ďťż

Domek AKA-JONEK





aka-jonek - 11-08-2009 11:58
Od rana pada deszcz! Dawno się tak nie cieszyłam z "mokrej" pogody :D. Po dwóch tygodniach suszy moje wątłe roślinki napiją się do syta i mam nadzieję, że polubią swoje nowe miejsca.
A w domu jak zwykle opóźnienia i łazienka ciągle na pół gwizdka (brakuje m.in. lustra i lamp), a i stryszek jeszcze dziś gotowy nie będzie...
Za to kupiłam dla kota nową kuwetę (lepsza toaleta niż nasza :wink:), bo strasznie kopie w żwirku i rozsypuje, no i zaczęła się akcja otwierania drzwi tarasowych (uwielbiam otwarte) bez zamykania kota. Na razie jest ok, kotek wychodzi na taras i nawet trochę dalej i wraca bez problemu do domu.
aka





aka-jonek - 21-08-2009 08:58
No mamy wreszcie własną kosiarkę! Nasza kosa spalinowa nie była najlepsza na młodą trawę i w poniedziałek jonek zakupił ! Kosiłam... wcale lekko nie było, zwłaszcza w okolicach naszych skarp, ale znowu jakoś poszło :wink:. Ogólnie robi się coraz fajniej, trochę zielono i coraz bardziej swojsko.
A i jeszcze obserwuję różnice temperatur w blokowisku i tutaj, rano mam za oknem taką pięknie chłodną i srebrną łąkę od rosy. I od czasu do czasu bażant mi się wydziera pod oknem sypialni, a przecież mieszkamy w ponad 150-tysięcznym mieście :o.
Stryszek gotowy , pozostaje jeszcze zakup wykładziny typu"goły Leon".
aka



aka-jonek - 04-09-2009 21:48
Z "gołego Leona" nici :(, okazało się, że szerokość 5m jest niestandardową, a na dodatek taki wynalazek jest droższy niż panele, więc chyba będą tanie panele.
W domu powoli do przodu; łazienka górna oddana do użytku, wprawdzie jeszcze pewne drobiazgi trzeba poprawić, ale to już względy estetyczne. Zakupiłam rolety wew na dachowce, narazie wprawdzie tylko dwie, ale pomimo ceny (jak zwykle za wysoka) jestem zadowolona i co miesiąc będę dorzucać kolejne, bo w krakowskim Bemarze ciągle transport gratis.
Na dole jonek przykręca listwy przypodłogowe i powoli robi się cywilizacja. Najdroższe będą jeszcze lampy...
A w ogrodzie rośliny rosną :D.
aka



aka-jonek - 15-10-2009 19:35
Ten post muszę dedykować sobie - 1000, jak dla mnie to rekord, na żadnym forum tyle nie pisałam, ale to FM po prostu lubię, nie mogę długo bez Was wytrzymać choć czasu mam coraz mniej...
Zdaję sobie sprawę, że fajnie byłoby dzisiaj wrzucić kilka fotek i pokazać jak się mamy w prawie pół roku od przeprowadzki. A mamy się nieźle: ciągle coś przybywa, ale wiele jeszcze brakuje.
Zmuszeni byliśmy do reorganizacji naszego życia, przedszkole, do którego zapisaliśmy młodego jest blisko, ale pracuje od 7.00 - 16.00 :o i pojawił się problem, który rozwiązało drugie autko, więc góra dalej bez mebli. Czyli cd kompromisów, ale za to zamówiłam lampy i może jutro już będą.
W domku przyjemnie i ciepło i czego jeszcze chcieć, po tak męczącym roku.
Fotek dzisiaj nie będzie, ale postaram się w weekend coś Wam pokazać, jeśli ktoś jeszcze zechce tu zajrzeć.

aka





aka-jonek - 05-12-2009 21:25
Jakoś do fotek nie mogę się zabrać, choć wiem - jestem to winna Tym, którzy tu jeszcze zaglądają, ale wierzcie mi jeszcze jest co robić...
Ciągle do przodu: stryszek gotowy, w końcu jonek położył panele, bo zdecydowanie tańsze od "gołego leona", w kotłowni podłoga wykafelkowana, jeszcze tylko fugi brakuje, wiatrołap zrobiony (wreszcie!!!) - położyliśmy tam tynk bawełniany i ..... lampy na dole wiszą! Na dodatek od tygodnia odkurzamy nowym centralnym beamem :D. Duża to dla mnie radość, bo mój staruszek blokowy dostawał po 5 minutach zadyszki i koniec odkurzania, a szczotka wiadomo - tylko rozganiała śmieci, kurz i "koty". Nie obyło się bez problemów, bo stwierdzono nieszczelność instalacji, którą zafundowali nam panowie od mebli - uprościli sobie sprawę i przebili rurę nie przyznając się do tego :evil:. Na szczęście nasz Fachman poradził sobie z problemem i wszystko działa jak natura chciała :D.
Z innych spraw, tym razem na zewnątrz - od wczoraj poprawiamy bramę i furtkę, bo źle były osadzone i dorzucamy parę metrów kostki, gdyż podjazd w praktyce okazał się niewygodny - zbyt ciasny dla dwóch aut, tzn jonek daje radę, ale ze mną gorzej...
I jeszcze news: mamy od wczoraj PSA - pięknego rudego mixa owczarka (tzn chyba owczarka). Pies zwie się Rico i daje nam dużo radości i pewne niespodzianki, ale to opanujemy, pracujemy nad tym. Gorzej narazie ma się kot, boi się, ucieka i syczy jak wąż :roll:. Czas powinien nam pomóc i ocieplić choć trochę te relacje...
aka
Pozdrawiam wszystkich grudniowo!



Megana - 06-12-2009 17:47
Hej Aka-Jonek, a gdzie zdjęcie psa i kota ( wspólne) :lol: :lol:
Pewnie w końcu się do siebie przyzwyczają :)



aka-jonek - 15-12-2009 09:07
No to może coś uzupełnię :D.
Zacznę od domowników
KOT - Zgredek (był pierwszy z nami, a dokładnie wprowadził się 1 sierpnia br.)
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img120...82kot0c31a.jpg

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img120...tkrzys2c94.jpg

i PIES - Rico (zamieszkał z nami 4grudnia)
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img120...5pies0fc17.jpg

Jakoś chyba poszło :wink:, w takim razie pokażę coś z domu:
salon (ciągle bez włączników i jeszcze wielu innych "drobnych" elementów

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img120...salon07363.jpg

kuchnia
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img120...7kuch1b80a.jpg

jadalnia
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img120...73jad116a1.jpg

Narazie wystarczy, zresztą chyba muszę zrobić nowsze fotki i jakieś ciekawsze ujęcia...
Pozdrawiam zaglądających jeszcze do mnie :D.
aka



aka-jonek - 27-12-2009 14:54
Święta, święta i po.....
Pewnie wszyscy mają podobne refleksje - z każdym rokiem zegar przyśpiesza i coraz szybciej i szybciej mknie ku nowemu. Tak też jest ze świętami - oczekiwane mijają niewiadomo kiedy... Trochę żal, jak zwykle :-?.
Dla nas to pierwsze święta u siebie, i pierwsze od dziewięciu lat na Śląsku, do tej pory w miarę możliwości wyjeżdżaliśmy do rodziców, a teraz siostra z rodziną przyjechała do nas. Rodzice się nie zdecydowali :(.
Było pięknie, oczywiście poza pogodą, ale ta jest mniej istotna, chociaż może stanowić piękną oprawę - dopełnienie nastroju.
I kilka fotek
Choinka - pierwsza prawdziwa (niestety szybko opadają igły pomimo "dożywiania")

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta1d850.jpg
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta51e6c.jpg
Jak zwykle w rzeczywistości piękniejsza...
Stół w jadalni
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta73f0a.jpg

Kuchnia
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta3fc10.jpg

Holl
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta22b0c.jpg

Drzwi wejściowe
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta46d1c.jpg

Okno jadalni z zewnątrz
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta8154f.jpg

I na koniec jeden z gości (czarny) prowadzony na smyczy przez naszego cudownego rudzielca :D.

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1209/swieta6d574.jpg

Pozdrawiam wszystkich jeszcze ciągle świątecznie.
aka



aka-jonek - 09-01-2010 17:31
Dziś przeżyliśmy pierwszą lawinę...
Raniutko nagle zrobił się duużżżyyyy hałas, coś jakby bardzo nisko lecący samolot, albo kolumna czołgów mknąca wokół domu :) , a potem poszło - lawina z dachu, brrr. Dość niebezpieczne przy tej pogodzie, bo mokry śnieg pokryła gruba warstwa lodu i to co spadło wyglądało jak potłuczone szkło w ogromnej ilości :-?.
Zima trzyma.
Pozdrawiam cieplutko.
aka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 6 z 6 • Wyszukano 510 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6