pl/174/5c35a3ed9e8c4821med.jpg

i chmury które przybierają zadziwiające kształty i kolory
http://images38.fotosik.pl/174/d7b4daa2ccfd069emed.jpg

http://images44.fotosik.pl/179/4f496af29d865d4emed.jpg

http://images44.fotosik.pl/179/fdc50f524c830567med.jpg



Katarina Ols - 13-08-2009 16:38
a może takiego futrzaka do sypialni:
http://images47.fotosik.pl/180/e64e7a5d5a755bb9.jpg

spodobały mi sie te lampy, takie "przytulne"



Katarina Ols - 14-08-2009 13:43
Kupiłam pędzelek, barwnik kolor - wrzos, będę mieszać i malować.
Jutro święto, jeden dzień a ludzie zakupy robią jak na wojnę chyba, też coś kupiłam, głównie warzywka i wino, miło tak się poupijać trochę :wink:
w sklepie piekarniczym gdzie stanęłam za chlebem, wymiana zdań między paniami: chleba nie ma? bo i faktycznie na półkach nie widać, sprzedawczyni po raz setny, że jest, kolejny pacjent wszedł: chleba nie ma? jest! a krojony? nie ma, pani za mną z miną nie dopuszczającą sprzeciwu: ja chcę krojony :-? o boszzzz tyle to już można se samemu zrobić, wiem człowiek do dobrego szybko się przyzwyczaja, ale prawie każda osoba w piekarni była prawie oburzona że krojonego nie ma!



Katarina Ols - 16-08-2009 10:44
Koniec urlopu, jutro do pracy, miewałam zdecydowanie lepsze urlopy ale i gorsze, koniec lenistwa.....chyba wybrałam ostatecznie obraz do sypialni, a raczej parę róznej wielkości, to adres strony, mają naprawdę piękne zdjęcia http://www.dcngallery.pl/ a to wybrałam nad łóżko

http://images37.fotosik.pl/176/b4b9c01bdc6dc0a6med.jpg
cudne, lubię jesień i takie klimaty.....

i parę nowych fotek mojego kota, z nas dwojga on zdecydowanie lepiej się prezentuje :wink:

http://images37.fotosik.pl/177/c491882a568fbc74med.jpg

http://images48.fotosik.pl/181/0444d7979f22ba95med.jpg
http://images43.fotosik.pl/181/b6a845a1b6990024med.jpg
nadmienię, że kizior niedawno został ogolony na rekruta u pani weterynarz, niestety było to konieczne, nie daje się czesać skubaniec a kołtuny i dredy miał prawie wszędzie....chcę mu oszczędzić tego na przyszłość, musze kupić jakaś miękką szczotke do czesania i dla siebie rękawice do łokcia...



Katarina Ols - 22-08-2009 09:21
Żadnych nowości u mnie, poza tym że czekam na moje małe zamówienie z DCN Galery, nie mogę się doczekać fotek, powinny pasować do sypialni.
Znalazłam kolejne sklepy z dodatkami, w jednym mały chlebak do kuchni taki jak chciałam a oprócz tego mają mnóstwo rzeczy z drewna do decoupagu, postanowiłam się podszkolić trochę i zrobić coś do mieszkania.
Czekam cały czas na fachowców od przyłączenia nas do wody z miasta, mam nadzieję, że się doczekam, piec dalej wisi, nowe piękne rury trochę minie wkurzają, miałam nadzieję że się uwinę z obudową przy okazji remontu sypialni, ale nie, więc czeka mnie kolejne zapylenie......

i jesień idzie :wink:



Katarina Ols - 26-08-2009 22:02
Podłączenie podobno będzie, nawet w tym roku, co mnie cieszy bardzo, póki co pieca nie sprzedałam i niestety czeka mnie zejście do piwnicy, żeby zrobić miejsce jakieś.
Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że poprzednia właścicielka jej nieuprzątneła, z sufitu zwisają filmowe pajęczyny, nawet nie chcę wiedzieć jakie pająki tam żyją.....efekt jest taki, że stawiam coś zaraz przy wejściu i w zasadzie uciekam.
ciężko będzie.....



Katarina Ols - 03-09-2009 19:09
Idzie jesień, cudownie! to moja ulubiona pora roku, te kolory, te poranki mgliste....rozmarzyłam się.
Fotosik spełnił swoje groźby i blokuje mi zdjęcia, muszę poszukać coś co mi nie będzie blokować i nie bedę musiała płacić, i tak mam sporo do opłacenia.
Przyszły moje zdjęcia-pocztówki-są piękne, jak powieszę to pokażę, poza tym nic nowego, mam jakies tam małe plany, chciałabym wymienić ławę w salonie, powiesić drugą półkę, zasłony itp. ale nie ma przymusu, i tak większość remontów za mną, w przyszłym roku ostatni remont przedpokoju, mam sporo czasu, żeby wszystko dobrze rozplanować.



Katarina Ols - 26-09-2009 16:31
Odkurzam mój dziennik :wink: parę zdjęć jeszcze widać, nie jest źle, nic nowego nie przybyło, urządzanie wnętrz jest zamrożone do przyszłego roku, wraz z remontem przedpokoju.
Mamy w końcu w Olsztynie home&you - wszedłwszy stwierdziłam że nic już nie potrzebuję do ubrania, tylko muszę!!!!kupić cos do mieszkania!!!!
Wyszłam bez niczego, jakieś ubranko jednak kupić trzeba, ale że są i niedrogie dodatki to coś sobie kupię następną razą, napewno świece.



Katarina Ols - 06-10-2009 21:42
Dziś po powrocie z pracy okazało się, że akcja podłączania do ciepłej wody miastowej w pełni. Jak się okazało? otóż usłyszałam że kapie woda w łazience, pomyślałam sobie, z prysznica czy jak......nie, z rury którą panowie maja mi podłączyć, ale nie zakręcili zaworów i zaraz zaczęło się nieźle lać, a nie kapać :evil:
tu padło mnóstwo przekleństw, kot w szoku, pół łazienki zachlapane, ściana mokra, piec zaczyna być coraz bardziej zalewany....popędziłam do sąsiadów, sąsiad zadzwonił do żony, która jest w zarządzie wspólnoty i ona zadzwoniła do ciołków od rur, następnie sąsiad zakręcił zawór na klatce, i powoli przestało się lać.
Za czas jakiś przyszedł Kazek, czy też inny Genek, popatrzył i z uśmiechem na ustach stwierdził, że to chyba niedokręcili coś........ręcę opadają!!!!!!!!!!
żesz k...wa!
Kazałam dokręcic na maxa i Kazek poszedł.



Katarina Ols - 12-10-2009 08:05
Dzisiaj demontaż pieca i podłączanie do wody miastowej, przyszedł Kazek - ten co ostatnio i jakiś drugi monter. Coś tam kręcą, mam nadzieję, że pójdzie im sprawnie i przede wszystkim szybko, pozachwycali się moja łazienką, to miłe.
Czeka mnie wyniesienie pieca do piwnicy, gdzie w zasadzie nie ma miejsca na nic, a pająki mają oczy jak....no spore.
Raczej nie mam już ochoty w tym roku na kolejne gipsowanie w łazience, to drobiazg w porównaniu z dotychczasowymi remontami, ale przełożę to na przyszły rok.....chyba że mnie wkurzać zacznie, to przed świętami zrobię.



Katarina Ols - 12-10-2009 12:37
Kazek z pomocnikiem uwinęli się szybko, piec zdjęty i łazienka trochę większa się wydaje, jest super! Mam co prawda kawałek kosmicznej, srebrnej rury przy suficie - na razie jej nie wyrywam, i nową rurę z licznikiem, ale się zabuduje jakoś i będzie git. Pokażę jak będzie pięknie, a na razie moje pocztówki z sypialni:

http://i36.tinypic.com/30bpp5d.jpg



Katarina Ols - 20-11-2009 18:26
odkurzam mój dziennik :wink:
była cisza, nic się nie działo, to się zadziało - sąsiedzi z góry nieco zalali mój salon.
Wracam z pracy, a mój kot którego zawsze muszę pomiziać a potem pędzi do kuchni do misek, tym razem owszem dał się pogłaskać, a potem popędził do salonu i usiadł przy strumyku.....no cóż, powiedziałam parę razy: terefere i popędziłam do sąsiadki z góry. Suma sumarum po oględzinach i pruciu u siebie regipsów przez sąsiada okazało się że poszła jakaś złączka i woda sobie leciała i kapała i sporo jej wyciekło do mnie.
Na suficie nad oknem mam freski i trochę bąbli z wodą było, ale najbardziej obawiam się o podłogę, nie wiem ile wody dostało się pod panele, a pod panelami mam stary parkiet, który elegancko chłonie wodę. Potop byl w środę, od wczoraj panele zaczynaja się letko rozłazić, był gostek od ubezpieczenia, spisaliśmy raport, za sufit i ściany kasa ok, ale podłogi na razie nie przyjął, powiedział że jak będzie się "coś" dziać to mam dzwonić. Zdecydowanie wolałabym żeby się nic nie działo i po prostu wyschło, i czekam na kasę za sufit.

Poprawiłam sobie humor zakupami w home&you



Katarina Ols - 22-11-2009 17:23
Minęło parę dni, nie mam w pokoju fali z paneli i parkietu to może jakoś wyschnie wszystko i będzie dobrze....
freski niestety widać, ale zaczekam z tym do wiosny chyba, najważniejsze w przyszłym tygodniu odszkodowanie
pomysł z dywanikiem do sypialni był idealny - Gizmo robi na nim wślizgi pod łóżko :wink:



Katarina Ols - 26-11-2009 18:19
Dostałam pismo o przyznaniu odszkodowania :o szybko jakoś, co prawda kasy na koncie nie mam, ale oczekuję z niecierpliwością.
Podłoga bez większych zmian, tzn. panele się lekko uginają, zobaczę jak będzie w przyszłym tygodniu, wolałabym żeby wszystko po prostu wyschło, ale nawet jak wyschnie, to panele chyba nie wrócą do normy. Trudno, będziemy walczyć z pzu....

Może jutro będę mieć zawieszony karnisz i firanki, to coś wkleję



Katarina Ols - 02-12-2009 17:56
jakby malo bylo zalania przez sasiadow to jeszcze komputer mi sie zbiesil ......
znajomy przywrocil mi go jakos do zycia, ale nie wszystko odzyskalam, a najgorzej ze motam sie z ustawieniami klawiatury, za cholere nie moge przestawic tak zebzm miala malpe! i polskie litery......do dupy z tym wszystkim!
jestem kompletny antytalent jakis.....



Katarina Ols - 03-12-2009 18:26
to wklejam zdjęcia, mam polskie litery i małpę!!!!

http://i47.tinypic.com/4ggbyg.jpg

http://i46.tinypic.com/34ybuiw.jpg

http://i45.tinypic.com/160prts.jpg

wiem, wyszły wielkie, musze ściągnąć jakiś program do obróbki zdjec żeby je pomniejszyc, lub pomotać cos na tinypic, ale nie mam cierpliwości, są rzeczy ktore kompletnie wyprowadzają mnie z równowagi, jest to napewno niedziałający komputer....



Katarina Ols - 08-12-2009 17:56
Podłoga na razie ok, chociaż zapomniałam o sprawie dość ważnej - o tym że pod panelami mam namoknięty parkiet i ekopor, nie wiadomo jak szybko to wyschnie, a może się okazać że i tak bedę musiała zerwać podłogę, bo jak nie wyschnie będzie się rozwijać pleśń, grzyby i nie waidomo co jeszcze.......
czyli możliwe że lepiej dla mnie jakby mi sie pofalowała podłoga jednak to dostałabym odszkodowanie, a tak być może bedę musiała to zrobić na własny koszt. Wiem, trzeba uważać o czym się marzy, bo marzenia sie spełniają czasem.....
uświadomił mi to kolega niedawno - to o podłodze, nie o marzeniach.

Ale żeby nie popadać w doły straszliwe wyciągnę dzisiaj jakieś ozdoby świąteczne, a w sobotę lub niedzielę piekę ciasteczka cynamonowe.



Katarina Ols - 09-12-2009 20:57
udało i się zainstalować irfana, i robie próbę obrobionych zdjeć:

http://i45.tinypic.com/4tnk9i.jpg

http://i47.tinypic.com/2m2ff9d.jpg



Katarina Ols - 12-12-2009 17:03
Koniec roku nadchodzi nieuchronnie, taki niespecjalny był dla mnie, nie nastawiam się, że w kolejnum będą fajerwerki, ale może będzie ciekawszy.....
napewno będzie ciąg dalszy remontów, powoli oswajam się z myślą że będę musiała zerwać całą podłogę w salonie i położyć nową, kwestia wydarcia odszkodowania za tą całą zabawę.
Wrzucam parę zdjęć, przecudnej urody jemioły:

http://i50.tinypic.com/2462v7r.jpg

http://i49.tinypic.com/2w1xge0.jpg

http://i47.tinypic.com/m79pgx.jpg

http://i49.tinypic.com/2rnehl5.jpg

i aniołki :wink:



Katarina Ols - 20-12-2009 22:11
Swięta tuż, tuż, jeszcze tylko dwa dni do pracy i wyjeżdżam do rodziny, cudownie!
Szkoda mi zawsze kiziora zostawiać w domu, ale dla niego przebycie połkilometrowego odcinka do weterynarza jest szokującym przeżyciem, a co dopiero podróż na drugi koniec Polski , gdzie w domu czają się dwa koty i pies :wink: oczywiście będzie miał opiekę...
Co roku obiecuję sobie że postaram się trochę z dekoracjami, ale jakoś na razie sobie odpuszczam, choinka jest, musi być, stwierdziłam że jeśli nie będzie mi się chciało przytargać i ubrać choinki to kiepsko ze mną będzie.
Ale może za rok.....jak już uporam się z najgorszymi remontami i pozostanie rzecz najlepsza czyli urządzanie , dekorowanie itp.
Jest szansa że będę mogła kupić nowe biurko, fotel i może cos jeszcze,strasznie się cieszę :wink: mój salon pomimo śladów zalania nabierze troszkę wyglądu.

a to aniołek z mojej choinki, muszę się postarać pstryknać lepsze zdjęcia:

http://i46.tinypic.com/k9x5li.jpg



Katarina Ols - 22-12-2009 18:47
http://i48.tinypic.com/i1llbt.jpg

Wszystkim tu zaglądającym i nie tylko, życzę cudownych, rodzinnych świąt Bożego Narodzenia, spokoju, pogody ducha, wytrwałości w życiu, oraz aby Nowy 2010 Rok był lepszy!!!!!!!!



Katarina Ols - 01-01-2010 18:51
I mamy nowy rok....
nowe nadzieje, jednak jakieś postanowienia, w tamtym roku stwierdziłam, że to bez sensu, a w tym nadmiar optymizmu???? pomimo że ubiegłoroczny sylwester był zdecydowanie lepszy-ten nie za bardzo to staram sie utrzymywać wiarę w to że ten rok będzie lepszy, ciekawszy.
Nie chce mi się jeszcze mysleć o powrocie do stałej rutyny: praca, nauka, ale skoro ma być ciekawiej to trzeba się samemu postarać :wink:



Katarina Ols - 04-01-2010 17:54
to robię zakupy, wybrałam takie dwa biurka, musze się zdecydować ostatecznie na jedno z nich:

http://i45.tinypic.com/4q3qxk.jpg

http://i49.tinypic.com/2582quh.jpg

i fotel:
http://i47.tinypic.com/ivalmw.jpg

myślę że bedzie fajnie wygladać, napewno lepiej niz teraz :roll:
no i czeka mnie jednak zejście do piwnic, musze tam troche porządku zrobić, żeby wyniesć krzesła i stare biurko, może komus potrzebującemu się przyda to oddałabym po prostu za darmo-to żadna rewelacja.



Katarina Ols - 12-01-2010 21:32
Zamówiłam fotel, zamówiłam biurko-to pierwsze zwykłe, w tym drugim musiałabym wycinać dziury na kable, a że jestem dość leniwa....
zamówiłam i czekam, całe życie na coś czekam, więc żaden problem
Szukam teraz stolika, mam parę typów, dosc niedrogich jak coś wybiorę to się podzielę zdjęciami, troche mam czasu mało ostatnio, w pracy wariactwo bo okres sprawozdawczy :roll: siedzę nad ksiażką i czytam o marksistach-nie żeby mnie to interesowało, ale zaliczenie w szkole się zbliża więc robie jakies notatki....
jestem pewna że nie podobają mi się ci markiści
jutro idę się odstresować na avatar - przyznam sie że uwielbiam filmy w 3d :wink:

a to dla posłuchania, kto by nie chciał żeby mu Sting i Robert Downey Jr zaśpiewał:

http://www.youtube.com/watch?v=OakcU9Tj76o



ANNNJA - 13-01-2010 10:32
to nie Jemioła taka cudna, tylko TWOJEJ cudnej urody żylandor ubrałam w trochę zieleni i wyszło REWELACJA<.....też chyba zafunduje sobie takie zaróweczki, super wyglądają,
a biurko to pierwsze jest zdecydowanie ładniejsze i wygodniejsze niż to drugie...

Wszystkiego dobrego od pierwszego do ostatniego dnia roku TEGO!!



Katarina Ols - 13-01-2010 21:46
:wink:
i mam drugą stronę! dziękuję za życzenia, oby nam wszystkim jakoś było lepiej w tym i przyszłym roku...

Avatar bajka! po prostu rewelacja, wiadomo efekty 3d, ale i sam film mi się spodobał, więc polecam jak ktoś chce się zrelaksować i odprężyć,
a poza tym przecież "podwójnego życia Weroniki" na 3d nie zrobią bo po co, a bajkę też dobrze czasem obejrzeć



waldek72 - 20-01-2010 11:01
Hejka :D
Coś sobie przypominam że budowałaś kiedys dom z bali czy szkieletowy..?
Chyba widziałem go kiedyś na jakiejś stronie do sprzedaży..

Może sie mylę..
pozdr :wink: .



Katarina Ols - 20-01-2010 17:20
zapraszam do komentarzy :wink:



Katarina Ols - 21-01-2010 17:38
Jutro ma być moje biurko, szybciej niż się spodziewałam, za to fotela brak, musze napisać do firmy szanownej że już pora.
Czyli jutro skręcanie, rozkręcanie, pracowite popołudnie, może uda mi się coś wcisnąc do piwnicy jeszcze, gdyż tak jakos nie udało mi sie zmobilizować i jej poprzątać, myślałam nawet o zatrudnieniu "staczy" z pod kiosku z wersja że mogą sobie wziać co im się tam przyda....oprócz moich kafelków co mi zostały po remontach.
Będzie ładniej :wink: a przy okazji przyszły tydzień urlop zaległy, może w końcu znajdę cos interesującego w necie do zawieszenia, troche się polenie, trochę więcej pouczę-taki mam zamiar przynajmniej.



Katarina Ols - 21-01-2010 19:05
musiałam wkleić moją ukochana lampke Ingo Maurera:

http://i47.tinypic.com/hunchu.jpg

generalnie większosc lamp Maurera to mój ideał, na ktory mnie obecnie nie stać, ale Lucellino zdecydowanie musze sobie sprawić!!!!! póki co to koszt ok. 320 euro, pozostaje w gestii marzeń do spełnienia :wink:

i muzycznie:

http://www.youtube.com/watch?v=QHFK1yKfiGo



Katarina Ols - 22-01-2010 21:17
Przyszło i biurko i fotel, fotel rewelacja, jestem bardzo zadowolona, natomiast z biurka mniej.
Wiem, sosna to sosna żaden szał, póki co nie stać mnie na coś lepszego, ale nawet sosna może być pierwszego i któregoś tam gatunku. W przypadku szafy wszystko było ok, drewno dobrze obrobione, wygladzone, w miarę czytelna instrukcja, natomiast tu nawet wkręty i śruby są kiepskie po prostu.
Jak to wszystko rozłożyłam to zwątpiłam czy jak złożę to mi biurko faktycznie wyjdzie.....
Siem powkurzałam i wyszło, niestety nie mogę szuflady zmontować, i przywiercić prowadnic do półki wysuwanej gdyż nie nawiercili dziur na wkręty, a nie mam wkrętaka elektrycznego.
Będą zdjęcia jutro, napewno fotela, a biurko jak zmontuję czyli zaangażuję kogoś do pomocy :roll:
Bilans strat: rozwalony lewy kciuk, jak już wolałabym prawy, bo jestem leworęczna i troche mnie to wkurza, obtłuczony kawałek ściany w sypialni, przy wnoszeniu starego biurka, niestety nie dałam rady go rozmontować i do tego też musze znaleźć kogoś życzliwego.....

W salonie zrobiło się ładniej, musze poupychać gdzieś gazety i take tam, kupić gustowna lampkę biurkową itp.......

Gizmo też jest zachwycony fotelem :wink:



Katarina Ols - 24-01-2010 16:22
Jest dość zimno, co powoduje że nie chce się nic, na szczęście najbliższy tydzień mam urlop, więc nie musze wstawać rano do pracy :lol: gdy największy mróz ściska, a ściska niestety......
parę zdjęć:
http://i45.tinypic.com/104ka6f.jpg

i serweteczka:
http://i46.tinypic.com/ehj7gz.jpg



Katarina Ols - 25-01-2010 21:11
Jadę jutro zamówić drzwi, czas i pora, i przy okazji mam zamiar kupic wkrętarkę żeby ukończyć montaż biurka.....kogos bym znalazła żeby pozyczyć, ale w zasadzie jeszcze nie raz przyjdzie mi coś skręcać więc będę miała swoją!
Kupowanie butów znacznie bardziej mnie kręci :wink: ale niedawno kupiłam więc teraz może być i wkrętarka.
Biurko zaczyna mi sie podobać, z czasem ściemnieje jak reszta mebli i będzie ok, zastanawiam się co wybrać: regał na książki czy stolik? na obie rzeczy nie starczy mi na razie kasy, a na jedna i owszem. Chyba wybiorę stolik.



Katarina Ols - 26-01-2010 19:38
Nic nie załatwiłam, oprócz umowy z gazownią/zmiana taryfy, po prostu nic.
Zmarzłam przeokropnie, mój sklep z drzwiami sie przeniósł, miła pani poinformowała mnie gdzie, ale sobie odpuściłam szukanie w taki mróz, nie kupiłam wkrętarki najtańsza w obi była za 120zł, a real sobie odpuściłam z uwagi na....mróz oczywiście.....
Kolega załatwił mi wkrętarkę, lecz moja radość była przedwczesna, gdyż urządzenie to jakoś ma słabe akumulatory, można by mnie posądzić że jestem typową głupią blondynka - lecz niekoniecznie, akumulatory naładowane, a jak przychodzi do dzieła to jest "bzyk, bzyk" i to tyle.
Zeby nie było chciałam je podładować, spoko, po ładowaniu to samo, na razie się poddaję, juz nie wiem czy w ogóle opłaca sie kupować cos taniego, czy od razu wiertarę z udarem :roll:
Chyba jednak poszukam dalej u znajomych, jest taka instytucja "mąż na godziny" niestety panowie nie działają jeszcze w Olsztynie, a szkoda; z niektórymi rzeczami sobie radzę, a innymi nie, poza tym nie mam zamiaru zarabiać na życie montażem mebli, więc nie bedę kompletować warsztatu.
Wystarczy "mały majsterkowicz" :lol:
Znalazłam parę lampek na biurko, cos w tym stylu:
http://i46.tinypic.com/35k520g.jpg

http://i46.tinypic.com/2s17xwj.jpg



Katarina Ols - 28-01-2010 09:16
Jest zimno , okropnie, wieje i sypie śniegiem, jak słucham w radio że znowu ludzie prądu nie mają to się zastanawiam czy w lampę i naftę się nie zaopatrzyć, u nas co prawda ok, ale wiadomo :roll:
Będzie dobrze, trwają poszukiwania wkrętarki okablowanej, więc moje biurko niedługo będzie całością, w taką pogode nie chce mi się podróżować do reala, więc pozostają zakupy internetowe.
Przed chwila podali że możliwe zawieje i zamiecie, otóż w Olsztynie zawieje i zamiecie już są!

Zadziwia mnie moje kocisko, codziennie rano biegnie do drzwi balkonowych i drapie żeby mu otworzyć, i codziennie jest zdziwiony że jest tak zimno i że wieje i na przykład pada.....ale jest wytrwały :wink:
Oboje czekamy na wiosnę, na zieleń i słońce.



Katarina Ols - 29-01-2010 14:24
Trzeba było nie montować - tak mogę podsumować fakt zlożenia do kupy mojego biurka.
Będzie widać niżej na załączonych obrazkach czemu tak napisałam, jestem po prostu wściekła!!!! drzwiczki do szafki są po prostu do dupy a nie do szafki, to już lepiej je zdemontować i powiesić firankę czy koraliki, zdolna jestem to coś uszyję....
Nie mozna nic wyregulować, próbowałam; z tego prostego względu gdyż nie można wyregulować drzwiczek, które są po prostu za małe, źle przycięte, zaraz wysyłam zdjęcia tego bubla i parę "miłych" słów do producenta.
Pewnie to nic nie da , ale tak tego nie zostawię, nawet myśleć mi się nie chce że miałabym to teraz rozbierać i pakować do odesłania, to juz lepiej ognisko zrobić - sosna świetnie się pali - tyle że nie mam kasy na drugie biurko i na razie będzie to stało, póki co.

I to moje nieszczęsne biurko popsuło mi całą radość z kupna wiertarki! tak kupiłam takie cudko:
http://www.roschell.pl/?id=aktualnosci&s=RWK
sprawdziłam, działa super :wink:

http://i47.tinypic.com/2r4neki.jpg
http://i48.tinypic.com/o6y1k3.jpg
http://i47.tinypic.com/iygzkx.jpg

http://i49.tinypic.com/14niw06.jpg



Katarina Ols - 03-02-2010 17:25
Napisałam w poniedziałek do fimy, załączyłam zdjęcia i co? i nic.
Dzisiaj napisałam ponownie, też pewnie nic, zastanawiam się co mogę jescze zrobić, mogę zadzwonic i nawrzeszczeć, jakoś mam ciśnienie podniesione ostatnio przez pracę i nie tylko więc to nic trudnego.
Muszę coś zrobić z tymi drzwiczkami, bo nie mogę na to patrzeć, wiem w ostateczności mogę u jakiegoś stolarza zamówić, ale to znowu koszty dodatkowe, i jeszcze mnie jakieś choróbsko złapało, nie mogę się teraz rozchorować, szykuje sie miły weekend ze znajomymi, i co? taka chora będę :(



Katarina Ols - 04-02-2010 21:16
Nie dzwoniłam, nie wrzeszczałam, firma zadzwoniła do mnie jak byłam w pracy więc nie specjalnie mogłam się wziąć za reuguowanie drzwiczek, czy też opowiedzenie Panu jak te zawiasy są faktycznie przykręcone.
Wczoraj udało mi się nieco je podnieść do góry i szpara jest mniej widoczna, natomiast za cholerę nie można przesunąć drzwiczek w lewo żeby pasująco było, wypróbowałam wszystkie kombinacje, umówiłam się z Panem że zadzwoni wieczorem jak będę przy biureczku, to będziemy regulować.....
ok, całkiem możliwe że miły generalnie Pan rozmawiał nieco ze mną jak z głupią kobietą, i nie dowierzał że nie można tego wyregulować, ale jak zaczął mi łopatologicznie tłumaczyć o jaką śróbkę chodzi to miałam dosc, naprawdę wiedziałam od razu o jaką chodzi.....powiedziałam Panu że szkoda czasu mojego i jego, coś z tym zrobię :roll: , mam dostać nowe zawiasy, lepsze, pasujące i ma być dobrze, już mi jest wszystko jedno, mam jakis spadek formy ogólny, biomet jest napewno niekorzystny, cisnienie spada itd.
Ludzie powinni jak niedźwiedzie lub świstaki przesypiać zimę.

Ale znalazłam piękną lampkę na biurko, nie jest ona z kategorii biurkowych, to nic, jest świetna i chyba jutro ją zamówię:
http://i50.tinypic.com/315k2g2.jpg



Katarina Ols - 10-02-2010 17:33
Zamówiłam lampkę, dzisiaj przyszła, jest cudna! naprawdę jest świetna, muszę tylko nową żarówkę energooszczędną kupić, przyszły też nowe zawiasy do biurka, jakoś nie mam siły wziąć się za wymianę, może bardziej z wieczora.
Stare biurko dalej mi zawadza, ale może przyda się znajomemu, jak mam wyrzucić to niech bierze, generalnie marazm mnie chwycił, zimno, brak słońca, w pracy wariactwo.....

na pocieszenie "piękny" Ozzy :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=5GZlJr1c48k



Katarina Ols - 10-02-2010 19:58
Zawiasy pasują! drzwiczki pasują! jest co prawda mała szczelina między szufladą a drzwiczkami, ale udaję że jej nie ma.....
i moja lampka:

http://i45.tinypic.com/67jcxc.jpg

http://i48.tinypic.com/2e4bt5c.jpg

http://i49.tinypic.com/6534uv.jpg

zdjęcia robione z lampą i bez



Katarina Ols - 17-02-2010 17:47
Zero nowości, zima tak jakoś usypia i za nic nie chce mi się zabrać. No, może za podupadłe życie towarzyskie..... :wink:
czuję że ten rok będzie inny, ciekawszy, może lepszy, w końcu zaczął się rok tyrysa - metalowego tygrysa!
śledzę mój chiński horoskop od kilkunastu lat i coś w tym jest, zaraziłam moimi sensacjami paru znajomych i teraz mamy towarzystwo wielbicieli chińskiego horoskopu :lol:

Nadrabiam zaległości w czytaniu, skonczyłam "dom nad rozlewiskiem", cudna, ciepła ksiazka, oczywiście kupuję kolejne części, i coś z Pilipiuka miałam sobie sprawić.



Katarina Ols - 23-02-2010 18:46
Wiosna idzie :wink: nawet jeśli podobno zima jeszcze wróci w marcu, to mam ochotę na zmiany. Szukam stolika/ ławy do pokoju, mam parę typów:

http://i46.tinypic.com/k00mqq.jpg

http://i50.tinypic.com/e6ucea.jpg

http://i48.tinypic.com/1z4xzdg.jpg

najbardziej kusi mnie ten ostatni, wydaje mi sie najbardziej pasujący, wyslę małe zapytania do sklepów i pod koniec tygodnia zamawiam :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukano 172 postów • 1, 2