Dylatacje: komin systemowy-strop.
e.kala - 20-10-2006 22:27
Mam pytanie do was, czy macie dylatacje pomiędzy stropem a kominem systemowym?
Czy to, że komin jest w ścianie nośnej usprawiedliwia brak dylatacji???
Cały czas mi to chodzi po głowie, bo majster i kierownik mówią, że jest dobrze a ja przecież wiem jak jest napisane w instrukcji budowy kominów systemowych :-? .
Moze ktoś mi cos podpowie. Chciałabym poznać zdanie osób, które coś wiedzą na ten temat.
Instrukcję czytałam, ale chodzi mi o podejście bardziej praktyczne.
stuk - 20-10-2006 23:19
Ściana nośna nie ma nic do rzeczy. Dylatację komina robi się dlatego, że strop może odrobinę pracować, nie jest nigdy sztywny w 100%. Dlatego warto dylatację zrobić. Wprawdzie mój wykonawca twierdził, że bez dylatacji nie będzie źle, ale bez słowa prostestu dylatację zrobił. U mnie była prosta sprawa. Strop teriva, komin między dwoma belkami. Jako dylatacja Styropian 3cm ułożony na styk z kominem, oparty na belkach z dwóch stron, a na pustakach z pozostałych dwóch. Wylany beton nie ma więc styku z kominem.
Pietrov - 20-10-2006 23:55
"Mądrości" budowlańców nigdy nie powinny być ponad instrukcje obługi, która jest gwarancją producenta co do technologii wykonania.
Przy stropie filigran, komin może być zdylatowany styropianem 1cm. Poporstu obłożyć i zalać nadbetonem. (i wentylacyjny i spalinowy)
Danielek - 21-10-2006 10:35
a jesli belka stropowa wychodzi akurat na kominie i nie da sie go przesunac?
cz mozna poprowadzic komin do stropu, zosawic dziury w stropie i dalej postawic komin na stropie ?
e.kala - 21-10-2006 10:51
"Mądrości" budowlańców nigdy nie powinny być ponad instrukcje obługi, która jest gwarancją producenta co do technologii wykonania.
Przy stropie filigran, komin może być zdylatowany styropianem 1cm. Poporstu obłożyć i zalać nadbetonem. (i wentylacyjny i spalinowy) Gdyby tak trzymać się instrukcji to dylatacja 2-3 cm, a styropian nie może być :-?
Waldemar Kiejziewicz - 21-10-2006 11:05
Przed zalaniem stropu (monolityczny), zrobiłem dylatację ze styropianu. Później po wyschnięciu stropu wydłubałem go i napchałem wełny.
Inna sprawa to "radosna twórczość" i "mądrość" wykonawców. Mam komin Schiedla. Instrukcja jest przejrzysta, a mimo to zrobili po swojemu. Wtedy akurat mnie nie było i nie mogłem głąbom wytłumaczyć. Gorę komina kończyłem sam. Oczywiście wg ich dylatacja jest niepotrzebna. Za nisko też wstawili wlot z kominka. Aż strach myśleć ile to bezmózgów udaje "fachowców". Są namądrzejsi, a nie znają nowych techologii.
Tak trochę się wyżaliłem.
e.kala - 21-10-2006 11:23
Właśnie, instrukcja budowy komina jest dostarczana razem z kominem, potem jeszcze drukowałam ją z internetu i mówiłam o tym, że ma być tam wełna (bo sądziłam, że dylatacja będzie na pewno).
Ekipę mam dobrą i do tej pory nie było do czego sie przyczepić. Jak sądzicie, czy teraz (strop wylany) można dylatację zrobić?
Bardzo trudno murarzom przyjmować słowa krytyki od kobiety :) . Ekipę zresztą lubię i dlatego chcę się upewnić, że to na pewno jest błąd.
Jeżeli chodzi o wlot do kominka to już byłam po lekturze forum i dopilnowałam tego :)
rafałek - 21-10-2006 13:16
strop nie może być związany z kominem systemowym gdyż pustaki z jakich wykonana jest obudowa nie sa przeznaczone do przenoszenia dodatkowych obciążeń. Monolit może pracować i jeśli będzie związany z kominem może doprowadzić do jego rozszczelnienia (przypadek ekstremalny bo obudowa nie jest trwale połaczona z wkładem ceramicznym) albo do pęknięcia pustaka co może mieć wpływ na trwałość komina.
gorny7 - 21-10-2006 22:29
Rafałek "strop nie może być związany z kominem systemowym gdyż pustaki z jakich wykonana jest obudowa nie sa przeznaczone do przenoszenia dodatkowych obciążeń. Monolit może pracować i jeśli będzie związany z kominem może doprowadzić do jego rozszczelnienia (przypadek ekstremalny bo obudowa nie jest trwale połaczona z wkładem ceramicznym) albo do pęknięcia pustaka co może mieć wpływ na trwałość komina."
u mnie komin przechodzi przez strop garazu i dalej idzie przy scianie wolnostojac
w stropie garazu wycięty był otwór z dylatacją 2-3 cm i oblałem je zaprawa - jakie w tym miejscu przenosi obciążenia? -tylko chyba takie że strop pracuje na boki
wyszedłem z tego co napisałeś - sam wkład jest oddzielony od pustaka izolacja cieplnąz wełny 3cm -jaki musiąl by być ruch stropu(dachu) oby uszkodzić wkład (chyba że ktoś mieszka przu kopalni)?
p.s jak ktoś wyżej pisał kol Klejzewicz ważny jest wysokość otworu do czopucha . ja po wstepnej analizie wysokosci wyjsc z kotłów miałem na wysokosci os 140-150 cm . później wykożystałem rury bertramsa do przyłącza kotłaz kominem.wiekszość kołów ma prostokątny czopuch i trzeba to brać pod uwagę
rafałek - 22-10-2006 11:42
wiekszość kołów ma prostokątny czopuch i trzeba to brać pod uwagę Mi wyspawali taką puszkę przejściówkę z kwadratu w koło. Jeśli ktoś to będzie stosował warto w przejściówce zrobić klapkę wyczystkę - lubi się tam zbierać sadza i popiół.
simon1234 - 22-10-2006 20:36
no i oczywiście powinno się zrobic dylatację na styku metalowy czopuch a ceramiczny wpust do komina