ďťż

Rozbił sie samolot z prezydentem!





DPS - 12-04-2010 09:40
Pozwolę sobie...

Niewygłoszone przemówienie Prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu

Szanowni Przedstawiciele Rodzin Katyńskich! Szanowni Państwo!

W kwietniu 1940 roku ponad 21 tysięcy polskich jeńców z obozów i więzień NKWD zostało zamordowanych. Tej zbrodni ludobójstwa dokonano z woli Stalina, na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego. Sojusz III Rzeszy i ZSRR, pakt Ribbentrop-Mołotow i agresja na Polskę 17 września 1939 roku znalazły swoją wstrząsającą kulminację w zbrodni katyńskiej. Nie tylko w lasach Katynia, także w Twerze, Charkowie i w innych, znanych i jeszcze nieznanych miejscach straceń wymordowano obywateli II Rzeczypospolitej, ludzi tworzących podstawę naszej państwowości, nieugiętych w służbie ojczyzny. W tym samym czasie rodziny pomordowanych i tysiące mieszkańców przedwojennych Kresów były zsyłane w głąb Związku Sowieckiego, gdzie ich niewypowiedziane cierpienia znaczyły drogę polskiej Golgoty Wschodu.

Najbardziej tragiczną stacją tej drogi był Katyń. Polskich oficerów, duchownych, urzędników, policjantów, funkcjonariuszy straży granicznej i służby więziennej zgładzono bez procesów i wyroków. Byli ofiarami niewypowiedzianej wojny. Zostali zamordowani z pogwałceniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Zdeptano ich godność jako żołnierzy, Polaków i ludzi. Doły śmierci na zawsze miały ukryć ciała pomordowanych i prawdę o zbrodni. Świat miał się nigdy nie dowiedzieć. Rodzinom ofiar odebrano prawo do publicznej żałoby, do opłakania i godnego upamiętnienia najbliższych. Ziemia przykryła ślady zbrodni, a kłamstwo miało wymazać ją z ludzkiej pamięci.

Ukrywanie prawdy o Katyniu – efekt decyzji tych, którzy do zbrodni doprowadzili – stało się jednym z fundamentów polityki komunistów w powojennej Polsce: założycielskim kłamstwem PRL. Był to czas, kiedy za pamięć i prawdę o Katyniu płaciło się wysoką cenę. Jednak bliscy pomordowanych i inni, odważni ludzie trwali wiernie przy tej pamięci, bronili jej i przekazywali kolejnym pokoleniom Polaków. Przenieśli ją przez czas komunistycznych rządów i powierzyli rodakom wolnej, niepodległej Polsce. Dlatego im wszystkim, a zwłaszcza Rodzinom Katyńskim, jesteśmy winni szacunek i wdzięczność. W imieniu Rzeczypospolitej składam najgłębsze podziękowanie za to, że broniąc pamięci o swoich bliskich, ocaliliście Państwo jakże ważny wymiar naszej polskiej świadomości i tożsamości.

Katyń stał się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruł relacje między Polakami i Rosjanami. Sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie w pełni zagoić i zabliźnić. Jesteśmy już na tej drodze. My, Polacy, doceniamy działania Rosjan z ostatnich lat. Tą drogą, która zbliża nasze narody, powinniśmy iść dalej, nie zatrzymując się na niej ani nie cofając.

Wszystkie okoliczności zbrodni katyńskiej muszą zostać do końca zbadane i wyjaśnione. Ważne jest, by została potwierdzona prawnie niewinność ofiar, by ujawnione zostały wszystkie dokumenty dotyczące tej zbrodni. Aby kłamstwo katyńskie zniknęło na zawsze z przestrzeni publicznej. Domagamy się tych działań przede wszystkim ze względu na pamięć ofiar i szacunek dla cierpienia ich rodzin. Ale domagamy się ich także w imię wspólnych wartości, które muszą tworzyć fundament zaufania i partnerstwa pomiędzy sąsiednimi narodami w całej Europie.

Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym i pomódlmy się nad ich głowami. Chwała bohaterom! Cześć Ich pamięci!





Irma - 12-04-2010 09:46

a ja się tylko chcę podzielić tekstem z którym się zgadzam co do słowa: http://kulturaliberalna.salon24.pl/1...ii-kaczynskiej piekny tekst, podejrzewam, że wiele osób myśli podobnie...



jola_krzysiek - 12-04-2010 09:56

To zdarzenie różni się tym, że brali w nim udział Polacy z pierwszych stron gazet. To nie tak. Zginął Pierwszy Obywatel Rzeczypospolitej. Wybrany w powszechnych wyborach. Mnie też politycznie z Nim nie było po drodze. Nie był moim prezydentem ale był NASZYM Prezydentem. A większość z nas jednak z Polską się identyfikuje. I dlatego jest mi smutno.



Jani_63 - 12-04-2010 10:17

Nie łącz zbrodni katyńskiej z wypadkiem samolotu w okolicach Katynia. To na pewno dwie rożne sprawy, ale choćby na przykładzie rodziny Sewerynów historia zatoczyła kolo.
Niestety.





Jani_63 - 12-04-2010 10:37

Nie powinien był lądować. Zła decyzja przez presję dowództwa?
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...ez_presje.html
Uważam że na ferowanie wyroków jest zdecydowanie za wcześnie w obliczy takiej tragedii, i może być krzywdzące przy obecnym stanie wiedzy.
Trzeba cierpliwie poczekać na wyniki dochodzenia komisji lotniczej.



Cpt_Q - 12-04-2010 10:41

Nie łącz zbrodni katyńskiej z wypadkiem samolotu w okolicach Katynia. Gdyby nie było zbrodni katyńskiej, nikt by tam nie musiał lecieć...
a poza tym... symbolika, miejsce, ranga ludzi którzy tam zginęli...



dandi3 - 12-04-2010 11:00

Gdyby nie było zbrodni katyńskiej, nikt by tam nie musiał lecieć...
a poza tym... symbolika, miejsce, ranga ludzi którzy tam zginęli...

tak ale zgadzam się ze Słoneczkiem co do meritum. To dwa różne fakty historyczne. Zupełnie nie rozumiem porównania wymordowania polskich oficerów w Katyniu do katastrofy samolotu z polską delegacją. Zbieżność miejsca, to wszystko.

Bardziej mnie przeraża fakt, że spotykam się ze zdziwieniem: "to Katyń nie jest w Polsce?" Dziś też usłyszałem, że w Katyniu mieścił się obóz koncentracyjny...

No i te ciągłe zapytania dlaczego dowódcy sił zbrojnych i prezydent RP lecieli tym samym samolotem no i ta chwila zadumy nad prawdopodobnym spiskiem... Tak, w każdej żałobie znajdą się tacy, którzy spróbują uszczknąć coś dla siebie.



rencia - 12-04-2010 11:05
Bez słów!



kuleczka - 12-04-2010 11:11
http://kulturaliberalna.salon24.pl/1...ii-kaczynskiej

piekny tekst, podejrzewam, że wiele osób myśli podobnie... Słowa wyjęte z mojego serca.



Cpt_Q - 12-04-2010 11:15

tak ale zgadzam się ze Słoneczkiem co do meritum. To dwa różne fakty historyczne. Zupełnie nie rozumiem porównania wymordowania polskich oficerów w Katyniu do katastrofy samolotu z polską delegacją. Zbieżność miejsca, to wszystko. .... dandi - przecież to, co napisał mariankossy to liryka, a nie analiza faktów. Tobie, jako filologowi muszę to tłumaczyć?

I to jest jedyny, pozytywny aspekt całej tragedii. Kilka dni temu tłumaczyłem pewnej Hiszpance, która u nas była w gościnie - co się stało w Katyniu, czym dla nas jest to miejsce i kobita kręciła głową z niedowierzaniem. Świat niewiele wie... teraz się dowie troszkę więcej.
Polecieli zapalić znicze...zapalili - niewyobrażalnie wielki :(



ponury63 - 12-04-2010 11:17

Uważam że na ferowanie wyroków jest zdecydowanie za wcześnie w obliczy takiej tragedii, i może być krzywdzące przy obecnym stanie wiedzy.
Trzeba cierpliwie poczekać na wyniki dochodzenia komisji lotniczej.
Cytowany artykuł nie feruje wyroków, przede wszystkim przytacza słowa kontrolera lotów w Smoleńsku oraz pilota - praktyka; zresztą GW już zmieniła tytuł



krzys_i_aga - 12-04-2010 11:19
Nie ma wczoraj bo już minęło nie ma jutra bo jeszcze nie nadeszło, jest tylko tu i teraz.



HenoK - 12-04-2010 11:36

Trzeba cierpliwie poczekać na wyniki dochodzenia komisji lotniczej. Też tak uważam. Docierają do nas różne, często sprzeczne informacje. Nie mamy jednak żadnej możliwości zweryfikowania tego, czy te sprzeczności są wynikiem tylko pomyłek wynikających z pośpiechu, czy też są celową akcją dezinformacyjną.
Mnie np. szokowały informacje z pierwszych godzin po katastrofie - zmienne informacje o ilości ofiar, błędne listy ofiar i zapewnienia strony rosyjskiej, że z ich strony żadnego błędu nie było. Później okazało się, że nie wyglądało to tak różowo, jak zostało przedstawione - kontroler lotu, który nie porozumiewa się w języku angielskim, to chyba dalekie od światowych standardów. Nawet informacja z dnia wczorajszego, że zabrano z miejsca katastrofy wszystkie ofiary skonfrontowana z dzisiejszą informacją o ponownych poszukiwaniach świadczy o tym, że nie można wierzyć w informacje medialne, czy nawet oficjalne komunikaty.
Pokazana w kilka godzin po katastrofie w TVN24 animacja pokazująca katastrofę zupełnie odbiegała od rzeczywistości.
Dodajmy do tego totalną blokadę informacyjna z miejsca katastrofy - zabieranie obserwatorom wykonanych nagrań i zdjęć.
To są wątpliwości, które nasunęły się zapewne nie tylko mnie.



malgos2 - 12-04-2010 11:58

tak ale zgadzam się ze Słoneczkiem co do meritum. To dwa różne fakty historyczne. Zupełnie nie rozumiem porównania wymordowania polskich oficerów w Katyniu do katastrofy samolotu z polską delegacją. Zbieżność miejsca, to wszystko. Ja nie tylko tego nie rozumiem, co uwazam to za powazne naduzycie, szargajace pamiec o zbrodni katynskiej.



ponury63 - 12-04-2010 12:03

Docierają do nas różne, często sprzeczne informacje. Nie mamy jednak żadnej możliwości zweryfikowania tego, czy te sprzeczności są wynikiem tylko pomyłek wynikających z pośpiechu, czy też są celową akcją dezinformacyjną.
(...)
kontroler lotu, który nie porozumiewa się w języku angielskim, to chyba dalekie od światowych standardów.
OK; ja jednak śledzę te wieści, bo jedną z pierwszych informacji było to, że 'czarne skrzynki uległy uszkodzeniu na skutek wstrząsu'.
Obecnie od kandydatów do pracy ze znacznie mniejszym zakresem odpowiedzialności wymagana jest znajomość minimum dwóch jezyków; co dopiero od pilota, z założenia latającego po całym świecie:
"Polacy słabo rozmawiali po rosyjsku i nie rozumieli podawanych cyfr" (...) "Podawanym informacjom zaprzeczył płk Tomasz Pietrzak* (...) podkreślił (...), że dowódca załogi kpt. pilot Arkadiusz Protasiuk doskonale znał język rosyjski." >> http://www.tvn24.pl/-2,1651830,0,1,o...wiadomosc.html

* dowódca 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego



Elfir - 12-04-2010 12:18

Wszyscy inni to jest śmieszne jak mówicie o równości. Nic nigdy nie zrobicie w tym kierunku. Dla ciebie słowo równość oznacza wyłącznie poświęcenie się pomocy innym ludziom, a humanizm oznacza rozdawanie swojego majątku. Fakt, przy takim pojmowaniu sprawy nic nie robię w tym kierunku.



dandi3 - 12-04-2010 12:23

Dla ciebie słowo równość oznacza wyłącznie poświęcenie się pomocy innym ludziom, a humanizm oznacza rozdawanie swojego majątku. Fakt, przy takim pojmowaniu sprawy nic nie robię w tym kierunku. zawsze się znajdą tacy, którzy nie chcą milczeć nad trumną. Trzeba ich ominąć i iść dalej.

dodatkowej obrzydliwości okolicznościom przydaje fakt, że zachowuje się tak utytułowana forumowiczka. Elfir, naprawdę nie przez złośliwość to piszę. Załóż sobie oddzielny wątek co? To jak zachowujesz się od kilku stron jest co najmniej niestosowne.



Elfir - 12-04-2010 12:29

. Docierają do nas różne, często sprzeczne informacje. Myślę, że z pośpiechu. Dziennikarz ze Smoleńska miał kilka wejść na antenę na żywo. Redakcja oczekuje, że za każdym razem powie coś nowego. No to biegał, podsłuchiwał, wyciągał własne wnioski, przepytywał przypadkowych ludzi. Tak rodzą się plotki.


. Później okazało się, że nie wyglądało to tak różowo, jak zostało przedstawione - kontroler lotu, który nie porozumiewa się w języku angielskim, to chyba dalekie od światowych standardów. Chyba tak, ale lotnisko w Smoleńsku nie jest lotniskiem międzynarodowym, tylko lokalnym.


.
Nawet informacja z dnia wczorajszego, że zabrano z miejsca katastrofy wszystkie ofiary skonfrontowana z dzisiejszą informacją o ponownych poszukiwaniach świadczy o tym, że nie można wierzyć w informacje medialne, czy nawet oficjalne komunikaty.
Cześć zwłok była niekompletna. Dopiero w prosektorium można było zacząć identyfikację. Widocznie okazało się, że nie wszystko zebrano.


.
Pokazana w kilka godzin po katastrofie w TVN24 animacja pokazująca katastrofę zupełnie odbiegała od rzeczywistości.
Przecież właściwą animację można pokazać dopiero po odtworzeniu zawartości czarnych skrzynek.
Jak napisałam, ze TV robi show ze śmierci prezydenta by utrzymać oglądalność, to się na mnie obrażono.


.
Dodajmy do tego totalną blokadę informacyjna z miejsca katastrofy - zabieranie obserwatorom wykonanych nagrań i zdjęć.
To logiczne - nagrania posłużą od odtworzenia zdarzenia przez śledczych. Poza tym chciałbyś je zobaczyć na Youtube?



Elfir - 12-04-2010 12:36

To jak zachowujesz się od kilku stron jest co najmniej niestosowne. Co konkretnie?



Jani_63 - 12-04-2010 12:41

Cytowany artykuł nie feruje wyroków, przede wszystkim przytacza słowa kontrolera lotów w Smoleńsku oraz pilota - praktyka; zresztą GW już zmieniła tytuł Nawet jeśli "ferowanie" to za mocne słowo, to uważam że i tak za dużo GDYBANIA
W szczególności w mediach, choć to one są głównym źródłem informacji.
A na podstawie tych informacji, często sprzecznych :("zwykli" ludzie, niektórzy, zaczynają snuć własne teorie, co najmniej dziwne, żeby nie powiedzieć wręcz spiskowe.
Spotkałem się już z teorią, o której można powiedzieć w skrócie - "KGB wiecznie żywe":jawdrop:
Moim zdaniem to absurd do potęgi "n".



dandi3 - 12-04-2010 12:44

Co konkretnie? Co konkretnie? Ano to, że panoszysz się tu jakby ten (Twój zdaje się już powoli prywatny) wątek miał służyć wypromowaniu Twego doinformowania i erudycji, animujesz wrażenia, którymi dzielą się forumowicze a nie masz do tego prawa, dyskutujesz z odczuciami, oceniasz patriotyzm, narzucasz, imputujesz, przejaskrawiasz, miejscami instruujesz, poklepujesz po ramieniu, akceptujesz lub odrzucasz i generalnie trochę nazbyt się tu rozsiadłaś i rozgdakałaś. Potraktuj ten wątek jak miejsce gdzie każdy może na chwilę przysiąść, pomyśleć, podzielić. Nie ma tu miejsca na postawy nadrzędne. To nie ten moment.

Zachowujesz się jak Mariusz Kolonko, który wylansował się na tragedii WTC. Brakuje tylko, żebyś zaczęła wklejać linki do autorskich filmików umieszczonych na Youtube gdzie przyodziana w musztardową garsonkę łamiącym się głosem będziesz co chwila donosić gawiedzi o nowościach z pola.



Elfir - 12-04-2010 12:51

(...)
Zachowujesz się jak Mariusz Kolonko, który wylansował się na tragedii WTC. Brakuje tylko, żebyś zaczęła wklejać linki do autorskich filmików umieszczonych na Youtube gdzie przyodziana w musztardową garsonkę łamiącym się głosem będziesz co chwila donosić gawiedzi o nowościach z pola.
Widzę , że niektórym zdrowy rozsądek zastąpiły niskie i negatywne emocje. To jest forum DYSKUSYJNE. A ten wątek nie nazywa się "Księga kondolencyjna".
Tutaj dyskutuje się o katastrofie i jej politycznych następstwach. A mnie, przy okazji, interesuje również społeczny paradoks w sposobie odczuwania smutku.

Dlaczego ja nie mogę się podzielić własnymi przemyśleniami?



Marzenka11 - 12-04-2010 12:52
Nistosowne jest np. twoje stwierdzenie, że rozpaczając ci ludzie odstawiają szopkę.
Dzisiaj nawet najbardziej zatwardziałe serce pochyli głowę nad tymi trumnami w ogromnym żalu. To się czuje i to nie jest udawane. Tylko niektóre osoby naszczęście jest ich mało pokażą swoje prawdziwe oblicza ludzi bez serc i bezdusznych. Jeżeli jesteś obojętna dla tej tragedii to uszanuj ból innych ludzi. To ty robisz teraz szopkę bo zwykła przyzwoitość i dobre wychowanie nakazują w takiej sytuacji szacunek dla zmarłych i osób pogrążonych w żalu.



dulis - 12-04-2010 12:55
[*]

to jest mój komentarz......



Elfir - 12-04-2010 13:02
Marzenko - abstrahując od tej tragedii.
Ludzie wzruszają się do łez również na filmach czy przy czytaniu książek. Chcę zwrócić uwagę na ogromny wpływ jaki mają media na nasze odczuwanie pewnych zdarzeń. A teraz tu na forum wychodzi jeszcze jedne zjawisko - nie wolno myśleć i działać inaczej niż tłum, bo zostaje się napiętnowanym. Każda jednostka dołączająca do tłumu, przejmuje jego emocje albo zostaje usunięta - jest to wielokrotnie udowodnione. Postawiłam tezę, że w tym przypadku zachodzi podobne zjawisko. No i cóż, wasze wypowiedzi tylko to potwierdzają.



dandi3 - 12-04-2010 13:03

ten wątek nie nazywa się "Księga kondolencyjna". a musi, żeby i ten wątek obowiązywał takt , którego taka księga wymaga?


A mnie, przy okazji, interesuje również społeczny paradoks w sposobie odczuwania smutku. sposobem odczuwania smutku rządzi paradoks? PARADOKS????


Dlaczego ja nie mogę się podzielić własnymi przemyśleniami? Możesz i Bogu dziękować mamy nowe i można tu włączyć opcję ignor.



Elfir - 12-04-2010 13:10

a musi, żeby i ten wątek obowiązywał takt , którego taka księga wymaga? Acha, analiza logiczna jest nietaktowna?

sposobem odczuwania smutku rządzi paradoks? Uważam, że inaczej odczuwa się śmierć osoby publicznej, a inaczej anonimowej. Śmierć jest śmiercią. Tragedia tragedią. Każdy ze zmarłych ma jakiś swoich bliskich.
Próbuję się zastanowić dlaczego tak jest? Nigdy nie próbowałaś analizować zjawisk które cię otaczają?



Marzenka11 - 12-04-2010 13:10
Elfir ty za bardzo sprowadzasz wszystko do czysto naukowego podejscia do tej sprawy. A moze to jest poprostu tylko a może aż zwykły ludzki żal i współczucie. Moze zainteresuj sie paradoksem w twojej miejscowości bo napewno jest tam jakis pogrzeb w którym wezną udział tłumy i tez odstawia szopkę.



magpie101 - 12-04-2010 13:11
Elfir kazdy kto zajrzal do tego watku napisal kilka slow albo tylko przeczytal co pisza inni i milczal, Ty od dwoch dni obrazasz pamiec Ofiar sobotniej katastrofy, obrazasz nas forumowiczow wysmiewajac nasze uczucia!
Napisalas juz wiele, wszyscy przeczytali, wiec moze w koncu odpusc, ten watek to nie zawody i nagrody nie bedzie.
Ja tez nikogo osobiscie nie znalam z osbo, ktore zginely, a jest mi smutno, wczoraj zasypialam myslac o tych osobach, dla mnie to nie jest obluda, bo nie mysle o nich jak o politykach, z ktorych nie jeden czasami mnie denerwowal, tylko mysle jak o ludziach.



jarkotowa - 12-04-2010 13:13
Podpisując raport o WSI też?



maysee - 12-04-2010 13:24

Podpisując raport o WSI też? Cos nie tak z tym raportem?



Cpt_Q - 12-04-2010 13:25

Podpisując raport o WSI też? Boszsz, następna... Albercik, wychodzimy!



dandi3 - 12-04-2010 13:27

Uważam, że inaczej odczuwa się śmierć osoby publicznej, a inaczej anonimowej. (...)
Próbuję się zastanowić dlaczego tak jest?
Rozumiem. Czy w związku z tym nie mogłabyś sobie założyć wątku dla tych rozważań? Wciąż wydaje mi się, że wybrałaś nieodpowiednie miejsce i nie wierzę, że osoba z Twoją wrażliwością nie jest w stanie wyczuć pewnych subtelności.



Jani_63 - 12-04-2010 13:32

Boszsz, następna... Albercik, wychodzimy! Tylko włożę buty.



Jani_63 - 12-04-2010 13:34
Zidentyfikowano ciało Marii Kaczyńskiej.



ponury63 - 12-04-2010 13:36

Nawet jeśli "ferowanie" to za mocne słowo, to uważam że i tak za dużo GDYBANIA
W szczególności w mediach, choć to one są głównym źródłem informacji.
A na podstawie tych informacji, często sprzecznych :("zwykli" ludzie, niektórzy, zaczynają snuć własne teorie, co najmniej dziwne, żeby nie powiedzieć wręcz spiskowe.
Ja tylko podałem linki, dopiero potem napisałem dlaczego. Nic nie snuję, czytam i czekam na kolejne. Ale nie ma problemu, po prostu poczekam w pojedynkę.


Boszsz, następna... Albercik, wychodzimy! Tak. Ciemność. Widzę ciemność.



justyna7113 - 12-04-2010 13:39

Elfir kazdy kto zajrzal do tego watku napisal kilka slow albo tylko przeczytal co pisza inni i milczal, Ty od dwoch dni obrazasz pamiec Ofiar sobotniej katastrofy, obrazasz nas forumowiczow wysmiewajac nasze uczucia!
Napisalas juz wiele, wszyscy przeczytali, wiec moze w koncu odpusc, ten watek to nie zawody i nagrody nie bedzie.
Ja tez nikogo osobiscie nie znalam z osbo, ktore zginely, a jest mi smutno, wczoraj zasypialam myslac o tych osobach, dla mnie to nie jest obluda, bo nie mysle o nich jak o politykach, z ktorych nie jeden czasami mnie denerwowal, tylko mysle jak o ludziach.
Dokładnie,tak skacze z forum na forum (buduj dom) i mąci...



Jani_63 - 12-04-2010 13:40

Ja tylko podałem linki, dopiero potem napisałem dlaczego. Nic nie snuję, czytam i czekam na kolejne. Ale nie ma problemu, po prostu poczekam w pojedynkę. Nie bierz mojej wypowiedzi tak do siebie.
Myślałem ogólnie.



XX - 12-04-2010 13:48
Elfir wszyscy juz wiemy jakie masz poglądy, posłuchajmy opinii innych, pozwólmy im podzielić się ich przemyśleniami także rozpaczą czy lękiem.



freetask - 12-04-2010 14:03

Marzenko - abstrahując od tej tragedii.
Ludzie wzruszają się do łez również na filmach czy przy czytaniu książek. Chcę zwrócić uwagę na ogromny wpływ jaki mają media na nasze odczuwanie pewnych zdarzeń. A teraz tu na forum wychodzi jeszcze jedne zjawisko - nie wolno myśleć i działać inaczej niż tłum, bo zostaje się napiętnowanym.
Elfir rozumiem o co Ci chodzi z tym podgrzewaniem emocji. Sprzeciwu nie budzi Twoje zdanie, lecz to, że podejmujesz się oceny uczuć oraz pobudek, z których się wzięły, w sposób dość przykry dla odbiorców. Wyraźiłaś swoje zdanie, OK, jakie masz podstawy, żeby oceniać szczerość reakcji osób, które tu się wypowiedziały? Chcesz abstrahować od tragedii, ale nie każdy potrafi od niej się odciąć i analizować zjawisko na zimno. To się nazywa współczucie - coś bezpośrednio nas nie dotyczy, a jednak to jakoś przeżywamy. Mam wrażenie, że prowadzisz sobie eksperyment z dziedziny psychologii tłumu, tylko to nie czas i nie miejsce na to, a jeśli zależy Ci na odczuciach "na gorąco" to rób to dyskretniej.

dopisek: i zwróć uwagę, że wcale nie jesteś jedyną wyłamującą się z tłumu, ale tylko Ty zdecydowałaś się ocenić ten tłum...



Marzenka11 - 12-04-2010 14:15

Chcesz abstrahować od tragedii, ale nie każdy potrafi od niej się odciąć i analizować zjawisko na zimno. To się nazywa współczucie - coś bezpośrednio nas nie dotyczy, a jednak to jakoś przeżywamy. Mam wrażenie, że prowadzisz sobie eksperyment z dziedziny psychologii tłumu, tylko to nie czas i nie miejsce na to, a jeśli zależy Ci na odczuciach "na gorąco" to rób to dyskretniej. Właśnie mam takie samo odczucie . To nie jest miejsce ani czas na zimne kalkulacje, nie nad trumną. To jest właśnie nieprzyzwoite.
Teraz jest czas na ostatnie pożegnanie tylko tyle możemy już zrobić.



pelsona - 12-04-2010 14:40
Symbolika tego co się stało jest porażająca.
Czy trzeba było aż takiej ofiary aby cały świat dowiedział się o Katyniu ??.
Nie pojęte są wyroki Boże. Przyjmij ich Panie do Swego Królestwa.



miol - 12-04-2010 14:41
Witam
Jestem poruszony tą tragedią i wierzę że wielu też, bo to nie były osoby anonimowe, każdy z nas je znał z telewizji z prasy itd a to wiele zmienia (niedawno zmarła osoba, która nam wynajmowała mieszkanie, widzieliśmy się ledwie parę razy ale ją znałem i do tej pory wspominam) - dlatego porównywanie do anonimowych śmierci na drogach jest nietrafione.
Jestem jednocześnie realistą i wiem, że część osób traktuje to wydarzenie jako rodzaj sensacji (nie ma co się oszukiwać), np. bardzo mi się niepodobało jak wiele z osób, które wyszły żeby obserwować kondukt z trumną Prezydenta, robiło zdjęcia z aparatów i komórek. Po co ???. Dla pamiątki? Niewyraźne zdjęcie jadącego samochodu? Wg. mnie bardziej odpowiednim symbolem oddania hołdu byłyby flagi zamiast tych komórek i aparatów. A tak to odniosłem wrażenie, że dla tych osób to jest po prostu jedno z ciekawych wydarzeń.



Cpt_Q - 12-04-2010 14:51

...wiele z osób, które wyszły żeby obserwować kondukt z trumną Prezydenta, robiło zdjęcia z aparatów i komórek. Po co ???. Dla pamiątki? Niewyraźne zdjęcie jadącego samochodu? Wg. mnie bardziej odpowiednim symbolem oddania hołdu byłyby flagi zamiast tych komórek i aparatów. A tak to odniosłem wrażenie, że dla tych osób to jest po prostu jedno z ciekawych wydarzeń. Niestety taka jest gawiedź. Od zawsze. Widziałeś pewnie kiedyś miejsce wypadku samochodowego. Ten tłumek gapiów - nie aby nieść pomoc, lub wyrazić współczucie - ale ZOBACZYĆ ZOBACZYĆ, a najlepiej jakby telewizja przyjechała, bo można się przed kamerą niby przypadkiem ustawić :/



freetask - 12-04-2010 14:55

Niestety taka jest gawiedź. Od zawsze. niestety :( a skończy się smutek i się zacznie...



Charlie - 12-04-2010 14:59

A nie przeszło Ci przez myśl, że właśnie się pochyliła nad losem człowieka po prostu...ma być może w sobie więcej uczuć, niż Ty i ta cała Elfir razem wzięci. wybacz ale nie przyszło mi to do głowy - dlaczego?

Z prostej przyczyny - są pewne ukute stereotypy zachowania w naszym kraju - o zmarlych albo się mówi dobrze albo się milczy. Tym się kierujemy, my, Polacy. Ten i podobne stereotypy są elementem tradycji i tożsamości narodowej. A więc Pani redaktor Olejnik Monika swoimi słowami, gestami i zachowaniem szydziła, obrażała wręcz pluła na Prezydenta RP - niektórzy wręcz uważają takie zachowanie za jednoznaczne z obrażaniem Flagi Panstwowej a więc i Ojczyzny. Dorównywał jej w tym do piątku ubiegłego tygodnia tylko niejaki poseł Palikot Janusz z Platformy Obywatelskiej.
W przeciwieństwie do niej ten drugi milczy a więc pokazuje, że trzyma się obranego kierunku co tylko może świadczyć o nim pozytywnie .
Natomiast Pani Olejnik, pod publikę złożyła kwiaty i zapaliła świeczkę pod Pałacem Prezydenckim czym wprawiła najpierw w osłupienie a chwilę później w gniew kontestujący tłum Warszawiaków (poleciały wyzwiska co poniektórych bardziej nerwowych - skład tłumu jest zwykle mocno zróżnicowany a więc nie ma się co dziwić :) ). Jego reakcja (tłumu), podobna do mojej świadczy tylko o prostym kręgosłupie moralnym do których należy też wspomniany stereotyp zachowania.
Reasumując: dezaprobata dla dwulicowości i lansu w takiej chwili jaką jest śmierć głowy Państwa.



jarkotowa - 12-04-2010 15:06
Myślę, że część ludzi robi zdjęcia żeby w przyszłości pokazać je dzieciom, wnukom. Wszak to element powojennej historii Polski.
Tym bardziej, że to drugi prezydent, który zginął tragicznie. Reszta po prostu kończyła kadencję. Choć z pewnością ciekawskich nie brakowało.
Ja miałam okazję widzieć przejazd konduktu po śmierci króla. Wydarzenie dla tego kraju historyczne. I nie traktowałam tego jako ciekawostki przyrodniczej. Chciałam uczestniczyć w tym pożegnaniu, które mnie poruszyło. Dziś moje dzieci oglądają te zdjęcia, zadają pytania.



miol - 12-04-2010 15:12
Niestety ale mnie to nie przekonuje. Na pogrzeb też idziesz z aparatem? Rozumiem, że to jest wydarzenie o znaczeniu historycznym ale chcą mieć pamiątkę to były obecne ekipy tv i prasy i oni robili profesjonalne zdjęcia. Podejrzewam, że w gazecie można znaleźć zdjęcie 100 razy lepsze niż z komórki. Bo co po tym zdjęciu z komórki, przecież tam będzie tylko widać zamazany przód samochodu i motocykle policji. Żeby później móc się pochwalić że tam byłem? Natomiast tak to brakowało tej powagi i szacunku dla zmarłego Prezydenta.



Sloneczko - 12-04-2010 15:26

Dokładnie,tak skacze z forum na forum (buduj dom) i mąci... O, przepraszam ale skarżypyt nam tu nie trzeba i co to znaczy mąci? A Twój wpis co może spowodować? Jeśli nie mącenie, to co?



jarkotowa - 12-04-2010 15:29
Myślę, że oboje mamy rację. Przecież ludzie pojawiający się w takich miejscach to również np. zawodowi fotografowie, freelancerzy.
Oczywiście było widać takich, którzy na widok kamery tv idiotycznie do niej machali i robili zdjęcia z komórek. W tym wypadku się z tobą zgadzam, że było to niepoważne.
Zdziwił byś się, ile rodzin ma fotografa na pogrzebie. Pamiętam, gdy po raz pierwszy znajoma pokazywała mi zdjęcia z jakiegoś pogrzebu wujka czy innego pradziadka. Zatkało mnie. Ale widać i takie pamiątki są niektórym rodzinom potrzebne.



Sloneczko - 12-04-2010 15:29

i oby to była wina sprzętu a nie błąd człowieka lub brak asertywności załogi! Bo jeśli tak to będzie jeszcze większa tragedia! Tragedia - odpowiedzialność ludzka! Z imienia i nazwiska! Podwójna tragedia rodzin! Śmierć bliskich i jakby było mało to jeszcze ta świadomość... Nie napisałabym tego lepiej. Tak właśnie myślę i tego się obawiam.



Jani_63 - 12-04-2010 15:41

Bo co po tym zdjęciu z komórki, przecież tam będzie tylko widać zamazany przód samochodu i motocykle policji. Żeby później móc się pochwalić że tam byłem? Natomiast tak to brakowało tej powagi i szacunku dla zmarłego Prezydenta. Takie zachowanie świadczy o braku taktu i wyczuciu powagi chwili.
Trochę to niesmaczne.



Marzenka11 - 12-04-2010 18:27
Zgadzam się z tym, że w takiej chwili są i zwykli ciekawscy i nie wszyscy maja szczere intencje. Jednak są też naprawdę ludzie pogrążeni w żalu i rozpaczy.
W chwili gdy chowa się kogoś bliskiego także biorą udział osoby postronne , ale poczucie przyzwoitości i zrozumienia dla ludzi pogrążonych w żalu wymga szacunku dla nich.
Nikt nie wymaga aby rozpaczano tak samo na grobie mojego ojca. Ale nelży mi się zrozuminie i odrobinę współczucia , a przynajmniej nie wyszydzanie z mojego bólu.
Myślę , że te nasze odruchy czynią nas bardziej ludzkimi.
A każdemu zostawmy jemu sumieniu to co czyni i jakim jest człowiekiem.



JoShi - 12-04-2010 19:08

Marzenko - abstrahując od tej tragedii.
Ludzie wzruszają się do łez również na filmach czy przy czytaniu książek. Chcę zwrócić uwagę...
Elfir. Lubię Cię, ale daj już spokój, bo dandi ma rację... Wolno myśleć inaczej niż tłum, ale czasem z szacunku warto trzymać buzię na kłódkę i czekać na lepszy moment na wywnętrzenie się.



mbz - 12-04-2010 19:10

A już red. Olejnik pochylająca się z zapłakanymi ślipiami nad tematem Prezydenta RP to jakis freudowski koszmar.

SZOK !

A nie przyszlo Ci do glowy, ze mozna sie z kims nie zgadzac, miec totalnie rozne poglady polityczne i zywczajnie lubic go jako czlowieka?
Wszyscy Twoi znajomi maja takie same poglady jak Ty? Nigdy sie nie poklociles z kims znajomym, tak zawziecie, broniac swoich racji?

Mnie bardzo porusza zachowanie M. Olejnik, ona wiekszosc z tych osob, ktore zginely, z roznych opcji politycznych, znala bardzo blisko, niektorych widywala czesciej,
niz niektorzy spotykaja sie z najblizsza rodzina - czy trudno zrozumiec, ze ona naprawde odczuwa teraz smutek i zal?



arcobaleno - 12-04-2010 19:11
Dla mnie postępowanie minister Kopacz staje się mało zrozumiałe, mało poważne, zupełnie nie na miejscu... prawie, ze z uśmiechem na ustach opowiada dziennikarzom o postępach w identyfikacji zwłok, ze szczegółami, które powinna moim zdaniem zachować dla siebie, odbieram to niestety jak odzieranie tych ludzi z szacunku..

Co do przeżywania - nie wiem dlaczego niektórzy dają sobie prawo do oceniania uczuć innych, kazdy przeżywa po swojemu, każdy waży wg własnej hierarchii ważności, dla jednych to przewaga smutku, żalu, dla innych po prostu szacunek do całej sprawy - na naszych oczach rozgrywa się historia.. a porównanie do tragedii katyńskiej sprzed lat? Cóż moze rzeczywiście troche na wyrost, ale zdumiewające jednak podobieństwo statusu ofiar(mordu i wypadku) - elita polskiej społeczności.



zezo - 12-04-2010 19:12
Myślałem
myślałem że jestem silnym i twardym gościem, wiele w życiu widziałem, ale ta tragedia mnie przerosła.



mbz - 12-04-2010 19:19
Od soboty czytam ten watek, ale dopiero dzis postanowilam napisac.

Naleze do tego forum od ponad siedmiu lat, widzialam tu juz nieraz zazarte klotnie, rozne oceny wydarzen,
to tutaj dzieki temu nauczylam sie zwracac uwage na to, co pisze, bo roznie moze to byc odebrane.
Ale teraz jest mi po prostu wstyd i zal, ze moje ulubione forum od jakiegos czasu zamienilo sie w ordynarne pyskowki,
brak szacunku dla innych wspolpiszacych i, tak, chyba niestety tak, zamienilo sie w najgorszy typ forum, takie, jakie do tej pory przodowaly na onecie, czy tym podobnych portalach.
To, co obserwuje w tym watku, jest kwintesencja, nie potrafie, i chyba juz nie chce, pojac sposobu rozumowania takich osob, jak Elfir,
ten watek sprawia, ze przestaje miec ochote bywania na forum, ktore bylo kiedys niezwykla wspolnota, wyrozniajaca sie w internecie, potrafiaca jednoczyc sie w waznych i trudnych chwilach, gdzie mozliwe byly takie wspaniale zrywy pomocy. Szkoda.



madd - 12-04-2010 19:22
Siedzicie wygodnie? No to sobie poczytajcie coz to pralat Suchy mial do powiedzenia. W skrocie: W czasie mszy w Katedrze Przemyskiej prałat Zbigniew Suchy w homilii powiedział, że katastrofa samolotu mogła wydarzyć się w środę, kiedy do Katynia lecieli premier Donald Tusk, Tadeusz Mazowiecki i Lech Wałęsa

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...OSLUCHAJ_.html



JoShi - 12-04-2010 19:27

Siedzicie wygodnie? No to sobie poczytajcie coz to pralat Suchy mial do powiedzenia. W skrocie: W czasie mszy w Katedrze Przemyskiej prałat Zbigniew Suchy w homilii powiedział, że katastrofa samolotu mogła wydarzyć się w środę, kiedy do Katynia lecieli premier Donald Tusk, Tadeusz Mazowiecki i Lech Wałęsa

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...OSLUCHAJ_.html
Uwielbiam takie manipulacje. Powiedział 'mogła' w sensie, że 'byłoby lepiej', czy w sensie, że 'mogło się tak zdarzyć'?



mbz - 12-04-2010 19:32

Dla mnie postępowanie minister Kopacz staje się mało zrozumiałe, mało poważne, zupełnie nie na miejscu... prawie, ze z uśmiechem na ustach opowiada dziennikarzom o postępach w identyfikacji zwłok, ze szczegółami, które powinna moim zdaniem zachować dla siebie, odbieram to niestety jak odzieranie tych ludzi z szacunku.. Arco, zgadzam sie z Toba, tez uwazam, ze o pewnych rzeczach nie musi mowic.



boratom - 12-04-2010 19:52
Arco, Mbz - mi przyszło do głowy, że minister Kopacz robi to po to, aby dziennikarze oszczędzili tego rodzinom! ?
Wydaje mi się, że jest ona właściwą osobą na właściwym miejscu!



boguslaw - 12-04-2010 19:57
Kopacz, po swoich dzisiejszych relacjach z identyfikacji ciała Marii Kaczyńskiej, powinna z hukiem wylecieć z pracy !!!
Opowiadanie o tym, jak sprytnie wywiedziała się o szczegółach dotyczących obrączki, było cyniczne, pozbawione taktu względem rodziny M. Kaczyńskiej, bez szacunku dla zmarłej i dla widzów, zrealizowaną pod żądnych sensacji dziennikarzy..
Powinna co najwyżej krótko poinformować o zidentyfikowaniu ciała bez żadnych ozdobników.



czmirek - 12-04-2010 21:18

wybacz ale nie przyszło mi to do głowy - dlaczego?

Z prostej przyczyny - są pewne ukute stereotypy zachowania w naszym kraju - o zmarlych albo się mówi dobrze albo się milczy. Tym się kierujemy, my, Polacy. Ten i podobne stereotypy są elementem tradycji i tożsamości narodowej. A więc Pani redaktor Olejnik Monika swoimi słowami, gestami i zachowaniem szydziła, obrażała wręcz pluła na Prezydenta RP - niektórzy wręcz uważają takie zachowanie za jednoznaczne z obrażaniem Flagi Panstwowej a więc i Ojczyzny. Dorównywał jej w tym do piątku ubiegłego tygodnia tylko niejaki poseł Palikot Janusz z Platformy Obywatelskiej.
W przeciwieństwie do niej ten drugi milczy a więc pokazuje, że trzyma się obranego kierunku co tylko może świadczyć o nim pozytywnie .
Natomiast Pani Olejnik, pod publikę złożyła kwiaty i zapaliła świeczkę pod Pałacem Prezydenckim czym wprawiła najpierw w osłupienie a chwilę później w gniew kontestujący tłum Warszawiaków (poleciały wyzwiska co poniektórych bardziej nerwowych - skład tłumu jest zwykle mocno zróżnicowany a więc nie ma się co dziwić :) ). Jego reakcja (tłumu), podobna do mojej świadczy tylko o prostym kręgosłupie moralnym do których należy też wspomniany stereotyp zachowania.
Reasumując: dezaprobata dla dwulicowości i lansu w takiej chwili jaką jest śmierć głowy Państwa.
Charlie, badz tak dobry i wroc do okien bedziel lepiej i skladniej



XX - 12-04-2010 21:29
Muszę powiedzieć, że odniosłam podobne wrażenie
jakoś tak chyba Kopacz "niezbyt" to wyszło.



JoShi - 12-04-2010 21:45

Muszę powiedzieć, że odniosłam podobne wrażenie
jakoś tak chyba Kopacz "niezbyt" to wyszło.
Ja bym nie była aż taka surowa. Ludzie różnie radzą sobie ze stresem, a ona ma niezbyt miłe i łatwe zadanie.



XX - 12-04-2010 21:51
Joshi też fakt , łatwo powiedzieć, ale nikt z nas nie wie co oni tam widzą i z czym muszą sobie poradzić. Napewno nikt na taka sytuację przygotowany nie jest.



shell - 12-04-2010 22:21

Ale teraz jest mi po prostu wstyd i zal, ze moje ulubione forum ... Nie wiem czy ulubione, ale na pewno forum, po którym można by się więcej spodziewać, a właściwie po ludziach, dzięki którym to forum funkcjonuje. Odezwałam się tylko dlatego, że nie jesteśmy na onecie, a mam wrażenie wśród wykształconych, myślących osób. Elfir, pytałaś dlaczego opinia jest kontrowersyjna: dla mnie ze względu na czas i miejsce. Nie jest to dla mnie czas żeby pytać, dociekać. W innych okolicznościach nie odebrałabym dywagacji o manipulujących mediach negatywnie, nie od dziś wiadomo czym się karmią. Z tym że w moim przekonaniu pewnych rzeczy stojąc nad trumną się nie robi, a ze względu, iż były to osoby publiczne, to chcąc nie chcąc mamy te trumny wszyscy przed oczyma. I tego dodatkowo im współczuję, że nie mogą odejść w spokoju.



Sloneczko - 12-04-2010 22:40

To, co obserwuje w tym watku, jest kwintesencja, nie potrafie, i chyba juz nie chce, pojac sposobu rozumowania takich osob, jak Elfir Elfir nie wygłaszała kazań, ani nauk. Napisała co myśli i nikt nie jest zmuszany do pojmowania, ani wyrażania swojej dezaprobaty.
Powinno to zapobiegać pyskówkom w tak poważnym wątku.

Kazanie natomiast wygłosił prałat...



Sloneczko - 12-04-2010 22:51

Uwielbiam takie manipulacje. Powiedział 'mogła' w sensie, że 'byłoby lepiej', czy w sensie, że 'mogło się tak zdarzyć'? Czytaj na tej stronie: 9'39 i dalej

"To się mogło zdarzyć w środę, zdarzyło się wczoraj.

Ja już nie mam wątpliwości. Ten sam styl i ten sam język: http://www.fakt.pl/Posel-PiS-Rosjani...y,69111,1.html



JoShi - 12-04-2010 23:34

Czytaj na tej stronie: 9'39 i dalej

"To się mogło zdarzyć w środę, zdarzyło się wczoraj.

Ja już nie mam wątpliwości. Ten sam styl i ten sam język: http://www.fakt.pl/Posel-PiS-Rosjani...y,69111,1.html
Czytałam, słuchałam i nadal uważam, że było to co najwyżej niezręczne sformułowanie, które nadgorliwcy mogą interpretować po swojemu. A nadgorliwość jak wiadomo jest gorsza nawet od faszyzmu.

No ale to oczywiste, że trzeba mącić i spróbować coś dla siebie ugrać przy okazji ludzkiej tragedii. Zwykła obrzydliwa manipulacja i szukanie sensacji.



Jani_63 - 13-04-2010 00:20

Czytaj na tej stronie: 9'39 i dalej

"To się mogło zdarzyć w środę, zdarzyło się wczoraj.

Ja już nie mam wątpliwości. Ten sam styl i ten sam język: http://www.fakt.pl/Posel-PiS-Rosjani...y,69111,1.html
No i wizja ewentualnego "ucywilizowania" politycznego poszła się paść.
Czyżby nad naszym narodem ciążyło jakieś fatum, że wszystko co ma przesłanki do dobrego zawsze kończy się jak zwykle.
Jestem zniesmaczony treścią tych dwóch cytatów.



Bogdan_905 - 13-04-2010 02:29

Rozumiem, ze wszyscy Polacy kochali Kaczyńskiego? Popierali go całym sercem i duszą. Był ich autorytetem, ich wodzem. Tylko dlaczego on miał takie niskie wyniki poparcia w sondażach?...... :eek::eek::eek:

Elfir, Twoje wpisy rozkładają mnie, Ty nie wiesz jak pracuje demokracja.
Prezydent został wybrany i jest automatycznie Twoim prezydentem. Postawmy takie pytanie, jezeli byś potrzebowała pomocy i zwróciła się do niego, czy postawił by Ci pytanie na kogo głosowałaś, napewno nie.
Z Twojej strony powinna być lojalność, przegrałaś wybory w Twoim tylko mniemaniu. To większość zadecydowała inaczej niż Ty i to jest demokracja. Akceptujesz wybór większości po prostu, potrzeba Tobie i innym trochę doświadczenia do życia w wyższej demokracji tak bym to określił.
Demokracja to zły ustrój ale nic lepszego nie wymyślono.

"Tylko dlaczego on miał takie niskie wyniki poparcia w sondażach?":
Tu rozczarowałaś mnie jeszcze bardziej, czy Ty robiłaś te sondaże, czy tylko na sondażach opierasz swoje preferencje polityczne? Poleciłbym Ci rozwarzyć wpierw za co popierasz swoją opcję polityczną, ale z różnych źródeł użyj swojego zmysłu i pomyśl czy naprawdę robią to co mówią i jest to dobre dla Polskiego interesu. Czy naprawdę mają interes Polski na pierwszym miejscu. Nie chciałbym rozgrzewać tu dyskusji bo to nie czas teraz, w przyszłym tygodniu możemy contynuować.



jola_krzysiek - 13-04-2010 08:16
Przypominam, że wątek jest umieszczony w dziale pt. "Tragedia Narodowa".
Dlatego ocenę tego czy innego zmarłego polityka lub tego co napisał jakiś forumowicz zostawmy na okres po żałobie narodowej i podyskutujmy o tym w Hayd Parku. Zauważcie, że tak krytykowana Efir nie odzywa się od wczrajszego południa a my ciągle ją krytykujemy. Zażarte spory i dyskusje są solą tego Forum ale w odpowiednim czasie i miejscu. Mimo wszystko uważam, że ta dyskusja jeszcze nie przekroczyła granic przyzwoitości i porównywanie FM do onetu czy innego badziewia trochę mnie uraziło.



Marzenka11 - 13-04-2010 08:29

No i wizja ewentualnego "ucywilizowania" politycznego poszła się paść.
Czyżby nad naszym narodem ciążyło jakieś fatum, że wszystko co ma przesłanki do dobrego zawsze kończy się jak zwykle.
Jestem zniesmaczony treścią tych dwóch cytatów.
A "ucywilizowanie" społeczne. Nadal widzę nienawiść do drugiego człowieka.
Tak był atakowany Prezydent. Jego już nie ma zostali inni. Choćby pani Kopacz. Może jej wystąpienie nie było zręczne, ale napewno nie miała uśmiechu na twarzy. Było to dla niej napewno straszne przeżycie, które chciała z siebie wyrzucić. Nie atakujmy innych tak bezdusznie, nie wiemy co ci ludzie czują. Mają też prawo do błędów każdy z nas ma prawo. Bądźmi wyrozumiali, a poprawę zacznijmy od siebie.



agnieszkakusi - 13-04-2010 09:02
wczoraj przeczytałam kilka wpisów i podniosło mi się ciśnienie. Już nie doczytałam do końca tego, co pisaliście. Wypowiem się jednak i zaznaczam, że to jest tylko moje zdanie. Zgadzam się z Elfir. W sobotę wracając samochodem z zakupów usłyszałam w RMF FM, że prezydencki samolot miał wypadek, ale nie znają szczegółów. Tego dnia mieliśmy chrzciny młodszej pociechy i po powrocie do domu zapomniałam włączyć tv. Zadzwoniła do mnie Madzialenka i spytała czy wiem co się stało. Włączyłam TVN24 i rozryczałam sie jak bóbr. Najbardziej szkoda jest mi pani Marii. Nie rozumiem jednak tego, co się teraz dzieje. Owszem prezydent, owszem żałoba. Tylko dlaczego ludzie, którzy na niego pluli za życia teraz stawiają go na piedestale? Nigdy nie byłam za Pis-em, a Jarosława Kaczyńskiego po prostu nie znoszę. Jednak żal mi tych ludzi co zginęli, ale jako ludzi, a nie jako polityków. Dwa miesiące temu w TVN24 była transmisja pogrzebu Andrzeja Struja- policjanta z W-wy, którego zadźgał jakiś gnojek. Słuchałam tego, co mówił na pogrzebie Lech Kaczyński i nóż mi się w kieszeni otwierał, bo zachowywał sie tak, jakby to był początek jego kampanii wyborczej. To, co dzieje się teraz jest tak bardzo podobne do tego, co było po śmierci JPII. Takie same wielkie słowa, marsze milczenia, świece, kwiaty, obiecywanie sobie, że będziemy lepsi. I co? I nic. Taka jest mentalność Polaka. Owszem potrafimy się jednoczyć w obliczu tragedii, ale za chwilę o tym zapominamy.



Irma - 13-04-2010 09:03

Nie atakujmy innych tak bezdusznie, nie wiemy co ci ludzie czują. Mają też prawo do błędów każdy z nas ma prawo. Bądźmi wyrozumiali, a poprawę zacznijmy od siebie. oj tak, mądre słowa



wiaterwiater - 13-04-2010 09:08
Nikt nie powinien tak ginąć. Nikt.



Marzenka11 - 13-04-2010 09:38

Nie rozumiem jednak tego, co się teraz dzieje. Owszem prezydent, owszem żałoba. Tylko dlaczego ludzie, którzy na niego pluli za życia teraz stawiają go na piedestale. Ja chyba rozumiem to co się dzieje. Wszycy mamy wyrzuty sumienia, tak strasznie nam żal , że nie doceniliśmy człowieka za życia.
Trzeb było takiej tragedii , żeby zobaczyć to czego nie chcieliśmy widzieć. Szczególnie skrzywdzona pani Maria Kaczyńska.
Tak zachowujemy się w naszym codziennym życiu. Zobaczmy wokół siebie, dzisiaj, teraz. Mamy wokół siebie ludzi. Co czynimi, co im powiemy za chwilkę.
Inna sprawa, która wypłynęła bezwględnie to to, że wobec śmierci jesteśmy wszyscy równi.



Charlie - 13-04-2010 10:35

A "ucywilizowanie" społeczne. Nadal widzę nienawiść do drugiego człowieka.
.... Bądźmi wyrozumiali, a poprawę zacznijmy od siebie.
...to po co wybieramy tych, którzy mają nas reprezentować ?
Śmiem twierdzić, że są to na swój sposób autorytety - najlepsi z najlepszych. Więc to oni powinni dawać przykład i za swoje błedy przynajmniej przepraszać nie mówiąc o rozliczaniu się przed wyborcami, społeczenstwem Polski z tego co zrobili.

Ja, jako obywatel czuję sie w wielu wypadkach usprawiedliwiony tym, ze przedstawiciele elit władzy popełaniając błędy zachowują się bezkrytycznie w stosunku do mnie i nie powinni w takim razie wymagać ode mnie innej postawy !
Użyłem specjalnie zwrotu "elity władzy" aby nie mylić z elitami intelektualnymi Polski. Jedno z drugim nie ma kompletnie związku w dzisiejszych realiach politycznych RP.



Jani_63 - 13-04-2010 11:07

...Szczególnie skrzywdzona pani Maria Kaczyńska. Dlaczego?
Akurat działania Pierwszej Damy były lepiej oceniane niż jej męża

Inna sprawa, która wypłynęła bezwględnie to to, że wobec śmierci jesteśmy wszyscy równi. I tego się trzymajmy.
Tam zginęło 96 Polaków jak zwykle w takich przypadkach bezsensowna śmiercią,
choć symbolika miejsca jest ogromna.
Ale żadna z osób przebywających na pokładzie samolotu prezydenckiego nie pisała się na męczeństwo



Arturo72 - 13-04-2010 11:35

...więc zdecydowałam się nazywac siebie obywatelką Europy...prawdziwy patriotyzm juz nie istnieje. Lukas Podolski zagrał w meczu przeciwko Hoffenheim z czarną opaską na ramieniu. "Przegląd Sportowy" informuje, że zrobił to mimo zakazu władz klubu.
Kiedy Podolski zgłosił potrzebę założenia czarnej opaski, władze klubu nie zgodziły się na to. Piłkarz postawił jednak na swoim. Jeszcze w szatni, tuż przed wyjściem na murawę, odwiedził go menedżer FC Koeln i przekonywał do zmiany decyzji. Jak się okazało, próby przekonania urodzonego w Gliwicach napastnika nie były skuteczne.

Wielki szacunek dla Łukasza za...prawdziwy patriotyzm i prawdziwe uczucia a nie szopkę...




Altaries - 13-04-2010 11:51
Rada Ministrów zdecydowała, że każda rodzina, która straciła swoich bliskich w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r., otrzyma 40 tys. zł. Na ten cel rząd przeznaczył z budżetu 3 840 000 zł.



Jani_63 - 13-04-2010 11:54
W takich chwilach chyba wszyscy którzy mają jakieś uczucia w ten czy inny sposób identyfikują się ze swoimi korzeniami.
Z POLSKĄ

W przypadku Łukasza Podolskiego to bardzo ładny gest



Mymyk_KSK - 13-04-2010 12:16
Najbardziej współczuję z najbliższą rodziną Prezydenckiej Pary - muszą swoją żałobę i rozpacz przeżywać na oczach tłumów, w świetle fleszy...

PS. MAM PROŚBĘ. Przywołano już w tym wątku fragment wiersza ks. Twardowskiego "Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą" - pozwolę sobie na przypomnienie Wam tych słów raz jeszcze. Spieszmy się kochać ludzi - wszystkich ludzi.. Wszystkich naszych bliźnich.. Nie tylko tych najbliższych, ale wszystkich żyjących, piszących tu, na Forum.. Mam prośbę - żebyśmy nie opluwali się wzajemnie, nie krzyczeli na siebie, nie wyzywali się od dorobkiewiczów, anty-patriotów, obłudników itp. itd. Dyskutujmy, ale postarajmy się dyskutować z szacunkiem dla naszych rozmówców, dobrze?



DarioAS - 14-04-2010 00:07
Czytacie wiadomości?
Wiecie o Wawelu?
Wczoraj cała Polska zjednoczona, solidarna..
Dziś pierwsze manifesty, bo prezydent był nikim, bo nie zasłużył, bo jest tylko zmarłym tragicznie człowiekiem..
Nadal wszyscy uważacie, że wczorajsze łzy całej Polski były szczere?
Bo ja właśnie zaczynam rozumieć Elfir, z wielu serc bije obłuda, tylko niektórzy chcą, żeby było inaczej..
Nie piszę tego o Was, nie o tych wpisach w tym miejscu..
Bo nie znam nikogo z Was.
Ale spójrzcie na komentarze w internecie i na to, co dziś można przeczytać..
A zapewne niejedna z tych osób zrobiła wpis do księgi czy wywiesiła flagę..

Jest mi przykro, że nawet po śmierci niektórzy nie potrafią sobie odpuścić..
Już wróciła rzeczywistość..



Jani_63 - 14-04-2010 00:21

Czytacie wiadomości?
Wiecie o Wawelu?
Wiemy, wiemy.
Tu toczy się dyskusja na ten temat
http://forum.muratordom.pl/showthrea...3wek-na-Wawelu



DarioAS - 14-04-2010 00:26
Dzięki..



freetask - 14-04-2010 02:27

Nadal wszyscy uważacie, że wczorajsze łzy całej Polski były szczere? całej? Oczywiście, że nie.


Bo ja właśnie zaczynam rozumieć Elfir ale jej zdanie były jasne, tylko swoją ocenę skierowała do osób, którym zdarzenie akurat nie jest obojętne...


Już wróciła rzeczywistość.. niedawno pisałem: "skończy się smutek i się zacznie", powoli się zaczyna...



orko - 14-04-2010 07:32

Ja chyba rozumiem to co się dzieje. Wszycy mamy wyrzuty sumienia, tak strasznie nam żal , że nie doceniliśmy człowieka za życia. Mylisz się - umarł prezydent i wielu ludzi w tragiczny sposób i stąd taki a nie inny smutek.
Prezydent był oceniany jak na to zasłużył.
Nie mniej jednak to nasz prezydent!



mynia_pynia - 14-04-2010 14:45
Uważam że śmierć tylu znanych Polskich polityków na czele z prezydentem III RP powinno skłonić do zadumy, ale nie oczekuję że wszyscy będą płakać i łkać.
Należy zachowa powagę, ale płakać rzewnymi łzami na każde wspomnienie o katastrofie to już histeria - oczywiście jeśli się nie jest kimś bliskim danych osób.

A jeśli chodzi o pstrykanie zdjęci konwojowi z ciałem prezydenta to można by sobie to darować, ale to kwestia podejścia.
Na pogrzebie mojego taty po ceremonii w kościele nim wyniesiono trumnę osobiście cyknęłam fotkę na pamiątkę, mimo wielkiego bólu, zapłakanych oczu i rozbicia emocjonalnego - zresztą do tej pory jestem rozbita wewnętrznie po stracie (2 lata już minęło).

Osobiście bardzo współczuje córce Kaczyńskich i całej reszcie dzieci których rodzice zginęli, bo ten ból przeżyłam, przeżywam.

Czy mam coś przeciw pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu? Nie nie mam i nieczęsto zdarza się taka tragedia żeby prezydent giną podczas wypełniania swoich obowiązków.



nitubaga - 14-04-2010 15:28
A mnie zastanawia pilot.... i jużmi szkoda jego rodziny :(

cytat z innego forum...

Ania:
Sluchajcie, na osiedlu mojej mamy mieszkal p. Arkadiusz Protasiuk raz w tygodniu wszyscy sie spotykali przy wspolnych sasiedzkich grillach. P. Arkadiusz byl perfekcjonista zreszta powierzono Mu funkcje pilota kapitana rzadowego samolotuwozacego m.in. glowe panstwa wiec takiej funkcji na pewno nie pelni pierwszy lepszy pilot. Prawda? Ktos dopuscil zeby wszystkie najwazniejsze osoby w kraju znalazly sie na pokladzie w jednym samolocie a teraz wina jest pilota! Ludzie przeciez to smierdzi na KILOMETR! Druga sprawa jest fakt ze pilot mogl miec prikaz elity, ktora nie brala pod uwage w ogole sytuacji w ktorej to mieliby ladowac na lotnisku oddalonym 260 km od miejsca uroczystosci. Sluchajcie nie wiemy jak bylo naprawde ale z tego co opowiadala mi mama jakim czlowiekiem byl p. Arkadiusz moge jedynie wywnioskowac za na pewno nie robil by z siebie bohatera i narazajac zycie prawie setki osob ladowalby na sile na tym lotnisku! Nawet pod grozba ze strony oficjeli! Jestem przekonany w 100 procentach ze wolalby byc pociagniety do odpowiedzialnosci przez Kaczynskiego sic! Niz ladowac i narazac wszystkich na smierc. Stala sie rzecz straszna ale na Boga nie robmy z pilotow kozlow ofiarnych! Przeciez oni tez mieli rodziny. P. Arkadiusz zostawil zone i 2 dzieci. Starszy 6 letnisyn p. Arkadiusza, ktory zapatrzony byl w tate jak w obrazek, dla ktorego tata byl najwiekszym autorytetem, spakowal plecak ktory dostal od niego i powiedzial mamie ze chce umrzec jak tatus. Mlodsza 2 letnia corka nic jeszcze nie rozumie ale przeciez ten chlopczyk chodzi do szkoly, oglada tv i slyszy coraz czesciej ze to jego tatus byl sprawca tej strasznej katastrofy. Przeciez o tym beda sie uczyly nasze dzieci w szkole na lekcjach historii. Prosze robmy wszystko aby nie dopuscic do zaklamania tego okropnego wypadku. Nie pozwolmy robic z pilotow kozlow ofiarnych. Pozdrawiam wszystkich czytelnikow tego portalu i oczywiscie jego zalozycieli, bardzo ciekawe tematy. Czytam Wasza strone juz jakis czas. Chcialem ta wiadomosc zostawic pod tematem o katastrofie w Solensku ale mnie wywala i nie moge. Jeszcze raz pozdrawiam i zycze wytrwalosci w dazeniu do pokazywania prawdy wszystkim chcacym ta prawde zobaczyc i przyjac.


http://www.globalnaswiado...kktozawiodl.htm



glouu - 14-04-2010 15:35
Myślę, że to nie tylko wyrzuty sumienia, jako same wyrzuty...Nie ma co ukrywać, za życia Pana prezydenta, media nie były mu raczej sprzyjające. Nawet jeśli dokonał czegoś dobrego, była to króciutka informacja, a jeśli popełnił jakieś faux pas było to podane wielką wytłuszczoną czcionką i tak aby obiło się szerokim echem. Większość z nas znała Prezydenta wg. tych informacji, jakimi byliśmy karmieni. Teraz po tej tragedii dochodzą głosy osób, które znały Pana Prezydenta niejednokrotnie osobiście i teraz dowiadujemy się o tym i dochodzi gdzieś wewnątrz jakiś głos potrzeby oddania czci..Pozatym, ja nie ukrywam, nie orientuję się za mocno w świetle polityki, zwolenniczką Kaczyńskich nie byłam, ale jako człowieka który pełnił u nas tak ważną funkcję uważam, że należy się mu szacunek. Pozatym wraz z nim zginęło tylu naszych rodaków...nie wyobrażam sobie, aby w takiej chwili nie poczuć nic..trzebaby było być bez serca chyba...



Cpt_Q - 14-04-2010 17:44

A mnie zastanawia pilot.... i jużmi szkoda jego rodziny :(
cytat z innego forum...
Mi też szkoda, ale co tamten cytat ma oznaczać? Nikt nie robi z nikogo kozła ofiarnego. Śledztwo jest w toku. Można domniemywać i na domniemaniach na razie powinno się zakończyć, dopóki nie zostanie wydany oficjalny komunikat w tej sprawie. Ja swojego zdania (a je posiadam) nie wypowiadam publicznie właśnie z w/w względów.



JoShi - 14-04-2010 17:48

Można domniemywać i na domniemaniach na razie powinno się zakończyć Właściwie nawet nie powinno ich być, póki nie będą znane fakty. Właśnie choćby przez wzgląd na jego rodzinę.



Cpt_Q - 14-04-2010 18:53

Właściwie nawet nie powinno ich być, póki nie będą znane fakty. Właśnie choćby przez wzgląd na jego rodzinę. Nie mówię o publicznym dzieleniu się swoimi domysłami, prywatnie, w czterech ścianach to co innego.



Bogdan_905 - 15-04-2010 17:41

Pozwolę sobie...

Niewygłoszone przemówienie Prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu
[...]
Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym i pomódlmy się nad ich głowami. Chwała bohaterom! Cześć Ich pamięci!
Dzieki DPS widzialem je w kilku miejscach, zachowam je w moim archiwum.



artfilka - 15-04-2010 20:58
---------->>>>>http://3j9.utnij.net

http://3jc.utnij.net
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 3 z 4 • Wyszukano 620 postów • 1, 2, 3, 4