Jak zrobić córeczkę? ;-)
_ZBYCH_ - 10-01-2007 01:10
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P
niktspecjalny - 10-01-2007 01:19
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P Ale z Ciebie wesoły facet. :D :D :D .Ale Ty tak poważnie? :wink:
tomek1950 - 10-01-2007 01:20
Mam syna i dwie córki, ale przepisu nie jestem Ci w stanie podać. Podobno: im rzadziej, tym większe szanse na córkę.
Podobno: bezpośrednio po owulacji,
W to wszystko nie wierzę.
Kocham swoje dzieci. Niezależnie od płci.
ged - 10-01-2007 01:26
Moja żona coś na ten temat wie, ale teraz śpi. Jutro ją zaciągnę do komputera to może coś się dowiemy. Nie wiem czy celowała, ale się udało. Teściowa była położną i prowadziła jakieś statystyki, ale nic na ten temat nie wiem, bo mnie to nie interesowało. Ja robiłem swoje, zwyczajnie :oops:
Tedii - 10-01-2007 01:27
Nie wiem jak zrobić córkę.Ale wiem jak zrobić bliźnięta.....bo mam.
kuleczka - 10-01-2007 01:28
http://samozdrowie.interia.pl/kobiec...?inf=100087235
miłej lektury :wink:
Goni_Mnie_Peleton - 10-01-2007 05:40
Clopcy to XY , dziewczynki XX.
W twojej puli sa plemnki X i plemniki Y , w puli zony tylko komorki X , szanse na dziewczynke macie 50% teoretycznie.
Ale zobacz jak wyglada chromosom X a jak Y
http://www.biotechnolog.pl/foto_mat/chromY.jpg
Y jest mniejszy , a zatem plemniki z tym chromosomem pewnie sa lzejsze.
Plemniki jak je juz ten tego .... to zaczynaja wielki wyscig do czekajacej na nie komorki. No i tak sobie mysle, ze im dluzsza droga przed nimi tym bardziej zmecza sie te ciezsze czyli te z ktorych moglaby byc dziewczynka.
Aby wiec zwiekszyc szanse na dziewczynke nalezaloby skrocic maksymalnie dystatns czyli przesunac punkt startu .......hmmm inaczej mowiac pokombinuj z pozycjami :wink: .... Moment owulacji w swietle tej teorii tez moze miec znaczenie.
Potraktuj prosze moje rady z przymruzeniem oka. Na pewno nie zaszkodza. :wink:
Rzucilem okiem na link podany przez Kuleczke i wychodzi na to , ze cos w tym jest :wink:
Powodzenia. Zawsze mozna sie starac do skutku , to nawet jest patriotyczne bardzo.
mobby - 10-01-2007 07:09
Moi znajomi próbowali 5 razy, więcej już nie próbują.
Mają pięciu chłopaków.
Pozdrawiam
Mobby
frosch - 10-01-2007 07:12
Moi znajomi próbowali 5 razy, więcej już nie próbują.
Mają pięciu chłopaków.
Pozdrawiam
Mobby a moj dziadek byl uparty, z tym , ze chcial syna i po pieciu corkach udalo mu sie dorobic trzech synow :o :P
Capricorn - 10-01-2007 07:23
Nie wiem jak zrobić córkę.Ale wiem jak zrobić bliźnięta.....bo mam. gratulacje! :D
My mamy dwóch chłopców, a po nich dziewczynkę ;-) Cudnie jest :D
Autorowi wątku życzę owocnych starań ;-)
agnieszkakusi - 10-01-2007 07:24
a ja bym chciała drugą córeczkę... :roll:
frosch - 10-01-2007 07:28
a ja bym chciała drugą córeczkę... :roll: na co czekasz ?
CHCIEC TO ZNACZY MOC ..... :wink: :D
agnieszkakusi - 10-01-2007 08:03
a jak będzie chłopak...?? :lol:
_ZBYCH_ - 10-01-2007 08:04
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P Ale z Ciebie wesoły facet. :D :D :D .Ale Ty tak poważnie? :wink: No pewnie, że poważnie :D
frosch - 10-01-2007 08:07
a jak będzie chłopak...?? :lol: no chyba sie nie poddasz ? :o :wink:
_ZBYCH_ - 10-01-2007 08:11
Moja żona coś na ten temat wie, ale teraz śpi. Jutro ją zaciągnę do komputera to może coś się dowiemy. Nie wiem czy celowała, ale się udało. Teściowa była położną i prowadziła jakieś statystyki, ale nic na ten temat nie wiem, bo mnie to nie interesowało. Ja robiłem swoje, zwyczajnie :oops: Dziękuję. Bardzo chętnie przeczytam, co na ten temat wie Twoja żona :D
Nie wiem jak zrobić córkę.Ale wiem jak zrobić bliźnięta.....bo mam. Gratuluję! Za receptę na bliźniaki serdecznie dziękuję :wink: :lol:
http://samozdrowie.interia.pl/kobiece/abc_kobiecosci/news?inf=100087235
miłej lektury :wink: Bardzo dziekuję kuleczko :D
Ciekawy artykuł.
Clopcy to XY , dziewczynki XX.
W twojej puli sa plemnki X i plemniki Y , w puli zony tylko komorki X , szanse na dziewczynke macie 50% teoretycznie.
... Bardzo dziekuję za pouczający wykład :D
Powodzenia. Zawsze mozna sie starac do skutku , to nawet jest patriotyczne bardzo. No dzięki, ale raczej nie o to mi chodzi :wink: :lol:
Moi znajomi próbowali 5 razy, więcej już nie próbują.
Mają pięciu chłopaków.
Pozdrawiam
Mobby No właśnie tego chcę uniknąć :wink:
Jeden z moich sąsiadów też tak próbował i... ma pięciu synów, a po nich dwie córeczki :D
Drugi sąsiad próbował i... ma czterech synów i na tym koniec :(
Czekam na więcej :D :D :D
agnieszkakusi - 10-01-2007 08:22
Frosch, na dwójce to chciałabym skończyć :wink:
_ZBYCH_ - 10-01-2007 08:25
Frosch, na dwójce to chciałabym skończyć :wink: Ja też :lol:
agnieszkakusi - 10-01-2007 08:31
Zbych, to poczekam z Tobą na złoty środek.... :wink:
frosch - 10-01-2007 08:37
coz...posiadam jedna corke :D ...lecz nie mam pojecia , jak ja majstrowal jej tata ....chcialam , sprobowalam i mialam :o :wink: :D
Mufka - 10-01-2007 08:39
Hihi wbrew pozorom, mozna zaplanowac plec dziecka, sa metody naturalne i mniej naturalne. mniej naturalne sa drogie i wkonywane za granica (np. Francja) naturalne to unikanie soli i prowadzenie diety wysokowapniowej przez przyszla mame (chodzi o najonizowanie organizmu dodatnio).
stary - 10-01-2007 08:39
:o Dziw nad dziwy _ZBYCH_ w psychologu :o .... ot... do czego prowadzi praca dniem i nocą :roll:
Z własnego doświadczenia wiem, że aby mieć córkę trzeba "chcieć" syna- dwa razy chciałem i mam dwie córki :roll:
jea - 10-01-2007 08:40
Ja chcę syna, córkę już mam. Złotego środka chyba nie znajdziemy :(
ale ZBYCHu zawsze możemy się zamienić rolami 8)
może to jakaś metoda, tylko co na to nasze kobity? :o :wink:
frosch - 10-01-2007 08:45
Ja chcę syna, córkę już mam. Złotego środka chyba nie znajdziemy :(
ale ZBYCHu zawsze możemy się zamienić rolami 8)
może to jakaś metoda, tylko co na to nasze kobity? :o :wink: :o :o :o
mozna sie tez dzieckami wymienic :oops: :wink:
Ew-ka - 10-01-2007 09:15
Zbych -jak kcesz córeczke to tak " celuj " bardziej w lewo ,a potem ostro do przodu :wink:
powodzenia i alleluja :D :D :D
ps....mam parkę :lol:
Heath - 10-01-2007 09:18
Cos kiedyś czytałem że podczas no wiesz czego, trzeba ściskać lewe jądro...
...a może prawe...
nie pamietam :-?
jak sprawdzisz to powiedz
jabko - 10-01-2007 09:25
....
Y jest mniejszy , a zatem plemniki z tym chromosomem pewnie sa lzejsze.
Plemniki jak je juz ten tego .... to zaczynaja wielki wyscig do czekajacej na nie komorki. No i tak sobie mysle, ze im dluzsza droga przed nimi tym bardziej zmecza sie te ciezsze czyli te z ktorych moglaby byc dziewczynka.
Aby wiec zwiekszyc szanse na dziewczynke nalezaloby skrocic maksymalnie dystatns czyli przesunac punkt startu ... . Ćwiczenia wydłużające ... !
Środki wydłużające ... ! :lol:
Jak chłopcy są więksi i majawiększa wagę to mają mniejsze przyśpieszenie i są bardziej poodatni na siły bezwładności.
Można by zatem kazać żonce cały czas podskakiwać i spadać na ziemię przez co chłopcy opadali by niżej (większa masa=większa siła bezwładności) a do tego dziewczynki jako mniejsze po skoku szybciej ruszyłyby w górę.
Żeby większe cząstki miały trudniej można by w zdławić przepływ czyli namówić żonką na noszenie cały czas tego no ... yyy ... jakiegos kołeczka :-?
Kurde ile to sie człowiek nie nakombinuje coby pomóc potomstwu
Też mam chłopaka i teraz w sumie wolałbym dziewczynkę :lol:
Nefer - 10-01-2007 09:31
Mój brat to nawet napisał specjalny program komputerowy na ten temat - i wyszedł drugi chłopiec :):)
maksiu - 10-01-2007 12:22
my zrobiliśmy na chybił-trafił :D :D i wyszła córka :D :D :D
pozdrawiam
m.
ps. a jak się robi chłopca? są jakieś specjalne uwarunkowania? bo malgosia coraz częściej pyta się o braciszka :D :D :D
Nefer - 10-01-2007 12:33
my zrobiliśmy na chybił-trafił :D :D i wyszła córka :D :D :D
pozdrawiam
m.
ps. a jak się robi chłopca? są jakieś specjalne uwarunkowania? bo malgosia coraz częściej pyta się o braciszka :D :D :D Genetyka :)
joan - 10-01-2007 13:26
Ja słyszałam o takiej terorii - jeśli podczas ... bardziej pożąda kobieta - wychodzi chłopiec
jeśli
przyjemnośc ma tylko facet- wychodzi dziewczynka :-?
jea - 10-01-2007 13:29
Ja słyszałam o takiej terorii - jeśli podczas ... bardziej pożąda kobieta - wychodzi chłopiec
jeśli
przyjemnośc ma tylko facet- wychodzi dziewczynka :-? muszę to mojej żonie powiedzieć.... :evil: :wink:
maksiu - 10-01-2007 13:34
my zrobiliśmy na chybił-trafił :D :D i wyszła córka :D :D :D
pozdrawiam
m.
ps. a jak się robi chłopca? są jakieś specjalne uwarunkowania? bo malgosia coraz częściej pyta się o braciszka :D :D :D Genetyka :) a to ciekawe :D
pradziadek (ze strony ojca) mial bodajże trzech synów
moj dziadek miał dwóch synów...
moj ojciec dwóch synów
moj wujek (brat ojca) ma syna
... a mi urodziła się córka :D wychodzi na to że jestem z innej bajki :D :D :D
pozdrawiam
m.
Majka - 10-01-2007 13:54
My mamy parkę. WyszłA nam tak od niechcenia :lol:
Im mniej się starasz tym łatwiej trafisz 8)
a-k-a - 10-01-2007 14:03
witam . mój teść próbował ............. 8 razy i za tym 8 była dziewczynka! my z mężem mamy 3 synów . pozd. ana
ESKIMOS - 10-01-2007 14:16
Czekam na porady :wink: :lol: Niestety - tylko metoda prób i błędów. :wink:
Tomasz M. - 10-01-2007 14:19
Rady radami, ale żeby nie było jak z tym Ickiem, co się modlił o wygraną na loterii.
Czyli najważniejsza rzecz to "kupić los".
A druga praktyczna rzecz: może niech Twoja żona zadzwoni do mojej, która lubi się chwalić, że płeć naszego drugiego dziecka (córka) była dokładnie zaplanowana. Ja jestem tego mniej pewien, ale to może być kwestia słabej pamięci :wink:
dzióbek - 10-01-2007 14:42
żeby wyszła córeczka - trzeba bardzo chcieć syna :wink: :wink:
bratki - 10-01-2007 15:20
Wg. badań przeprowadzonych przez moją koleżankę - trzeba mieć coś wspólnego z elektryką, żeby mieć córę(córki).
Badania przeprowadzono lata świetlne temu, za jej lat szczenięcych, na istotnej próbie powtarzających się co roku kolonii dla dzieci pracowników zakładu, w którym zatrudniony był jej ojciec. Chłopaków było DUŻO ZA MAŁO! :lol:
Ale dociekliwa smarkula nakłoniła starego do przeglądu i coś w tym było, bo prawie każdy z jego kolegów miał albo same córki, albo przynajmniej pierwszą córę. :D
Nie umiem tego usasadnić.
Podobne zjawisko występuje (i tu zdaje się da się poprzeć naukowo) u facetów pracujących na mikrofalach. ALe nie polecam, bo może się skończyć całkowitym brakiem potomstwa.
Tomaszka - 10-01-2007 15:53
Pytanie do Tedii
Tzn - jaki jest ten przepis na blizniaki? Bo ja też je mam i do dzisiaj nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie jak to się stało? :lol:
_bogus_ - 10-01-2007 16:44
Kiedyś moja znajoma zastrzeliła mnie stwierdzeniem że spotkała się z przesądem iż dziewczynki się rodzą gdy ..... bez przyjemności :o :o Nie wiem kto wymyślił taką głupotę - ale zaskoczyło mnie że podobno niektórzy w to wierzą :o :o
bratki - 10-01-2007 18:10
Kiedyś moja znajoma zastrzeliła mnie stwierdzeniem że spotkała się z przesądem iż dziewczynki się rodzą gdy ..... bez przyjemności :o :o Nie wiem kto wymyślił taką głupotę - ale zaskoczyło mnie że podobno niektórzy w to wierzą :o :o Rozumiem, że z próbówki na chłopaka nie ma co liczyć ? :wink:
dzióbek - 10-01-2007 18:16
Kiedyś moja znajoma zastrzeliła mnie stwierdzeniem że spotkała się z przesądem iż dziewczynki się rodzą gdy ..... bez przyjemności :o :o Nie wiem kto wymyślił taką głupotę - ale zaskoczyło mnie że podobno niektórzy w to wierzą :o :o ja wiem, może cos w tym jest. :wink:
- 10-01-2007 19:30
Podobno córki rodzą się ojcom, którzy mają stresującą pracę (pilot doświadczalny, płetwonurek-saper itp) 8)
Czyli się zestresuj i zapewnij sobie duuzo adrenaliny ;)
jacekj - 10-01-2007 21:07
witam :)
Stres powiadasz, hmmm. mam go pod dostatkiem ;)
Pierwszą córkę - zdawało się , że planowaliśmy.
Druga się poczęła zaraz po miesiączce. Może to sposób? Dalej nie próbujemy.
wartownik - 10-01-2007 21:12
Nie jedz ryb :roll:
niktspecjalny - 10-01-2007 21:26
Nie no... :o .Dziewczyny robi się po północy."Bo tak powiedziała mi babcia i tego bede się trzymał." :D :wink:
pjr - 10-01-2007 22:04
Córka = mała dziewczynka
A małe dziewczynki robi się jak małe deseczki.... bierze się dużą i rzni... (stolarskie)
Goni_Mnie_Peleton - 10-01-2007 22:05
W Chinach rozwiazuja takie "problemy" w sposob bardzo drastyczny , ale skuteczny. Tylko , ze tam preferuja akurat chlopcow.
Zrobil sie z tego jednak prawdziwy problem demograficzno spoleczny i miliony kawalerow nie moze znalezc swojej drugiej polowy.
Moze wiec zdac sie lepiej na prawa natury. Zreszta nawet juz sam pojedynczy przypadek swiadomej ingerencji ( skutecznej , a jest to mozliwe ) w plec potomka wydaje sie byc dyskusyjny i etycznie watpliwy.
Tak czy siak , gdyby takich jak _ZBYCH_ bylo wielu i kazdy mial mozliwosc wyboru , to za lat 20-30 mogloby sie okazac , ze nasze corki maja powazne problemy ze znalezieniem zyciowego partnera.
Staraj sie lepiej _ZBYCH_ do skutku , nie zmieniajac dotychczasowych metod prokreacji :wink:
_ZBYCH_ - 11-01-2007 00:08
:o Dziw nad dziwy _ZBYCH_ w psychologu :o .... ot... do czego prowadzi praca dniem i nocą :roll:
Z własnego doświadczenia wiem, że aby mieć córkę trzeba "chcieć" syna- dwa razy chciałem i mam dwie córki :roll: Dobrze, że nie w psychiatryku (jeszcze) :wink: :lol: :lol: :lol:
_ZBYCH_ - 11-01-2007 00:11
Rady radami, ale żeby nie było jak z tym Ickiem, co się modlił o wygraną na loterii.
Czyli najważniejsza rzecz to "kupić los". No tak, ale ja się szykuję na wygraną i zanim kupię los, to muszę się dowiedzieć, jak trafić :wink: :lol:
A druga praktyczna rzecz: może niech Twoja żona zadzwoni do mojej, która lubi się chwalić, że płeć naszego drugiego dziecka (córka) była dokładnie zaplanowana. Ja jestem tego mniej pewien, ale to może być kwestia słabej pamięci :wink: :lol: :lol: :lol:
Tedii - 11-01-2007 00:12
Pytanie do Tedii
Tzn - jaki jest ten przepis na blizniaki? Bo ja też je mam i do dzisiaj nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie jak to się stało? :lol: A kalkę podłożyłeś? :D
_ZBYCH_ - 11-01-2007 00:14
Serdecznie dziękuję wszystkim za informacje :D
W zasadzie link, który wkleiła kuleczka wyjaśnia wszystko.
Jeszcze raz dziękuję :D
Mały - 11-01-2007 00:46
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P Ja miałem pierwszego syna, a drugą córcię... śliczna blond długowłosa, wieeelkooka dziewczynka...
Sam robiłem... ;-) A jak? a ...eee... normalnie wiesz jak te zwierzątka w "Seksmisji"... :-D
- 11-01-2007 00:56
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P Ja miałem pierwszego syna, a drugą córcię... śliczna blond długowłosa, wieeelkooka dziewczynka...
Sam robiłem... ;-) A jak? a ...eee... normalnie wiesz jak te zwierzątka w "Seksmisji"... :-D Mały SAM????
Toż to negatyw seksmisji :lol: :lol: :lol:
agnieszkakusi - 11-01-2007 07:29
W tej stresującej pracy to musi coś być....my też mamy córeczkę :lol:
Tomaszka - 11-01-2007 07:37
Pytanie do Tedii
Tzn - jaki jest ten przepis na blizniaki? Bo ja też je mam i do dzisiaj nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie jak to się stało? :lol: A kalkę podłożyłeś? :D :o No o to własnie chodzi, że nie!
jabko - 11-01-2007 08:10
hmmm
Tak czytam przepisy na dziewczynkę i podsumowując rady są takie:
1) Bez orgazmu kobiety
2) Na lenia
3) Na szybko
4) Od niechcenia
Tak wychodzi że dziewczynki to sie tak byle jak robi
A chłopca oooooooooo to sie trzeba postarać
Ogólnie chłopczyki są takie super :lol:
A dziewczynki takie beee
Jak to w życiu :lol:
niktspecjalny - 11-01-2007 08:24
hmmm
Tak czytam przepisy na dziewczynkę i podsumowując rady są takie:
1) Bez orgazmu kobiety
2) Na lenia
3) Na szybko
4) Od niechcenia
Tak wychodzi że dziewczynki to sie tak byle jak robi
A chłopca oooooooooo to sie trzeba postarać
Ogólnie chłopczyki są takie super :lol:
A dziewczynki takie beee
Jak to w życiu :lol: Ale Cie zaraz doleci od "dziewczynek" za to ,że są beee.
1.Bez orgazmu kobiety.Nie czytasz fachowej prasy?90 % kobiet nie przeżywa orgazmu podczas itd.Same kobitki by sie nam rodziły biorac pod uwage twoj tok myslenia.Z tego nie wynika: _bogus_ napisał:
Kiedyś moja znajoma zastrzeliła mnie stwierdzeniem że spotkała się z przesądem iż dziewczynki się rodzą gdy ..... bez przyjemności :o :o
bo chyba do tego odnosisz sie w punkcie "łan" :wink:
elutek - 11-01-2007 08:42
...
dominikams - 11-01-2007 09:31
hmmm
Tak czytam przepisy na dziewczynkę i podsumowując rady są takie:
1) Bez orgazmu kobiety
2) Na lenia
3) Na szybko
4) Od niechcenia
Tak wychodzi że dziewczynki to sie tak byle jak robi
A chłopca oooooooooo to sie trzeba postarać
Ogólnie chłopczyki są takie super :lol:
A dziewczynki takie beee
Jak to w życiu :lol: U mnie 2 dziewczynki. Obie zaprzeczaja tym prawdom, bo:
1) z orgazmem
2) aktywna byłam
3) szybko chyba nie było - tak standardowo
4) bardzo nam się chciało
8)
Ale obie poczęte z seksu przed owulacją: pierwsza - bo myślałam, ze jeszcze zdążę - koleżanka mi źle powiedziała :wink: :lol: - owulacja była po 2 dniach, druga jakoś zaraz przed owulacją - planowo.
elutek - 11-01-2007 09:40
...
pluton - 15-01-2007 04:10
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P Ja juz core mam. Przyprowadz zone do mnie :D
andrzejka - 17-01-2007 19:19
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P Są na to sposoby 8)
U nas pierwszy był syn, mąz ma tylko braci i wszyscy gadali, ze niby silne geny męskie więc pomyślałm sobie on ie, ja chce córke i zastosowałam sie do porad nt poczęcia zgodnie z fazami księzyca 8)
Już nie pamiętam jak to było i w jakiej fazie ale szukaj w tym kierunku 8)
Bo u nas się udało :P :P :P :wink:
Była kiedys Claudia na ten temat ake już ja komuś wypożyczyłam bezpowrotnie :( :wink:
wartownik - 17-01-2007 19:26
Podobno wiecej chlopcow rodzi sie wsrod ludnosci nadmorskiej , dlatego napisalem o jedzeniu ryb.
Ciekawe , czy sa prowadzone takie statystyki i jakie sa wyniki badan ?
Goni_Mnie_Peleton - 17-01-2007 19:31
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P Ja juz core mam. Przyprowadz zone do mnie :D Zaczynam wierzyc , ze w awatrze jest twoja podobizna.
elutek - 17-01-2007 19:36
...
Aga J.G - 18-01-2007 10:04
Znam pilotów z synami :wink: :)
Ja mam dwie córki :) Rzeczywiście poczęte przed owulacją :)
elutek - 18-01-2007 10:22
...
marjucha - 18-01-2007 10:23
Wg. badań przeprowadzonych przez moją koleżankę - trzeba mieć coś wspólnego z elektryką, żeby mieć córę(córki).
Badania przeprowadzono lata świetlne temu, za jej lat szczenięcych, na istotnej próbie powtarzających się co roku kolonii dla dzieci pracowników zakładu, w którym zatrudniony był jej ojciec. Chłopaków było DUŻO ZA MAŁO! :lol:
Ale dociekliwa smarkula nakłoniła starego do przeglądu i coś w tym było, bo prawie każdy z jego kolegów miał albo same córki, albo przynajmniej pierwszą córę. :D
Nie umiem tego usasadnić.
Podobne zjawisko występuje (i tu zdaje się da się poprzeć naukowo) u facetów pracujących na mikrofalach. ALe nie polecam, bo może się skończyć całkowitym brakiem potomstwa. Potwierdzam :lol:
Kolega pracuje w telefoni komórkowej i jest inżynierem wdrożeń. Łazi po wieżach i często jest narażony na promieniowanie z bliskiej odległości. U niego w sekcji wszyscy mają tylko córeczki 8) .
Jemu też urodziła się córka :wink:
Aga J.G - 18-01-2007 10:25
zostań pilotem
podobno 80% pilotów ma córki... :lol: :lol: :lol:
jabko - 18-01-2007 11:06
...U mnie 2 dziewczynki. Obie zaprzeczaja tym prawdom, bo:
1) z orgazmem
. Oj Dominia nie chwal się :lol:
... zgodnie z fazami księzyca 8)
Już nie pamiętam jak to było i w jakiej fazie ale szukaj w tym kierunku 8) Znaczy się ze jak ??
Trzeba patrzeć na księżyc ?
...
Ja mam dwie córki :) Rzeczywiście poczęte przed owulacją :) Ile dni przed 1, 7 czy 14 ?? :lol:
elutek - 18-01-2007 12:17
...
grzegorz10 - 18-01-2007 21:03
Według mnie musisz strzelać w przeciwny róg.
Musisz teraz przypomnieć w który strzelałeś wtedy :wink:
Tedii - 18-01-2007 23:32
Moim zdaniem natura sama się broni.
Mam kolegów szwarcenegerów i mają w większości córki.
A z kolei na oko mizerni faceci mają synów.
Coś w tym jest.
Aga J.G - 19-01-2007 08:31
...U mnie 2 dziewczynki. Obie zaprzeczaja tym prawdom, bo:
1) z orgazmem
. Oj Dominia nie chwal się :lol:
... zgodnie z fazami księzyca 8)
Już nie pamiętam jak to było i w jakiej fazie ale szukaj w tym kierunku 8) Znaczy się ze jak ??
Trzeba patrzeć na księżyc ?
...
Ja mam dwie córki :) Rzeczywiście poczęte przed owulacją :) Ile dni przed 1, 7 czy 14 ?? :lol: Bo ja pamiętam ile :o :roll:
andrzejka - 19-01-2007 19:01
...U mnie 2 dziewczynki. Obie zaprzeczaja tym prawdom, bo:
1) z orgazmem
. Oj Dominia nie chwal się :lol:
... zgodnie z fazami księzyca 8)
Już nie pamiętam jak to było i w jakiej fazie ale szukaj w tym kierunku 8) Znaczy się ze jak ??
Trzeba patrzeć na księżyc ?
...
Ja mam dwie córki :) Rzeczywiście poczęte przed owulacją :) Ile dni przed 1, 7 czy 14 ?? :lol: No jasne 8) 8) 8)
Bo to po pierwsze romańtyczne :wink: a po drugie jest jakś zasada, ze np w nowiu rodza sie dziewuchy ale nie wiem napewno czy w nowiu :roll: :roll:
Ja tylko wskazałam kierunek poszukiwań informacji :wink: :wink:
U mnie sie udało :lol: :lol: :lol: :lol:
andrzejka - 19-01-2007 19:03
...U mnie 2 dziewczynki. Obie zaprzeczaja tym prawdom, bo:
1) z orgazmem
. Oj Dominia nie chwal się :lol:
... zgodnie z fazami księzyca 8)
Już nie pamiętam jak to było i w jakiej fazie ale szukaj w tym kierunku 8) Znaczy się ze jak ??
Trzeba patrzeć na księżyc ?
...
Ja mam dwie córki :) Rzeczywiście poczęte przed owulacją :) Ile dni przed 1, 7 czy 14 ?? :lol: Bo ja pamiętam ile :o :roll: Aga ty teraz to jak będziesz coś poczybnać to może po owulacji 8) 8)
Przydałby sie braciszek dziewczynom, co :wink: 8) 8) 8)
8) 8) 8)
andrzejka - 19-01-2007 19:04
Według mnie musisz strzelać w przeciwny róg.
Musisz teraz przypomnieć w który strzelałeś wtedy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jamles - 19-01-2007 20:35
a ja bym chciała drugą córeczkę... :roll: też chciałem 8) nie wyszło :oops:
jamles - 19-01-2007 20:47
Wg. badań przeprowadzonych przez moją koleżankę - trzeba mieć coś wspólnego z elektryką, żeby mieć córę(córki). ten warunek Zbych napewno spełnia 8)
ja też, chociaż drugi jest syn
wartownik - 19-01-2007 20:55
a ja bym chciała drugą córeczkę... :roll: też chciałem 8) nie wyszło :oops: A mi wyyyszlo i mam http://www.rippenschneiderforum.de/i...lies/dance.gif
Baru - 20-01-2007 14:40
No dooobra! To ja - jako matka CZTERECH DZIEWCZYNEK (dwie singielki i bliźniaczki)- się wypowiem.
Z teorii, którą ja znam (i ktoś już wcześniej o tym pisał) wynika rzecz następująca: żeby mieć dziewczynkę należy się kochać przed owulacją, ponieważ hromosomy X dłużej żyją (ale są wolniejsze w porównaniu z Y-greakmi) i one mogą "poczekać" na owulację.
Natomiast na chłopaka - trzeba się wstrzelić w owulację, bo Y-greki są mniejsze, szybsze i docierają do "celu" przed X-sami (o ile te już nie czekają tam wcześniej na dojrzewające jajeczko).
PS. Te bliźniaczki u nas... są wpadnięte :oops: :oops: :lol:. Do tej pory - a małe w marcu skończą 4 latka - składałam to na karb tablek anty. Ale przedwczoraj moja mam wyciągnęła drzewo genealogiczne swojej rodziny i zobaczyłam, że mój pradziadek miał 2 razy bliźniaki wśród swojego rodzeństwa: dwie dziewczyni, z których jedna zmarła przy urodzeniu i parkę - "dziewczynka" żyła 91 lat!!
elutek - 20-01-2007 14:51
...
Baru - 20-01-2007 14:55
A bo ja wiem??
Może dlatego, że Y-greki padły na placu boju w nisprzyjających warunkach, a mocniejsze X-sy jednak dotarły do celu??
PS. Ja napisałam, że znam taką TEORIĘ. Nie pisałam, że tak JEST NAPEWNO.
Więc nie rozumiem...
elutek - 20-01-2007 15:07
...
Capricorn - 20-01-2007 15:39
No dooobra! To ja - jako matka CZTERECH DZIEWCZYNEK (dwie singielki i bliźniaczki)- się wypowiem. matko, ileż szczęścia na raz! ;-)
Samuel&Mysia - 21-01-2007 18:12
<Mysia> Ja znam teorię o której pisała Baru, z tym że z drobną modyfikacją. Plemniki z chromosomem Y są lżejsze i szybsze, więc mają większą szansę w momencie owulacji. Plemniki z X są bardziej żywotne, więc szansa na dziewczynkę jest sporo większa na 2 dni (tak +/-) PRZED i na 1-2 dni PO owulacji (plemniki w organizmie kobiety mogą przeżyć jakieś 48godzin, tak przynajmniej uczono mnie w liceum :wink: ). Zaprzyjaźniony biolog wspominał mi też coś kiedyś o najonizowaniu związanym z odżywianiem, o którym ktoś z Was pisał na pierwszej stronie, które może stworzyć bardziej przyjazne środowisko dla jednego bądź drugiego typu plemników.</Mysia>
*ewka* - 21-01-2007 18:15
Hej! Potwierdzam teoię BARU (sprawdzona- udało się).
Plemniki chłopcy są szybkie ale słabsze(krócej żyją). Dlatego najłatwiej starać się o syna w samą owulację. Plemniki- dziewczynki są wolniejsze ale za to bardziej wytrzymałe i dłużej żyją(podobno 72 godziny, tj ok 3 dni). Dlatego o corkę należy się starać najlepiej 3, 4 dni przed owulają.- nie później bo wtdy wyprzedzą plemniki męskie i te żeńskie jak dotrą to będzie już po wszystkim. Ale oczywiście od każdej reguły jest wyjątek.... Próbujcie- nam sie udało! Mamy pierwszego syna (chociaz nie był w ten sposób planowany) i druga (jak najbardiej planowaną) córeczkę.
Aga J.G - 23-01-2007 12:38
...U mnie 2 dziewczynki. Obie zaprzeczaja tym prawdom, bo:
1) z orgazmem
. Oj Dominia nie chwal się :lol:
... zgodnie z fazami księzyca 8)
Już nie pamiętam jak to było i w jakiej fazie ale szukaj w tym kierunku 8) Znaczy się ze jak ??
Trzeba patrzeć na księżyc ?
...
Ja mam dwie córki :) Rzeczywiście poczęte przed owulacją :) Ile dni przed 1, 7 czy 14 ?? :lol: Bo ja pamiętam ile :o :roll: Aga ty teraz to jak będziesz coś poczybnać to może po owulacji 8) 8)
Przydałby sie braciszek dziewczynom, co :wink: 8) 8) 8)
8) 8) 8) Dziewczyny by chciały a najbardziej ta starsza, która zawsze chciała braciszka :)
Tylko My z mężem chyba już nie chcemy :) Taki mały człwowieczek wywraca życie do góry nogami :) Choć nigdy nie ukrywałam i nie ukrywam że bardzo chciałabym m ieć synka - ale jak wiadomo nie można mieć wszystkiego :wink: :)
arcobaleno - 23-01-2007 12:46
podobno do końca i w prawo :wink: :wink: :wink:
inwestor - 23-01-2007 21:59
Sprawa dziewczynki jest prosta bo tylko "u prawdziwego zucha pierwsza jest dziewucha" :D zresztą przy drugiej i nastepnych jest podobnie gdzyż "u prawdziwego zucha druga jest tez dziewucha" :wink: :D
(powiem nieskromnie że mam dwie dziewczyny) :wink:
Pozdrawiam
Baru - 23-01-2007 22:05
Ojjj inwestor!!
Co to jest DWIE dziewuchy?? Cztery to już coś :P
Kto da więcej?? 8) :P
sebo8877 - 24-01-2007 11:40
Ojjj inwestor!!
Co to jest DWIE dziewuchy?? Cztery to już coś :P
Kto da więcej?? 8) :P Baru a wspomnij ile samic jest u Was w domu...
Inwestor to sie załamiesz .... :wink:
Jeden chłop - reszta kobity.... :wink:
sebo8877
Baru - 24-01-2007 11:48
Sebastian!!!
Chcesz se nagrabić?? :P
Jakby policzyć Nadię to ekmmm... stosunek pci jest u nas następujący: 6:1:2X0 :D :)
Kto zgadnie co to 2X0??
sebo8877 - 24-01-2007 12:12
Sebastian!!!
Chcesz se nagrabić?? :P
Jakby policzyć Nadię to ekmmm... stosunek pci jest u nas następujący: 6:1:2X0 :D :)
Kto zgadnie co to 2X0?? Ja podpowiem ze to sierściuchy.... ........:wink:
Baru - 24-01-2007 12:14
Eeee Sebastian!
To miała być zagadka dla tych co mnie nie znają!! A Ty im ułatwiasz zadanie!! Ehhhhh...
sebo8877 - 24-01-2007 12:19
No dobra nikt nie zaglądnął to i nie podpowiadam już :)
Sebo8877
elutek - 24-01-2007 15:26
...
bratki - 09-02-2007 14:32
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,111...zasopisma.html
joan - 09-02-2007 14:43
strzelam : 6 kobitek - 1 facet - 2 kastraty :wink:
tabaluga1 - 09-02-2007 21:56
My mamy dwóch synów- starania o dzieci "odbywały się codziennie". I to jest chyba pewnik. Znajomi w dzień owulacji (sprawdzone przez lekarza tuż przed) i też mają chłopaka.
To może z tym okresem przedowulacyjnym na dziewczynkę to prawda :roll: :roll: :roll:
jabko - 09-02-2007 22:19
Ponoć córeczki uzyskuje sie w ten sam sposób co małe "deseczki" :lol:
stukpuk - 10-02-2007 19:40
Ja wypowiem się w październiku bo mi żonka oznajmiła, że jak wróci z pracy to"nie ma zmiłuj" musimy mieć dzidzisia. To wam powiem jak ma się teorią do praktyki :D :wink:
Baru - 10-02-2007 22:10
strzelam : 6 kobitek - 1 facet - 2 kastraty :wink: Brrraaawoooooo!!!! :lol: :lol:
jajmar - 11-02-2007 00:57
Ja wypowiem się w październiku bo mi żonka oznajmiła, że jak wróci z pracy to"nie ma zmiłuj" musimy mieć dzidzisia. To wam powiem jak ma się teorią do praktyki :D :wink: Optymista ;) Myśilsz ze to tak raz i po sparawie ? Nie ma tak prosto.
stukpuk - 11-02-2007 09:31
Ja wypowiem się w październiku bo mi żonka oznajmiła, że jak wróci z pracy to"nie ma zmiłuj" musimy mieć dzidzisia. To wam powiem jak ma się teorią do praktyki :D :wink: Optymista ;) Myśilsz ze to tak raz i po sparawie ? Nie ma tak prosto. Żonka tak twierdzi, ja sie tylko dostosuję, do jej wyliczeń :lol:
firstlady - 11-02-2007 11:09
No moi drodzy chyba z tym na lenia i byle jak to tez nie do końca prawda.i synek wyszedł przez przypadek , z drugim sie starałam i było po owulacji, na szybko z myslą o córeczce- od srody wiem że bedzie na bank II chłopak...
Mój mąż ma 2 braci. ! ma parke, 2 ma 2 córki , a my 2 synków bedziemy mieli- jaki z tego wniosek: w przyrodzie musi byc zachowana równowaga.):
i juz nie ogladam rożowych sukieneczek
wartownik - 11-02-2007 12:27
Ponoć córeczki uzyskuje sie w ten sam sposób co małe "deseczki" :lol: :D :D :D
- 11-02-2007 17:54
Mnie lekarz powiedział, że tym razem będę miała córeczkę (poczęta przed owulacją, no chyba, że jej jeszcze wyrośnie antenka). Mam już dwóch synków zmajstrowanych w dniach owulacji. Więc może jest coś w tej teorii.
iga9 - 12-02-2007 21:21
Kurka jak nas forumowicze moga wyedukowac :o Ja tak sobie myslalam, ze jak juz to wole core- i prosze dostalam dokladny przepis :D :lol: Ale szczerze- to ja dziewica w ty temacie jestem i pojecia nie mialam, ze ludziska sobie sposoby i teorie powymyslali :wink: :o I ze to dziala :o
luk__25 - 19-02-2007 11:49
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P
mi sie udało 10 minut przed siłownią hehehehe... wyszła córa :D :D :D
pozdrawiam :wink:
Krzysztof2 - 24-02-2007 00:48
ja tam zacząłem od montazu wiaty na mrozie w grudniu , później zmarznięty wieczorkiem wpakowałem pod pod kołderkę się do żony z prośbą by mnie trochu ogrzała bo zimno i ... do strzału wyszła córka.
kropi - 25-02-2007 13:42
Musisz jeść dużo mięsa i zafundować sobie jakieś mocno stresujące zajęcie. Rzeźnicy i piloci samolotów (nie wycieczek :lol: ) mają zwykle córki ;-)
sylvia1 - 25-02-2007 21:06
Musisz jeść dużo mięsa i zafundować sobie jakieś mocno stresujące zajęcie. Rzeźnicy i piloci samolotów (nie wycieczek :lol: ) mają zwykle córki ;-) jeszcze panowie uprawiający wspinaczkę
a na poważnie to chłopca trzeba celować w owulację dziewczynka na 2-3 dni przed (po tez będzie chłopiec) sprawdzone
jabko - 25-02-2007 21:43
...
a na poważnie to chłopca trzeba celować w owulację dziewczynka na 2-3 dni przed (po tez będzie chłopiec) sprawdzone A ja myślałem że w tą ... no ... w ... kaśkę :lol:...a w szczególności w G
emems - 26-02-2007 10:49
u nas pierwszy synek
niepamiętam co i jak było na początku ;)
ale od początku miala to byc dziewczynka :D a urodził sie chłopczyk :lol: mąż był przeszczęśliwy i jest nadal
drugie co będzie jeszcze niewiemy i niewiemy czy jedno czy dwoje :roll:
Rom - 26-02-2007 10:55
u nas pierwszy synek
niepamiętam co i jak było na początku ;)
ale od początku miala to byc dziewczynka :D a urodził sie chłopczyk :lol: mąż był przeszczęśliwy i jest nadal
drugie co będzie jeszcze niewiemy i niewiemy czy jedno czy dwoje :roll: Hihi a może jezscze więcej :lol:
emems - 26-02-2007 11:13
od przybytku głowa nieboli aby w zdrowiu i zdrowe
co bedzie to będzie..dawaj :lol:
Ewik_1 - 28-02-2007 16:03
Czekam na porady :wink: :lol:
Nie pytam oczywiście jak to się robi, bo to wiem :wink:. Mam już syna :P U moich znajomych już przy pierwszym dziecku chcieli mieć dziewczynkę -urodził się chłopiec, drugi chłopiec, z tęsknoty za córką spróbowali po raz trzeci - będa bliźniaki - dwóch chłopaków.
Nie wiem czy beda próbować dalej :wink: :D
A u nas odwrotny problem, jest córka i druga też prawdopodobnie dziewczynka. Może spróbujemy po raz trzeci :wink:
Aga J.G - 01-03-2007 12:17
U mnie też dwie panny i chyba już więcej nie będę próbować :wink: :)
Choć zawsze chciałam mieć syna 8)
Szanta - 01-03-2007 22:52
A ja mam 6-letniego synka i 21 stycznia urodziła mi (nam :oops: ) się córeczka. Mój mąż twierdzi, że to dlatego, że nosiłam pończochy w trakcie starań :roll:
Sylwia1667 - 07-05-2008 11:17
Pozwolę sobie odświeżyć temat.
Ostatnio "przypadkowo" natknęłam sie na fajny kalkulator:
http://piekielko.info/kalendarzyk/?a...sMP=28&josML=6
waldibmw - 07-05-2008 20:11
A ja majac 4 zony mam jednego syna :cry: hyba mi pompka przepuszcza :wink:
ania klepka - 07-05-2008 20:23
Z teorii, którą ja znam (i ktoś już wcześniej o tym pisał) wynika rzecz następująca: żeby mieć dziewczynkę należy się kochać przed owulacją, ponieważ hromosomy X dłużej żyją (ale są wolniejsze w porównaniu z Y-greakmi) i one mogą "poczekać" na owulację.
Natomiast na chłopaka - trzeba się wstrzelić w owulację, bo Y-greki są mniejsze, szybsze i docierają do "celu" przed X-sami (o ile te już nie czekają tam wcześniej na dojrzewające jajeczko).
Więc podzielam Twoją opinię, jestem matką parki, chłopiec starszy jest z 18 dnia cyklu, natomiast młodsza dziewczynka z 12 dnia cyklu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Ania
elutek - 07-05-2008 21:39
A ja majac 4 zony mam jednego syna :cry: hyba mi pompka przepuszcza :wink: ojeju... :(
pokaż... 8) :wink: :lol:
waldibmw - 09-05-2008 11:12
A ja majac 4 zony mam jednego syna :cry: hyba mi pompka przepuszcza :wink: ojeju... :(
pokaż... 8) :wink: :lol: ELUTEK!! TY prosiaczku ! Naprawde bys chciala???????????????? :D :D
YreQ - 13-05-2008 21:32
Z teorii, którą ja znam (i ktoś już wcześniej o tym pisał) wynika rzecz następująca: żeby mieć dziewczynkę należy się kochać przed owulacją, ponieważ hromosomy X dłużej żyją (ale są wolniejsze w porównaniu z Y-greakmi) i one mogą "poczekać" na owulację.
Natomiast na chłopaka - trzeba się wstrzelić w owulację, bo Y-greki są mniejsze, szybsze i docierają do "celu" przed X-sami (o ile te już nie czekają tam wcześniej na dojrzewające jajeczko).
Coś koło tego, tzn. to nie chromosom żyje tylko PLEMNIK z chromosomem .
Te z ch. X faktycznie żyją dłużej, te z Y krócej. Zapłodnienie jest możliwe tylko w ciągu kilku godzin po owulacji. Plemniki te "żywsze" w drogach kobiety mogą przetrwać do 48 godzin .... zanim biedaczki umrą. Zatem na dziewczynkę celujemy przed owulacją. Dla "bardziej technicznych i wytrwałych" - można wykorzystać testy owulacyjne + przed planowaniem :roll: dietę wysoko białkową zastosować.
Co do przyjemności - czy się ma czy nie ma ...sprawa indywidualna :roll: - ale znacznie szanse zwiększa na poczęcie dziecięcia obupólna przyjemność jednocześnie :oops:
Pozdrawiam
_ZBYCH_ - 13-08-2008 22:32
Próbowałem się stosować do Waszych rad i co mi wyszło??? 8)
http://www.zbychdom.republika.pl/Dzieci/Dzieci.JPG
31.07.2008r urodzili się Adaś i Kubuś :D
P.S. Trzech synów mi wystarczy. Więcej nie będę próbował :wink: :lol:
Capricorn - 13-08-2008 23:02
ale cudni! gratulacje!
aga1401 - 14-08-2008 11:32
ale boskie chlopaki.gratuluje.sa sliczni:)
Flexus - 22-08-2008 14:58
Te z ch. X faktycznie żyją dłużej, te z Y krócej. Zapłodnienie jest możliwe tylko w ciągu kilku godzin po owulacji. No i gdzie wnioski????? Oto one.
Chcąc mieć córkę, trzeba działać 3 dni przed owulacją i potem kilka dni się wstrzymywać, a chcąc mieć syna trzeba się wstrzymywać kilka dni przed owulacją i działać wielokrotnie tuż po owulacji przez parę dni.
Recepta sprawdzona. Mam dwójkę dzieci. Najpierw chciałem mieć syna, a potem córkę. I tak mam. Dodam, że z córką poczęcie udało się dopiero w czwartej owulacji, a z synem przy pierwszej.
ka_to - 22-08-2008 15:07
Gratulacje!
Super chłopaki!
Jakieś cztery lata temu mając córeczkę szukałam przepisu na synka. Dziewięc m-cy później zrobiłam podobne zdjęcie: dwóm córeczkom. Teraz mam trzy i tez mi wystarczy. :D
Dodam że trzymałam się tych wskazówek z owulacją i to nie do końca jednak się sprawdza. :D
_ZBYCH_ - 24-08-2008 20:05
Dziękuję Wszystkim :D
jarkotowa - 17-12-2008 13:53
Gratulacje Zbychu. Ale się uśmiałam (z samej sytuacji). Fantastyczne chłopaki.
Gdyby istniał "przepis" na zrobienie takiej lub innej płci to każdy z nas by miał potomstwo o jakim marzy. Szanse są 50/50.
Moje dzieci burzą tutejsze teorie. Każde dziecko było "robione" w innym czasie.
Wg tutejszych teorii powinnam mieć starszą dziewczynkę a drugiego wcale nie powinno być. Mam dwóch synów :D Choć przyznam, że czytałam z zainteresowaniem, bo w domu jestem w mniejszości.
justyna_m - 18-12-2008 18:35
Plemniki "męskie" są szybsze niż te "damskie" więc aby był chłopiec to idealnie w owulację trzeba trafić aby dziewczynka to dzień góra dwa wcześniej - plemniki "damskie" są bardziej wytrzymałe i dłużej żyją w organizmie kobiety i przeczekają do owulacji podczas gdy plemniki "męskie" już dawno wyginą :D
Życzę szczęścia
krzycha16a - 18-12-2008 19:02
Zbych wielkie gratulacje! Superowe dzieciaczki! Ale się uśmiałam, przeczytałam wątek "od deski do deski" Najbardziej mnie rozbawiło to
Za receptę na bliźniaki serdecznie dziękuję :lol: :wink: Ot życie.... :wink:
Życzę duuuużo cierpliwości :roll: :wink: :D
Sylwia1667 - 19-12-2008 14:04
A mi się sprawdziło: starania przed owulacją i będzie córeczka :D
kosia - 04-11-2009 09:37
Witam wszystkich szczesliwych rodzcow:)
Na wstepie gratuluje wszystkim super slodkich pociech bez wzgledu czy chlopak czy dziewczynka:)
Temat zejefajny, nie dosc ze duzo szczescia przynosi to jeszcze mozna sie niezle usmiac:P
Ja z tym samym szczesciem wpadlam do was , rowniez jestem szczesliwa mama dwoch SYNKOW, i w sumie moglabym miec takich jeszcze 10 ciu:)))
ale... no wlasnie, ale.. nie bylabym smutna gdyby moje chopy mialy siostrzyczke - tylko jak????:D
Mamy szczescie w rodzinie takie, ze albo dwoch synkow, albo diwe siostry sie rodza w naszym pokleniu :))) i jak to zmienic?
Duzo czytalam na farum, wychodze z zalozenia iz musze dzialac przed owulacja..
ale czy to naprawde skuteczne, czy przypadek ??:)
napiszcie prosze, chce zaczac dzialac:))))
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
tabaluga1 - 05-11-2009 18:19
Ja też miałam dwóch synów, całkiem już wyrośniętych (9 i 6 lat) i właściwie już nie planowaliśmy więcej dzieci. To znaczy mi się czasem marzyło jeszcze jedno maleństwo, ale tak jakoś nie mogłam się zdecydować. No i po parapetówie u znajomych wydawało się, że możemy sobie pozwolić (bezpieczny czas :oops: :wink: ). Po kilkunastu dniach okazało się, że jednak powiększy nam się rodzinka. I tak pod koniec lipca urodziły nam się... bliźnięta- Kubuś i Maciuś :P
http://photos.nasza-klasa.pl/2718043...0f1b8b75d.jpeg[/code]
Tak więc Zbychu- jestem lepsza, bo mam czterech facetów (plus mąż oczywiście). I widzę, że moi są 3 dni starsi od Twoich.
A wracając do tematu- tak jak pisałam, maluchy zostały poczęte w bezpiecznym (jak nam się wydawało) okresie, tzn. kilka dni przed owulacją. Tak więc twierdzenie, że dziewczynki przed, a chłopcy w trakcie owulacji w naszym przypadku się nie sprawdziło.
Jeszcze jedno- mój dziadek miał 6 synów. Czterech z pierwszą żoną, a dwóch kolejnych z drugą. Śmiem twierdzić, że niektórzy panowie po prostu mają więcej męskich, a niektórzy więcej żeńskich plemników (o ile nie tylko jednej płci)
A według tego kalkulatora, powinnam mieć 3 córki, jednego syna :lol: :lol: :lol: [/img]
A to wszystkie moje skarby w komplecie:
http://photos.nasza-klasa.pl/2718043...f66bec180.jpeg
atija - 08-11-2009 13:37
Jak napisała Baru Z tymi Y i X coś MUSI być. Mam córkę,którą planowaliśmy właśnie w ten sposób.Męża siostra miała dwóch synów i koniecznie chciała córkę.I też ta metoda nie zawiodła.Pytanie tylko,czy kobieta DOBRZE zna swój organizm,wie kiedy ma owulację,lub kiedy ona się zbliża. To się może przesunąć.Wpływ może mieć stres,przeziębienie itp.Tak więc podstawowym warunkiem jest wiedzieć kiedy zbliża się owulacja.Kobiety,które nieregularnie miesiączkują mogą mieć z tym problem.Pozdrawiam i życzę powodzenia próbującym :D :wink:
aga1401 - 08-11-2009 21:11
moj synek dokladnie wg tych prob.ale wiadomo ze to nie jest 100 % sposob.
parka to taki ideal.zobaczymy za rok.kolejne proby w sierpniu.marzy mi sie corcia :)
kjuta - 12-11-2009 14:39
kochani owulacja nie zawsze wypada w srodek cyklu, to nie czysta matematyka ;)
trzeba znac swoje cialo (to do kobiet), aby umiec okreslic ten moment i na tej podstawie okreslic czy jest sie zblizaja dni plodne itd.
ja mialam plan: chcialam miec troje dzieci dwoch chlopcow rok po roku, a potem dlugo nic i dziewczynke malutka blekitnooka z lokami
baaardzo baaardzo chcialam, no i .. mam :D :lol: jedynie miedzy chlopcami jest wieksza roznica niz 1 rok :D
asia.malczewska - 12-11-2009 23:53
a ja jednak wierzę w teorię przed owulacją 8)
mam dwie córki - nigdy nie chciałam syna :P i zawsze, no zawsze natura mnie nie zawodzi i hmmm ... no wiecie, .... na kilka dni przed ... ulegla jestem jakaś :oops: :oops: :oops:
potem to mnie wołami nie można do sypialni zaciągnąć, więc z syna nici :roll:
bobiczek - 14-11-2009 13:43
Próbowałem się stosować do Waszych rad i co mi wyszło??? 8)
http://www.zbychdom.republika.pl/Dzieci/Dzieci.JPG
31.07.2008r urodzili się Adaś i Kubuś :D
P.S. Trzech synów mi wystarczy. Więcej nie będę próbował :wink: :lol: Zbych!
to tak jak ja
Poddałem się po 3-cim samcu.
Choć Ty próbowałeś tylko 2 razy - ja kochanieńki 3 :D
coffee82 - 29-01-2010 19:50
GRATULACJE śliczne chłopaki.... Miałam właściwie napisać coś innego ale widzę ze nieaktualne :wink: :wink: :wink:
Mareczek7 - 05-02-2010 20:01
Mój wujek ma 5 córek :)(serio) i jakoś nie udało mu się wszczelić w upragnionego syna powiedział ostatnio, że już czterdziestka stukneła i przestaje próbować.
A wszystkie ciotki żartują że zapładnia na odległość;)