skórzana tapicerka w samochodzie - za i przeciw
aspidisca - 26-03-2008 11:40
Jak się sprawuje skóra w autkach z klimatyzacją? Czy robi się z czasem sucha i pomarszczona? Jak z utrzymaniem ?
Czy nie parzy w tyłek jak się wsiada do nagrzanego w upalne dni?
Jakie są Wasze doświadczenia?
joan - 26-03-2008 15:58
ja osobiście nie znoszę...
klimatyzacja na przyklejanie się nie pomaga... :roll: z czasem się marszczy i peka - choćby z najlepszych czesci cieląt... :cry:
Cpt_Q - 26-03-2008 16:34
ja osobiście nie znoszę...
klimatyzacja na przyklejanie się nie pomaga... :roll: z czasem się marszczy i peka - choćby z najlepszych czesci cieląt... :cry: No to przerąbane maja ci bogaci z Rolls-Royce'ów i Bentley'ow. Chyba, że sobie dokupują takie maty z koralików :wink:
joan - 26-03-2008 16:41
ja osobiście nie znoszę...
klimatyzacja na przyklejanie się nie pomaga... :roll: z czasem się marszczy i peka - choćby z najlepszych czesci cieląt... :cry: No to przerąbane maja ci bogaci z Rolls-Royce'ów i Bentley'ow. Chyba, że sobie dokupują takie maty z koralików :wink: bogatemu zawsze wiatr w oczy... 8) :lol:
Mohag - 26-03-2008 16:45
Nie-malza auto ma juz 150 tys kilometrow i nic sie nie marszczy i nie peka :wink: skora wygada jak nowa.... oczywiscie ze w lecie sie nagrzewa jak auto stoi tak ze przez szybe wpada slonce na fotel, a w zimie jest zimniej niz na tapicerowanym fotelu (podgrzewanie foteli jest wskazane), ale dla mnie skora jest bardziej praktyczna poprostu. Nie polecam jasnych bezowych i jasno szarych jak ktos chodzi w jeansach bo skora sie lubi przebarwiac, ale ogolnie jest spoko.
ps chcialam dodac ze mam 22-letniego mlodego zabytka tez ze skora w srodku i oprocz tego ze skora bardzo wyjasniala to "konsystencja" zostala taka jak byla... bez pekniec i zmarszczen.
zielonooka - 26-03-2008 17:02
nie znosze skory - nie ze wzgledu ze sie zniszczy ale jest (moim zdaniem) obrzydliwa w dotyku :-? [ moze wsiadalam do samochodow z badziewnymi skorami|:)]
ja lubie zamsz :)
oorbus - 26-03-2008 17:40
skóra skórze nierówna.
nie daj się namówić na jakieś " półskóry" czy "skóry ekologiczne" - to jest dopiero badziew.
Ja mam czarną w mojej wołowince i nie dam sie namówić na nic innego.
( jak pisała Mohag - podgrzewanie pupci MUSI być )
Pozdro
aspidisca - 26-03-2008 18:38
OOrbus co to jest "wołowinka"?
Wołga?
Musi być piękna z tą czarną skórą!!!
Mohag - 26-03-2008 18:50
nie znosze skory - nie ze wzgledu ze sie zniszczy ale jest (moim zdaniem) obrzydliwa w dotyku :-? [ moze wsiadalam do samochodow z badziewnymi skorami|:)]
ja lubie zamsz :) moj nie-malz mowi ze jakby chadzal w krotkich spodenkach i koszulkach bez plecow to tez mialby problem :wink:
ps.. a wolowinka to chyba volvo :lol:
Cpt_Q - 26-03-2008 20:04
OOrbus co to jest "wołowinka"?
Wołga? :lol: :lol: :lol:
izat - 26-03-2008 20:58
czarna się nagrzewa i parzy w dupkę latem, zimą jest zimna .... dlatego warto użyć wcześniej Webasto :D
w drugim mam alkantarę w połączeniu ze skórą na bokach (ale jest jej mini mini) i sprawdza się rewelacyjnie, bardzo polecam
cudowny henio - 26-03-2008 21:11
hehe, :lol: :lol: :lol: :lol: .he
Trzeba sie szanowac. :D Odpowiednia skora i fotele, oczywiscie w szanujacym sie wydaniu. :P Tyle na ten temat. 8)
Nefer - 26-03-2008 21:11
minusy:
- niszczy się- jeśli jeździ sam kierowca różnicę pomiędzy jego fotelem a pasażera widać wyrażnie
- latem klima nie pomoże - tyłek parzy i się klei :)
- skrzypi
- zimą - tylko z podgrzewanymi siedzeniami , bo inaczej będzie zimno.
plusy :
- łatwo się myje
testowałam różne. Mięciutka i piękna w Audi ślicznie się niszczy :)
Nie lubię skóry i samochody wybieram bez.
zielonooka - 26-03-2008 21:14
- skrzypi. No walsnie - dla mnie to najgorsze :)\
ps. czy juz mowiłam ze lubie ZAMSZ ?????? :wink:
izat - 26-03-2008 21:16
Mięciutka i piękna w Audi ślicznie się niszczy :) eeeeeeeee Neferko no co TY :)
mam drugie audi i nic się nie niszczy :) jest cały czas jak nowa, serio
cudowny henio - 26-03-2008 21:19
Mięciutka i piękna w Audi ślicznie się niszczy :) eeeeeeeee Neferko no co TY :)
mam drugie audi i nic się nie niszczy :) jest cały czas jak nowa, serio ma najnizej oceniana jakosc skory. :P Takie tanie niemieckie jezdzidlo. :D
zielonooka - 26-03-2008 21:23
dlatego mowie : ZAMSZ!!!! :D :D :D :D :D :D
Nefer - 26-03-2008 21:27
Mięciutka i piękna w Audi ślicznie się niszczy :) eeeeeeeee Neferko no co TY :)
mam drugie audi i nic się nie niszczy :) jest cały czas jak nowa, serio Nówka sztuka - po 4 miesiącach byla "wygnieciona" - fakt, że jeździałam sama, więc porównanie było z nowym fotelem obok.
A może taki model trafiłam :(
cudowny henio - 26-03-2008 21:27
.....wymagajacy zawsze moga dokupic pokrowce. :D
ps. mozna zawsze po seksie w aucie np. je wyprac. :P Tez sie liczy 8) , duzy plus. :P
izat - 26-03-2008 21:30
Mięciutka i piękna w Audi ślicznie się niszczy :) eeeeeeeee Neferko no co TY :)
mam drugie audi i nic się nie niszczy :) jest cały czas jak nowa, serio Nówka sztuka - po 4 miesiącach byla "wygnieciona" - fakt, że jeździałam sama, więc porównanie było z nowym fotelem obok.
A może taki model trafiłam :( u mnie się nic nie wygniata, ale ja mało ważę :D
cudowny henio - 26-03-2008 21:35
Mięciutka i piękna w Audi ślicznie się niszczy :) eeeeeeeee Neferko no co TY :)
mam drugie audi i nic się nie niszczy :) jest cały czas jak nowa, serio Nówka sztuka - po 4 miesiącach byla "wygnieciona" - fakt, że jeździałam sama, więc porównanie było z nowym fotelem obok.
A może taki model trafiłam :( u mnie się nic nie wygniata, ale ja mało ważę :D wydniata sie, czy nie to i tak audi ma najdorsza tapicere. :D
ps. mialem A8 i nawet w tym segmencie daleko im do perfekcji. :P
joan - 26-03-2008 21:39
ps. mozna zawsze po seksie w aucie np. je wyprac. :P Tez sie liczy 8) , duzy plus. :P dletego w samochodzie tak sobie cenię welur 8)
ale Toyota juz od jakiegos czasu nie produkuje bo samochód musi podlegac w ilus tam % recyklingowi -a welur nie podlega. :evil:
A ja chcę i już. (tup tup tup :-? )
Czy to może jakiś kit a Pan w salonie mnie po prostu zbył bo się baba czepia? :evil: (tylko z powodu tego malego szczegółu ociągam sie z wyborem samochodu...reszta jak dla mnie to tylko dodatek :wink: )
cudowny henio - 26-03-2008 21:44
...przescieradlo :lol: mozna ..... :D
joan - 26-03-2008 21:48
...przescieradlo :lol: mozna ..... :D ? ich non capiszci :roll:
można też ceratę... :roll:
rrmi - 26-03-2008 21:49
Mialam skore i podgrzewane fotele w Saabie.
Nic sie nie marszczylo , latem zanim wsiadalam samochod chwile sie wychladzal i juz.
Bardzo lubie skorzane fotele w aucie , a moj Maz nie , wiec teraz mamy jakis welur.
oorbus - 26-03-2008 21:52
eee tam skrzypi... zależy jaka skóra, jak jusz nadmieniłem.
sąsiad mój w swojej S80 ma szarą( kolor jakby była uszyta z mysich cipek :P ), ale wygląda duuużo gożej niz moja czarna. ( ale facet woził też psa z tyłu i to dlatego )
a wołowinki ( nie mylić z wołgami :lol: ) mają pono najbardziej komfortowe krzesełka. ( tak słyszałem hehe )
Zielona...
a zamsz sie nie wyciera? bo miałem 100 lat temu kurteczkę zamszową i sie strasznie "wyświecała". więc nie wiem.
cudowny henio - 26-03-2008 21:57
Mialam skore i podgrzewane fotele w Saabie.
Nic sie nie marszczylo , latem zanim wsiadalam samochod chwile sie wychladzal i juz.
Bardzo lubie skorzane fotele w aucie , a moj Maz nie , wiec teraz mamy jakis welur. pamietam , a i w tym co teraz rownie dobrze sie jechalo. :D
cudowny henio - 26-03-2008 21:58
...przescieradlo :lol: mozna ..... :D ? ich non capiszci :roll:
można też ceratę... :roll:
"waj nat". 8)
joan - 26-03-2008 22:03
...przescieradlo :lol: mozna ..... :D ? ich non capiszci :roll:
można też ceratę... :roll:
"waj nat". 8) jednym słowem - jazda bez trzymanki - byle do przodu... 8)
cudowny henio - 26-03-2008 22:04
"je bejbi, je". 8)
zielonooka - 26-03-2008 22:44
, a moj Maz nie , wiec teraz mamy jakis welur. a n ie ZAMSZ?!
(przepraszam wszystkich - mam mała głupawke)
zielonooka - 26-03-2008 22:45
Zielona...
a zamsz sie nie wyciera? bo miałem 100 lat temu kurteczkę zamszową i sie strasznie "wyświecała". więc nie wiem. nie wiem :(
co ty ?! myslisz ze ja mam zamszowe siedzenia w samochodzie (sluzbowym)???
ja sie ciesze ze z materialu sa a nie jak tylne siedzenie radiowozu z plastiku twardego :) ♦(siedzialam to wiem :))
Mohag - 26-03-2008 23:23
Ty sie lepiej przyznaj za co Cie tak przewiezli ?
zielonooka - 27-03-2008 00:38
Ty sie lepiej przyznaj za co Cie tak przewiezli ? ojj ciiiii :wink:
joan - 27-03-2008 10:42
a w jakich nowych samochodach (poza francuzami) może być jeszcze welur/zamsz? (przyznaję że zamszu to ja jeszcze nie doświadczyłam w samochodzie :wink: )
tomek1950 - 27-03-2008 13:38
Moim skromnym zdaniem skórzane siedzenia to nie jest najważniejszy element samochodu... Oczywiscie moge się mylic... :wink: :D
joan - 27-03-2008 13:44
Moim skromnym zdaniem skórzane siedzenia to nie jest najważniejszy element samochodu... Oczywiscie moge się mylic... :wink: :D phiii :roll: - mężczyzna.... :roll:
:wink: :lol:
aspidisca - 27-03-2008 18:10
Moim skromnym zdaniem skórzane siedzenia to nie jest najważniejszy element samochodu... Oczywiscie moge się mylic... :wink: :D ale koszty eksploatacji welurowych foteli (pranie po dzieciach i psie) jest porównywalne cenowo z wymianą np klocków i tarcz hamulcowych, prawda?
izat - 27-03-2008 18:16
ja np na welurze źle się czuję :D
elektryzuje się to to i w ogóle
muszę mieć jakiś rodzaj skórki pod pupcią, oczywiście z podgrzewaniem zimą a wentylacją latem :P
aspi,
nie zastanawiaj się tylko wybieraj opcję skórzaną :)
usmiechniety henio - 27-03-2008 18:52
...tak jak pisze Tomek1950, to nie najwazniejsze. :D Dla mnie liczy sie rowniez naped. :P
Np. jak ponizej:
http://img178.imageshack.us/img178/7903/zzxxvr3.jpg
Natomiast na okres letni moze byc klasyczny napedzik, z lepszym silnikiem.Kupiony niedawno okazyjnie 2 latek, jak w sam raz na wysylke .:P
http://img517.imageshack.us/img517/2248/zzxxxxdt1.jpg
Segment F i wyniesie tylko 70000 zlociszy. 8) No i oczywiscie siedzenia take jak w standarcie F.Obecnie najbardziej oplacalny standart samochodow do wysylki .
:P
usmiechniety henio - 27-03-2008 20:13
Normalnie musialem wyjsc i jeszcze raz poglaskac mojego malucha. :P
http://img91.imageshack.us/img91/8714/zzzxxtd5.jpg
oorbus - 27-03-2008 21:18
tja... też to lubię. mieć tyle możliwości i nie móc ich wykorzystać... :wink:
aspidisca - 27-03-2008 22:15
hmm.................wygląda jak silnik leksusa :roll:
tomek1950 - 28-03-2008 00:55
hmm.................wygląda jak silnik leksusa :roll: Bo to jest Lexus. Samochód dla podtatusiałych szpanerów. 4 litry, 4x4, skóra, full wypas, i parę innych gadgetów. Tak jak komórka z kolorowym wyświetlaczem, 5000 dzwonków, wodotryskiem, 4000 tapet, radiem, TV i 1000 gier.
oorbus - 28-03-2008 06:58
:lol: :lol: :lol:
Z ust mi to wyjąłeś Tomku.
joan - 28-03-2008 07:59
izat - mnie welur się nie elektryzuje... :roll: ale może się elekrtyzuje jak sie podgrzewa...a ja nie lubie podgrzewania bo mam jakiś taki pierwotny strach przed elekrtycznością przy ciele :wink: 8)
tak w ogłóle siedzenia prałam raz - bo jakoś chyba nie brudzę szczególnie :roll: małe "wypadki" spieraja sie za pomoca gabki i ciepłej wody - bez problemu 8)
teraz jak szukam samochodu to poza kolorem - czarnym :roll: - napędem - odpowiednim :wink: i welurem własnie - pytam o głośniki - bo strrrrasznie lubie słuchac w samochodzie głośno. Znaczy jak czasem potrzebuję -to chcę móc głośno :wink: a potrzebuję najczęściej jak jadę do pracy -albo jak mi coś w duszy gra....
dzis np. chciałam najgłośniej jak to możliwe Freedom GM zaspiewać - żeby się obudzić - i wyśpiewac sobie dobry dzień.... :wink:
jak tak dalej pójdzie to oddam moją toyotke na tjuning :wink: - i obowiazkowo zrobię sobie neony w podłodze :wink: 8) :lol: acha - i białe kozaczki sobie kupie - takie za kolana... 8) albo zlote może.... :roll: la la la
izat - 28-03-2008 09:35
joan,
ja jestem mocno naelektryzowaną osobą ;)
więc welur mi nie służy :D
jak lubisz posłuchać muzyki w autku, to polecam na początek system BOSE
a jak już będziesz mieszkać w wawie ;) to polecę Ci Galerię Tonów :)
do tego białe kozaczki nie są potrzebne :) wierz mi ;)
jea - 28-03-2008 10:10
tiaaa, fura, skóra i komóra czajna
to już było
retrofood - 28-03-2008 13:18
:lol: :lol: :lol:
Z ust mi to wyjąłeś Tomku. to komórę trzymasz w ustach? :o :o
joan - 28-03-2008 14:03
jak lubisz posłuchać muzyki w autku, to polecam na początek system BOSE
a jak już będziesz mieszkać w wawie ;) to polecę Ci Galerię Tonów :) ooo - bardzo chętnie dowiem się czegos więcej 8)
znaczy ja ogólnie to nie lubię głośno - bo musze silnik słyszec - jak nie słysze to za szybko jeżdzę 8)
ale czasem po prostu muszę tak głosno - aż do bólu, drgania w środku... aaaaa
swoją drogą - współczuję innym kierowcom jak wyprzedza ich taka rozwrzeszczana baba - wariatka czy co... 8) :lol: poza tym jestem całkiem spokojna i bezpieczna 8) :lol:
aspidisca - 28-03-2008 14:49
joan, bylebyś nie tańczyła za kierownicą...
tak jak w awatarze.
a tak wogóle to do tych skórzanej tapicerki jaki van będzie bardziej pasował:
(no i eksploatował przy 5-osobowej rodzinie + pies):
van typu VW Sharan 1,9 Tdi, czy Toyota Corolla Verso 2,0 tdi, czy Vojager 2,5 tdi?????
co byście z tych trzech wybrali, bo mamy z mężem dylemata
arcobaleno - 28-03-2008 14:58
uuu joan ja też lubie sobie "pospiewać " w samochodzie 8) :lol:
Na pewno nieźle musi to wygladać jak się mija takiego osobnika z rozdziawioną gebą za kierownicą :lol:
A dlaczego samochód nie czarny?
Ja tam lubię czarny 8) sama też jestem czarna 8) :wink:
joan - 28-03-2008 15:19
arco - TYLKO czarny 8)
izat - 28-03-2008 19:37
A dlaczego samochód nie czarny?
Ja tam lubię czarny 8) sama też jestem czarna 8) :wink: ja też mam tylko czarne autka
:P
tomek1950 - 28-03-2008 19:49
joan, bylebyś nie tańczyła za kierownicą...
tak jak w awatarze.
a tak wogóle to do tych skórzanej tapicerki jaki van będzie bardziej pasował:
(no i eksploatował przy 5-osobowej rodzinie + pies):
van typu VW Sharan 1,9 Tdi, czy Toyota Corolla Verso 2,0 tdi, czy Vojager 2,5 tdi?????
co byście z tych trzech wybrali, bo mamy z mężem dylemata 1. VW
2. Toyota
3. Voyager
Zobacz jak w Twojej okolicy z service tych samochodów.
Mój następny będzie... czerwony, a co, jak byłem mały chciałem być strażakiem. :D
jea - 28-03-2008 19:53
joan, bylebyś nie tańczyła za kierownicą...
tak jak w awatarze.
a tak wogóle to do tych skórzanej tapicerki jaki van będzie bardziej pasował:
(no i eksploatował przy 5-osobowej rodzinie + pies):
van typu VW Sharan 1,9 Tdi, czy Toyota Corolla Verso 2,0 tdi, czy Vojager 2,5 tdi?????
co byście z tych trzech wybrali, bo mamy z mężem dylemata ten w środku
Vojager odpada w przedbiegach
kaśka maciej - 28-03-2008 19:53
co byście z tych trzech wybrali, bo mamy z mężem dylemata a wybrałabym Verso, bezapelacyjnie 8) :D
Zwłaszcza, że aktualnie są rewelacyjne ceny :D
A w ogóle to Toyota Rulez :P :D
tomek1950 - 28-03-2008 19:58
Trzeba brać pod uwagę dostepność service. Niedaleko od miejsca zamieszkania.
Ja jestem fanem VW, ale samochód który mam obecnie i który kupię następny jest innej marki, choć też z grupy VW. Do service mam tylko 25 km. :D Inne stacje dalej.
kaśka maciej - 28-03-2008 20:04
Trzeba brać pod uwagę dostepność service. Niedaleko od miejsca zamieszkania.
Ja jestem fanem VW, ale samochód mam i kupię następny innej marki, choć też z grupy VW. Do service mam tylko 25 km. :D Więc dlatego ja wybrałabym Toyotę. To raz :D (ja mam jakieś 20km :D )
Dwa, ceny premium są teraz rewelacyjne: na takiej verso jest 15 tysięcy różnicy względem zeszłego roku, oczywiście mowa o modelach z 2008 roku.
Trzy: jeden z największych dilerów VW na południu Polski zplajtował z wielkim hukiem i jakoś mi sie teraz odechciało VW. Co nie zmienia faktu, że niektóre VW mi się podobają.
tomek1950 - 28-03-2008 20:10
Samochodami z grupy VW, różnymi, przejechałem ponad... prawie 700.000 km. I tylko raz byłem holowany. Obecnie eksploatowany ma przejechane ponad 300.000. Holowany był własnie ten jeden raz. :D
tomek1950 - 28-03-2008 20:11
Wszystkie to był diesel.
Lubię ten klekot. :)
kaśka maciej - 28-03-2008 20:13
Samochodami z grupy VW, różnymi, przejechałem ponad... prawie 700.000 km. I tylko raz byłem holowany. Obecnie eksploatowany ma przejechane ponad 300.000. Holowany był własnie ten jeden raz. :D No to super :D
Mnie się jeszcze moja toyota nie spsuła, ale nowa jest to ma zakaza :D
jea - 28-03-2008 20:20
Tomku, fałwe już nie to co dawniej :(
izat - 28-03-2008 20:22
nie ma to jak niemiecka marka :)
jestem za
tomek1950 - 28-03-2008 20:25
Skośnooka jest bardzo dobra. Versą też jeździłem. Ale nie mam zeza i te zegary :evil:
VW ma ergonomię genialną do bólu. A że nudny? Mnie służy samochód wyłacznie do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Myję go rzadko, przeglądy ma jak fabryka nakazała. I to połowa sukcesu. Oczywiście połowa sukcesu to robione na czas przeglądy, a nie unikanie myjni. :D
tomek1950 - 28-03-2008 20:26
Tomku, fałwe już nie to co dawniej :( Jeżdżę knedliczką od 9 lat i następna tez będzie knedliczka. :D
kaśka maciej - 28-03-2008 20:27
Skośnooka jest bardzo dobra. Versą też jeździłem. Ale nie mam zeza i te zegary :evil:
VW ma ergonomię genialną do bólu. A że nudny? Mnie służy samochód wyłacznie do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Myję go rzadko, przeglądy ma jak fabryka nakazała. I to połowa sukcesu. Oczywiście połowa sukcesu to robione na czas przeglądy, a nie unikanie myjni. :D A o co chodzi z tymi zegarami??? :roll:
ja mam czytelne :roll: duże :roll: i okrągłe nawet :roll: :wink:
oorbus - 28-03-2008 21:31
hej
Sharan, Galaxy i Alhambra były produkowane ( chyba do 05 roku ) w jednej fabryce w portugalii. Akurat Forda ( sam wciąż mam) bo były w najlepszym wyposarzeniu, a są z tej trójki najtańsze( swoją drogą nie wiem dlaczego :-? chyba działa stereotyp, że VW to lepsza marka, hehe)
Ten silnik 1,9 jest nie do zdarcia.
Chryslera - chyba tylko z silnikiem diesla merca - po fuzji z MB poprawili co nie co nawet na jakości.
A Sushi - no nie wiem.chyba, że są robione w Japoni. ( w co wątpię )
Acha - no i oczywiście w skórze :D
pozdro
PS. kup se wołowinke XC90 :lol:
jea - 28-03-2008 21:38
P.S. kup se wołowinke XC90 :lol: jak stać :roll:
KiZ - 28-03-2008 22:04
Trzeba brać pod uwagę dostepność service. Niedaleko od miejsca zamieszkania.
Ja jestem fanem VW, ale samochód który mam obecnie i który kupię następny jest innej marki, choć też z grupy VW. Do service mam tylko 25 km. :D Inne stacje dalej. Bentley..? :roll:
aspidisca - 28-03-2008 22:20
No tak, service toyoty mam 3 km od domu
Ale 100 m od domu mam pana Władka który potrafi naprawić VW, bo twierdzi że są nieskomplikowane.
Wogóle to chcemy kupić kilkuletnie auto. Fakt że toyota ma fajne ceny, np z tamtego roku Corolla verso - 90 tys.
skromny facet - 28-03-2008 23:44
Tak jak wiele razy pisalem, samochod jest tylko samochodem. :P Ja uwazam , ze uzywam samochodow w miare tanich , dobrych, niezawodnych i luksusowych.Taka mam filozowie uzytkowania i nabywania roznego rozdzaju rzeczy. 8)
http://img248.imageshack.us/img248/9048/a1oa4.jpg
http://img187.imageshack.us/img187/4451/a2zu6.jpg
http://img248.imageshack.us/img248/961/a3mh2.jpg
http://img248.imageshack.us/img248/2901/a4ak0.jpg
http://img260.imageshack.us/img260/307/a5wa4.jpg
http://img260.imageshack.us/img260/3901/a6er3.jpg
http://img187.imageshack.us/img187/2914/a7sp3.jpg
Wychodze z zalozenia , ze samochod musi byc odpowiedni do okolicznosci.Np jakbym pokazal sie audicą podczas ciupania pileczki po trawie to by mnie wysmiali. :P Do pracy uzywalem flagowego pikapka toyoty, ale od kilku miesiecy przeskoczylem na terenowke. :D Dalej papram sie w blocie, ale i do"miasta " mozna smialo jechac. :P Od czasu do czasu, rowniez wysle cos na handelek, przebitka jest 2X. :D Wracajac do skory to, jest ona niezastapiona. :P
skromny facet - 29-03-2008 00:31
Jeszcze jedno. :D Powinno sie miec kilka samochodow. :P Zapewnia to ciagle dobra kondycje bryk w naszym posiadaniu. :D Np. na sredniaku AWD GS350, zrobione zostalo od stanu fabrycznego licznika 5 mil, tylko 5100 mil. :D Mowiac prawde to w 95 % uzytkuje go moja stata, ale jak ja mam prowadzic to zabiera ja do mojej bryki.Daje to dobra rotacje samochodow, ktora powiekszylem rowniez o obecny moj roboczo-dzienny nabytek. 8)
Natomiast najgorszym samochodem jaki mialem bylo Audi A8. :( Co do serwisu, to tylko "leja nowy olej" i jazda. 8) Zero klopotow przez ostatnie lata, tylko potrzeba wymiany oleju. 8)
super doradca - 29-03-2008 17:23
Skóra, skóra i jeszcze raz skóra.
waldibmw - 30-03-2008 09:23
Obserwuje 2 auta posiadajace skore ; 13 letniego meska przebieg 365tys w140 .Jezdzi nim moja zona ,czasami corka i pracownicy -skora kolor braz w stanie dobrym, drobne zalamania i przebarwienia Drugi to poltoraroczne 240c skora jasno-popielata przebieg 38tys i to ja nim jezdze ,wczoraj bylem na myjni i doprowadzali skorke do porzdku po zimie,wyglada jak nowa a waze ponad 100kg .Reasumujac tylo skora ,musi miec podgrzewanie ,dobrze jak ma wentylacje.,no i trzeba wydac pare pln na konserwacje ,co np. przy welurze i szmacie odpada :D
waldibmw - 30-03-2008 09:26
P.S. W motocyklu mam tez siedzenia CORBIN skorzqane wentylowane i podgrzewane ,durzo gorsze warunki urzytkowania niz a aucie ,niepowiem ze po paru sezonach wygladaja jak nowe , :wink:
izat - 30-03-2008 22:52
jak ktoś poważnie myśli o wysokiej klasy skórce w autku, to polecam Java Car Design
waldibmw - 02-04-2008 10:51
jak ktoś poważnie myśli o wysokiej klasy skórce w autku, to polecam Java Car Design CO to jest???? :o
w mordke jeża - 14-04-2008 15:13
....jak sie mysli powaznie to i w roboczej terenowce ma sie skore. :P
http://img399.imageshack.us/img399/4567/a00000wq1.jpg
Mozna wozic psa ile sie chce i dobrze gotunkowa skora bedzie sie miala swietnie.:P
Nawet tlusz z dugopisow jej duzo nie odbarwia. 8)
w mordke jeża - 14-04-2008 17:35
aaaaa, jak pies ma bardzo oblocone nogi to laduje go na tylne siedzenia.:P
http://img504.imageshack.us/img504/7674/ccc1ie6.jpg wystarczy przetrzec kocem i cale bloto znika, a to co zostaje na skorze jak widac, domyja na myjni.8)
Skora jest bardzo praktyczna.:P