prosze o porady do pojektu
krysiagdy - 25-08-2006 19:31
Witam, Wybralismy projekt domu z bali. Rodzina 2 + 3 dlatego liczba pokoi wydaje sie optymalna (plus gabinet do pracy). Proszę o porady co by mozna zmienic w projekcie zeby poprawic funkcjonalność domku.
Chcialabym dodac wiatrolap zamiast ganku. Dach nad wiatrolapem zamienic na dwuspadowy. Dodac piwnice. Zabudowę kuchni przeniesc na przeciwleglą scianę. Zastanawiam sie gdzie zrobic wyjscie na taras? Wyjscie A, B czy C byloby najlepsze? Czy uklad pomieszczeń jest korzystny jesli chodzi o ustawienie wg stron świata? Nie wymyslilismy jeszcze jak umiescic garaz- w piwnicy pod tarasem (dzialka jest na lekkim spadku) czy calkiem osobno. Polączenie kuchni z salonem chcialabym bardziej zabudowac i zrobic tam szerokie drzwi rozsuwane. i wszystkie sciany dzialowe na parterze zrobic murowane zeby urozmaicić wnetrze. Pozostale będą z bali. Gdzie zrobic wejscie do piwnicy? Będę wdzieczna za wszystkie rady.
widok od tylu:
http://87.207.107.241/fotki/wnetrza/domek/domek.jpg
wejscie:
http://87.207.107.241/fotki/wnetrza/domek/wejscie.jpg
parter:
http://87.207.107.241/fotki/wnetrza/domek/parter.jpg
poddasze:
http://87.207.107.241/fotki/wnetrza/domek/poddasze.jpg
usytuowanie domku na dzialce (podwojnej):
http://87.207.107.241/fotki/wnetrza/...%20dzialki.jpg
beton44 - 25-08-2006 19:38
na obrazkach nie widzę podmurówki solidnej/wysokiej/ domek jest równo z ziemią...
drewno naprawdę jest wrażliwe na wodę/ a u nas deszcz pada ew. śniegu potrafi w zimie nasypać...
przykład odpowiednio podniesionego domku:
http://www.ga.com.pl/foto17/07228x.jpg
Agduś - 25-08-2006 20:51
Śliczności domeczek!
Nie wiem, czy koniecznie chciałabym robić wiatrołap. Może, jeżeli już, to taką przeszkloną werandę? Nieogrzewaną, taką tylko na otrzepanie butów ze śniegu.
Na dole brakuje mi miejsca na szafę w hollu. Taką na kurtki, płaszcze, buty nieużywane w tym momencie itp. Bez niej konieczny będzie wieszak, a wieszak w naszym domu jakoś dziwnie zawsze "zarasta". Teoretycznie powinno na nim wisieć jakieś pięć okryć, ale w praktyce każdy "dowiesza" sobie drugie i trzecie i kolejne... W końcu wszystko z niego zaczyna spadać. No i buty tez gdzieś muszą stać. Mogą oczywiście równym rządkiem pod wieszakiem, ale... W tym hollu taka szafa mogłaby się zmieścić pod schodami w ich wyższym biegu, ale czy wystarczy dla pięciu osób? Domyślam się, że pomieszczenie 1.4 to kotłownia. Czy koniecznie ma być taka duża? Jak planujecie ogrzewać dom? Gdyby mogła być mniejsza, to może z niej udałoby się wygospodarować jakąś garderobę?
Kolejna wątpliwość związana z kotłownią: Jeżeli będziecie palić węglem i w kotłowni go składować, to czy wejście do niej z hollu jest najlepszym rozwiązaniem? Którędy się tam to paliwo wrzuci?
Gdybyście planowali ogrzewanie gazem, to można kotłownię połączyć z garderobą i trochę zmniejszyć, wygospodarowując miejsce na spiżarnię dostępną z kuchni (przesuwając łazienkę). Ja tam fanką robienia przetworów nie jestem, ale taka, choćby najmniejsza (nasza będzie wielkości szafy) spiżareczka, to niezła rzecz. Dużo można tam pochować.
Zresztą, skoro zamierzacie dom podpiwniczyć, to i tak kotłownia spadnie piętro niżej.
Miejsce drzwi tarasowych zależy od umeblowania salonu. Przy takim, jakie jest na rysunku, wybrałabym A, bo do pozostałych trzeba docierać okrążając stół.
Podoba mi się to miejsce do posiedzenia na górze. My oszczędzaliśmy przestrzeń i mamy tam bardzo mało miejsca na komunikację. Nie wiem, czy wykorzystywalibyśmy takie miejsce, więc się przy nim nie upierałam, ale nadal mi się to podoba.
A w ogóle to domeczek jest śliczny i, co mnie najbardziej zaskoczyło, zaprojektowany dl arodziny pięcioosobowej! Niewiele jest takich projektów.
Czym zamierzacie pokryć dach? Aż się prosi o gonty!
krysiagdy - 25-08-2006 21:25
Dzięki Agdus
Wlasnie myslalam o tym, że w wiatrolapie byloby miejsce na kurtki, buty itp. Domek bedziemy ogrzewac gazem (piec w piwnicy) i kominkiem ( z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepla). Zostaloby do zagospodarowania zatem to pomieszcze nie 1.4 moze na pomieszczenie gospodarcze: pralnie (cialgle jest masa prania ktorego zwykle nie ma gdzie suszyc) i tam zrobic zejscie do piwnicy, Ewentualnie zejscie zrobic pod schodami ale tam jest chyba zbyt malo miejsca.
Wyjscie A na taras tez wydaje mi sie najlepsze ale byloby to od strony ulicy wiec zastanawiam sie czy nie "kamerlaniej" by bylo zrobic je bardziej ze domem czyli B.
Dach pokryjemy dachowka a sciany (niestety) trzeba bedzie otynkowac od zewnatrz bo na inny wariant nie zgodzi sie konserwator. Dzialka jest na obszarze objetym opieką konserwatora zabytków.
Projektow dla 5-cio osobowej rodzinki faktycznie jak na lekarstwo.. zwlaszcza takich sensownych.. prostych i przez to bardziej ekonomicznych.
pozdrawiam
Agduś - 26-08-2006 16:55
To co za zabytki Was otaczają, że drewniany dom może im zaszkodzić? W dodatlu tak ładny i bezpretensjonalny!
jk69 - 26-08-2006 19:15
Po namyśle:
- zabudowanie wiatrołapem ganku moim zdaniem "obciąży" bryłę domu, a nad wejściem i tak trzeba będzie zrobić jakiś daszek co by na gości nie lało się jak pomarudzicie z otwieraniem drzwi :wink:
- mnie się podoba wyjście na taras C - bo jest na przedłużeniu osi wejścia, dom jest "otwarty" na przestrzał - jak ktoś nie lubi przeciągów to odradzam, ja lubię jak wieje...
- pomysł Agdusi na szatnię w dawnej kotłowni świetny, przesunąć ścianę kuchni, wygospodarować spiżarnię, przesunąć ścianę łązienki, a w zmniejszonym pomieszczeniu wygodna szatnio/garderoba na zaśnieżone buty, mokre peleryny, ubłocone kalosze. A w szafach zmieszczą się nakrycia wierzchnie rodziny i gości, i jeszcze będzie miejsce na tzw.coś tam, a cośtamów w rodzinie 2+3 nie brakuje...
- kotłownię i pralnie dałabym do piwnicy
- nie zastanawialiście się nad dodatkową, choćby malutką łazienką dla rodziców dostępną wyłącznie w ich sypialni? Ja bym zrobiła ją nawet kosztem tego (fajnego) miejsca do posiedzenia na piętrze.
Tyle. Pozdrawiam i życzę miłego planowania!
Agduś - 26-08-2006 21:02
Dlatego też myślałam co najwyżej o zrobieniu z ganku bardzo przeszklonej werandy. Nie wiem czemu, kojarzy mi się ona nieodparcie z wejściem do jakiegoś górskiego schroniska. Taka werandka, na której stoi zazwyczaj półka na ubłocone buty i ławeczka do zmieniania tychże. Ech, rozmarzają mnie takie klimaty!
Co do wyjścia na taras, to rzeczywiście nie jest to zła myśl. Podoba mi się ta koncepcja przejścia na przestrzał, ale wtedy trzeba by zupełnie inaczej umeblować pokój.
Swoją drogą, to dziwne te rysunki - na górze są miejsca do spania dla 7 osób, w tym dwa łoża małżeńskie. Rozpędził się architekt! A jak dokładnie przewidział miejsca położenia dywanów i ich kształt!
Myślałam też o łazience dla rodziców (skąd ja znam ten pomysł?), ale nie znalazłam na nią miejsca, bo to ma sens wtedy, gdy wchodzi się do niej bezpośrednio z ich pokoju (taka wygodna jestem! A co?).
Zastanawiałam się też nad wyrównaniem pokoi na górze (ktoś będzie wyraźnie pokrzywdzony), ale nie mam na razie pomysłu.
jk69 - 26-08-2006 23:00
Sypialnia rodziców w 5,6 (tym obok łazienki w każdym razie) a z łazienki w obecnym kształcie i z "posiedzenia fotelowego" przy schodach wykrojone 2 łazienki - kominy są, a do pionu jakoś by się dostało bo łazienki nie byłyby duże... Nie znam wymiarów pomieszczeń ale może by się udało? Ja bym tak zrobiła - o niczym bowiem tak nie marzę jak o MOJEJ WŁASNEJ ŁAZIENCE po której nie plączą się ŻÓŁTE KACZUSZKI, pieluchy i siedemsetdwadzieściaosiem ręczników!!! Oraz porzucone skarpetki - każda od innej pary. sztuk trzy.
ps; przenoszę się do Twoich komentarzy.
aresior - 26-08-2006 23:17
krysiagdy, rada od serca. jeśli tyle rzeczy chesz zmieniać to wybierz inny projekt - bardziej dopasowany do swojego ideału. drugie wyjście i to prawdopodobnie lepsze - zdecydujcie się na projekt indywidualny - taki który spełni wszystkie wasze oczekiwania.
bryłę budynku bardzo łatwo popsuć i to co teraz się wam podba może być koszmarkiem. potem inwestor rozczarowany spogląda raz na katalog a raz na brzydactwo przed sobą i myśli: jak to się stało??? przecież zmieniliścmy tylko daszek, ściankę i ... nie wspominam już o kwestiach konstrukcyjnych. bo cóż to dla inwestora przesunąć np komin czy schody czy powiększyć łazienkę kosztem czegość tam. dwie kreski i gotowe. to nie jest takie proste i adaptacja nie dość że kosztowna może zmienić zupełnie oblicze domu.
prosty przykład od znajomych. mieli zaprojektowany komin ceglany - stanowiący wsparcie dla części stropu. zamienili go na latwiejszy prefabrykowany. i teraz jak tu podeprzeć strop???
projekt indywidualny może się okazać wcale nie tak kosztowny jak adaptacja.
pozdrawiam
aresior
krysiagdy - 27-08-2006 09:21
hej Aresio, Właściwie ten projekt bardzo mi sie podoba i wątpie żeby udalo sie znalesc cos bardziej odpowiadajacego. Zmian chyba nie ma tak duzo. Najwieksza jest niewątpliwie dodanie piwnicy ale to nie powinno wplynąc znaczaco na wyglad domu. Dodanie wiatrolapu cialge rozwazam i moze faktycznie z tego zrezygnujemy. Przesuniecie scianki od lazienki by wygospodarowac miejsce na spizarnie nie jest duza zmiana tym bardziej ze jej sciany bylyby dokladnie w tym samym miejscu co lazienki na pietrze.Rozklad pomieszczen na gorze uwazam a idalany. Na pewno tez nie zamierzam przestawiac kominow:) Mylsę, że w sprawie zmian bedziemy sie glownie kierowac uwagami architekta i w efekcie koncowym nie zbudujemy koszmarka tylko domek marzen, pozdrawiam
Agduś - 27-08-2006 19:09
Też nie odniosłam wrażenia, że planujecie jakąś straszną ilość zmian. A zbudowania domku marzeń życzę z całego serca!
(Chociaż nad tą łazienką dla "staruszków" też bym się poważnie zastanowiła. No chyba, że lubicie kąpiele z żółtymi kaczuszkami i odgłosem bębnienia w drzwi "Mama! Sikuuuu!")