ďťż

podział działki budowlanej





elania4 - 11-04-2007 17:40
Witam,

Mam mały problem. Moi rodzice są na etapie podziału jednej dużej działki budowlanej na kilka mniejszych. Sam podział ciągnie się już piąty miesiąc ponieważ geodeta nie może zebrać podpisów wszystkich sąsiadów. Jeden z nich kilka lat temu wyjechał do Afryki i nie ma z nim żadnego kontaktu. Czy w takiej sytuacji podział jest w ogóle możliwy? Czy bez zgody tego sąsiada można się jakoś obejść. Nie ukrywam że zależy mi bardzo na czasie bo w przyszłym roku chciałabym się zacząć budowę. Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z taką sytuacją?

Proszę o poradę

Z góry b. dziękuję za pomoc

Ela





Pawel78 - 11-04-2007 18:40
Nie rozumiem co ma sąsiad do podziału "twojej" działki?



elania4 - 11-04-2007 18:59
Witam ponownie,

rzeczywiście może niewłaściwie sformułowałam pytanie. Nie chodzi o zgodę sąsiadów ale bardziej o fakt samego powiadomienia sąsiadów o przeprowadzanym podziale. Wybaczcie ale nie znam dokładnie całej tej procedury podziału. Pozostaje więc pytanie czy jeśli tego sąsiada nie ma w kraju i nie ma z nim żadnego kontaktu to czy to w jakiś sposób skomplikuje podział. Dodam że geodeta robi z tego problem. Nie wiem czy w ten sposób robi sztuczny problem zeby usprawiedliwić długi czas podziału czy rzeczywiście ma rację.

Ela



janaro - 12-04-2007 10:53
Powiem szczerze że chyba geodeta trochę kombinuję, ja wysyłam zawiadomienie za zwrotnym poświadczeniem i jeżeli wraca do mnie cały list z adnotacją poczty że np. właściciel już nie mieszka pod tym adresem to dołączam ten do do operatu i normalnie robie robotę dalej. Jest jeszcze jedna sprawa, jeżeli stan w księgach zgadza sie z ewidencją gruntów to nie trzeba zawiadamiać sąsiadów. Może porozmawiaj szczerze z geodetą i zmobilizuj go do szybkiego skończenia roboty
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl