ďťż

Problem z ciepłem w pomieszczeniach





MatMic - 24-01-2010 20:15
Witam!
W pażdzierniku 2009 roku wprowadzilem sie do domu ktory nie byl ogrzewany około 7 lat. Zaraz po przeprowadce wymienilem grzejniki na nowe aluminiowe oraz okna z drewnianych na PCV. Ogólnie temperatura w domu nie przekracza 15 stopni pomimo że pale weglem praktycznie cały czas mając na piecu około 60 stopni. Czym to może byc spowodowane?
Dodam jeszcze ze dom 240m kw mur podwojny z pustakow "hasiowych" ocieplony styropianem bodajże 5 cm.
Czekam na odpowiedzi.





czmirek - 24-01-2010 23:28
5 cm powiadasz, a wiec o 10 za malo biorac pod uwage obecne mrozy w polsce



kamykkamyk2 - 25-01-2010 10:35
Tak jak powiedział przedmówca, za mało ocieplenia, mróz na dworze i wyziębiony budynek.



zbigmor - 25-01-2010 10:42
Ocieplenia mało, ale nie to musi być przyczyną problemów z dogrzaniem. Wymieniłeś grzejniki, ale czy ich moc nie jest mniejsza niż wcześniej? Kocioł też jest nopwy, czy ten, który był poprzednio? Jaką temp. osiągasz na kotle?
Jeśli nie masz problemów z osiągnięciem wysokich temp. na kotle to problemem mogą być grzejniki. Jeśli masz problem to powodem może być zbyt niska moc kotła. 60 stopni przy tych mrozach może być za mało.





MatMic - 25-01-2010 15:55
Nie no grzejniki były wymieniane zgodnie ze wszystkimi zasadami a i byly dobierane tak do danego pomieszczenia zeby ich moc była wyższa niż przewidziano gdyz lubie miec w domu cieplo. Kocioł niestety został stary ale jakos nie mam problemow z osiagieciem na nim wysokich temperatur chociaz gorzej z ich utrzymaniem. Mieszkam w domu bliżniaczym i sąsiad mam tak samo ocieplony dom, grzejniki sare pamietajce jeszcze komune tzw. fawiry i u niego jakos ciepło sie utrzymuje. Wydaje sie mi ze moze to byc zwiazane z przemrozeniem murow i teraz musi troche potrwac zanim sie nagrzeja w koncu dom nie był ogrzewany prawie 7 lat



MatMic - 25-01-2010 15:57
a i jeszcze temperatura na kotle jaka osiagam to 80 stopni poczym zamykam go i przez jakies 2, 3 godzinki mam spokoj. Oczywiscie temperatura w tym czasie spadnie tak do 40, 50 stopni



adam_mk - 25-01-2010 20:13
Co pokazuje hygrometr?
Adam M.



robert.k - 25-01-2010 21:24
MatMic jakbym słyszal o swoim poddaszu (choć cały dom zachowuje sie podobnie). Grzane jest z roku na rok, cały czas ale.... No właśnie owe ale polega na wspomnianym wychładzaniu kotła.
Grzejniki nowe nie działają tak jak stare ale nie maja prawie w ogóle pojemności cieplnej (mała masa własna + mała pojemność wodna). Co za tym idzie oddają ciepło pobierane z płynącej przezeń wody (niby nie nowośc ale chodzi o to, że ciepła same nie magazynują). Problem można prosto rozwiązać:
odpowiedni przepływ wody czyli dobrana pompka (prędkość jej pracy tez się zmienia w zależności ile jest na dworze a co za tym idzie ile na kotle. Dla przykładu: na dworze 0, na kotle 55, pompka na drugim biegu; na dworze -22, na kotle 85, pompka na 3 biegu czyli max) oraz stała !!! temperatura na kotle. Z kotłem to wystarczy miarkownik dokręcić i wyregulować. Trzyma zadaną temperaturę +- 5 stopni dopóty, dopóki ma paliwo (podkładania nie obejdziesz).

Niestety zagrzanie domu to nie godziny ale dni. To inna bajka.

Życzę powodzenia w walce



staś100 - 27-01-2010 17:31
Dużo ciepła ucieka gdy strop nie jest lub jest za mało ocieplony. Sprawdź u siebie może trzeba położyć na strychu styropian albo wełnę aby go docieplić.



bożena36 - 03-02-2010 10:10

Dużo ciepła ucieka gdy strop nie jest lub jest za mało ocieplony. Sprawdź u siebie może trzeba położyć na strychu styropian albo wełnę aby go docieplić. potwierdzam, ocieplenie strychu daje się odczuć w reszcie mieszkań



robert.k - 03-02-2010 11:15
To to ja też mogę potwierdzić bo sam strop na części poddasza dorabiałem i ocieplałem. Ale nie zmienia to faktu, że dopóki temperatura kotła nie jest stabilna to grzanie nawet na 90 stopni nic nie da bo będzie tylko kompensować ciepło utracone gdy temperatura spadła do 40. Żeby grzać pomieszczenie to trzeba grzać cały czas aby zachować bilans termiczny.



Mały Mariusz - 04-02-2010 00:43
Robert dobrze pisze słaby przepływ czynnika w grzejnikach i będzie zimno.
Nieraz i zawór zwrotny może się zepsuć i pompka mieli w kółko.
Grzejnik powinien mieć taka sama temperature cały + - 3*C.

Ciekawe co pokazała by kamera termowizyjna.



jakoxxs - 04-02-2010 09:07
skoro buda nie było grzana przez 7 lat wiec zapewne jest w chałupie wilgotno i to może być przyczyną to takjak z wprowadzaniem się do nowego domu zaraz po wykończeniu w pierwszym roku użytkowania zawsze idzie więcej opału bo trzeba wszystką wodę technologiczną wysuszyć



Mały Mariusz - 04-02-2010 14:50
Dom nie był grzany , zgadza się ale przecież jeżeli nabrał wilgoci w miesiącach chłodnych i zimnych to oddawał to wszystko w lecie i tak co roku.

Najprościej to kupić termometr z hygrometrem i obserwować co sie dzieje.
Jeżeli rzeczywiście jest dużo wilgoci to wietrzyć cyklicznie.



zbigmor - 05-02-2010 14:31

Dom nie był grzany , zgadza się ale przecież jeżeli nabrał wilgoci w miesiącach chłodnych i zimnych to oddawał to wszystko w lecie i tak co roku.

Najprościej to kupić termometr z hygrometrem i obserwować co sie dzieje.
Jeżeli rzeczywiście jest dużo wilgoci to wietrzyć cyklicznie.

Ale ren średni poziom roczny wilgotności wcale nie musiał być niski.
Poza tym zimą to raczej oddawał wilgoć, a nie nabrał (chyba, że okien i drzwi nie było).



Mały Mariusz - 06-02-2010 18:02
Sprawdziłbym czy centralne pracuje prawidłowo tj, czy całe grzejniki grzeją.
Miałem zablokowany zawór zwrotny i pompka mieliła w kółko , ile nie miałbym na kotle to i tak grzejniki słabo grzały.



Mały Mariusz - 06-02-2010 19:34
Ja wprowadziłem sie do domu który stał wykończony ponad 10 lat ,.
Nawet nie było przepalane w zimie. Wilgoci nie było wogóle.
Rózne niespodzianki zaczeły wychodzic dopiero póżniej :-?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl