ďťż

pozwolenie na budowę - etapy postępowania??





agwapi - 27-04-2007 21:23
interesuje mnie taka oto sytuacja a nigdzie nie mogłam znaleźć: złożono papiery o pozwolenie na budowę. Osoba zajmująca się moją sprawą w urzędzie podobno powysyłała już informacje do sąsiadów o wszczętym postępowaniu. my również taką informację o wszczętym postępowaniu dostaliśmy na piśmie. I teraz pytanie jak długo jeszcze potrwa do uzyskania pozwolenia?? Dodam że przyszli sąsiedzi jeszcze nic nie dostali. Urząd czeka na "zwroty|" a nam sie śpieszy może ktoś jest w stanie odpowiedzieć wiem że ustawowo jest 60 pare dni ale nam się śpieszy - kredyt itd. zamówiona ekipa i boimy się że nie zdążymy. dzięki za info :)





maanmy - 30-04-2007 15:09
najlepiej jest samemu obskoczć sasiadów ze ,, zwrotkami '' , chyba że jest ich duzo i mieszkaja daleko .



ego - 30-04-2007 20:22
Mój poprzednik maanmy ma racje,
Bardzo dobrym chwytem na urzedników administracji jest dzwonic jeden raz w tygodniu np. przed ich pierwszą poranna, poniedziałkowa kawą i pytać kiedy juz wszystko będzie ok.a także w co drugi np. czwartek dobrze jest pofatygować sie do starostwa i sprawdzić czy aby coś nie brakuje, bo to najbadziej zawsze boli jak w ostatnim tygodniu postepowanie zostaje zawieszone.
W kazdym razie swoje trzeba odczekac
pozdrawiam



agwapi - 01-05-2007 11:03
Zgadzam się całkowicie z Wami. Kurcze okazało się że gość w urzędzie kłamie jak z nut. Miały byc wysłane papiery a tu żaden z sąsiadów nic nie dostał. JUtro napieramy. :)





- 01-05-2007 13:43
Urząd ma ustawowo 65 dni.
Plus czas na uprawomocnienie (około miesiąca)



ego - 01-05-2007 16:42
CO ZANCZY

Urząd ma ustawowo 65 dni.
Plus czas na uprawomocnienie (około miesiąca)
NIE "OKOłO MIESIąCA" TYLKO DOKłADNIE 22DNIA OD WYDANIA DECYZJI, DECYZJA JEST PRAWOMOCNA. Pozostały z miesiąca tydzień wykorzystasz na zgłoszenie rozpoczęcia robót budowlanych w nadzorze - NA 7 DNI PRZED ICH ROZPOCZęCIEM A PO UPRAWOMOCNIENIU SIę decyzji.
PS.A na wydanie to OK 65DNi

Pozdrawiam
Marek



Łukasz_K - 02-05-2007 14:05

NIE "OKOłO MIESIąCA" TYLKO DOKłADNIE 22DNIA OD WYDANIA DECYZJI, DECYZJA JEST PRAWOMOCNA.
Marek
A skad wziąłeś te "dokładnie 22" ??:O
A co jeżeli mija 22gi dzień o którym piszesz a do urzędu nadal nie wpłynęła zwrotka od jednej ze stron?? I na czpocie twierdzą że list poszedł, a zwrotka jeszcze po prostu nie wrociła?? (wcale nie taki rzadki przypadek)
Pamiętaj że decyzja staje się prawomocna 14 dni od dnia dostarczenia decyzji do strony, bo tyle strona ma odwołanie się.
Niezbadane są działania Poczty Polskiej, a wiele terminów jest właśnie od tego zależne.



- 02-05-2007 14:16

NIE "OKOłO MIESIąCA" TYLKO DOKłADNIE 22DNIA OD WYDANIA DECYZJI, DECYZJA JEST PRAWOMOCNA.
Marek
A skad wziąłeś te "dokładnie 22" ??:O
A co jeżeli mija 22gi dzień o którym piszesz a do urzędu nadal nie wpłynęła zwrotka od jednej ze stron?? I na czpocie twierdzą że list poszedł, a zwrotka jeszcze po prostu nie wrociła?? (wcale nie taki rzadki przypadek)
Pamiętaj że decyzja staje się prawomocna 14 dni od dnia dostarczenia decyzji do strony, bo tyle strona ma odwołanie się.
Niezbadane są działania Poczty Polskiej, a wiele terminów jest właśnie od tego zależne. Otóż to.
Nic dodać nic ująć.



ego - 02-05-2007 14:43
POCZTA POCZTą
POLECAM DO PODUSZKI LEKTURę NUDNA JAK FLAKI Z ZEPSUTYM OLEJEM
K.P.A. i Prawo Budowlane

I nie pytajcie skąd sie biorą 22 dni, bo żaden urząd nie przyjmuje odwołania po 21dniu, bo jak jest zapisane 21dni.To tego sie trzymią. Pewnie ustawodawca założył iż jak na odwołanie przysługuje stronie 14 dni to poczta załatwia sprawe w 7. ALE Cóż.

P.S. łUKASZ jeżeli składałeś przynajmniej jeden projekt to SAM DOBRZE WIESZ ZE DLA WSZYSTKICH STRON NAJWAżNIEJSZE Są TERMINY ZAPISANE W PRAWIE. A URZęDY URZęDAMI I TAK ROBIA SWOJE. Niezależnie od tego jak sprawę załatwiają obowiązuja ich te tereminy.

Tylko nikt nie wie dlaczego jedne urzędy sie tego trzymią a inne nie chcą;((

pozdrawiam



Łukasz_K - 02-05-2007 15:13

POCZTA POCZTą
POLECAM DO PODUSZKI LEKTURę NUDNA JAK FLAKI Z ZEPSUTYM OLEJEM
K.P.A. i Prawo Budowlane
Moim skromnym zdaniem wystarczy samo k.p.a., a jeszcze lepiej komentarz do kpa.


I nie pytajcie skąd sie biorą 22 dni, bo żaden urząd nie przyjmuje odwołania po 21dniu, bo jak jest zapisane 21dni.To tego sie trzymią. Pewnie ustawodawca założył iż jak na odwołanie przysługuje stronie 14 dni to poczta załatwia sprawe w 7. ALE Cóż. I tu jest podstawowy błąd w rozumowaniu. Nie jest wazne ŻE urzędnik coś mówi, ważne CZEMU tak mówi. Na jakiej podstawie. ja włąsnie pytam: ską te 22 dni???? Bo w kpa tego nie ma. Tu "podstawa" jest prosta.


P.S. łUKASZ jeżeli składałeś przynajmniej jeden projekt .... Nie, nie składałem.
I być może naraże się niktórym, ale ja stoję po tak zwanej "drugiej stronie barykady". Bo ja jestem tym złym, upierdliwym urzedasem - taki jest stereotyp, którego MY normalni urzędnicy nie potrafimy zmienić.

Nikt nie wiem czemu niektóre urzedy zamiast trzymać się prawa to trzymają się utartych przyzwyczajeń.

Ale może na przykładzie będzie prościej.
Tak na bieżąco.
Jeżeli urzad dziś wyda decyzję (mamy 2gi maja), wyśle ją dziś. Biorąc pod uwagę długi weekend i szybkość działania poczty, to list na drugi koniec Polski może iśc nawet i tydzień , czyli np. dochodzi 9go maja. Od tego 9go stronie przysługuje 14 dni na odwołenie.
Jako strona wysyłam odwołanie 22go maja. Do urzedu odwołanie dochodzi 28 maja. Jak któryś urzad odmówi mi przyjęcia takiego odwołania to go po prostu wyśmieję.
A mineło przecież 26 dni.
Niestety, nikt nie twierdzi że kpa jest proste.



- 02-05-2007 15:51

Jeżeli urzad dziś wyda decyzję (mamy 2gi maja), wyśle ją dziś. Biorąc pod uwagę długi weekend i szybkość działania poczty, to list na drugi koniec Polski może iśc nawet i tydzień , czyli np. dochodzi 9go maja. Od tego 9go stronie przysługuje 14 dni na odwołenie.
Jako strona wysyłam odwołanie 22go maja. Do urzedu odwołanie dochodzi 28 maja. Jak któryś urzad odmówi mi przyjęcia takiego odwołania to go po prostu wyśmieję.
A mineło przecież 26 dni.
Niestety, nikt nie twierdzi że kpa jest proste.
A ja jako złośliwy sąsiad dołożę się jeszcze do opóźnienia odbierając ten list ostatniego możliwego dnia (czyli po 14 dniach leżenia na poczcie). :P



ja budowniczy - 02-05-2007 19:54

A ja jako złośliwy sąsiad dołożę się jeszcze do opóźnienia odbierając ten list ostatniego możliwego dnia (czyli po 14 dniach leżenia na poczcie). :P
taaaaaaa, to odbieranie ostatniego dnia..... nie ma jak kochany sąsiad.... przy okazji POZDRAWIAM PANA ZENKA ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl