ďťż

Dom w Piwoniach - domek Misiów :)





Reyzel - 11-12-2007 13:56
uwaga uwaga !!! Najświeższe doniesienia z placu boju ....

Niniejszym oświadczam, ze w 4 miesiące i 10 dni mamy stan surowy zamknięty ( BEZ PRAWIE ) :lol: :lol:

Co oznacza, ze wczoraj po południu byli panowie od okien i cichcem nam zamontowali brakujące okienko w kuchni :o 8) :lol: :lol: :lol:

Od wczoraj działa tez elektryk z pomocnikiem - dzisiaj podobno kończą drugi pokój na górze.

Co oznacza, ze od jutra działają z tynkami :o :roll: ....

ach ! I podobno w domu jest ciepło 8) nasz piec działa bez zarzutu ... programator wprawdzie się zaciął i trzeba ładować ręcznie opał :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :roll: ale z tym sobie radzi nasza silna ekipa :wink: :lol:





Reyzel - 13-12-2007 23:07
Dziś wieczorem pojechaliśmy na budowę, żeby sobie zrysować instalację elektryczną ( hehe ... jakie profesjonalne plany kreśliłam !!! Obyśmy się w tym połapalli :wink: :roll: :lol: :lol: ) ... coby potem nie przewiercic jakiegoś kabelka :roll: :roll: a znając nasze szczęscie - mogłoby to się zdarzyć :P :lol:

No i zbizamy się do naszego domu a tam... ŚWIATŁO NA PODDASZU się świeci :o :o :o
Wzięliśmy dwie mozliwości pod uwagę : albo ktoś jeszcze pracuje ( a była prawie 20 godzina :) ) albo KTOŚ bezczelnie sobie łazi po naszym domku :evil:

Oczywiście była to trzecia ewentualność - albo elektrycy albo tynkarze zapomnieli wyłączyć światła i radia. I sobie poszli. :lol: :lol: :lol:

Ale jakie to piękne uczucie, że moze być ciut jasniej w domu !!!! 8) Przypomnę tylko, że własnego prądu jeszcze nie mamy a nasi fachowcy sobie przeciągnęli przedłużaczem prad na górę i jest żarówka :D :D :D
Pięknie. Można coś wieczorem zobaczyć !!!!

A zobaczyłam wiele 8)

1. Elektryk zrobił już trzy pokoje i korytarz na górze - została łazienka i pralnia
2. Częściowo są przygotowane puszki na dole.

3.iiiiiiii.....uwaga!!!!! Nasza kochana ekipa nierobów :wink: ( bo dalej robią Ci sami co budowali od zera nasz domek) chyba się chcą zasłużyć na bogatego Gwiazdora :lol: bo .... tak się palą do pracy, ze my z szoku wyjść nie możemy :o :o :o Poganiają elektryków, depcząc im po piętach :roll: Obrzucili te pokoje,które zakonczyli elektrycy i już WYTYNKOWALI jeden pokój :o :o :o

Ale super. Dom zaczyna dom przypominać :D :lol: :lol: :lol:

A oto dokumentacja fotograficzna ( może nie najlepszej jakości bo to jednak zdjęcia nocne a oświetlenie - mimo że jest :D - pozostawia wiele do życzenia :lol: ) :
http://foto2.m.onet.pl/_m/42843c76e6...e6a,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/0b49f9f5ff...461,5,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/62a83852db...2af,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/4b83aeffb5...4a5,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/6fa32bedef...d9c,5,19,0.jpg

Ciekawa jestem jak będzie schła ta góra, bo jednak na poddaszu za ciepło - mimo tego pieca - to nie jest :-? Bynajmniej teraz, gdy byliśmy wieczorem. Różnica temp była wyczywalna z każdym kolejnym szczeblem drabiny ... :roll:



Reyzel - 19-02-2008 09:27
ehgm... :oops: jakoś tak dziwnym trafem minęły ponad dwa miesiące od ostatniego wpisu... :roll: :roll:

Więc spieszę z nadrobieniem wszelkich zaległości ....

No więc wracając do naszej wspaniałej ekipy, którą w grudniu tak chwaliłam, ze się wzięła do roboty .... :evil: to byly tylko pozory. Powiedzmy, ze uwijali się przez ponad tydzień ale potem... to oni mieli już Święta na głowie :evil: Pomiędzy Świętami a Nowym Rokiem też nie pracowali ... no i tym sposobem, ekipa instalatorów od wod-kan-gaz musiała być przez nas odwołana :evil: :evil: :evil: Byli umówieni na 7 stycznia - ze względu na tempo prac naszych tynkarzy musieliśmy ich przesunąć o miesiąc. :cry: :cry:

Pożałowaliśmy oczywiście swojej decyzji, ze jednak dalej z nimi współpracujemy no ale już nie można było tego odkręcić. Zaczęli te *&*^^%%$% tynki- musieli je dokończyć. Ale to ich ostatnie papractwo jakie zrobili na naszej budowie.

W międzyczasie spotkaliśmy się z ekipą od wykończeniowki, która nam robiła remont w mieszkaniu ponad dwa lata temu. Wtedy byliśmy zn ich bardzo zadowoleni- mam nadzieję, ze i teraz tak będzie. Bo dogadaliśmy się z nimi. I oni wchodzą w przyszłym tyg na :
* ocieplenie poddasza + kg
* szpachlowanie + cała wykończeniówka ( podwieszane syfity, farby itde ).

Również w styczniu zaczęlismy się rozglądać za kuchnią - chocby ze względu na to, ze trzeba się było zdeklarować co do prądu w kuchni ( co, gdzie i jak ) oraz gazu ( choć ten będzie doprowadzony dopiero za jakiś czas ...) .
No i wycena kuchenek powaliła nas na kolana :o
Ale jeden projekt sposobał nam się BARDZO i chyba na nim staniemy ( potem już nic więcej nam - szczególnie mi- się spodobać nie chciało :roll: ), choć teraz czekamy jeszcze na ostatnią wycenę i projekt. No i trzeba będzie się zdecydować 8)
Z chęcią bym Wam projekt pokazała ale dopóki nie zamówimy- projektu nie dostaniamy. Wiadoma sprawa. :-?

Oczywiście - również w międzyczasie :lol: - swoje prace zakończył elektryk
( który notabene nie spieszył się za bardzo - widział jak robią tynki, więc wiedział, że ma czas.... :D )

I tak minął styczeń...

Instalatorzy weszli dopiero 8 lutego ( bo wcześniej z kolei im nie pasowało ). Mieli być dzień wcześniej - nie dojechali. :evil:
No ale wszeli - zrobili co mieli zrobić - zakończyli w 5 dni.

Efekty były takie - gebrity w górnej łazience :
http://foto3.m.onet.pl/_m/b4e20be3f3...a7f,5,19,0.jpg

Pierwsze podłączenia do rozdzielacza- na górze :
http://foto2.m.onet.pl/_m/204c26a9d1...ebe,5,19,0.jpg

a tak wyglądał ten rozdzielacz na koniec ich pracy :

http://foto3.m.onet.pl/_m/30d122b15c...c07,5,19,0.jpg

A dół wyglądal tak :
http://foto3.m.onet.pl/_m/58c5bdcf31...08b,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/c68e063303...2c2,5,19,0.jpg

Oczywiście zaspaliśmy ( zapomnieliśmy :oops: ) ze zrobieniem opierzenia blacharskiego na balkonach- przypomniało nam się w chwili, kiedy dłuuuuuugo padał deszcz i pewnego pięknego dnia zobaczyliśmy prawie kałużę wody w pokoju :o :evil: .
No a poza tym - trzeba było to zrobić przed wylewkami :o
Na szczęście nasza kochana ekpia dekarzy ( od naszego dachu ) nas nie zawiodła i przyszłi podłubać ... gdyby małż tego nie widział- nie uwierzyłabym , że pracowali nam tym cały dzień :o :lol: :lol:

No i zrobili :

http://foto3.m.onet.pl/_m/6fbdcddb4a...cfb,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/40a5536403...0f8,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/fc98e138f0...e00,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/9512664d9f...6ca,5,19,0.jpg

Hydraulicy skończyli w czwartek 14.02., ekipa od wylewek - miała być dopiero we wtorek ale zadzwonili że jeśli mogą - to oni przyjadą w sobotę :o :o

No psze bardzo .... super :D

Przyjechali o nieludzkiej ( jak na sobotę :roll: ) godzinie - kilka minut po 7 rano :o Przyjechali we trzech i zabrali się do pracy.
Aż było miło popatrzeć :D Oni prawie biegali po tej budowie. 8)
No i w sobotę zalali balkony oraz łazienkę i pralnię - na górze . :D :D :D

http://foto1.m.onet.pl/_m/303affb925...acd,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/dcc671037f...db6,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/b219ef59eb...b9a,5,19,0.jpg

Pięknie :D :D :D

Wczoraj byli dokończyć swoją pracę - tym razem w 5 osób :o . Nie muszę mówić, że robota to im się w rękach paliła :lol: :lol: :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/684cdae221...faf,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/9d966561e4...699,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/3a4c5b3baa...322,5,19,0.jpg

No to mamy posadzki w domku :D :D :D

Jak sobire pomyślę, że oni mogli nam zrobić tynki maszynowe i trwało by to pewnie tydzień to szlag mnie trafia :evil: No coż. Za własną głupotę się płaci.

Teraz kilka dni przerwy.

Po niedzieli wchodzi kolejna ekipa. Mam nadzieję. 8)



Reyzel - 19-02-2008 09:58
Zapomniałam dodać, ze też w tzw. międzyczasie prawie się zdecydowaliśmy na drzwi wewntąrzne ( czekamy tylko na ostateczną wycenę od "lokalnej" firmy )

Jak napisałam w komentarzach : na dole będzie Polskone - Kongo :

http://www.pol-skone.pl/public/Image...zd/kongo_s.jpg

a na górze Porta Nova - z oscieżnicą Prestige ( w kolorze orzech ciemny) :

http://www.progressdrzwi.pl/produkty/88_d.jpg

Zamówiliśmy też u stolarza drzwi wejściowe - coś takiego jak te ( ZDECYDOWANIE bez kołatki :lol: ):

http://www.calsc.com.pl/files/image/...AL500_mini.jpg

Znaleźliśmy też płytki na cały dół ( będą pomieszane kolorystycznie ) - nie wiem czy zdjęcia to oddadzą ale wkleję :D :
http://www.rako.cz/data/realorig/1212.jpg

http://www.rako.cz/data/realorig/1209.jpg

Na ścianie widać dwie kolorystyki - to są płytki scienno- podłogowe, my je położymy tylko na podłodze.

A to sama płytka - jaśniejsza :

http://www.rako.cz/data/dlazorig/3954.jpg

ciemniejsza :

http://www.rako.cz/data/dlazorig/3955.jpg

i prawie biała ( kość słoniowa ):

http://www.rako.cz/data/dlazorig/3953.jpg

Nie wiem czy zdjęcia to pokazują ale te płytki mają super strukturę - zabarwienie, takie niejednolite, troszkę jak paseczki .

Tak nam lekko odbiło na wszystko co zebrano, africano i w paski 8) :roll: :lol:





Reyzel - 23-02-2008 23:46
W minionym tygodniu mój małż wraz z kolegą zrobili podłogę na strychu :D Efekt od dołu z korytarza jest na razie ( bo "się" zrobi zabudowę k-g ) taki :

http://foto1.m.onet.pl/_m/d2e8aa13b7...60d,5,19,0.jpg

No i oczywiście musiałam wleźć na ten stryszek - nie wytrzymałam :wink: :

http://foto3.m.onet.pl/_m/8a285559cd...20f,5,19,0.jpg

Szczerze mówiąc, to myslalam, że będzie mniejszy 8) A ma 18 m2 w podłodze. No i ja - prawie się mogę wyprostowac. Mój mąż zdecydowanie nie :lol: :lol:
Jakieś graciarnio- rupieciarnie się tam bez problemu zmieszczą :lol:

Dzisiaj niestety dowiedzieliśmy się, ze nasza kolejna ekipa niestety przyjdzie dopiero za tydzien, a nie już teraz w poniedziałek :evil:

Kombinujemy, czy nie zacząć ocieplenia poddasza samemu... tylko kiedy? I kto niby ma to robić ... :-? :(

Trzeba chyba jednak cierpliwie poczekać. Nie mamy wyjścia. :-? :( :x



Reyzel - 05-04-2008 00:38
Nawet nie zamierzam się tłumaczyć z tak dużych zaległości ... bo to nie ma sensu :wink:

Spieszę donieść, że :

1. na budowie prace postępują, oczywiście nie terminowo, z dużymi opóźnieniami ale ... przestałam się tym przejmować, Są ważniejsze sprawy na świecie 8)

2. Etap na jakim się znajdujemy to tzw. totalna wykończeniówka - psychiczna, finansowa i - poniekąd - moralna :lol: bo trzeba dokonywać zbyt wielu wyborów, które siłą rzeczy, niewiele ( niestety :-? ) mają ze zdrowym rozsądkiem, dlatego potem kac moralny suszy :roll: :lol:

3. Pominę miliony szczegółów, kiedy to :
*ekipa, która została zwolniona - wróciła do pracy,
* ekipa, która była najlepsza pod słońcem |( do tej pory 8) ) - przesunęła swoje przyjście o 1 miesiąc ( słownie : jeden miesiąc ),
* projekt obudowy kominka, który nam się bardzo spodobał :roll: - okazał się być kompletnym niewypałem, gdy przyjechał sam wkład (z racji tego, ze to kominek z płaszczem wodnym, jest większy niż standardowe i się okazało, ze trza szybko zmieniac projekt zabudowy kominka :cry: ) . Projekt jest już zmieniony, kamien wybrany, za tydzien montaż :roll:
* ekipa od oczyszczalni ścieków była chyba lekko pijana, gdy nam ją montowali i ostatnią rewizję zrobili poza granicami naszej działki :o
* materiały, jakie miały dojechać dwa miesiące temu- do dziś dzien nie ma ich na miejscu ( i z tego powodu, nie jest zakonczone ocieplanie poddasza :evil: )
* znależliśmy poleconą ekipę do elewacji ( hehe gość na pierwsza rozmowę przyjechał z podbitym okiem 8) dobrze, ze to nie ja się z nim spotykałam, bo pewnie podziękowałabym mu na wstępie :lol: ). Co do elewacji- miał być ciemny, wiśniowo- czerwony kolor ale nie będzie :( Trzeba zmienic na coś jaśniejszego, bo byśmy utonęli w ciemności ... ze względu na to, że srona salonu to prawie strona północna :-? ) No i na ten moment - konpcepji kolorystycznej lekko brak a stratujemy z elewacją za jakieś 2 tygodnie :o
* ekpia od wod-kan-gaz to magciy do kwadratu, Cały tydzien nas zwodzili, w koncu mają byc jutro. To ostateczny termin, bo w pon wchodzi płytkarz :o i przynajmniej łazienka ( górna ) musi byc skonczona .
* na początku ub tyg przyjechały do nas płytki ( większość ), zamówione przez internet . Wszytko zagrało super, płytki bez zastrzeżeń. www.łazienki24.pl -polecam gorąco :D
* reszta płytek ( na cały dół ) jest zamówiona i czekamy na realizację .

Ajjjjj.... bym zapomniała :) Na zająca - zostały nam zamontowane drzwi wejściowe :D :D :D Wyszły super. Bardzo mi się podobają.

Nooooo... to by było na tyle.
Dokumentacja zdjęciowa - w kolejnych odsłonach :)



Reyzel - 05-04-2008 00:52
No to zaczynamy :

1. część prac związanych z POŚ :

http://foto0.m.onet.pl/_m/371e130cf0...4b4,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/75308afbb4...e18,5,19,0.jpg

2. Prace związane z ociepleniem poddasza, kg i szpahlowaniem - w toku :

http://foto1.m.onet.pl/_m/cb1774d490...df9,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/48d65aea84...4e0,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/002443a93a...b72,5,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/5731f9316d...ba7,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/37c908a5b4...c70,5,19,0.jpg

3. Szpachlowanie dołu ( pierwsza warstwa ) + podwieszanie sufitów ( kuchnia ) - zrobione :

http://foto2.m.onet.pl/_m/ecfa9e7231...932,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/1baec1658a...8b1,5,19,0.jpg

4. łazienka na górze czeka na płytki :

http://foto0.m.onet.pl/_m/a6f18b9e74...9fc,5,19,0.jpg

5. część płytek - czeka w kotłowni, w salonie i garażu :lol: :

http://foto3.m.onet.pl/_m/621b438bc2...6bf,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/85fa1396ab...c9a,5,19,0.jpg

Bałagan jest masakryczny. Nie mogę się doczekać dnia, kiedy wreszcie będzię porządek :-?

Termin przeprowadzki - nadal koniec czerwca.
Nadal jest szansa :D

ps. Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze mają cieprliwość i tu czasem zaglądają :D :D
Dziękuję Wam bardzo :D



Reyzel - 05-04-2008 00:57
Chyba zapomniałam wkleic podwieszony sufit w kuchni - psze bardzo :

http://foto1.m.onet.pl/_m/bf847e5057...781,5,19,0.jpg

Zapomniałam dodac tez, że mam juz wybrane meble kuchenne 8)
Projekt - pokaże się w najbliższym czasie :lol: ( muszę go zeskanować :roll: ).



Reyzel - 09-04-2008 00:20
No to kilka kolejnych szczegółow ....

Ekipa instalacyjna Buderusa :evil:
W ub tygodniu, od poniedziałku mieli wejsc instalatorzy robic drugi etap instalacji ( grzejniki, zwieszki, podłazenie pieca, kominka itede ... ). Z pn zrobił się wtorek, potem środa, piątek ... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Nerwy już nas wzięły bo płytkarz czekał na wjeście - już po tygodniowym przesunięciu!!!! No a bez podłączenia wody do wc i bidetu, podłączenia kratki w prysznicu, drabinki nie mogli przeciez zaczynac łazienki :evil:
Po wielu rozmowach telefonicznych w piątek wieczorem ustaliłam, ze wejdą na milion procent w sobotę, no bo od pon wchodzi płytkarz ...

No i nastała sobota. Rano dostałam ESEMESA od ekipy : Nie przyjedziemy .

Poczułam jak mi ktos wylewa kubeł zimnej wody na głowę. :-?
Tak mi nerwy puściły, ze moja rozmowa z głównym wykonawcą niewiele z rozmową miała wspólnego :-? To był raczej mój monolog. :x
Koniec konców powiedziałam, ze jak w poniedziałek nie zobaczę ekipy na budowie, spotkamy się w sądzie :evil: :evil: :evil: ( poszłam na całosc ale szlag mnie trafił totalnie ... ale cały tydzien wykazywałam się już anielską cierpliwością ).
I rozłączyłam się. :roll:
Pomyslałam, ze gość mnie zleje. No i się lekko wystraszyłam tej wizji ... :roll:
Ale na szczęscie główny wykonawca poczuł się odpowiedzialny za tę całą sytuację ( o tym, ze ekipa nie przyjedzie w te sobotę dowiedział się ode mnie ) i trza mu przyznac ze stanął na wysokosci zadania.
Juz po kilku godzinach miałam potwierdzenie ze przyjezdza ekipa .... ze sląska :o ( przypomne, ze mieszkamy pod Poznaniem :roll: ).
No cóz ... chyba niezbyt wiele zarobi na tej naszej budowie ale to juz jego problem :roll: :roll: :P

Do wczoraj byłam jak ten niewierny Tomasz ... nie uwierzę póki nie zobaczę 8) No i zobaczyłam.
Przyjechali :lol:

Suma sumarum od wczoraj na naszej budowie są 4 ekipy :lol: :lol: :lol: Jakies 12 do 14 chłopa łącznie :roll: :roll: :roll:

Robią , cały czas robią ....

Ekipa No. 1 - instalatorzy. Są wszędzie. I są super chopoki :D :D :D
Ekipa No. 2 - wykonczeniowcy tzw. "starzy" - robią cały czas poddasza ( kg, szpachle itde... I ocieplenie, którego nie mogą dokonczyc bo wełna dojeżdza juz 2 miesiąc :evil: :evil: :evil: Nie przywieźli całej zamówionej i teraz nie mozna zakonczyc tego ocieplenia i zamknąć kg :evil: )
Ekipa No. 3 - wykonczeniowcy tzw. "nowi" - robią dół. Drugi szpachel plus podwieszane sufity ( dzis wyrysowali podwieszenie w korytarzu ).
Ekipa No. 4 - płytkarze. Połozyli juz płytki w spiżarni, w kuchni ( na ścianach ) i rozpoczęli podłogę w pralni. :D :D

Nooo..... to by było na tyle. 8)
Zdjęcia - będą jutro. 8)



Reyzel - 09-04-2008 00:23
Pominęłam dość istotny szczegół - w sobotę posadzili nam 100 choinek wzdłuz granic działki :)
Smiesznie wyglądają ale co tam. Urosną. Mam nadzieję :lol: :lol: :lol:

ach .... i jeszcze cosik. Zamontowali nam drzwi zew - wyjsciowe na ogród, te z pomieszczenia gospodarczego.

Wreszcie dom jest "zamknięty" :roll:



Reyzel - 09-04-2008 00:32
Jednak cos juz teraz wkleję :)

1. Obiecane drzwi wejściowe :D :

http://foto2.m.onet.pl/_m/de249ed078...cee,5,19,0.jpg

2. Choineczki wzdłuz ogrodzenia ( którego jeszcze nie ma :roll: :lol: ):

http://foto0.m.onet.pl/_m/5503ad3a92...4b4,5,19,0.jpg

3. Drzwi na ogród z pomieszczenia gospodarczego:

http://foto0.m.onet.pl/_m/4e27a6e4f7...f5c,5,19,0.jpg

I to na tyle.
Całą resztę muszę zrobić .... :roll:



Reyzel - 12-04-2008 20:59
Małe opóżnienie w publikacji ale psze bardzo - obiecane zdjęcia :

Płytki w kuchni :

http://foto0.m.onet.pl/_m/55924f05f5...fa8,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/ed1af5bb81...ca2,5,19,0.jpg

Płytki w spiżarni :

http://foto0.m.onet.pl/_m/76168cbd3d...a50,5,19,0.jpg

i te same płytki w kotłowni ( te same będa jeszcze w garażu i kotłowni 8) Udało nam się kupic praktycznie I gat w cenie II i kładziemy go gdzie się da :lol: :lol: :lol: )

http://foto3.m.onet.pl/_m/614fec094b...763,5,19,0.jpg

Po walce chopoków ze ślunska oczom naszym ukazał się taki oto widok :o :

1. Podłączony kominek z płaszczem wodnym :
http://foto3.m.onet.pl/_m/27373a04b8...0b7,5,19,0.jpg

2. Podłączony piec i kilknaście rurek niewiadmodoczegosłużących :roll:
http://foto3.m.onet.pl/_m/b2d4816ad2...1ff,5,19,0.jpg

No niestety całość ogrzewania narazie nie dziala, bo po pierwsze : nie mamy jeszcze doprowadzonego gazu , po drugie : nie mamy doprowadzonego jeszcze prądu :evil: .
A ten "pożyczony" niestety jest za słaby do pracy pomp przy kominku :roll: Tak więc pozostaje nam albo pociągnąc grubszy kabel od sąsiada albo poczeka na łaskę Enei. :roll: :-?

Swoją drogą aby widziec uruchomienie kominka, z czwartku na piątek czekałam przy hydraulikach prawie do drugiej w nocy :P :roll: ( wiem, ze nie było to zbyt mądre z mojej strony ale koniecznie chciałam przy tym byc :oops: ). No ale po napuszczeniu wody w instalację okazało się, ze jeden ^&%%^*%&% zawór miał wadę materiałową i przeciekał na ściance :evil: :evil: :evil: Szok. No i z uruchomienia był jeden wielki klaps. :cry:
Za to w piątek przed południem wszystko ruszyło jak się należy - choć jak napisałam wyżej, tylko na chwilę. :-?

Pierwszy ogień w kominku wygladał tak :D :D :D ( którego niestety z przcyczyn niezależnych nie widzialam na własne oczy :cry: ) :

http://foto2.m.onet.pl/_m/23fcb54078...07a,5,19,0.jpg



Reyzel - 12-04-2008 21:18
Ciąg dalszy sprawozdania :D :

W górnej łazience została wybudowana miniścianka, która ma odrobinkę zasłaniac wc i bidet :

http://foto2.m.onet.pl/_m/b3a409cf9a...d52,5,19,0.jpg

a łazienka dzis wyglądała juz tak :

http://foto0.m.onet.pl/_m/95c30852a5...3ac,5,19,0.jpg

Wc na dole ma już swoją organicę :wink: :

http://foto0.m.onet.pl/_m/800e5ad552...20c,5,19,0.jpg

A w naszej sypialni skos doczekał się kg :

http://foto1.m.onet.pl/_m/6e7b8fc2b8...8ed,5,19,0.jpg

Dziś zapłaciłam też zaliczkę na drzwi wew ( decyzja się nie zmieniła : na dole kongo polskone, na górze porta ).
Kuchania będzie wymierzona w przyszłym tyg.

A we wtorek wchodzi ekpia od obudowy kominka :D :D :D
Ciekawa jestem jak wyjdzie ... :roll:



Reyzel - 12-04-2008 21:27
Zapomniałam pokazać efekt ( prawie ) końcowy ( bo brak kolru i lampek ) podwieszanego sufitu w korytarzu - kiekie ... nawet nie pytajcie ile się go "narysowali", zeby wyszedł tak jak na naszym "projekcie" na kartce papieru w kratkę :wink:
A jak juz zrobili tak jak było na kartce - okazało się, ze zdecydowanie lepiej by było zrobić lustrzane odbicie ( ze względu na wejscie do salonu i wiatrołapu - lepiej pasowało :roll: :roll: :roll: ) No i chłopaki musiały przerysować ... :oops: Ale finalnie - wyszło super.
Jak dla mnie oczywiście :lol: :lol: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/e7757ded83...514,5,19,0.jpg



Reyzel - 19-04-2008 21:39
Wiadomości z placu boju c.d. :roll:

W ub tygodniu - we wtorek wpadła ekipa od zabudowy kominka.
Wpadła i zaczęła robić. sszytko było super do momentu, kiedy się chcieli przebić do pomieszenia gosp, za ścianą salonu zeby pociągnąć tyłem rurę do wentylacji. No i ... CENTRALNIE TRAFILI W CAŁY PIONOWY ZWÓJ KABLI, idących z góry do skrzynki rozdzialeczej :evil: :evil: :evil:
Oczywiście wieczorkiem tylko usłyszałam, ze trafili NA kabel ale nie ze uszkodzili, a na dodatek ze uszkodzili CAŁY pion !!!
Na szczęście nasz elektryk wpadł na erce jako pogotowie 8) , na szybko pomostkował co się dało a całość będzie lutował ( kazdy kabeleczek i przewód z osobna :o ) jak juz będzie uzbrajał całą skrzynkę rozdzielczą.

Chłopaki od kominka chyba tak się wystraszyli tym, co wykombinowali ze zamiast robic planowane 3-4 dni - uwinęli się w niecałe dwa :lol: :lol: :lol:

Po pierwym dniu ich pracy - kominek wyglądał tak ( obudowa z pianki ognioodpornej ) :

http://foto3.m.onet.pl/_m/c3c32de2a5...8ab,5,19,0.jpg

dobrze, ze zdążyłąm rano zdjęcie zrobić bo wieczorem kominek nabrał już zdecydowanie innego wyglądu :wink: :

http://foto3.m.onet.pl/_m/452fd1a0c4...e4f,5,19,0.jpg

a płyta - przed wycięciem - wyglądała tak :
http://foto2.m.onet.pl/_m/b7504724f0...316,5,19,0.jpg

Chłopaki również montowały nam wszystie parapety ( w ilosci sztuk : AŻ 4 8) ) :

http://foto2.m.onet.pl/_m/baf86b4164...a5a,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/315f8d0a5e...a3a,5,19,0.jpg

Na górze - jakimś cudem dotarła brakująca wełna, na którą czekaliśmy - choć od innego dostawcy, bo dłużej już czekać nie mogliśmy . Tym oto sposobem, udało się zamknąć wszystkie kg w naszej sypialni i NARESZCIE takze wszelkie dziury nad schodami :D :

http://foto0.m.onet.pl/_m/9b8d70fdeb...5f4,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/03dda5510c...0bd,5,19,0.jpg

Z kolei płytkarze się ciut ociągali w ub tygodniu :roll: i dokonczyli jedynie podłogę w górnej łazience ( ale bez schodów wejściowwych i brodzika :( ) no i zaczęli kłaść płytki na ścianach, które musieli zdjać, bo mi się nie podobało :roll: ( to położenie nie pasowało mi do ułozenia dekorów :-? ).

Za to dolne WC juz coraz lepeij wygląda ( jest takie małe ze kiepsko jest z robieniem zdjęć :( ) :

http://foto3.m.onet.pl/_m/93cb8dffe3...d6b,5,19,0.jpg

Dziś juz była kolejna ściana ale zapomniałam zrobić zdjęcia :roll:

"Dolna" ekipa szlifuje ściany ( rany ale jest biało w całym domku :lol: ) i zrobili tez podwieszenie sufitu w salonie. Efekt - moze jutro, jak zrobię zdjęcia :P



Reyzel - 19-04-2008 22:05
Zapomniałam o jakze ważnym wydarzeniu z ub tygodnia !!!

Podpisalismy ( JUŻ !!! :o ) umowę najmu naszego dotychczasowego mieszkania !!!

Cały czas troszkę się obawialiśmy o to, czy znajdziemy kogoś zainteresowanego najmem ( bo to przeciez stosunkowo drogi interes w porównaniu do kredytu na własne M :roll: ) i powiedzieliśmy paru znajomym, ze gdyby słyszeli ze ktos szuka mieszkania do wynajęcia to my będziemy takowe mieli ...

No i tak naprawdę - moglibyśmy zrobić przetarg nieograniczony :lol: :lol: :lol:
Okazało się, że ludzie są zaintersowani i to bardzo.

Zgłosiła się do nas pewna rodzinka ( poczta pantoflowa jest rewelacyjna :wink: :lol: ) , z którą się umówiłam na oglądanie w sobotę, dwa tyg temu. Pani weszła, popatrzyła, pocmokała :wink: i zaczęlyśmy przy kawce rozmowę o detalach. I jakos tak z mojej wypowiedzi wyszło, no ze jak się zdecydują to coś tam a Pani na to, ze no przecież ona juz się zdecydowała i ze przeciez umowę mozemy podpisac juz nawet dziś :o :o :o I ze do 20-tego to ona wpłaci wadium, zeby to juz pewne było :roll: :roll: :roll:

To się nieźle zszokowałam, bo w tym samym czasie mój małż, który wtedy przebywał na przymusowym urlopowaniu w szpitalu, na niedzielę umawiał się z drugimi zaintersowanymi na oglądanie naszego M :lol:
Ci drudzy całe dwa tyg nas nękali, czy moze jednak tamci się rozmyślili, czy aby na pewno nic się nie da zrobić ... :o no szok. Mówię Wam.

Tak oto tym sposobem podpisalismy umowę najmu obowiązującą od 15 lipca tego roku.

Co oznacza ni mniej nie więcej, ze do 15 LIPCA TEGO ROKU :o musimy się przeprowadzić do naszego nowego domku 8) :lol: :lol: :lol:
Cudownie :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:

Choc tak z drugiej strony ... jakoś mi nieswojo na myśl, ze ktoś inny będzie mieszkał w naszym mieszkanku. Tak jakoś dziwnie .... :-? Za duzo serca tu włożyliśmy, szczególnie ze było nasze pierwsze wspólne, które odebralismy na kilka tyg przed naszym ślubem, jedyne do tej pory i jakos tak nigdy wczesniej nie myslałam o tym, ze będzie czymś "czasowym" :roll:
Zycie nas zaskakuje.
Zawsze.



Reyzel - 21-04-2008 22:41
Dzisiaj niestety niewiele się zmieniło ... :-? Płykarze cosik sie ostatnio obijają ( a dosłowniej rzecz ujmując - nie ma ich u nas na budowie - zamiast 2 - 3 osób, jest tylko jedna :evil: :evil: :evil: ), tak więc cały czas jest dłubane to maleńkie WC na dole.

Szpachlarze - szlifują. Wszędzie biały pył. :roll:

A zaraz to obiecane zdjęcie podwieszonego sufitu w salonie.
Dwa zdania na ten temat - musielismy podwiesic ten trójkąt nad oknami, bo jakos tak nikt wczesniej na to nie wpadł ( KB na etapie budowy :roll: ), ze nad tym trójkąem jest balkon, a co za tym idzie - zadnego ocieplenia ... :-? Było to bardzo widoczne w czasie zimy i mrozów, jak okropnie ten trójkąt przemarzał :roll: :( Więc chcąc nie chcąc musielismy podiwsic syfit i tam jest upchnięte 25 cm wełny . Jakos tak kombinowalismy, zeby to wszystko razem połączyć - efekt jest taki :

http://foto2.m.onet.pl/_m/29011f7b70...4ea,5,19,0.jpg

A to "spojrzenie" od strony jadalni ( zdjęcie na specjalne zyczenie Brazy :) ) - ostrzegałam, za bałagan jest kropny i tak naprawdę nie wiele widac :-? :

http://foto3.m.onet.pl/_m/e6d4e256e6...e07,5,19,0.jpg



Reyzel - 13-05-2008 17:20
Jak wspomniałam w komentarzach - spieszę napisać choć kilka słów, bo nasz dziennik spadł baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo daaaaaaaaaleeeeeeeko :o

Na budowie zmieniło się .... właściwie niewiele.

Z wielości ekip - pozostała na ten moment ekipa płytkarzy + ekipa od góry.

Płytkarze walczą dzielnie w położeniem tych prawie 200 m2, jakie im zadaliśmy :roll: :lol:

Efekty ich walki przedstawiają się następująco :

1. łazienka dolna - już prawie dokończona ( był mały przestój, bo cosik mi się
pozajączkowało przy liczeniu i zabrakło jasnych płytek - za to zostało sporo pomarańczowych :roll: ). Trzeba tylko teraz sufit zrobić - bo nie podwieszaliśmy, żeby go zrobić do pełnej płytki. Tradycyjnie - nie ma jak zdjęcia zrobić, bo przecież to WC swoją wielkością zabija :evil: :

http://foto3.m.onet.pl/_m/93cb8dffe3...d6b,5,19,0.jpg

2. łazienka górna - widać coraz więcej, cała łazienka nabiera kształtu :D.
Widok na wprost wejścia :
http://foto3.m.onet.pl/_m/3a988dd7f8...dff,5,19,0.jpg

Widok na kabinę prysznicową - to ten cały jasny kąt :
http://foto1.m.onet.pl/_m/b0777c4042...449,5,19,0.jpg

Widok na wc i bidet - za malutką ścianką :
http://foto1.m.onet.pl/_m/d17b90658d...185,5,19,0.jpg

A to ściana z wejściem do pralni- w tym narożniku, pod obrazem będzie wanna 8) :
http://foto0.m.onet.pl/_m/6f9c7186df...d28,5,19,0.jpg

To wejście/wyjście z łazienki ( się aktualnie robi ) :

http://foto1.m.onet.pl/_m/388958c22f...ced,5,19,0.jpg

To tyle jeśli chodzi o górną łazienkę :D



Reyzel - 14-05-2008 12:54
Opowieści c.d. - odcinek pt. WANNA :)

Jak sobie przypominacie - wannę zakupiliśmy przez allegro, w grudniu ub roku. Czas dostawy miał być jakieś 10-12 tyg, więc od końca lutego oczekiwaliśmy dostawy. Przypomnę jedynie, że wanna została w całości opłacona :-? :evil:

Nooooo.... i tak to od początku marca cierpliwie czekaliśmy na dostawę. Czekaliśmy, czekaliiiiiiśmy, czeeeeeeeeeeekaaaaaaaaaaaaaaliśmy.... :evil: :evil:
Systematycznie , co jakies dwa tyg otrzymywaliśmy maila, że już, ze za chwilę, ze juz się pakuje, że już jedzie itd.

Na koniec kwietnia nasza cierpliwość się wyczerpała i napisaliśmy pismo, w którym zażądaliśmy albo dostawy wanny do dnia... albo zwrotu pieniędzy z odsetkami.

No i wanna przyjechała - natychmiast 8) :lol: :lol: :lol:
Jak ją wnieśli na korytarz , w tym dużym kartonie to się lekko przestraszyłam.... całkiem pokaźne rozmiary to były :roll:

Teraz już wanna jest wniesiona na piętro - stoi na korytarzu i czeka na możliwość wniesienia jej do łazienki :D 8)

http://foto1.m.onet.pl/_m/a93aac5a77...7d1,5,19,0.jpg :evil:



Reyzel - 15-05-2008 10:03
Odcinek pt. MEDIA

Nie wiem czy sobie przypominacie, ale nasza działka nie była cały czas "uzbrojona" :roll: ( jedynie wodę szybko doprowadziliśmy, bo to można było szybko i sprawnie załatwić ).
W październiku ub roku poskładałam papiery do gazowni i enei.
Po mału temat zaczął się robić mało przyjemny, bo przeprowadzka tuż tuż a my ani prądu ( własnego :roll: ) ani gazu ( żadnego ).
Po wielu miesiącach oczekiwania, setkach telefonów, próśb i błagań doczekaliśmy się !!! :D :D :D :D

Wreszcie zrobili nam NASZE WŁASNE przyłącza 8) :lol:

Jako pierwszy - gaz a w ub tyg przyciągnęli nam prąd 8) :

http://foto3.m.onet.pl/_m/9501a1b990...e83,5,19,0.jpg

To niestety nie koniec oczekiwania bo jeszcze trzeba zrobić przyłącza do domu, popodpisywać jakieś umowy, ubłagać żeby szybko przyszli pozakładać liczniki .... noooo.... Mam nadzieję, że uda nam się to wszystko załatwić w ciągu miesiąca. :roll: Jesli nie - to mamy mały problem :lol: Będzie przedłużacz od sąsiada i grzanie wody w garnkach :lol: :lol: :lol: :lol:



Reyzel - 15-05-2008 10:08
Od minionego poniedziałku miała wejść ekipa od ocieplenia zew i elewacji.
Ale chyba ich porwali obcy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Nie odbierają tel, nie odpowiadają na nagrania, na sms-y ... NIC. ZERO.
Masakra.
To pierwsza taka ekipa, jaka nam się przytrafiła.

Były już różne przesunięcia, obsuwy i inne takie ale nie zdarzyło się tak, żeby kompletnie nikt się nie odezwał po wykonaniu do niego 121818873697843480 ilości połączeń :o :o :o

No i jest problem. Szukamy innej ekipy ale terminy są na jesień !!! A ja nie chcę mieszkać w takim obśrubanym domu.... :cry: :cry: :cry:



Reyzel - 21-05-2008 11:55
KATASTROFA GONI KATASTROFĘ :evil:

1. Ekipa od elewacji- nadal się nie odezwała, właśnie godz temu klepnęlismy następną ale dopiero na wrzesień :cry: Bo te, które mogły wcześniej - ceną nas zabiły. Nie będziemy przepłacać o 50 % tylko dlatego, że chcemy :-?
Wiem, że Mayland ma dużo racji w kwestii tego ocieplenia ale nie uśmiecha mi się zamieszkiwać w takim "obśrupanym" z zewnątrz domu :-? No niestety nie mamy wyboru. Trzeba poczekać.
Pan obiecał, że jeśli się tylko da - przyśle kogoś wcześniej, żeby choć zakleił styropianem i zaciągnął tynkiem żeby zakryć mury. A dokończą na jesień- położą strukturę i kolor.
Nie liczę na to zbytnio ale zobaczymy.

2. Olała nas ekipa od wykończeniówki - ta co robiła na dole. Już nie wróci na malowanie kolorami. Masakra.
A dlaczego ?? Bo zaczęliśmy dyskusję na temat dodatkowych kosztów, którymi nas chcieli obciążyć za podwieszanie sufitów.
Dziesięć razy się pytaliśmy jak to będziemy rozliczać - czy za metry czy za dniówki. Wiedzili jak podiweszenia mają wyglądać i powiedzieli ze to są proste, żadnych fal i cudów - będzie z metra.
A po fakcie powiedzieli, ze nieee, że jednak za dużo czasu im o zabrało :o i liczą nam 3 dniówki, po dwie osoby. I zamiast 500 zł ( za metry ) mieliśmy zapłacić 1200 :o :o :o . No to powiedzieliśmy, ze się nie zgadzamy z tym, że mogli nas poinformować przed lub w czasie pracy a nie post factum licząc na to, ze to przyjmiemy z pokorą. Powiedzieliśmy, że mozemy się zgodzić na takie rozliczenie tego sufitu w holu, bo ok - tak całkiem prosty to on nie jest. Ale reszta ??? W związku z tym, ze mieli zaraz wrócić na malowanie kolorami, powiedzieliśmy, że sprawę zostawiamy otwartą - do dyskusji.
A w sobotę nam oświadczyli, ze oni już nie przyjdą.
Obrazili się, jak dzieci z przedszkola, pozbierali zabawki i poszli do domu.
Rozumiecie to ??????????!!!!!!!! Bo ja pojąć nie mogę.
Gdybyśmy nie chcieli im zapłacić tego, co zostało ustalone !!! To przecież oni najzwyczajniej w świecie chcieli nas naciągnąć na dodatkowe, nieustalone wcześniej koszty!!! A poza tym, nikt nie uciął tematu ze NIE, w ogóle nie ma o czym rozmawiać i że nie zapłacimy ani grosza więcej. Po prostu mieliśmy czelność nie zgodzić się i dyskutować o tym.
Szok.
Mam już dość tego czasu, gdy wykonawcy mogą w ten sposób traktować klienta.
Jestem w tak ciężkim szoku że nie wiem co mam więcej powiedzieć.

No i tym sposobem zamiast malować własnymi rękoma tylko pomieszczenia górne- musimy też poradzić sobie z całym dołem :evil:

Czasu coraz mniej a my nie wiemy w co ręce włożyć, czym się zająć - zbyt wiele rzeczy jest zależnych od siebie na wzajem ... taras od pozbruku, pozburk od ocieplenia fundamentów i określenia docelowego poziomu domu .... normalnie sobie pokrzyczę chyba, bo zaraz zwariuję.

3. A do tego sąsiad ( ten nasz gospodarz ) się na nas wypiął z ogrodzeniem. Rok temu ustaliliśmy, ze pokryje połowę ogrodzenia z jego strony a teraz powiedział, ze w sumie to jest takie niepisane prawo ze kazdy pokrywa płot ze swojej prawej strony :o
Noooo... extra.
A do tego nowy sąsiad ( bo niestety ktoś kupił działkę obok nas :evil: ) zgadza się ale z kolei on chce BETONOWY :evil: :evil: :evil: płot a ja w betonach mieszkać ( w sensie przebywać na ogrodzie ) nie zamierzam.
Chcemy mieć siatkę, taką normalną , zieloną.
Normalnie porażka.
Będziemy się z nim widzieć w czwartek, moze uda nam się ich przekonać do tej siatki. A do tego przecież on wcale nie musi chcieć robić tego płotu teraz, więc może być sytuacja ze z jednej strony nam zabraknie ogrodzenia
:-? :-?

Jedyny pozytywny aspekt minionych dni - pozbyliśmy się tego siporexu co to nam pozostał po budowie ... jakieś 8 palet :roll: Na szczęście, bo już się zastanawialiśmy czy nowego domu nie zacząć budować :roll: , skoro tyle materiału mieliśmy :wink: :lol: :lol: :lol:

Ach ...no i jeszcze coś.
Łazienka górna jest wlaściwie skończona, teraz robi stopnie do łazienki.
Super mi się podoba. Teraz widać efekt końcowy.

No i w hollu jest już odzworowany na podłodze wzór podwieszonego sufitu. Wyszło extra :D ( no wiem... skromna to ja nie jestem :oops: )
Zdjęcia później bo zapomniałam zgrać z karty :roll:



Reyzel - 21-05-2008 21:49
Obiecane zdjęcia podłogi w hollu - patrząc od strony salonu:

http://foto1.m.onet.pl/_m/3c48f8cf31...4ed,5,19,0.jpg

I rzut z góry :wink: :
http://foto3.m.onet.pl/_m/9519521066...ac7,5,19,0.jpg

Skoro ekipa malarzy nas olała - zaczynamy malowanie sami :roll:

Byliśmy dziś kupić sobie "wyprawkę" - pędzle, wałki, kratki, wiaderka i najważniejsze .....drabinę :lol:
Kupiliśmy też tapetę z włókna szklanego na sufit na górnym korytarzu- bo już są pęknięcia :evil: w związku z "pracą" podwieszanego sufitu przy otwieraniu schodów na strych i wchodzeniu na nie. Tego się niestety nie dało uniknąć i nie będziemy się wkurzać na okrągło tymi pęknięciami - przyklejamy tę dziwną tapetę i pomalujemy na biało.
hehe ... ciekawa jestem jak nam pójdzie :roll: :lol:



Reyzel - 29-05-2008 08:53
Nowy sąsiad nie jest zły :wink: i jednak na coś się przydał 8)

Po pierwsze - zgodził się na siatkę !!! ( hehe mąż się śmiał, że nie wie jak ja to zrobiłam, że go przekonałam ... Stwierdził, ze mam dar przykonywania ... a to tylko praktyka :roll: )

Po drugie - przy miłej pogawędce o tym, jakie to on będzie miał ekipy, podał nam namiar na "jego" ekipę, która mu będzie robiła wykończeniówkę i elewację. No i zadzwoniliśmy ...
Gość się umówił z małżem w pon., popatrzył, pooglądał i stwierdził, że może uda mu się 2-3 pracowników namówić na nadgodziny i by robili popołudniami, chociaż tylko ocieplenie i zaciągnięcie go tynkiem, bez struktury. A resztę - w sierpniu.

No i miał to potwierdzić we wtorek. A we wtorek zadzwonił i powiedział ...
ŻE MOGĄ WEJŚĆ W CZWARTEK I TO ALE OD RANA !!!!!!!!!! :D :D :D :D :D
HUUUURRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!! :D :D :D

Tak więc od dzisiaj zaczynają robić ocieplenie i być może będą robili od razu wszystko, bo gdzieś im się budowa jakaś przesunęła ( hehe .... albo gość sam przesunął, bo płacimy o 5 zł więcej niż mieliśmy z wcześniejszymi ekipami ustalone, ale ta różnica jest jeszcze do przyjęcia ).

Zamówiliśmy już też siatkę ogrodzeniową - przyjedzie dziś lub jutro a w sobotę Pan od ogrodzenia zaczyna betonować słupki. Więc pewnie w następną sobotę - ogrodzenie będzie stało :D

Robią się też balustrady na balkony - powinny być zamontowane w połowie czerwca.

Dziś szklarz ma montować lustra w łazienkach.

Płytkarze przyspieszyli - kładą w expresowym tempie garaż i kotłownię. No i do końca tyg mają ponoć zafugować wszystkie płytki :o: Pożyjemy- zobaczymy :wink:

Ach ! Zapomniałabym o jednej istotnej informacji :roll: Mamy już zamontowane anteny rad - tv. 8)
Skoro już wisi antena ... to wygląda na to, że do przeprowadzki jest całkiem niedaleko. :roll: :lol:



Reyzel - 29-05-2008 09:22
Tak na marginesie dodam, że mamy też zamówioną kuchnię.

Poglądowy projekt wygląda tak :

http://foto3.m.onet.pl/_m/31bc9c625c...b03,5,19,0.jpg

Kolorystyka jest ciut inna - fronty będą z jasnego zebrano ( mówiłam, że nam odbiło na punkcie zebrano :roll: :wink: )

http://www.biuro-styl.pl/probki/969l.jpg

a blaty będą z ciemnego wenge ( tego nie wklejam, bo wszyscy wiedzą jak wenge wygląda :wink: :lol: ).

Przypomnę tylko, ze podłoga jest ciemno - brązowa a te stosunkowo jasne meble będą ładnie kontrastowały ... Tak mi się przynajmniej wydaje :wink: :lol:



Reyzel - 30-05-2008 21:45
Od wczoraj robią nam ocieplenie 8)
Domek ubiera się w ciepłą puchową kołderkę :wink: Zazdraszczałam bardzo Veruni jej styropianu to ( jakimś cudem :roll: ) mam teraz swój. Na ścianach, a nie złożony u sąsiada w domu :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/1cfad354ed...328,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/147b22bce6...a92,5,19,0.jpg

Dla tych co sami nie zauważyli - widać też anteny, o których już wspominałam :)

Wklejone są tez lustra - he na razie śmiesznie wyglądają z tymi tasiemkami, ale obiecuję, że niebawem je zdejmę :roll:

http://foto2.m.onet.pl/_m/4cb2cbe9ff...346,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/38b949d459...c99,5,19,0.jpg

Najśmieszniejsze jest to, ze w górnej łazience siedząc na wc można patrzeć na siebie w lustrze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Na szczęście tylko na twarz :roll: :wink:
To taki niezamierzony efekt specjalny :oops:

Płytkarze skończyli balkony :
Nasz z sypialni :
http://foto3.m.onet.pl/_m/d17acf0d0b...3db,5,19,0.jpg

I ten nad wejściem do domu :
http://foto2.m.onet.pl/_m/72f1c8c7ef...bc6,5,19,0.jpg

Nie pokazywałam Wam jeszcze wejścia/ zejścia do łazienki na górze - psze bardzo, nadrabiam :) :

http://foto0.m.onet.pl/_m/5560f15bb4...8c4,5,19,0.jpg

Ps. A jutro malujemy kolory :roll:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 3 z 4 • Wyszukano 251 postów • 1, 2, 3, 4