Czerwone plamy na liściach drzewek owocowych
Polly - 16-09-2004 20:46
Niedawno zauważyłam w sadzie na liściach drzek owocowych czerwone plamy. Od spodniej strony na liściu znajdują się twarde beżowe tak jakby narośle. Sądzę, że w nich znajdują się jakieś paskudztwa tylko co to jest i jak z tym walczyć. :-? Proszę o radę. pzdr
RS - 17-09-2004 08:08
,
Wciornastek - 17-09-2004 08:20
Jeśli to drzewa to grusze to jest rdza
Maluszek - 17-09-2004 09:47
Na naszych czeremchach są takie same plamy i mój teść twierdzi, że to grzyb spowodowany za dużą ilością wody. Powiedział jeszcze, że w przyszłym roku to zniknie.
RS - 17-09-2004 10:08
,
Maluszek - 17-09-2004 10:15
A co robić z tą rdzą? Czymś ją potraktować czy zostawić aż sama znikinie (o ile zniknie)?
Polly - 18-09-2004 08:28
Te plamy występują rzeczywiście tylko na gruszach. To że one są to ni nawet nie przeszkadza, ale te rakowate narośla od spodu??? :o To przecież nie może być zwykła grzybica, bo wygląda to raczej jak wylęgarnia jakichś pasożytów. pzdr
Maluszek - 20-09-2004 08:12
U mnie są tylko takie rdzawe plamki.
RS - 20-09-2004 11:49
,
Wciornastek - 20-09-2004 12:04
Rdza gruszy to w ostatnich 2-3 latach istana plaga. Sami jesteśmy sobie winni bo moda na iglaki trwa, a 2 żywicielem tej rdzy jest jałowiec sabiński. Trudna rada albo igalki albo grusze. Jeśli nie ma tego dużo można oberwać pojedyncze liście i zniszczyć. Trzeba również zobaczyć czy nic nie dzieje się na naszych jałowcach. Ostatnio miałam taki okaz, że rany.....łoł. Pierwszy oprysk gruszy dobrze zrobić gdy pękają pąki i widać już zielone końcówki wtedy można zastosować Syllit (dobrze opryskać również inne drzewa owocowe). Ten zabieg w warunkach ogródka przydomowego powinien załatwić nam zgrubsza sprawę. Potem zaczyna się cyrk z opryskami które powinno robić się co 2 tyg. Ale tego nie polecam lepiej zrobić zabieg gdy grusze kwitną i gdy są zawiązki owoców wielkości orzecha włoskiego preparatami takimi jak Dithane, Captan Efuzin itp. i liczyć na to że zlikwidujemy choć częściowo chorobę, a to już dużo.