ďťż

PRZEPISY NA SWIĄTECZNE PYSZNOŚCI





katja - 13-12-2005 10:57


Natomiast upieklam keks! Tez zmniejszylam temperature do 170 zamiast 190, ale pieklam rowna godzine przez malzona, ktory byl zdania, ze jeszcze nalezy... jest bardzo ciemny (keks, nie malzon :wink: ) i w/g mnie przesuszony z gory... ale jak sprawdzalam po 45 minutach juz byl dosc ciemny, ale troszeczke lepil sie wsuniety patyczek. Z koncow jest bardzo suchy, ale srodkowa czesc jest wspaniala! :D
:D ... żeby dopiec keks w środku, gdy z wierzchu jest już rumiany, dobrze jest przykryć go folią alum. Pod koniec pieczenia, ma sie rozumieć :D





ewak39 - 13-12-2005 11:23
Dzieki katja! :D Tak mnie kusilo, zeby wlasnie przykryc folia, ale troche sie wahalam... nastepnym razem - sadzac po tempie znikania ciasta za 2-3 dni :D - na pewno tak zrobie!



katja - 13-12-2005 12:43
nie ma za co :D
też przymierzam się do keksu lada dzień :D



Monika B - 13-12-2005 16:52

Wykonalismy dzis z dzieciakami ciasto na pierniczki... ale bylo zabawy! Klei sie ta masa niesamowicie i troche sie teraz martwie, bo takiego kleistego dranstwa nikt nie rozwalkuje... :( Gdzies bylo napisane, ze troche sie robi bardziej zwarta po lezakowaniu... prawda jest?

:D
Może podam przepis na ciasto, które się nie klei. Właśnie na Mikołajki zrobiłam take do szkoły dla dzieci - świetnie się bawiły bo ciasto konsystencji plasteliny
3 łyżki cukru
9 łyżek miodu
3 łyżki wody
1 op lub więcej (do smaku) przyparwy piernikowej
1 kg mąki
1,5 kostki smalcu
ok. 200 g cukru
3 jajka
3 łyżeczki sody rozpuszczone w 3 łyżkach wody
Z 3 łyżek cukru zrobić karmel, dodać miód i korzenie, dodać 3 łyżki wody - zestudzić.
Do mąki dodać cukier, smalec - siekać trochę nożem. Zagniatać stopniowo dodając karmel z miodem, potem jajka. Ciasto jest ciężkie do wyrobienia. Jeśli nadal nie będzie spoiste i o konsystenncji średno twardej plasteliny (to zależy od miodu i jakości mąki) dodać więcej smalcu. Na końcu dodajemy sodę rozpuszczoną w wodzie. Jeśli uznamy że ciasto jest za jasne można śmiało dodać kakao lub kawę rozpuszczalną ewentualnie karmel, można też dosmaczyć przyparwami np cynamonem skórką pomaranczową etc.
Zabawa dla dzieci super :D bo pod ciasto do wałkowania nie trzeba dawać mąki i ręce też się nie lepią.
A i jescze piec każdą ok 6 min w 180 200 stopniach.
U mnie w tym roku cału dom i choinka będzie w słodkościach. Mam nawet pomysł na peurnikowy stroik na stół.
Z tego ciasta koniecznie zróbcie np choinke z gwiadek lub domek albo żłobek wszystko sklejone wspomianym wcześniej lukrem z soku z cytryny i cukru pudru. (Ja żeby nie ucierać robię go mikserem). :D [/list] Wciornastko ! Już się ucieszyłam na te pirniczki,a tu widzę - karmel. mam stanowczo traumatyczne doświadczenia z karmelem. Proszę o szczególowe instrukcje!





ciku - 13-12-2005 20:51
troche mnie niepokoi ten przepis na pierniczki. Ciasto przecież zawiera jajko, surowe jajko.....mimo iż ma to leżeć w zimnie, to jednak jakby nie było jest to aż 5 tygodni. Wydaje się to bardzo niebezpieczne ze wzgledu na ewentualne zatrucie pokarmowe...hmm.....



eko - 13-12-2005 22:55
ja zrobię błyskawiczne pierniczki - z opakowania przyprawy do piernika, tam było napisane, że ciasto ma leżakować do następnego dnia. Zobaczymy czy wyjdą.



paprotka - 14-12-2005 08:45

troche mnie niepokoi ten przepis na pierniczki. Ciasto przecież zawiera jajko, surowe jajko.....mimo iż ma to leżeć w zimnie, to jednak jakby nie było jest to aż 5 tygodni. Wydaje się to bardzo niebezpieczne ze wzgledu na ewentualne zatrucie pokarmowe...hmm..... ciku, pozwolisz że rozwieję Twoje obawy :)
robię te pierniczki od 3 lat i nikt się jeszcze nie zatruł
przeciwnie :D - zaczynałam od 100 - 120 sztuk, w tym roku po pierwszej 100 nie pozostało nawet wspomnienie, gdzieś do 500 dobijemy
większość idzie do ludzi, zdrowi, zachwyceni i żarłoczni domagają się ich więcej :D

z tym ciastem nic złego się nie dzieje, ono sobie spokojnie dojrzewa ( staropolskie pierniki dojrzewały kilka lat ! ) , a potem i tak je pieczesz w 180 stopniach C, przecież

ciasto może przeleżeć w lodówce rok i pierniczni wyjdą znakomite, zapewniam

po prostu umyj jajka przed użyciem ( jeny, no :lol: ), a wszystko będzie OK.
powodzenia w przyszłym roku !

ps. no to się zabieram za kolejną partię pierniczenia 8)



Wciornastek - 14-12-2005 10:23

Wykonalismy dzis z dzieciakami ciasto na pierniczki... ale bylo zabawy! Klei sie ta masa niesamowicie i troche sie teraz martwie, bo takiego kleistego dranstwa nikt nie rozwalkuje... :( Gdzies bylo napisane, ze troche sie robi bardziej zwarta po lezakowaniu... prawda jest?

:D
Może podam przepis na ciasto, które się nie klei. Właśnie na Mikołajki zrobiłam take do szkoły dla dzieci - świetnie się bawiły bo ciasto konsystencji plasteliny
3 łyżki cukru
9 łyżek miodu
3 łyżki wody
1 op lub więcej (do smaku) przyparwy piernikowej
1 kg mąki
1,5 kostki smalcu
ok. 200 g cukru
3 jajka
3 łyżeczki sody rozpuszczone w 3 łyżkach wody
Z 3 łyżek cukru zrobić karmel, dodać miód i korzenie, dodać 3 łyżki wody - zestudzić.
Do mąki dodać cukier, smalec - siekać trochę nożem. Zagniatać stopniowo dodając karmel z miodem, potem jajka. Ciasto jest ciężkie do wyrobienia. Jeśli nadal nie będzie spoiste i o konsystenncji średno twardej plasteliny (to zależy od miodu i jakości mąki) dodać więcej smalcu. Na końcu dodajemy sodę rozpuszczoną w wodzie. Jeśli uznamy że ciasto jest za jasne można śmiało dodać kakao lub kawę rozpuszczalną ewentualnie karmel, można też dosmaczyć przyparwami np cynamonem skórką pomaranczową etc.
Zabawa dla dzieci super :D bo pod ciasto do wałkowania nie trzeba dawać mąki i ręce też się nie lepią.
A i jescze piec każdą ok 6 min w 180 200 stopniach.
U mnie w tym roku cału dom i choinka będzie w słodkościach. Mam nawet pomysł na peurnikowy stroik na stół.
Z tego ciasta koniecznie zróbcie np choinke z gwiadek lub domek albo żłobek wszystko sklejone wspomianym wcześniej lukrem z soku z cytryny i cukru pudru. (Ja żeby nie ucierać robię go mikserem). :D [/list] Wciornastko ! Już się ucieszyłam na te pirniczki,a tu widzę - karmel. mam stanowczo traumatyczne doświadczenia z karmelem. Proszę o szczególowe instrukcje! Hmm, karmel no problem. Rondelek 3 łyżki cukru i mały gaz. Ciągle mieszaj a gdy zbrązowieje (złocisty) to natychmiast zdejmij z gazu i wtedy dodaj miód. Zamieszaj i dodaj 3 łyzki wody. Gdy do karmelu dodasz miodu to trochę się spieni. Mam też inną radę w sklepach jest czasami coś co nazywa się palony cukier to karmel.



ciku - 14-12-2005 16:18
Paprotko ja wszystko rozumiem, że ogólnie ludzie się tym nie zatruwają, ale raz na ileś przypadków myślę, że może do tego dojść...nie wiadomo jakich dokładnie zasad przestrzega się przy produkcji pierników toruńskich czy tamtych staropolskich, może trzeba zachowywac jakieś dodatkowe metody ostrożności...nie wiemy tego. Nie mam na celu namawiania nikogo do rezygnacji z tego przepisu, wręcz zamierzam sama go robic w przyszlym roku, moje watpliwości jednak pojawiły się po rozmowie z technologiem żywności, który radził mi być ostrożnym jeśli chodzi o ten przepis. Ciekawa jestem, może czyta nas któs kto również posiada jakieś wyksztalcenie w tym temacie i mógłby coś od siebie dorzucić?



eko - 14-12-2005 18:30
Co do pierników toruńskich to mi się wydaje, że obecny przepis nie ma nic wspólnego z tak długim leżakowaniem jak to kiedyś miało miejsce. Zapewne zawierają bardzo dużo spulchniaczy.



Anisia - 14-12-2005 21:19
"Mam termoobieg, wiec z temperatura jestem raczej ostrozna... Pierniczki pieklam w temperaturze 160 stopni przez 15 minut, ale poniewaz nie zdazyly zmieknac 8) nie wiem, czy to nie za dlugo... i czy nie za bardzo wyschly..."

Słyszałam, że do puszki w której przechowuje się pierniczki można włożyć plasterki cytryny- przyspiesza to mięknięcie ciastek. Moje od tygodnia już leżakują, mąż ostatnio sprawdzał i twierdził, że są coraz lepsze...chyba muszę schować puszkę :wink:

Katja, dzięki za info o lukrze :P



ciku - 15-12-2005 00:36

Co do pierników toruńskich to mi się wydaje, że obecny przepis nie ma nic wspólnego z tak długim leżakowaniem jak to kiedyś miało miejsce. Zapewne zawierają bardzo dużo spulchniaczy. No... teraz, to juz z pewnością tak.



eko - 15-12-2005 07:18
Ja się wczoraj uporałam z pieczeniem pierniczków, wyszło około 200. Zastanawiam się czy lukrować je teraz czy jak już zrobią się bardziej miękkie.



paprotka - 15-12-2005 10:26

Paprotko ja wszystko rozumiem, że ogólnie ludzie się tym nie zatruwają,
ale raz na ileś przypadków myślę, że może do tego dojść...

a pewnie !!

myślę, że największe zagrożenie jest przy zbyt pazernym przełykaniu - zakrztusic się można :o

ciku, a poważnie - uwaga o zachowaniu ostrożności jest tak ogólna, jak " kuchnia jest miejscem pełnym niebiezbieczeństw" :wink:
(sama się ostatnio oparzyłam wyjmując blachę z pierniczkami )

nawet mnie to zaintrygowało - no fakt ostrożności z surywymi jajkami nigdy nie za wiele - salmonellka czyha
o wiele groźniejsze jest jednak jadanie na pół miękko jajeczek, o tatarze, domowym majonezie i lodach nie wspominając albo ajerkoniaku ( chociaż tu to nie wiem..może zaraza ginie w spirycie)

mnie ostatecznie przekonuje pieczenie w 180 C - w takiej temperaturze się nie przezyją żadne pałeczki

a jak masz naprawdę stracha, to po prostu zrezygnuj z jajek w tym przepisie, pierniki i tak będa gut :D

udanego pierniczenia życzę !

acha
doczytałam gdziesi, że drzewiej ciasto na piernik zarabiano, gdy dziewczyna się rodziła, by je upiec w dniu jej ślubu. :D



paprotka - 15-12-2005 10:30

Ja się wczoraj uporałam z pieczeniem pierniczków, wyszło około 200. Zastanawiam się czy lukrować je teraz czy jak już zrobią się bardziej miękkie. piękny wynik :)
ja lukruję i czekoladzię na twardo, potem pakuję do puszki/ pudełka , spryskuję wodą i bronię jak niepodległości, dopóki nie zmiękkną :wink:
twarde zostawiam na choinkę



Monika B - 15-12-2005 11:27
Wciornastko - dzieki.

Ciku - salmonella ginie nawet w 100 stopniach - nie ma obawy.
Mleko zepsute i kapustę też jemy, a Francuzi to nawet sery!

Może ktoś jednak ma proporcje do tego lukru - ile wody, ile cytryny a ile cukru. I jaką łapatką to międlić w malakserze?



ewak39 - 15-12-2005 13:50
Monika a ile sera do tego przepisu? :)



JoShi - 15-12-2005 14:00

To naprawdę rewelacyjny przepis po mojej pra-, pra- kiedys utrzymywany w tajemnicy :wink:
Smacznego
Pewnie z powodu tego kartofla ;)



katja - 15-12-2005 15:32
Do sera na sernik, robię taki klasyczny na kruchym spodzie z wierzchu kratka, zawsze dodawałam kartofla, a ostatnio budyń śmietankowy.
Kartofel ew. budyń "wiążą" ser :D



ciku - 15-12-2005 17:03
[quote="paprotka"]

acha
doczytałam gdziesi, że drzewiej ciasto na piernik zarabiano, gdy dziewczyna się rodziła, by je upiec w dniu jej ślubu. :D
No dobra....poddaję się :D , ale przynajmniej tego surowego ciasta z lodówki nie wyżerajta ludziska!!! :wink:



Salija - 15-12-2005 17:57
ja to jak zwykle mam jakis spozniony relfeks..calkiem przypadkowo natrafilam na przepis na pierniczki w jakiejs gazecie kilka dni temu.. i tak mnie natchnelo ze postanowilam je zrobic.. jednakze teraz przed swietami mam taki zawrot glowy ze z niczym sie nie wyrabiam.. i te pierniczki bede robic na ostatnia chwile..i tak sie wlasnie zastanawiam czy jesli to ciasto polezy tylko noc to czy da rade cos juz z tego zrobic???

ps.. spedzilam ok godziny czytajac wszystkie Wasze posty na ten temat;) ahhh i tak sie nakrecilam, ze najchetniej rzucilabym juz wszystko i zaczela je robic.... hola hola... niestety nie mam skladnikow..:( tak wiec zostawiam wszystko na jutro... jutro wyrobienie ciasta.. pojutrze pieczenie... a wieczorem w sobote lub w niedziele dekoracja..;) aaa zachowuje sie jak male dziecko..;)



ewak39 - 15-12-2005 18:12

No dobra....poddaję się :D , ale przynajmniej tego surowego ciasta z lodówki nie wyżerajta ludziska!!! :wink: Przepadlo, ostrzezenie przyszlo duzo za pozno 8)

Wszyscy zyja i maja sie swietnie! :wink: :D



Monika B - 15-12-2005 20:07
fajny podałam przepis na sernik bez sera, co?
Dzieki za uwagę Ewak! żeby nie kręcić spróbuję usunĹĄć post bez serka. :wink:
Oto prawidłowa wersja
SERNIK:

1 kg. sera białego
8-10 jajek
margaryna - pól kostki
1,5 szkl. cukru
dwa małe ugotowane w mundurkach kartofelki - 25 dkg
6 łyżek kaszy mannej
oczywiście mogą byc bakalie

i do dzieła:
Wbić zółtka do malaksera i ubić z cukrem (ja biorę 8 żółtek i jedno jajko) - nie cłay cukier zoataje rozpuszczony - nir trzeba się przejmować.
Zmienić łopatkę w malakserze na taką do ukręcania cista i kręcąc wspywać kolejno: pokruszony ser, pokrojoną margarynę, obrane i rozgniecione ziemniaczki oraz kaszę.

Na koniec ubić pianę z białek i wymieszać całoÂść z bakaliami.
I do piekarnika - daję na 170, na 45 min.

Nie zrażajcie się kartoflem! To naprawdę rewelacyjny przepis po mojej pra-, pra- kiedys utrzymywany w tajemnicy :wink:
Smacznego

A pierniczki UKFa robię dziÂś. Trochę wpadłam w panikę (stĹĄd ta wizyta na forum), że tam jest albo cukier albo miód, ale ufff... wzięłam dobrze, na razie studzę, więc wszystko przede mnĹĄ.



paprotka - 16-12-2005 10:45

No dobra....poddaję się :D , ale przynajmniej tego surowego ciasta z lodówki nie wyżerajta ludziska!!! :wink:
Ufff to dobrze, znaczy jesteś już w sekcie pierniczących :D


ps.. spedzilam ok godziny czytajac wszystkie Wasze posty na ten temat;) ahhh i tak sie nakrecilam (...) aaa zachowuje sie jak male dziecko.. :wink: :lol:
skąd ja to znam
mój młody Piernik w ubiegłym roku zasnął na stole, a ja się bawiłam do rana prawie piernicząc i dekorując
to wciąga ! 8)

pozdrawiam



Monika B - 16-12-2005 11:45
A u mnie pierniczki dojrzewają na balkonie. rzeczywiście OBLIZYWAŁAM PALUCHY!!!!!!!!! Pychaaaaa
powiedzcie teraz ile najkrócej muszą stać? Mogę upiec przed Świetami?



- 16-12-2005 12:43
Ach te pierniczki zawojowały całym forum. Moje dojrzewają sobie na strychu, (na tarasie zjadłby kot) Zrobię je pewnie w niedzielę i włoże do pojemniczka niech sobie nabierają smaku. Mniam- w tamtym roku moje dziecię i nie tylko zajadało sie piernikami, że aż się uszy trzęsły. Fakt- był to kulinarny przebój wigilijny :D .
Aha z tego przepisu wychodzi naprawde dużo pierników- mozna sobie dobrze pojeść.



- 16-12-2005 12:44

A u mnie pierniczki dojrzewają na balkonie. rzeczywiście OBLIZYWAŁAM PALUCHY!!!!!!!!! Pychaaaaa
powiedzcie teraz ile najkrócej muszą stać? Mogę upiec przed Świetami?
Monika no pewnie, że musisz przed świętami- przecież to pierniki na święta.



ewusia - 16-12-2005 13:16
a może macie jakiś sprawdzony przepis na jakiekolwiek ciasto z makiem, nie wiem, strucel, torcik, babka.........



paprotka - 16-12-2005 13:48

A u mnie pierniczki dojrzewają na balkonie. rzeczywiście OBLIZYWAŁAM PALUCHY!!!!!!!!! Pychaaaaa
powiedzcie teraz ile najkrócej muszą stać? Mogę upiec przed Świetami?
ważkie pytanie :)
najkrócej stac, żeby dojrzeć ?
czy najkrócej stać, żeby zmięknąc ?

ad.1 któregoś roku zapomniałam o nich ( teraz sobie wpisuję w kalendarz początek listodada i jest OK) i dojrzewały tylko 2 tygodnie - też były pycha
ad.2 w tygodniu poprzedzającym Święta ( czyli prawie już ) spokojnie wystarczy
ale !
ja je robie trochę wcześniej i w kilku rzutach
- twarde, bogato inkrustowane :lol: , robione z dzieciakami - jako ozdoby na chionkę - najwczesniej
- potem jako dodatek do prezentów gwiazdkowych
- ostatnie piekę na dzień - dwa przed Wigilią razem z innymi ciastami - czasem dotrwaja do Nowego Roku
ich jest po prostu dużo, kiedyś pierniczyłam się z nimi do ostatniej chwili, a tu jeszcze trzeba pudełeczka zrobić do nich etc.
no i kuchnia po takim seansie z 2- 3 dzieciaków z dodatkiem lukru, płynnej czekolady,nasionkami, pestkami, makiem i co tylko wyglada...ekhem.. no ten - wiadomo :)

wolę tę frajdę zaplanować sobie wczesniej :D



Monika B - 18-12-2005 21:44
No to na życzenie przedstawiam keks makowy.
Jest bez spodu, ale mimo to (a może dlatego?) to pycha!!!!
Oto on:

2 szklanki maku
6 jajek
1,5 szklanki cukru
2 łyżki bułki tartej
zapach migdałowy
1 łyżeczka proszku do pieczeia
bakalie - na oko :wink:

Zalany wrzątkiem i namoczony (2-3 godz) mak przekręcić 2 razy przez maszynkę.
Żółtka utrzeć z cukrem, dodać mak, utrzeć. Dodać bułkę, proszek, pianę z białek i bakalie. Piec ok. 30 min.

POLEWA:
1/2 kostki margaryny
1/2 szkl. cukru kryształowego
2 łyżki kakao
1 łyzka wody

Wymieszać składniki, wstawić na mały ogień i ogrzewać mieszając 5 min.
Polewać wystygnięty keks.

Słowo daję - rewelacja. Ja zawsze muszę robić podwójną porcję.
Smacznego.



Monika B - 18-12-2005 21:50
Paprotko! Na razie dojrzeć - a przecież majĹĄ zmięknĹĄć! Może zrobię jutro, to jescze poleżĹĄ przez chwilę gotowe...
Jak mi wyjdĹĄ to w przyszłym roku zacznę też w listopadzie i nie będę Was dręczyć. :wink:



ewusia - 20-12-2005 11:48
Monika B, dzięki za przepis, brzmi smakowicie :) na pewno go wypróbuje :D a na makowe ciasta mam łasuchów kilku w domu..... :D



JoShi - 21-12-2005 10:42
W poniedzialek przez pol dnia pieklam z moim 3-letnim bratankiem pierniki. Ale mielismy zabawe. Kto zna trzylatki to nie musze mu tlumaczyc jak potem wygladala kuchnia ;)



karusia6 - 23-12-2005 22:32
Uwaga: wLaśnie wyjęłam z piekarnika keks wg przepisu Ew-ki, na wysokość wygląda niezle, pachnie też ładnie- czy będzie po rozkrojeniu jak na zdjęciu- jutro się okaże.Mam teżź ochotę upiec kruche ciasteczka wg ww. przepisu. Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych śąwiąt.



ewak39 - 23-12-2005 23:03
Ja dzis pieklam keks po raz drugi, tym razem przykrylam folia po pol godzinie i jest wspanialy! :D



Boowa - 23-12-2005 23:46
właśnie uchyliłem piekarnik, żeby 56 minutowy piernik zaczął powoli stygnąć.. narazie wygląda świetnie.. oby tylko tak samo smakował :)

to moje pierwsze samodzielne ciasto w życiu
pozdrawiam świątecznie :-)



karusia6 - 24-12-2005 11:28
Mój keks jest absolutnie fantastyczny a musze przyznać że nie jestem wytrawnym cukiernikiem- dzięki za przepis! Teraz biorę się za ciastka.



ewak39 - 24-12-2005 12:18
A ja wlasnie zarobilam mase na gwiazdki migdalowe - tak jak przy pierniczkach, strasznie lepka mi sie wydaje! :roll: Wsadzilam do lodowki na godzine, jak kazano - moze pomoze. :D

Oblizalam tez lyzke... :oops: mniam, jakie pyszne!

Sluchajcie, a tak off the topic - jak sobie radzicie z podrzucaniem prezentow, zeby maloletnie latorosle jeszcze sie nie zawiodly, ze to nie Swiety Mikolaj? :D

Wlasnie sie glowimy, jak to w tym roku rozwiazac...



feyrus - 24-12-2005 16:45
może jakiś przepis na kaczkę ma ktoś na podorędziu ?



ewak39 - 26-12-2005 00:01
Informuje niniejszym, ze gwiazdki cynamonowe byly kulinarnym hitem Swiat! :D



Zochna - 26-12-2005 12:53

może jakiś przepis na kaczkę ma ktoś na podorędziu ? wlasnie wrzucilam do piekarnika :)
Robie bardzo prosto - czyli tak :
nacieram sola i majerankiem , troche pieprzem.
4-6 jablek winnych - na osemki pokrojone, lekko posolone i z majerankiem.
Wpycham te jablka do srodka kaczki i spinam wykalaczka. Tak sobie stoi przez pare godzin Potem troche smalcem smaruje - i do brytfanny, wkladam do okola ziemniaki surowe ( razem sie pieka ) lekko posolone i popieprzone - i do piekarnika 200-250 st - na okolo 50 -60 min . Od czasu do czasu trzeba polac sosem. Potem zmiejszyc temp do 180 st - i nastepne 50-60 min.
Ptem wyciagam jabka ze srodka, dodaje borowki czy zurawine i do tego pieczone ziemniaczki :) Robilam raz i byla pycha - mam nadzieje, ze tym razem tez :)



ewusia - 27-12-2005 10:34
Monika B Twój keks makowy jest przepyszny :D na pewno wejdzie na stałe do mojego repertuaru ciast świątecznych, jeszcze raz dzieki :D

natomiast piernik wg przepisu Ew-ka i wyszedł twardy :( (ale nie suchy) nie wiem co jest przyczyną, jest bardzo smaczny ale ciasto jest jakby ubite a w zasadzie powinno być chociaż lekko puszyste.... może to kwestia miodu, dałam płynny a gdzieś czytałam że lepiej krystaliczny rozpuścić....

No a bezkonkurencyjnym przebojem stał się słynny już tort rafaello wg przepisu Toli :D



katja - 27-12-2005 22:27

Informuje niniejszym, ze gwiazdki cynamonowe byly kulinarnym hitem Swiat! :D Pyszne są, ale w tym roku niestety nie chciało mi się walczyć z tą lepiącą się masą :(

Przebojem za to stał się piernik z ciasta pierniczkowego, z 1/3 porcji ciasta na pierniczki upiekłam dwa placki, przełożyłam powidłami, na wierzch polewa czekoladowa i płatki migdałowe - niebo w gębie :D .



Monika B - 27-12-2005 22:51

właśnie uchyliłem piekarnik, żeby 56 minutowy piernik zaczął powoli stygnąć.. narazie wygląda świetnie.. oby tylko tak samo smakował :)

to moje pierwsze samodzielne ciasto w życiu
pozdrawiam świątecznie :-)
No to wielkie gratulacjone!!!!!!!!!!!

A ja melduję, że pierniczków u mnie już niet!!! Wszystko zeżarte! Ale Ewak - u mnie też ciasto było ciapciate i bardzo ciężko szło mi wałkowanie. A do tego bachórki mnie OLAŁY i sama się w tm paprałam. Na osłodę powiedziały,że na przyszły rok też mogę się tak bawić! :evil: Ale to dorastające chłopstwo, więc czegóż się spodziwać? :wink:

Ewusia - cieszę się, że makowiec dobry, u mnie też już spałaszowany!



paprotka - 28-12-2005 09:48
donos : keks makowy Moniki ruuuuulezz !! :D

dzięki wielgachne, był bezapelacyjnie hiciorem tych Świąt :D

w drugi dzień z rana dorabiałam drugi, bo pierwszy został pochłonięty błyskawicznie.
robi się go 12 minut - korzystałam z gotowej masy makowej, trzeba tylko zmniejszyć ilość cukru (do pół szklanki), bo masa mega słodka jest
dodałam też więcej bułki niż w przepisie i dużo orzechów - jest boski
Grycan nich się schowa, podziękujemy już za ośmioletnią współpracę, keks rządzi :D



katja - 10-11-2006 19:15
Jak ten czas leci :roll:
ciasto na pierniczki wg przepisu UKF już dojrzewa :D
w tym roku zrobiłam podwójną porcję, bo również piernik z tego ciasta okazał się wyśmienity



ciku - 10-11-2006 22:00
dzięki za odświeżenie wątku. Może i ja sie skuszę na taką przyjemną robotkę...:)



martynka1 - 11-11-2006 07:07
Tak sobie czytam o pierniczkach i zabieram sie dzis do wypróbowania przepisu ... Mam córeczkę, mysle że obie będziemy mieć niezłą zabawę ... Dziewczyny jakie macie uwagi, zalecenia dot. pierwszych kroków wypieku :P.



motyczka - 15-11-2006 11:32
przyłączam się do klanu piernikowych dam :lol:

cały wątek przestudiowałam, rady skopiowałam.......ale gdyby któraś z Was jeszcze przypomniała sobie o czyms ważnym przy stawianiu pierwszych-piernikowych kroków...to z góry wielkie dzięki za wsparcie :D

pozdrawiam słodko
motyczka :D



UKF - 15-11-2006 12:15
O, jak miło, że pierniczki według "mojego" (znalazłam go na innym forum) przepisu wciąż cieszą sie powodzeniem.
To ja też biegnę wpisać składniki na listę zakupów!
I muszę wypróbowac keks makowy - w ubiegłym roku umknął mojej uwadze - bo mam amatora makowców w domu....
Pozdrawiam, Maria



katja - 16-11-2006 10:02

przyłączam się do klanu piernikowych dam :lol:

cały wątek przestudiowałam, rady skopiowałam.......ale gdyby któraś z Was jeszcze przypomniała sobie o czyms ważnym przy stawianiu pierwszych-piernikowych kroków...to z góry wielkie dzięki za wsparcie :D

pozdrawiam słodko
motyczka :D
:D
robię ciasto zgodnie z przepisem, tylko cukru daję trochę mniej, dla zdrowia :roll: , a i tak wychodzą słodkie.
Jeśli chodzi o przyprawę do pierników, kupuję Kotanyi, jest super. Trzeba uwazać i czytać skład, bo niektóre zawierają np. proszek do pieczenia.



UKF - 16-11-2006 10:14
A czy udaje się Wam kupić mielone goździki? Ja jakoś do tej pory nigdzie nie dostałam takowych...



JoShi - 16-11-2006 10:48
A wolę tego typu przyprawy kupować w całości i rozbijać w moździerzu. Są wtedy bardziej aromatyczne.



agnieszkakusi - 16-11-2006 12:05
Słuchajcie, tak się zastanawiam odnośnie tych pierników wg. przepisu UKF. Czy robicie je wycinając z tych małych foremek różne kształty? Ostatnio widziałam w jakimś sklepie takie foremki w kształcei choinek,ale były one głębokie na jakiś 1cm. Czy takie mogą być? Które są lepsze?



katja - 16-11-2006 12:28

Słuchajcie, tak się zastanawiam odnośnie tych pierników wg. przepisu UKF. Czy robicie je wycinając z tych małych foremek różne kształty? Ostatnio widziałam w jakimś sklepie takie foremki w kształcei choinek,ale były one głębokie na jakiś 1cm. Czy takie mogą być? Które są lepsze? ja mam takie metalowe do odciskania /takie foremki bez dna/ choinki, gwiazdki, ksieżyce, komety



agnieszkakusi - 16-11-2006 12:32
no takie tez mam, ale one są w miarę małe. Nie można za wiele ich ozdobić



katja - 16-11-2006 13:01
... wysokość choinki 7cm, średnica gwiazdki 5cm, dla mnie są akurat :D



ewak39 - 18-11-2006 20:46
O kurcze, to juz caly rok minal? :o :lol:
Az mi sie wierzyc nie chce, ze to juz caly rok... teskni mi sie za moja duza kuchnia. :( W tym roku zimujemy w Warszawie, katem, nie bedzie piernikow, bo kuchenka mikroskopijna. Ale nic to, moze na przyszly rok juz na swoim, a przepisy zachowalam!
Zycze smacznych wysilkow i efektow! :D



kofi - 18-11-2006 23:58

O kurcze, to juz caly rok minal? :o :lol:
:D
No właśnie, zawitałam na Forum akurat w czasie pieczenia pierników, to było rok temu.
To chyba czas zabierać się za ciasto... :)



katja - 19-11-2006 11:37

O kurcze, to juz caly rok minal? :o :lol:
:D
No właśnie, zawitałam na Forum akurat w czasie pieczenia pierników, to było rok temu.
To chyba czas zabierać się za ciasto... :) ... nie chyba, a na pewno :D :wink:
Kofi, zajrzyj na grupę olsztyńską.



elutek - 21-11-2006 12:42
...



agnieszkakusi - 21-11-2006 13:25
mam już wszystkie składniki na pierniczki wg. przepisu UKF, ale jakoś ciężko mi się za nie zabrać. Przez tą budowę po prostu nie mam czasu... :roll: czy macie jakies uwagi co do tych pierników? Może jakieś własne doświadczenia? Pierniki będę robić pierwszy raz w życiu.



K74 - 21-11-2006 17:15

Dorzucam coś pernikowego ale nie całkiem

Karp na szaro lub jak chcą niektórzy po polsku...
Karpia na szaro wypróbowałam dwa lata temu i już teraz zawsze będzie na naszym wigilijnym stole. Pycha :D !
Dodam od siebie ciasteczka cynamonowe, takie do pochrupania, jak się komuś pierniczki znudzą.

20 dkg mąki pszennej
4 łyżki otrąb pszennych
10 dkg masła
10 dkg cukru
cukier waniliowy
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
jajko
łyżeczka cynamonu
łyżeczka startej skórki cytrynowej
kilka łyżek kefiru
Jajko utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym. Dodawać stopniowo masło, mąkę wymieszaną z otrębami i proszkiem do pieczenia, skórkę cytrynową, cynamon i kefir. Ciasto rozwałkować. Wycinać ciasteczka. Piec 10-15 min. w temp. 180 st. na posmarowanej tłuszczem blasze.



elutek - 21-11-2006 18:10
...



agnieszkakusi - 21-11-2006 18:50
Dziewczyny, zrobiłam ciasto na pierniczki wg. przepisu UKF. Czy ono ma byc takie trochę lejące? Szczerze mówiąc zastanawiam się czy w ciągu tych 4 tygodni zrobi się one mniej lejące tak, żeby wykrawać w nim foremkami. A może coś nie tak zrobiłam? :roll:



UKF - 21-11-2006 22:35

Dziewczyny, zrobiłam ciasto na pierniczki wg. przepisu UKF. Czy ono ma byc takie trochę lejące? Zdecydowanie NIE powinno być lejące!!!
Kiedyś też wyszło mi za rzadkie i dodawałam mąki przed pieczeniem.



agnieszkakusi - 22-11-2006 07:21
dzis zajrzałam rano do lodówki, a ono... stwardniało :o Dobry objaw? :roll:



mbz - 22-11-2006 08:55
Wybaczcie kompletnej i poczatkujacej ignorantce kuchennej pytanie, ale chcialabym wykonac pierniczki, bo chodza za mna juz od paru lat, jak tylko przeczytalam przepis Silje, a potem znalazlam go tu wpisany przez UKF, i teraz tak - ciasto nalezy przechowywac w chlodzie, ale nie moze zamarznac (prawda? ) a pytanie moje :oops: :oops: :oops: w jakiej misce najlepiej je przechowac te pare tygodni - plastykowej czy metalowej?



UKF - 22-11-2006 23:16
mbz, nie wiem czy ma znaczenie w jakiej misce się je przechowuje... ja swoje trzymam w misce szklanej (przydymiony arcoroc czy jak to się nazywa..).
I rzeczywiście, ciasto nie powinno zamarznąć, ja trzymam w lodówce, ale rozważam też strych w razie zapełnienia lodówki...



martynka1 - 27-11-2006 10:58
Elutek napisał:
Ja robie liste na początku grudnia i odkreslam:) generalnie wiekszość rzeczy szykuje na raty.
Ale zawsze staram sie dużo wczesniej zrobić co tylko się da- np. pierogi i uszka robie wcześniej(tydzień przed wigilią). Kapuste z grochem też można wczesniejprzygotować. Buraki na barszcz tydzien przed. Pierogi zamrażam surowe (rozłożone na plastikowej tacy), a kiedy sie zamrożą, wsypuje do worka lub pojemnika i tak juz czekaja na święta. Nawet lepsze sa takie, niż robione "przed chwila" :P . To ciasto jakies lepsze po przemrozeniu.
[/quote]



elutek - 27-11-2006 13:46
...



UKF - 27-11-2006 14:29

Byłoby jeszcze ciekawiej, gdyby jakieś ciasto dałoby się upiec teraz i zamrozić. Ale to chyba niemożliwe?
Acha, te pierogi i uszka to później gotować rozmrożone???
Jadłam kiedyś zamrażany tort urodzinowy... jakbym nie wiedziała, że był zamrożony, to nie poznałabym tego.
A z nie zamrażanych, to piernik można zrobić dużo wcześniej.

Pierogi i uszka wrzucamy zamrożone na gotującą się wodę.



elutek - 27-11-2006 14:44
...



UKF - 27-11-2006 23:05
Tylko ja spróbowałabym upiec go już, zamrozić i rozmrozić np. za tydzień, Tak dla wypróbowania....żeby nie było nieprzyjemnych niespodzianek.
Nie wiem, co jeszcze planujesz upiec, ale może jakieś ciasto można zamrozić przed upieczeniem. Ja np. zamrażam ciasto na szarlotkę i potem ścieram na tarce, wykładam ze słoika usmażone wcześniej jabłka i ...do piekarnika.



mbz - 29-11-2006 08:14
Hmm, melduje, ze ciasto na pierniczki od poniedzialku w lodowce :) Ciekawe, co z niego wyjdzie :lol:



SAVAGE7 - 29-11-2006 13:42
witam. szukam przepisu na " kluchy tlone". wyrabia się je z maki i chyba z wody, piecze się w garze ciągle mieszając. kiedyś jak byłem mały to babcia raz to zrobiła.podawało się to z omasta czyli ze skwarkami. danie może niewyszukane ale wspominam je z nostalgią. wiem że przed laty przepis ten był znany. ale zastanawiam się czy na tym forum sa jeszcze jakieś starowinki :wink: które w swoich przepisach mają takowe danie.

pozdrawiam.



martynka1 - 05-12-2006 12:43
Macie jakiś fajny przepis na ciasteczka??



kofi - 05-12-2006 22:50
Robiłam te pierniczki 2 lata temu. Strasznie trudno sie tłukło te landrynki, ale wyglądają super. Tylko, że to szkiełko landrynkowe jest strasznie twarde, raczej niejadalne. Przynajmniej moje takie było :roll:



martynka1 - 07-12-2006 10:07
Swieta tuz tuz. Ciekawa jestem czy jesli chodzi o potrawy wigilijne to trzymacie sie tradycji (pierogi, barszczyk, ryba itp) czy jednak odchodzicie troche od tradycji i wprowadzacie cos nowego ?
Co bedziecie szykowac na Swieta :wink: ?



Teska - 07-12-2006 17:33
Kobiety

czy macie jakis przepis na makowca??? tzn chodzi mi o przepis na ciasto ktore zawsze wychodzi.....

mase makowa z bakaliami kupilam gotową....



Chef Paul - 08-12-2006 13:26
Świąteczne mięsa i wędliny
... na Święta przygotowujemy nie tylko karpia czy pierniczki, ... proponuję kilka przepisów na mięsa i wędliny z mojej kuchni

1. ... u mnie sezon grillowy trwa cały rok, więc jeśli ktoś lubi ... boczek i żeberka dzika z grilla
http://www.chefpaul.net/wild/bzDg04.jpg
SKŁADNIKI:
Mięso:
3 kg boczku z dzika z żeberkami
...inne składniki:
marynata do dzika (patrz niżej)
papryka, sól i pieprz do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Oczyścić mięso z błon i powięzi.
Oddzielić żeberka od boczku. Pokrajać boczek w plastry o grubości około 1,5 cm, a żeberka w kawałki (po dwie kości).
Pokrajane mięso włożyć do emaliowanego lub szklanego naczynia (może być również ze stali kwasoodpornej), zalać marynatą i odstawić do lodówki (lub w chłodne miejsce o temeraturze nie przekraczającej + 6 stopni C) na trzy dni. Mięso przewracać w marynacie dwa razy dziennie (rano i wieczorem).
Po wyjęciu z marynaty mięso umyć i oczyścić z przypraw.
Piec na grillu na średnim węglu przez około 30 minut przekładając i smarując pozostałą marynatą.
marynata do dzika
SKŁADNIKI:
0,25 litra czerwonego wytrawnego wina
0,10 litra octu winnego
3 ząbki czosnku (utarty z solą) lub 1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżeczka cukru
1 szt. goździk
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki ziaren jałowca (rozgniecionych)
1/2 łyżeczki kolendry
1/2 łyżeczki rozmarynu
1/2 łyżeczki tymianku
1 łyżka majeranku
2 szt. liści laurowych
4 ziarna ziela angielskiego
1 łyżeczka czarnego pieprzu (grubo mielony lub roztarty w moździerzu)
1/4 litra wody
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Zagotować, (lecz nie gotować), odstawić i ochłodzić.


2. ... oczywiście Święta i sylwestrowa czy noworoczna biesiada wiele by straciła gdyby nie ... Bigos
http://www.chefpaul.net/wild/bigS07.jpg
SKŁADNIKI:
Mięso:
2,5 kg udziec sarny
...inne składniki:
marynata do sarniny (patrz niżej)
1,5 kg kwaszonej kapusty
0,7 kg białej kapusty
1 butelka czerwonego wina
6 łyżek oleju
0,1 kg grzybów suszonych
24 wędzone śliwki
3 liście laurowe
15 ziaren jałowca (roztarte w moździerzu)
5 ziaren ziela angielskiego
1 goździk
1 łyżeczkę czarnego pieprzu w ziarnach
1 łyżeczka soli
2 łyżki suszonego majeranku
1/2 łyżeczki estragonu
2 łyżeczki grubo mielonego wielokolorowego pieprzu
3 cebule
1 główka czosnku
sól i pieprz do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Oczyścić mięso z błon i powięzi, oddzielić od kości i pokroić w kostkę (około 2 x 2 cm).
Mięso włożyć do emaliowanego lub szklanego naczynia (może być również ze stali kwasoodpornej), zalać marynatą i odstawić do lodówki (lub w chłodne miejsce o temeraturze nie przekraczającej + 6 stopni C) na trzy dni. Mięso przewracać w marynacie dwa razy dziennie (rano i wieczorem).
Po wyjęciu z marynaty mięso umyć i oczyścić z przypraw. Obsmażać na rozgrzanym oleju na dużym ogniu ze wszystkich stron i wkładać do brytwanny. Mięso dusić do miękkości podlewając winem.
Śliwki pokroić na kawałki i dodać do mięsa.
Suszone grzyby moczyć w 1/2 litra wody przez 4 godziny. Gotować do miękkości i dodać do mięsa.
Kwaszoną kapustę posiekać, dodać przyprawy, zalać wrzątkiem i dusić do miękkości.
Białą kapustę poszatkować i zalać wrzątkiem i dusić do miękkości. Gdy będzie już miękka dodać do kapusty kwaszonej i razem gotować jeszcze pół godziny.
Mięso z dodatkami wymieszać z kapustą, przełożyć do kociołka i dusić co najmniej przez trzy dni na średnim węglu 2 razy dziennie po dwie godziny, zostawiając na noc na mrozie.
... marynata do sarniny
SKŁADNIKI:
0,25 litra czerwonego wytrawnego wina
0,10 litra octu winnego
3 ząbki czosnku (utarty z solą) lub 1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżeczka cukru
1/2 szt. cytryny (sok i otarta na tarce skórka)
1 szt. goździk
1/2 łyżeczki ziaren jałowca (rozgniecionych)
1/2 łyżeczki kolendry
2 szt. liści laurowych
4 ziarna ziela angielskiego
1 łyżeczka czarnego pieprzu (grubo mielony lub roztarty w moździerzu)
1/4 litra wody
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Zagotować, (lecz nie gotować), odstawić i ochłodzić.


3. ... oczywiśnie nie może zabraknąć ... domowego pasztetu
http://www.chefpaul.net/wild/pasSC11.jpg
SKŁADNIKI:
Mięso:
60 dkg wątroba i serce sarny
1 kg skóra, nogi, skrzydła i grzbiet perlicy
10 dkg wędzonego boczku z dzika (wieprzowego)
...inne składniki:
30 dkg ugotowanych leśnych grzybów
1/2 butelki czerwonego wina
4 łyżki oleju
4 łyżki winnego octu (malinowy)
2 liście laurowe (pokruszone)
5 ziaren jałowca (roztarte w moździerzu)
2 ziarna ziela angielskiego
1 goździk
2 łyżki suszonego majeranku
1/4 łyżeczki rozmarynu
1/4 łyżeczki tymianku
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki grubo mielonego czarnego pieprzu
1/4 pora
2 średnie cebule
2 średnie marchwie
1 pietruszka
1/2 małego selera
1 główka czosnku
2 łyżki masła
5 jajek
1 czerstwa bułka
2 łyżki tartej bułki
imbir, gałka muszkatołowa, chilli, curry, pieprz i sól do smaku
50 g żelatyny spożywczej
50 g nalewki z głogu
12 owoców głogu z konfitury
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Przygotować marynatę; do wina (250g) zmieszanego w stosunku 1:1 z wodą dodać liście laurowe, jałowiec, ziele angielskie, goździki, 1 łyżkę majeranku, rozmaryn, tymianek, 2 łyżki oleju, 2 łyżki winnego octu oraz sól i pieprz. Zagotować na małym ogniu przez 5 minut i wystudzić.
Wątróbkę zalać marynatą i odstawić do lodówki lub w chłodne miejsce (o temp. Do + 6 st. C.) na jeden dzień.
Serce sarny oraz skrzydła, nogi, skórę i grzbiet perlicy zalać 2 litrami wrzącej osolonej wody, dodać, marchew, por, seler, pietruszkę, 1 cebulę, 1/2 główki czosnku i ugotować bulion (gotować aż mięso będzie całkowicie miękkie.
Wyjąć wątróbkę z marynaty, pokrajać w kawałki i obsmażyć na reszcie oleju zmieszanym z 1 łyżką masła, podlać 1/4 szklanki przecedzonej marynaty i chwilę poddusić.
Mięso perlicy obrać z kości, serce sarny i boczek pokrajać na kawałki.
Bułki namoczyć w wodzie z gotowania grzybów.
Zmielić na średnim oczku, mięso perlicy, wątrobę i serce sarny, boczek, grzyby, cebulę i czosnek z bulionu, odciśniętą bułkę, resztę świeżej cebuli i czosnku.
Wbić jajka, dodać do smaku imbir, gałkę muszkatołową, chilli, curry, łyżkę majeranku, pieprz, sól i dokładnie wymieszać.
Zemleć przygotowaną masę na bardzo drobnym oczku, raz jeszcze dokładnie wyrobić i ewentualnie doprawić przyprawami.
Wysmarować łyżką masła formę do pasztetu i obsypać tartą bułką, nałożyć wyrobione mięso i dość mocno ubić.
Nagrzać piekarnik do 180oC, formę z pasztetem zanużyć w większym naczyniu wypełnionym wodą. Piec około półtorej godziny (w zależności od wielkości formy), aż wierzch pasztetu zbrązowieje i powstanie cienka skórka (co pół godziny nakłówać pasztet dość gęsto patyczkiem, dla ujścia pary).
Wyłączyć piekarnik i przy uchylonych drzwiach piekarnika wystudzić pasztet.
Wyłożyć pasztet na stolnicę i szklanką wyciąć krążki.
Przecedzić przez bardzo gęste sito litr bulionu, dodać 100g wina, 50g nalewki, 2 łyżki winnego octu i zagotować. Zdjąć z ognia i rozpuścić żelatynę. Wystudzić.
Każdy krążek pasztetu udekorować głogiem z konfitury, włożyć do foremek i zalać wystudzoną galaretą.
Wstawić do lodówki.
Podawać z kawałkami cytryny.

4. ... na świąteczne śniadanko (lub popołudniową przekąskę do piwka) proponuję ... Paulki z szynką
http://www.chefpaul.net/grill/paulkaD07.jpg
SKŁADNIKI:
1 kg świeżej szynki z dzika lub wieprzowej (pokrajanej w kostkę około 3cm)
2 średnie cebule
1 główka czosnku
2 jajka
1 szklanka oleju
2 łyżki majeranku
1 łyżeczka rozmarynu
3 łyżki czerwonego octu winnego
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki sosu worcestershire
1/2 łyżeczki sproszkowanego chili
sól i pieprz do smaku
bułki pszenno-żytnie
sos paprykowy (przepis poniżej)
twardy ser żółty
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Przygotować marynatę do mięsa:
Dokładnie wymieszać olej, ocet, sos sojowy, sos worcestershire, majeranek, rozmaryn i chili, dodać soli i pieprzu do smaku. Zalać marynatą mięso, przykryć i marynować przez dwa dni w temperaturze około 4-6*C.
Obraną cebulę i czosnek drobno posiekać. Mięso odsączyć z marynaty i zemleć na grubym oczku.
Z bułek ściąć wierzchy i wydrążyć miąższ i zamoczyć go w letniej wodzie.
Zmielone mięso dokładnie wymieszać z posiekaną cebulą i czosnkiem, jajkami i odciśniętym miąższem bułki. Dodać pieprz i sól do smaku.
Wnętrza wydrążonych bułek wysmarować sosem paprykowym, nakłaść farszu a na wierzch cienką warstwę sosu.
Folię aluminiową posmarować olejem a bułkę lekko wodą i lużno zawinąć.
Nagrzać piekarnik do 175*C i piec około pół godziny.
Farsz wewnątrz bułki powinien osiągnąć temperaturę około 80 - 85*C.
Rozwinąć folię i nałożyć na mięso plasterki żółtego sera.
Podpiekać do momentu rozpuszczenia się sera (skórka bułek powinna być chrupiąca).
sos paprykowy
SKŁADNIKI:
1 litr pasteryzowanych pomidorów
3 strąki "ostrej" papryki pasteryzowanej
2 ząbki czosnku
1 duża cebula
1/2 łyżeczki grubo mielonego wielokolorowego pieprzu
1/2 łyżeczki soli morskiej (może być kamienna)
1/2 łyżeczki oregano
3 łyżki masła
1 szklanka czerwonego wytrawnego wina

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Posiekać oczyszczoną cebulę i czosnek. Paprykę oczyścić z nasion i pokroić w drobne paski. Zeszklić cebulę czosnek i paprykę na łyżce masła.
Dokładnie wymieszać blenderem z pomidorami, szklanką wina i pozostałymi składnikami. Mieszając doprowadzić do wrzenia, (nie gotować).
Uwaga:
Jeżeli sos ma być mniej pikantny użyć mniejszą ilość papryki


życząc Wszystkim smacznego pozdrawiam świątecznie

ps - od dnia 16 grudnia br (przez cały przedświąteczny tydzień) na poznańskim Starym Rynku będzie można nabyć wędliny przygotowane wg starych receptur pieczone i wędzone w naturalnym dymie olchowym ... zainteresowanych ZAPRASZAM



JoShi - 08-12-2006 13:36
Ooooo.. Nareszcie coś dla mięsożerców... Hip hip hura...



Chef Paul - 08-12-2006 15:26
... na świątecznym stole ... (ciąg dalszy)

1. dla miłośników drobiu ... kurcze pieczone (nadziewane kaszą z jabłkiem)
http://www.chefpaul.net/inne/kpNk05.jpg
SKŁADNIKI:
1 kurczak (około 1 1/2 kg)
2 łyżki soli peklowej
1 łyżka majeranku
1 jabłko
2 łyżki masła
1/2 szklanki kaszy jęczmiennej
1/2 łyżeczki rozmarynu
1 łyżeczki słodkiej papryki
1/2 łyżeczki sosu jalapeno
pieprz do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Zagotować 2 litry wody i wsypać sól peklową, dokładnie wymieszać i włożyć kurczaka. Zaczekać aż wystygnie w zalewie. Kaszę ugotować i dodać do niej masło, wystudzić. Jabłko pokroić na kawałki, dodać do kaszy wraz z rozmarynem, papryką, sosem jalapeno i odrobiną pieprzu, dokładnie wymieszać. Wsypać do wnętrza kurczaka majeranek i nadziać farszem.
Nagrzać piekarnik do 180*C i piec kurczaka w rękawie piekarniczym przez około 45 minut, aż ędzie z wierzchu jasnobrązowy.
Możemy podawać z sałatką z kiszonych ogórków.

2. ... drób "bardziej wyrafinowany" ... aligator
http://www.chefpaul.net/TexMex/gatorK07.jpg
SKŁADNIKI:
1 kg mięsa z ogona aligatora
... ponieważ mięso aligatora jest dość trudno w Polsce dostępne, można je zastąpić ... filetem z indyczej piersi, mięso indyka jest bardzo podobne do mięsa aligatora, zarówno z wyglądu jak i częściowo w smaku. Indycza pierś to odpowiednik ogona, natomiast indycze udka przypominają mięso z nóg.
1 łyżeczka oleju sezamowego
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka sosu Worcestershire
1/2 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki majeranku
1/2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
1/2 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
1/2 łyżeczki zielonego sosu Habanero (może być Tabasko)
1 czerwona cebula
3/4 główki czosnku
3 łyżki balsmicznego octu
12 łyżek oliwy
3 szklanki zielonych marynowanych pomidorów
3 marynowane ostre papryki
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
1 szklanka czystego bulionu rybnego
sól do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Przygotować marynatę: wymieszać olej sezamowy, sos sojowy, sos Worcestershire, oregano, majeranek, paprykę, pieprz, sos Habanero, ocet balsamiczny i połowę oliwy.
Cebulę pokroić w półtalarki a czosnek posiekać.
Mięso pokroić w paski grubości około 1cm.
Układać mięso w misce warstwami przesypując cebulą i czosnkiem i polewając marynatą. Odstawić na minimum 12 godzin do lodówki.
Wyjąć z lodówki na godzinę przed smażeniem.
Oczyścić mięso z cebuli i czosnku (nie myć) i pokroić na kawałki o długości około 3cm.
Z pomidorów i papryki zdjąć skórę i pokroić na kawałki.
Rozgrzać pozostałą część oliwy na glębokiej patelni i obsmażyć mięso z wszystkich stron. Dodać pozostałą z marynaty cebulę, czosnek i czarne oliwki z pomidorów. Smażyć do zredukowania płynów o połowę.
Dodać pomidory i paprykę i dusić pod przykryciem, aż mięso będzie zupełnie miękkie a pomidory całkowicie się rozgotują, podlewając gorącym bulionem rybnym.
Podawać udekorowane kwaśną śmietaną z kropelką sosu Habanero.

3. ... do mięs wszelakich (i nie tylko) dwa łatwe sosy:
sos pomidorowy (pikantny)
http://www.chefpaul.net/inne/sosPP01.jpg
SKŁADNIKI:
1 litr pasteryzowanych pomidorów
1 łyżka zmiksowanej marynowanej papryki chili
1 duża cebula
1/2 łyżeczki soli morskiej (może być kamienna)
3 łyżki masła
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Pomidory obrać ze skórki. Cebulę oczyścić i drobno posiekać. Dodać paprykę chili oraz sól i wszystko zmiksować blenderem na gładką masę. Zagotować i dodać masło. Gotować pół godziny i zaprawić kwaśną śmietaną. Więcej nie gotować.

sos z avocado
http://www.chefpaul.net/spizarnia/avocS03.jpg
SKŁADNIKI:
1 owoc avocado
1 mała cebulka
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka wielokolorowego pieprzu
1/2 łyżeczki soli morskiej (może być kamienna)
sok z połowy cytryny
szczypta sproszkowanego chili do smaku
1/4 szklanki zsiadłego mleka (bez serwatki)
1/4 szklanki kwaśnej śmietany
1 łyżka oliwy
1 łyżka świeżej (lub mrożonej) natki pietruszki
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Avocado rozciąć na połowę, wyjąć pestkę i wydrążyć ze skórki, cebulę i czosnek oczyścić, dodać wszystkie pozostałe składniki, prócz natki pietruszki i dokładnie wymieszać blenderem.

4. ... jako gorącą przekąskę (lub przystawkę) ... kotleciki grzybowe zapiekane z serem
http://www.chefpaul.net/inne/kotletyG05.jpg
SKŁADNIKI:
1/2 kg grzybów (grzyby świeże, mrożone lub z solanki)
1 cebula
1/2 czerstwej bułki
2 jajka
1 szklanka tartej bułki
2 łyżki masła
1/2 szklanki oliwy
12 łyżek tartego żółtego sera (np gouda)
sól i pieprz do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Oczyszczone i pokrajane grzyby gotujemy w osolonej wodzie około pół godziny, następnie drobno siekamy. Oczyszczoną cebulę drobno siekamy i obsmażamy na rumiano na maśle. Czerstwą bułkę moczymy w ciepłym mleku i odciskamy a następnie drobno siekamy. Oddzielamy żółtka od białek, które ubijamy na sztywną pianę z odrobiną soli. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy dodając na końcu białka (jeżeli masa jest za rzadka dodajemy tartej bułki. Formujemy klopsiki, które lekko obtaczamy w tartej bułce. Smażymy klopsiki na rumiano na oliwie i przekładamy do ogniodpornego naczynia.
Na każdy z klopsików nakładamy łyżkę tartego sera i przykrywamy naczynie, (aby w czasie zapiekania klopsiki za bardzo nie wyschły).
Nagrzewamy piekarnik do 175*C i zapiekamy klopsiki, aż do rozpuszczenia się sera (około 10 minut).
Możemy podawać z pikantnym sosem pomidorowym.

5. ... bardzo pożywna (nie tylko na świąteczny stół) ... zupa grzybowa z ziemniakami
http://www.chefpaul.net/inne/zgII03.jpg
SKŁADNIKI:
1/2 kg leśnych grzybów (grzyby świeże, mrożone lub z solanki)
1 średnia marchew
1 średnia pietruszka
1/4 mniejszego selera
5 większych ziemniaków
kilka liści białej kapusty
1 por (biała część)
2 litry czystego bulionu wołowego (może być z kostki)
1/2 kostki masła
1/2 szklanki oliwy
20 dkg kwaśnej śmietany (18%)
sól i pieprz do smaku
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Obrane ziemniaki, marchew, pietruszkę i seler zetrzeć na tarce o grubym oczku. Kapustę drobno posiekać. Wrzucić warzywa do wrzącego bulionu i gotować około 1 godziny aż wzystkie warzywa będą się rozgotowywać.
Grzyby i porę, oczyścić i pokrajać w cienkie plastry. Rozgrzać na patelni masło, włożyć grzyby i dusić pod przykryciem około pół godziny. Dodać do bulionu z warzywami i gotować jeszcze razem przez pół godziny. Śmietankę zahartować i dodać do zupy. Więcej nie gotować.

ze świątecznymi pozdrowieniami, Smacznego



Nefer - 08-12-2006 15:32

witam. szukam przepisu na " kluchy tlone". wyrabia się je z maki i chyba z wody, piecze się w garze ciągle mieszając. kiedyś jak byłem mały to babcia raz to zrobiła.podawało się to z omasta czyli ze skwarkami. danie może niewyszukane ale wspominam je z nostalgią. wiem że przed laty przepis ten był znany. ale zastanawiam się czy na tym forum sa jeszcze jakieś starowinki :wink: które w swoich przepisach mają takowe danie.

pozdrawiam.
Czy to to ?:

Tlone kluski czyli prażuchy
Tlone kluski, choć na liście małopolskich atrakcji kulinarnych oficjalnie figurują jako ,,kluski tlone z Balina”, bliższe są chyba mieszkańcom Trzebini i okolic Libiąża. Co ciekawe, potrawę tę świetnie znają również mieszkańcy Zalasu czy Grojca w gminie Alwernia. Mówią na nie jednak - prażuchy.
Składniki: mąka, woda i szczypta soli
Mąkę wsypać do rondla (na blaszkę do pieczenia ciast lub na patelnię) i przez dłuższy czas tlić, czyli rumienić na złoty kolor, na bardzo wolnym ogniu (uważać, żeby nie spalić).
Zrumienioną mąkę zalać osolonym wrzątkiem i przez chwilę gotować ciągle mieszając, aż do otrzymania jednolitej gładkiej, gęstej masy o konsystencji budyniu (wodę wlewać powoli, tyle ile mąka przyjmie, by masa nie była za rzadka). W zasadzie potrawa jest już gotowa. Masę należy nakładać małymi łyżeczkami na talerze (formułując w ten sposób niewielkie kluseczki). Podawać ze skwarkami, śmietaną lub mlekiem, jak kto lubi.

Nie jadłam, ale znalazłam :):)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orientmania.htw.pl



  • Strona 2 z 6 • Wyszukano 780 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6