ďťż

Komentarze do Guzmania Budowania





Guzmanka - 27-05-2009 12:31

Zaglądałem do waszego dziennika i wróciły wspomnienia z "mojego" stropu. Czy ten dom projektowany jest na jakieś miejsca narażone na wstrząsy tektoniczne czy inne kataklizmy???? Do dzisiaj nie mogę pojąć na jaką cholerę w moim p160 jest belka żelbetowa zazbrojona jakby to było przęsło mostu nad Wisłą. Dołem z 8 góra 6 drutów fi 16 chyba. A jak przyszło do stawiania dachu to okazało się ze nic się na tym nie będzie opierać i musiałem prosić cieśli żeby choć jeden słupek wsparli na tej belce.

Piotr
Witaj Teves
To fakt sporo tej stali. Ten krótszy heb był potrzebny dlatego, ponieważ zlikwidowaliśmy ścianę nośną, chcąc otworzyć przestrzeń: salon, jadalnię i kuchnię. Robilismy też zmiany z podestem. Obcieliśmy go z dwóch stron i przesunęlismy do łazienki. U nas schody będą dochodziły do ściany łazienkowej, a nie do korytarzyka i przejcia do głównej sypialni. I pewie dlatego ten heb 3,55m
A z tym najdłuższym to chyba, rzeczywiście "przedobrzyli", ale niech im będzie.
Koncepcje zmieniały się w trakcie budowania.





Guzmanka - 27-05-2009 12:34
A domek rośnie, rośnie(witaj anetina i mort) trochę jakby wolniej, ale rośnie, jeszcze mam zaległości z 2 dni... ciężko jest tak nadrabiać, a czasami nie ma siły wieczorem na to, żeby byc na bieżąco.



Lord_Mag - 27-05-2009 12:52
Dzień dobry.
Pierwszy wpis na forum, jednak mam nadzieję, że ciekawy..
Gratuluję projektu i działań z domem. Dla porównania pozwolę sobie wstawić również ten domek tyko w wersji z Ytonga oraz ze stropem Teriva z wypełnieniem z bloczków gazobetonowych Śniadowo, oraz pełnym zbrojeniem.
Płyta zerowa 14 cm z podwójnym zbrojeniem z siatki fi 6; pod płytą dwie warstwy folii budowlanej oraz jedna, plastopapy i na to 10 cm warstwa styroduru. Ogólnie mówiąc- będzie termos ;)

Pozdrawiam ciepło.
http://images43.fotosik.pl/132/12e080db7c37460dmed.jpg
http://images37.fotosik.pl/128/11da3eb9b7a7de1dmed.jpg
http://images45.fotosik.pl/132/f339401585d8a4abmed.jpg



Guzmanka - 27-05-2009 14:02
O jaki ładny domek :wink: i okolica jaka piekna.. wysokie drzewa... kiedy my takie będziemy mieli.
Ale fajnie, że budujących DC P160/P180 (A) jest już tak dużo
Serdecznie pozdrawiamy.





Guzmanka - 27-05-2009 14:04

Dzień dobry.
Pierwszy wpis na forum, jednak mam nadzieję, że ciekawy..
Gratuluję projektu i działań z domem. Dla porównania pozwolę sobie wstawić również ten domek tyko w wersji z Ytonga oraz ze stropem Teriva z wypełnieniem z bloczków gazobetonowych Śniadowo, oraz pełnym zbrojeniem.
Na jakim jesteście etapie? Strop? czy już dalej?



Guzmanka - 27-05-2009 14:06
Widzę, że też dorobiliście przejście z domu do garażu.
Robiliście jeszcze jakieś zmiany?



mirkapki - 27-05-2009 14:19
Dziękuję za ciepłe przywitanie :wink:

Z uwagi na usytuowanie naszej działki będziemy budować odbicie lustrzane tego projektu, czyli garaż z lewej strony budynku.

Nasze pierwsze przymiarki do zamian jakie chcemy wprowadzić to:
- to zrobienie przejścia do garażu przez gabinet,
- zmiana wejścia do łazienki, jakoś nie podoba mi się wejście do łazienki z wiatrołapu, jeszcze musimy to przemyśleć,

a na poddaszu
-moim marzeniem zawsze była piękna antresola i dlatego zrezygnujemy z pokoju nr 3, powstanie tam otwarta przestrzeń, którą wykożystamy jako domową biblioteczkę, z której będzie przejście do pokoju nad garażem

To takie pierwsze przymiarki "na surowo" może jest ktoś na forum kto buduje dom wg tego projektu w mojej okolicy bardzo chętnie zobaczyłabym ten domek na żywo, by mieć pewność, że to właśnie ten wymarzony, jedyny :D



jerzyki - 28-05-2009 22:14

To ja się podpinam pod pytanie wyżej. :P
Będę robił ogrodzenie między mną a sąsiadem i w takim przypadku wiadomo koszty na pół, jak zrobię to ogrodzenie sam to może tak wyjdzie, że będę miał je gratis tylko trzeba będzie zakasać rękawy. 8)
Kristofuros, nie wiem może to dla Ciebie oczywiste, ale powiem, że do robienia płotu są potrzebne 2 osoby. Jedna myślę, że nie dałaby rady. ja niestety musiałem sam zrobic, więc da radę :D
Nie wygląda to bosko ale stoi xD



jerzyki - 28-05-2009 22:16

:D
Cieszę się, że mogłam pomóc.

Jeszcze Becie-Grecie obiecałam instrukcje powstawania kibelka.
Wisi to nade mną, pamiętam Beta, tylko nie miałam osobistego wkładu w jego budowę, a nie mam sumienia męczyć Darka, jest kompletnie wykończony psychicznie nękaniem naszego dostawcy materiałów...
Może odnajdę zdjęcia?

Postaram się
instrukcja stawiania kibelka jest most important ! 8)



Beata i Rafał - 31-05-2009 10:37
:P :P :P Gratuluję systematycznych postępów na budowie. Zbrojenie stropu robi wrażenie. Jak widać tak być musi. Życzę dalszych sukcesów budowlanych. :P



BetaGreta - 31-05-2009 22:45
Bardzo, bardzo dziękuję za instruktaż budowy kibelka :D
Podziękuj też Darkowi.
Kibelek pierwsza klasa.
Instrukcję wydrukuje i przekażę swojemu mężowi :P



Guzmanka - 01-06-2009 09:48

Bardzo, bardzo dziękuję za instruktaż budowy kibelka :D
Podziękuj też Darkowi.
Kibelek pierwsza klasa.
Instrukcję wydrukuje i przekażę swojemu mężowi :P
Hehe proszę bardzo :D
Troszkę to trwało, ale jest. 8)



mycha73 - 03-06-2009 16:51
Dzień dobry,

Przybiegłam się przywitać :D
Dzisiaj zaczęłam podczytywać sobie Twój dziennik - i w związku z tym mam pytanie czy już zdecydowaliście się z której firmy zamontujecie okna ?
My mamy cały czas ten dylemat ... :roll: Mamy również duże okno tarasowe (w projekcie było 3,3 m ale ostatecznie zmniejszyliśmy do 3m). Chcieliśmy przesuwne ale jest jeden problem - jak myć rolety od strony salonu w nieprzesuwnej części ? Może macie na to jakiś patent ? Bierzemy generalnie pod uwagę profile Veka (m.in. Oknoplast - model Platinum) i dzisiaj trafiliśmy do firmy bodajże Supomont (czy coś takiego :oops:) i oni teoretycznie mają na to rozwiązanie. Mają przy tym ciekawy profil sześcio - komorowy plus trzy szyby - zobaczymy jak wyjdzie wycena :-?
Z kolei MS okna niby mają ciekawą ofertę (braliśmy do wyceny profil z dodatkowym ociepleniem poliuretanem i 3 szyby) ale jakoś mało profesjonalnie to wszystko wygląda w biurze w Poznaniu i do tego b. drogi montaż i nie mają dzrwi zew. w kolorze, który nas interesuje (winchester) - tak więc odpadają :(
A tak w ogóle to będziemy dalszymi sąsiadami - my się budujemy w Ceradzu Kościelnym (pod drugiej stronie Tarnowa Podgórnego).
Macie świetny projekt - jestem zachwycona widokiem od strony ogrodu - właśnie te ogromne okna :lol: robią wrażenie :D
Życząc powodzenia na dalszych etapach, będę podglądała jak posuwają się Wasze prace :wink:
Pozdrawiam :)



GLAMOURMUM - 05-06-2009 17:09
Hej Guzmanko... wybrałaś już dachówkę..jakoś nie mogę sie doczytać jaką wybraliście..:)



MarioZZ - 08-06-2009 01:35
Witam!!!
Jak widzę bardzo wam sprawnie idzie budowa domku.
Obliczyłem ze mamy do Was opóźnienie ok. 9 tygodni - kawał czasu.
Trzymamy kciuki za dalszą budowę i Pozdrawiamy
Sąsiedzi z Kiekrza :)



BetaGreta - 10-06-2009 18:40
Jestem pod wrażeniem jak się u Was zmienia.



pawalara - 10-06-2009 21:19
Czy Wy nie możecie przystopować trochę z tą budową i poczekac na innych? :wink:



Guzmanka - 12-06-2009 23:53
Ale się opuściłam w pisaniu...

Mycha73 my wybraliśmy okna Oknoplastu, profil Thermic i dla okna przesuwnego Koncept, obustronny orzech.
Gorąco pozdrawiam.



Guzmanka - 12-06-2009 23:53

Hej Guzmanko... wybrałaś już dachówkę..jakoś nie mogę sie doczytać jaką wybraliście..:) Glamurko wybralismy dachówkę Robena Antracyt Monza Plus.



Guzmanka - 12-06-2009 23:54

Witam!!!
Jak widzę bardzo wam sprawnie idzie budowa domku.
Obliczyłem ze mamy do Was opóźnienie ok. 9 tygodni - kawał czasu.
Trzymamy kciuki za dalszą budowę i Pozdrawiamy
Sąsiedzi z Kiekrza :)
Gońcie nas, gońcie :)



Guzmanka - 12-06-2009 23:56
Oooo 2 posty temu ostałam Elitą forum.



Guzmanka - 12-06-2009 23:59

Jestem pod wrażeniem jak się u Was zmienia. Mam jeszcze parę dni zaległości... w dzienniku :wink:



Guzmanka - 13-06-2009 00:03

Czy Wy nie możecie przystopować trochę z tą budową i poczekac na innych? :wink: Hej pawalara, dalej gnajcie do przodu :D



pawalara - 13-06-2009 07:53
Gnajcie, gnajcie, jak mokro i wjechać się nie da. :(

Murarzowi też się auto zepsuło ( :wink: )



coulignon - 13-06-2009 16:30
... bry!
My własnie krecimy się za schodami z mocnym postanowieniam że następny dom to bedzie parterówka :wink: W warszawie ceny kręca się coś około 20 tys. Tfu. :evil:



Guzmanka - 15-06-2009 09:41

Gnajcie, gnajcie, jak mokro i wjechać się nie da. :(

Murarzowi też się auto zepsuło ( :wink: )
U nas tez ciekawie nie było..., jak widziałaś zapewne na zdjęciach.
Ale ciiiiiii ostatni raz padało w piatek... troszke wyschło i dzisiaj mógł wjechać dźwig!!. HURRA!!!
Wiem, że nie nacieszę się pogodą zbyt długo, ponieważ jutro zapowiadają znowu deszcze.
A co do zepsutych samochodów. W piatek naszemu murarzowi zepsuły się hamulce i ledwo co dojechał. Dzisiaj przyjechał samochodem żony :wink:



pawalara - 15-06-2009 09:49

Gnajcie, gnajcie, jak mokro i wjechać się nie da. :(

Murarzowi też się auto zepsuło ( :wink: )
U nas tez ciekawie nie było..., jak widziałaś zapewne na zdjęciach.
Ale ciiiiiii ostatni raz padało w piatek... troszke wyschło i dzisiaj mógł wjechać dźwig!!. HURRA!!!
Wiem, że nie nacieszę się pogodą zbyt długo, ponieważ jutro zapowiadają znowu deszcze.
A co do zepsutych samochodów. W piatek naszemu murarzowi zepsuły się hamulce i ledwo co dojechał. Dzisiaj przyjechał samochodem żony :wink: No i dzięki Bogu, nie jestem sama pośród dziwnych złoścliwości natury i rzeczy martwych.

Jak to ma od jutra padać? :x :x :x
Od jutra, a od środy na pewno MUSI być pogoda!!! Mąż ma miesiąc urlopu, więc musimy nadgonić!!!



pawalara - 15-06-2009 09:50
A ... Widziałam Wasz basenik na działce. :-?
Nieciekawie.



Guzmanka - 15-06-2009 10:12

No i dzięki Bogu, nie jestem sama pośród dziwnych złoścliwości natury i rzeczy martwych.

Jak to ma od jutra padać? :x :x :x
Od jutra, a od środy na pewno MUSI być pogoda!!! Mąż ma miesiąc urlopu, więc musimy nadgonić!!!
Oooo ładnie miesiąc urlopu... no to życzę pogody i dużo siły na ten miesiąc wytężonej pracy.



Guzmanka - 15-06-2009 10:13

... bry!
My własnie krecimy się za schodami z mocnym postanowieniam że następny dom to bedzie parterówka :wink: W warszawie ceny kręca się coś około 20 tys. Tfu. :evil:
Wiesz 20 tys .. to nie jest tak źle... zależy jakei schody :wink:

Ale jak to??, taki ładny dom budujecie i już myślicie o nowym??



Guzmanka - 15-06-2009 10:16
Ale to fakt, że nigdzie nie ma dobrego miejsca na schody. Przydałoby się więcej przestrzeni...



Kristofuros - 15-06-2009 14:56
Hejcia
Ja w kwestii bramy 8) Wybierz Euroflair .... jest pikna :P
http://th.interia.pl/30,gaeab58a52989859/i905419.jpg

więcej szczegółów i fotek tu:
http://forum.muratordom.pl/post3379297.htm#3379297

Kwestia montażu bramy, szczegóły tu
http://forum.muratordom.pl/post3391757.htm#3391757

i uważaj na montażystów Bramy, jak chcesz rzetelną firmę od bram Normstahl to mam jedną do polecenia co była u mnie na kontroli technicznej :wink: o szczegóły pytaj na P.W. lub mail.



Guzmanka - 15-06-2009 15:01

Hejcia
Ja w kwestii bramy 8) Wybierz Euroflair .... jest pikna :P
http://th.interia.pl/30,gaeab58a52989859/i905419.jpg

więcej szczegółów i fotek tu:
http://forum.muratordom.pl/post3379297.htm#3379297

Kwestia montażu bramy, szczegóły tu
http://forum.muratordom.pl/post3391757.htm#3391757

i uważaj na montażystów Bramy, jak chcesz rzetelną firmę od bram Normstahl to mam jedną do polecenia co była u mnie na kontroli technicznej :wink: o szczegóły pytaj na P.W. lub mail.
O dzięki Kristofuros. Nie da się ukryć, że jest piękna. A kupowałeś ją przez Oknoplast na Jeżyckiej? O ile się nie mylę tak kupowałeś okna.



Kristofuros - 15-06-2009 15:22
Okna kupowałem na Góreckiej, ale bramy też bym tam nie kupił.
Kupowałem gdzie indziej, ale też wtopiłem :roll:
Dopiero na kontrolę techniczną z Normstahla przyjechał konkretny gość.
info na P.W.



Guzmanka - 15-06-2009 15:31
Tfu...pomyliłam się, oczywiście, że na Góreckiej.
Chyba się do Ciebie uśmiechnę na P.W. :wink:



GLAMOURMUM - 15-06-2009 19:53

Okna kupowałem na Góreckiej, ale bramy też bym tam nie kupił.
Kupowałem gdzie indziej, ale też wtopiłem :roll:
Dopiero na kontrolę techniczną z Normstahla przyjechał konkretny gość.
info na P.W.
O jak ja źle wspominam salon Oknoplastu na Góreckiej.... aż mi ciarki przechodzą.... :x



Kristofuros - 15-06-2009 20:15

Okna kupowałem na Góreckiej, ale bramy też bym tam nie kupił.
Kupowałem gdzie indziej, ale też wtopiłem :roll:
Dopiero na kontrolę techniczną z Normstahla przyjechał konkretny gość.
info na P.W.
O jak ja źle wspominam salon Oknoplastu na Góreckiej.... aż mi ciarki przechodzą.... :x Nie było z nimi tak źle, ale dobrze też nie :roll: :wink:
Pare błędów było. Poważniejsze usunęli, 2 mniejsze które wyszły później już mi zwisają.
Jak na razie to ekipa od bramy była najgorsza do tej pory na mojej budowie.



GLAMOURMUM - 15-06-2009 20:24

Okna kupowałem na Góreckiej, ale bramy też bym tam nie kupił.
Kupowałem gdzie indziej, ale też wtopiłem :roll:
Dopiero na kontrolę techniczną z Normstahla przyjechał konkretny gość.
info na P.W.
O jak ja źle wspominam salon Oknoplastu na Góreckiej.... aż mi ciarki przechodzą.... :x Nie było z nimi tak źle, ale dobrze też nie :roll: :wink:
Pare błędów było. Poważniejsze usunęli, 2 mniejsze które wyszły później już mi zwisają.
Jak na razie to ekipa od bramy była najgorsza do tej pory na mojej budowie. Tak, czytałam...aż włos na głowie mi sie jeżył.....



Kristofuros - 15-06-2009 20:33

Okna kupowałem na Góreckiej, ale bramy też bym tam nie kupił.
Kupowałem gdzie indziej, ale też wtopiłem :roll:
Dopiero na kontrolę techniczną z Normstahla przyjechał konkretny gość.
info na P.W.
O jak ja źle wspominam salon Oknoplastu na Góreckiej.... aż mi ciarki przechodzą.... :x Nie było z nimi tak źle, ale dobrze też nie :roll: :wink:
Pare błędów było. Poważniejsze usunęli, 2 mniejsze które wyszły później już mi zwisają.
Jak na razie to ekipa od bramy była najgorsza do tej pory na mojej budowie. Tak, czytałam...aż włos na głowie mi sie jeżył..... To w dzienniku to były te najmniej ostre kawałki.
Dzisiaj wręczyłem właścicielowi firmy, w której zamawiałem bramę, listę usterek reklamacji wraz z płytą CD ze zdjęciami i jak sobie tak czytał przy mnie to mu się aż gotowało. Stwierdził, że przeczyta na spokojnie, obejrzy zdjęcia i się osobiści do mnie pofatyguje, żeby zobaczyć na żywo. Sprawdzi oczywiście, która ekipa u mnie montowała i wyciągnie konsekwencje. Oczywiście zaznaczyłem, że tej ekipy co montowała u mnie bramę nie chce widzieć na mojej budowie. :evil:



Wciornastek - 18-06-2009 14:50
Co do deski- wiatrownicy to możesz zobaczyc jak to wyszło u mnie.

A jeśli chodzi o zakup to trzeba ja zrobic z grubszej dechy. Takiej z 2,5-3 cm grubej, podłogowej. Polecałam firme Fast z Góreckiej. Tam maja takie dechy.



Guzmanka - 18-06-2009 14:55

Co do deski- wiatrownicy to możesz zobaczyc jak to wyszło u mnie.

A jeśli chodzi o zakup to trzeba ja zrobic z grubszej dechy. Takiej z 2,5-3 cm grubej, podłogowej. Polecałam firme Fast z Góreckiej. Tam maja takie dechy.
O dzięki za informacje. A gdzie u Ciebie mozna to zobaczyć?



GLAMOURMUM - 18-06-2009 20:57
Wiecha - uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu. Na uroczystość wykonawca robót zapraszał wszystkich pracujących przy jego budowie oraz inwestora, czyli osobę, która zleciła jego wybudowanie. Uroczystość rozpoczynało wciągnięcie na dach ostatniej krokwi i jej montaż. Przywilejem zlecającego budowę było przybicie ostatniego gwoździa mocującego tę krokiew. Następnie w najwyższym elemencie więźby mocowano wieniec albo przyozdobione drzewko. Uroczystość była okazją do podziękowania wszystkim uczestnikom przeprowadzonych prac za włożony w nie wysiłek i okazją do wspólnej zabawy. Tradycja nakazywała zebranym liczyć uderzenia młotka przy wbijaniu ostatniego gwoździa (inwestor miał obowiązek poczęstować kierującego pracami tyloma kieliszkami alkoholu, ile razy uderzył młotkiem).

Obecnie, przy realizacji dużych inwestycji, uroczystość jest organizowana po zakończeniu prac związanych z wykonaniem konstrukcji obiektu. Wykonawca robót zaprasza na nią firmy pracujące przy realizacji inwestycji, projektantów, inwestora a także przedstawicieli władz, na których terenie znajduje się budowa. Oprócz podziękowań za dotychczasową pracę, gratulacji dla wykonawcy za terminowe ukończenie tego etapu robót, uroczystość jest okazją do złożenia życzeń: pomyślnego rozwoju firmy (inwestorowi) i rozwoju regionu (władzom). Wiecha jest mocowana najczęściej na najwyższym elemencie budowli a jej wygląd tradycyjnie ma postać wieńca lub drzewka.



Kristofuros - 23-06-2009 13:44
Doberek :D
Guzmanko Kochana :wink:
Czy Ty masz docieplone ściany szczytowe pod pełnym dekowaniem ?
Bo jakoś nie mogę dojrzeć na fotkach :roll:

i czy masz izolację poziomą pod murłatą ?



Guzmanka - 23-06-2009 14:40

Doberek :D
Guzmanko Kochana :wink:
Czy Ty masz docieplone ściany szczytowe pod pełnym dekowaniem ?
Bo jakoś nie mogę dojrzeć na fotkach :roll:

i czy masz izolację poziomą pod murłatą ?
Postaram się odpowiedzieć mimo, że nie ma przy mnie Darka i nie mogę się upewnić.
Pod murłatą na wieńcu mamy papę, to jeżeli chodzi o izolację poziomą.
A co do ściany szczytowej, to dokładnie nie wiem o którą rzecz pytasz... ale mamy tak....
* między końcem ściany a deskowaniem mamy wełnę.
* z zewnątrz, pod dachem, ściana szczytowa między domem a garażem będzie obłożona styropianem.



Guzmanka - 23-06-2009 14:42

Wiecha - uroczystość zawieszenia wiechy to tradycja budowlana. Zwyczajowo świętowano zakończenie ważnego etapu budowy domu, czyli położenie ostatniego elementu konstrukcji dachu. Na uroczystość wykonawca robót zapraszał wszystkich pracujących przy jego budowie oraz inwestora, czyli osobę, która zleciła jego wybudowanie. Uroczystość rozpoczynało wciągnięcie na dach ostatniej krokwi i jej montaż. Przywilejem zlecającego budowę było przybicie ostatniego gwoździa mocującego tę krokiew. Następnie w najwyższym elemencie więźby mocowano wieniec albo przyozdobione drzewko. Uroczystość była okazją do podziękowania wszystkim uczestnikom przeprowadzonych prac za włożony w nie wysiłek i okazją do wspólnej zabawy. Tradycja nakazywała zebranym liczyć uderzenia młotka przy wbijaniu ostatniego gwoździa (inwestor miał obowiązek poczęstować kierującego pracami tyloma kieliszkami alkoholu, ile razy uderzył młotkiem).

Obecnie, przy realizacji dużych inwestycji, uroczystość jest organizowana po zakończeniu prac związanych z wykonaniem konstrukcji obiektu. Wykonawca robót zaprasza na nią firmy pracujące przy realizacji inwestycji, projektantów, inwestora a także przedstawicieli władz, na których terenie znajduje się budowa. Oprócz podziękowań za dotychczasową pracę, gratulacji dla wykonawcy za terminowe ukończenie tego etapu robót, uroczystość jest okazją do złożenia życzeń: pomyślnego rozwoju firmy (inwestorowi) i rozwoju regionu (władzom). Wiecha jest mocowana najczęściej na najwyższym elemencie budowli a jej wygląd tradycyjnie ma postać wieńca lub drzewka.
Dzięki Glamurko za informacje, ale poważnie zastanawiam się czy po problemach z cieślami mam ochotę na świętowanie z nimi :-?



Kristofuros - 23-06-2009 14:48

Doberek :D
Guzmanko Kochana :wink:
Czy Ty masz docieplone ściany szczytowe pod pełnym dekowaniem ?
Bo jakoś nie mogę dojrzeć na fotkach :roll:

i czy masz izolację poziomą pod murłatą ?
Postaram się odpowiedzieć mimo, że nie ma przy mnie Darka i nie mogę się upewnić.
Pod murłatą na wieńcu mamy papę, to jeżeli chodzi o izolację poziomą.
A co do ściany szczytowej, to dokładnie nie wiem o którą rzecz pytasz... ale mamy tak....
* między końcem ściany a deskowaniem mamy wełnę.
* z zewnątrz, pod dachem, ściana szczytowa między domem a garażem będzie obłożona styropianem. No to masz luks, :P
bo niektóre budowlańce o tym zapominają :roll:



Guzmanka - 23-06-2009 15:08

Doberek :D
Guzmanko Kochana :wink:
Czy Ty masz docieplone ściany szczytowe pod pełnym dekowaniem ?
Bo jakoś nie mogę dojrzeć na fotkach :roll:

i czy masz izolację poziomą pod murłatą ?
Postaram się odpowiedzieć mimo, że nie ma przy mnie Darka i nie mogę się upewnić.
Pod murłatą na wieńcu mamy papę, to jeżeli chodzi o izolację poziomą.
A co do ściany szczytowej, to dokładnie nie wiem o którą rzecz pytasz... ale mamy tak....
* między końcem ściany a deskowaniem mamy wełnę.
* z zewnątrz, pod dachem, ściana szczytowa między domem a garażem będzie obłożona styropianem. No to masz luks, :P
bo niektóre budowlańce o tym zapominają :roll: Hehe Darek by nie popuścił :wink:



Monikapl - 23-06-2009 16:30
Witam.

Przez przypadek trafiłam na Twój dziennik budowy i przez chwilę wydawało mi się, że coś ze mna nie tak. Na jedym ze zdjęć (oczywiscie swojej budowy) znajduje sie stary, rozwalajacy się wiatrak. Od razu go rozpoznałam- pamiętam go z dzieciństwa z wakacji spędzanych u babci. Nie mogłam uwieżyć, że to ten sam.
A jednak... Wspomnienia z dzieciństwa:)
Niestety teraz straszy i wyglada paskudnie. Ale wracajac do sprawy to dawno nie byłam w Mrowinie (u Rodziców mieszkają na Poznanskiej) i jestem zaskoczona, ze ta wioska tak sie rozbudowywuje. Cztery lata temu rozgladałam sie tam za działka, ale jednak wybrałam Kamionki.
Obok Was mieszka mojego brata kolega. Ależ ten świat jest mały.

W weekend wybieram się do rodziców i jeśli pogoda pozwoli to nie omieszkam "skontrolować" Waszą budowę :)

Trzymam kciuki za szybkie i bezproblemowe ukończenie prac, oczywiście do dziennika też bedę zaglądac.

Pozdrawiam, Monia



Guzmanka - 23-06-2009 16:43

Witam.

Przez przypadek trafiłam na Twój dziennik budowy i przez chwilę wydawało mi się, że coś ze mna nie tak. Na jedym ze zdjęć (oczywiscie swojej budowy) znajduje sie stary, rozwalajacy się wiatrak. Od razu go rozpoznałam- pamiętam go z dzieciństwa z wakacji spędzanych u babci. Nie mogłam uwieżyć, że to ten sam.
A jednak... Wspomnienia z dzieciństwa:)
Niestety teraz straszy i wyglada paskudnie. Ale wracajac do sprawy to dawno nie byłam w Mrowinie (u Rodziców mieszkają na Poznanskiej) i jestem zaskoczona, ze ta wioska tak sie rozbudowywuje. Cztery lata temu rozgladałam sie tam za działka, ale jednak wybrałam Kamionki.
Obok Was mieszka mojego brata kolega. Ależ ten świat jest mały.

W weekend wybieram się do rodziców i jeśli pogoda pozwoli to nie omieszkam "skontrolować" Waszą budowę :)

Trzymam kciuki za szybkie i bezproblemowe ukończenie prac, oczywiście do dziennika też bedę zaglądac.

Pozdrawiam, Monia
O jak miło.... dziękujemy i zapraszamy do nas!!!
A wiatrak rzeczywiście straszy, aż żal że się tak psuje.
Co do sąsiadów, naprawdę nie możemy narzekać. Mamy super sąsiadów. Nie dalej jak w sobotę się integrowaliśmy 8)



kala67 - 23-06-2009 17:24
Witam. Pobuszowałam po waszym dzienniku budowy, idziecie szybko do przodu:)
Wrażenie na mnie zrobilo zdjęcie tęczy nad waszym domem:) to dobrze wróży:))
pozdrawiam.



mort - 23-06-2009 20:24
Guzmanko, mi też było bardzo miło Was poznać!



Guzmanka - 24-06-2009 09:40

Witam. Pobuszowałam po waszym dzienniku budowy, idziecie szybko do przodu:)
Wrażenie na mnie zrobilo zdjęcie tęczy nad waszym domem:) to dobrze wróży:))
pozdrawiam.
Oby :wink:
Już drugi raz widzieliśmy podwójne tęcze nad naszym domem.
Przydałoby się trochę pogody, dzisiaj mamy 3 ekipy na budowie. Mam nadzieję, że nie poleje się krew :o



Guzmanka - 24-06-2009 09:41

Guzmanko, mi też było bardzo miło Was poznać! :D :D :D



mort - 02-07-2009 11:15
Guzmanko, widziałem wczoraj, że Wasz dach jest już częściowo pokryty dachówką! A gdzie są zdjęcia?



Guzmanka - 02-07-2009 11:23

Guzmanko, widziałem wczoraj, że Wasz dach jest już częściowo pokryty dachówką! A gdzie są zdjęcia? I znowu byłeś rowerem? Ty to masz zdrowie!
Cierpię na brak czasu :( i dziennik podupada :(
A dom tak, już z jednej strony ma dachówkę :D



mort - 02-07-2009 11:43

Guzmanko, widziałem wczoraj, że Wasz dach jest już częściowo pokryty dachówką! A gdzie są zdjęcia? I znowu byłeś rowerem? Ty to masz zdrowie!
Cierpię na brak czasu :( i dziennik podupada :(
A dom tak, już z jednej strony ma dachówkę :D Liczę, że podreperujesz troszkę dziennik, choćby samymi zdjęciami :wink:
Kondycja chyba coraz lepsza, bo coraz krótszy czas przejazdu. Wczoraj poniżej 1h do Poznania:) Mimo tego, trzeba będzie w końcu przesiąść się do autka..



Guzmanka - 02-07-2009 12:47

Guzmanko, widziałem wczoraj, że Wasz dach jest już częściowo pokryty dachówką! A gdzie są zdjęcia? I znowu byłeś rowerem? Ty to masz zdrowie!
Cierpię na brak czasu :( i dziennik podupada :(
A dom tak, już z jednej strony ma dachówkę :D Liczę, że podreperujesz troszkę dziennik, choćby samymi zdjęciami :wink:
Kondycja chyba coraz lepsza, bo coraz krótszy czas przejazdu. Wczoraj poniżej 1h do Poznania:) Mimo tego, trzeba będzie w końcu przesiąść się do autka.. Podziwiam Cię, a w ten upał i duchotę to już naprawdę wyczyn.



Beata i Rafał - 09-07-2009 13:07
Jak widzę cały czas ciężko pracujecie! Nie odczuwacie zmęczenia? Bo ja to mam już czasami dość! Praca - budowa - dom - budowa - praca - dom. ZWARIOWAĆ można :roll:



Guzmanka - 09-07-2009 13:20

Jak widzę cały czas ciężko pracujecie! Nie odczuwacie zmęczenia? Bo ja to mam już czasami dość! Praca - budowa - dom - budowa - praca - dom. ZWARIOWAĆ można :roll: Zmęczenia?
Padamy na twarz, często nie mamy siły na nic!!!
A podczas godzin pracy załatwiamy coś ciąglle, telefonicznie, mailowo. Nie ma chwili wytchnienia.Siedzimy po nocach, ustalamy, szukamy po necie. Masakra!!!
Co weekend sobie obiecujemy, że odpoczniemy i co? tyramy jak takie woły :oops: W poniedziałek nie mamy na nic siły :-?
Mieliśmy nadzieję, że teraz sobie odpoczniemy... dekarze kończą pracę. I co okazuje się, że musimy już konkretnie podawać rozstawy urządzeń, żeby zaplanować kanalizę. I znowu ryjemy po sieci w poszukiwaniu umywalek, wanny, kabin, baterii podtynkowych. Bleeee
Dobrze, że dzieciaczki pojechały nad morze z babcią i nie musimy się nimi przejmować.
Ale długo tak nie pociągniemy :lol:



GLAMOURMUM - 10-07-2009 08:56

Jak widzę cały czas ciężko pracujecie! Nie odczuwacie zmęczenia? Bo ja to mam już czasami dość! Praca - budowa - dom - budowa - praca - dom. ZWARIOWAĆ można :roll: Zmęczenia?
Padamy na twarz, często nie mamy siły na nic!!!
A podczas godzin pracy załatwiamy coś ciąglle, telefonicznie, mailowo. Nie ma chwili wytchnienia.Siedzimy po nocach, ustalamy, szukamy po necie. Masakra!!!
Co weekend sobie obiecujemy, że odpoczniemy i co? tyramy jak takie woły :oops: W poniedziałek nie mamy na nic siły :-?
Mieliśmy nadzieję, że teraz sobie odpoczniemy... dekarze kończą pracę. I co okazuje się, że musimy już konkretnie podawać rozstawy urządzeń, żeby zaplanować kanalizę. I znowu ryjemy po sieci w poszukiwaniu umywalek, wanny, kabin, baterii podtynkowych. Bleeee
Dobrze, że dzieciaczki pojechały nad morze z babcią i nie musimy się nimi przejmować.
Ale długo tak nie pociągniemy :lol: Guzmanko kanaliza i doprowadzenie to mały pikuś... zobaczysz to znaczy ustalanie elektryki. Dobrze, że nam zakłada znajomy mojego teścia...i ustalanie parteru zeszło nam w 2,5 godziny.
Przy tym cholerstwie...musisz wiedzieć jaka ściana będzie oświetlona , co ma się włączać, a co wyłączać...która lampa kiedy się zapala...i najważniejsze gdzie powiesisz tą lampę.... wlączanie i wyłączanie rolet...a jeszcze byłoby dobrze mieć 1 wyłącznik przy drzwiach wyjściowych.., przy wyjściu z domu automatycznie opuszcza wszystkie rolety....oświetlenie tarasu.... który włącznik pod które lampy, czy oświetlać tylko tą część tarasu na której obecnie siedzimy, czy całość.....w tej sytuacji musisz wiedzieć jak będzie umeblowane każde pomieszczenie w domu....

Jak dla mnie MASAKRA!!!

Zostało nam tylko ustalenie góry...ale to we wtorek...musze się dokładnie nad wszystkim zastanowić...a zwłaszcza w łazience , siłowni i w pokojach dzieci...

Dobrze, że masz wsparcie w mężu...i razem ustalacie wszystko...bo ja to muszę robić SAMA..... :cry:



Guzmanka - 10-07-2009 09:28

Jak widzę cały czas ciężko pracujecie! Nie odczuwacie zmęczenia? Bo ja to mam już czasami dość! Praca - budowa - dom - budowa - praca - dom. ZWARIOWAĆ można :roll: Zmęczenia?
Padamy na twarz, często nie mamy siły na nic!!!
A podczas godzin pracy załatwiamy coś ciąglle, telefonicznie, mailowo. Nie ma chwili wytchnienia.Siedzimy po nocach, ustalamy, szukamy po necie. Masakra!!!
Co weekend sobie obiecujemy, że odpoczniemy i co? tyramy jak takie woły :oops: W poniedziałek nie mamy na nic siły :-?
Mieliśmy nadzieję, że teraz sobie odpoczniemy... dekarze kończą pracę. I co okazuje się, że musimy już konkretnie podawać rozstawy urządzeń, żeby zaplanować kanalizę. I znowu ryjemy po sieci w poszukiwaniu umywalek, wanny, kabin, baterii podtynkowych. Bleeee
Dobrze, że dzieciaczki pojechały nad morze z babcią i nie musimy się nimi przejmować.
Ale długo tak nie pociągniemy :lol: Guzmanko kanaliza i doprowadzenie to mały pikuś... zobaczysz to znaczy ustalanie elektryki. Dobrze, że nam zakłada znajomy mojego teścia...i ustalanie parteru zeszło nam w 2,5 godziny.
Przy tym cholerstwie...musisz wiedzieć jaka ściana będzie oświetlona , co ma się włączać, a co wyłączać...która lampa kiedy się zapala...i najważniejsze gdzie powiesisz tą lampę.... wlączanie i wyłączanie rolet...a jeszcze byłoby dobrze mieć 1 wyłącznik przy drzwiach wyjściowych.., przy wyjściu z domu automatycznie opuszcza wszystkie rolety....oświetlenie tarasu.... który włącznik pod które lampy, czy oświetlać tylko tą część tarasu na której obecnie siedzimy, czy całość.....w tej sytuacji musisz wiedzieć jak będzie umeblowane każde pomieszczenie w domu....

Jak dla mnie MASAKRA!!!

Zostało nam tylko ustalenie góry...ale to we wtorek...musze się dokładnie nad wszystkim zastanowić...a zwłaszcza w łazience , siłowni i w pokojach dzieci...

Dobrze, że masz wsparcie w mężu...i razem ustalacie wszystko...bo ja to muszę robić SAMA..... :cry: To fakt Glamurko, że razem łatwiej, można coś przedyskutować, rozważyć.
Ja mam coś takiego, że w pewnym momencie mam dosyć i później jest mi wszystko jedno. Potrzebuję oddechu, żeby znów zacząć myśleć. Darek się "wyłącza" po pracy na jakąś godzinę lub dwie :wink: Więc jakoś się uzupełniamy, hehehe.
Trochę przerażasz mnie z tą elektryką. U nas na parterze jest jeszcze tak mało ścian, że obawiam się, iż będziemy mieli kilka listew jedna pod drugą.
U nas elektrykę będzie robił Darek ze swoim wujkiem, więc też mam nadzieję, że się przyłożą.



GLAMOURMUM - 10-07-2009 09:55

Jak widzę cały czas ciężko pracujecie! Nie odczuwacie zmęczenia? Bo ja to mam już czasami dość! Praca - budowa - dom - budowa - praca - dom. ZWARIOWAĆ można :roll: Zmęczenia?
Padamy na twarz, często nie mamy siły na nic!!!
A podczas godzin pracy załatwiamy coś ciąglle, telefonicznie, mailowo. Nie ma chwili wytchnienia.Siedzimy po nocach, ustalamy, szukamy po necie. Masakra!!!
Co weekend sobie obiecujemy, że odpoczniemy i co? tyramy jak takie woły :oops: W poniedziałek nie mamy na nic siły :-?
Mieliśmy nadzieję, że teraz sobie odpoczniemy... dekarze kończą pracę. I co okazuje się, że musimy już konkretnie podawać rozstawy urządzeń, żeby zaplanować kanalizę. I znowu ryjemy po sieci w poszukiwaniu umywalek, wanny, kabin, baterii podtynkowych. Bleeee
Dobrze, że dzieciaczki pojechały nad morze z babcią i nie musimy się nimi przejmować.
Ale długo tak nie pociągniemy :lol: Guzmanko kanaliza i doprowadzenie to mały pikuś... zobaczysz to znaczy ustalanie elektryki. Dobrze, że nam zakłada znajomy mojego teścia...i ustalanie parteru zeszło nam w 2,5 godziny.
Przy tym cholerstwie...musisz wiedzieć jaka ściana będzie oświetlona , co ma się włączać, a co wyłączać...która lampa kiedy się zapala...i najważniejsze gdzie powiesisz tą lampę.... wlączanie i wyłączanie rolet...a jeszcze byłoby dobrze mieć 1 wyłącznik przy drzwiach wyjściowych.., przy wyjściu z domu automatycznie opuszcza wszystkie rolety....oświetlenie tarasu.... który włącznik pod które lampy, czy oświetlać tylko tą część tarasu na której obecnie siedzimy, czy całość.....w tej sytuacji musisz wiedzieć jak będzie umeblowane każde pomieszczenie w domu....

Jak dla mnie MASAKRA!!!

Zostało nam tylko ustalenie góry...ale to we wtorek...musze się dokładnie nad wszystkim zastanowić...a zwłaszcza w łazience , siłowni i w pokojach dzieci...

Dobrze, że masz wsparcie w mężu...i razem ustalacie wszystko...bo ja to muszę robić SAMA..... :cry: To fakt Glamurko, że razem łatwiej, można coś przedyskutować, rozważyć.
Ja mam coś takiego, że w pewnym momencie mam dosyć i później jest mi wszystko jedno. Potrzebuję oddechu, żeby znów zacząć myśleć. Darek się "wyłącza" po pracy na jakąś godzinę lub dwie :wink: Więc jakoś się uzupełniamy, hehehe.
Trochę przerażasz mnie z tą elektryką. U nas na parterze jest jeszcze tak mało ścian, że obawiam się, iż będziemy mieli kilka listew jedna pod drugą.
U nas elektrykę będzie robił Darek ze swoim wujkiem, więc też mam nadzieję, że się przyłożą. To, że sie przyłoży to nie mam wątpliwości...rozważ sobie wsyztskie możliwości, żebyś potem nie musiała potem kuć w wytynkowanych ścianach :)



Guzmanka - 10-07-2009 10:14
Masz całkowitą rację. I już się boję...



Kristofuros - 10-07-2009 10:18


To, że się przełoży to nie mam wątpliwości...rozważ sobie wszystkie możliwości, żebyś potem nie musiała potem kuć w wytynkowanych ścianach :)
Tia, ja elektrykę miałem dokładnie rozplanowaną, zrobiony projekt... a i tak trzeba było trochę kuć w tynkach :-?
Na poddaszu kierunek otwierania drzwi w sypialni zmieniliśmy i włącznik trzeba było przenieść na drugą stronę.
Po zabudowie GK poddasza jedno gniazdko w łazience wyszło na styk przy zabudowanym pionie kanalizy - gniazdko trzeba było przesunąć.
W kuchni 2 gniazda trzeba było podnieść wyżej, bo fachury od mebli kuchennych mówią, że gniazdo nie może być za piekarnikiem, kuchenką mikrofalową i zmywarką :roll:



Guzmanka - 10-07-2009 10:33


To, że się przełoży to nie mam wątpliwości...rozważ sobie wszystkie możliwości, żebyś potem nie musiała potem kuć w wytynkowanych ścianach :)
Tia, ja elektrykę miałem dokładnie rozplanowaną, zrobiony projekt... a i tak trzeba było trochę kuć w tynkach :-?
Na poddaszu kierunek otwierania drzwi w sypialni zmieniliśmy i włącznik trzeba było przenieść na drugą stronę.
Po zabudowie GK poddasza jedno gniazdko w łazience wyszło na styk przy zabudowanym pionie kanalizy - gniazdko trzeba było przesunąć.
W kuchni 2 gniazda trzeba było podnieść wyżej, bo fachury od mebli kuchennych mówią, że gniazdo nie może być za piekarnikiem, kuchenką mikrofalową i zmywarką :roll: Ooo jakie cenne informacje.
Dzięki Kristofuros

Generalnie jakoś dużo zmian nie miałeś :roll:



Kristofuros - 10-07-2009 11:39


To, że się przełoży to nie mam wątpliwości...rozważ sobie wszystkie możliwości, żebyś potem nie musiała potem kuć w wytynkowanych ścianach :)
Tia, ja elektrykę miałem dokładnie rozplanowaną, zrobiony projekt... a i tak trzeba było trochę kuć w tynkach :-?
Na poddaszu kierunek otwierania drzwi w sypialni zmieniliśmy i włącznik trzeba było przenieść na drugą stronę.
Po zabudowie GK poddasza jedno gniazdko w łazience wyszło na styk przy zabudowanym pionie kanalizy - gniazdko trzeba było przesunąć.
W kuchni 2 gniazda trzeba było podnieść wyżej, bo fachury od mebli kuchennych mówią, że gniazdo nie może być za piekarnikiem, kuchenką mikrofalową i zmywarką :roll: Ooo jakie cenne informacje.
Dzięki Kristofuros

Generalnie jakoś dużo zmian nie miałeś :roll: Bo projekt był dość przemyślany i był także myślący elektryk, który odrobinę zmian wprowadził :roll:



AskaK - 14-07-2009 21:16
Cześć Guzmanko :D , dziękuję za odwiedziny u mnie, wpadłam zobaczyć jak sobie radzicie - no,no, w tym tempie to spokojnie w tym roku możecie się wprowadzać. :D
Chyba zapożyczę sobie Waszą metodę na komunikację z majstrami - czerwony spray. :lol: Bo niestety nigdzie sobie nie zapisują, a potem nie pamietają co jest do poprawki.

To prawda, elektrykę warto dobrze przemyśleć aby dom był potem wygodny i ozdobiony światłem tak, jak chcecie. My zrobiliśmy sobie swój projekt, ale jak weszli elektrycy okazało się, że o wielu rzeczach zapomnieliśmy, na szczęście podpowiedzieli sami. Ale i tak brakuje np kabli do wentylatorów w łazience wspomagajacych wentylację, a gniazdka do tv są idiotycznie na środku ściany w salonie (bo elektryk tak zaproponowal, ja nie przemyslalam czy tak chcę, a teraz wiem że już nie chcę...). :roll: No i nie pomyślałam np.o podświetleniu kolumn na ganku.

Będę tu wpadać! :D A kiedy planujecie się wprowadzić..?



Guzmanka - 15-07-2009 10:42
Hej AskaK - o jak dobrze, że piszesz o takich rzeczach, może nam uda się nie zapomnieć np. o kablach do wentylatorów, ale chyba nigdy nie da się zrobić wszystkiego idealnie :wink:
Planujemy wprowadzić się za rok, może niecały rok. Nam nie spieszy się tak jak Wam :wink:. Wręcz przeciwnie dzieciaki trzeba będzie wozić do starej szkoły :-?



dankaf - 15-07-2009 11:00
Częsc :D
Oj dawno u Ciebie nie byłam :oops: ale dziennik czytam regularnie :D
Poszliście jak burza :D .............wspaniale.........domek piękny.......roslinki również.........różyczkom u Ciebie bardzo dobrze :wink:
czekam na nowsze zdjęcia z budowy :wink:

.....tyracie na budowie tak samo jak my :wink:
pozdrawiam



Guzmanka - 15-07-2009 11:51
Hej Dankaf fajnie, że wpadłaś.
Różyczki rzeczywiście ładnie kwitną, ale mam problem z rododendronami. Nie wiem co im jest. :cry:
Wsadzając je dałam dużo ziemi do RH, na wierzchu posypałam korą....
Dużo padało, nie wiem, może dlatego .... 2 spośród 3 miały najpierw takie jasnozielone prawie zółtawe liście, a teraz mają czerwone plamki :o :o
Nie wiesz co im jest?
Martwią mnie :-?



dankaf - 16-07-2009 13:16
Cześc :D
Pierwsze pytanie jakie mi się nasuwa to w jakim miejscu rosną Rh?
Słoneczne?cieniste?
Zbyt wiele w tym temacie Ci nie pomoge ponieważ w tym roku dopiero zaczynam przygodę z Rh.Ale mogę napisac Ci jak ja to zrobiłam :wink:
Wymieszałam zakupioną ziemię z ziemią swoja ogrodową.Nie sadziłam go zbyt głęboko bo Rh mają płytki system korzeniowy. Na wierzch poszła kora.
Rh muszą miec wiecznie wilgotno stąd ta kora.
Napisz w jakim miejscu rośnie Twój Rh.
podam Ci link i przyjrzyj się czy u Ciebie też występują takie objawy.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=23583

Z tego co opisujesz może to byc chloroza manganowa lub , i chloroza żelazowa.A może zbyt słoneczne miejsce.
Popatrz na zdjęcia opisowe.



Guzmanka - 16-07-2009 15:58
Hmmm. Trudno powiedzieć, wg mnie te zdjęcia z linku podobnie wyglądają. Chyba najlepiej będzie jak zrobie tym swoim zdjęcie.
Ale najdziwniejsze jest to, że mam tam 3 RH. Jeden inny i dwa pozostałe inne. I ten pojedyńczy ładnie rośnie, ma ładne ciemnozielone liście...,a dwa pozostałe tak zmarniały.... :( Wszystkie są posadzone obok się, niestety w słonecznym miejscu (u nas nie ma niesłonecznego) i mają wilgotno. Zrobię zdjęcia tym moim biedakom.
A i dzięki za odpowiedź



dankaf - 16-07-2009 19:08
Rh lubią cieniste zakątki i miejsca osłonięte od wiatru
Będziesz musiała wykombinowac im jakąś osłonkę :wink:
A przy domku nie masz cienistego miejsca lub chociaż z rozproszonym słońcem?



AskaK - 16-07-2009 19:23

Hej AskaK - o jak dobrze, że piszesz o takich rzeczach, może nam uda się nie zapomnieć np. o kablach do wentylatorów, ale chyba nigdy nie da się zrobić wszystkiego idealnie :wink: Cieszę się że mogłam coś podpowiedzieć. :D


Planujemy wprowadzić się za rok, może niecały rok. Nam nie spieszy się tak jak Wam :wink:. Wręcz przeciwnie dzieciaki trzeba będzie wozić do starej szkoły :-? Acha! :D No i też fajnie! My byśmy wcale tak nie pędzili, gdyby nie okoliczności "przyrody". :lol:



mort - 20-07-2009 11:44
oj... dziennik znów podupada... Może jakaś aktualna fotka??



Guzmanka - 20-07-2009 12:33
:roll:
Czyżbyś przejeżdżał obok ?
Śpimy na działce i zamiast mieć więcej czasu.... :oops:



mort - 20-07-2009 12:43
Ostatnio mnie nie było nigdzie w pobliżu, więc nie jestem na bieżąco z tym, co się u Was dzieje.. W najbliższym czasie zapowiadają się coraz częstsze wyjazdy do Szamotuł, więc jest szansa, że i u Was się pojawię skontrolować postępy prac 8)
Pozdrawiam!



Guzmanka - 20-07-2009 13:10

Ostatnio mnie nie było nigdzie w pobliżu, więc nie jestem na bieżąco z tym, co się u Was dzieje.. W najbliższym czasie zapowiadają się coraz częstsze wyjazdy do Szamotuł, więc jest szansa, że i u Was się pojawię skontrolować postępy prac 8)
Pozdrawiam!
Coraz częstsze wyjazdy...., to znaczy, że budowa ruszy.... ciekawe co u Ciebie znajdę w dzienniku :wink:



mort - 20-07-2009 13:15
Coś wreszcie ruszyło, to i dziennik uzupełniony:)



Guzmanka - 20-07-2009 13:18
No tak powinno być.
A u nas małe zmiany to i zdjęć nie ma co robić :wink:



GLAMOURMUM - 20-07-2009 16:26
Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..



Guzmanka - 20-07-2009 16:42

Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..
Ooo dzięki, planowaliśmy, że Darek zrobi instalcje odkurzacza, ale nie wiem czy będzie miał czas... to jakbyś mogła na pw i najlepiej jeszcze napisz Kochana co to znaczy tani ;)
A od alarmu kogoś masz?



GLAMOURMUM - 20-07-2009 16:48

Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..
Ooo dzięki, planowaliśmy, że Darek zrobi instalcje odkurzacza, ale nie wiem czy będzie miał czas... to jakbyś mogła na pw i najlepiej jeszcze napisz Kochana co to znaczy tani ;)
A od alarmu kogoś masz? Tani to znaczy 180 zł za punkt...dodam,że to jest bardzo tani :) Bardzo miły młody chłopak....będe tez kupowała od niego jednostkę. Ma dobre ceny :)
Alarm montuje mi mój elektryk i właśnie dzisiaj określaliśmy punkty, On też montuje wideofon.......
dostałam też oferte z biura Juwentus, ale koszt z montażem ponad 3000 . :o



Guzmanka - 20-07-2009 16:54

Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..
Ooo dzięki, planowaliśmy, że Darek zrobi instalcje odkurzacza, ale nie wiem czy będzie miał czas... to jakbyś mogła na pw i najlepiej jeszcze napisz Kochana co to znaczy tani ;)
A od alarmu kogoś masz? Tani to znaczy 180 zł za punkt...dodam,że to jest bardzo tani :) Bardzo miły młody chłopak....będe tez kupowała od niego jednostkę. Ma dobre ceny :)
Alarm montuje mi mój elektryk i właśnie dzisiaj określaliśmy punkty, On też montuje wideofon.......
dostałam też oferte z biura Juwentus, ale koszt z montażem ponad 3000 . :o Nie orientowałam się nawet jakie są ceny... A jednostkę jakiej firmy zamierzasz kupić?
Z tym elektrykiem fajnie masz... mnie przeraża myśl o instalacjach szczególnie elektrycznych ...



GLAMOURMUM - 20-07-2009 16:57

Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..
Ooo dzięki, planowaliśmy, że Darek zrobi instalcje odkurzacza, ale nie wiem czy będzie miał czas... to jakbyś mogła na pw i najlepiej jeszcze napisz Kochana co to znaczy tani ;)
A od alarmu kogoś masz? Tani to znaczy 180 zł za punkt...dodam,że to jest bardzo tani :) Bardzo miły młody chłopak....będe tez kupowała od niego jednostkę. Ma dobre ceny :)
Alarm montuje mi mój elektryk i właśnie dzisiaj określaliśmy punkty, On też montuje wideofon.......
dostałam też oferte z biura Juwentus, ale koszt z montażem ponad 3000 . :o Nie orientowałam się nawet jakie są ceny... A jednostkę jakiej firmy zamierzasz kupić?
Z tym elektrykiem fajnie masz... mnie przeraża myśl o instalacjach szczególnie elektrycznych ... Ja sie orientowałam...i nigdzie nie schodziło poniżej 1200-1500 netto za 4 punkty.

Jak chcesz to ci podrzucę mojego elektryka. Bardzo dobry fachowiec...i najpóźniej w środę kończy u mnie :)

A centralę odkurzacza kupuję albo Beam...albo aka hiszpańska (nie pamietam nazwy - dostałam katalog od tego chłopaka)



Guzmanka - 20-07-2009 17:37

Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..
Ooo dzięki, planowaliśmy, że Darek zrobi instalcje odkurzacza, ale nie wiem czy będzie miał czas... to jakbyś mogła na pw i najlepiej jeszcze napisz Kochana co to znaczy tani ;)
A od alarmu kogoś masz? Tani to znaczy 180 zł za punkt...dodam,że to jest bardzo tani :) Bardzo miły młody chłopak....będe tez kupowała od niego jednostkę. Ma dobre ceny :)
Alarm montuje mi mój elektryk i właśnie dzisiaj określaliśmy punkty, On też montuje wideofon.......
dostałam też oferte z biura Juwentus, ale koszt z montażem ponad 3000 . :o Nie orientowałam się nawet jakie są ceny... A jednostkę jakiej firmy zamierzasz kupić?
Z tym elektrykiem fajnie masz... mnie przeraża myśl o instalacjach szczególnie elektrycznych ... Ja sie orientowałam...i nigdzie nie schodziło poniżej 1200-1500 netto za 4 punkty.

Jak chcesz to ci podrzucę mojego elektryka. Bardzo dobry fachowiec...i najpóźniej w środę kończy u mnie :)

A centralę odkurzacza kupuję albo Beam...albo aka hiszpańska (nie pamietam nazwy - dostałam katalog od tego chłopaka) Widzę, że idziecie jak burza.
Z elektryką czekamy 1) aż będziemy mieli okna 2) miał to robić Darek pod nadzorem wujka swojego i/albo z jego pomocą, więc wiesz.... ale kurcze może alarm mógłby nam zrobić....



GLAMOURMUM - 20-07-2009 17:48
na sam alarm to on na pewno nie przyjedzie . Za daleko ma.

Gość jest ze Środy Wielkopolskiej...i z tego co widze to na brak domów nie narzeka .
Ale podpytam jutro .
Uciekam na budowę

Pa :)



mort - 21-07-2009 07:32

Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..
GLAMOURMUM tym fachowcem ja również jestem zainteresowany.. Czy też mogę dostać namiary?

Guzmanko, dzięki za uaktualnianie w dzienniku!



GLAMOURMUM - 21-07-2009 08:09

Dzięki za fotki :)

Guzmanko mam świetnego fachowca od odkurzacza centralnego. Tani i bardzo dobry .... jak byś była zainteresowana to dane na priwa..
GLAMOURMUM tym fachowcem ja również jestem zainteresowany.. Czy też mogę dostać namiary?

Guzmanko, dzięki za uaktualnianie w dzienniku! mort wysyłam na priva



Guzmanka - 21-07-2009 09:33

Guzmanko, dzięki za uaktualnianie w dzienniku! To ja dziękuje!! Dzięki Tobie mój dziennik jest aktualny :wink:



Guzmanka - 21-07-2009 09:35
Glamurko, a te 1200-1500 za 4 punkty to już z materiałem czy sama robocizna?



Guzmanka - 21-07-2009 09:38
Ach właśnie rozwiałaś moje wątpliwości na Grupie Wielkopolskiej. Dzięki



Kristofuros - 28-07-2009 13:20
Hej 8)
Faktycznie chyba już kończą się przecinki, bo wczoraj wyciągnąłem 1 sztukę z 1 czujki przy czyszczeniu :roll:



Guzmanka - 28-07-2009 13:54

Hej 8)
Faktycznie chyba już kończą się przecinki, bo wczoraj wyciągnąłem 1 sztukę z 1 czujki przy czyszczeniu :roll:
Będziesz miał co wspominać :)
Oby problemy z nimi już się skończyły



GLAMOURMUM - 28-07-2009 14:30

Hej 8)
Faktycznie chyba już kończą się przecinki, bo wczoraj wyciągnąłem 1 sztukę z 1 czujki przy czyszczeniu :roll:
Będziesz miał co wspominać :)
Oby problemy z nimi już się skończyły ale to robactwo...to tak co roku będzie zamęczać nas ludzi i nasze urządzenia?



Guzmanka - 28-07-2009 14:39

Hej 8)
Faktycznie chyba już kończą się przecinki, bo wczoraj wyciągnąłem 1 sztukę z 1 czujki przy czyszczeniu :roll:
Będziesz miał co wspominać :)
Oby problemy z nimi już się skończyły ale to robactwo...to tak co roku będzie zamęczać nas ludzi i nasze urządzenia? Mam rozwiązanie - trzeba będzie dbać żeby nie właziły i przy upałach nie otwierać okien? :o



GLAMOURMUM - 28-07-2009 14:43

Hej 8)
Faktycznie chyba już kończą się przecinki, bo wczoraj wyciągnąłem 1 sztukę z 1 czujki przy czyszczeniu :roll:
Będziesz miał co wspominać :)
Oby problemy z nimi już się skończyły ale to robactwo...to tak co roku będzie zamęczać nas ludzi i nasze urządzenia? Mam rozwiązanie - trzeba będzie dbać żeby nie właziły i przy upałach nie otwierać okien? :o HMMMM...siedzenie w zamkniętych pomieszczeniach.... :roll:

Musi być jakieś lepsze rozwiązanie....

Guzmanko kiedy odbieracie okna?



Guzmanka - 28-07-2009 14:46
Umowę mamy na 34 tydzień roku, czyli połowę sierpnia, ale może, może będą w pierwszym tygodniu sierpnia, w tym tygodniu się okaże.



GLAMOURMUM - 28-07-2009 14:49

Umowę mamy na 34 tydzień roku, czyli połowę sierpnia, ale może, może będą w pierwszym tygodniu sierpnia, w tym tygodniu się okaże. To już nie długo..super!

Przez brak tych okien...nie ma co robić na budowie....

Widziałam,że podobała ci sie moja łazieneczka :wink:



Guzmanka - 28-07-2009 14:55

Umowę mamy na 34 tydzień roku, czyli połowę sierpnia, ale może, może będą w pierwszym tygodniu sierpnia, w tym tygodniu się okaże. To już nie długo..super!

Przez brak tych okien...nie ma co robić na budowie....

Widziałam,że podobała ci sie moja łazieneczka :wink: Oj bardzo... mi się podoba.



Guzmanka - 28-07-2009 14:56
Elektryki jeszcze nie obmysliliśmy :-?



GLAMOURMUM - 28-07-2009 14:57

Elektryki jeszcze nie obmysliliśmy :-? no to lepiej sie bierz!!!!



Kristofuros - 28-07-2009 14:57

Hej 8)
Faktycznie chyba już kończą się przecinki, bo wczoraj wyciągnąłem 1 sztukę z 1 czujki przy czyszczeniu :roll:
Będziesz miał co wspominać :)
Oby problemy z nimi już się skończyły ale to robactwo...to tak co roku będzie zamęczać nas ludzi i nasze urządzenia? Mam rozwiązanie - trzeba będzie dbać żeby nie właziły i przy upałach nie otwierać okien? :o HMMMM...siedzenie w zamkniętych pomieszczeniach.... :roll:

Musi być jakieś lepsze rozwiązanie....

Guzmanko kiedy odbieracie okna? Jest - wentylacja z rekuperatorem i nie trzeba otwierać okna,
ale żeby na taras wyjść i żeby drzwi tarasowe za sobą zamykać, bo przecinki ? :evil:
trzeba poszukać szczelnych czujek, albo uszczelnić te co się ma :roll:



Guzmanka - 28-07-2009 14:57
A wiesz, dobrze, że trochę luźniej się zrobiło. Darek w piątek dostał ataku kolki nerkowej - nagle i jechaliśmy do szpitala.
Tak się zmieniają priorytety jak zdrowie siada, że hej



Guzmanka - 28-07-2009 15:00

Hej 8)
Faktycznie chyba już kończą się przecinki, bo wczoraj wyciągnąłem 1 sztukę z 1 czujki przy czyszczeniu :roll:
Będziesz miał co wspominać :)
Oby problemy z nimi już się skończyły ale to robactwo...to tak co roku będzie zamęczać nas ludzi i nasze urządzenia? Mam rozwiązanie - trzeba będzie dbać żeby nie właziły i przy upałach nie otwierać okien? :o HMMMM...siedzenie w zamkniętych pomieszczeniach.... :roll:

Musi być jakieś lepsze rozwiązanie....

Guzmanko kiedy odbieracie okna? Jest - wentylacja z rekuperatorem i nie trzeba otwierać okna,
ale żeby na taras wyjść i żeby drzwi tarasowe za sobą zamykać, bo przecinki ? :evil:
trzeba poszukać szczelnych czujek, albo uszczelnić te co się ma :roll: A jakiej firmy czujki macie i instalacje alarmową? Chyba, że nie można tego zdradzać, hmmm



Kristofuros - 28-07-2009 15:02

A jakiej firmy czujki macie i instalacje alarmową? Chyba, że nie można tego zdradzać, hmmm No raczej nie wypada :wink:

Ale czujki nie mają znaczenia - jak będą białe i nie szczelne to przecinek wlezie :evil:



Guzmanka - 28-07-2009 15:09

A jakiej firmy czujki macie i instalacje alarmową? Chyba, że nie można tego zdradzać, hmmm No raczej nie wypada :wink:

Ale czujki nie mają znaczenia - jak będą białe i nie szczelne to przecinek wlezie :evil: :oops: mhmm, czyli musimy na to zwrócić uwagę. Tylko, wydaje mi się, że nie widziałam czujek innych niz białe ...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 6 z 9 • Wyszukano 1976 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9