Komentarze do "Mojego Przytulnego"
canna - 02-01-2007 20:07
http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
Już wariuję od tego latania po dziennikach http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif
Dobra, wyglądasz na 23, więc młodo zacząłeś http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
pszem - 02-01-2007 20:21
Przesadzasz, ale to miłe
Choć nawet gdybyś zamieniła kolejnością te cyferki, to i tak bym się ucieszył.
A kropkqa to pewnie ma dzisiaj szlaban na komputer :lol:
canna - 02-01-2007 20:27
Coś podobnego, nie masz nawet 32??
Kropkq ma szlaban na dwa komputery http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif
Przesadzasz, ale to miłe wcale nie chciałam być miła, tylko dowcipna, nie udało się?
pszem - 02-01-2007 20:30
Przesadzasz, ale to miłe wcale nie chciałam być miła, tylko dowcipna, nie udało się?[/quote]
A cha..... nie załapałem :lol:
kropkq - 02-01-2007 20:53
mam szlaban bo mąż zazdrosny :wink:
co do wieku, to canna nie przesadzaj - pszem miał 23 ale dawno temu :lol: :wink:
myślę ,że podchodzi pod wiek Chrystusowy
co ty na to pszem??????
canna - 02-01-2007 21:16
Ja wiem co:
jestem w kropce http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif cokolwiek to znaczy http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif
kropkq - 02-01-2007 21:21
ja jestem kropkq
a pszem zapewne jest w kropce bo nie wie jak wybrąc ze swojego wieku :roll:
canna - 02-01-2007 21:56
Tak to bywa jak się nawciska kitu, że się jest podtatusiałym Shrekiem (a jednak on coś w sobie ma, Shrek oczywiście http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif ) http://forum.muratordom.pl/images/sm...on_biggrin.gif
pszem - 02-01-2007 22:35
mam szlaban bo mąż zazdrosny :wink:
co do wieku, to canna nie przesadzaj - pszem miał 23 ale dawno temu :lol: :wink:
myślę ,że podchodzi pod wiek Chrystusowy
co ty na to pszem?????? już ten wiek pszeszłem
canna - 02-01-2007 23:09
Ładnie to tak prać publicznie nasze brudy?
A myślałem że uczuciu, które nas łączy, obce jest pojęcie wieku Twoja żona musi być niespotykanie spokojną osobą, skoro nazwanie Cię przemiłym i młodym uznajesz za pranie brudów, ciekawe jaką masz definicję awantury?
Uczucia nie komentuję, bo nie wtrącam się do cudzych uczuć
http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
kropkq - 03-01-2007 11:07
pszem się zagalopował
o jakim uczuciu on pisze :o
do kogo :roll:
Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń........... o budowie domku :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pszem - 03-01-2007 11:40
No tak, narozrabiałem.
Teraz to już mnie pewnie nie zaprosicie na babskie o budowaniu pogaduchy :cry:
A tak miło mi się z Wami gaworzyło :(
canna - 03-01-2007 12:25
Bez przesady, kropkq nie bądź taka zasadnicza, pszem pisze o uczuciu wirtualnym http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif
a wirtualnie wszak coś było http://forum.muratordom.pl/images/sm...on_biggrin.gif
sama widziałam http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
kropkq - 03-01-2007 13:55
pszem
nie znasz się na żartach, to jak się dogadamy jak będziemy w końcu już sąsiadami :roll:
będziesz się stale obrażał jak "stara baba", o byle co?????
a do kogo się zwrócę o pomoc ( jak męża nie będzie w domu) i mi coś się zepsuje?????
Ciebie już znam i to tak długo i wiem o Tobie już wiele , nawet ile masz lat :lol:
Ale nie powiem od kogo :lol: :wink:
canna - 03-01-2007 14:16
Napewno nie ode mnie, bo ja nie wiem http://forum.muratordom.pl/images/sm...n_confused.gif
Może od żonki pszema? http://forum.muratordom.pl/images/sm...on_biggrin.gif
Najpierw trzeba by się dowiedzieć czy pszem umie naprawić coś co się zepsuje http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif
pszem - 03-01-2007 16:47
pszem
Ciebie już znam i to tak długo i wiem o Tobie już wiele , nawet ile masz lat :lol:
Ale nie powiem od kogo :lol: :wink: Mnie chyba możesz powiedzieć?
No nie bądź taka
Powiedz
Bo się obrażę :evil:
Przez Ciebie nie będę mógł spać w nocy :cry:
canna - 03-01-2007 17:06
Przez Ciebie nie będę mógł spać w nocy http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
Między nami nic nie było! http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
????????
pszem - 03-01-2007 17:06
Najpierw trzeba by się dowiedzieć czy pszem umie naprawić coś co się zepsuje http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif kropkqa dużo o mnie wie, canna dużo o mnie wie.
Jak Wy to robicie :roll:
Ale może przydam się do czego innego?
Cukier możemy sobie pożyczać :)
kropkq - 03-01-2007 17:07
Coś podobnego :lol:
ktoś tu nie będzie spał w nocy :roll:
to weź coś na sen
:lol: :wink:
kropkq - 03-01-2007 17:09
ja nie słodzę :lol:
canna - 03-01-2007 17:10
Coś podobnego :lol:
ktoś tu nie będzie spał w nocy :roll:
to weź coś na sen
:lol: :wink: Najlepiej żonę
przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
canna - 03-01-2007 17:11
Najpierw trzeba by się dowiedzieć czy pszem umie naprawić coś co się zepsuje http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif kropkqa dużo o mnie wie, canna dużo o mnie wie.
Jak Wy to robicie :roll:
Ale może przydam się do czego innego?
Cukier możemy sobie pożyczać :) Ja nic nie wiem
I będę mieszkać trochę dalej
Cukru nie używam
kropkq - 03-01-2007 17:26
Z tą żoną to najlepsze wyjście :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pszem - nie wiem jak u Ciebie z doświadczeniem ale przecież powinieneś wiedzieć, że to rewelacyjny środek usypiający :oops: :oops: :oops: :oops:
chyba możemy o tym pisać w końcu 18 nastkę mamy dawno już za sobą - prawda pszem?????
też nie mogłam się powstrzymać
pszem - 03-01-2007 17:50
Z tą żoną to najlepsze wyjście :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pszem - nie wiem jak u Ciebie z doświadczeniem ale przecież powinieneś wiedzieć, że to rewelacyjny środek usypiający :oops: :oops: :oops: :oops:
chyba możemy o tym pisać w końcu 18 nastkę mamy dawno już za sobą - prawda pszem?????
też nie mogłam się powstrzymać Wiem, wiem
raz mi żona usnęła w trakcie :(
Tym razem to bym wolał zaspokoić swoją ciekawość :roll:
canna - 03-01-2007 18:07
raz mi żona usnęła w trakcie przy tym tekście oplułam sobie monitor http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
co nie zmienia faktu, że nie wierzę http://forum.muratordom.pl/images/sm...on_biggrin.gif
Tym razem to bym wolał zaspokoić swoją ciekawość kto pyta....itd.
kropkq - 03-01-2007 19:10
o Boże !!!!
pszem ale teraz dołożyłeś :lol: :lol: :lol: :lol:
przecież to świadczy o Tobie jaki jesteś w ......
skąd masz tak fajną córunię???????????
ja nie mogę opanować śmiechu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol
najlepsze stwierdzenie w tym roku, trzeba ogłosić na forum -może :roll:
pszem - 03-01-2007 19:17
Skąd się córka wzięła, tego dokładnie nie wiem :roll:
Z tym forum, to może nie :-?
Cały czas czekam na zaspokojenie mojej CIEKAWOŚCI
canna - 03-01-2007 19:30
Skąd się córka wzięła, tego dokładnie nie wiem zapytaj żonę
coraz bardziej chcę Ją poznać
Z tym forum, to może nie lepiej nie, nie każdy to zrozumie i pszem miałby przechlapane
Cały czas czekam na zaspokojenie mojej CIEKAWOŚCI czego dotyczy ta CIEKAWOŚĆ?
aaaaaaa wiem, Kropkqa, pszem chce wiedzieć jak Ty wyglądasz?
w końcu nie będzie mógł spać przez Ciebie http://forum.muratordom.pl/images/sm...on_biggrin.gif
kropkq - 03-01-2007 20:35
moją osobe może obejrzeć w moim dzienniczku :D
od początku nie mam nic do ukrycia - nawet wiek mogę podać , mam ciut więcej od pszema
jemu przecież chodzi o coś więcejniż mój wygląd , raczej o jego wiek 8)
ale wiecie co może założymy jakąś stronkę do pogadania ( tam gdzie sie gada o byle czym) pod nazwą KAWIARENKA GRUPY ŁÓDZKO - ZGIERSKIEJ
BO NAS STĄD WYWALĄ , w końcu tu mają byc komentarze do dzienników a my piszemy o tym czy pszem może czy nie może :lol: :wink:
kropkq - 03-01-2007 20:41
Może tak w Nie tylko budowa - kącik zapaleńców może tam sie spotkamy bo tutaj to wszyscy czytają i każy dowie sie kim jest pszem :lol: :wink:
no i się chłopak zawstydzi :oops: i nie przyjdzie na spotkanie grupy :cry:
a ja bardzo chętnie poznam go osobiście :lol: :wink:
canna - 03-01-2007 21:10
Kącik zapaleńców na temat czy pszem może czy nie może http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
aż tak zapalona do tego tematu to nie jestem http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif tzn. do możności pszema, bo ogólnie i osobiście to owszem
Poza tym, czytałaś inne komentarze? o jakich głupstwach ludzie rozmawiają?
Ja czytałam takie komentarze, które zamieniły się w kluby młodych mamusiek, wymieniających po kolei wyrzynające się ząbki u swoich pociech.
I nie wywalają ich.
Wiosną wrócimy do tematu budowlanego http://forum.muratordom.pl/images/sm...on_biggrin.gif
kropkq - 03-01-2007 21:55
ok
dostosowuje się : tak jest :lol: :wink:
ja nie czytam za dużo komentarzy to nie wiem - obawiałam się ale teraz jestem spokojna :lol:
jak wyrzucą to znikniemy razem :wink:
będziemy pisać na gg :lol:
pszem - 03-01-2007 22:24
moją osobe może obejrzeć w moim dzienniczku :D
od początku nie mam nic do ukrycia - nawet wiek mogę podać , mam ciut więcej od pszema
jemu przecież chodzi o coś więcejniż mój wygląd , raczej o jego wiek 8)
ale wiecie co może założymy jakąś stronkę do pogadania ( tam gdzie sie gada o byle czym) pod nazwą KAWIARENKA GRUPY ŁÓDZKO - ZGIERSKIEJ
BO NAS STĄD WYWALĄ , w końcu tu mają byc komentarze do dzienników a my piszemy o tym czy pszem może czy nie może :lol: :wink: Twoją osobę i wiek znam,
mój wiek znam,
a jemu to chodzi o to skąd ty masz moje CV :roll:
I też myślę, że trochę zaśmiecam Wam te dzienniczki (aż wstyd potem rodzinie pokazać :wink: ), więc może by tak założyć jaką kawiarenkę :roll:
canna - 03-01-2007 22:28
Uznaję się za przegłosowaną.
Pójdę do kawiarenki.
A gdzie ona jest? http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_eek.gif
pszem, wykaż się i załóż
pszem - 03-01-2007 22:42
Już się wykazałem :)
http://forum.muratordom.pl/viewforum.php?f=59
rosa - 09-01-2007 09:03
witam.
Mam pytanie odnośnie pani architekt: czy to jest Krysia F-S ? Jeżeli tak to Ci gratuluję. Współpracuję z nią przy budowie naszego domku już ponad pięć lat i mam bardzo dobre o niej zdanie. Fachowiec! Żona też ją bardzo chwali. U nas w Rosanowie realizowała dużo domów i wszyscy są zadowoleni. Nie tylko na początku, na końcu budowy też. Pzdr.
kropkq - 15-01-2007 17:10
Tak zgadza się tro pani Krysia F-S.
Bardzo miła, przyjemna, sympatyczna "kobitka" i fajnie sie z Nią uzgadnia zmiany.Otwarta na wszelkie propozycje. Dająca się lubić . Jak dotąd tez jesteśmy z jej usług i współpracy zadowoleni.
Dzięki za podzieleniem się tymi miłymi wiadomościami.
Również pozdrawiam :lol:
terka - 08-02-2007 12:59
Przykro mi że masz problemy z tymi warunkami.
Walcz dziewczyno, wierzę że Ci się uda. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam
wiolasz - 08-02-2007 14:41
kropkq, Trzymaj się mocno jakiejś barierki bo będziesz musiała być twarda i wytrwała..
A ja kciuki trzymam za powodzenie. Oby pojawił się inny "pan Michał" miły i ugodowy :D
Anisia3 - 09-02-2007 23:20
Mam nadzieję, że z tymi warunkami się uda. Głowa do góry.
A tak w ogóle to właśnie odkryłam, że mamy urodziny tego samego dnia. :D
AnkaSzklanka - 12-02-2007 20:15
ojej, wlasnie przeczytalam co u Ciebie :( trzymam kciuki mocno mocno
kropkq - 14-02-2007 13:57
DZIEWCZYNY
dziękuję Wam za wsparcie ...jesteście takie wspaniałe i kochane :D :D :D
może przy takim wsparciu wszystko dobrze sie ułoży :D
kropkq - 16-02-2007 20:19
http://foto3.m.onet.pl/_m/d6e1c7304c...67f,5,19,0.jpg
a tak było na w planach
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_30_6.jpg
to jest rzut mojego domku po zmianach..troszkę nie wyraźnie ale lepiej nie potrafie :wink:
salon z kuchnia i jadalnia 50m,
kosztem dużego holu powiększyliśmy sypjalnie ok.14m i 12m
łazienka ok 5m ( w miejscu pom. gosp. i wc)
w miejscu łazienki wc 2,5m i przejście do garażu
pomieszczenie gosp- w garażu
najbardziej mnie cieszy powiększenie okna tarasowego będzie mieć 3,40m :lol:
adaptacja poddasza w przyszłości :roll:
podam jeszcze adres gdzie można w powiększeniu obejrzeć rzut
http://foto.onet.pl/2uxm2,u.html
wiolasz - 17-02-2007 18:41
Przyznam sie Olu, ze po zmianach jakoś tak bardziej funkcjonalny domek się wydaje mi. Fajnie, bo schody będą na widoku i nie zabiorą niepotrzebnie miejsca z salonu, saloni kuchnia ogromna, czyli mnóstwo możliwościjeśli chodzi o wystrój. Tylko jakoś tak dziwne wydaje mi sie przejście dfo garażu: przedzielone jest na pół?
Czy drzwi od łazienki nie bedą po otwarciu zajmowały zbyt dużo miejsca z holu? bo jakoś tak długa ta łazienka...choć z drugiej strony przecież drzwi są najczęściej zamknięte :wink:
Ogólnie, jest super :D
kropkq - 18-02-2007 13:09
wiolasz
zmiany nanisione przeze mnie nie oddają rzeczywistości , architekt zrobił to napewno lpiej i zgodnie z "jakimiś" tam normami .....ja "tak na oko" więc te wymiary troszkę się mijają z rzeczywistością .....ale to jest najlepsze rozwiązanie tej sytuacji...
mieliśmy wogóle nie mieć poddasza użytkowego tylko stryszek więc schodów by nie było ale ze względu na córę zrobiliśmy zmiany...i mieliśmy problem z umieszczeniem schodów( nie będą lane tylko zabiegowe lub modułowe)
więc przestrzenne wiele miejsca nie zajmują http://www.grot.pl/img/schodypoprawionem.jpg
http://www.grot.pl/img/Schody_zabiegowe/SZ%2066.jpg
coś w tym stylu
....przejście do garażu podzielona na pół bo tam jest przejście i WC...łazienka też będzie troszkę szersza...
hol będzie miał szerokość 2m ( to chyba nie tak mało?)
Zobaczyny jak wyjdzie ....ale myślę, że będzie ok :D
Jak zbuduję to zapraszam... zobaczysz sama :D
wiolasz - 18-02-2007 20:26
Olu, na pewno bedzie i super i wygodnie :P
Bardzo mi sie podobają takie schody, ale sama nie mam odwagi takich mieć-lek wysokości sie odzywa :oops:
kropkq - 18-02-2007 20:54
wiolasz
no co Ty :o a ja mam klaustrofobię :(
z tego co wiem to Ty też masz poddasze użytkowe.......wiem, wiem schody będą lane :wink: inaczej sie po nich wchodzi, nie odczuwa się wysokości :lol:
jak nie chcę takich bo nie wiem kiedy przekształcę poddasze w użytkowe ..lane trzeba zrobić od razu i wykończyć ...a u Nas na tą chwilę będą opuszczane - są tanie :wink:
a jak będzie potrzeba i pieniążki to wtedy wykończymy poddasze...
czy u Ciebie to tak zawsze My mówimy :"piździ jak w kieleckim" to prawda?!!!
każdy buduje z przekonamiem, że tak będzie :lol: :lol: :lol:
wiolasz - 19-02-2007 08:17
:D :D :D
My też mówimy "piździ jak w kieleckim" :P
Ciekawe czy tam rzeczywiscie tak wieje :D
Ale tak, rzeczywiście tak jest. Latem kupując działkę, było to lekki wietrzyk, taka a'la bryza. Ale jesienią mało głowy nie urwie. Mój sie cieszy bo wiatrak stawiać chce :D a to idealne warunki.
Schody nielane są świetne, naprawdę. Wg mnie dodają uroku i lekkości pomieszczeniu.
tosinek - 21-02-2007 23:21
To jak masz już prawie dobre warunki to kiedy składasz PNB? My może w przyszłym tygodniu
wiolasz - 22-02-2007 08:05
No proszę.Olu słuchaj męża i nie zamartwiaj się tak :D
Idziemy razem pod górke, bo w planach jutro mamy składać PnB. Tak więc trzymam kciuki, żeby szybko i sprawnie poszło..
kropkq - 22-02-2007 13:25
Widzę ,że mam na kogo liczyć (w kwestii pocieszenia ) :lol:
dzięki Wam, że jesteście na forum :lol: :wink:
zawsze to miło jak ktoś nawet daleko ale jest razem z tobą
było ciężko :(
oby już nic podobnego mnie nie spotkało :evil: Wam też tego życzę :lol:
moimi papierami zajmuje sie pani architekt ...kiedy złoży w PNB ( a co to za skrót:roll: :oops: :lol: ) nie wiem, ale wie, że musi to zrobić jak najszybciej bo pod koniec marca (tak mam w planach) lub początku kwietnia chciałabym zacząć budowę :D :D :D
no to widzę, że budowę zaczynamy wspólnie :lol: :lol: :lol:
życzę NAM powodzenia :lol: :lol: :lol:
tosinek - 10-03-2007 23:01
I co słychać Olu? U Ciebie cisza, czyżby była by to cisza przed burzą???? Macie juz ekipę? Pozdrawiam cieplutko
kropkq - 10-03-2007 23:10
Witaj tosinek
oczywiście, że mam juz ekipę..nawet dwie ..murarzy i cieślę z dekarzem :lol:
pustaki prawie wszystkie , cegła ...brakuje mi tylko pozwolenia :D
bo gdybym je miała to juz ruszyłabym z robotą ...niestety muszę czekac .....dziś był u mnie kierbud i juz sie dogadaliśmy ...może mi pomoże w szybszym zdobyciu tego pozwolenia .....no i cene z nim uzgodniłam (2tys.) chyba tak przeciętnie :roll: :wink:
muszę zobaczyc co u Ciebie słychać :D :D :D
red door - 18-03-2007 09:44
Witam! Widzę że ty na początku swojej drogi dopiero....I podobne rozterki .... Teraz ciężki okres do budowy bo i materialy drożeja i fachowców brak a ci dobrzy to raz że sie cenia a dwa że trzeba czekać na nich conajmniej kilka miesięcy ......Ja jak juz mam dość to wyobrażam sobie że juz mieszkamy, siedzimy na tarasie pijemy kawke , dzieciaki graja w piłke .....i to mnie jeszcze trzyma przy zdrowych zmysłach he he he ...Wklejej zdjęcia , będziemy na bieżąco podziwiać , ja bardzo lubie patrzec jak budowa idzie do przodu ...A najfajniejsze zdjęcia to są robione z tego samego ujęcia "przed" i "po" , wtedy jacie! ale różnica ! Trzymam kciuki !!!
Renata27 - 21-03-2007 13:09
Witajcie!!!
Ja też z mężem budujemy Przytulny III, a właściwie jesteśmy na etapie fundamentów (które zrobiliśmy w zeszłym roku), a od poniedziałku zaczynamy stawiać mury. Cieszę się, że jesteśmy na zbliżonym etapie; bardzo chciałabym żebyśmy wymieniali się swoimi doświadczeniami. Załączyłabym moje fotki działki, ale mam niestety problem bo nie wiem jak. Jak możesz to napisz jak mam to zrobić żeby załączyć zdjęcie zaraz pod tym co napiszę.
Pozdrawiam cieplutko, Renata
kropkq - 21-03-2007 13:14
Dziękuje Renata :D :lol: :lol:
Mogłabyś założyć swój dziennik :D
Chętnie bym obserwowała postępy twojej budowy :D
tosinek - 21-03-2007 20:19
No nie pozwolenie, my też mieliśmy DZISIAJ składać ale mój ukochany nie zdążył, buuu. Jak narazie idziemy prawie łebek w łebek. Mam nadzieję, że jutro złożymy. Zobaczymy która pierwsza :D :D :D :D
tosinek - 25-03-2007 20:49
Olu na grilla na pewno wpadniemy a wy potem albo przedtem do nas
tosinek - 31-03-2007 11:41
A to są wiosenne kwiatki z okacji tego pozwolenia
http://www.bogucin.pl/archiwum/kwiaty.jpg
kropkq - 31-03-2007 13:01
Dziękuję bardzo za piękny bukiet kwiatków :D :D :D
Bardzo lubię tulipany, żonkile bo to typowo wiosenne kwiaty, zawsze jak je kupuję to myslę o wiośnie i słonecznym lecie :lol:
Aż żyć się chce :lol:
canna - 31-03-2007 21:52
Cześć laleczko http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif
skoro już mnie zmusiłaś, to obejrzałam te zdjęcia, żeby wrzodów z zazdrości dostać, ale bardzo mi się spodobały i mam nadzieję, że u mnie wkrótce też tak będzie http://forum.muratordom.pl/images/sm...on_biggrin.gif
widzę, że na Ciebie nie ma mocnych http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
kropkq - 01-04-2007 11:00
Witaj CANNA
długo tu Ciebie nie było...szkoda, że nie masz dzienniczka i nie opisujesz Swoich postępów a przecież z tego co wiem to są :lol:
Wczoraj przeczytałam swoj i juz wiele sie zmieniło mimo, jeszcze dom nie stoi a już jest co wspominać :wink: ...a to zaledwie rok od momentu kiedy pierwsz raz pomyślałam o działace i domku :lol:
Warto go uzupełniać :lol: PAMIĄTKA ..jak już wszystko opiszę to go wydrukuję i oprawię...będzie dla potomnych ...niech czytają jak to "babcia " dom budowałą a "dziadek" na niego zarabiał :lol: :lol: :lol:
Dorotko ja Cię nie zmuszam do oglądania moich zdjęć :wink: ...dzielę sie tylko swoja radością ..ty czytasz opis ...no i z ciekawości zaglądasz :lol: :wink:
wcale nie wątpie...znając Ciebie, to nawet mnie prześcigniesz :lol: :wink:
ale przez to wrzodów żołądka napewno nie dostanę :wink:
pozdrawiam Ola
ps. przemyśl jeszce raz ten dzienniczek :roll: :wink:
canna - 02-04-2007 22:30
http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif SERDECZNE GRATULACJE !!!!! http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif
kropkq - 03-04-2007 16:43
A dziękuję :lol:
Bardzo ciekawe i sympatyczne spotkanie na budowie :D
Miło mi się z Wami gadało :D (pszem i canna).... miło ,że mnie słuchaliście :D
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
pszem - 04-04-2007 09:10
Jesteś niesamowita :oops: Pierwszy raz ktoś się zainteresował drutem na mojej działce - i tym 6mm i tym 12mm i tym wiązałkowym co go nie było też :o
Myślałem że kobiety interesują się innymi przedmiotami :lol:
No i weszłaś na mój strop, czym mnie bardzo stropiłaś :oops:
Dziękuję za odwiedziny.
Było baaardzo miło.
kropkq - 04-04-2007 09:56
Jeszcze nie raz Cie odwiedzę :lol:
O ile nie będziesz miał nic przeciwko temu :wink:
pszem - 04-04-2007 16:29
Oczywiście że nie będę miał nic przeciwko.
Nie wiem tylko, czy bardziej chcesz odwiedzić mnie, czy moje materiały budowlane :roll:
A może moją ekipę budowlaną :roll:
Tak czy inaczej - zapraszam :D
tosinek - 04-04-2007 19:07
Olcia ja też już mam Pozwolenie, jutro odbieram!!!!!! :D :D :D :D :D
kropkq - 04-04-2007 21:15
Pszem
u Ciebie to wszystko mnie ciekawi...i budowa ...murarze ...zwłaszcza ten młody ....no niczego sobie :wink:
nie wspomnę o Tobie bo to oczywiste :lol: :oops: :wink:
pewno czasami będziesz miał mnie nawet dość :roll: :wink:
red door - 05-04-2007 14:32
Z życzeniami Wielkanocnymi od Red Door
http://img87.imageshack.us/img87/879...fly207xaq2.gifhttp://img87.imageshack.us/img87/255...165url1wn5.gifhttp://img87.imageshack.us/img87/267...lings3epq8.gifhttp://img87.imageshack.us/img87/267...lings3epq8.gifhttp://img87.imageshack.us/img87/267...lings3epq8.gif
pszem - 05-04-2007 17:02
Ale mnie mile połaskotałaś :lol:
Jakbym mógł mieć Cię dość po takim expose :D
Ale, gdybym jednak miał mieć Cię dość, to zawsze mogę się schować w moim blaszanym kontenerku :lol:
kropkq - 05-04-2007 21:17
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1440.jpg
Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
dla wszystkich odwiedzających mój dzienniczek życzy
Ola
Renata27 - 06-04-2007 09:05
Serdecznie GRATULUJĘ uzyskania pozwolenia, teraz tylko odczekać co trzeba i możecie "ruszać do ataku". Ja to tak śmiesznie nazywam i mówię do mojego męża, że idziemy na "plac boju" co oczywiście znaczy budowy. Ja szczerze biję się w pierś, że jeszcze nie założyłam swojego dziennika budowy Przytulnego, ale ciągle mi brakuje czasu, tym bardziej, że już gdzieś tak od 2 tygodni ostro ruszyliśmy z budową murów. Obiecuje poprawę, a tymczasem składam wszystkim najserdeczniejsze życzenia świąteczne: ogromu spokoju, wielu radości, smacznego jajeczka i białej kiełbaski oras bardzo mokreg dyngusa.
Pozdrawiam cieplutko.
Anisia3 - 06-04-2007 15:40
Wesołych i spokojnych Świąt!
http://kartki.onet.pl/_i/d/scenka2_d.jpg
życzy Ania
tosinek - 06-04-2007 23:11
http://www.ukrop.com/img/ukrfolk/bervy/pisanka.jpg i mokrego śmingusa w nowym domu
canna - 07-04-2007 09:08
http://img.interia.pl/facet/nimg/Naj...su_1557466.jpg
Gryfpc - 08-04-2007 21:19
Z Okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Ci: uśmiechow bez liku przy wielkanocnym stoliku... Przyjaciół wielu, dużo w portfelu, Dyngusa mokrego i czasu radosnego A przede wszystkim przyjaciół prawdziwych i uczciwych , szczęścia w miłości i spełnienia marzeń!!!
Pozdrawiam!!!
:D :D :D
kropkq - 10-04-2007 15:21
malpia
to dla Ciebie ...takie zmiany wprowadziliśmy My...w miejscu łazienki- przejscie do garażu i mały wc
powiększyliśmy pokoje
pomieszczenie gospodarcze w garażu
góra - adaptacja w przyszłości - tak jak u Was :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/0ce9edda59...61b,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/3e0ce7c562...654,5,19,0.jpg
czy coś widzisz???
ruda1 - 10-04-2007 18:46
A wiecie gdzie ja spędzę przyszłe święta? Tylko się nie śmiejcie: na Wspólnej :D
kropkq - 10-04-2007 19:09
ja się wcale nie śmieję :lol: :lol: :lol:
na Wspólnej???? to za mało powiedziane :roll:
w Łodzi też jest ul. Wspólna ..mogę tam pojechać i kilka minut spędzić na tej ulicy :wink:
napisz troszkę więcej....więcej szczegółów!!!!
ruda1 - 11-04-2007 12:25
na Wspólnej???? to za mało powiedziane :roll:
napisz troszkę więcej....więcej szczegółów!!!! Ale na razie nie da się więcej powiedzieć, bo nawet numeru nie mamy. Właśnie zastanawia mnie ten problem. Nasz dom jest mniej więcej w połowie tej ulicy więc ciekawe jaki numer dostaniemy :roll: Biedny listonosz :D
kropkq - 11-04-2007 18:28
ruda1
czyli przyszłe święta spędzisz juz w swoim mieszkanku :lol: na ul. Wspólnej :lol:
nie znasz dokładnego adresu :roll: nie przejmuj się ....może listonosz Cię nie zajdzie ale US napewno da sobie z tym radę :wink:
oczywiście nie życzę Ci żeby US Cię z jakiegokolwiek powodu szukał :wink:
ruda1 - 12-04-2007 00:36
Tak w ogóle to jestem wielką optymistka i myślę, że już Boże Narodzenie będziemy świętować w nowym domku :P
Co do US to już odpukałam 3 razy. Niby nie mam nic na sumieniu, ale konfrontacja z tym tworem to nic przyjemnego :x
A tak a propos czy przerabialiście już zwrot VAT'u za materiały budowlane? Bo mam pytanie: jeśli składałabym VZM dziś (można to robić tylko raz na rok wg nowelizacji ustawy z 17.01.2007) to czy uwzględniam tam tylko faktury za 2006 r. czy faktury z 2006 r. + te zgromadzone w 2007 r. (do dnia dzisiejszego)? Myli mnie rozliczanie pitów, które się robi za rok kalendarzowy, a z tym Vat'em to mam przeczucie,że jest inaczej. Może ktoś wie to niech powie.
Jak nie zasnę to wkleję parę nowych zdjęć.
kropkq - 12-04-2007 10:59
Niestety nie odpowiem Ci na to pytanie bo sama nie wiem i nawet nie myślałam na ten temat...ale jak się czegoś dowiesz to napisz ...może mi to też się przyda :wink:
Ja też bym chciała przeprowadzić się na te zimowe święta ..ale czas pokaże...bo czytając dzienniki innych inwestorów muszę z przykrością stwierdzić, że ich terminy przeprowadzki znacząco odbiegały od początkowych zamierzeń i planów :( więc siedzę cichutko i zobaczę jak mi będzie szła budowa ..... pomarzyć - dobra rzecz :lol:
ruda1 - 12-04-2007 19:52
To rzeczywiście macie ambitne plany. Chociaż znam takich ludzi, którzy budować zaczęli we wrześniu, a w styczniu już mieszkali (domek parterowy z garażem, podobny do naszych). Minusem było tylko to, że nie mogli porządnie wysuszyć i przewietrzyć tego domu i wyszła im wilgoć.
Ciekawe ile czasu czeka się u was na ekipę do maszynowych tynków? U nas mają terminy dopiero na czerwiec. :evil:
Poza tym zbrakło nam 100 połówek pustaka na ścianki działowe i mamy problem żeby je dostać. :evil:
W końcu do grudnia jeszcze daleko, co nie? Dobrze będzie, nie ma co panikować :wink:
Renata27 - 21-04-2007 19:17
21-04-2007
Ale po obejrzeniu i zastanowieniu sie wybraliśmy zdecydowanie SALAMANDER
Okienka (9szt.) po podwyżce wyceniono na 11 735zł (z czego wpłaciłam zadatek 4500 zł)
Szyby o współczynniku U,06 mają zdrożeć jeszcze co najmniej 2 razy
Dlatego teraz juz je zamówiliśmy gdyż wszystkie okna będą z cieplejszymi szybami, profli 3D, kolor dąb bagienny I stronny, klamki secutik, hamulec w klamce do drzwi balkonowych. My też wybraliśmy SALAMANDER. Głównie ze względu na te wszystkie "plusy", które posiadają (pan w sklepie określił je nawet jako cyt: "Mercedes wśród okien" - to nad czym mieliśmy się zastanawiać. Zdecydowaliśmy się na nie.
Nie pamiętam jak nazywa się kolor, który my wybraliśmy; mogę jedynie napisać, że są ciemno brązowe (od wewnątrz i zewnątrz). Nasze nam wycenili na 11.279 zł. - za 11 szt.
Pozdrawiam
Renata27 - 21-04-2007 19:33
Poza tym zbrakło nam 100 połówek pustaka na ścianki działowe i mamy problem żeby je dostać. :evil: Wiecie co to jakaś paranoja, nam też brakło połówek na ścianki działowe.
Zastanawiam się jak to wyliczyli w hurtowni, mieli przecież projekt i wszystkie dane. Zdziwiłam się tym bardziej, bo prędzej pomyślałabym, że jeszcze nam zostanie - tyle tego było. A na dodatek myslałąm, że hurtowni zależy żeby sprzedać więcej, ale najwyraźniej się myliłam.
Myliłam jak myliłam, ale jak ja się zazłościłam, bo przy obecnym braku materiałów myslałąm że wstrzymają nam się prace na budowie. Ale na całe szczęście udało nam się dostać brakujące bloczki. Tak więc prace cały czas trwają i cały czas do przodu.
Wam też tego życzę.
Pozdrawiam
kropkq - 21-04-2007 20:55
Też mam takie dziwne uczucie -martwie się żeby nam czegoś nie zabrakło...bo
oni liczą a później okazuje sie że źle wyliczyli no a problem ma inwestor :o i
co robić jak na składach brak wszystkiego :roll:
żeby to mnie nie spotkało 8)
fajnie macie ..u Was chociaż efekty są bo u mnie ..coś ciągle załatwiam
kupuję a budowa stoi w miejscu :-?
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
ruda1 - 23-04-2007 10:41
Powiem szczerze, że z tymi pustakami to mieliśmy problem na własne życzenie, ponieważ sami zapomnieliśmy,że doszła nam dodatkowa ściana (ta od spiżarki) i nie przekazaliśmy tej inf. dalej.
Za 100 połówek zapłaciliśmy 700 zł.,a jeszcze pół roku temu za 100 całych - 600 zł.
kropkq - 23-04-2007 20:50
ja też mam trochę zmieniony projekt i zamkniętą pustkę na salonem co za tym
idzie więcej belek na strop (które są wyliczone) ale za to pustaków
stropowych nie wiem ile????nie mam zielonego pojęcia jak je
policzyc ...pewno najszybciej będzie jak dam projekt i niech sami mi wyliczą :wink:
kropeczka27 - 25-04-2007 14:33
Sliczny ten Twój domek!!
A będzie jeszcze śliczniejszy :)
Powodzenia :)
Renata27 - 28-04-2007 23:04
Witaj Oleńko.
Czy robiłaś cos może ze swoim emblematem. Od jakiegos czasu nie wyświetla mi się i zastanawiam się czy to cos z mojej winy czy to wynik, np. jakiejś może zmiany?
Pozdrawiam ciepło.
Renata27 - 29-04-2007 08:43
Olu
tak się cieszę, że już niebawem zaczynacie. Będziemy mogli śledzić i Wasze poczynania z waszym wymarzonym i zapewne jakże upragnionym domkiem.
Tak więc powodzenia i niech się mury pną do góry. :lol: :lol: :lol:
A o córę się nie martw, zapewne pójdzie jej wyśmienicie. W każdym bądź razie będę trzymać kciuki żeby tak było.
Wiesz jakiego narobiłaś mi smaka pisząc o grillu? Co prawda u nas w nocy lało jak z cebra, ale już dzisiaj jest super słoneczko, tak więc pewnie dzisiaj i my rozpaimy grilla - na naszej działeczce obowiązkowo! Już czuję ten zapach pieczonej kiełbaski i mięska mmm... Coś wspaniałego!
kropkq - 29-04-2007 16:34
To życzę SMACZNEGO :lol: :lol: :lol:
Renata27 - 30-04-2007 22:01
Pilnuj Kochana pilnuj, bo nie ma to jak samemu o wszystko zadbać :roll: .
Zresztą co tu dużo mówić, sama już się dzisiaj przekonałaś.
Pierwsze koty za płoty, trzymam kciuki, żeby teraz już szło bez problemów.
Pozdrawiam ciepło i czekam (jak wszyscy inni) na fotki.
mariuszdro - 01-05-2007 20:21
Witaj
pilnuj i to dokładnie :wink:
ja sam po sobie poprawiałem :-?
ja jestem chwilkę przed tobą 8)
pozdrawiam mariusz
Renata27 - 02-05-2007 07:02
Oleńko
tak się cieszę, że nareszcie i Wy zaczęliście urzeczywistniać swoje marzenia. Co prawda robiliście to już wcześniej, ale cała papierologia i zakup materiałów budowlanych to jeszcze nie było to. Wiem po sobie, że jak my zaczynaliśmy załatwiać różne sprawy w urzędach, to czułam jakiś niedosyt. A jak już zaczęliśmy kopać fundamenty to już było co innego.
Zapewne jesteście bardzo szczęśliwi z rozpoczęcia budowy i bardzo dobrze, tak powinno być. Życzę powodzenia i wytrwałości.
Pozdrawiam Renata
kropkq - 02-05-2007 16:36
RENIU
dziękuje bardzo za wszystko :lol:
Masz racje, papierologia co innego a budowa też co innego :lol:
Pozdrawiam :lol:
ruda1 - 03-05-2007 21:14
Olu super, że wystartowaliście z budową. Teraz to się będzie działo! Moim zdaniem to najszybszy etap, bo mury rosną bardzo szybko i codziennie widać jakieś efekty.
Coś czuję, że dzisiaj to tu sobie popiszę. Wybaczcie :D ale coś mnie naszło.
Mamy już okna i to nawet wstawione. A jakie drzwi mamy! :o
Gdyby mnie ktoś poinstruował to wkleiłabym tu zdjęcia.
Poza tym pan elektryk kończy rozprowadzanie kabelków. Z tą elektryką w domu to fajna zabawa: panie Tadziu a może tu gniazdko, a tam kinkiecik. Mam nadzieję, że nie zapomnieliśmy o czymś istotnym, ale to i tak wyjdzie dopiero w praniu. Przy okazji przestrzegam, w tym temacie trzeba mieć przemyślne dużo wcześniej np. co gdzie będzie stało i to co do centymetra (w salonie to może nie aż tak, ale w kuchni na pewno).
W sobotę kontynuowaliśmy porządki, a gdy moja szanowna rodzinka zawinęła się już do domu (o rety teraz mamy dwa domy :wink:) to stanęłam sobie w salonie i w myślach malowałam ściany i ustawiałam moje ukochane kwiaty. Mówię wam jakie to było przyjemne uczucie. I oczywiście wszystkim życzę podobnych doznać budowlanych!
I z innej beczki: córcia Oli zdaje maturę, a mojej właśnie zaczął ruszać się pierwszy ząb. Muszę przyznać, że nie byłam przygotowana na to psychicznie, bo Zozolka dopiero co skończyła 5 lat :o :o :o .Jakoś dotkliwie w związku z tym odczułam przemijanie czasu :wink:
Żeby nie było tak smutno na koniec to napiszę jeszcze, że już wybraliśmy płytki do łazienki i parapety. Z tych ostatnich bardzo cieszy się rodzinka i znajomi. A my po woli zaczynamy się głowić jak zorganizować imprezę :roll:
To troszkę sobie popisałam więc teraz żegnam się i powodzenia na budowach!
mariuszdro - 04-05-2007 22:23
gratuluję
piękny betonik :D
ja taki w zeszły czwartek taki lałem w ławy :wink:
powodzenia mariusz
Renata27 - 08-05-2007 09:22
Witaj Olu,
widzę, że miałaś burzliwy dzień. Ale to chyba jest normalne wszędzie tam gdzie coś się dzieje (szczególnie na budowie) i tam gdzie chcemy, żeby wszystko było jak najlepiej. I nie ma co się dziwić przecież budujemy dla siebie i na lata, to jak może się obyć bez nerw?
Na pocieszenie powiem Ci, że u mnie też było podobnie: jak był etap fundamentów to cały czas się martwiłam czy wszystko jest dobrze, czy jest wystarczająca ilość drutów, żeby po jakimś czasie wszystko nie usiadło; później denerwowałam się, że to wszystko wolno idzie; dalej jak przywieźli materiały na działkę bałam się, że może ktoś nam je ukraść albo zniszczyć itd. itp. Ciągle znalazło się coś co wprawiało mnie w zakłopotanie - całe szczęście, że mój mężulek zachowuje zimną krew.
Tak więc sama widzisz, praktycznie na całym etapie budowy są ciągłe obawy, że coś może się zadziać złego, coś będzie nie po naszej myśli. Ja się pocieszam tym, że kończy się to tylko na moich obawach i obym tylko teraz tego nie zapeszyła i żeby było tak do końca (no to odpukuje w niemalowane :lol: :wink: )
A co do szybkości budowania, to jak zaczną stawiać mury to sama zobaczysz, że to jest właśnie najszybszy etap budowy domu. Ja też nie mogłam doczekać się budowy ścian, a jak już się zaczęło to "rosły jak grzyby po deszczu" albo i szybciej :lol:
Tego samego życzę Tobie i pamiętaj Oleńko grunt to spokój i opanowanie!
Pozdrawiam cieplutko Rena
ruda1 - 08-05-2007 09:40
Olu przynajmniej będziesz miała co wspominać :wink: . Wiem głupi żart.
A z tego co słyszałam, to banki bardzo się cieszą jak przychodzi się do nich po kredyt, nawet ten mniejszy. Byli przestraszeni, że zrezygnujesz no i oczywiście kierownictwa też się obawiali. Mój mąż na pewno by zadzwonił gdzie trzeba, bo nienawidzi jak ktoś olewa temat. Tak zrobił przy oknach do domu. Przecież wieźli je cały miesiąc, a po jednym telefonie do pani dyrektor były po dwóch dniach.
kropkq - 08-05-2007 12:16
Dziękuję dziewczyny za słowa pocieszenia ......przekonuje się coraz
częściej, że być miłym i wyrozumiałym (przy budowie) czasami sie nie
opłaca :-?
Chyba ludzie są przekonani, że jak sprawą zajmuje się kobitka a w
dodatku delikatna, miła ....to można jej kit wciskać :roll: :wink:
tylko, że ktoś miły nie musi być głupi...a każda cierpliwość się kiedyś kończy ....i dopiero wtedy wychodzi ze mnie ziółko :evil:
ruda1 - 08-05-2007 23:32
O rety naprawdę nieźle cię wkurzyli.
Renata27 - 15-05-2007 07:46
Witaj Olu.
Widzę, że idziecie z budową jak burza :lol: . I bardzo dobrze, tak powinno być.
Olu powiedz mi czemu podjęliście decyzję o podwyższeniu fundamentu?
Pozdrawiam cieplutko, Rena
kropkq - 15-05-2007 10:34
Mąż zawsze bardzo chciał żeby wejście do domu było (jakby tu powiedzieć :roll: ) przy samej ziemi , żeby nie było wysokiego fundamentu ...żeby stan zerowy nie wychodził wysoko nad ziemię ..... jak są
wykopy wokół to wydaje się, że te bloczki już wystają daleko nad ziemią ....ale wystawał tylko 1 bloczek...
jak tak dłużej się zastanowić to trzeba będzie jeszcze na ten teren co teraz
jest nawieść jeszcze trochę czarnej ziemi, wyrównać wszystko dokładnie i okazałoby się, że wejście jest wtedy prawie równo z ziemią .......
... być może w przyszłości podwyższą i zrobią porządną drogę więc nasz domek znalazł by się w dołku i mogłoby dojść do tego żeby nas przy większych ulewach zalewało....i dlatego fundament podwyższyliśmy o jeden bloczek :D ot i całe wytłumaczenie :lol:
jutro przychodzi hydraulik rozłożyć rury a w czwartek chudziak :lol:
teraz kleją styropian i można będzie zasypać doły i wyrównać już teren...dziś też zaczynają stawiać mury ... :lol: :lol: :lol:
tak sie cieszę ..tylko kasy jeszcze nie mam :( a to co jeszcze mam idzie jak woda :-? :wink:
pozdrawiam
terka - 16-05-2007 00:22
Cześc Olu
Macie piękny stan "0" , ale czy nie uważasz że troszeczkę za wysoki - tak o jeden bloczek :lol:
Pozdrawiam :D
kropkq - 16-05-2007 11:28
TERKA
Ty nie mieszaj mojemu mężowi w głowie bo jeszcze się rozmyśli każe
rozbierać fundament :D :wink:
właśnie wczoraj do późna dyskutowaliśmy, że teraz to będziemy mieć bardzo wysoki taras ....a w planach mieliśmy mieć wyjście z salonu prawie że
prosto na trawkę :lol:
to nam ten Twój mąż namieszał :roll: :wink: :D
Renata27 - 18-05-2007 12:39
Witaj Oleńko.
Widzę, że komunie są teraz na czasie :D . Ja też mam zaproszenie (i to do chrześniaka) na komunię, z tym, że ja dopiero w przyszłą niedzielę. Jutro wybieram się na "małe" zakupy - muszę kupić sobie jakąś kreację.
A wracając do tematów budowlanych, to jak tam ekipa ruszyła z dalszymi pracami, czy nadal pada deszcz i macie przestój?
Ja ostatnio (a dokładnie w czwartek) nieźle się zezłościłam. Mianowicie właśnie tego dnia miałam mieć tartak u siebie (taki co przyjeżdża ciąć drzewo na miejsce), ale dzień wcześniej pomyślałam, że profilaktycznie zadzwonię i zapytam czy wszystko aktualne, czy dojadą itd. A tu niestety porażka, pan mi powiedział, że nie bo mają jakieś opóźnienia.
Ależ się wściekłam :evil: :evil: :evil: . W dzisiejszej dobie telefonów komórkowych jaki to problem zadzwonić i przełożyć termin, prawda? Ale nie, niech sobie ktoś czeka i myśli dojadą czy nie dojadą. Przecież przez coś takiego mogliśmy tak na niego czekać i pół dnia, zamiast robić w tym czasie coś naprawdę pożytecznego. Czyż nie tak?
Ależ mi ulżyło, jak się tak wygadałam :lol:
Oleńko pozdrawiam cieplutko i życzę słonecznej pogody i owocnych prac.
Rena
tosinek - 19-05-2007 23:58
Oj Oleńko, dom domem ale ta matura i 18 to dopiero jest przeżycie. Mam nadzieję, że wszystko zniesiesz na tarczy. A domek pięknie rośnie, my też już nie długo zaczynamy budować, rozbierania fundamentów mam już trochę dość.
A to specjalnie dla Ciebie takie maturalne kwiatki
http://mpancz.webpark.pl/botkasztanowcowate/kasztan.JPG
tosinek - 20-05-2007 00:10
Oj Oleńko, dom domem ale ta matura i 18 to dopiero jest przeżycie. Mam nadzieję, że wszystko zniesiesz na tarczy. A domek pięknie rośnie, my też już nie długo zaczynamy budować, rozbierania fundamentów mam już trochę dość.
A to specjalnie dla Ciebie takie maturalne kwiatki
http://mpancz.webpark.pl/botkasztanowcowate/kasztan.JPG
kropkq - 23-05-2007 21:32
no to jak :roll: albo zaczynasz budować albo rozbierasz fundamenty ..zdecyduj się :roll: :wink:
zaczynaj , w końcu zaczynaj.....nic przyjemniejszego :lol:
co do matury to moja córa nie widac było żeby bardzo ją przeżywała więc mi też sie to udzieliło i jej maturę traktowałam ( no jeszcze nie koniec ) jak zwykłą klasówkę :lol: :wink: przeszła bezboleśnie ...no zobaczymy czy tak będzie bo jeszcze ustny z polskiego :roll:
18-nastkę Michała też przeszłam bezboleśnie ...i bez bólu głowy...teraz mam już "dorosłe" dzieci i juz tak bardzo nie muszę się o nie martwić :lol: :wink:
mam co innego na głowie - dom :lol: :wink:
och , żeby to wszystko było takie proste :roll: ale wszystko układa się dobrze, no prawie dobrze ..oby tak dalej :lol:
piękne kasztany :lol:
pozdrawiam :lol:
Renata27 - 23-05-2007 21:40
Witaj Olu.
Jak tak dalej będziecie pędzić z robotą to jeszcze nas przegonicie :wink:
U nas niestety cały czas przestój związany z tartakiem. Jestem wściekła na słowność niektórych "fachowców" - ujęłam to w cudzysłów bo tak nieterminowy fachowiec to moim zdaniem nie fachowiec. Dla mnie nie ma nic gorszego jak ktoś uzgadnia ze mną termin, a później go niedotrzymuje i co gorsze chyba nawet się nie kontaktuje żeby uprzedzić, że nie dojedzie :evil: .
Oleńko, ale co tam o mnie, jak patrzę jak rosną Wasze mury to od razu widzę jak to było u nas. Prawdą jest, że ten etap na budowie jest najszybszy, prawda?
Piszesz, że chcecie robić strop z terivy. My też mieliśmy takie plany na początku, ale nasz kierbud odradził nam bo powiedzieł, że niestety po jakimś czasie pojawią nam się pęknęcia wzdłóż belek. I jeśli już chcemy gotowy strop to najlepiej akermany (wiadomo, że droższy od terivy), a jeśli nie to standardowy wylewany. Jak przeanalizowaliśmy wszystkie "za i przeciw" (głównie aspekty przyszłościowe i finansowe) to zdecydowaliśmy się na wylewany. Dodatkowy + jest taki, że nie trzeba czekać, bo betoniarni jest sporo i jak się bierze większą ilość (nam na strop weszło 18m3) to jeszcze można utargować cenę.
To tyle ode mnie, mam nadzieję, że Ci nie namieszałam z tym stropem.
Pozdrawiam cieplutko, Rena
kropkq - 23-05-2007 22:13
nie ważne jaki ten strop będzie, byleby był :wink:
ale moi panowie wola terive ...bo pewno mniej pracy ...albo licza na to, że nie uda mi sie tak szybko załatwic i nadgonia inne roboty ....beda zaskoczeni bo nie wyjada ode mnie dopuki nie zbudują wszystkiego :lol: :wink:
wydaje mi sie , że mało tego betonu Ci wyszło na strop :roll: ale pewno tak musi byc skoro juz wylany i starczyło :lol:
pewno tak ...jak dalej będziesz zadawać sie z takimi fachowcami :roll: :wink:
ja natomiast trafiłam na fachowców w banku WBK ..czekam i czekam ...kasy na koncie ubywa w zastraszającym tempie a pożyczki nadal brak ...to są właśnie skutki tego, że nie mam teraz stropu :cry:
tosinek - 24-05-2007 00:50
Olcia ale się buduje, a tak na marginesie to ty w podstawówce rodziłaś, skoro twoje maleństwo egzamin dojrzałości zdawało?????
cudna ta twoja budowa :D :D :D
iwa - 24-05-2007 15:11
Witam ewa ze Starachowic zaczynam nie długo powiedz jak załatwiłaś prąd ja zrobiłam opłatę w kwocie 150 zł. wniosek złozony wydane zapewnienie usłyszałam od p. w ze będzie kosztować ok. 1500zł postawienie skrzynki z prądem , Czy mam iść do nich podpisać umowę (wzór od nich dostałam ) Jak to zrobiłaś . Pozdrawiam . Powodzenia :D :D :D :D :D :D :D :D :D
ruda1 - 24-05-2007 16:28
Ja na temat stropu. Właśnie takie same argumenty jak Renatka przedstawił nam architekt nadzorujący naszą budowę i my też dlatego mamy strop wylewany (19 m3 - sprawdziłam w naszym magicznym zeszycie :o )
Mury rosną jak grzyby po deszczu, szkoda, że im bliżej końca tym wszystko bardziej się rozciąga w czasie (podobno wykańczanie łazienek jest wykańczające).
Muszę chyba popędzić tych moich fachowców, bo Olka Zozolka :wink: na prawdę nas przegoni.
kropkq - 24-05-2007 22:22
iwa
u mnie to było tak :najpierw wystąpiłam o warunki ...dostałam ...później podpisałam umowę i w niej za podłączenie mnie do sieci zapłata wynosiła cena podłączenia 1515zł
a, że przez drogę ze słupa do odrodzenia jest ze 15m to musiałam sobie sama zrobić projekt za który to zapłaciłam proj. do działki+przyłącze do bud.+ adaptacja projektu - 550zł
później za wykonanie tego przyłącza na swój koszt oczywiście zapłaciłam 15m+skrzyneczka +licznik 2200zł
od skrzynki do domu mąż pociągnie kabel sam (bo to też elektryk :lol: )
więc widzisz cały koszt wyniósł mnie 4256zł
teraz dojdzie koszt zakupu kabla ok.400zł ...no i w końcu cała instalacja w domku :)
za złożenie wniosku nic nie płaciłam :o
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
kropkq - 24-05-2007 22:36
tosinek
wcale nie w podstawówce .....nawet powiem więcej jak na tamte czasy to stara byłam :lol: :wink:
niestety mam już swoje lata :roll: :wink: te zdjęcia są mało ostre i tak Ci się tylko wydaje , że może młodo wyglądam :roll: :wink:
może to zasługa, że dobrze się konserwuję :lol: :wink: może inaczej powiem :mąż o mnie tak dba :wink:
ruda1
odnośnie stropu
moi fachowcy są chyba za bardzo leniwi bo lanego nie chcą.... mówią, że na to samo wyjdzie ... zreszta nie chcę wnikać -dlaczego????.... chociaż odpowiedź znam ale nie będę o tym pisać a poza tym budowa by się przeciągnęła i nie dogoniłabym Ciebie :lol: :wink:
POZDRAWIAM WAS :lol: :lol: :lol:
kropkq - 24-05-2007 22:40
ta ZOZOLKA to ja :roll:
ale fajnie ...jeszcze nikt tak mnie nie nazwał :lol: :lol: :lol:
ruda1 - 27-05-2007 21:39
Masz rację, jak się podejmie jakąś decyzję to potem już lepiej nie wracać do tego, bo tylko człowiek się zdenerwuje, a i tak nic z tego nie wyniknie. Na budowie trzeba dokonywać tyle wyborów, że już po którymś właśnie, doszłam do takich wniosków.
Wiesz, że mam w domu Olcię i jak mówię Olka to od razu nasuwa mi się Zozolka :D także ty też jesteś Zozolka :wink:
Ale masz fajnego męża :wink: , że cię tak odmładza :lol: :lol: :lol:, ciekawe jak to robi? :wink: (pytanie retoryczne :D )
Anisia3 - 30-05-2007 22:33
Gratulacje dla córki! :D
Miło tak patrzec jak ściany rosną, prawda? Tylko później wydaje się, że jakoś tak wolno wszystko idzie. :wink:
kropkq - 31-05-2007 08:31
Anisia3
Dziękuję za gratulacje :lol:
masz rację .....dla mnie to ślimaczy się bardzo ....ja, gdybym umiała budować to jako kobieta pobudowałabym o wiele szybciej ...a jeszcze jak inni dodają, że w 4 lub 5 osób to powinno już być zrobione to dopiero się nakręcam :) tak mi jakoś śpieszno :roll: a oni jak osły dwa kroki do przodu - jeden do tyłu :( przecież wydawałoby się, że to nie te czasy ....a jednak, nie wszystkim się spieszy :-?
muszę przystopować bo inaczej mnie wykończą tym tempem :lol: :wink:
wiolasz - 31-05-2007 10:04
Gratuluję córce matury :D
Ja przeżywałam bardzo, bo trzymałam kciuki za moją siostrę (dosłownie trzymałam). Na szczęście już po..
Domek coraz wyraźniejszy, brawo!!! brawo!!!!
Renata27 - 03-06-2007 09:17
Olu nie narzekaj, Ty masz chociaż majstrów na budowie, a pamiętasz jak ja pisałam, że tartak miał u mnie być i cały czas odkłada przyjazd. To dopiero jest nerwówka, nie ma gorszej rzeczy jak czekanie.
Przypomnij sobie jak Ci pisałam, że z budową chyba mnie prześcigniesz? Naprawdę może Tobie się wydaje, że to się ślimaczy, ale w efekcie idzie całkiem dobrze. Czym Ty się martwisz?
Ja to powinnam mieć nerwówkę, bo u mnie stawiał jeden murarz (z jednym pomocnikiem z naszej strony, no chyba że wymagała tego sytuacja, np. na wylewanie chudziaka to organizowaliśmy większą grupę). I widzisz z murami poszło sprawnie, a jak Ty masz ekipę 4 osobową to efekty widać (chociażby po zdjęciach).
Mogę się też pochwalić, że u mnie też się ruszyło. Drzewo na więźbę już mam pocięte. Teraz już tylko czeka na cieślę, który ma przyjść w przyszłym tygodniu (chociaż tak sobie myślę, że skoro w przyszłym tygodniu jest Boże Ciało to i pewnie ten termin się przesunie - chyba że cieśla z ekipą nie zważają na święta, ale nie wydaje mi się :wink: )
Pozdrawiam ciepło, Rena
kropkq - 03-06-2007 20:11
Renata
na zdjęciach to wszystko pięknie wygląda ale ja wiem, że inni murarze robią o wiele szybciej.....a ja juz bym chciała dach kłaść ...okna wstawiać ...o czego ja bym nie chciała :roll: :wink: ale muszę się cieszyć tym co mam :)
Mi więźbę też nie długo przywiozą a cieśli mam zwinnych i pracowitych to szybko się uwiną :lol:
Wiem co to znaczy czekać i jak terminy sie przesuwają .....i nic na to nie można poradzić ...nic gorszego jak być zależnym od innych, od ich lenistwa, nieodpowiedzialności, nieterminowości itp ale cóż takie jest życie .....dobrze, że jeszcze są też takie chwile dla których warto żyć i się cieszyć :lol:
Renata27 - 04-06-2007 20:26
To witaj w gronie kobietek aktywnie udzielających się przy budowie swojego domku!!!
Renata27 - 04-06-2007 20:31
To witaj w gronie kobietek aktywnie udzielających się przy budowie swojego domku!!!
kropkq - 05-06-2007 16:40
A żebyś widziała moje ręce i odciski na nich .....nie wspomnę o moich korzonkach :wink: nie mogę się wogóle schylać i jestem cała obolała :-? :wink:
tak właśnie wygląda kobieta budująca :lol: :wink:
julienx - 06-06-2007 09:09
Cześć kropkq. Witam w Twoim dzienniku.
Zapowiada się ciekawy domek. Gratuluję wyboru. Idziecie jak burza, sprawna ekipa to i postępy szybko-widoczne.
Dostaliście pozwolenie na budowe w dniu w ktorym myśmy wbili pierwszą łopatę pod nasz dom...
a dziś kończą kłaść dachówkę...
Czekam na dalsze sprawozdania i postępy w pracach...
Pozdrawiam
Strona 2 z 12 • Wyszukano 1760 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12