spie@#na wentylacja i reku. Żenująca odpowiedzialność wykon.
pietrekzbronami - 17-02-2010 10:33
Przy okazji chciałbym poruszyć kwestię Tytułów dla Forumowiczów. Można zaobserwować w tym wątku, że Forumowicze z okazałą liczbą postów, tzw. ELYTA, bezsensownie wypisuje bzdury w wielu postach, a później cieszy się z tytułu. Tylko, że tytuł np. "Najpożyteczniejszy..." powinien być nadany za jakieś ZASŁUGI. Teraz pytanie do Moderatorów: czy jest możliwość (tak jak jest to na innych Forach) nadawać tytuły dla Forumowiczów za konkretnie udzieloną pomoc (ikonka "Pomogłem"). Wtedy tytuły byłyby w końcu za COŚ (a nie za NIC). Niektórym początkującym to się w dupach poprzewracało, niby sympatyk a nie poczytał do końca jak się przyznaje tytuły :roll: co powinen był uczynić do 10 postów. Może Ci się nie należy ten sympatyk ... wiem wiem i tak masz w dupie co masz pod spodem. DUPĘ to może ty masz, ale zamiast mózgu.
pietrekzbronami - 17-02-2010 10:37
A co to jest ELYTA FORUM ? Ci (nie wszyscy) co pod swoim nickiem mają "Elita...", a według mnie i może innych powinni być ELYTĄ.
an-bud - 17-02-2010 10:40
DUPĘ to może ty masz, ale zamiast mózgu. Widać po nicku i wypowiedziach żeś granatem od pługa oderwany.
i kiilka wypowiedzi szczekających kundli :-?
aglig - 17-02-2010 10:45
STOP TYM PYSKÓWKOM
Barbossa - 17-02-2010 10:49
Miszczu, ja nie chcę żadnego Tytułu. Gdybym chciał zyskać Tytuł to w co drugim wątku znalazłbyś moją wypowiedź. Ja na FM przede wszystkim szukam porad. Znajduję wątek, wchodzę, czytam a tam część postów w ogóle nie na temat napisane tak jak zawsze przez jedne i te same osoby (często ELYTA Forum). Wiem, jak Forum nadaje tytuły jednak sądzę, że mogłoby to zostać zmienione. Jeśli czytam post ELYTY chciałbym wierzyć, że dowiem się czegoś konkretnego, a nie bzdur. Dlatego Tytuł do czegoś ZOBOWIĄZUJE. tu unikniesz rozczarowań proponuję tam się zadomowić
nie, tytuł do niczego nie zobowiązuje, nie ma do tego regulaminu, nie ma reguł co do nadawania przez forumowiczów tytułów komukolwiek
zauważ, że elita forum to elita czego? forum, nie ze względu na posiadaną wiedzę, ale ilość postów, podobnie jak i oświecona góra rankingu (rankingu w ilości postów), więc mylisz pojęcia, co mnie nie dziwi
również, jeżeli nie podoba się Tobie sposób dyskusji na forum, nie męcz się, nie musisz tego robić, nikt Cię do tego nie zmusza
nikt nikomu ŁACHY nie robi, tym bardziej Ty czytając to,
każdy odpowiada tak jak mu się podoba i nie obchodzi mnie Twoje zdanie co do tego, czy jesteś zadowolony z czyjejś odpowiedzi, czy nie, czy to odpowiada Twoim wysublimowanym potrzebom, czy Cię wku..
cisz się, że masz cokolwiek, bo za darmo
nie doceniasz tego - skorzystaj jak najczęściej z podanego linka, zaoszczędzisz czasu sobie, a przy okazji innym
Petronelli - 17-02-2010 10:50
p.Adamie tylko Pan moze zakończyć tą pyskówkę szczerze sie dziwię czemu jasnymi i konkretnymi decyzjami w tym wątku nie zostało to zakończone
chyba że ...
Chleba i igrzysk!
Chrześcijanie dla lwów!
:lol: :lol: :lol:
pietrekzbronami - 17-02-2010 10:51
DUPĘ to może ty masz, ale zamiast mózgu. Widać po nicku i wypowiedziach żeś granatem od pługa oderwany.
i kiilka wypowiedzi szczekających kundli :-? Pytał się ciebie o coś ktoś?
Piczman - 17-02-2010 10:53
Widzę że Ci "nieobecni" nagle poczuli wielką potrzebę uczestniczenia w tym wątku !
Aż takie to interesujące ?
Przyszli na FM aby się dowiedzieć jak dom zbudować.
A jak się trafia okazja to szczekają i z 0,01 posta dziennie robi się 15 !
I wszystko o poglądach !!!
Nic na temat !
I niby chcecie qwertowi pomóc ? :o
Obszczekujecie ELYTĘ i nic więcej.
Zobaczcie jak był nastawiony qwert w pierwszym poście a jak teraz. :(
mario1976 - 17-02-2010 11:04
Obszczekujecie ELYTĘ i nic więcej. A nie zauwazyłeś może, że ktoś pomijając jedno-kilkunastopostowców ma zupełnie odmienne zdanie od olimpów/oświeconych gór/mega ekspertów wypowiadających się w tym wątku (a na marginesie częśc z nich także niesamowicie szczeka/ujada - wiele nie wnosząc). Jedni z nielicznych obiektywnych moim zdaniem z wyżym FM to rom-kom, jareko i sSiwy. A zdecydowana większośc WYŻYN broni swojego - gdzie w wątkach nie dotyczącym fachowca z elit albo nie zabiera głosu albo chce ukrzyżowac wykonawcę. A co do tej pory powiedział ciekawego wykonawca ? Niewiele. Telefony dzowniły, agregat burczał i tyle.
Co do zasady to jest sprawa wykonawca/inwestor ale na jakiej podstawie tak w ciemno większośc Elity broni wykonawcę i zarzuca inwestorowi, że za wysoko mieszka ?
pietrekzbronami - 17-02-2010 11:08
Widzę że Ci "nieobecni" nagle poczuli wielką potrzebę uczestniczenia w tym wątku !
Aż takie to interesujące ?
Przyszli na FM aby się dowiedzieć jak dom zbudować.
A jak się trafia okazja to szczekają i z 0,01 posta dziennie robi się 15 !
I wszystko o poglądach !!!
Nic na temat !
I niby chcecie qwertowi pomóc ? :o
Obszczekujecie ELYTĘ i nic więcej.
Zobaczcie jak był nastawiony qwert w pierwszym poście a jak teraz. :( Kolejny raz piszę, że głównie jestem na Forum żeby się czegoś dowiedzieć. Nie udzielam się zbyt często. Jak wybuduję dam pomieszkam w nim trochę będę gotowy do udzielania porad, ponieważ nabiorę doświadczenia i jeśli coś wykonałem na etapie budowy i się w użytkowaniu sprawdzi to doradzę.
Proszę Cię nie obrażaj mnie, bo nic do Ciebie nie mam.
Mice - 17-02-2010 11:10
Ech, proponuję wszystkm zabawę w "pomidora" :roll: :-?
Piczman - 17-02-2010 11:15
Jak wybuduję dam pomieszkam w nim trochę będę gotowy do udzielania porad, ponieważ nabiorę doświadczenia i jeśli coś wykonałem na etapie budowy i się w użytkowaniu sprawdzi to doradzę.
Proszę Cię nie obrażaj mnie, bo nic do Ciebie nie mam. Pamiętaj tylko że jak już będziesz ELYTĄ to zaatakują Ciebie tak samo !
I uczestnictwem w dyskusji będziesz kogoś obrażał.
Każdy interpretuje słowa tak jak chce.
Ja Ciebie na myśli nie miałem :)
pietrekzbronami - 17-02-2010 11:16
Miszczu, ja nie chcę żadnego Tytułu. Gdybym chciał zyskać Tytuł to w co drugim wątku znalazłbyś moją wypowiedź. Ja na FM przede wszystkim szukam porad. Znajduję wątek, wchodzę, czytam a tam część postów w ogóle nie na temat napisane tak jak zawsze przez jedne i te same osoby (często ELYTA Forum). Wiem, jak Forum nadaje tytuły jednak sądzę, że mogłoby to zostać zmienione. Jeśli czytam post ELYTY chciałbym wierzyć, że dowiem się czegoś konkretnego, a nie bzdur. Dlatego Tytuł do czegoś ZOBOWIĄZUJE. tu unikniesz rozczarowań proponuję tam się zadomowić
nie, tytuł do niczego nie zobowiązuje, nie ma do tego regulaminu, nie ma reguł co do nadawania przez forumowiczów tytułów komukolwiek
zauważ, że elita forum to elita czego? forum, nie ze względu na posiadaną wiedzę, ale ilość postów, podobnie jak i oświecona góra rankingu (rankingu w ilości postów), więc mylisz pojęcia, co mnie nie dziwi
również, jeżeli nie podoba się Tobie sposób dyskusji na forum, nie męcz się, nie musisz tego robić, nikt Cię do tego nie zmusza
nikt nikomu ŁACHY nie robi, tym bardziej Ty czytając to,
każdy odpowiada tak jak mu się podoba i nie obchodzi mnie Twoje zdanie co do tego, czy jesteś zadowolony z czyjejś odpowiedzi, czy nie, czy to odpowiada Twoim wysublimowanym potrzebom, czy Cię wku..
cisz się, że masz cokolwiek, bo za darmo
nie doceniasz tego - skorzystaj jak najczęściej z podanego linka, zaoszczędzisz czasu sobie, a przy okazji innym
Oczywiście mój błąd. Chodzi mi cały czas o Tytuły nadawane przez FM (a zgłaszanych przez Forumowiczów), jednak nigdzie nie mogłem znaleźć informacji o tym (FAQ i Regulamin).
Jeśli obraziłem kogoś z Elity- przepraszam. Cały czas miałem na myśli "Najlepszych...".
M@riusz_Radom - 17-02-2010 11:21
A teraz zapraszamy moderatora ze szczoteczką coby trochę tu posprzątał. Z 8 stron zrobią się 2 - z pożytkiem dla wszystkich
slawek_wlkp - 17-02-2010 11:26
LUDZIEEEE !!!!
Dziś jest popielec ... idźcie lepiej posypać głowy popiołem zamiast naskakiwać tu na siebie i obrażać się wzajemnie.
Trochę pokory i powściągliwości w wydawaniu sądów.
Doskonale rozumiem qwert'a, ma prawo być wk.... na adama, zapłacił dużo kasy i nie ma tego za co zapłacił, a w dodatku marne widoki ...
dziwię mu się, że i tak długo był cierpliwy i z wielkim spokojem podszedł do sprawy (być może to właśnie jego bład).
Mam nadzieję, że wszystko uda się załatwić i qwert będzie zadowolony.
Jak widac wiele wypowiedzi w tym wątku nie pomogło rozwiązać problemu a tylko go zaogniło.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia :)
Sławek.
sSiwy12 - 17-02-2010 11:32
Jeśli obraziłem kogoś z Elity- przepraszam. Cały czas miałem na myśli "Najlepszych...". Piotrek, sam zobacz, co napisałeś. :o Wychodzi z tego wpisu, ze nie chciałeś obrażać Elity, tylko cały czas chcesz obrażać „Najlepszych …..”
Czyli co, mam się czuć „Cały czas” obrażany? :evil:
Już nie wiem czy strzelać FOCHA, czy jeszcze zaczekać. :lol:
Rom-Kon - 17-02-2010 11:35
POMIDOR!!!!!!!
...z pewnym zażenowaniem muszę przyznać że dopiero dzisiaj rano dowiedziałem się kto i w jaki sposób przyznaje tytuły z rodzaju "najlepszy" :oops:
Trzy lata na forum!!! ...aż mi wstyd :oops: ...rzadko zaglądam w inne miejsce niż "wymiana doświadczeń"... dla mnie to jest właśnie najważniejsze miejsce na tym forum... nie przyjdzie mi nic innego jak wejść na temat kandydatur do tytułu i podziękować... co prawda podziękowałem już w stopce ale to trochę mało...
a wracając do tematu:
znudziło mi się czytanie czyja dupa ma w sobie co lub kogo... od tego jest wątek o seksie dla mniej lub bardziej wtajemniczonych...
Rom-Kon - 17-02-2010 11:39
(...)
Już nie wiem czy strzelać FOCHA, czy jeszcze zaczekać. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ja bym tak na forum publicznie nie wyskakiwał z takimi propozycjami :lol: :lol: :lol:
...a wiesz co ten skrót oznacza? :wink:
FOCH czyli Fantazyjne Obciągnięcie Ch.....oinki
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jareko - 17-02-2010 11:41
to już po karnawale? :(
Kochani - takie wątki przeważnie służą do pyskówek - ot by sobie humor poprawić bo wiadomo jak się komuś przyłoży to od razu lepiej :)
Poszczekajmy razem ssiwy12 hau hau hau :lol:
Weźmy sobie wszyscy na luz :)
j-j - 17-02-2010 11:41
Przy okazji chciałbym poruszyć kwestię Tytułów dla Forumowiczów. Można zaobserwować w tym wątku, że Forumowicze z okazałą liczbą postów, tzw. ELYTA, bezsensownie wypisuje bzdury w wielu postach, a później cieszy się z tytułu. Tylko, że tytuł np. "Najpożyteczniejszy..." powinien być nadany za jakieś ZASŁUGI. Teraz pytanie do Moderatorów: czy jest możliwość (tak jak jest to na innych Forach) nadawać tytuły dla Forumowiczów za konkretnie udzieloną pomoc (ikonka "Pomogłem"). Wtedy tytuły byłyby w końcu za COŚ (a nie za NIC). Niektórym początkującym to się w dupach poprzewracało, niby sympatyk a nie poczytał do końca jak się przyznaje tytuły :roll: co powinen był uczynić do 10 postów. Może Ci się nie należy ten sympatyk ... wiem wiem i tak masz w dupie co masz pod spodem. DUPĘ to może ty masz, ale zamiast mózgu. Słuchaj pikusiu, wiem że słowo pisane może dużo więc wyżyj się bo widzę że w Twoim przypadku ewaluowałeś trochę wolno ale na to nie mam wpływu i broń boże od takich.
I jeszcze jedno- z takim Twoim nastawieniem to gówno się tu dowiesz.
pzdr
jareko - 17-02-2010 11:42
FOCH czyli Fantazyjne Obciągnięcie Ch.....oinki
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
(i znów sobie licznik nabijam :wink: )
j-j - 17-02-2010 11:45
Jareko co z tymi kobeitami, czy puszkami czy cuś :lol:
civic9 - 17-02-2010 11:50
- istnieją dwie szkoły odnośnie sposobu ocieplania kanałów wentylacyjnych. Jedna twierdzi, ze ocieplać należy tylko kanały przebiegające przez nieogrzewane przestrzenie. Druga, że ociepla się wszystkie. Obie udokumentowane dość obszerna literaturą. Mam wrażenie, że to trochę odpowiedź w kierunku mojego pytania.
Może to trochę obok tematu tego wątku, ale to i tak lepiej niż nic nie wnoszące pyskówki.
Dołączyłeś się chyba do krytyki WaldiM, tego co było pokazane na zdjęciu. Jakby sugerując, że to wykonanie Ci się nie podoba (jeśli zostało tak pozostawione). Teraz napisałeś dyplomatycznie, że są dwie szkoły. To dołączasz się do tamtej krytyki czy była niezamierzona? :)
Zdaję sobie sprawę z tego, że są dwie szkoły, ale drążę ten temat - bo może nie wiem, że jedna z tych szkół jest już spalona i np. stąd ten niby-krytyczny komentarz?
civic9 - 17-02-2010 11:59
Instalacja miała być ZRÓWNOWAŻONA!
Taka była planowana i wykonywana. czyli to qwert przerobił ją na niezrównoważoną?
kiedy jakiś komentarz do tej szczelności? to był jednostkowy przypadek czy większy problem? jak mogę sprawdzić swój reku?
pozdrawiam.
sSiwy12 - 17-02-2010 12:01
Po głębokim zastanowieniu i analizie, doszedłem do wniosku, że zaczekam z tym "strzelaniem". :roll: :roll: 8) :lol:
qwert - 17-02-2010 12:01
szczerze mówiąc, to nie widzię powodu aby ocieplać kanały wew. budynku. Chętnie się dowiem, czemu nieocieplone są ok albo nie.
Ociepliłem kanały na poddaszu, przykrywając je wełną, coś 30cm i w garażu, gdzie idą pod k-g, a jest tam około 12-15scC i tam idą owinięte wełną, 5cm.
Kanały idące w wylewce (plastikowe, płaskie), nie są ocieplone od dołu ;), kanały spiro w pionie , też nie są ocieplone i wydaje mi się, że tak jest ok.
tak wygląda nieszczęsny kanał do okapu kuchennego. Dziś dałbym 3 albo 4 kanały i poprowadził prosto do pionu wentylacyjnego, nie łamał bym go tak jak tu. Ale może sięczepiam?
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/c...gJ77yDq8bX.jpg
Whitemag - 17-02-2010 12:15
z naszej rozmowy wynikaly dwie konkluzje:
1. stary reku jest w zasadzie nienaprawialny
2. trzeba zrobic nowy, ale zdobycie czesci (blachy, dystansow, itd) jest bardzo trudne o ile wogole mozliwe - padla huta. Ten fragment jest genialny :lol:
Jednak abstrahując od głównego problemu wątku - czy upadek tej huty oznacza koniec działalności produkcyjnej zakładu Pana Adama? :o
Elfir - 17-02-2010 12:19
qwert - dlaczego Adam stale napomyka o wentylacji zrównoważonej? Zrobiłeś coś co zakłóciło równowagę i zmieniło założenia pierwotne instalacji?
Wyciąg kuchenny - naczytałam się na forum, że nie powinno się podłączać wyciągu do rekuperatora. W kuchni powinien być jedynie pochłaniacz. Jak to miało być rozwiązane?
W sprawie huty - myślę, że raczej chodzi tu o ceny zakupu.
sSiwy12 - 17-02-2010 12:20
Dołączyłeś się chyba do krytyki WaldiM, tego co było pokazane na zdjęciu. Jakby sugerując, że to wykonanie Ci się nie podoba (jeśli zostało tak pozostawione). Teraz napisałeś dyplomatycznie, że są dwie szkoły. To dołączasz się do tamtej krytyki czy była niezamierzona? :)
Zdaję sobie sprawę z tego, że są dwie szkoły, ale drążę ten temat - bo może nie wiem, że jedna z tych szkół jest już spalona i np. stąd ten niby-krytyczny komentarz? Nie było moim zamiarem krytykowanie tego rozwiązania, - co chyba też wynika ze sposobu jak napisałem. Raczej było to napisane z "przekąsem" i raczej ukierunkowane do WaldiM, który też tak to tak odebrał.
Nie krytykowałem, bo uważam je też za poprawne. Dlaczego – wyjaśnił to WaldiM i z czym się zgadzam.
Sam raczej skłaniam się ku ociepleniu wszędzie tam, gdzie się da, bo moim zdaniem, w okresie letnim jest to korzystniejsze rozwiązanie.
civic9 - 17-02-2010 12:31
Nie było moim zamiarem krytykowanie tego rozwiązania ok, to przepraszam za nadinterpretację (chociaż przejrzałem to jeszcze raz i nie wiem gdzie popełniłem błąd, nie ważne). od dłuższego czasu już nie śledzę wątków dot. rekuperacji i WM, więc tylko chciałem się upewnić czy się coś nie zmieniło.
pietrekzbronami - 17-02-2010 12:45
Jeśli obraziłem kogoś z Elity- przepraszam. Cały czas miałem na myśli "Najlepszych...". Piotrek, sam zobacz, co napisałeś. :o Wychodzi z tego wpisu, ze nie chciałeś obrażać Elity, tylko cały czas chcesz obrażać „Najlepszych …..”
Czyli co, mam się czuć „Cały czas” obrażany? :evil:
Już nie wiem czy strzelać FOCHA, czy jeszcze zaczekać. :lol: Ciebie, Jareko czy Adama-MK i jeszcze innych cenie za fachowość na Forum. Według mnie Wy możecie być przykładem dla innych aspirujących do Tytułu Najlepszych.
Niesamowicie drażni mnie zachowanie tych z Najlepszych, którzy wchodzą do Tematu na przykład Początkującego Forumowicza i jadą po nim równo, bo zadał jakieś (według Nich) pytanie, na które można znaleźć odpowiedzi w innych postach.
qwert - 17-02-2010 12:51
qwert - dlaczego Adam stale napomyka o wentylacji zrównoważonej? Zrobiłeś coś co zakłóciło równowagę i zmieniło założenia pierwotne instalacji?
Wyciąg kuchenny - naczytałam się na forum, że nie powinno się podłączać wyciągu do rekuperatora. W kuchni powinien być jedynie pochłaniacz. Jak to miało być rozwiązane?
W sprawie huty - myślę, że raczej chodzi tu o ceny zakupu. Sprawa wentylacji kuchni była sprawą kluczową. Od pierwszego spotkania moja żona na to naciskała.
W kuchni jest wyciąg, za zgodąp.Adama, tzn z silnikiem. Kupiłem najtańszy, najsłabszy, bo po co mi wypas, skoro WM ma zapewnić wentylację.
Problem jes taki, że jak wyciąg kuchenny nie jest wspomagany silniekiem, to kuchenne zapachy się nie wentylują.
Dlatego, również za poleceniem p.Adama, robilsmy rózne próby, tzn WM na max + okap na 1, 2, 3 biegu.
Przy włączonym okapie jest lepiej, ale nie idealnie.
Co więcej, nieszczelność reku i wrzucanie zapachów do sypialni i garderoby dzieje się także przy wyłączonym okapie.
Wiec argument, że okap tu coś znacznie pogarsza jest nietrafiony, żresztą p.Adam, przyznał, że reku jest nieszczelne, bo pracownik, go źle poskładał. Ponoć też inne fuszery narobił i dlatego już nie pracuje.
Jeśli reku bedzie szczelne, a zapachy z kuchni będą skutecznie wywiewane, to nie bedzie problemu, wywalę silnik z okapu.
Coś jest na rzeczy z tą wentylacją kuchni, bo na ścianch wokół kuchenki puchnie farba - wilgoć nie jest wystarczająco szybko odprowadzana.
Stawiam na małą przepustowosc rur z kuchni do pionu went. - fotka powyzej.
adam_mk - 17-02-2010 13:04
Nie powiedziałem, że ten reku jest nienaprawialny.
Powiedziałem, że nie da się TEGO WYMIENNIKA zrobić jako wymiennik ciśnieniowy na całe atmosfery, ale i nie potrzeba.
Powiedziałem, że DA SIĘ zrobić nowy i tak, aby na atmosfery był szczelny, tyle, że to robota od podstaw a zimą i przy obecnej możliwości zakupu komponentów w 3 dni się tego nie wykona. Dla mnie to komunikatywne.
Huta to dostępność blachy w żądanej ilości i zawsze.
Każdy sprzedawca dostarczy szybko 2 tony (bo tyle lub więcej walcują na raz) a tu mówimy o kilogramach. Trzeba się "przylepić" do czyjegoś zamówienia.
Trzeba takie znaleźć.
O wentylatorach...
Nie ma konieczności ich wymiany, bo działają i są sprawne.
MOŻNA zwiększyć wydajność instalacji takiej, jaka tam jest dając takie o większym sprężu a identycznych gabarytach i geometrii.
Są takie.
Jest środek dnia, czas leci a ja mam jednoznacznie określić co i jak załatwiłem, żeby tę sprawę rozwiązać.
Nie mogę siedzieć i czytać o sobie i swych zaletach oraz o tym gdzie i kto i kogo ma (choć to bardzo ciekawe, zwłaszcza gdy mnie dotyczy)
Dlatego może nie wszystko i nie dokładnie wyjaśniam.
Sprawa jest pomiędzy mną i qwertem.
Ustaliliśmy coś i staram się tego trzymać. Działam. Wierzę, że tak trzeba.
Gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania, co widać wyraźnie w tym wątku.
PO CO więc akurat tu siać szczegółami? Aby było o czym gadać?
Czy moje oświadczenie, że sprawę znam, wiem co i jak i jestem w kontakcie z inwestorem - nie wystarcza?
Fotorelacja z urywania mojej głowy i wypruwania flaków elementem wentylacji jest Wam koniecznie potrzebna? :o
A gdyby się okazało, że takiej potrzeby wcale nie było to co?
Wspólnie powkładacie je na miejsce i pogłaszczecie po łebku?
Adam M.
Huta Będzin chwilowo stoi. Sklep fabryczny, co wczoraj stwierdziłem, zamknięty czasowo (do marca, jak piszą na drzwiach).
To WCALE nie oznacza, że jakiegoś potrzebnego materiału na tej Ziemi znaleźć się nie da...
A.M.
jareko - 17-02-2010 13:10
..Niesamowicie drażni mnie zachowanie tych z Najlepszych, którzy wchodzą do Tematu na przykład Początkującego Forumowicza i jadą po nim równo, bo zadał jakieś (według Nich) pytanie, na które można znaleźć odpowiedzi w innych postach. Wybacz ale czasem nerwy poszczają jak po raz kolejny miałoby sie pisać to samo. Obiecuje sobie już od dawna by w moim wątku "Uwagi Jarek..." powklejać najczęściej zadawane pytania i udzielić na nie odpowiedzi ale.... ale z założenia watek który miał mieć własnie taka formę, niejako kompendium wiedzy o montażu okien stal się powieleniem "szukam dobrych okien"> Zupełnie niepotrzebnie zaśmiecony polemikami. Zdaje sobie sprawę ze nikt o zdrowych zmysłach nie wytrzyma czytania prawie 300 stron o oknach. Stąd czasem nei wytrzymuję i piszę - było już, poszukaj, wykorzystaj wyszukiwarkę
Nie mam podstaw ku temu by uzurpować sobie prawa do moderowania mego wątku choć.... choć gdybym miał byłby w nim porządek i wiedza w pigułce a ewentualna polemika z treścią mogłaby sie toczyć w "szukam dobrych..."
qwert - 17-02-2010 13:36
Panie Adamie, cieszą się, że coś się jednak dzieje w sprawie. Proszę pracować i dać sobie spokój z forum ;), szkoda czasu na forumowe przepychanki, to zbyt absorbuje i dekoncentruje.
Cenię bardzo panską wiedzę, tym mnie pan uwiódł. Fajnie jak finał będzie pozytywny dla nas obu i romans zakonczy się powstaniem dziecka o nazwie szczelna i sprawna WM.
Nie targają mną emocje, krew mi się nie burzy, ciśnienie nie wzrasta. Podchodzę do tematu z dystansem. Poza WM, życie toczy się dalej, jest praca, rodzina i inne poważniejsze problemy.
Cieszę się, ze się Pan odezwał, czekam na info z postępu prac.
pzodrawiam, qwert.
Rom-Kon - 17-02-2010 13:48
..Niesamowicie drażni mnie zachowanie tych z Najlepszych, którzy wchodzą do Tematu na przykład Początkującego Forumowicza i jadą po nim równo, bo zadał jakieś (według Nich) pytanie, na które można znaleźć odpowiedzi w innych postach. Wybacz ale czasem nerwy poszczają jak po raz kolejny miałoby sie pisać to samo. Obiecuje sobie już od dawna by w moim wątku "Uwagi Jarek..." powklejać najczęściej zadawane pytania i udzielić na nie odpowiedzi ale.... ale z założenia watek który miał mieć własnie taka formę, niejako kompendium wiedzy o montażu okien stal się powieleniem "szukam dobrych okien"> Zupełnie niepotrzebnie zaśmiecony polemikami. Zdaje sobie sprawę ze nikt o zdrowych zmysłach nie wytrzyma czytania prawie 300 stron o oknach. Stąd czasem nei wytrzymuję i piszę - było już, poszukaj, wykorzystaj wyszukiwarkę
Nie mam podstaw ku temu by uzurpować sobie prawa do moderowania mego wątku choć.... choć gdybym miał byłby w nim porządek i wiedza w pigułce a ewentualna polemika z treścią mogłaby sie toczyć w "szukam dobrych..." ...albo taki styl :
Napiszcie szybko bo nie mam czasu siedzieć i czytać 40stron tematu... od podstaw jak to się zaczyna i na czym kończy... najlepiej powklejajcie fotki z poszczególnych etapów... no i oczywiście łopatologicznie bym ja laik mógł zrozumieć o co biega! najlepiej jeszcze dzisiaj w nocy bo od jutra rana zaczynam
...no i nerwy puszczają...
pietrekzbronami - 17-02-2010 14:26
..Niesamowicie drażni mnie zachowanie tych z Najlepszych, którzy wchodzą do Tematu na przykład Początkującego Forumowicza i jadą po nim równo, bo zadał jakieś (według Nich) pytanie, na które można znaleźć odpowiedzi w innych postach. Wybacz ale czasem nerwy poszczają jak po raz kolejny miałoby sie pisać to samo. Obiecuje sobie już od dawna by w moim wątku "Uwagi Jarek..." powklejać najczęściej zadawane pytania i udzielić na nie odpowiedzi ale.... ale z założenia watek który miał mieć własnie taka formę, niejako kompendium wiedzy o montażu okien stal się powieleniem "szukam dobrych okien"> Zupełnie niepotrzebnie zaśmiecony polemikami. Zdaje sobie sprawę ze nikt o zdrowych zmysłach nie wytrzyma czytania prawie 300 stron o oknach. Stąd czasem nei wytrzymuję i piszę - było już, poszukaj, wykorzystaj wyszukiwarkę
Nie mam podstaw ku temu by uzurpować sobie prawa do moderowania mego wątku choć.... choć gdybym miał byłby w nim porządek i wiedza w pigułce a ewentualna polemika z treścią mogłaby sie toczyć w "szukam dobrych..." I za to cię podziwiam.
Mi chodzi głównie o kulturę na Forum. Jeśli ktoś nie chce odpowiadać po raz 100 na to samo pytanie- niech nie odpowiada i nie pisze głupot.
W ogóle może jest szansa stworzyć przez Moderatorów ikonki "DO USUNIĘCIA, TEMAT SIĘ POWTARZA". Ktoś kto naciśnie taką ikonkę musi podać linka z istniejącym tematem. Temat się zamyka bądź kasuje.
My - Forumowicze tworzymy to Forum. Może należy zrobić małą Wiosnę na Forum?
racer - 17-02-2010 14:52
Wina zawsze leży po obu stronach. Z jednej nerwy, z drugiej lenistwo niestety.
pierwek - 17-02-2010 14:52
a Ty pietrek chciałbyś zostać naszym Włodzimierzem Iliczem czy innym Josifem Wissarionowiczem ?
M@riusz_Radom - 17-02-2010 15:06
Wina zawsze leży po obu stronach. . Otóż to - żony i teściowej ...
jareko - 17-02-2010 15:33
...Otóż to - żony i teściowej ... ale cóż wart byłby świat bez tej płci?
Echhhh..... z nimi źle.... bez nich chyba jeszcze gorzej :lol:
jareko - 17-02-2010 15:34
a Ty pietrek chciałbyś zostać naszym Włodzimierzem Iliczem czy innym Josifem Wissarionowiczem ? a czyż obaj nie są siebie warci?
racer - 17-02-2010 15:35
Jaka miła dygresja w temacie wentylacji :)
jareko - 17-02-2010 15:41
hmmm... w temacie płci czy też dyktatorów?
selimm - 18-02-2010 14:52
...ale- jazda :lol:
jareko - 18-02-2010 16:18
...ale- jazda :lol: bez trzymanki :)
malgos2 - 18-02-2010 16:56
Umówili się zawierając UMOWĘ USTNĄ i jedna strona dała dupy.
Toczka. I nikt tego nie neguje. Tyle, że pytanie pozostaje, w zwiazku z zaistniałą sytuacją jakie możliwości ma poszkodowany. Zamiast skupiać sie czy kumpel, czy nie, może merytorycznie daj jakąś radę w tym zakresie No poszkodowany zrobił już co mógł. Napisał na forum, że super zasłużony forumowicz dał ciała- co zdaza się KAZDEMU wykonawcy - tylko, że ten super zasłużony ma kłopoty z odbieraniem telefonu i odpisywaniem na maile. Co może zrobić jeszcze ? Może iśc do sadu bo była zawarta umowa ustna a wykonawca się raczje nie wywiązuje. Czy pójdzie? Nie wiem.
A w odpowiedzi usłyszał, że zasadniczo to sam sobie winien bo umowę powinien podpisać. Tyle w temacie - więcej się nie wypowiadam. Powtórze tylko raz jeszcze - tulu zasłużonych forumowiczów dawno nie widziałem w żadnym "standardowym" temacie - że Pan X z firmy Y zrobił, popsuło się i nie chce naprawić. Nie widziales, bo wiele watkow zostalo skasowanych niestety... :roll: Lacznie z watkiem pozlotowym tak a propos zlotow, wiec nie jest tak, ze na jezdzi na nie jakas jedna okreslona kumpelska klika.
Widze, ze sprawa zmierza do pozytywnego konca, wiec trzymam kciuki. 8)
nitubaga - 18-02-2010 22:50
życząc pozytywnego zakończenia sprawy uprasza się Gospodarza wątku o spojrzenie na pw :)
qwert - 19-02-2010 10:48
dzięki czarny pasie :)
Jani_63 - 23-02-2010 04:54
Witam wszystkich obecnych i już nie obecnych na tym forum.
Jest problem i trzeba go rozwiązać. To fakt niezaprzeczalny.
Niestety w niektórych fragmentach, zresztą całkiem obszernych dyskusja zaczęła przybierać postać wypowiedzi przytaczanych czasami w innym Fakcie :)
A my się dziwimy mediom wszelakim, że nakręcają publikę.
poniewaz p.Adam zapowiedzial wczoraj,ze zrobi nowe szczelne reku (z odprowadzaniem skroplin) i wentylatory wymieni na mocniejsze, to uznaje ze przyznaje sie do bledu, che go naprawic, to w sumie dyskusje mozna by zawiesic... Po tej wypowiedzi dyskusja zaczęła przybierać, ku zadowoleniu większości (chyba), bardziej cywilizowany charakter odchodząc od stołu (karczemnego).
Choć skądinąd przy stole całkiem niezłe się dyskutuje. :D
Panie Adamie, cieszą się, że coś się jednak dzieje w sprawie. Proszę pracować i dać sobie spokój z forum ;), szkoda czasu na forumowe przepychanki, to zbyt absorbuje i dekoncentruje.
Cenię bardzo panską wiedzę, tym mnie pan uwiódł. Fajnie jak finał będzie pozytywny dla nas obu i romans zakonczy się powstaniem dziecka o nazwie szczelna i sprawna WM.
Nie targają mną emocje, krew mi się nie burzy, ciśnienie nie wzrasta. Podchodzę do tematu z dystansem. Poza WM, życie toczy się dalej, jest praca, rodzina i inne poważniejsze problemy.
Cieszę się, ze się Pan odezwał, czekam na info z postępu prac.
pzodrawiam, qwert. I tym stwierdzeniem można by właściwie zakończyć dyskusję.
Dyskusje w której niestety było dużo wycieczek osobistych oględnie mówiąc około tematowych.
A właściwie to nie. Każdy czytający ten watek jest ciekawy gdzie zakradł się błąd, który napsuł tyle krwi.
Tylko może już bez obrzucania się inwektywami. :lol:
A dla rozluźnienia. Ubawiła mnie propozycja jareko na nowy tytuł :
"miły starszy zgred"
Tylko według jakich kryteriów go przyznawać?
Może admini coś wymyślą. :lol: :lol: :lol:
Barbossa - 23-02-2010 09:39
przyszła odwilż i puściło :-?
dosłownie...
panda - 24-03-2010 16:25
Mija własnie półtora miesiąca , Minęło właśnie kolejne półtora, napisz qwert jak sytuacja bo też jestem osobiście zainteresowany...
qwert - 22-04-2010 14:16
nie tylko 1,5 miesiąca minęło, ale blisko 4 miesiące od zabrania rekuperatora do naprawy!!!
i nic :(
Pan AdamMK na mail nie odpowiada, nie daje znaku życia.
Przegięcie to małe słowo.
Panie Adamie, proszę o kontakt, a najlepiej proszę oddać mi MÓJ sprawny i szczelny reku.
ps. z tego co widzę to na forum pisać ma Pan czas. Szkoda, że brakuje go Panu do kontaktu z klientami.
herakles - 22-04-2010 17:07
Wybaczcie fachowcy, ale tu muszę wyrazić niestety nieprzychylną wam opinię. Budowlanka, to nie jest fach. Większość wykonawców odpier...a swoją robotę byle jak i po łebkach. Robi nieporządnie, byle szybko, byle szybko kasę ściągnąć. To są moje obserwacje z 20 lat, jak to ktoś tam w rodzinie brał do czegoś fachowca. Dlatego kiedy przyszła na mnie pora, gdy dorosłem, przy remoncie własnego M zrobiłem to sam i... spieprzyłem tylko w 2 miejscach, co poprawiłem sobie w 2 dni. (odpadł gips) pikuś. A więc ja, co całe życie spędziłem przed klawiaturą poradziłem sobie ze szlifowaniem(ale było kurzu) malowaniem, nikt mi nie zajechał podłogi, a jak już coś spiepszyłem to se poprawiłem. Zaoszczędziłem przy tym kupę kasy, bo fachowcy w mieście na W sobie życzą jakieś nierealne ceny. Teraz przyszedł czas na budowę domu, gdzieś na zadupiu. I jak czytam co to Ci fachowcy nie speprzyli to jestem już pewien, metoda gospodarcza i koniec, ew. pomocnicy na dniówki do noszenia cegieł. Ja się nie będę speszył i zbrojenie mogę sobie układać i miesiąc, byleby było porządnie.
I wam też radzę drodzy forumowicze, odłóżcie kiedyś klawiatury i myszki, weźcie szpachelkę i przyklejcie coś, ostatnio się bawiłem z córką w piaskownicy, ta robota jest właśnie na takim poziomie, a ten wątek jest tylko potwierdzeniem mojej teorii.
A co do wentylacji za 20 tysi, to powiem tylko, że ten fachowiec niezłego frajera wyrwał(bez urazy), ja bym tam pojechał i mu dał w papę jakby to ze mną zrobił.
kangaxx - 24-04-2010 04:27
no więc szpachelką i takąż ilością myślenia jakiej ona wymaga nie da sie wentylacji zrobić, bez urazy heraklesie ale właśnie takie jak twoje dwudziestoletnie doświadczenia skłoniły mnie do robienia czegoś własnymi rękami, tym bardziej że nie stać mnie zbytnio na cudze, stąd moja uwaga, nie wiem w czym reku adama jest lepszy od innych (a jest to prawdopodobne zważając na wiedzę twórcy) krzyżowych bo nie doczytałem "tymi ręcami" do końca ale usterki mają być naprawione i to nie podlega dyskusji, wieszać psy trzeba na sposobie jej usuwania, porozumiewanie się ze zrozumieniem z płcią przeciwną to jest arcydzieło któremu nie dorówna najgenialniej nawet wykonana wentylacja i tu jest wg mnie piesek pogrzebany, pani qwertowa chciała świeże powietrze w kuchni a adam myślał pewnie o przenikaniu zapachów w wymienniku (na to wskazuje zdaje sie jego gawędzenie o zrównoważeniu) i to wystarcza do klęski
wydajność turbin w okapach niejednokrotnie przekracza wydajność centralki bo tak trzeba jeśli chodzi o sam okap, nijak to nie będzie chciało współpracować z centralką chyba że zamontujemy ją absurdalnie potężną lub co tańsze ale bardziej skomplikowane napakujemy we właściwych miejscach przepustnice z siłownikami zmieniające charakterystykę przepływu powietrza w domu w momencie włączenia okapu a i samą centralkę mamy dostatecznie dużą by takiemu okapowi podołała i zapomnijcie panowie i panie że wystarcza taka na np 250 m3/h :) swoją drogą to jest niedopatrzenie adama a kobiety o tym nie wiedzą bo i skąd
1.adam nie pomyślał o wszystkim bo widać tak chciał pech, los albo inne jeszcze dziadostwo
2.a ze nieszczęścia jak to mówią łażą parami to jakiś pracownik albo i on sam spierd01ił montaż wymiennika
co trzeba jeszcze ?
tylko serwisu i po kłopocie,
klient nasz pan ale klient zadowolony, klient wqrwi0ny to oprawca i krzykacz a na dokładkę nieraz ma rację,
adam siedząc w tej stuletniej budzie powinien w miejsce tego byłego pracownika zatrudnić sekretarke do odbierania telefonów, byle nie równie wiekową jak wspomniana buda, byłoby łatwiej dla niego skoro nie ma do tego ręki jak i dla klienta, to żarcik ale sam wiem jak łatwo dać dupy myśląc o kilkudziesięciu sprawach na raz
adamie życzę ci podejścia do klienta równie poważnego jak do zagadnień termodynamiki,
ufff, ale se użyłem,
mpoplaw - 26-04-2010 08:22
nie tylko 1,5 miesiąca minęło, ale blisko 4 miesiące od zabrania rekuperatora do naprawy!!!
i nic :( jak to nic ??
wiosna przyszła i rekuperacja stała się mniej potrzebna, co więcej nie ma reku nie ma więc od 4 miesięcy przenoszenia zapachów z kuchni do sypialni, i co najważniejsze nie trzeba już włączać wyciągu w kuchni skoro pogoda zaprasza do otwierania okien
PS emocje to bardzo zły doradca, i niezależnie od tego ile jeszcze postów w tym wątku się pojawi, smród zostanie, a sprawa może być i tak załatwiona wyłącznie między klientem a wykonawcą, widać wyraźnie że żaden post z tego wątku niczego nie załatwił, prościej było by 4 miesiące temu założyć sobie szczelny zamykany wlot od WM w kuchni i zamykać go jednocześnie z uruchamianiem wyciągu kuchennego
freetask - 28-04-2010 20:29
a mi jest po prostu smutno jak czytam ten wątek, bo nie rozumiem jak można tak drugiego człowieka traktować, tym bardziej nie rozumiem, że dotyczy to osoby, która przecież mnóstwo czasu poświęciła żeby innym pomagać i wyjaśniać szereg zagadnień, więc nie wiem dlaczego bezinteresowna pomoc - tak, zlecenie płatne - jakieś problemy :-( Ja rozumiem, że firma mnie tak potraktuje, bo wiadomo pracownicy niezadowoleni, nie identyfikują się z firmą to inaczej to wygląda, ale tu jest relacja człowiek - człowiek, wypadałoby samemu się po takim czasie skontaktować nawet gdyby to była kwestia nie płatnego zlecenia, tylko zwykłego międzyludzkiego ustalenia... :( po trzykroć...
qwert - 06-06-2010 21:05
a ja czekam na swoje reku....
Whitemag - 07-06-2010 15:34
A Pan Adam czeka, aż otworzą hutę...
bladyy78 - 07-06-2010 21:09
Teraz kryzys wiec pewnie nie prędko ją otworzą ............ Jestem zdziwiony takim postępowaniem, nie wiem jak długo można tak robić kogoś w balona, gwet chłopie masz cierpliwość.
Bobek_Budowniczy - 07-06-2010 22:44
pierwszy post 12luty!!!!!!!! super!!! i jak tu wierzyc tym sprawdzonym,polecanym, i super wykonawcom!!! brak słów!!
jasto3 - 08-06-2010 12:16
Pan Adam działa na konkurencyjnym forum,więc chyba nie ma czasu :)
odaro - 08-06-2010 12:46
Pan Adam działa na konkurencyjnym forum,więc chyba nie ma czasu :)
Gdzie jest to konkurencyjne forum :)
EZS - 08-06-2010 14:19
Gdzie jest to konkurencyjne forum :) chyba jesteś ostatnim, który nie wie :) :) :)
http://forum.budujemydom.pl/
odaro - 09-06-2010 08:27
chyba jesteś ostatnim, który nie wie :) :) :)
http://forum.budujemydom.pl/ Dzięki za linka
nicki macie te same :)
jasto3 - 09-06-2010 10:43
i podobno teraz tam oferuje swoje reku :)
fenix2 - 09-06-2010 16:26
Yoda jeździ nową bryką za twoje reku. :-)
http://img191.imageshack.us/img191/3584/mkadam.jpg
jasto3 - 10-06-2010 13:49
a może ta bryka to jest to reku po przeróbkach
qwert - 17-06-2010 20:51
ufff. wykonawca przyjechał, trzecia fala go nie zatrzymała (pierwsza fala powodziowa zawróciła go z drogi, podczas drugiej nastąpiła awaria samochodu ) reku założył, testujemy, choć prawdziwy test przyjdzie zimą.
odaro - 23-06-2010 22:54
ufff. wykonawca przyjechał, trzecia fala go nie zatrzymała (pierwsza fala powodziowa zawróciła go z drogi, podczas drugiej nastąpiła awaria samochodu ) reku założył, testujemy, choć prawdziwy test przyjdzie zimą.
Nie mogę uwierzyć w to co wyczytałem w tym wątku.
Jest na forum jeszcze innych parę osób którzy mają tytuł Najlepszy Doradca na Forum i powiem szczerze że tytuł ten przestał mieć jakiekolwiek znaczenie.
macst - 24-06-2010 08:46
Hej Odaro.
A to dlaczego? Jako doradca przecież spisuje się doskonale. Nie spisał się kompletnie za to jako wykonawca... :)
Sam byłem umówiony na montaż instalacji reku u mnie, ale nie było żadnego odzewu, więc musiałem (chyba na szczęście ;), sorry Qwert, że to na Twoim błędzie wielu się tu nauczyło) poszukać innych rozwiązań. :)
Pozdrawiam
macst
odaro - 24-06-2010 09:31
Hej Odaro.
A to dlaczego? Jako doradca przecież spisuje się doskonale. Nie spisał się kompletnie za to jako wykonawca... :)
Sam byłem umówiony na montaż instalacji reku u mnie, ale nie było żadnego odzewu, więc musiałem (chyba na szczęście ;), sorry Qwert, że to na Twoim błędzie wielu się tu nauczyło) poszukać innych rozwiązań. :)
Pozdrawiam
macst Ale czy jako laik jesteś w stanie ocenić poziom tego doradzania.
Być może doradzanie jest takie same jak wykonanie tylko nam laikom się wydaję co innego i wierzmy ślepo w opinie wyrażane na tym forum.
EZS - 24-06-2010 10:09
Ale czy jako laik jesteś w stanie ocenić poziom tego doradzania.
Być może doradzanie jest takie same jak wykonanie tylko nam laikom się wydaję co innego i wierzmy ślepo w opinie wyrażane na tym forum. chyba nie. Sporo osób idąc za radami Adama zrobiło sobie reku samemu, inni wiedzieli jak i gdzie pilnować wykonawcy.
Adam ma olbrzymią wiedzę i to trzeba szanować. A że biznes to nie tylko wiedza, cóż, tak bywa...
Jani_63 - 24-06-2010 16:57
Ale czy jako laik jesteś w stanie ocenić poziom tego doradzania.
Być może doradzanie jest takie same jak wykonanie tylko nam laikom się wydaję co innego i wierzmy ślepo w opinie wyrażane na tym forum. Jak na osobę postronną, to dużo jadu w Twojej wypowiedzi. A chyba niesłusznie.
Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli masz obiekcje do rzetelności porad, żeby przy pomocy książki poruszającej zagadnienia w których jesteś laikiem, zweryfikować to co w przyswajalnej pigułce zostało napisane.
Podważanie całokształtu dokonań z powodu jednego potknięcia jest niesprawiedliwe i trąci przysłowiowym kopaniem leżącego tylko dlatego że się poślizgnął.
Taka sprawa na pewno rzuca się cieniem na opinii, ale nie może przekreślać innych znaczących dokonań.
jareko - 24-06-2010 19:03
tu nie chodzi o ten przypadek. Tu chodzi o zupełnie coś innego. Laikowi przeszkadza fakt, że są tu osoby doradzające, dzielące się swoją wiedzą, otrzymujące od WAS tytuły a nie sami je sobie nadający. Małemu człowieczkowi to bardzo przeszkadza i gdzie tylko może swój jad na tych, co mu podpowiedzieli co i jak ma zrobić a z tej wiedzy nie skorzystał, wylewa zamiast obiektywnie walnąć się w pierś i powiedzieć - sorry chłopaki, kiep byłem, że Was nie posłuchałem - ale to już jego problem
Żal mi Adama cholernie, że cały swój dorobek na FM tym potknięciem popsuł w ocenie ludzi małej wiary. Że stracił jakąś tam rzesze potencjalnych klientów bazujących na ogromie jego wiedzy czerpanej z tych stron. Adaś - zakończ temat jak najszybciej i obaj z Qwertem podajcie sobie dłoń na zgodę.
Współczuje Qwertowi - oczekiwał, że w ślad za ogromną wiedzą pójdą czyny bądź odpowiedni stosunek do Inwestora.
odaro - 25-06-2010 08:41
tu nie chodzi o ten przypadek. Tu chodzi o zupełnie coś innego. Laikowi przeszkadza fakt, że są tu osoby doradzające, dzielące się swoją wiedzą, otrzymujące od WAS tytuły a nie sami je sobie nadający. Małemu człowieczkowi to bardzo przeszkadza i gdzie tylko może swój jad na tych, co mu podpowiedzieli co i jak ma zrobić a z tej wiedzy nie skorzystał, wylewa zamiast obiektywnie walnąć się w pierś i powiedzieć - sorry chłopaki, kiep byłem, że Was nie posłuchałem - ale to już jego problem I znowu Najlepszy Doradca na tym forum bezkarnie obraża inne osoby wykorzystując do tego FM
odaro - 25-06-2010 08:46
Jak na osobę postronną, to dużo jadu w Twojej wypowiedzi. A chyba niesłusznie.
Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli masz obiekcje do rzetelności porad, żeby przy pomocy książki poruszającej zagadnienia w których jesteś laikiem, zweryfikować to co w przyswajalnej pigułce zostało napisane.
Podważanie całokształtu dokonań z powodu jednego potknięcia jest niesprawiedliwe i trąci przysłowiowym kopaniem leżącego tylko dlatego że się poślizgnął.
Taka sprawa na pewno rzuca się cieniem na opinii, ale nie może przekreślać innych znaczących dokonań.
Osobiście do Adama nic nie mam ale nie pochwalam takiego zachowania nawet jak jest to Najlepszy Doradca na forum.
Chyba że Najlepszym Doradcom na forum wolno więcej niż innym.
jareko - 25-06-2010 09:57
masz kompleksy? Napisz do Przyjaciólki ;)
To że jestem Doradcą nie ma tu nic do rzeczy - o ile potrafisz czytać swoja własną stopkę i rozumieć swoje własne słowa
Jani_63 - 25-06-2010 12:58
Też uważam że tytuł forumowy nie ma tu nic do rzeczy.
Jest nadawany na wniosek czytających, korzystających z rad rzeczonego Doradcy.
Trzeba sobie na niego zasłużyć wiedzą i poświecić sporo czasu żeby ją w postaci wpisów przekazać.
Potknięcie wykonawcze w realu to zupełnie inna sprawa.
Po takim przykładzie jaki tu jest opisany masz oczywiście prawo do utraty zaufania do usługodawcy, i możesz z jego usług nie skorzystać.
Tytuł Doradcy tu nic nie zawinił, a tym bardziej inni ludzie z takim tytułem.
Możesz się z moja opinia nie zgadzać, bo jak zaznaczyłem to moja opinia, człowieka bez tytułu forumowego.
EZS - 25-06-2010 13:28
Osobiście do Adama nic nie mam ale nie pochwalam takiego zachowania nawet jak jest to Najlepszy Doradca na forum.
Chyba że Najlepszym Doradcom na forum wolno więcej niż innym. Co ci tak przeszkadzają tytuły?
przecież to tytuł honorowy, za udzielanie rad w sieci. Udzielasz, ktoś to docenił, napisał do redakcji i poprosił o nadanie tytułu. Jak będziesz tak pisał, jak teraz, to nadadzą ci tytuł zgryźliwca forum ;)
robertsz - 25-06-2010 14:59
ufff. wykonawca przyjechał, trzecia fala go nie zatrzymała (pierwsza fala powodziowa zawróciła go z drogi, podczas drugiej nastąpiła awaria samochodu ) reku założył, testujemy, choć prawdziwy test przyjdzie zimą. Wykonawca kupił sobie u Ciebie "kredyt czasowy".
Teraz nie będziesz mu zakłócał spokoju, On sobie odbuduje "renomę" w wirtualnym świecie jakim jest na przykład to forum.
Zwróć uwagę, że okres gwarancji biegnie... przy takim podejściu do tematu wkrótce Twoje roszczenia staną się nieuzasadnione.
Przeczytałem wszystkie zakręty twojej historii i uważam że jesteś bardzo naiwny jako klient.
Działam na rynku usług budowlanych i powiem Ci, że rzadko który klient łyka taką ilość fantastycznych wymówek od wykonawcy.
Najczęściej następuje zwykły kop w dupe z budowy i klient szuka innego rzetelnego wykonawcy dochodząc swoich należności od poprzedniego.
odaro - 25-06-2010 17:03
Wykonawca kupił sobie u Ciebie "kredyt czasowy".
Teraz nie będziesz mu zakłócał spokoju, On sobie odbuduje "renomę" w wirtualnym świecie jakim jest na przykład to forum.
Zwróć uwagę, że okres gwarancji biegnie... przy takim podejściu do tematu wkrótce Twoje roszczenia staną się nieuzasadnione.
Przeczytałem wszystkie zakręty twojej historii i uważam że jesteś bardzo naiwny jako klient.
Działam na rynku usług budowlanych i powiem Ci, że rzadko który klient łyka taką ilość fantastycznych wymówek od wykonawcy.
Najczęściej następuje zwykły kop w dupe z budowy i klient szuka innego rzetelnego wykonawcy dochodząc swoich należności od poprzedniego. Brawo Robertsz za odwagę i obiektywną ocenę sytuacji.
Jedno potknięcie o niczym jeszcze nie przesądza ale sposób rozwiązania problemu na pewno tak.
fenix2 - 26-06-2010 14:36
.... Małemu człowieczkowi to bardzo przeszkadza i gdzie tylko może swój jad na tych, To chyba nie na miejscu ?
...
Żal mi Adama cholernie, że cały swój dorobek na FM tym potknięciem popsuł w ocenie ludzi małej wiary. ...
Jeżeli to co napisał qwert jest prawdą to nie wiem czy należy to nazwać potknięciem.
Nazywajmy rzeczy po imieniu.
jareko - 27-06-2010 09:43
no jasne - nazwijmy rzeczy po imieniu - dał du....y
Nie przeczę i nie bronię go - po prostu mi go żal
A że mi go z tego powodu żal - typowo ludzi odruch tak samo ludzki jak reakcja na niektóre osoby
piogron - 30-06-2010 09:31
Instalacją instalacją,a można wiedzieć co to był za rekuperator, jakiej firmy. Skoro wymiennik miał takie nieszczelsności warto wiedzieć przed jakim produktem sie bronić. Czy to była może jakaś samoróbka "tymi ręcami robiona"?
kangaxx - 30-06-2010 09:50
reku to samoróbka adama, nie wiem jak się sprawuje i jak wygląda więc nie będę oceniał, ocenić tylko należy wykonanie, które w tym akurat wypadku było dość nędzne co zostało naprawione, wieszać psy na kimś jest łatwo a zrobić samemu już trudniej, dajcie już sobie spokój bo qwert zdaje się odetchnął z ulgą a to jego dotknął problem wykonania, cała ta dyskusja zaczyna być podobna do średniowiecznych rozważań n/t ile diabłów zmieści sie na końcu igły, jak to łatwo oceniać innych prawda ?
adam_mk - 30-06-2010 14:58
Bardzo nie lubię nie wiedzieć, czemu to, co zbudowałem, a czego budowę i zasady działania naprawdę znam - nie działa!
Zwykle wtedy MIERZĘ.
Potknąć się może każdy...
Zwykle szukam w swoich działaniach powodu niepowodzenia...
Ale jak się nie da pomierzyć - to trzeba siąść i pomyśleć.
Ja jestem z Zagłębia a qwert z gór.
Trochę trwało zanim wymyśliłem CZEMU to działa tak zaskakująco. Wiem co projektowałem i co budowałem!
ZRÓWNOWAŻYŁEM ten układ - i działa.
Wymiennik uszczelniłem, dla spokoju duszy qwerta.
SOLIDNIE.
Dla nas sprawa zakończona, bo układ działa.
I - prawda!
Gówno ze mnie a nie handlowiec...
Ale się uczę...
A co do porad tu, czy gdziekolwiek.
Mawiają, że radzić to można tylko MĄDREMU KSIĘCIU!
Adam M.
adam_mk - 30-06-2010 15:06
Już komuś pisałem w jakimś wątku...
Samoróbka kojarzy się z bylejakością, tandetą, namiastkami parametrów oferowanych przez "firmówki".
Ale...
Rozwiązania dedykowane, robione "na wymiar" do konkretnego miejsca i celu ZAWSZE są lepsze jak "składak" z różnych "firmówek" będących klockami uniwersalnymi.
Uniwersalnymi - pasującymi do wszystkiego.
A jak coś jest do wszystkiego - to jest do niczego!
Jak się wie co się robi, jak się ma czym, jak się ma z czego - to wychodzi urządzenie bardzo porządne.
Chcecie chromowane, błyszczące, z dużym wyświetlaczem - czy działające sprawnie?
Te z wyświetlaczem i chromowane to są wszędzie!
Poczytajcie swoje posty!
Wybrzydzacie na nie bardzo często.
CZEMU te "firmówki" takie złe?
Adam M.
adam_mk - 30-06-2010 15:08
"ocenić tylko należy wykonanie, które w tym akurat wypadku było dość nędzne ..."
Błąd!
Wykonanie było o.k.
Adam M.
EZS - 30-06-2010 22:04
Bardzo się cieszę
A co do samokrytyki bycia handlowcem - może weź sobie managera, który będzie się uśmiechał, oddzwaniał, głaskał - a ty bedziesz miał czas na myślenie ;)
adam_mk - 01-07-2010 13:38
qwert sporo mnie nauczył.
Generalnie - lubię się uczyć.
Tylko niektóre lekcje są niemiłe, na moje szczęście...
Jakoś sobie poradzę.
Adam M.
Strona 6 z 6 • Wyszukano 1022 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6